sobota, 15 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 918

Czeka nas deszczowy weekend [POGODA]

0

Przed nami weekend, który przyniesie zupełnie inną pogodę niż miniony.

Zarówno w sobotę jak i niedzielę będziemy zmagać się z silniejszymi porywami wiatru. Na wybrzeżu porywy mogą dochodzić do około 85-90 km/h. Na pozostałym obszarze do 60-75 km/h.

Ochłodzenie w sobotę

W sobotę o poranku miejscami na południu, wschodzie i w centrum temperatura spadnie ponownie na delikatny minus, tak do -2/0 stopni, co będzie wiązało się z dużą ilością pogodnego nieba. Na północy i zachodzie dużo chmur ale sucho.

Przed południem nad naszym krajem przemieszczał się będzie front ciepły. na południu delikatnie wzrośnie zachmurzenie, słońce jednak będzie przeważać. W centrum chmury i pogodne chwile będą równoważyć niebo, a na północy pochmurno. Na Warmii, Mazurach, północy Mazowsza, Kujaw i na Pomorzu Gdańskim popada mżawka lub słaby deszcz.

Opad potrwa około 1 h. Większy deszcz wkroczy pod wieczór na całą północ kraju. Będą to liczne intensywne przelotne opady, być może jakaś burza, które w kolejnych godzinach będą zmierzać na południe tracąc na intensywności.

Niedzielne deszcze

Do niedzielnego poranka front dotrze i zatrzyma się na linii od Roztocza po Wyżynę Krakowsko-Częstochowską, Opolszczyznę i Sudety. Około południa bardzo duża strefa opadów deszczu powinna znad Niemiec dotrzeć nad zachodnią Polskę. Od Roztocza po Sudety nadal ma padać w wąskiej strefie. W górach i na pogórzu raczej sucho.

W ciągu dnia ciągłe i dość intensywne opady jak na luty będą wędrować do centrum kraju i dalej na wschód. Popada także na południu. Na północnym wschodzie i północy pojawi się słońce na zmianę z przelotnymi opadami deszczu i gradu do 1 cm; możliwe wiosenne burze.

Bardzo dobrą wiadomością będzie dla was suma opadów.

Między sobotą a poniedziałkiem w pasie od Żagania po Legnicę, Wieluń, Częstochowę, Przedbórz, Kielce, Zamość możemy naliczyć nawet 15 mm wody w deszczomierzach. Lokalnie na Dolnym Śląsku i południu Ziemi Lubuskiej do 20-23 mm.

Na południu i w centrum oraz na pozostałym obszarze zachodu i wschodu około 5-11 mm deszczu. Deszcz na krańcach południowych (Prudnik, Cieszyn, Zakopane, Krosno) popada znacznie słabiej do 5-7 mm a miejscami tylko do 2-4 mm. Północ kraju nastanie podział. O ile na zachodzie Kaszub możemy naliczyć nawet 10 mm, to od strony Wejherowa, Gdyni, Elbląga, Kętrzyna czy Suwałk tylko 1-3 mm, tylko tam gdzie pojawi się burza do 7-9 mm.

Temperatura

Temperatury w niedziele pozostaną powyżej zera przez całą dobę. W najcieplejszym momencie dnia dochodząc do 5-9 stopni. Sobota najcieplejsza do popołudnia będzie na zachodzie i północy 9-10 stopni, a wieczorem na północy się ochłodzi do 6-7 stopni. W zamian ociepli się w centrum i na południu do 9-10 stopni.

Łukasz Sieligowski

 

https://agroprofil.pl/p/aktualny-numer-magazynu-agro-profil/

 

 

Rolnicy to jedna z najbiedniejszych grup społecznych

0
bieda-na-wsi-okno

Wzrost kosztów produkcji rolniczej przy jednoczesnym spadku cen za płody rolne to realia, z którymi muszą zmagać się rolnicy.

Sytuacja jest o tyle trudniejsza, że dodatkowo przebieg pogody w ostatnich latach przyczynił się do dużych strat w produkcji roślinnej, a wystąpienie ASF znacząco zredukowało rentowność gospodarstw produkujących trzodę chlewną.

Niektóre gospodarstwa nadal czekają na wpływy z dopłat. Kolejny problem to nieuczciwi kontrahenci zalegający z zapłatą za sprzedany towar.

Raport GUS

Główny Urząd Statystyczny opublikował raport dochodów Polaków w 2018 roku. Dane są zatrważające. Wg GUS roczny dochód rolnika w przeliczeniu na 1 osobę w gospodarstwie domowym nie przekroczył 13 tyś złotych.

Biedniejsi w Polsce są tylko renciści. Polski rolnik w 2018 roku wypracował dochód wartości 12 840 złotych. Dla porównania dochód na osobę w gospodarstwach domowych pracowników wyniósł 22 064 zł.

Sytuacja Polski na tle UE

Polska jest nadal jednym z najbiedniejszych krajów w Europie. Poziom skrajnego ubóstwa dominuje głównie na wsiach i mniejszych miejscowościach. Wskaźnik zagrożenia ubóstwem w Polsce wynosi 14,8 procent. Nasi sąsiedzi z Czech nie przekraczają 10 procent tego wskaźnika. Gorszą sytuację mają Łotysze.

Rolnicy źle oceniają swoją sytuację materialną

Raport GUS rozszerzono o badanie oceny sytuacji finansowej w gospodarstwach domowych. Rolnicy źle oceniają swoją sytuację. Ponad 20 procent badanych rolników przyznaje, że nie jest w stanie jednorazowo pokryć bieżących wydatków. Aż 40% ankietowanych rolników „pewną trudnością” dopina budżet na rachunki i spodziewane wydatki.

Europejskie i krajowe problemy

Podatek od mięsa szkodliwy dla polskich rolników, przetwórców oraz konsumentów?

Odkryjmy rzepak na nowo

0

Co znajdziesz w artykule?

Firma Rapool zorganizowała cykl konferencji zimowych, gdzie poruszono tematy związane z uprawą rzepaku ozimego, optymalizacją wykorzystania azotu, a także wpływem przedplonów na plonowanie rzepaku i rolą międzyplonów TerraLife w płodozmianach. Jedna z konferencji odbyła się 11 lutego w okolicy Bartoszyc.

 

Azot w rzepaku

Podstawą w doborze nawożenia na plantacje jest ocena tego, co znajduje się już w glebie, o czym mówił dr hab. Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Dobremu rozkładowi i pobieraniu składników służy dobra wilgotność i rozkład opadów. Jednak trzeba mieć na uwadze, iż mimo tego, że podany nawóz w takich warunkach się szybko rozpuści, to nie oznacza że roślina już go pobiera. Ten składnik musi się jeszcze przemieścić w kierunku systemu korzeniowego.

Rzepak reaguje na warunki pogodowe jakie obecnie mamy, co pokazuje wybijając się w pęd. Im później zostaną mu dostarczone składniki pokarmowe, tym odbije się to na budowaniu struktury plony. Jedynym elementem blokującym możliwość stosowania nawozów azotowych na uprawy, w tym głównie w rzepaku, są przepisy, które pozwalają na wyjazd w pole dopiero 1 marca. Na szczęście sytuacja ta się zmieniła i część rolników wysiała już pierwszą dawkę azotu.

Bardzo ważnym czynnikiem w uprawie rzepaku jest również odpowiednie przygotowanie gleby, zarówno pod kątem technologii jak również odczynu i zawartości składników pokarmowych. Trzeba również pamiętać, że azot pobierany jest w dwóch formach NH4+ i NO3- i one lepiej przedostają się do rośliny, jeśli mają nośniki. Takimi nośnikami są m.in. potas i magnez, czyli dwa kationy które pomagają tej formie azotanowej wejść do rośliny.

 

Pogoda a plon

Artur Kozera, Produkt Manager firmy Rapool rozpoczął od przedstawienia dobrej informacji, iż 31 stycznia w COBORU do krajowego rejestru odmian zostało wpisanych kolejnych 6 odmiany firmy Rapool.

W ostatnim czasie tematem przewodnim w kierunku uprawy roślin jest pogoda, która determinuje to co dzieje się na polu. Hodowcy prężnie pracują przy tworzeniu odmian coraz bardziej odpornych na te niekorzystne zmiany, a rolnicy dostosowują produkcję rzepaku poprzez dobór tych odmian na pola. Podstawowym czynnikiem, którego bardzo brakuje jest woda. W wielu regionach kraju w zeszłym roku opady deszczu były znikome bądź nie było ich wcale. Lato było upalne, termometry wskazywały powyżej 30 stopni C. Obecna pogoda również nie rozpieszcza. Nie ma zimy, mrozów, opadów śniegu, więc nie ma nawet w jaki sposób uzupełnić braków wody. W takim przypadku istotną rolę odgrywa system korzeniowy, który w konsekwencji ma przełożenie na budowanie plonu. Mocny, palowy system korzeniowy, dobrze rozbudowany to również element zabezpieczenia przed występującymi okresowo suszami. Taki korzeń pozwoli pobierać wodę i składniki pokarmowe również z tych głębszych warstw gleby.

 

Mieszanki TerraLife

Jerzy Trościanko z firmy DSV Polska przybliżył temat gleby i organizmów, które w niej żyją. Między agregatami glebowymi znajdują się wolne przestrzenie, a w nich powinna znajdować się woda. Poza tym gleba to swojego rodzaju „żywy organizm”, w którym oddziałują m.in. bakterie, glony, grzyby, pierwotniaki, nicienie ale również krety. Im więcej organizmów w glebie tym lepiej będzie ona funkcjonowała, z dobrze rozłożoną materią organiczną. Dużą rolę w glebie odgrywają także dżdżownice, pozostawiając po sobie bogate w azot i fosfor koprolity, czyli odchody oraz tworząc otwory, dzięki którym roślina może lepiej rozwijać swój system korzeniowy.

Mieszanki TerraLife w znacznym stopniu wyróżniają się spośród innych, zwykłych mieszanek przede wszystkim wysokością roślin, korzeniem wiązkowym i palowym, optymalnym wykorzystaniem przestrzeni wokół siebie. Każda z roślin znajdujących się w mieszance współpracuje z organizmami znajdującymi się w glebie, ale pobiera inne składniki i pełni inne funkcje. Rośliny motylkowe mają możliwość wiązania azotu atmosferycznego, który później zostanie wykorzystany przez rośliny następcze. Jerzy Trościanko podkreślał również, że im więcej jest gatunków w mieszance, tym mniejsze są szkody spowodowane przez szkodniki.

 

 

 

Zawrotna prędkość ciągnika i wypadek na zakręcie… do sklepu [WIDEO]

0

We wtorek, 19. lutego doszło do wypadku z udziałem ciągnika rolniczego na terenie parkingu popularnej sieci marketów. Do zdarzenia doszło w okolicach Zgorzelca, w miejscowości Czerwona Woda na Dolnym Śląsku. Kierowca ciągnika z zawrotną prędkością wjechał na teren sklepowego parkingu. Niedostosowanie prędkości na zakręcie skończyło się utratą przyczepności kół i wypadkiem. Kierowcy na szczęście nic się nie stało.

źródło: yt/piracidrogowi

Ujęto sprawców pożarów stogów

W nocy wkroczą wyczekiwane opady [POGODA]

0
chmury-deszcze

Najbliższej nocy wkroczą wyczekiwane przez wielu rolników większe opady.

Około północy padać zacznie na zachodzie kraju. Będzie to opad ciągły, w związku z czym popada bez wyjątku wszędzie.

W godzinach porannych (7/00-9/00) strefa opadów będzie się rozciągać od Pomorza Gdańskiego po Ziemię Łódzką i Małopolskę. Dla tych dwóch ostatnich regionów możliwe opady deszczu ze śniegiem. Na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej możliwe opady samego śniegu.

Około południa rozpada się już wzdłuż wschodniej granicy. Bliżej Podlasia będzie to sam deszcz, natomiast na Roztoczu i Podkarpaciu popada deszcz ze śniegiem i sam śnieg. Opady od rozpoczęcia potrwają około 2-3 h. Tylko na Śląsku Cieszyńskim, Podhalu i w Bieszczadach opady przekroczą 5 h.

Suma opadów wyniesie około 3-4 mm, tylko na południu do 5-8 mm. Przed opadami i po zakończeniu opadów na niebie pojawiać się będą przejaśnienia. W związku z tym, że na zachodzie padać przestanie około godziny 8:00 większość dnia będzie sucha i słoneczna.

Wiatr silny i porywisty w porywach do 60-80 km/h.

Temperatura o poranku wyniesie od -2 stopni wzdłuż Bugu i Sanu do 0-2 stopni w centrum i 3-4 stopni na zachodzie i północy. W ciągu dnia spodziewany jest wzrost temperatury do 3-4 stopni na południu, 5-6 w centrum i 7-9 na zachodzie i północy.

Łukasz Sieligowski

pogoda-mapa-20.02

Agrounia: „Ukradli nam patriotyzm konsumencki!”

https://agroprofil.pl/p/aktualny-numer-magazynu-agro-profil/

 

 

Koła bliźniacze do ciągnika – bardziej wydajna praca

0
kola-blizniacze-do-ciagnika

Przed nami kolejny sezon intensywnych prac polowych, a wśród nich uprawowych. Zabiegi te można wykonać szybciej, taniej i przy mniejszym ugniataniu gleby. Wystarczy do ciągnika zamontować koła bliźniacze. Jaki rodzaj sprzęgu zastosować? Jak dopasować koła bliźniacze do ciągnika? 

Koła bliźniacze – jaki typ sprzęgu wybrać?

koła-do-ciagnika-uzywanePraktycznie każdy ciągnik można wyposażyć w koła bliźniacze. Trzeba tylko wybrać jeden z kilku typów sprzęgów. Każdy z nich ma swoje wady i zalety, o których warto wiedzieć zanim podejmie się decyzję o zakupie zestawu dodatkowych kół do ciągnika. Nowe zestawy kół bliźniaczych do tanich nie należą, ale zawsze alternatywą jest zakup sprzętu używanego. Przeglądając oferty rynkowe można znaleźć kilka różnych typów mocowań kół bliźniaczych z kołami macierzystymi ciągnika.

Łączniki szpulowe

Najprostsze i najtańsze w zakupie są łączniki szpulowe. Swoim wyglądem przypominają szpulkę do nici tyle, że w większym rozmiarze. Są to dwie tarcze z otworami odpowiadającymi rozstawowi i średnicy otworów w kole ciągnika. Na drugiej tarczy są szpilki pozwalająca na zamocowanie koła bliźniaczego. Zaletą jest niewygórowana cena za ten typ montażu, ale wadą jest dość trudny montaż wymagające dużej precyzji osadzenia koła na szpilkach. Bez lewarka i unoszenia koła się raczej nie obędzie. Niestety częsty montaż i demontaż mogą doprowadzić do uszkodzenia gwintu na szpilkach.

Ile kosztuje wymiana szpilki w łączniku szpulowym?

Koszt wymiany uszkodzonej szpilki nie jest z pewnością duży, wymaga tylko czasu. Tego typu sprzęg do ciągników MTZ Belarus kosztuje 563 szt./szt. W zestawie są dłuższe szpilki mocujące szpulę z kołem macierzystym i szpilki z nakrętkami do montażu koła bliźniaczego. Z kolei do Ursusa C-360 łączniki szpulowe są wycenione na 1000 zł. Wadą tego rozwiązania jest to, że wszelkie obciążenia są przenoszone tylko przez oś koła.

Ramiona z centralną śrubą

Kolejny typ szybkosprzęgu to obręcz z ramionami przestawianymi centralną śrubą. To rozwiązanie wymaga przyspawania dodatkowo specjalnego gniazda do obręczy koła macierzystego. W zależności od kształtu końcówki ramion koszt elementu jaki trzeba przyspawać waha się od 50 do 80 zł/szt. Dla mniejszych kół do 28 cali średnicy stosuje się z reguły 3 ramiona, a w większych 5. Tego typu sprzęg jest łatwy w montażu.kolo-centralna-sruba

Wystarczy ciągnikiem wjechać na np. deskę o grubości 2-3 cm, następnie trafić końcówkami ramion w gniazda na obręczy koła macierzystego ciągnika i dokręcić śrubę oraz zabezpieczyć ją przed luzowaniem. Na rynku wtórnym można znaleźć szereg ogłoszeń o kołach bliźniaczych tego typu. Zestaw o rozmiarze 13.6-38 kosztuje 1250 zł.

Koła bliźniacze ze sprzęgłem kłowym

Kolejnym rozwiązaniem może być sprzęg przypominający sprzęgło kłowe. Są to dwie tuleje łączone centralną śrubą. Pierwszą przykręca się do tarczy ciągnika (w większości ciągników pasuje ona na fabryczne otwory), a drugą do tarczy koła bliźniaczego.

Przy montażu trzeba idealnie spasować tuleje i trafić sworzniami w gniazda. Całość tego połączenia skręca się centralną śrubą. Zaletą tego typu rozwiązania jest to, że sprzęg nie wystaje poza obrys koła macierzystego, gdy ciągnik porusza się bez kół bliźniaczych. Natomiast wadą jest to, że przy montażu trzeba idealnie ustawić wystające sworznie koła bliźniaczego względem otworów w tulei koła macierzystego. Za tego typu rozwiązanie wystawione na jednym z ogłoszeń trzeba zapłacić 2300 zł, a inne jest wycenione na 1100 zł.

Montaż kół bliźniaczych ze sprzęgiem zębatym

Podobną konstrukcją jak powyżej tyle, że ze sprzęgiem zębatym jest kolejny typ mocowania koła bliźniaczego do macierzystego ciągnika. Tego typu rozwiązanie ma zaletę łatwego montażu w tuleję zębatą z uwagi na taki sam kształt pozwalający na bezproblemowe naprowadzenie koła bliźniaczego. Całość jest skręcana centralną śrubą.

Z tuleją dystansową

koła-tuleja-dystansowaZ nowszych i coraz powszechniej stosowanych rozwiązań jest system z tuleją dystansową. Jedna z krawędzi tulei opiera się o przetoczenie w obręczy koła macierzystego. Natomiast drugi koniec jest z reguły przyspawany do obręczy koła bliźniaczego. Łączenie odbywa się za pomocą szybkosprzęgów. Są to specjalne klamry z uchwytami na regulowanych gwintach. Spotkać można różnej konstrukcji mocowania. Jeden z typów to specjalne uchwyty z gniazdami. Kolejny to uchwyt, w który montuje się gwintowany pręt zakończony hakiem. Za zestaw używanych kół bliźniaczych o rozmiarze 20.8-42 z tuleją dystansową i kompletem sprzęgów trzeba zapłacić 5200 zł.

Poprawna eksploatacja

Stosując koła bliźniacze trzeba pamiętać o kilku zasadach ich poprawnej eksploatacji. Należy zwrócić szczególną uwagę na to, żeby koła bliźniacze nie stykały się z macierzystym w czasie pracy, bo może dojść do uszkodzenia opon. Odstęp minimum 10-15 cm jest w stanie to zjawisko wyeliminować. Gdyby był mniejszy to z biegiem czasu może dochodzić do np. blokowania się kamieni pomiędzy oponami. Kolejna ważna zasada to ustawienie prawidłowego ciśnienia powietrza.

Należy pamiętać, że w kołach bliźniaczych musu być ono niższe od tych w kołach macierzystych o ok. 40%. Kolejna zasada to kontrolowanie poprawności zamocowania kół bliźniaczych. Jest to bardzo ważne zaraz po ich zamontowaniu i wykonaniu przejazdu na krótkim odcinku. Trzeba pamiętać, że wszystkie elementy pracują i muszą się dopasować. Dlatego trzeba sprawdzać każdy rodzaj sprzęgu.

Kontrola prawidłowości zamocowań i naciągu szybkosprzęgów pozwoli, nie tylko na bezpieczną pracę, ale również na ich długą i bezproblemową eksploatację.

Artykuł ukazał się w numerze lutowym miesięcznika Agro Profil 02/2020 – ZAMÓW TUTAJ

Agrounia: “Ukradli nam patriotyzm konsumencki!”

Uprawa uproszczona – Publikacja specjalna Agro Profil

W czwartek pogoda dopisze przy pracach polowych [POGODA]

0
pole-słońce-ciągnik

Z środy na czwartek przelotne opady deszczu do 2-3 mm pojawiać się będą w całym kraju. Miejscami obok opadów deszczu pojawi się deszcz ze śniegiem. O poranku więcej pogodnego nieba pojawi się na zachodzie kraju.

Temperatura w regionach z przelotnymi opadami wyniesie około 2-4 stopni powyżej zera. Nieco chłodniej w Wielkopolsce 1-2 stopnie, a na zachodzie, gdzie nad ranem rozpogodzi się na termometrach przymrozek do -2/0 stopni, przy gruncie do -3/-4 stopni.

W czwartek pogoda będzie całkiem dobra na wykonywanie prac polowych.

Delikatna przelotna mżawka do południa może wystąpić na południu, wschodzie i środkowym wschodzie. Po południu już nigdzie nie będzie padać. Pod wieczór z innej strefy chmur pokropi na Pomorzu Zachodnim. Do godzin południowych sporo słońca na zachodzie kraju. Po południu na zachodzie niebo się bardziej zachmurzy, a chwile ze słońcem zawitają do pozostałych regionów. Najwięcej pogodnego nieba na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku, Małopolsce, Ziemi Świętokrzyskiej i Łódzkiej.

Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie 5-6 stopni na wschodzie i w centrum, 7-8 stopni na zachodzie, południu i północy do lokalnie 9 stopni miejscami na Dolnym Śląsku, Kujawach, Pomorzu Gdańskim i Opolszczyźnie.

Wiatr słabszy niż w ostatnich dniach, do 40 km/h. Mocniej powieje w piątek, do 60-70 km/h

Łukasz Sieligowski

pogoda-mapa-polska

Ogromny pożar w firmie zajmującej się sprzedażą i serwisem maszyn rolniczych

Rzepak mocno zyskał na wartości

0
rzepak-przyczepa-skup

Mimo spadków za oceanem unijne kontrakty na zboża poruszały się w trendzie bocznym w ostatnim tygodniu, a rzepak zyskał na wartości

Ostatni tydzień (10-17.02.2020) przyniósł zdecydowaną przecenę amerykańskich kontraktów na zboża.

Pszenica i kukurydza tanieją za oceanem

W Chicago notowania pszenicy w skali tygodnia o blisko 3%, a wyceny kukurydzy obniżyły się o 1,6%. W analizowanym tygodniu swoje comiesięczne prognozy podaży i popytu opublikował Amerykański Departament Rolnictwa (USDA). Najnowsze dane nie przyniosły nowych elementów wzrostowych dla rynku zbóż, a w przypadku pszenicy potwierdziły bardzo dobre globalne zaopatrzenie i zapowiedziały rekordowe zapasy na koniec tego sezonu. Spowodowało to wycofywanie się kapitału spekulacyjnego z „gry” na wzrost cen pszenicy (odsprzedaż kontraktów w Chicago).

Silną presję spadkową na notowania amerykańskich kontraktów wywierał także rynek walutowy. W okresie niepokojów rynkowych, a z takim mamy do czynienia po wybuchu epidemii koronawirusa w Chinach, amerykańska waluta zyskuje na wartości. Miniony tydzień przyniósł systematyczny wzrost wartości dolara w stosunku do głównych walut. W konsekwencji kurs euro do dolara spadł do poziomu najniższego od marca 2017 roku. Drożejący dolar oznacza mniej konkurencyjny eksport z USA i wymusza przeceny zbóż w Chicago.

zboża-giełda-wykres

Soja ze wzrostem eksportu

Tendencji spadkowej nie poddała się w minionym tygodniu soja, w przypadku której miesięczny raport USDA pokazał wzrost amerykańskiego eksportu. Dodatkową zachęto do kupowania kontraktów na soję było zbliżanie się terminu wejścia w życie umowy handlowej I fazy (30 dni po podpisaniu) zawartej w połowie stycznia między USA i Chinami. Najbliższa seria na soję podrożała w skali tygodnia sporo ponad 1%.

soja-giełda-wykres

Giełda w Paryżu

Mimo spadków za oceanem unijne kontrakty na zboża poruszały się w trendzie bocznym w ostatnim tygodniu.

Bijące rekordy słabości euro zniwelowało wpływ giełdy w Chicago na notowania unijnych kontraktów na zboża. Ostatecznie tydzień zamknął się dla pszenicy przeceną o 0,75 euro, a dla kukurydzy wzrostem rzędu 1 eur/t. Na wartości zyskiwał za to rzepak, korzystając z odbicia na rynku olejów roślinnych.

Ceny pszenicy w UE

Notowania unijnej pszenicy systematycznie rosły od połowy listopada do 22 stycznia, kiedy to seria najbliższa zbliżyła się do 200 eur/t i ustanowiła swój blisko roczny szczyt. Przełom stycznia i lutego przyniósł korektę w dół do 190 eur/t, ale notowania szybko odrobiły część strat i ustabilizowały się wokół poziomu 193 eur/t. W skali miesiąca kontrakt ten nie zmienił swojej wyceny (miesiąc wcześniej zyskał 10 euro/t).

Do poziomów notowań sprzed roku brakuje już tylko  nieco pona 1 eur/t. Trend wzrostowy pszenicy wyhamował (po obu stronach Atlantyku), a przyczynił się do tego spadek cen na rynkach gotówkowych, a zwłaszcza w basenie Morza Czarnego (region dominuje w światowym eksporcie tego zboża). Potwierdzały to ostatnie przetargi organizowane przez Egipt (największy importer pszenicy na świecie). Egipski GASC kupił na ostatnim przetargu (11.02.2020) 360 tys. ton pszenicy (całość z basenu Morza Czarnego). Ceny pszenicy spadły o ok. 10 usd/t (na bazie CIF) w porównaniu do przetargu sprzed miesiąca.

 Unijna kukurydza zalicza spadek 

Wyceny unijnej kukurydzy spadły o blisko 3% w ostatnim miesiącu redukując znacznie wzrost z I połowy stycznia. Wycena najbliższej serii kukurydzy przekroczyła 168 eur/t na zamknięciu z 17-lutego. Oznacza to spadek o prawie 5 euro w skali miesiąca. Kukurydza taniała śladem niższych cen importowanego zboża z Brazylii i Ukrainy. Ceny spadały, ponieważ rosną perspektywy zbiorów tego zboża w Ameryce Południowej. Korzystne deszcze sprawiły, że analitycy podnoszą swoje prognozy zbiorów kukurydzy (też soi) w Argentynie i Brazylii.

zboża-giełda-paryż

Rzepak w Unii coraz droższy

Unijny rzepak podrożał w ostatnim tygodniu o prawie 9 euro i powrócił w poniedziałek (17-02-2020) powyżej poziomu 400 eur/t.  Do 3-letnich maksimów z I połowy stycznia jest ciągle daleko, ale nasiona rzepaku powoli odrabiają straty z drugiej połowy stycznia. Wyjątkowo słabe zbiory rzepaku w UE spowodowały, że od marca notowania serii najbliższej wzrosły z ok. 350 eur/t, do ok 420 eur/t na zamknięciu 10-stycznia. Największe zwyżki miały miejsce jednak w grudniu i I dekadzie stycznia i wynikały z „galopujących” w tym czasie cen olejów roślinnych i ropy.

Druga połowa stycznia przyniosła głęboką korektę spadkową, która przekroczyła 30 eur/t. Oznaczało to spadek notowań do poziomu ok. 385 eur/t. W tym przypadku znowu taniejące oleje roślinne i ropa wpłynęły na niższe ceny rzepaku. Dopiero ostatni tydzień przyniósł odbicie cen i powrót notowań rzepaku w okolice 400 eur/t. Ciągle jeszcze w skali miesiąca najbliższa seria rzepaku tanieje o prawie 2%, ale w skali roku rzepak jest droższy o 10%.

Czynnikiem wpływającym na notowania rzepaku są oleje roślinne, a zwłaszcza palmowy. Importowany do UE olej palmowy stanowi blisko 30% całej konsumpcji olejów roślinnych, w porównaniu do 36% zajmowanych przez olej pochodzący z przerobu nasion rzepaku. Ceny oleju palmowego pięły się systematycznie w górę na giełdzie w Kuala Lumpur. Od połowy października do 10 stycznia kontrakt ten zyskał na wartości prawie 50% i wyceniany był najwyżej od listopada 2017 roku. Rekordowe ceny olejów przełożyły się na ograniczenie popytu i wymusiły spadek cen w kolejnych tygodniach.

rzepak-wykres-cen

Zmiany okresowe notowań kontraktów futures na zboża i oleiste

kontrakty-futures-tabela-5

Unijny eksport zbóż

Tempo eksportu unijnej pszenicy jest o ok. 70% lepsze niż przed rokiem, ale udział polskiego ziarna jest mały.

Dane Komisji Europejskiej pokazują, że od początku lipca 2019 (początek sezonu 2019/20) wywieziono poza UE 17,54 mln ton pszenicy miękkiej. Jest to rezultat aż o 73% lepszy niż w analogicznym okresie sezonu 2018/19. Eksport wszystkich gatunków pszenicy oraz mąki sięgnął już 18,5 mln ton i jest o 69% wyższy niż rok temu.

Udział polskiej pszenicy w eksporcie był zerowy w ostatnim miesiącu. Od początku tego sezonu wyeksportowaliśmy poza UE 1,018 mln ton pszenicy, co daje nam jednak dopiero 7 miejsce w rankingu eksporterów tego zboża. Pszenica pochodząca z Polski stanowi tylko 5,8% unijnego eksportu pszenicy miękkiej.

Mimo to tempo eksportu polskiej pszenicy (poza UE) jest o blisko 30% wyższe niż sezon wcześniej (w całej UE wzrost sięga 73%). W unijnym eksporcie pszenicy (miękkiej) dominują dwa kraje, są to Francja (37% udział) i Rumunia (18%). W rankingu eksporterów wyprzedzają nas także: Niemcy (9%), Bułgaria (8%), Litwa (7%) oraz Łotwa (7%).

Najnowsze prognozy Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA)

Według prognozy z 11-lutego 2020 globalna produkcja pszenicy w sezonie 2019/20 została obniżona o 0,5 mln ton (od stycznia), do nadal rekordowych 764,0 mln ton. Jednocześnie dzięki mniejszej (m/m) konsumpcji (754,2 mln ton) obniżono o 0,1 mln ton, do ciągle rekordowych 288,0 mln ton, oczekiwane zapasy na koniec sezonu tego sezonu.

W lutowej prognozie USDA unijny eksport pszenicy podniesiony został o 1 mln ton (w styczniu wzrósł o 2 mln ton), do 32 mln ton.

Światowe zbiory kukurydzy podniesiono o skromne ponad 0,6 mln ton do 1,111 mld ton (sezon 2019/20).  Globalna konsumpcja (1,133 mld ton) znacznie przekroczy poziom produkcji prowadząc do 7% spadku zapasów (trzeci sezon z rzędu).

Światowa produkcja soi prognozowana jest na 339,4 mln ton (+1,7 mln ton od stycznia), z rekordem w Brazylii (125 mln ton), który zrekompensuje częściowo spadek amerykańskiej produkcji. Światowa konsumpcja soi powinna sięgnąć rekordowe 351,1 mln ton i podobnie jak w bilansie kukurydzy przewyższy produkcję. Doprowadzi to do zmniejszenia o 11% (r/r) zapasów soi na koniec tego sezonu.

RYNEK PALIW

Notowania giełdowe ropy spadły w ciągu miesiąca o 1/5 ciągnąc w dół ceny paliw w hurcie, ale  na stacjach paliw przeceny były niewielkie

W tygodniu kończącym się 12-go lutego 2020 spadły lekko ceny średnie benzyn i LPG, ale cena średnia ON nie zmieniła się. W konsekwencji w połowie 7-tygodnia nowego roku za benzynę 95-oktanów trzeba zapłacić średnio 4,89 zł/l, a za ON 5,12 zł/l. Co ciekawe ropa jest teraz wyjątkowo tania, a wyceny giełdowe ropy Brent oscylują wokół poziomu 55 usd/baryłkę (13-miesięczne minima).

W ostatnich tygodniach skala spadków cen paliw w hurcie była dużo niższa niż przecen na rynku ropy. Wzrosły zatem mocno  marże rafineryjne z przerobu ropy. Tylko symboliczne spadki cen przy dystrybutorach oznaczają silny wzrost marży na sprzedaży paliw. W 6-tygodniu tego roku średnia marża modelowa stacji paliw wzrosła dla Pb95 do 30 groszy, a w przypadku ON do 46 groszy na litrze. Do tego należy doliczyć 20-30 groszowe upusty od oficjalnych cen hurtowych dla poszczególnych odbiorców.

Ceny średnie paliw w detalu: 12-02-2020 / zmiana miesięczna (e-petrol.pl)

  • Pb98: 5,23 zł/l (-7 gr/l);
  • Pb95: 4,89 zł/l (-9 gr/l);
  • ON: 5,12 zł/l (-7 gr/l);
  • LPG: 2,29 zł/l (-8 gr/l).

Zmiany cen w skali roku

Warto zauważyć, że hurtowa cena diesla była w 6-tygodniu 2020 o 16 gr/l niższa niż rok temu, ale w detalu ON kosztował średnio o 9 groszy więcej niż przed rokiem. Zawdzięczamy to rosnącym skokowo marżom ze sprzedaży paliw na stacjach.

Oficjalne hurtowe ceny Pb95 były w 6-tygodniu 2020 o 23 gr/l wyższe niż rok temu, ale dzięki w tym wypadku niższym marżom na stacjach płaciliśmy za to paliwo średnio o „tylko” 14 groszy więcej niż przed rokiem.

ceny-paliw

ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU

paliwo-ceny-wykres

Ceny hurtowe diesla są już tylko 3 grosze na litrze wyższe niż popularnej Pb95:

różnica-cen-paliwa

Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):

różnica-cen-paliwa-2

Andrzej Bąk – WGT

Źródło: CBoT, Euuronex-Paryż, PKN Orlen, e-petrol.pl, USDA, KE

Ujęto sprawców pożarów stogów

0

W ubiegłym tygodniu w gminie Pińczów policjanci zatrzymali 3 młodych mężczyzn. Zatrzymanie ma związek z serią pożarów balotów siana i słomy,  które odnotowywano tam od października 2019 roku.

 

Ustalenia policji

Zgodnie z ustaleniami policji pożary nie nosiły znamion przypadkowego zaprószenia ognia czy samozapłonu. Współpracujący z policją specjaliści, od początku byli zdania, że ich przyczyną jest umyślne, ludzkie działanie. Dlatego też policjanci z Pińczowa, jeszcze w październiku ubiegłego roku rozpoczęli typowanie ewentualnych sprawców i gromadzenie materiału dowodowego. W tym czasie, do lutego br. odnotowano 5 podpaleń stert balotów siana i słomy. Spłonęła też stodoła.

 

Ujęcie sprawców

W efekcie śledczej pracy doszło do przełomu w sprawie i pińczowscy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn. Wszyscy są mieszkańcami gminy Pińczów w wieku od niespełna 18 do 21-lat. Wszyscy też przyznali się do zarzucanych im czynów. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, podpaleń dokonywali po to, by urozmaicić sobie czas wolny.

 

Sprawców czeka proces

Po przesłuchaniu prokurator zdecydował zastosować wobec wszystkich środki zapobiegawcze w postaci dozoru oraz poręczenia majątkowego. Za spowodowanie pożarów i poczynione w ten sposób starty w mieniu grozić im może do 5 lat pozbawienia wolności.


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło/fot.: KWP w Kielcach

Seria pożarów stogów – celowe podpalenie?

Ogromny pożar w firmie zajmującej się sprzedażą i serwisem maszyn rolniczych

 

Agrounia: „Ukradli nam patriotyzm konsumencki!”

0

We wtorek, 18 lutego 2020 r. w Warszawie przedstawiciele ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGROunia zorganizowali akcję protestacyjną mającą zwrócić uwagę opinii publicznej na problem nieprawidłowego oznakowania produktów pochodzenia rolniczego, ze szczególnym uwzględnieniem  oznaczeń dotyczących kraju pochodzenia produktów rolnych.

Agrounia w Biedronce

Jesteśmy w sklepie sieci Biedronka na warszawskim Nowym Świecie – mówił Michał Kołodziejczak lider ogólnopolskiego Ruchu Rolników AGROunia. – Przez kilka godzin będziemy tu robić małe zakupy. Kupować będziemy po jednej sztuce danego produktu. Ja zaraz wezmę jednego ziemniaka i pójdę do kasy. To samo zrobią współuczestnicy protestu. Będziemy obserwować co się dzieje i jak rozwinie się sytuacja. Przez nasze działanie pokażemy, że takie małe ruchy też mogą wywoływać duże zmiany. Rzecz w tym by pokazać, zasygnalizować nurtujący nas problem. Chcemy jasno  wypowiedzieć się przeciwko niewłaściwym oznaczeniom dotyczącym krajów pochodzenia produktów rolnych. Tego rodzaju sieci, jak ta w której sklepie teraz jesteśmy, nadużywają swojej pozycji przy wsparciu dużego kapitału.

Reakcje na protest rolników

Akcja spotkała się z odzewem ze strony grupy klientów sklepu a także innych środowisk społecznych.

Popieram tę akcję – zapewniał Jan Śpiewak, prezes Stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, który także dołączył się do protestu. – Rzecz w tym by nie sprowadzać produktów z drugiego końca Świata, z odległych rejonów, tak  by docisnąć polskich rolników. I tego rodzaju sprawy, takie protesty będę popierał. Należy walczyć z monopolem i kartelami w różnych dziedzinach

Protestujący wysuwali też m.in. postulat, by podzielić marketowe stosika na połowę: na półki polskie i półki zagraniczne. Tak by można było zidentyfikować towary różnego pochodzenia.

Protestujący pod UOKiK

Po południu uczestnicy akcji udali się pod warszawską siedzibę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, aby tam demonstrować i  przekazać wniosek o postępowanie antymonopolowe i pozew przeciwko Biedronce.

– W mediach są informacje o tym, że w ubiegłym roku były kontrole – stwierdził Michał Kołodziejczak. – Dużo kontroli, a my będziemy się chcieli dowiedzieć, co z tych kontroli wynika?

Zapowiedź następnych pozwów i działań Agrounii

Działacze AGROunii zapowiedzieli też, że ich reakcja przeciwko Jeronimo Martins (właścicielowi sieci Biedronka) to dopiero początek i będą kolejne pozwy przeciwko markom: Lidl, Kaufland i innych korporacji. Zapowiedziano również powołanie koalicji antymonopolowej i intensyfikację akcji „Agro Patrol”, która polega min. na wychwytywaniu i nagłaśnianiu w mediach społecznościowych przypadków wątpliwych oznaczeń produktów pochodzenia rolniczego.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: AGROunia Fb

https://www.facebook.com/magazynrolniczy/videos/211294106584650/

Oficjalnie: od 15 lutego można wysiewać nawozy azotowe

https://agroprofil.pl/p/aktualny-numer-magazynu-agro-profil/

Europejskie Forum Rolnicze

0
europejskie-forum-rolnicze

Europejskie Forum Rolnicze to dwa dni dyskusji i spotkań z udziałem przedstawicieli polskiej oraz międzynarodowej polityki.

To znakomita okazja, aby poznać najnowsze rozwiązania i narzędzia dedykowane podnoszeniu jakości produkcji rolnej.

Druga edycja Forum, która odbyła się w marcu 2019 r., zgromadziła blisko 3000 uczestników – rolników, doradców rolnych, producentów i przetwórców, członków branżowych związków rolniczych, przedstawicieli jednostek samorządu terytorialnego oraz instytucji naukowych i branżowych z całej Europy.

Inteligentne doradztwo agrobiznesowe wspomagane sztuczną inteligencją

0
mikroskop-laboratorium

AIA czyli inteligentne doradztwo w zakresie agrobiznesu (ang. Agribusiness Intelligence Advisory) to usługa oparta o mechanizmy sztucznej inteligencji, która łączy technologię z wieloletnim doświadczeniem wybitnych agronomów.

Inteligentne doradztwo w rolnictwie

AIA daje rolnikom możliwość konsultacji z agronomicznymi doradcami przed podjęciem decyzji wpływających na kondycję gospodarstwa tj. płodozmian, plan nawożenia, budżet itp. Doradcy korzystają z narzędzi opartych o sztuczną inteligencję, aby pomóc rolnikom podejmować lepsze decyzje dzięki profesjonalnym poradom.

https://agroprofil.pl/p/program-ochrony-roslin-rolniczych-2019/

Zdaniem Adama Mikołajczaka, Prezesa eAgronom Polska, polscy rolnicy otwierają się na nowe technologie.

Polskie rolnictwo nie odbiega od standardów europejskich, a w wielu aspektach jest ponadprzeciętne. Jednym z takich aspektów jest wykorzystanie nowych rozwiązań z zakresu agrotechnologii. W eAgronom obserwujemy ten trend, słuchamy rolników i wdrażamy coraz więcej innowacyjnych rozwiązań do programu. Każdego dnia pisze do nas około setka klientów z różnymi pytaniami. Polscy rolnicą są bardziej otwarci i widzimy zainteresowanie oprogramowaniem oraz nowymi funkcjami, które obecnie prezentujemy. – powiedział Mikołajczak

Doradztwo rolnicze nie tylko online

AIA zapewnia doradztwo zarówno online, jak również osobiście podczas spotkań z indywidualnymi opiekunami klientów.

Ponieważ projekt AIA zakończył się sukcesem w Estonii, postanowiliśmy wprowadzić tę usługę również w Polsce, aby poszerzyć nasz zasięg i wykorzystać dane z innych krajów w celu dalszego rozwoju oferty i mechanizmów sztucznej inteligencji. – powiedział dyrektor operacyjny eAgronom Stenver Jerkku.

Nowe technologie mają ułatwiać życie gospodarzy. eAgronom dąży do stworzenia globalnej platformy, dzięki której rolnicy mogą kompleksowo zarządzać swoim gospodarstwem w najbardziej dochodowy sposób, jednocześnie dbając o dobro środowiska.

Idea ta umożliwia rolnikom lepsze zagospodarowanie czasu dla swoich rodzin. Dzięki nowym technologiom mogą spokojnie podejmować
decyzje biznesowe, a ich zarobki będą adekwatne do włożonej pracy oraz wysiłku.

Bezpieczeństwo danych

eAgronom działa online, bez konieczności instalacji, a wszystkie dane trzymane są w chmurze. Komputer może się popsuć, a papierowa dokumentacja zgubić. Platforma korzysta z tych samych serwerów co banki. Wprowadzone przez klientów dane są bezpieczne.

To właśnie ilość i potencjał danych był podstawą do utworzenia kolejnego projektu – agronomicznej sztucznej inteligencji Agronom AI (w skrócie AIA). Obecnie eAgronom gospodaruje 750 000 ha gruntów. Wykorzystuje zebrane dane, aby śledzić trendy, efektywność wykorzystanych środków chemicznych czy zabiegów i wyciągać wnioski.

Z firmą współpracują eksperci z absolutnej europejskiej czołówki, którzy są wspierani przez algorytmy AIA i sztuczną inteligencję. Ich celem jest jak najlepiej doradzać rolnikom zarówno od strony biznesowej, jak i praktycznej czyli zarządzania uprawami.

Europejskie i krajowe problemy

Znakowanie produktów rolnych w sklepach – jak walczyć z nieprawidłowościami?