sobota, 23 listopada, 2024
spot_img

Przechowywanie zbóż ma znaczenie

0

Przechowywanie zbóż ma duże znaczenie ze względu na jakość płodów rolnych, które będą przedmiotem obrotu na rynku rolnym. Należy zdać sobie sprawę, że ziarno zbóż przechowywane w magazynach jest często przechowywane przez dłuży okres czasu, kiedy to wiele czynników może wpłynąć na jego jakość. W wywiadzie z Hubertem Grzegorczykiem, dyrektorem Oddziału Malbork Elewarr Sp. z o.o. odpowiadamy na pytania związane z jakością przechowywanego ziarna oraz parametrami, na jakie należy zwrócić uwagę by zachować jego jakość i przydatność rynkową. Mówimy również o tym, jakie cechy powinien mieć dobry magazyn.

Przechowywanie zbóż Hubert Grzegorczyk
Hubert Grzegorczyk, Dyrektor Oddziału Malbork, Elewarr Sp. z o.o.

Jak przechowywać zboża bez strat?

Aby składować, bez strat, zboża w magazynach , czy też inny towar t na samym początku należy dobrać odpowiednią metodę przechowalniczą, która uzależniona jest od kilku czynników. Przede wszystkim musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki rodzaj asortymentu będziemy chcieli składować. Czy będzie to np. pszenica, rzepak, żyto czy kukurydza. Każdy rodzaj zboża posiada różną gęstość, zawartość białka, liczbę opadania, czy obecność plew. To wszystko wpływa na wilgotność, a tym samym na bezpieczeństwo przechowalnicze odpowiedniego ziarna czy kruchość podczas transportu wewnątrzmagazynowego. Również powinniśmy znać okres przechowalniczy oraz jego cel. Czy będziemy składować zboża krótko przez kilka tygodni, czy dłużej kilkanaście miesięcy lub parę lat, na własny użytek na gospodarstwie, czy też planujemy je sprzedać do firmy zajmującej się handlem, czy też do firmy produkcyjnej np. do młynów, wytwórni pasz, oleju, czy na produkcję biopaliw. Odpowiadając sobie na powyższe pytania  możemy dobrać optymalną dla danego asortymentu metodę przechowalniczą.

Jakie są główne przyczyny strat w przechowalnictwie zbóż?

Kluczową rolę odgrywają: doświadczenie w przechowalnictwie, w tym kwalifikacje pracowników oraz stan magazynów, w których zamierzamy przechowywać zboża. Te dwa czynniki z punktu widzenia Elewarr Sp. z o.o. są kluczowymi i pozwalają nam unikać strat w przechowalnictwie. Wciąż szkolimy pracowników i poszerzamy ich kwalifikacje. Pracownicy Elewarr należą do najlepszych na rynku zbożowym, są ekspertami w zakresie badań laboratoryjnych oraz w przechowalnictwie.  Również dbamy o nasze magazyny i wciąż je udoskonalamy. Wykonujemy na bieżąco remonty i różne inwestycje, w tym np. ciągów technologicznych, punktów przyjęcia i wydania zbóż czy suszarni.  Nie szczędzimy na sprzęt laboratoryjny, kupujemy ten najlepszy, gdyż mamy tą świadomość, że większość strat wynika z niewłaściwych jakości  przyjmowanego asortymentu.  Doskonale znamy rynek i zdajemy sobie sprawę, że na nim funkcjonują podmioty, które mają małe doświadczenie w przechowalnictwie, a ich stan magazynów nie zawsze jest na najwyższym poziomie.

Na jakie czynniki należy zwracać uwagę w trakcie przechowywania zbóż?

Te czynniki np. zostały wskazane przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną ISO w normie PN-ISO 6322 pn. „Przechowywanie ziarna zbóż i roślin strączkowych. Ogólne zalecenia dotyczące składowania ziarna zbóż”. Każdy podmiot przechowalniczy oraz rolnicy powinni składować swój asortyment zgodnie z zaleceniami. Celowo przytaczam ten dokument, gdyż dla Elewarr jest to podstawowa i jedna z najważniejszych wykładni. Często niestety różne podmioty składujące nie znają go, nie stosują norm ISO, które są wymagane. Norma PN-ISO 6322 wskazuje czynniki aktywujące zmiany, do których zaliczamy:

  • Czas, czyli szybkość reakcji i rozwój zależności powodujących niszczenie ziarna,
  • Temperaturę, jej wzrost do maksymalnie 40 st. C spowodowany obecnością owadów w przechowywanej partii zboża lub obecnością drobnoustrojów, gdy wynosi ono powyżej 65 st. C. Różne nieskontrolowane reakcje, zaniechanie w ich zlikwidowaniu może spowodować zaparzenie ziaren, a nawet ich samozapłon,
  • Wilgotność zarówno zbyt niska i za wysoka może doprowadzić do zniszczenia ziarna,
  • Skład atmosferyczny, czyli obecność tlenu i dwutlenku węgla w przestrzeniach magazynowych składowanego towaru.

Wspólne oddziaływanie czynników środowiskowych powoduje, że w przechowywanym zbożu mogą wystąpić niepożądane zmiany, w postaci obecności: gryzoni, owadów np. trojszyka, wołka, rozkruszka, pleśni, czy różnych bakterii.

Dlaczego monitorowanie warunków przechowania jest ważne?

Większość zboża, która jest składowana, przeznaczona zostaje do celów konsumpcyjnych lub paszowych. To powoduje, że ich jakość powinna być zawsze na najwyższym poziomie, powinna być monitorowana. Składowane zboże to dalej żywy organizm. Nawet jeżeli w wyniku zmniejszenia temperatura ziarna są zahibernowane to dalej zachodzą w nich różne zmiany biologiczne. Monitorowanie składowanego zboża jest kluczowe, gdyż tak naprawdę wiemy co się z nim dzieje, czy nasze warunki przechowalnicze są optymalne. Jeśli tego nie robimy to narażamy nasz towar na utratę jakości lub zniszczenie. To z kolei może spowodować, że na rynek trafią ziarna, które nie będą spełniać wymagań konsumpcyjnych lub paszowych np. zapleśniałe czy z przekroczonymi wartościami mykotoksyn.

Co należy zrobić, aby zapewnić odpowiednie przechowywanie zbóż?

Przede wszystkim należy zapewnić najwyższą jakość i staranność naszych działań w każdym punkcie, gdzie transportowane lub składowane jest zboże. U nas w Elewarr już na samym początku, podczas badań laboratoryjnych oceniamy, czy dana partia zboża nadaje się do przechowania, czy np. nie znajdują się w niej owady lub ziarna zniszczone przez grzyby z rodzaju Fusarium. Podczas badania poznajemy wilgotność zboża, czyli wiemy co z tym zbożem zrobić, czy musimy je wysuszyć, czy też od razu przetransportować na miejsce składowania. Dla nas ważny jest każdy element, także ten związany ze stanem technicznych koszy przyjęciowych, dróg technologicznych, czy suszarni. Jeżeli, któryś z elementów nie jest sprawny, nie dba się o niego np. o redlery czy podnośniki wtedy zboże niszczy się. Uszkodzone ziarna zdecydowanie trudniej przechować, są bardziej podatne na różne czynniki, szybciej niszczeją.

Dlaczego istotne jest zweryfikowanie jakości zboża przed jego przechowywaniem?

Jednym z najważniejszych elementów w przechowalnictwie zbóż i rzepaku jest obiektywne sprawdzenie ich jakości przed przyjęciem. Czyni się to w specjalnych laboratoriach, które powinny znajdować się w magazynach składujących. Jednak nie wszyscy zwracają na to uwagę np. rolnicy nie do końca wiedzą, jaka jest ich jakość zboża, gdy składują je we własnych magazynach. Często mniejsze podmioty lub nowe, które pojawiają się na rynku posiadają laboratoria, jednak nie są one wyposażone w odpowiedni sprzęt. Elewarr ogromną wagę przywiązuje do jakości, dlatego we wszystkich naszych laboratoriach znajduje się najnowocześniejszy sprzęt, który jest skalibrowany, posiada ważne atesty i certyfikaty. Jeśli ktoś nie bada, nie posiada odpowiedniego sprzętu lub pracownicy nie mają doświadczenia to wtedy naraża się na przyjmowanie zboża, które nie nadaje się do składowania, ponieważ ma poprzekraczane różne normy. Tylko na etapie laboratorium można wyłapać, czy w danej partii towaru znajdują się różne szkodniki, pleśń, nasiona obce toksyczne i szkodliwe, sporysz, czy grudki ziemi, jeżeli kombajn był źle ustawiony podczas koszenia zboża. Później, gdy już ziarno składujemy to, o tym, że dzieje się z nim coś niedobrego dowiadujemy się najczęściej, gdy rośnie jego temperatura. Dlatego tak ważne jest zweryfikowanie jakości zboża przed jego przechowaniem.

Jakie zabiegi są przeprowadzane w trakcie przechowywania?

Podczas przyjęcia zboża badana jest jego wilgotność. Jeśli jest ona zbyt duża, wtedy przyjęta partia przed składowaniem powinna zostać poddana suszeniu. Następnie ziarno zostaje przetransportowane do docelowego miejsca składowania. Gdy wilgotność jest odpowiednia, wtedy nie trzeba suszyć zboża. W przypadku np. mokrej kukurydzy zawsze musi ona zostać poddana procesowi suszenia, gdyż po kilku dniach od przyjęcia zepsułaby się. Mając złożone zboże w danym miejscu musimy je uśpić, czyli schłodzić. Możemy to zrobić przy pomocy schładzarek lub poprzez tzw. przerzuty, czyli transportowanie wewnątrz magazynu zboża, które w wyniki ruchu oddaje temperaturę.

Gdy wykonamy powyższe procesy, wtedy powinniśmy na bieżąco badać temperaturę składowanego towaru. Jeśli ona rośnie to oznacza, że dzieje się coś niedobrego. W przypadku odkrycia owadów w składowanym zbożu podejmujemy działania zmierzające do likwidacji szkodników. Składowany towar możemy również czyścić, gdy np. mamy podejrzenie, że znajduje się w nim zbyt duża liczba plew lub ziarna obce. Wtedy przesypujemy takie zboże przez wialnie, czyli przez sita odpowiednio dobrane do danego asortymentu.

Zboże po suszeniu powinniśmy także przeważyć, aby poznać jego masę.

Jak ograniczać ryzyko uszkodzenia ziarna przez szkodniki?

W branży jest takie powiedzenie: „Jeśli ktoś mówi, że nie występuje u niego szkodnik to oznacza, że albo kłamie albo nie wie, co ma na magazynie”. Szkodniki są tam, gdzie jest składowane zboże. Są tak naprawdę w każdym magazynie, nawet w tych najlepszych. Owszem, jeśli dbamy o nasz obiekt, wykonujemy wszystkie naprawy, remonty i inwestycje, posiadamy odpowiedni system do pomiaru temperatury, badamy profesjonalnie przyjmowany towar to częstotliwość pojawienia się szkodnika jest niewielka. Ważne też jest, aby nie czekać, aż szkodnik opanuje znaczącą część zboża, tylko od razu podjąć działania prowadzące do jego likwidacji. Im więcej owadów będzie w zbożu, tym więcej jaj one złożą, z których wyklują się nowe szkodniki.

Które rodzaje magazynów najlepiej zapewniają zachowanie jakości?

Na pewno te należące do Spółki Elewarr. W większości posiadamy magazyny silosowe, betonowe, w której zdecydowanie łatwiej składować zboże przez dłuższy okres niż w przypadku magazynów płaskich, czy w specjalnych foliowo-hermetycznych rękawach. Te ostatnie owszem są coraz bardziej popularnym rozwiązaniem na rynku, ale niosą ze sobą znaczące ograniczenie. Przechowywane zboże w hermetycznych warunkach nadaje się tylko na cele paszowe lub przemysłowe, a nie na konsumpcyjne. W hermetycznych rękawach ziarno jest odcięte od tlenu, wzrasta stężenie dwutlenku węgla, zahamowany zostaje rozwój drobnoustrojów. Takie ziarno zmienia swój smak i zapach, który jest fermentacyjny. Poza tym często rolnicy pakują w rękawy ziarno świeżo zebrane z pola. To powoduje nie rozwinięcie się tzw. dojrzewania pożniwnego. Podczas niego ziarniaki oddychają, wydzielają wilgotność i ciepło.

Czy wymagania stawiane przez TGE wobec magazynów znajdujących się w Systemie Magazynów Autoryzowanych są wystarczające z punktu widzenia właściwego przechowywania zboża?

Wymagania, które obecnie stawia TGE wobec magazynów znajdujących się w Systemie Magazynów Autoryzowanych są wysokie. Osobiście popieram te rozwiązania bowiem gwarantują one, że zboża wystawiane na Giełdowym Rynku Rolnym  zawsze będą posiadały najwyższą jakość. Zapisy wprowadzone przez TGE ograniczają obecność podmiotów, które ze względu na zły stan magazynów lub brak laboratoriów mogłyby sprzedawać towar nie nadający się do konsumpcji lub zniszczony.

Chcesz wiedzieć więcej

Towarowa Giełda Energii https://tge.pl

Giełdowy Rynek Rolny https://tge.pl/rtrs

Magazyny Autoryzowane https://www.tge.pl/rtrs-magazyny-autoryzowane

Domy maklerskie https://tge.pl/rtrs-domy-maklerskie

Kontakt: rolny@bossa.pl, (+48) 572 570 899

Giełdowy Rynek Rolny został uruchomiony w ramach projektu „Platforma Żywnościowa” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Gospostrateg.  Projekt realizowany był przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w konsorcjum z Instytutem Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego i Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB.

Nawozy płyną ze Wschodu

0
DCIM119MEDIADJI_0852.JPG

Firma PhosAgro Polska po 5 latach działalności objęła pozycję lidera wśród importerów nawozów wieloskładnikowych w kraju. Pod koniec 2021 roku do portu w Gdańsku wpłynął największy dotychczas transport 35 tys. ton fosforanu i NPK.

PhosAgro Polska jest liderem importu nawozów w Polsce. Rocznie do kraju nad Wisłą przypływa ok. 500 tys. ton fosforanów, nawozów NPK, mocznika i siarczanu amonu. Firma ma 20% udziału w rynku nawozów wieloskładnikowych, a w 2021 roku obchodziła 5 lecie działalności w Polsce. Do portu w Gdańsku wpłynął historyczny, największy jak do tej pory jednorazowy transport towaru – 35 tysięczny statek WL Uglich przycumował 13 grudnia z dobrze znanymi polskim rolnikom nawozami – Ultra 8, UltraDAP black, oraz nowością – Ultra NPS.

Czy nawozów na wiosnę może zabraknąć? Marcin Białasik, dyrektor wykonawczy PhosAgro Polska przestrzega przed utrudnioną dostępnością, szczególnie nawozów azotowych. Jego zdaniem korekty cenowe możliwe są nie wcześniej niż w połowie 2022 roku.

Duży tonaż to oszczędność

Jak wygląda 35 tys. ton? Trudno to sobie wyobrazić. Zakładając, że w basenie olimpijskim o wymiarach 25 x 50 m i głębokości 2,5 m znajduje się ok. 3,5 miliona litrów wody, a 1 litr wody waży w przybliżeniu 1 kg, to mówimy tu o masie rzędu ok. 10 basenów olimpijskich. Dla tych, którzy nie lubią pływać, tę samą ilość możemy przyrównać do wagi największych ssaków na Ziemi, potocznie nazywanych wielorybami. Aby zrównoważyć taką masę na drugiej szalce wagi musielibyśmy zgromadzić minimum 175 płetwali błękitnych, które osiągają nawet do 200 ton.

Dla firmy PhosAgro Polska, która zamówienia dotychczas realizowała na statkach o ładowności 4-5 tys. ton, to pilotażowa dostawa. Spółka przygotowuje się do przeprowadzenia kolejnych transportów w takim wymiarze. Na przełomie 2021 i 2022 planowane są jeszcze dwa takie przewozy drogą morską.

Import nawozów z Rosji na tak dużych statkach pozwala dziś na oszczędności na frachcie i logistyce związanej z konfekcją oraz dystrybucją, co przekłada się na lepszą cenę dla odbiorcy. Jednocześnie jest wymuszony przez bardzo ograniczoną dostępność statków o mniejszej ładowności.

Pół miliona ton rocznie

Masowiec WL Uglich, którym przypłynęły nawozy mierzy 180 m długości i 30 m szerokości. Jego ładownia podzielona jest na 5 komór, o ładowności ok. 7 tys. ton każda. Dystans 546 mil morskich (1012 km) między portem Ust-Ługa w Rosji a terminalem gdańskiego portu statek pokonał w 2,5 doby. Załoga masowca liczy 19 osób, a rozładunek przeprowadzany jest w dwóch etapach – w Gdańsku oraz w Szczecinie.

Nawozy do Polski przypływają luzem. Po przycumowaniu na terminalu rozładunkowym następuje sprawdzenie dokumentacji oraz tzw. obmiar, czyli pomiar średniej wartości zanurzenia statku. Na tej podstawie szacuje się wagę ładunku z dokładnością do +/- 20 ton.

Korzystając z nośności nabrzeża w Gdańsku realizowany jest pierwszy etap rozładunku – z wszystkich pięciu komór ładowni przepakowywane jest około 50% nawozu. Cztery dźwigi wyposażone w chwytaki, zdolne pomieścić jednorazowo do 5 ton nawozu przenoszą ładunek z ładowni na lej wagoworkownicy. Przy sprzyjającej pogodzie (bez opadu deszczu) rozładunek połowy towaru trwa około 3-4 dni, następnie statek płynie do Szczecina.

90% nawozów, które importuje PhosAgro Polska wpływa do kraju przez te dwa porty. Rocznie jest to ok. 500 tys. ton, z czego 30% trafia również na rynek czeski i słowacki.

Ultra NPS na pokładzie

Transporty nawozów z Rosji do Polski realizowane są w dwóch transzach – wiosennej i jesiennej. Na przełomie 2021/2022 do kraju wpłynie ok. 105 tys. ton nawozu przeznaczonego pod wiosenne zasiewy. PhosAgro Polska deklaruje realizację wszystkich dotychczasowych zamówień, właściwie 100% towaru w momencie rozładunku ze statku jest już sprzedana do dystrybutorów.

W pierwszym, historycznym transporcie na pokładzie WL Uglich przypłynął flagowy produkt rosyjskiego producenta  – Ultra 8 (NPK 8-20-30), czarny fosforan amonu UltraDAP black oraz nowość – Ultra NPS 20-20-35. Jest to uniwersalny nawóz azotowo-fosforowy do nawożenia wszystkich roślin uprawnych, w tym zbóż, rzepaku, kukurydzy, buraków, ziemniaków oraz roślin motylkowych. Producent deklaruje jego bardzo dobrą rozpuszczalność w wodzie oraz wysoką przyswajalność składników. Ultra NPS rewelacyjnie nada się do nawożenia przedsiewnego kukurydzy, zastępując dobrze znany i chwalony przez plantatorów UltraKorn.

Czy nawozów zabraknie?

Dyskusje wokół cen oraz dostępności nawozów w Polsce nie słabną. Ze szczególną uwagą sytuację śledzą rolnicy, którzy dotychczas nie zdążyli zaopatrzyć się w azot i fosfor do wiosennego nawożenia. Można odnieść wrażenie, że na krajowym rynku panuje pewna dezinformacja oraz chaos, a przyczyny wzrostu cen rozpatruje się w najróżniejszych kontekstach.

Na początku listopada 2021 pojawiły się informacje o wprowadzeniu przez Rosję ograniczeń w eksporcie nawozów.

Rzeczywiście, Rosja wprowadziła kwoty eksportowe. Obecnie eksporterzy nawozów rosyjskich muszą się starać o odpowiednie licencje. Natomiast te kwoty nie różnią się specjalnie od ilości, które zazwyczaj były eksportowane z Rosji. – tłumaczy Marcin Białasik, dyrektor wykonawczy PhosAgro Polska.

– Nie oznacza to jednak, że nawozów na świecie jest równie dużo, jak zazwyczaj. Ponieważ Chiny, największy światowy producent, wprowadziły absolutny zakaz eksportu, nawozów wszędzie brakuje. Nie należy się więc spodziewać korekt cen wcześniej niż w połowie 2022 roku. – dodaje.

Na deficyt nawozów na świecie złożył się nie tylko zakaz eksportu z Chin, ale również zwiększony popyt na te produkty m. in. z Ameryki Południowej, co jest konsekwencją wzrostu cen płodów rolnych.

Polecamy jak najszybciej zaopatrzyć się w nawozy, ponieważ szczególnie azotu może w Polsce w pierwszym kwartale zwyczajnie zabraknąć. – podsumowuje dyrektor PhosAgro Polska

Marcin Białasik, dyrektor wykonawczy PhosAgro Polska. /fot. PhosAgro Polska

Liczy się jakość

0
Liczy się jakość

Skuteczność handlu towarami rolno-spożywczymi, ale również dostarczanie bezpiecznej żywności i pasz na rynek zależy od podaży dobrych, jednolitych jakościowo oraz bezpiecznych produktów. Uczestnicy Giełdowego Rynku Rolnego, a szczególnie kupujący, mają możliwość zakupu wystandaryzowanych partii płodów rolnych, tj. pszenica, żyto, kukurydza i rzepak.  Przedmiotem obrotu w systemie kursu jednolitego jest pszenica klasy B i C, natomiast w systemie aukcji pszenica klasy A,B i C. W przypadku żyta określono dwa standardy B i C, natomiast kukurydza i rzepak oferowane są w jednym standardzie.

Rola Magazynów Autoryzowanych

Uczestnikiem Giełdowego Rynku Rolnego, który ponosi pełną odpowiedzialność za ilość i jakość towaru począwszy od jego przyjęcia, poprzez przechowywanie oraz wydanie są Magazyny Autoryzowane, dopuszczone przez Giełdę do uczestnictwa w Systemie Magazynów Autoryzowanych (SMA). Magazyn Autoryzowany dokonuje oceny parametrów jakościowych i określa na tej podstawie klasę towaru, a następnie kontroluje warunki magazynowanych płodów rolnych.

Jak mówi dr Adam Rytelewski, Pełnomocnik Zarządu  Elewarr Sp. z o.o., parametry jakościowe ich właściwe (prawidłowe) określenie są podstawą dla prawidłowego określenia standardu określonej grupy towarowej. Giełda to miejsce , gdzie odbywa się handel towarem wyłącznie WYSTANDARYZOWANYM. Dotyczy to wszystkich giełd na całym świecie. Towar wystandaryzowany czyli taki , który można sprzedać lub kupić płacąc cenę za określony standard .Tak działa rynek giełdowy. Pamiętajmy, że Giełda to swoista instytucja zaufania publicznego, dla której najważniejszą rzeczą jest bezpieczeństwo obrotu i zaufanie klienta – uczestnika rynku  przeprowadzanych transakcji. Izba Rozliczeniowa, Biura Maklerskie oraz System Magazynów Autoryzowanych to filary bezpiecznego handlu towarami o określonych parametrach. Przed nami długa droga do zbudowania systemu  wzajemnego zaufania , przywrócenia jak najlepszych praktyk kupieckich oraz wzajemnego szacunku dla swojej działalności. Szacunek dla samej Giełdy budują wszyscy uczestnicy rynku i proces ten rozłożony jest na lata. Sprawą najważniejszą na tym etapie organizowania rynku jest pozyskanie jak największej liczby uczestników (producentów – rolników, firm handlowych, przetwórców itp.), którzy dysponując bazą magazynową zechcą wejść do Systemu Magazynów Autoryzowanych. Odpowiednia ilość magazynów tym samym potencjalnych uczestników rynku zapewni płynność, która jest dla funkcjonowania Giełdy najważniejsza – podkreśla dr Adam Rytlewski.

Chcąc zagwarantować najwyższą jakość Giełda wymaga aby magazyn autoryzowany spełniał zarówno odpowiednie wymagania organizacyjno-techniczne, posiadał odpowiednie wyposażenie, jak i zapewniał odpowiednią liczbę pracowników o właściwych kwalifikacjach zawodowych do obsługi przyjmowania, przechowywania i wydawania towarów oraz do pobierania próbek i przeprowadzania badań jakości w laboratorium magazynowym. Ważne jest również by laboratorium Magazynu Autoryzowanego było odpowiednio wyposażone, na co składa się  niezbędny, specjalistyczny sprzęt laboratoryjny i aparatura analityczną, pozwalającą na wykonanie laboratoryjnych badań jakościowych zbóż oraz rzepaku.

Jak badana jest jakość?

Gwarantowaną jakość towarów, będących w obrocie giełdowym, zapewnia się poprzez bieżącą kontrolę zarówno przed wprowadzeniem do magazynu, jak również monitorowanie warunków przechowywania. W tym celu w pierwszej kolejności, Magazyny Autoryzowane dokonują wstępnej oceny jakości i przeprowadzają analizę cech organoleptycznych dostarczonego do magazynu towaru. Na tym etapie sprawdza się takie parametry, jak ogólny stan i jednolitość partii dostawy, zapach, barwa, obecność szkodników i pozostałości po szkodnikach czy widoczne oznaki chorób grzybowych. Orientacyjnie określa się również  wilgotność i czystość.

Kolejno określa się również poziomy parametrów na zgodność z wymaganiami giełdy dla poszczególnych standardów, do których w przypadku pszenicy należą wilgotność, zawartość zanieczyszczeń, zawartość białka, liczba opadania czy gęstość ziarna w stanie zsypnym.

Dlaczego parametry jakościowe są tak ważne?

Jednym z parametrów wypływającym na jakość ziarna jest wilgotność, która mówi o wartości przechowalniczej i możliwościach technologicznych. Zbyt wysoka wilgotność ziarna sprzyja rozwojowi mikroorganizmów i grzybów w trakcie przechowywania,  co nie tylko obniża jakość towaru, ale również może okazać się niebezpieczne dla zdrowia ludzi i zwierząt. Na możliwości przechowalnicze oraz wartość technologiczną ziarna wpływa również poziom zanieczyszczeń. Warto wiedzieć, że obniżenie jakości podczas przechowywania ma nie tylko wymiar zdrowotny, ale również ekonomiczny. Bezpośrednio za przydatność technologiczną ziarna do produkcji żywności odpowiedzialna jest zawartość białka, który decyduje o wartości wypiekowej ziarna pszenicy i mąki pszennej. Istotnym parametrem jest również liczba opadania określająca poziom enzymów amylolitycznych. Zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka wartość tego parametru nie jest korzystna. Kiedy wartość tego parametru jest niższa niż 150 sekund, wtedy mamy do czynienia ze zbyt wysoką aktywnością enzymów amylolitycznych, przez co w ziarnie przebiegają intensywnie procesy życiowe ,w wyniku których wydziela się ciepło i woda. W wyniku tych przemian często dochodzi do zawilgocenia i wzrostu temperatury w przechowywanym ziarnie. Takie ziarno charakteryzuje się gorszymi właściwościami wypiekowymi, a pieczywo z niego uzyskane jest gorszej jakości.  Z drugiej strony również zbyt wysoka wartość liczby opadania (ponad 400 s)  pogarsza właściwości wypiekowe, sprawiając, że wypieczony z takiej mąki chleb będzie nieodpowiednio wyrośnięty. Przydatność technologiczna ziarna zależy również od jego przemiału. Parametrem, który mówi o dorodności i odpowiednim wykształceniu ziarna, jest gęstość w stanie zsypnym. Gorzej wykształcone ziarno może nie być przydatne do przemiału.

Chcąc uzyskać wysoką jakość ziarna oraz jego przydatność paszową i konsumpcyjną, ważne jest również sam okres przechowywania płodów rolnych. Dlatego tak ważne jest ciągłe monitorowanie parametrów składowania, a szczególnie wilgotności temperatury.

Chcesz wiedzieć więcej

Towarowa Giełda Energii https://tge.pl

Giełdowy Rynek Rolny https://tge.pl/rtrs

Magazyny Autoryzowane https://www.tge.pl/rtrs-magazyny-autoryzowane

Giełdowy Rynek Rolny został uruchomiony w ramach projektu „Platforma Żywnościowa” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Gospostrateg.  Projekt realizowany był przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w konsorcjum z Instytutem Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego i Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB.

Koronawirus mocno przecenił surowce, w tym kontrakty na zboża i oleiste

0
Koronawirus mocno przecenił surowce, w tym kontrakty na zboża i oleiste

Notowania giełdowe zbóż i oleistych gwałtownie spadają od minionego piątku. Lekkie przeceny zaczęły się już w ubiegłą środę, a wynikały wtedy z przypadającego na czwartek święta w USA. Sytuacja na rynkach zmieniła się diametralnie w piątek po tym jak świat obiegła wiadomość, że nowa mutacja koronawirusa przeniosła się już z RPA do Europy. Europa jest teraz epicentrum światowej pandemii, stąd coraz więcej krajów przywraca znane z poprzednich fal ograniczenia. W tej sytuacji nowa, być może groźniejsza, mutacja wirusa wzbudziła panikę na rynkach finansowych, czyli na rynkach na których królowały spekulacyjne zakupy akcji, surowców, w tym towarów rolnych. Warto przypomnieć, że jeszcze niedawno większość surowców i głównych indeksów akcji wyceniane były na historycznych szczytach.

Na giełdzie w Paryżu dokładnie przed tygodniem, we wtorek (23.11.2021), unijna pszenica zaliczała historyczne maksima z ceną powyżej 310 eur/t. Notowania tegorocznej kukurydzy powoli zbliżały się do też historycznych maksimów płaconych we wrześniu za stare zboże. Trochę wcześniej, bo w połowie listopada szczyty wszech czasów (715 eur/t) zaliczał rzepak. Zapoczątkowane w końcówce ubiegłego tygodnia spadki najmocniej przeceniły kontrakty na ropę.

Popyt na paliwa mocno zwolni w sytuacji wprowadzania ograniczeń w przemieszczaniu się i spowolnienia rozwoju gospodarczego. Notowania surowca spadły w ciągu kilku dni o 15-20%.

Warto pamiętać, że z cenami ropy bezpośrednio skorelowane są ceny paliw i biopaliw. Stąd spadające ceny ropy ciągną w dół oleje roślinne i zboża (z kukurydzy wytwarza się bioetanol).

W ciągu kilku sesji unijne kontrakty na zboża i rzepak potaniały o 5%-9%. We wtorek (30.11.2021) na godzinę przed zamknięciem paryskiej sesji pszenica (seria najbliższa) kosztuje już „tylko” 283 eur/t w porównaniu do 311,5 eur/t tydzień wcześniej (spadek o 9,2%). Analogiczny kontrakt na kukurydzę wyceniany jest na 237 eur/t, czyli o 21 euro (-8,2%) niżej niż przed tygodniem. Rzepak notowany jest po 646 eur/t po spadku o prawie 30 euro w skali tygodnia.

Andrzej Bąk – eWGT

Zaprojektuj swoje plony z PROjektKUKURYDZA.pl, postaw na sprawdzone odmiany!

0
PROjektKukurydza

Kukurydza jest uprawiana w granicach całej Polski na różnych klasach gleb i z różnym przeznaczeniem. Pozwala zagospodarować zarówno najlepsze stanowiska glebowe jak również te najsłabsze. Dlatego w ramach PROjektKUKURYDZA.pl możemy znaleźć szeroką ofertę odmianową umożliwiającą zróżnicowane terminy siewu i zbioru (wynikające z wczesności), dopasowaną pod wymagania glebowe oraz kierunek użytkowania.

W śród odmian ziarnowych ważną grupę stanowią te o niższym FAO z możliwością wcześniejszego zbioru. Często od tych odmian oczekujemy również niższych wymagań glebowych. Dokładnie takie cechy posiada odmiana RGT AFIXX, która w klasie wczesności FAO 230 jest specjalistą od zagospodarowania słabych stanowisk. W ostatnich latach potwierdziła na tysiącach hektarów, że potrafi zaplonować na słabszych stanowiskach relatywnie lepiej od innych odmian kukurydzy. Typ ziarna flint/dent pozawala jej na elastyczne połączenie wysokich możliwości plonotwórczych i elastyczności co do warunków pogodowych i glebowych.

              W grupie odmian o trochę późniejszym FAO możemy szukać większych możliwości plonowania. W zeszłym roku pojawiła się na polach uprawnych odmiana RGT Maxxatac. To  ciekawy układ genetyki kukurydzy, gdzie mamy do czynienia z dużym udziałem cech odmian dentowych i w mniejszym stopniu uwidacznia się flint. Mimo iż kolba, mocno przypomina denta, pierwiastek flinta będzie odpowiadał za elastyczność pogodową i szybsze wschody. Ten mieszaniec kukurydzy o FAO 250 jest uniwersalny glebowo z możliwością siewu w zasadzie w całej Polsce.

              Odmiana P8816 otwiera zakres mieszańców kukurydzy o FAO 260. W grupie odmian średnio późnych możemy poszukiwać tych, które pozwalają osiągać bardzo wysokie plony przy relatywnie niskiej wilgotności. To właśnie w tej grupie najliczniej pojawia się genetyka dent, która bardzo dobrze oddaje wodę z ziarniaka na końcowym etapie produkcji polowej oraz w procesie suszenia. Potwierdza to odmiana P8816 czysty, amerykański dent, efektywnie oddający wodę ze stabilnym plonowaniem w latach. W takich odmianach zdrowotność zarówno części wegetatywnych, całych kolb i tym samym ziarna jest bardzo ważna. Ten parametr często decyduje nie tylko o wielkości plonu (mniej uszkodzonych roślin), ale również jego jakości (porażenie grzybami z rodzaju fuzarium i związane z nimi mykotoksyny). Odmiana P8816 zdrowotnie nie budzi zastrzeżeń, dodatkowo przy przeciągającym się terminie zbioru potrafi wystać nawet duże perturbacje pogodowe.

Zanim wybierzesz odmianę kukurydzy
ES Hattrick – Nr 1 w COBORU w 2021

W tej samej klasie wczesności (FAO 260) jest odmiana ES Hattrick. To mieszaniec kukurydzy zarejestrowany w roku 2020 w Polsce. W serii doświadczeń porejestracyjnych COBORU 2020 był nr 1, osiągając 106 % wzorca. Nie był to przypadek ponieważ w latach poprzednich również plonował bardzo wysoko: 2019 – 101% wzorca i 2018 – 105 % wzorca. Odmiana ta posiada genetykę „tropical dent” charakteryzującą się wysokim udziałem skrobi mączystej w ziarniaku, dzięki czemu oddawanie wody jest bardzo wydajne. Potwierdzają to również wyniki COBORU w serii doświadczeń porejestracyjnych 2020, gdzie wilgotność wyniosła 31,5% co dało 98% wzorca. ES Hattrick jest kierowany do uprawy na ziarno. Buduje rośliny średniej wysokości z mocnym ukierunkowaniem na produkcję ziarnową. Najlepsze plony osiąga na stanowiskach średnich w kierunku lepszych i na takie gleby go szczególnie polecamy.

              Odmiany o FAO 270 są predysponowane do siewu w Polsce południowej i centralnej. Kukurydze w uprawie na ziarno w tej grupie wczesności zdobywają co roku coraz większy areał w Polsce. Jest to podyktowane możliwością osiągania bardzo wysokich plonów i coraz lepszą genetyką odmian umożliwiającą świetne oddawanie wody z ziarna. W uprawie kukurydzy postęp genetyczny jest bardzo widoczny. Jeszcze dosłownie 10 lat temu takie FAO uchodziło wręcz za egzotyczne. Dzisiaj posiadając nowoczesną genetykę nie martwimy się o termin dojrzewania i wilgotność ziarna przy zejściu z pola. Nowością w doborze odmian jest RGT Exxact, który stanowi propozycję średnio późnej kukurydzy z FAO 270 w typie dent. W uprawie na ziarno ten mieszaniec ma potwierdzony potencjał plonowania  w serii doświadczeń rozpoznawczych COBORU 2020, gdzie osiągnął 3 wynik plonowania przy niższej wilgotności od najbliższej konkurencji. Korelacja wysokiego plonu i niskiej wilgotności to ten układ cech, który w produkcji ziarnowej jest najbardziej pożądanym. Genetyka w ostatnich latach daje takie możliwości, więc warto korzystać z nowości, które pojawiają się w doborze. Odmiana RGT Exxact buduje rośliny o typowo generatywnym pokroju, średniej wysokości o dużej odporności na wyleganie.

              Zmiennych w dobrze odmian kukurydzy jest bardzo dużo. Dopasowanie do potrzeb gospodarstwa oraz stanowiska glebowego to kluczowy element umożliwiający powodzenie w tej uprawie. Kolejnym jest różnicowanie genetyki w zakresie uprawianych odmian. Lepiej postawić na 3 różne klasy wczesności w celu minimalizacji ryzyka uprawy wynikającego z pojawienia się warunków granicznych dla rozwoju roślin w kluczowych momentach np. podczas kwitnienia.

Co jeszcze powinniśmy wiedzieć o uprawie kukurydzy? Podpowiedzi szukaj na PROjekt Kukurydza.

Branża wspiera rozwój Giełdowego Rynku Rolnego

0
Branża wspiera rozwój Giełdowego Rynku Rolnego

Giełdowy Rynek Rolny to innowacyjny kanał, na którym podmioty z sektora rolno-spożywczego mogą w sposób bezpieczny i transparentny obracać artykułami rolnymi. GRR prowadzony jest na Towarowej Giełdzie Energii w ramach GK GPW. Nowy rynek powstał w odpowiedzi na potrzeby rynku oraz jego uczestników. Jak mówi Mateusz Balcerowicz, dyrektor Departamentu Innowacji KOWR, uczestnicy rynków rolnych wskazywali, że brakuje narzędzia, które pozwalałoby na dokonywanie transakcji w formie rynku spotowego, a w przyszłości rynku terminowego. – Należy docenić duży potencjał Polski, jeżeli chodzi o produkcję rolną w UE i możliwości eksportowe, które wychodzą również poza Europę. Ważne jest, żeby istniały narzędzia, które pozwalają z tego korzystać. W wyniku takich zapotrzebowań powstał Giełdowy Rynek Rolny, który jest nowoczesnym narzędziem opartym na światowych trendach. Rynek dla sprawnego funkcjonowania potrzebuje jednak ciągłego dostosowywania do potrzeb jego uczestników – podkreśla Mateusz Balcerowicz.

Obecnie na GRR można obracać takimi płodami rolnymi, jak pszenica, żyto, kukurydza, a od niedawna również rzepak. Podstawą działania Giełdowego Rynku Rolnego jest System Magazynów Autoryzowanych, czyli sieć magazynów przystosowanych do przechowywania zbóż, zorganizowana przez Giełdę w celu zapewnienia możliwości składowania towaru będącego przedmiotem obrotu giełdowego i prowadzenia rozliczeń w towarze. Obecnie w ramach systemu działa 51 magazynów autoryzowanych. Transakcje kupna i sprzedaży odbywają się w ramach sesji prowadzonych w każdą środę lub na aukcjach zwoływanych na wniosek oferenta.

Giełdowy Rynek Rolny stawia na rozwój

Giełdowy Rynek Rolny stale się rozwija. Niedawno w ofercie znalazł się rzepak, w  dalszej perspektywie planowane jest wprowadzenie następnych produktów. Ponadto do funkcjonującego już rynku kasowego z dostawą fizyczną, planowane jest wprowadzenie nowych instrumentów pochodnych. Wszystko po to by umożliwić uczestnikom rynku giełdowego zabezpieczenie cen transakcji oraz zwiększyć konkurencyjność sektora rolnego. Dlatego w sierpniu 2021 powołana została powołana Rada Giełdowego Rynku Rolnego, w której skład wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, przedstawiciele nauki: Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. Prof. Wacława Dąbrowskiego oraz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, jak również przedstawiciele rolniczych organizacji branżowych, jak: Izby Gospodarczej Handlowców Przetwórców Zbóż i Producentów Pasz, Krajowej Federacji Producentów Zbóż, Grupy Producenckiej Lubuszanie, Krajowego Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, Polskiego Związek Pracodawców Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego i Polskiego Stowarzyszenie Producentów Oleju oraz przedstawiciele Grupy Kapitałowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GK GPW).

Rada GRR ma charakter doradczy i konsultacyjny, a jej zadaniem jest przygotowanie efektywnych rozwiązań dla wzmocnienia i rozwoju Giełdowego Rynku Rolnego. W wyniku dotychczasowych prac Rady powstały propozycje zmian w obszarze zapisów regulaminowych, rozwiązań technicznych mających na celu usprawnienie procesu zawierania transakcji, dostosowanie rozwiązań rynku do oczekiwań jego uczestników, jak również rozwoju oferowanych na rynku produktów. Członkowie Rady rozpoczną prace nad uruchomieniem rynku terminowego, który podniesie konkurencyjność sektora rolno-spożywczego w Polsce. Wszystkie wypracowane przez Radę GRR rozwiązania pozwolą w większym stopniu wesprzeć podmioty działające na giełdowym rynku.

Chcesz wiedzieć więcej

Towarowa Giełda Energii https://tge.pl

Giełdowy Rynek Rolny https://tge.pl/rtrs

Magazyny Autoryzowane https://www.tge.pl/rtrs-magazyny-autoryzowane

Domy maklerskie https://tge.pl/rtrs-domy-maklerskie

Giełdowy Rynek Rolny został uruchomiony w ramach projektu „Platforma Żywnościowa” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Gospostrateg.  Projekt realizowany był przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w konsorcjum z Instytutem Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego i Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB.

Handel zbożem przenosi się na Giełdę

0

O powodzeniu produkcji świadczy nie tylko zebrany plon, ale przede wszystkim zysk, który jest podstawą dobrze prosperującego przedsiębiorstwa czy gospodarstwa. Chcąc osiągnąć zadawalający zysk warto jest zastanowić się jak korzystnie sprzedać płody rolne i poszukiwać nowych rozwiązań i rynku zbytów.

 Nowym projektem, który stwarza szansę rozwoju wszystkim podmiotom z branży rolno-spożywczej jest Giełdowy Rynek Rolny. GRR został uruchomiony na Towarowej Giełdzie Energii S.A. w ramach Platformy Żywnościowej, która prowadzona jest wspólnie z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa. Warto podkreślić, że to pierwszy projekt w Europie Środkowo- Wschodniej uruchomiony pod patronatem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który ma na celu wsparcie polskiego rolnika. Stworzenie Systemu Magazynów Autoryzowanych oraz Giełdowego Rynku Rolnego jest nową szansą dla polskiego rolnictwa. Giełdowy Rynek Rolny, z jednej strony  umożliwia rolnikom skuteczną sprzedaż płodów rolnych na giełdzie, z drugiej zaś wprowadza mechanizm ustalania cen dopasowanych do oczekiwań rolników oraz innych podmiotów będących uczestnikami rynku giełdowego.

Dlaczego warto uczestniczyć w GRR?

Giełdowy Rynek Rolny to pierwszy taki projekt, który ma wspierać polskiego rolnika i przedsiębiorcę w prowadzeniu o prowadzenia obrotu wybranymi, oznaczonymi co do gatunku towarami rolnymi oraz spożywczymi, spełniającymi standardy jakościowe określone przez Giełdę i składowanymi w magazynach posiadających autoryzację Giełdy. Obecnie na rynku przedmiotem transakcji są zboża (pszenica klasy A, B lub C oraz żyto klasy B i C), kukurydza, a wkrótce również rzepak.

Transparentne zasady co do uczestnictwa w rynku oraz przeprowadzania transakcji, które obowiązują wszystkich uczestników, czynią Giełdę bezpieczną. Warto podkreślić, że GRR jest rynkiem kasowym (spot), a zawierane transakcje podlegają natychmiastowemu rozliczeniu z fizyczną dostawą towaru. Nad bezpieczeństwem transakcji czuwa Izb Rozliczeniowa Giełd Towarowych S.A., co gwarantuje stronie popytowej wystandaryzowane jakościowo, duże partie towaru, natomiast stronie podażowej – rozliczenie finansowe zawieranych transakcji. Ceny na Giełdowym Rynku Rolnym są odzwierciedleniem równowagi popytu i podaży. Dzięki takiej ekonomicznej, rynkowej zasadzie uczestnicy giełdy mają możliwość uzyskania najkorzystniejszej dla siebie ceny. Sprzedający określają minimalną cenę sprzedaży,  co daje im możliwość uzyskania wyższej ceny. Kupujący natomiast określają maksymalną cenę kupna, a przez to mogą uzyskać korzystnie niższą cenę.

Czy ja również mogę być uczestnikiem Giełdy?

Giełdowy Rynek Rolny otwarty jest zarówno dla dużych, średnich, jak i małych przedsiębiorstw handlowych oraz produkcyjnych (rolników, młynarzy,  producentów pasz), którzy chcą sprzedawać  i kupować płody rolne. To co wyróżnia GRR to bliskość Autoryzowanych Magazynów (SMA), których sieć jest sukcesywnie rozbudowywana. Uczestnictwo w GRR pozwala ograniczyć czas oraz koszty transportu, a także zapewnia pełną anonimowość uczestnikom rynku. Uczestnicy rynku mają szansę się rozwijać i podnosić swoje kwalifikacje. W ramach cyklu edukacyjnego TGE dedykowanego firmom współpracującym z Giełdowym Rynkiem Rolnym organizowane są szkolenia podnoszące kompetencje i kwalifikacje zawodowe w obszarach, tj. analityka laboratoryjna, pobieranie próbek  artykułów rolno-spożywczych. We wrześniu br. powołana została również Rada Rynku Rolnego, w której skład wschodzą przedstawiciele organizacji reprezentujących sektor rolno-spożywczych oraz naukowców i instytucji państwowych. Zadaniem nowopowstałej Rady jest wypracowywanie rekomendacji dotyczących m.in. strategii rozwoju Giełdowego Rynku Rolnego.

Jakie kroki powinien podjąć rolnik, który chce przystąpić do GRR?

Jak wyjaśnia Grzegorz Gancarczyk, Dyrektor Wydziału Usług Brokerskich na Rynkach Energii, Dom Maklerski BOŚ S.A. – Producent rolny  w pierwszej kolejności musi podpisać z domem maklerskim umowę o świadczenie usług maklerskich oraz złożyć za pośrednictwem domu maklerskiego do Towarowej Giełdy Energii wniosek o uzyskanie unikalnego kodu identyfikacyjnego e-RTRS, według którego będzie identyfikowany. E-RTRS to system Giełdy, którego podstawową rolą jest prowadzenie ewidencji towarów znajdujących się w obrocie giełdowym. Zawiera on informację o stanach towarów przechowywanych przez uczestników obrotu w magazynach autoryzowanych. Po dostarczeniu przez producenta rolnego towaru do magazynu autoryzowanego, dom maklerski dokona weryfikacji jego stanów posiadania, a następnie umożliwi  wystawienie mu zlecenia sprzedaży. Notowania dla produktów rolno spożywczych  w ramach systemu jednolitego prowadzone są raz w tygodniu (w każdą robocza środę). Rozliczenie finansowe transakcji odbywa się następnego dnia roboczego wg. zasad Izby.

Chcesz wiedzieć więcej

Towarowa Giełda Energii https://tge.pl

Giełdowy Rynek Rolny https://tge.pl/rtrs

Magazyny Autoryzowane https://www.tge.pl/rtrs-magazyny-autoryzowane

Domy maklerskie https://tge.pl/rtrs-domy-maklerskie

Giełdowy Rynek Rolny został uruchomiony w ramach projektu „Platforma Żywnościowa” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Gospostrateg.  Projekt realizowany był przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w konsorcjum z Instytutem Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego i Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB.

Kongres 590 zgodnie z planem

0

Kongres 590 odbędzie się planowo – podkreślają organizatorzy piątej edycji wydarzenia. Będzie to możliwe dzięki hybrydowej formule oraz nowoczesnemu zabezpieczeniu sanitarnemu.

Organizatorzy Kongresu 590 deklarują pełną gotowość na wzmożony reżim sanitarny w powiecie rzeszowskim, na terenie którego odbędzie się wydarzenie.

„Niezależnie od wprowadzonego rodzaju stref mamy gotowe rozwiązania odpowiadające zwiększonemu rygorowi sanitarnemu, gdyż od początku naszym założeniem jest, aby nasz Kongres był bezpieczny. Na terenie obiektu zastosujemy innowacyjne technologie wspomagające walkę z wirusami wg. H+ Protection. To polska technologia, która skutecznie ograniczy rozprzestrzenianie się koronawirusa. Poprzez bioasekurację powietrza zredukujemy liczbę wirusów i bakterii od 90 do 100 proc., a co najważniejsze system jest całkowicie bezpieczny dla ludzi i zwierząt.”  – wyjaśnia Remigiusz Kopoczek, prezes Kongresu 590.

Stale monitorujemy aktualną sytuację epidemiologiczną.Bezpieczeństwo gości Kongresu 590 to absolutny prioryteti podchodzimy do niego bardzo poważnie. Korzystamy z wszystkich aktualnych wytycznych w celu właściwego przygotowania G2A Areny pod względem sanitarnym.Wykorzystamy sprawdzone procedury medyczne, ale sięgamy też po nowe rozwiązania i technologie.” – dodaje Łukasz Gontarek, wiceprezes Kongresu 590.

Wszyscy uczestnicy poddani będą pomiarowi temperatury, a w hali kongresowej wykorzystana zostanie technologia skanowania 3D, kontrolująca dystans pomiędzy gośćmi oraz ich liczbę. Przygotowano również odpowiednią ilość płynów dezynfekujących oraz środków ochrony osobistej dla obsługi i uczestników.

„G2A Arena jako nowoczesny obiekt multifunkcjonalny o powierzchni ponad 16 000 m.kw. pozwala na zastosowanie wielu rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa uczestników. Wytyczne dotyczące tzw. Żółtej Strefy mówią o zapewnieniu 4 m.kw. powierzchni na każdego uczestnika wydarzenia. Oznacza to, że możemy bezpiecznie przyjąć 4000 odwiedzających. Patrząc przez pryzmat dotychczas odbywających się wydarzeń w G2A Arena, stwierdzam, że obiekt pozwala bezpiecznie realizować zarówno targi, jak i kongresy. Dodatkowo warto podkreślić, że Organizatorzy Kongresu 590 zaplanowali dodatkowe środki bezpieczeństwa dotychczas niewykorzystywane podczas odbywających się w obiekcie wydarzeń.” – podkreśla Kamil Szymański, Prezes Zarządu CWK Operator, Spółki zarządzającej G2A Arena.

Organizatorzy zapewniają, że sąprzygotowani koncepcyjnie i technologicznie na każdy scenariusz.

„Przygotowując Kongres od razu postawiliśmy na formułę hybrydową. Nie chcieliśmy, by kongres online był tylko transmisją wydarzeń w realu. Uczestnicy oczekują znacznie więcej. Dlatego nasza platforma hybrydowa gwarantuje zdalne uczestnictwo z prawdziwego zdarzenia. Chcemy być wzorem dla innych jak organizować tego typu eventy w czasach pandemii. Komponent zdalny jest równie ważny jak stacjonarny, a tym samym Kongres może odbyć się niezależnie od wzrostu liczby zakażeń. Wraz z odpowiednim przygotowaniem sanitarnym, możemy zapewnić naszych gości i partnerów, że nic nie zmienia się w kwestii przebiegu wydarzenia.” – mówi Remigiusz Kopoczek, prezes Kongresu 590.

Wszystkie panele będą transmitowane w jakości telewizyjnej, spotkania networkingowe będą możliwe za pomocą zaawansowanej platformy Lokkarto, a wystawcy będą mogli się zaprezentować w wirtualnej hali wystawowej.

5. edycja Kongresu 590 odbędzie się w dniach 21-23 października br. w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Województwa Podkarpackiego G2A Arena w Jasionce k. Rzeszowa. W tym roku na uczestników Kongresu 590 czeka blisko 125 aktywności, poświęconych rozwojowi gospodarczemu i wizji Polski za 10 lat. Impreza została objęta patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który zapowiedział swoją obecność w Rzeszowie. Oprócz prezydenta wśród gości Kongresu będą m.in. Premier RP Mateusz Morawiecki, Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin, przedstawiciele rządu, samorządów, organizacji pozarządowych, spółek skarbu państwa i biznesu.

Stale aktualizowane informacje publikujemy na stronie internetowej (kongres590.pl), Twitterze (twitter.com/Kongres590) i Facebooku (facebook.com/Kongres590).

Więcej na temat hybrydowej formuły Kongresu i możliwości, jakie daje platforma Lokkarto:

Bilety na Kongres 590 w cenie od 59 zł dostępne są pod adresem: https://www.kongres590.pl/bilety

Jak chronić zboże jesienią przed chwastami?

0

Dzisiaj, w porównaniu do lat minionych, coraz częściej zastanawiamy się jak zwalczać chwasty jesienią, a nie czy w ogóle ten zabieg jest konieczny. Jesienna kontrola zachwaszczenia to duży krok w osiągnięciu lepszej efektywności produkcji. Jak pokazują badania i uczy doświadczenie, to również najlepszy sposób na poradzenie sobie z nowymi problemami w ochronie roślin.

Chwasty w zbożach

Klimat się zmienia, zimy są coraz łagodniejsze, i coraz łatwiej zauważyć korzyści z szybkiej eliminacji zachwaszczenia. Niekiedy staje się ono jedynym rozwiązaniem na walkę z trudnymi problemami, jak np. odporności chwastów na herbicydy. Oceniając skuteczność herbicydów zawsze będziemy skrupulatnie patrzeć na to, które gatunki chwastów są zwalczane. Będziemy także wymagać, żeby były to zabiegi kompleksowe, zwalczające zarówno chwasty jedno- jak i dwuliścienne.

Przetacznik bluszczykowy to jeden z gatunków, które łatwiej zwalczyć jesienią, m.in. Quelex

Zwalczanie miotły zbożowej

Wśród najważniejszych zaliczamy miotłę zbożową, którą ostatnio coraz częściej dzielimy na biotypy z odpornością na pewne mechanizmy działania, jak i bez niej. Regionalnie duże znaczenie ma również wyczyniec polny, którego prawidłowe zwalczenie wręcz wymaga zabiegu jesiennego. Chwasty jednoliścienne są ważne, ponieważ nawet niewielki ich udział na plantacji może powodować duży spadek plonu (np. przy liczebności 15-20 roślin/m2 możemy być pewni blisko 1t spadku plonu).

Chwasty dwuliścienne

Nie możemy zapominać także o gatunkach dwuliściennych, wśród których trzeba podkreślić chabra bławatka (który wcale nie jest taki prosty w jesiennym zwalczaniu), przytulię czepną, mak polny, chwasty rumianowate, samosiewy rzepaku (zmorę polskich pól!), fiołki czy przetaczniki.

Herbicydy doglebowe czy nalistne?

Patrząc na powyższe, należy tak dobierać herbicydy, żeby z jednej strony zwalczały szerokie spektrum chwastów oraz zawierały w swoim składzie substancje czynne z różnych grup i o różnym mechanizmie działania. Czy warto wyróżnić jeszcze jakieś cechy? Z pewnością bardzo ważną informacją jest sposób zwalczania chwastów (bardziej doglebowo czy bardziej nalistnie) oraz to, w jakich minimalnych temperaturach preparat wykaże się skutecznym działaniem. Dyskutujemy przecież o jesieni, podczas której okno wykonywania zabiegów jest szerokie (od siewu do początku krzewienia), co może także skutkować tym, że pogoda podczas zabiegu nie będzie już taka wzorowa.

Chaber bławatek to gatunek dwuliścienny, który również wykształcił odporność na herbicydy z grupy ALS. Skutecznie można zwalczyć go stosując Quelex Complex Pak.

Herbicydy do jesiennej walki z chwastami

Godnym polecenia herbicydem jest pakiet Quelex Complex Pak, składający się z produktów Quelex oraz Naceto. Zawiera w swoim składzie cztery substancje czynne, w tym nowość w terminie jesiennego stosowania – Arylex Active. Każda z substancji należy do innej grupy, dzięki czemu mamy tak bardzo pożądany mechanizm antyodpornościowy. I tutaj uwaga, nie tylko dla miotły zbożowej, ale również chabra bławatka. Arylex Active działa już od 2°C, umożliwiając skuteczne zniszczenie niektórych chwastów również w chwiejnych warunkach termicznych. Konstrukcja produktu umożliwia pobieranie go przez chwasty zarówno nalistnie, jak i przez korzenie. Może być stosowany w uprawie pszenicy ozimej oraz jęczmienia ozimego od fazy 1. do fazy 3. liścia. Taki produkt jest świetnym narzędziem do kontroli upraw ozimych przed chwastami, uwzględniając wszystkie, najczęściej spotykane ograniczenia z którymi do tej pory musieliśmy się zmagać.

Paweł TalbierzCustomer Technical Specialist Corteva Agriscience

Rosja może ograniczyć produkcję pszenicy na rzecz bardziej opłacalnych upraw

0

Prognozuje się, że zbiory pszenicy spadną do 83 mln ton z 92,8 mln ton w 2023 r., a opłacalność upraw zbóż zbliża się do zera – powiedział dyrektor generalny Rostagro. W tym kontekście niektórzy rolnicy w Rosji rozważają zmianę strategii na korzyść „niszowych” i bardziej dochodowych upraw, takich jak słonecznik, soja, groch i soczewica.

Niektórzy producenci już ograniczyli zasiewy pszenicy na rzecz soi i słonecznika

Niektórzy rolnicy twierdzą, że już zdecydowali się w przyszłym roku siać mniej pszenicy. Inni czekają, jak będą się zachowywać światowe ceny pszenicy w ciągu najbliższych kilku tygodni, zanim podejmą ostateczną decyzję.

Według Dmitrija Garnowa, dyrektora generalnego Grupy Spółek Rostagro, rentowność upraw zbóż jest bliska zeru, a firma ograniczyła siewy pszenicy ozimej o 30%. Głównymi alternatywami są soja i słonecznik.

Rosyjski eksport pszenicy dyktuje ceny tego zboża na świecie

Rosja jest największym na świecie eksporterem pszenicy, więc zmiany w jej eksporcie mogą mieć wpływ na światową gospodarkę i inflację w krajach kupujących, takich jak Egipt. Arkady Złoczewski, szef Rosyjskiej Unii Zbożowej, przewiduje zmniejszenie udziału Rosji w światowym handlu pszenicą do 26%.

Opłacalność uprawy zbóż w Rosji jest bliska zeru

Wysokie ceny sprzętu i paliwa, a także wysokie cła eksportowe i podwyżka bazowej stopy procentowej do 21%, negatywnie wpływają na rentowność. Zastępca Dumy Państwowej Siergiej Lisowski zauważył, że koszty produkcji zbóż wzrosły o 28%, podczas gdy ceny pozostały stabilne.

W regionie Krasnodarskim rentowność pszenicy wynosi około 10%, ale nawet tutaj rolnicy rozważają zmianę strategii ze względu na pogłębiające się susze. Evgeny Gromyko z Tkachev Agrocomplex podkreśla potrzebę adaptacji do zmian klimatycznych.

Uprawy niszowe mogą stać się nowym kierunkiem rosyjskiego eksportu, szczególnie w przypadku sojuszników z BRICS, pomagając osiągnąć cel, jakim jest podwojenie eksportu produktów rolnych do 2030 roku.

Źródło: oleoscope

Ukraiński cukier zaczyna podbijać rynki poza Europą

0

Ukraiński cukier może osiągnąć nowy poziom zarówno pod względem cen, jak i wielkości sprzedaży. Na ukraińskim rynku cukru rośnie wzrost cen. Poinformowali o tym analitycy spółdzielni rolniczej PUSK.

Ceny cukru w tygodniu wzrosły średnio o 1–1,5 UAH/kg. Obecnie koszt cukru waha się od 23 do 24,50 UAH/kg (2,30 – 2,45 zł/kg). Głównymi przyczynami takiego wzrostu jest stabilizacja popytu wewnętrznego i początek ożywienia eksportu.

Rośnie eksport ukraińskiego cukru poza UE

Ukraińscy producenci cukru stopniowo wracają na rynki zagraniczne. Główne kierunki to Turcja i kraje afrykańskie. Ukraiński cukier zaczyna podbijać rynki poza Europą, analitycy zauważają pozytywną dynamikę.

– Sytuacja miała być gorsza bez eksportu do Europy. Ale system wywozu jest obecnie opracowywany przez państwa trzecie i przynosi rezultaty. Ukraina stopniowo eksportuje cukier na rynki zagraniczne – zauważają analitycy PUSK.

Od nowego roku UE otworzy ograniczony eksport cukru z Ukrainy

Od 2025 r. planowane jest częściowe otwarcie europejskiego rynku cukru ukraińskiego, co może znacząco wpłynąć na dynamikę cen. W ubiegłym sezonie ceny osiągnęły poziom 29-32 tys. UAH/t z VAT. Być może w tym sezonie również wrócimy do tych poziomów” – skomentował w PUSK.

Sytuacja na światowym rynku cukru może również wpłynąć na dynamikę cen na Ukrainie

„W Brazylii obserwuje się pewne problemy, co może mieć wpływ na zmniejszenie wolumenów produkcji cukru. W związku z tym cena cukru na rynku światowym może w drugiej połowie sezonu wzrosnąć” – zauważają analitycy.

Ukraińscy producenci mogą wykorzystać tę sytuację, aby rozszerzyć swoją obecność na rynku międzynarodowym i zwiększyć konkurencyjność.

Źródło: agravery

Kierowcy aut zasilanych LPG najmocniej odczuwają skutki wzrostu kursu dolara

0

W listopadzie widoczna jest stabilizacja cen na krajowych stacjach paliw. Niestety nie zatrzymały się silne wzrosty cen autogazu. Większe zmiany widoczne są w cennikach hurtowych. Wygranych przez Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich przełożyła się na spadek notowań ropy na giełdach. Ta jednak odbiła w górę w ostatnich dniach po serii gróźb Rosji w kierunku Zachodu. Jednocześnie skokowo wzrósł kurs USD/PLN przekładając się na wyższe ceny paliw w hurcie, szczególnie LPG.

Ceny paliw wzrosły lekko w hurcie

W cenniku hurtowym PKN Orlen w skali tygodnia kończącego się 22-go listopada 2024, cena netto litra Pb95 wzrosła o 6 groszy (-3 grosze tydzień wcześniej) i sięga 4,694 zł/l (bez VAT). W tym samym czasie diesel podrożał  średnio o 5 groszy (+3 grosze tydzień wcześniej) i kosztował 4,951 zł/l (bez VAT).

Różnica w wycenie ON (jest droższy) i Pb95 pozostała na poziomie 32 grosze na litrze (bez VAT). Ma na to wpływ sezon grzewczy i fakt, że udział importowanego diesla sprzedawanego na krajowym rynku jest większy niż benzyny, czyli cena tego paliwa jest bardziej zależna od kursów walut.

Warto przypomnieć, że w październiku benzyna i diesel podrożały w hurcie o dokładnie 15 groszy na litrze.

Notowania ropy pozostają pod wpływem skrajnie różnych czynników

W ostatnich dniach ceny ropy odbiły w górę na wiadomość, że Ukraińcy zaczęli wykorzystywać broń dalekiego zasięgu do ataków w głąb Rosji po tym jak USA i Wielka Brytania wydały odpowiednią zgodę. Tradycyjnie już Putin zaczął eskalować groźby wobec Zachodu co budzi obawy o przyszłe dostawy ropy.

Notowania ropy Brent oscylują w okolicy 74 usd/b w piątkowe (22.11.2024) południe po wzroście z 71 usd/b w ostatnich dniach.

Jednocześnie w listopadzie dominującym czynnikiem dla cen surowców, w tym ropy, jest wzrost wartości dolara w stosunku do głównych walut. Po wygranych wyborach prezydenckich przez Trumpa kurs euro/dolara spadł z ponad 1,09 do ok. 1,042 w piątkowe południe (22.11.2024) i jest najniżej od listopada 2022 roku.

Spadkowo na ceny wpływa też słabnąca gospodarka Chin i rosnące światowe zapasy ropy, w tym wydobycie w USA.

Niestety, dla kierowców, złoty mocno stracił w ostatnich tygodniach na wartości

Notowania USD/PLN w piątkowe południe (22-go listopada) zbliżył się 4,17 złotego za dolara (po raz pierwszy od listopada 2023 roku). Jest to efekt reakcji rynku walutowego na wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, a w ostatnich dniach na eskalację wojny Rosji z Ukrainą. Jednocześnie analitycy oceniają, że zapowiadane przez Trumpa cła zaszkodzą unijnej gospodarce.

Wahania kursu USD/PLN zależą od aktualnego kierunku zmian notowań głównej pary świata – EUR/USD. W sytuacji, gdy dolar osłabia się do euro, to złoty zyskuje do obu walut i na odwrót. Od dnia wyborów prezydenckich w USA dolar umocnił się o 3,5% do euro i jest najsilniejszy od 2 lat.

Zdaniem analityków w dłuższej perspektywie złoty powinien odzyskiwać straty, ponieważ wysokie stopy procentowe w Polsce pozostaną z nami na dłużej w obliczu powrotu inflacji na ścieżkę wzrostową. Zachęcać to powinno międzynarodowy kapitał do inwestowania w polskie obligacje (kupowane za złotówki). Do tego do Polski będą wpływać kolejne transze euro w ramach wypłat środków z KPO, które będą wymieniane na złotówki. Oczywiście warunkiem umacniania złotego jest zatrzymanie spadów euro/dolara.

W detalu cena średnia dwóch głównych paliw prawie nie zmieniła się w listopadzie

Według e-Petrol.pl w połowie 47-go tygodnia 2024 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 6,04 i 6,09 zł/l. Oznacza to, że cena średnia benzyny nie zmieniła się, a diesla spadła o symboliczny 1 grosz na litrze w skali tygodnia. Zbliżone poziomy cen średnich obu paliw obowiązują od początku listopada. Jednocześnie mocno, bo aż o 8 gr/l do 3,14 zł/l, podrożał autogaz. Na ceny, w olbrzymiej większości importowanego z Zachodu, LPG negatywnie wpływa skokowy wzrost kursu dolara.

Cena średnia paliw w detalu: 20-11-2024 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 6,81 zł/l (+2 gr/l);
• Pb95: 6,04 zł/l (0 gr/l);

• ON: 6,09 zł/l (-1 gr/l);
• LPG: 3,14 zł/l (+8 gr/l).

Aktualnie paliwa są dużo tańsze od swoich historycznych maksimów z 2023 roku (8,08 zł/l ON z października i 7,95 zł/l Pb-95 z czerwca 2023).

Po ostatnich zmianach ceny obu paliw są o 44-62 grosze niższe w detalu i hurcie niż przed rokiem (tabela poniżej).

Zmiany cen paliw w skali roku (tabela)

Ceny hurtowe i detaliczne paliw w kraju (wykres)

Dla porównania, notowania ropy Brent(usd/b) na tle zmian kursu USD/PLN

Marże modelowe stacji paliw są rekordowe w skali roku

W połowie 47 tygodnia 2024 uśredniona marża modelowa stacji paliw spadła do 4 gr/l dla ON (-6 gr/l w skali tygodnia), a w przypadku benzyny (Pb95) obniżyła się 4 grosze i sięga 30 groszy na litrze.

W tym roku marża modelowa ze sprzedaży benzyny (29,2 gr/l) jest o ponad 4 grosze wyższa od rekordu z 2020 roku, a w przypadku ON (25,8 gr/l) przewyższa o prawie 2 grosze rekordową marżę z 2020 roku. Warto przypomnieć, że w okresie pandemii covid-19 drastycznie ograniczona była sprzedaż paliw, a stacje próbowały częściowo zrekompensować to wysokimi marżami.

Marże modelowe liczone są od oficjalnych cen hurtowych PKN Orlen i nie uwzględniają upustów (zwykle 15-30 gr/l) udzielanych poszczególnym odbiorcom (stacjom paliw), ale też nie uwzględniały upustów wakacyjnych stosowanych przez różne sieci stacji.

Marże modelowe stacji paliw w skali rocznej:

W 2023 roku średnia marża modelowa stacji paliw wyniosła 20 groszy/l (2 gr/l powyżej średniej z 5 lat) dla benzyny 95-oktanów i 17 grosz/l (+7 gr/l w stosunku do średniej z 5-lat) dla oleju napędowego. O ile marża na sprzedaży benzyny jest w tym roku nieco wyższa od średniej wieloletniej, to w przypadku ON była ona w 2023 roku dużo wyższa od średniej.

W skali 2022 roku średnia marża modelowa stacji paliw ze sprzedaży diesla wyniosła 6 gr/l, a dla Pb95 12 gr/l. Były to poziomy dużo niższe niż w poprzednich latach.

Źródło cen: PKN Orlen, e-petrol.pl, barchart.com

Świadczenie honorowe dla 100-latka – nowe zasady od 2025 roku

0

Osoby, które ukończyły 100 lat, mogą liczyć na wyjątkowe wyróżnienie w postaci świadczenia honorowego. Ile wyniesie emerytura honorowa od 1 stycznia 2025 r? Co warto wiedzieć o tym świadczeniu? Wyjaśniamy!

Co przysługuje osobom po ukończeniu 100 lat?

Seniorzy, którzy osiągnęli wiek 100 lat, mają prawo do comiesięcznego świadczenia honorowego. Honorowa emerytura  przyznawane automatycznie z urzędu osobom pobierającym emeryturę lub rentę.

Dla osób, które nie są objęte systemem emerytalnym, przewidziano możliwość ubiegania się o świadczenie poprzez złożenie odpowiedniego wniosku. Warunkiem koniecznym jest posiadanie obywatelstwa polskiego.

Aktualnie comiesięczne świadczenie honorowe dla stulatków przyznawane jest przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na mocy decyzji podjętej przez Prezesa Rady Ministrów w 1972 r. – i traktowane jako „świadczenia w drodze wyjątku”.

Ile wyniesie świadczenie honorowe netto w 2025 roku?

Wysokość świadczenia honorowego od 1 stycznia 2025 r. ustalono na poziomie 6 246,13 zł brutto miesięcznie

Nowa ustawa – jakie zmiany wprowadza?

Dotychczasowe zasady przyznawania świadczeń honorowych opierały się na decyzjach podejmowanych przez Prezesa Rady Ministrów i miały charakter tymczasowy. Nowa ustawa, podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę, wprowadza wiele istotnych zmian, w tym:

  • Automatyczne przyznawanie świadczeń – seniorzy, którzy ukończą 100 lat i pobierają emeryturę lub rentę, nie muszą składać dodatkowych wniosków.
  • Waloryzację coroczną – świadczenie będzie dostosowywane do aktualnych warunków ekonomicznych. Waloryzacja nastąpi po raz pierwszy w marcu 2025 roku, według zasad obowiązujących dla emerytur i rent.
  • Rozszerzenie grupy uprawnionych – osoby nieobjęte systemem emerytalnym również mogą ubiegać się o świadczenie, pod warunkiem posiadania polskiego obywatelstwa i złożenia wniosku.

Dlaczego wprowadzono nowe regulacje?

Zmieniająca się struktura demograficzna Polski wskazuje na rosnącą liczbę osób, które ukończyły 100 lat. Obecnie w naszym kraju żyje ponad 6 tysięcy stulatków, a prognozy wskazują, że liczba ta będzie wzrastać. Wprowadzenie uregulowanego mechanizmu wypłaty świadczeń zapewnia tym osobom godne wsparcie finansowe, które uwzględnia ich potrzeby oraz zmieniające się realia ekonomiczne.

SPRAWDŹ TAKŻE: Renta wdowia z KRUS: Dla kogo, jakie warunki i kiedy wypłata?

źródło: gov

Nowy pług zawieszany AMAZONE Teres 200. KLIKNIJ I ZOBACZ!

0

Firma AMAZONE wprowadza na rynek nowy model pługa zawieszanego obrotowego – Teres 200, który został zaprojektowany z myślą o ciągnikach o mocy do 200 KM. Innowacyjny Teres 200 wyróżnia się hydrauliczną regulacją szerokości roboczej, zaawansowaną ochroną przed przeciążeniami oraz wyjątkowo łatwą obsługą, co czyni go wszechstronnym narzędziem dla nowoczesnych gospodarstw rolnych.

SpeedBlade – wydajność i trwałość na najwyższym poziomie

Kluczową cechą modelu Teres 200 są korpusy pługa SpeedBlade, zaprojektowane z myślą o minimalizacji zużycia przy dużych prędkościach orki. Innowacyjna, opatentowana konstrukcja obejmuje powiększoną pierś odkładnicy, która skutecznie chroni korpus przed ścieraniem. Dzięki temu główny punkt zużycia znajduje się w środkowej części odkładnicy, co znacząco obniża koszty eksploatacji, ponieważ wystarczająca jest wymiana jedynie tej części.

Dodatkowo czubek lemiesza zakrywa płat lemiesza, eliminując ryzyko gromadzenia się resztek roślin czy sznurków. Otwartość kadłuba korpusu przeciwdziała zbieraniu się ziemi, zapewniając płynność pracy i niskie opory. Proces hartowania ©plus nadaje elementom roboczym wyjątkową trwałość i odporność na uderzenia, co przekłada się na długą żywotność oraz niskie koszty użytkowania.

Komfortowa regulacja i precyzyjna praca

Model Teres 200 zapewnia wyjątkową wygodę obsługi dzięki bezstopniowej hydraulicznej regulacji szerokości roboczej oraz funkcji automatycznego dostosowania pierwszego korpusu AutoAdapt. Rozwiązanie to umożliwia łatwe dopasowanie pługa do zmiennych warunków glebowych bez opuszczania kabiny ciągnika.

System hydrauliczny pozwala operatorowi płynnie regulować szerokość roboczą każdego korpusu w zakresie od 30 cm do 55 cm, w zależności od wybranego wariantu. Mechanizm AutoAdapt dba o precyzyjne połączenie przejazdów, co przekłada się na równomierny efekt pracy oraz niższe zużycie paliwa.

Regulację głębokości roboczej można przeprowadzać mechanicznie lub hydraulicznie, korzystając z wahadłowych lub wielozadaniowych kół podporowych. Różnorodność rozmiarów i profili opon umożliwia dostosowanie do każdych warunków pracy.

Ochrona przed przeciążeniami – bezpieczna praca w trudnym terenie

W modelu Teres 200 dostępne są dwa rodzaje ochrony przed przeciążeniami:

  • Sworznie ścinane w wersji Teres 200 V, o sile ścinającej 4400 kg, zapewniają niezawodną ochronę w standardowych warunkach.
  • Hydrauliczna ochrona w wersji Teres 200 VS, z możliwością centralnej lub indywidualnej regulacji siły wyzwalającej (do 2000 kg), pozwala na bezpieczne omijanie przeszkód. Korpusy mogą unosić się do 40 cm oraz wychylać się na boki, co gwarantuje płynność pracy i minimalizuje zużycie materiału.

Solidność i lekkość konstrukcji

Rama pługa Teres 200, wykonana z profilu o wymiarach 120 × 120 × 10 mm, cechuje się wysoką stabilnością przy zachowaniu niskiej masy. Wydrążona oś obrotnicy o średnicy 120 mm, osadzona na dwóch identycznych łożyskach, zapewnia trwałość i łatwość konserwacji. Dodatkowo, system obrotu SmartTurn umożliwia szybkie i delikatne obracanie pługa bez zmiany szerokości roboczej.

Bogate wyposażenie dodatkowe

Model Teres 200 można doposażyć w różne narzędzia wstępne, takie jak przedpłużki, ścinacze czy kroje płozowe, co pozwala na dostosowanie maszyny do indywidualnych wymagań. Opcjonalny krój tarczowy zapewnia szczególnie czyste bruzdy, a model z ramieniem do wału ugniatającego umożliwia jednoczesne zagęszczanie gleby.

SPRAWDŹ TAKŻE: Nowa funkcja AmaTron 4 od Amazone

Jak dobrać opony do wozu asenizacyjnego? Wnioski z testu Samson i Vredestein

0

Samson Agro i Apollo Tyres przeprowadziły szczegółowy test opon w duńskiej gminie Viborg. Celem badania było sprawdzenie, jak wybrane rozwiązania w zakresie ogumienia mogą zwiększyć wydajność pracy z nawozami organicznymi. W ramach testu oceniono pięć różnych rozmiarów opon marki Vredestein do wozów asenizacyjnych pod kątem zużycia paliwa, ubicia gleby oraz wydajności w polu i na drodze.

Szczegóły testu

Test przeprowadzono z wykorzystaniem ciągnika Case Puma 260 CVX i wozu asenizacyjnego Samson PG II Genesis z osią tandemową. Analizie poddano następujące modele opon:

  • Vredestein Flotation Trac 650/55 R26.5
  • Vredestein Flotation Trac 750/60 R30.5 (opona referencyjna)
  • Vredestein Flotation Optimall VF 750/60 R30.5
  • Vredestein Flotation Trac 800/60 R32
  • Vredestein Flotation Trac 800/60 R38

Wpływ średnicy opon

Zmiana opon od najmniejszej do największej przynosiła znaczące korzyści. W przypadku największych modeli zauważono:

  • Oszczędność paliwa: do 14% względem opony referencyjnej.
  • Zmniejszenie poślizgu kół: nawet o 30%.
  • Redukcję nacisku na glebę: poniżej 1 bara dzięki większej powierzchni styku, co pomaga ograniczyć ubicie gleby i chronić jej strukturę.

Opony VF a standardowe rozwiązania

Technologia VF (Very High Flexion) zapewniła dodatkowe oszczędności. Opona Vredestein Flotation Optimall VF 750/60 R30.5 zredukowała zużycie paliwa na polu o 8% w porównaniu z modelem referencyjnym o tej samej średnicy bez technologii VF.
W testach drogowych różnice były mniej zauważalne, choć Flotation Optimall VF okazała się najbardziej ekonomiczną w tej kategorii.

Korzyści regulacji ciśnienia i napędu kół

Badanie uwydatniło znaczenie dodatkowych rozwiązań, takich jak:

  • Centralny system pompowania opon (CTIS): Regulacja ciśnienia do warunków drogowych i polowych pozwalała zmniejszyć zużycie paliwa o 10% i chronić glebę.
  • Napęd kół cysterny: Redukcja głębokości śladów nawet o 16%, co dodatkowo ogranicza ubicie gleby.

Wnioski z testu

Wyniki testu podkreślają wagę doboru odpowiedniego ogumienia. Opony o dużej średnicy są najlepszym wyborem dla prac polowych i krótkich tras drogowych, natomiast mniejsze średnice sprawdzają się w transporcie drogowym.
Technologia VF, napęd kół oraz systemy regulacji ciśnienia wspólnie zwiększają wydajność i przyczyniają się do ochrony gleby, co jest kluczowe z perspektywy zrównoważonego rozwoju i efektywności w rolnictwie.

Zaproszenie na Agromek 2024

Więcej szczegółów na temat badań i danych technicznych będzie można uzyskać podczas targów Agromek 2024, które odbędą się w Herning w dniach 26–29 listopada. Zachęcamy do odwiedzenia stoisk:

SAMSON AGROLIZE A/S (hala G | stoisko 5750)
Vredestein Tyres (hala F | stoisko 5052)

źródło: mat.prasowy

Światowa produkcja zbóż w sezonie 2024/25 będzie tylko nieznacznie niższa od rekordu

0

Według najnowszej prognozy ekspertów FAO światowa produkcja zbóż w sezonie 2024/25 wyniesie 2,848 mld ton, co będzie tylko o 0,4% mniej niż rekord z poprzedniego sezonu (2,859 mld ton).

Jednocześnie światowa produkcja pszenicy wyniesie 791,7 mln ton, co będzie drugim co do wielkości wskaźnikiem historycznym. Sprzyjać temu będzie dobra pogoda i wzrost produkcji w krajach azjatyckich, co umożliwi zrekompensowanie zmniejszenia zbiorów w głównych krajach produkujących w UE.

Prognoza FAO dla pszenicy na tle prognoz USDA oraz IGC

Wielkość produkcji zbóż paszowych zmniejszy się z rekordowych 1,535 mld ton w 2023/24 do 1,517 mld ton, co będzie również drugim co do wielkości wskaźnikiem.

Produkcja kukurydzy zmniejszy się najbardziej w tym sektorze z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.

Prognoza FAO dla kukurydzy na tle prognoz USDA oraz IGC

Światowe wolumeny handlu zbożem zmniejszą się o 3,9% w porównaniu z poprzednim sezonem do 485 mln ton, zwłaszcza obniży się handel pszenicą i zbożem paszowym, podczas gdy handel ryżem wzrośnie.

Światowe zapasy zbóż wzrosną rok do roku

W porównaniu z poprzednim sezonem światowe zapasy zbóż wzrosną o 0,6% do 889 mln ton, w szczególności ryż – do 205,4 mln ton, zboża paszowe – do 368,5 mln ton, podczas gdy zapasy pszenicy zmniejszą się do 314,8 mln ton.

Źródło: FAO

Przecena na giełdowym rynku rzepaku nabrała w czwartek impetu

0

Kompleks oleistych traci na wartości za sprawą dobrych warunków upraw w Brazylii, gdzie rosną szanse na rekordowe zbiory soi. Soja w Chicago zaczyna też odczuwać presję spadkową w obliczu możliwego spadku eksportu po zapowiedzi wypowiedzeniu wojny celnej Chinom przez Donalda Trumpa po objęciu urzędu.

Przyszłość sektora biopaliw jest niepewna, a co za tym idzie popytu na oleje roślinne w USA, po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta. Trump krytycznie podchodzi do zielonej energii i obiecał wspierać wydobycie i produkcję paliw kopalnych

Jednocześnie olej palmowy kontynuował ruch korekcyjny w dół na malezyjskiej giełdzie, spadając do najniższego poziomu od 1 listopada w reakcji na spowolnienie malezyjskiego eksportu od początku miesiąca.

W Europie konkurencja ze strony rzepaku importowanego z Kanady i perspektywa dobrych zbiorów w Australii łagodzą obawy uczestników rynku o podaż nasion.

Notowania unijnego rzepaku z dostawą w lutym spadły w tym tygodniu o prawie 30 euro (-5,3%) do 510,75 eur/t na zamknięciu czwartkowej sesji. Seria na nowy zbiór wyceniana jest na 467 eur/t.

Notowania rzepaku w Paryżu z dostawą w lutym i sierpniu 2025 roku (niebieska linia):

Źródło cen: barchart.com

Od niedzieli czeka nas większe ocieplenie [POGODA]

0

W nocy z czwartku na piątek znad Słowacji dotrze nad Opolskie, Górny Śląsk strefa opadów śniegu, która do rana dotrze do wschodniej, południowej części Łódzkiego oraz południa Mazowsza aż po Warszawę, Świętokrzyskie i Małopolskę. Przed południem opady odsuną się na Lubelskie a także Podkarpacie, południe i wschód Podlasia. Po południu słabo prószyć może na wschodzie kraju oraz na południu i południowym zachodzie. Najwięcej przejaśnień w ciągu dnia na północy i zachodzie kraju a po południu także na Ziemi Łódzkiej. Temperatura w nocy wyniesie od -3/-2 stopni miejscami na zachodzie i północy aż po Suwalszczyznę do -1/0 stopni nad resztą kraju.

Wiatr zarówno w nocy jak i w ciagu dnia powieje umiarkowanie i dość silnie z zachodu w porywach do 40 km/h.

Pociąg pełen zboża wykoleił się. Nadjeżdżający skład uderzył w wagon! Wstrzymano ruch kolejowy!

1

Straszny wypadek na torach! Pociąg towarowy pełen zboża wykoleił się, a kolejny pędzący z przeciwka uderzył w jeden z wagonów. 52-letni maszynista trafił do szpitala. Miejsce katastrofy zostało całkowicie zablokowane.

Wykolejenie pociągu towarowego ze zbożem. Utrudnienia potrwają do poniedziałku

Do wypadku doszło w nocy w Kuźni Raciborskiej. W wyniku zdarzenia, przejazd kolejowy w rejonie wypadku został całkowicie zablokowany, a służby ratunkowe i prokurator prowadzą intensywne śledztwo. Ruch kolejowy został wstrzymany, a pasażerowie muszą liczyć się z poważnymi opóźnieniami. Zorganizowano objazdy przez Siedliska, jednak utrudnienia mogą potrwać nawet kilka dni.

Służby techniczne PKP PLK SA zadeklarowały, że rozpoczną wkolejanie wagonów przed południem. Udrożnienie jednego toru możliwe będzie dopiero w poniedziałek. Do tego czasu wprowadzono zmiany w ruchu pomiędzy Bierawą a Nędzą. Pociągi dalekobieżne kierowane są trasami zmienionymi przez Suminę, Rybnik, Knurów i Gliwice. Ponadto, Przewoźnik Polregio wprowadził zastępczą komunikację autobusową na odcinku Bierawa – Racibórz.


Rzekomy Pomór Drobiu niszczy gospodarstwa na Podlasiu. Mamy już 5 ognisk!

0
Grypa ptaków HPAI

Rzekomy Pomór Drobiu (ND) rozprzestrzenia się z niepokojącą szybkością. Na Podlasiu, w ciągu zaledwie kilku dni, odnotowano kolejne ogniska tej groźnej choroby, która dotknęła dwa komercyjne gospodarstwa zajmujące się hodowlą kur rzeźnych. Łącznie ponad 140 tysięcy ptaków musi zostać zutylizowanych.

Rzekomy pomór drobiu: Nowe ogniska na podlasiu

W dniu 18 listopada 2024 roku Główny Lekarz Weterynarii ogłosił wykrycie dwóch nowych ognisk rzekomego pomoru drobiu w gospodarstwach na terenie województwa podlaskiego.

Ognisko nr 4 zostało stwierdzone w miejscowości Wólka Poduchowna (gmina Wasilków, powiat białostocki), gdzie utrzymywano 64 576 kur rzeźnych.

Drugie ognisko (nr 5) wystąpiło w gospodarstwie w Runicach (gmina Drohiczyn, powiat siemiatycki), gdzie hodowano 78 650 ptaków.

To poważny cios dla polskiego drobiarstwa

Zgodnie z obowiązującymi procedurami, natychmiast podjęto działania administracyjne mające na celu zlikwidowanie ognisk choroby. Przewidziano zabicie chorych ptaków oraz ich unieszkodliwienie w wyspecjalizowanych zakładach utylizacyjnych. Ponadto, przeprowadzono dokładną dezynfekcję obiektów, a wokół ognisk wprowadzono strefy ograniczeń, obejmujące obszar o promieniu 3 oraz 10 kilometrów.

Niestety, ta sytuacja stanowi kolejny poważny cios dla polskiego drobiarstwa, które już wcześniej zmagało się z innymi chorobami i kryzysami. Biorąc pod uwagę tempo rozprzestrzeniania się choroby, sektor stoi przed wielkimi wyzwaniami w walce o bezpieczeństwo zdrowotne hodowli i zapobieganie dalszym stratom.

SPRAWDŹ TAKŻE: Na Podlasiu odnotowano ognisko rzekomego pomoru drobiu. Pierwszy taki przypadek od niemal 50 lat

Stabilne ceny w Niemczech, ale w Polsce rośnie niepokój o spadek rentowności produkcji wieprzowiny

0

W Niemczech ceny skupu wieprzowiny utrzymują się na niezmienionym poziomie. Po ostatniej sesji VEZG, cena rekomendowana wciąż wynosi 1,92 Euro za kilogram tuszy o zawartości mięsa 57%, co odpowiada około 8,33 zł. Na horyzoncie nie widać przesłanek do zmian cenników.

Polska: Spadki cen na krajowym rynku

Jak informuje Bartosz Czarniak z POLSUS, w Polsce sytuacja na rynku wieprzowiny staje się coraz bardziej niepewna. Choć ceny skupu wciąż wynoszą około 8-8,10 zł za kilogram w klasie E, pojawił się trend stopniowego spadku cen. Korekty w dół, średnio o 10 groszy na kilogram każdego tygodnia, zaczynają budzić niepokój wśród hodowców. Na razie spadki nie wywołują szerokiego oburzenia, ale wielu producentów obawia się, że ceny mogą wkrótce spaść poniżej progu opłacalności.

Zaskakujący wzrost importu mrożonego mięsa

Pomimo niskiego pogłowia świń w Polsce, które nie zaspokaja krajowego zapotrzebowania, pojawiły się niepokojące sygnały dotyczące importu mięsa. Część zakładów mięsnych, które wcześniej korzystały z importu tusz z Zachodu, zaczęła zwiększać zakupy mrożonego mięsa, zwłaszcza z Holandii i Hiszpanii. Jak ocenia Czarniak, cena importowanego mięsa musiała być na tyle konkurencyjna, aby taki proceder stał się opłacalny.

Wpływ konkurencji na krajowe ceny

Ekspert z POLSUS zauważa, że tendencja ta prowadzi do wzrostu konkurencji na krajowym rynku, gdzie zakłady preferujące krajowe produkty zaczynają mieć trudności. Większa liczba ofert zakładów poszukujących tańszego importowanego mięsa zmusza skupujących do dalszych obniżek cen. Takie zmiany w ofercie wpływają na rentowność polskich producentów, którzy zaczynają odczuwać spadek cen na rynku.

Dodatkowo, niepokojący jest fakt, że kraje wolne od ASF (Afrykańskiego Pomoru Świń), które mogą eksportować swoje produkty na rynki poza Unię Europejską, decydują się sprzedawać swoje mięso wewnątrz UE. To oznacza, że ich oferty były zbyt drogie dla odbiorców i ci zaczęli dywersyfikować źródła dostaw, szukając tańszych dostawców z innych regionów świata.

Wyższe koszty produkcji – zagrożenie dla Europy

Rosnące koszty produkcji wieprzowiny w Europie stają się poważnym problemem. Wysokie koszty związane z regulacjami prawnymi oraz rosnące ceny surowców sprawiają, że produkcja wieprzowiny staje się coraz mniej opłacalna. Taka sytuacja jest nie tylko zagrożeniem dla Polski, ale dla całej Europy. Straty w konkurencyjności na rynku światowym mogą mieć daleko idące konsekwencje, zwłaszcza w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego.

Podsumowanie: Czeka nas trudny okres

Polski rynek wieprzowiny zmaga się z trudnymi wyzwaniami, które mogą pogłębiać się w przyszłości. Z jednej strony niepokojący trend spadku cen, a z drugiej wzrost importu mrożonego mięsa stawiają przed hodowcami trudne wybory. Wzrost kosztów produkcji oraz zmniejszająca się konkurencyjność europejskich producentów to niepokojące sygnały, które mogą wpłynąć na stabilność rynku nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.

SPRAWDŹ TAKŻE: Kolejne – 44 ognisko ASF! Wybiją 10 tys. świń w woj. zachodniopomorskim!

źródło: Bartosz Czarniak/ POLSUS