W ostatnich latach Chiny mocno zmieniają strategię bezpieczeństwa żywnościowego. Kraj ogranicza import kukurydzy, zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych, i coraz bardziej opiera się na własnych zbiorach. Jednocześnie rząd uruchomił specjalny program wsparcia dla siewów pszenicy ozimej w regionach dotkniętych nadmiernymi opadami deszczu.
Import kukurydzy spada do rekordowo niskich poziomów
Według oficjalnych danych, import kukurydzy do Chin spadł w tym roku o 93%, schodząc poniżej 1 mln ton. Jeszcze niedawno kraj ten należał do największych odbiorców kukurydzy na świecie, silnie wpływając na notowania giełdowe.
Ograniczenie importu to element strategii wzmacniania samowystarczalności żywnościowej. Jednak przy chęci utrzymania nienaruszonych rezerw ogniwem decydującym stają się plony krajowe. Warto w tym miejscu zauważyć, że Państwo Środka utrzymuje zapasy kukurydzy i pszenicy na poziomie, odpowiednio 55% i 85% rocznego zużycia tych zbóż.
W październiku eksport rzepaku z Ukrainy nie przekroczy 135-140 tys. ton, w porównaniu z 535 tys. ton w roku ubiegłym. Na dzień 28 października wyeksportowano 125 tys. ton. poinformował o tym dział analityczny spółdzielni rolniczej PUSK.
Rzepak z Ukrainy – cła główną przyczyną załamania eksportu
„Eksport rzepaku z Ukrainy idzie bardzo wolno – wszystko utrudniają cła. To one tak naprawdę zatrzymały normalną pracę eksporterów” – podkreśla PUSK. Warto przypomnieć, że rząd ukraiński wprowadził cła, by zwiększyć krajowe przetwórstwo i eksport oleju i śruty rzepakowej.
KE potwierdza gwałtowny spadek eksportu rzepaku z Ukrainy
Ukraina wprawdzie pozostaje głównym dostawcą rzepaku do UE (61% udział), ale wolumen dostaw nasion do UE spadł aż o 46% w skali roku do tylko 728 tys. ton (patrz tabela).
Źródła importu rzepaku do UE:
Dane KE pokazują, że nasz import rzepaku z Ukrainy (spoza UE) jest zerowy w tym sezonie, ponieważ obowiązuje krajowy zakaz importu.
„We wrześniu przerobiliśmy ponad 100 tys. ton, a w październiku będzie to nie mniej. Na tle problemów ze słonecznikiem, to właśnie rzepak wspiera obecnie sektor.
Ceny rzepaku w portach oscylują w przedziale 540–545 euro/t. Jednocześnie przetwórcy oferują ceny od 25 tys. hrywien/t i więcej” – zauważają analitycy.
Rynek europejski wykazuje dodatnią dynamikę cen
„W ciągu ostatniego tygodnia notowania giełdowe rzepaku wzrosły o 10 euro. Tradycyjnie przewiduje się, że styczeń-luty będzie okresem najwyższych cen tej rośliny oleistej” – dodaje PUSK.
Zmiany dla hodowców drobiu w Wielkopolsce! Sprawdź, które gminy w powiatach grodziskim, kościańskim i poznańskim znalazły się w strefie zagrożonej rzekomym pomorem drobiu. Poznaj nakazy i zakazy wprowadzone rozporządzeniem Wojewody.
Pilna sytuacja epizootyczna – Rzekomy Pomór Drobiu obejmuje część Wielkopolski
Województwo Wielkopolskie po raz kolejny mierzy się z zagrożeniem chorobą zakaźną zwierząt. W związku z wystąpieniem rzekomego pomoru drobiu (Wojewoda Wielkopolski podjął pilne kroki administracyjne. Na mocy Rozporządzenia z dnia 27 października 2025 r., wprowadzone zostały obszary zagrożone oraz zapowietrzone, a wraz z nimi szereg restrykcyjnych nakazów i zakazów dla wszystkich podmiotów utrzymujących drób.
Celem tych działań jest natychmiastowe zwalczanie choroby oraz minimalizacja ryzyka jej dalszego rozprzestrzeniania. Właściwa i szybka reakcja hodowców to klucz do opanowania sytuacji. Poniżej przedstawiamy najważniejsze informacje dotyczące ustalonych stref i obowiązków spoczywających na właścicielach stad.
Obszary zagrożone Rzekomym Pomorem Drobiu – których gmin dotyczą?
Rozporządzenie obejmuje teren powiatów grodziskiego, kościańskiego i poznańskiego. Warto szczegółowo sprawdzić, czy Państwa gospodarstwo znajduje się w wyznaczonych strefach.
Gmina Buk w obszarze zagrożonym
Szczególnie dotknięte obszarem zagrożonym wystąpieniem rzekomego pomoru drobiu (ND) są miejscowości w Gminie Buk (powiat poznański):
Sznyfin
Dakowy Suche
Szewce
Dobra
Dobieżyn
Otusz
Cieśle
Wszystkie gospodarstwa w tych miejscowościach, a także te na terenach zapowietrzonych i pozostałych zagrożonych, muszą bezwzględnie stosować się do nowych regulacji.
Kluczowe nakazy: Co musi zrobić rolnik w strefie zagrożonej?
Zwalczanie rzekomego pomoru drobiu wymaga wzmożonej dyscypliny i stosowania rygorystycznych zasad bezpieczeństwa biologicznego. Rolnicy w obszarze zagrożonym mają obowiązek:
Usuwanie zwłok: Niezwłoczne usuwanie i utylizacja zwłok drobiu lub innych ptaków w zatwierdzonych zakładach, zgodnie z Rozporządzeniem (WE) nr 1069/2009 (rozporządzenie o produktach ubocznych pochodzenia zwierzęcego).
Dezynfekcja transportu: Natychmiastowe czyszczenie i odkażanie środków transportu i sprzętu używanego do przewozu drobiu, paszy, ściółki, nawozów naturalnych oraz innych potencjalnie skażonych przedmiotów.
Maty dezynfekcyjne i bioasekuracja: Stosowanie surowych środków bezpieczeństwa biologicznego przez osoby wchodzące i wychodzące z gospodarstwa. Wymagane jest wyłożenie mat dezynfekcyjnych przed wjazdami i wyjazdami do i z gospodarstw utrzymujących drób.
Zabezpieczenie paszy i ściółki: Przechowywanie paszy i ściółki dla ptaków w sposób uniemożliwiający jakikolwiek kontakt z gryzoniami, dzikimi ptakami i ich odchodami. To minimalizuje ryzyko przeniesienia wirusa.
Ważne zakazy: ograniczenia w obrocie i utrzymaniu drobiu
Rozporządzenie wprowadza daleko idące ograniczenia, które mają zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa rzekomego pomoru. Zakazy na obszarze zagrożonym ND obejmują:
Kategoria Zakazu
Szczegółowe Obostrzenie
Wymagane Działanie
Przemieszczanie drobiu
Wprowadzanie i wyprowadzanie drobiu (w tym piskląt jednodniowych, drobiu odchowanego, jaj wylęgowych i konsumpcyjnych)
W strefie zagrożonej obowiązuje zakaz utrzymywania drobiu na wolnym powietrzu, chyba że spełnione są ściśle określone warunki:
Drób jest chroniony przed kontaktem z dzikim ptactwem za pomocą siatek, dachów, tkanin poziomych lub innych skutecznych środków zapobiegawczych.
Karmienie i pojenie odbywa się wyłącznie w zamkniętym pomieszczeniu lub w miejscu całkowicie osłoniętym, które uniemożliwia dostęp dzikiego ptactwa do paszy i wody.
Wielu rolników, zwłaszcza tych zajmujących się hodowlą bydła, czuje się zagubionych w gąszczu skomplikowanych przepisów weterynaryjnych, szczególnie tych dotyczących przemieszczania zwierząt w związku z chorobą niebieskiego języka (BTV). Krajowa Rada Izb Rolniczych (KRIR) zwróciła się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) z prośbą o wyjaśnienia dotyczące ograniczeń w handlu bydłem między strefami zagrożonymi. Otrzymana odpowiedź z 22 października 2025 r. zawiera kluczowe informacje o przemieszczaniu.
Kluczowe wymagania przy przemieszczaniu bydła ze strefy zagrożonej BTV
Choroba niebieskiego języka (Bluetongue, BTV) jest chorobą wirusową przenoszoną przez owady (kuczmany), która może stanowić poważne zagrożenie dla hodowli, zwłaszcza bydła, owiec i kóz. Przepisy mają na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa i ochronę zdrowia polskiego stada.
Jakie warunki musi spełnić bydło, by opuścić strefę zagrożoną?
Ministerstwo Rolnictwa, powołując się na przepisy unijne (rozporządzenie delegowane Komisji (EU) 2020/689), wskazuje, że bydło może być przemieszczane ze strefy zagrożonej chorobą niebieskiego języka do gospodarstw położonych poza tym obszarem, ale tylko po spełnieniu ścisłych wymogów.
Kluczowe z nich, wynikające z ust. 7 ww. przepisu, to:
Brak choroby w ostatnich 30 dniach: W gospodarstwie, z którego planujemy wywóz, nie stwierdzono przypadku choroby niebieskiego języka w okresie krótszym niż 30 dni przed planowanym przemieszczeniem.
Negatywny wynik badania serologicznego: Konieczne jest pobranie próbek od zwierząt nie wcześniej niż 30 dni przed planowanym przemieszczeniem i wykonanie badania laboratoryjnego metodą serologiczną (wykrywającą przeciwciała). Wynik tego badania musi być ujemny.
Ważne: To właśnie obowiązek wykonania dodatkowego badania laboratoryjnego jest przedmiotem pytań rolników. Ministerstwo Rolnictwa podkreśla, że wymóg ten został wprowadzony w oparciu o opinię Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach i rekomendację Głównego Lekarza Weterynarii.
Dlaczego wymagane są badania? Chronimy status Polski!
Rezygnacja z badań przed przemieszczeniem, choć dla rolnika może wydawać się dodatkowym utrudnieniem i kosztem, mogłaby mieć katastrofalne skutki dla całej polskiej hodowli:
Nieopanowane rozprzestrzenianie: Wirus BTV mógłby rozprzestrzenić się na obszary Polski, które są obecnie wolne od tej choroby.
Utrata statusu: Polska mogłaby stracić status kraju wolnego od BTV na dotychczas nieobjętych chorobą terenach.
Ograniczenia eksportowe: Utrata tego statusu automatycznie oznaczałaby poważne ograniczenia w eksporcie wołowiny na rynki zagraniczne. To z kolei przełożyłoby się na niższe ceny i trudności w sprzedaży dla wszystkich hodowców.
Nowe zasady importu: Ułatwienia dla stref zagrożonych
Warto również wiedzieć, że od 25 września 2025 r. obowiązują nowe „Warunki dotyczące zezwoleń na przemieszczanie” opracowane przez Głównego Lekarza Weterynarii.
Celem tych warunków jest ułatwienie wwozu bydła (oraz owiec, kóz i wielbłądowatych) z innych państw członkowskich UE do polskich stref, w których BTV już występuje (lub są nimi zagrożone). Jest to ułatwienie logistyczne, pozwalające na import zwierząt niespełniających wszystkich standardowych, bardziej rygorystycznych, unijnych wymogów, o ile trafiają one na obszar, gdzie choroba już jest.
Apel do hodowców: Dbaj o bezpieczeństwo i legalność zakupu
Ministerstwo Rolnictwa i Główny Lekarz Weterynarii przypominają, że w walce z rozprzestrzenianiem się chorób zwierząt kluczową rolę odgrywa świadomość i odpowiedzialność rolników.
Dwa ważne postulaty:
Legalne źródła zakupu: Kupuj zwierzęta wyłącznie z legalnych źródeł, które są prawidłowo oznakowane i posiadają komplet wymaganych dokumentów weterynaryjnych. Nielegalny obrót jest największą furtką dla wirusów!
Natychmiastowe zgłaszanie podejrzeń: W przypadku jakichkolwiek podejrzeń wystąpienia BTV lub innej choroby, należy niezwłocznie zgłosić to Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii. Wczesne wykrycie i przerwanie łańcucha zakażenia jest najskuteczniejszą metodą powstrzymania epidemii.
Czy w Waszym regionie odczuwacie już skutki tych ograniczeń? Jak oceniacie obowiązek dodatkowych badań? Podzielcie się swoimi doświadciami i opiniami w komentarzach!
Polscy plantatorzy tytoniu wyjdą na ulicę, by walczyć o przyszłość swoich upraw. 3 listopada w Warszawie, blisko tysiąc rolników zademonstruje przed Kancelarią Premiera, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec radykalnych regulacji międzynarodowych, które zagrażają polskiemu rolnictwu. Sprawdź szczegóły!
Czy UE i WHO zniszczą polski Tytoń? Plantatorzy alarmują!
Polscy plantatorzy tytoniu wychodzą na ulice, by bronić swoich upraw przed radykalnymi regulacjami międzynarodowymi. Blisko tysiąc rolników zademonstruje w Warszawie 3 listopada (w południe), sprzeciwiając się planom całkowitej likwidacji produkcji forsowanej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) oraz niebezpiecznej unijnej Dyrektywie TED.
Ta ostatnia grozi zrównaniem surowego liścia tytoniu z wyrobem akcyzowym, co wymusiłoby na przetwórcach składanie astronomicznych zabezpieczeń finansowych, prowadząc do bankructwa i utraty stabilnego źródła dochodu dla 30 tysięcy rodzin w Polsce, głównie na Lubelszczyźnie. Plantatorzy domagają się od polskiego rządu stanowczego sprzeciwu wobec globalnych ambicji kosztem lokalnej gospodarki.
Głównym problemem jest bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ekonomicznego regionów i całego sektora. Uprawa tytoniu, zajmująca około 9 tysięcy hektarów, jest kluczowa tam, gdzie inne plony zawodzą. Planowane regulacje, zarówno te negocjowane na Konferencji Stron WHO w Genewie w dniach 17-22 listopada, jak i Dyrektywa TED, w praktyce uniemożliwią legalną działalność. Rolnicy ostrzegają, że paraliż legalnej produkcji nie zahamuje popytu, lecz przeniesie go do szarej strefy. Wzywają rząd do aktywnej obrony polskiego, wysokiej jakości tytoniu, który jest ważnym towarem eksportowym.
Protest rolników 3 listopada Warszawa
Manifestacja 3 listopada jest symbolicznym gestem oznaczającym „pogrzeb polskiego rolnictwa”, jeśli rząd pozostanie bierny. Plantatorzy apelują o prawo do pracy i domagają się od władz jednoznacznego stanowiska przeciwko regulacjom, które podcinają korzenie legalnego agrobiznesu. Zapowiadają, że brak dialogu i ochrony sektora tytoniowego może być początkiem kolejnej fali ogólnopolskich protestów, co świadczy o narastającym kryzysie zaufania między rolnikami a rządem.
Wczesne godziny poranne w transporcie drogowym, zwłaszcza przewożącym żywe zwierzęta, wymagają maksymalnej koncentracji. Niestety, chwila nieuwagi doprowadziła do poważnie wyglądającego zdarzenia na drodze krajowej numer 48 między Kockiem a Moszczanką. Ciężarówka przewożąca drób zjechała z jezdni, a jej naczepa przewróciła się w przydrożnym rowie.
Groźny upadek zestawu na DK 48
Zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną 6:00. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierujący ciężarówką marki MAN z załadowaną drobiem naczepą, jadąc w kierunku Moszczanki, najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Pojazd gwałtownie zjechał z jezdni i wpadł do rowu. Siła uderzenia była na tyle duża, że doprowadziła do przewrócenia się naczepy przewożącej ładunek żywych zwierząt.
Podkomisarz Jagoda Maj, rzecznik prasowa policji, potwierdziła, że kierowca był trzeźwy i nie odniósł żadnych obrażeń. „Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał” – przekazała funkcjonariuszka, jednocześnie informując o zabezpieczeniu miejsca wypadku i wprowadzonym ruchu wahadłowym.
Zmęczenie za kierownicą: Największe ryzyko w logistyce rolnej
To zdarzenie ponownie uwypukla kluczowy problem w transporcie towarów rolnych i drogowym w ogóle – zmęczenie kierowców. Praca w logistyce, często wymagająca nocnych i wczesnoporannych kursów (idealnych na transport drobiu lub mleka), jest szczególnie obciążająca.
W tym okresie roku, kiedy warunki na drogach szybko się zmieniają (częste mgły, wilgoć na jezdni), a wczesne godziny poranne sprzyjają dekoncentracji, odpowiedzialność i odpoczynek kierowcy stają się absolutnym priorytetem. Nie dotyczy to tylko ciężarówek, ale także kierowców ciągników rolniczych i innych zestawów transportowych operujących na drogach publicznych.
Cena diesla znów w górę niestety!W mijającym tygodniu na polskim rynku paliw ponownie obserwowaliśmy wzrosty zarówno cen detalicznych na stacjach, jak i cen hurtowych w rafineriach. Zmiany te wynikają z sytuacji na globalnym rynku ropy, ale także z wewnętrznych uwarunkowań europejskich i regionalnych.
Cena diesla i benzyny na stacjach – ile płacimy w 44. tygodniu?
Według najnowszych danych z rynku paliw (e-Petrol):
Rodzaj paliwa: Cena obecnie / Cena tydzień temu (Zmiana)
Diesel (ON): 6,04 zł/l / 5,95 zł/l (+0,09 zł)
Benzyna 95: 5,89 zł/l / 5,84 zł/l (+0,05 zł)
LPG” 2,59 zł/l / 2,59 zł/l (bez zmian)
Cena diesla wzrosła więc mocniej niż cena benzyny. To szczególnie istotne dla rolników, dla których olej napędowy jest głównym paliwem w gospodarstwach. Wzrost o 9 groszy na litrze przy pełnym zbiorniku maszyn rolniczych oznacza wymiernie wyższe koszty prac polowych i transportu.
Hurtowa cena oleju napędowego wzrosła aż o 26 groszy/l
Tak duża różnica sprawia, że cena diesla w hurcie rośnie zdecydowanie szybciej niż cena benzyny – co później odzwierciedla się na stacjach.
Cena diesla i benzyny w hurcie i detalu (średniotygodniowa) – wykres
Dlaczego diesel droższy niż benzyna? To rzadkość w Europie
W większości krajów UE diesel jest tańszy od benzyny. W Polsce jest odwrotnie.
Kluczową przyczyną jest wysoki eksport oleju napędowego na Ukrainę:
Ukraina zużywa ogromne ilości diesla – zarówno w sektorze militarnym, jak i rolniczym. Większość Europy oraz Ukraina ograniczyły import paliw z Rosji i Białorusi. W efekcie popyt na polski diesel rośnie, a dostępna podaż na rynku krajowym spada. To naturalnie windowało cenę diesla ponad cenę benzyny.—
Co z ropą i dolarem?
W ubiegłym tygodniu notowania ropy Brent wybiły w górę, m.in. po nowych sankcjach USA na rosyjski sektor naftowy.
Kurs USD/PLN pozostawał stabilny w przedziale ok. 3,63–3,65 zł, więc nie miał istotnego wpływu na ceny paliw w hurcie.
Główne źródło podwyżek to ropa i popyt na diesel w regionie, nie waluty.—
Cena diesla a perspektywa dla rolników
Dla rolników rosnąca cena diesla oznacza:
wyższe koszty zbioru, transportu i zabiegów
droższy sezon jesienny i zimowy (logistyka pasz i nawozów)
wyższe koszty usług rolniczych
Jeżeli eksport paliwa na Ukrainę utrzyma się na obecnym poziomie, diesel pozostanie droższy od benzyny także w najbliższych tygodniach.
O najnowszych technologiach i ich praktycznym zastosowaniu w rolnictwie oraz ochronie środowiska dyskutowano podczas konferencji „Nowy wymiar nauki – technologie 3D, drony i sztuczna inteligencja”, która odbyła się 27 października 2025 roku na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Wydarzenie zorganizowano w ramach cyklu AGRO AI, skupiającego się na rozwoju i wdrażaniu nowoczesnych technologii wspierających rolnictwo precyzyjne i badania środowiskowe.
Konferencja zgromadziła naukowców, przedstawicieli instytucji doradczych, administracji publicznej oraz praktyków branży rolnej, którzy wspólnie omawiali kierunki rozwoju cyfryzacji w rolnictwie, wykorzystanie danych przestrzennych, dronów i systemów sztucznej inteligencji.
Spotkanie rozpoczęło się od powitania uczestników przez rzeczniczkę prasową Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu – Iwonę Cieślik. W imieniu władz uczelni głos zabrał prof. dr hab. Krzysztof Szoszkiewicz, rektor UPP, a następnie wystąpił Jarosław Maciejewski, Wicewojewoda Wielkopolski, podkreślając znaczenie współpracy nauki z praktyką oraz potrzebę inwestowania w innowacyjne technologie, które wspierają efektywne i zrównoważone gospodarowanie zasobami.
Sztuczna inteligencja w nauce i praktyce
Podczas wystąpienia zatytułowanego „Czy naprawdę rozumiemy, czym jest sztuczna inteligencja?”, prof. UPP dr hab. inż. Krzysztof Koszela przedstawił doświadczenia uczelni w badaniach nad rozwojem i wykorzystaniem algorytmów AI. Podkreślono, że sztuczna inteligencja, choć znacznie ułatwia analizę danych i wspiera procesy decyzyjne, nie zastępuje ludzkiego myślenia ani pracy twórczej. Zwrócono uwagę, że każdy system AI wymaga nadzoru i krytycznej interpretacji wyników, ponieważ przetworzone dane mogą zawierać błędy.
W prezentacji zilustrowano liczne przykłady zastosowania sztucznej inteligencji w naukach przyrodniczych i technicznych – od analizy obrazów satelitarnych po modelowanie zjawisk środowiskowych. Zgodnie z prognozami, w ciągu najbliższej dekady dzięki wykorzystaniu AI dokona się tyle zmian w nauce i technologii, ile miało miejsce w ostatnich stu latach.
Technologie 3D – nowe perspektywy analizy przestrzennej
W kolejnej części konferencji zaprezentowano zastosowanie technologii 3D w badaniach terenowych i środowiskowych. Omówiono proces tworzenia realistycznych modeli przestrzennych, które pozwalają dokładniej analizować dane geograficzne, planować przestrzeń oraz monitorować zmiany w środowisku.
Drony i narzędzia cyfrowe w doradztwie rolniczym
Szczególnym zainteresowaniem cieszył się panel poświęcony zastosowaniu dronów w rolnictwie oraz wykorzystaniu narzędzi cyfrowych w pracy doradczej. Omówiono funkcjonalność platformy eDWIN i usługi Poldrony, które umożliwiają zbieranie, analizę i udostępnianie danych przestrzennych, wspierając rolników w podejmowaniu decyzji opartych na precyzyjnych danych. Podkreślono, że integracja nowych technologii z praktyką rolniczą przyczynia się do zwiększenia efektywności produkcji oraz ograniczenia negatywnego wpływu działalności człowieka na środowisko.
Laboratoria przyszłości – praktyczne pokazy technologii
Częścią wydarzenia były pokazy w laboratoriach UPP, w tym prezentacja Laboratorium 3D oraz Laboratorium Dronowego. Uczestnicy mieli okazję zapoznać się z nowoczesnym sprzętem i oprogramowaniem wykorzystywanym w analizach przestrzennych, fotogrametrii i teledetekcji. Podczas pokazów zaprezentowano możliwości wykorzystania kamer multispektralnych oraz sensorów w analizie jakości upraw i ocenie stanu środowiska.
Podsumowanie i znaczenie konferencji
Konferencja „Nowy wymiar nauki – technologie 3D, drony i sztuczna inteligencja” potwierdziła, że cyfrowa transformacja w rolnictwie i naukach przyrodniczych nabiera tempa. Nowe technologie wspierają zrównoważony rozwój, umożliwiają precyzyjne planowanie zabiegów agrotechnicznych i skuteczniejszą ochronę środowiska. Spotkanie było również okazją do wymiany doświadczeń oraz zacieśnienia współpracy pomiędzy środowiskiem naukowym, administracją i praktykami sektora rolnego.
Zachęcamy również do obejrzenia relacji wideo poniżej.
Belgijska firma AVR, specjalizująca się w maszynach dla producentów ziemniaków, zaprezentowała najnowszą – piątą już generację swojego flagowego modelu AVR Puma. Nowa wersja, określana jako „The Final Roar”, stanowi kulminację kilkunastu lat doświadczeń, innowacji i testów. To ostateczna, dopracowana do perfekcji forma legendarnego kombajnu czterorzędowego, który od 2006 roku stanowi punkt odniesienia w branży maszyn ziemniaczanych.
– „Warunki pracy w polu nigdy nie były tak wymagające jak dziś. Zmiany klimatyczne, większe pola, okresy suszy i nadmiaru wody oraz deficyt pracowników wymuszają na maszynach jeszcze wyższą wydajność i elastyczność. To właśnie te wyzwania zainspirowały nas do stworzenia finalnej wersji Pumy” – mówi Pieter Galle, dyrektor ds. produktu AVR.
Nowa AVR Puma 5. generacji została opracowana z myślą o większej wydajności, komforcie pracy i niezawodności w każdych warunkach. Producent podkreśla, że to maszyna gotowa nie tylko na teraźniejszość, ale i na przyszłość.
Siła nazwy – „Puma” jako symbol szybkości i kontroli
Jeszcze większa moc i zwrotność
Nazwa „Puma” od początku symbolizuje szybkość, zwinność i siłę. W nowej generacji te cechy zyskały jeszcze większe znaczenie – model napędzany jest silnikiem o mocy 551 KM, a poprawiona kinematyka układu hydraulicznego i większy kąt skrętu zapewniają wyjątkową manewrowość.
Przednia oś zyskała kąt skrętu 55°, a tylna 24°, co w praktyce oznacza większą zwrotność i stabilność nawet w trudnych warunkach polowych. Dzięki szerokim oponom i równomiernemu rozłożeniu masy AVR Puma porusza się płynnie i z minimalnym ugniataniem gleby. W razie potrzeby tylne koła można zastąpić gąsienicami, co zwiększa przyczepność i redukuje poślizg.
Wydajność i czyszczenie na najwyższym poziomie
20% większa powierzchnia czyszczenia
Nowa AVR Puma oferuje jeszcze lepsze parametry robocze. Zmodernizowane moduły czyszczące zwiększają powierzchnię czyszczenia aż o 20%, a obniżony spadek przy jednostkach z rolkami łęcin gwarantuje delikatniejsze traktowanie bulw i płynniejszy przepływ materiału.
Zwiększono także moc przenośników odsiewających, które mogą być sterowane indywidualnie i odwracane w razie potrzeby. Takie rozwiązanie zapewnia elastyczność pracy w każdych warunkach – niezależnie od wilgotności gleby czy rodzaju ziemniaków.
Varioweb – elastyczność, która robi różnicę
Flagowy system AVR Varioweb, łączący różne moduły czyszczące, został udoskonalony. Teraz możliwa jest regulacja nachylenia jednostki czyszczącej w zakresie od -2,5° do +7,5°, bezpośrednio z kabiny. Operator może więc błyskawicznie dopasować ustawienia do ukształtowania terenu i rodzaju gleby, uzyskując maksymalną skuteczność czyszczenia.
Dodatkowo powierzchnia taśmy palcowej została powiększona o 10%, co przekłada się na jeszcze lepsze odseparowanie ziemi i resztek łęcin.
Zasobnik o większej pojemności – szybciej i wydajniej
Zasobnik nowej Pumy oferuje aż o 25% większą pojemność – do 10 ton. Udoskonalona konstrukcja oraz automatyczne płyty podnoszące pozwalają na efektywne wykorzystanie przestrzeni roboczej.
Aby skrócić czas rozładunku, cały zasobnik podnoszony jest o 40 cm, co przyspiesza proces nawet o 50%. Ramię wyładunkowe o dużym zasięgu umożliwia wysyp przez cztery rzędy – również do wysokich przyczep, co znacznie ułatwia otwieranie zagonów i pracę na ograniczonej przestrzeni.
W standardzie zastosowano również system AVR Clean & Go, obejmujący dodatkową rolkę czyszczącą i podnośnik listwowy o otwartej konstrukcji. To rozwiązanie gwarantuje jeszcze dokładniejsze oddzielanie zanieczyszczeń.
Mocniejsza obróbka łęcin i prostsza obsługa kopaczki
Ścinacz łęcin zyskał 40% większą moc wirników, co pozwala mu skutecznie radzić sobie z twardymi i obfitymi łęcinami. W standardzie znajduje się zintegrowany rozrzutnik łęcin z możliwością zmiany kierunku wyrzutu, szczególnie przydatną podczas otwierania pól.
Nowa kopaczka ACC została zaprojektowana tak, aby zapewnić doskonałą widoczność z kabiny i szybką wymianę całego modułu. Dzięki systemowi Quick Change operator może odłączyć kopaczkę w mniej niż pół godziny, co pozwala np. szybko przejść z pracy przy ziemniakach na zbiór cebuli.
Komfort operatora i pełna kontrola z kabiny
Nowa kabina CLAAS X11, zastosowana w AVR Puma, to połączenie ergonomii, widoczności i automatyzacji. Operator ma do dyspozycji nowy joystick AVR, który zapewnia precyzyjne sterowanie wszystkimi funkcjami, oraz zmodernizowany interfejs użytkownika z dużym, jasnym ekranem, obsługującym nawet 18 kamer jednocześnie.
To rozwiązanie nie tylko poprawia bezpieczeństwo pracy, ale też pozwala na pełną kontrolę nad przebiegiem zbioru i czyszczenia w czasie rzeczywistym.
AVR Connect – cyfrowa kontrola pracy maszyny
Piąta generacja Pumy w pełni wpisuje się w trend rolnictwa precyzyjnego. System AVR Connect umożliwia zdalne monitorowanie maszyny – od danych dotyczących wykonanej pracy, przez odczyty z czujników, po komunikaty alarmowe.
Dzięki połączeniu online możliwa jest zdalna diagnostyka i wsparcie serwisowe, co skraca czas reakcji w razie awarii i zwiększa dostępność maszyny w sezonie.
Premiera podczas targów AGRITECHNICA 2025
Nowa AVR Puma – The Final Roar zostanie po raz pierwszy zaprezentowana publicznie podczas targów AGRITECHNICA 2025, które odbędą się w Hanowerze w dniach 9–15 listopada 2025 roku.
W 2025 roku zakończono testy prototypów, które zebrały wiele pozytywnych opinii. W 2026 roku planowana jest produkcja serii przedprodukcyjnej obejmującej 15 maszyn.
Po przejściu frontu z którego popada jeszcze w nocy na Podlasiu czeka nas ochłodzenie. Wiatr na wschodzie, Mazowszu i Warmii nadal powieje silnie z zachodu. Na zachodzie i południu powieje słabo i przez to tam najzimniej. W regionach podgórskich przymrozki. Od Małopolski po Dolny Śląsk, Lubuskie od 2 do 4 stopni na plusie. Na północy i w centrum 5-6 stopni do 7-8 na wschodzie kraju.
W ciągu dnia na zachodzie i południu kraju niemal bezchmurne niebo. Na północy, wschodzie i w centrum sporo chmur ale sucho a na Podlasiu i Mazurach większość dnia z zachmurzeniem całkowitym.
Wiatr do południa na wschodzie powieje silnie z zachodu ale po południu już w całym kraju najwyżej wiatr umiarkowany a na zachodzie i południu kraju oraz w centrum wieczorem chwilami bezwietrznie.
Ochłodzi się. Maksymalnie na termometrach od 8 stopni na Mazurach Garbatych do 13 stopni w Jeleniej Górze.
Podczas czwartkowego (30.10.2025) spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przewodniczącym Chin Xi Jinpingiem obie strony ogłosiły tymczasowy „rozejm” w wojnie handlowej. Choć nie są to pełne ustalenia, to atmosfera rozmów była wyraźnie lepsza niż wcześniej.
Co ustalono?
Chiny mają wrócić do zakupu amerykańskiej soi. USA obniży część ceł na wybrane chińskie towary. Chiny zobowiązały się zaostrzyć kontrolę substancji wykorzystywanych do produkcji fentanylu. W tle pojawił się także temat Ukrainy, lecz na razie bez konkretnych ustaleń.
Wojna handlowa USA–Chiny w ostatnich latach mocno uderzyła w rynek soi. Chiny — największy importer soi na świecie — ograniczyły zakupy z USA i zwiększyły import z Ameryki Południowej. To wpływało także na rynek europejski, w tym na ceny pasz w Polsce. Jeżeli teraz Chiny rzeczywiście wznowią import z USA, może to: zmienić kierunki światowego handlu zbożami i nasionami oleistymi, wpłynąć na ceny śruty sojowej, która jest kluczowym składnikiem pasz dla bydła i drobiu.
Chiny kilka dni przed szczytem prezydentów obu krajów dokonały pierwszego od miesięcy zakupu 180 tys. ton soi z USA. Miał to być zapewne przyjazny gest w stronę Trumpa.
Co ciekawe, tuż po ogłoszeniu porozumienia kontrakty na soję i kukurydzę w Chicago zaczęły tanieć. Dlaczego? → Działa zasada rynkowa: „Kupuj plotki, sprzedawaj fakty.” Przez ostatnie tygodnie rynek grał pod oczekiwanie porozumienia, więc kontrakty drożały wcześniej. Gdy porozumienie faktycznie ogłoszono — część inwestorów zaczęła realizować zyski.
Dodatkowo: Nie ma jeszcze konkretnych liczb dotyczących zakupów soi przez Chiny. Przed nami czas zbiorów w Ameryce Południowej, co może zwiększać presję na spadki.
Notowania kukurydzy, pszenicy i soi w Chicago z godziny 8:45:
Co to oznacza dla Polski?
Ceny śruty sojowej mogą pozostać zmienne, ale na razie nie ma impulsu do gwałtownych wzrostów. Polscy hodowcy powinni obserwować: kurs dolara, tempo zakupów soi przez Chiny, pogodę i zbiory w Brazylii. Na dziś rynek jest ostrożny i czeka na konkretne dane o wolumenach zakupów.
Polski drób i jaja znów na stołach ZEA. Zniesienie zakazu było możliwe między innymi dzięki intensywnym działaniom podejmowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) od września 2024 roku. Kluczowym elementem sukcesu w negocjacjach było zaangażowanie przedstawiciela MRiRW w Ambasadzie RP w Abu Zabi, który odegrał kluczową rolę w procesie mediacji.
Zakazem importu nadal objęte jest województwo wielkopolskie i warmińsko-mazurskie.
Wymiana handlowa artykułami rolno-spożywczymi ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi
Zjednoczone Emiraty Arabskie są jednym z kluczowych odbiorców polskich produktów rolno-spożywczych w regionie Bliskiego Wschodu.
W 2024 roku Polska wyeksportowała do ZEA towary rolno-spożywcze o wartości 170 mln EUR.
Według danych za okres styczeń-sierpień 2025 r. eksport z Polski do ZEA wyniósł ponad 95 mln EUR. Eksportujemy głównie: chleb, wyroby piekarnicze, gofry i wafle; tytoń; syropy cukrowe; mięso i jadalne podroby z drobiu oraz czekoladę i produkty zawierające kakao.
Ta strona korzysta z plików cookies. Służą do tego, by strona działała prawidłowo a także do analizowania ruchu na stronie, a także, by wyświetlać Ci lepiej dopasowane treści i reklamy. Stosujemy również cookies podmiotów trzecich. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności i cookies.
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić wrażenia podczas poruszania się po witrynie. Niektóre z nich są przechowywane w przeglądarce, bo są niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie podmiotów trzecich, które pomagają nam analizować i rozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej witryny. Te pliki cookie oraz pliki stosowane w celach reklamowych będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość rezygnacji z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może wpłynąć na wygodę przeglądania.
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.
Cookie
Duration
Description
cookielawinfo-checkbox-analytics
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Analityczne”.
cookielawinfo-checkbox-functional
11 months
To ciasteczko jest stosowane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent, aby udokumentować zgodę użytkownika na ciasteczka z kategorii "Funkcjonalne".
cookielawinfo-checkbox-necessary
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Niezbędne”.
cookielawinfo-checkbox-others
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Inne”.
cookielawinfo-checkbox-performance
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Wydajnościowe”.
viewed_cookie_policy
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent i służy do przechowywania informacji, czy użytkownik wyraził zgodę na korzystanie z plików cookie. Nie przechowuje żadnych danych osobowych.
Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.
Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzjący wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.
Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.