Lepsze prognozy dla kukurydzy ciągnęły w dół notowania giełdowe zbóż w minionym tygodniu

13 listopada 2023

Co znajdziesz w artykule?

Najważniejszym wydarzeniem tygodnia kończącego się 10 listopada była comiesięczna aktualizacja prognoz podaży i popytu przez Amerykański Departament Rolnictwa (USDA). O ile październikowe dane wywołały odbicie notowań kukurydzy i soi (za nimi też pszenicy), to najnowsze szacunki sprzyjały przecenom.

W opublikowanym w miniony czwartek raporcie zaskakująco mocno wzrosły oczekiwania produkcji kukurydzy w USA, w mniejszym zakresie podniesiona została krajowa produkcja soi. Do tego doszły większe zbiory kukurydzy w Rosji i na Ukrainie, a cięcia zbiorów pszenicy w kilku krajach zostały częściowo zrekompensowane dużo wyższymi szacunkami dla Rosji.

Stąd pszenica, kukurydza i nasiona oleiste zakończyły czwartkową sesję (Chicago i Paryż) na minusie. Kontrakty na zboża taniały też w piątek (w Chicago wycena kukurydzy spadła na dwuletnie minima), ale przeceny na rynku soi wyhamowały pod wpływem dużych zakupów amerykańskich nasion przez Chiny. Dzień wcześniej USDA raportował dzienną sprzedaż 1,04 mln ton amerykańskiej soi do Chin oraz 663 tys. ton do anonimowego odbiorcy.

Obok prognoz USDA, na ceny zbóż i oleistych tradycyjnie już wpływa sytuacja w Basenie Morza Czarnego i pogoda w Ameryce Południowej. Jednocześnie mocno osłabił się wpływ na rynki wojny Izraela z Hamasem.

Dostawy czarnomorskie wywierają stałą presję spadkową na światowe notowania zbóż

Minister rolnictwa Federacji Rosyjskiej poinformował w minionym tygodniu, że rosyjskie zbiory zbóż w tym sezonie (2023/24) osiągnęły 147 mln t, w porównaniu z wcześniejszymi prognozami 140 mln t, chociaż nadal poniżej rekordowych 158 mln ton w 2022 roku.

Ukraiński zboże nadal wypływa z alternatywnego korytarza humanitarnego, pomimo rosyjskiego ataku na statek cywilny na początku tygodnia (jedna ofiara śmiertelna). Jednak koszty frachtu dla statków korzystających z portów Wielkiej Odessy wzrosły, co obniża nieco konkurencyjność ukraińskiego eksportu.

Pogoda w Ameryce Południowej ogranicza presję na globalne ceny zbóż

Pomimo pojawienia się deszczu w Argentynie, Brazylia nadal doświadcza gorącej i suchej pogody w regionie Mato Grosso, powodując obawy związane z zasiewami drugiej uprawy kukurydzy, które mają zacząć się na początku 2024 roku. W ciągu najbliższych siedmiu dni w regionie nie należy spodziewać się deszczu, co może prowadzić do pewnego wsparcia dla cen.

ZOBACZ TAKŻE: USDA podniósł prognozę produkcji i zapasów zbóż w tym sezonie

W Paryżu kukurydza, pszenica potaniały w skali tygodnia

W skali tygodnia (kończącego się 10-go listopada 2023) unijna pszenica (najbliższy termin dostawy)potaniała o 1,25 euro (0,5%) do 232,5 eur/t. Dokładnie tyle samo wspomniany kontrakt zyskał na wartości w tygodniu poprzedzającym. Oznacza to, że wyceny unijnej pszenicy poruszają się w trendzie bocznym w przedziale 220-240 eur/t od początku września.

Dominacja dostawców z basenu Morza Czarnego, a zwłaszcza z Rosji wywiera stałą presję na ceny europejskiej (też amerykańskiej) pszenicy, która musi walczyć z tanim zbożem o rynki zbytu. Ukraiński eksport pszenicy drogą morską i przez porty na Dunaju odbywa się nadal, a unijny eksport może jeszcze osłabnąć po ostatnim umocnieniu wspólnej waluty.

Unijna kukurydza (seria marcowa) potaniała o 1,5 euro (-0,7%) do 206,0 eur/t w analizowanym tygodniu. Oznacza to utrzymywanie się cen w okolicach historycznych minimów tej serii – nieco powyżej 200 eur/t zaliczonych 1 listopada.

Na rynku ciągle odczuwalna jest presja wynikająca z kończących się w Europie i na całej półkuli północnej zbiorów. Spadki cen w Chicago przyspieszyły po podniesieniu przez USDA produkcji krajowej kukurydzy, ale też wyższych zbiorów w Rosji i na Ukrainie.

Unijny kontrakt na rzepak taniał po dwóch tygodniach zwyżek

W Paryżu seria rzepaku z dostawą w lutym 2024 (notowania serii listopadowej zakończyły się z końcem poprzedniego miesiąca) straciła 15,5 euro w skali tygodnia (-3,5%), do 429,5 eur/t w piątek. Wyceny tego kontraktu pozostają od miesiąca w szerokim przedziale 420-450 eur/t.

Ostatnie głębokie przeceny na rynku ropy pociągnęły w dół oleje roślinne, a za nimi też unijny rzepak. Do tego dochodzi duża podaż nasion na unijnym rynku, która nie pozwala na większe odbicie cen rzepaku. Popyt wewnętrzny jest ograniczony ze względu na rosnący import gotowych olejów roślinnych z Ukrainy.

Z drugiej strony, notowaniom rzepaku pomagają bardzo wysokie notowania śruty sojowej i odbicie cen giełdowych soi Chicago pod wpływem chińskich zakupów.