czwartek, 17 lipca, 2025
spot_imgspot_img
Strona główna Blog Strona 925

Nowa jakość nawozów dolistnych Dr Green

0

DR GREEN to nowa jakość nawozów dolistnych o wysokiej skuteczności. Dzięki nowatorskiej formule MicroActiveTM uprawy są zdrowe i silne, a ich szybki wzrost i rozwój jest zauważalny gołym okiem już w pierwszych dniach. Poznaj sekret doskonałej jakości plonów i dowiedz się jak najlepiej zadbać o swoje uprawy.

 

Dlaczego warto postawić na nawozy Dr Green?

Dokarmianie dolistne w nowoczesnych technologiach upraw stało się skuteczną metodą podnoszenia jakości plonów, a przede wszystkim – wydajności upraw. Powinieneś jednak pamiętać, że nie może być ono traktowane jako jedyne nawożenie. Każda uprawa wiąże się z odrębnym zapotrzebowaniem na składniki pokarmowe, niezbędne do wytworzenia plonu na żądanym poziomie. Podstawowe funkcje nawozów dolistnych DR GREEN z formułą MicroActiveTM oraz MacroActiveTM to:

  • podnoszenie wydajności plonów poprzez lepsze wykorzystanie składników pokarmowych z gleby,
  • zwiększenie jakości oraz wartości biologicznej plonów,
  • poprawa odporności roślin uprawnych w trudnych warunkach środowiskowych,
  • łączne stosowanie z Siarczanem Magnezu oraz wybranych środków ochrony roślin, które mają wpływ na oszczędności ekonomiczne związane z ilością przejazdów.

Nawozy dedykowane Dr Green

Co jest takiego unikalnego w nawozach dolistnych Dr Green?

Nawozy DR GREEN swoją wysoką skuteczność zawdzięczają nowatorskim formułom MicroActiveTM oraz MacroActiveTM. Zawarte w nich, odpowiednio dobrane, wzajemnie uzupełniające się związki organiczne transformują składniki pokarmowe do form skutecznie pobieranych przez rośliny. Innowacyjne formuły aktywujące MicroActiveTM oraz MacroActiveTM to również zestaw odpowiednich aminokwasów oraz witamin. Aplikowane w odpowiednich ilościach mają wpływ na szereg istotnych procesów oraz funkcji w roślinie.

Do tych najważniejszych należą:

  • w początkowych fazach wzrostu wspomagają procesy prawidłowego rozwoju systemu korzeniowego, czyli ukorzeniają,
  • podnoszą stopień wykorzystania składników pokarmowych znajdujących się w nawozach i glebie,
  • stymulują rośliny do prawidłowego wzrostu i rozwoju,
  • aktywują wiele procesów metabolicznych w roślinach,
  • intensyfikują procesy kwitnienia,
  • poprawiają wartość biologiczną plonu,podnoszą odporność roślin w sytuacjach stresowych takich jak susza, nadmiar wody, niskie temperatury, ataki szkodników,
  • wzmagają regenerację uszkodzonych części roślin będących wynikiem chorób,
  • dostarczane do gleby poprawiają jej mikroflorę,
  • przyczyniają się do zwiększenia stężenia chlorofilu w roślinie prowadząc do wyższego stopnia fotosyntezy.

Nawozy dolistne Dr Green

Dodatkowo, dzięki zawartemu w składzie stabilizatorowi pH (ok. 4,3), nawozy DR GREEN charakteryzują się najwyższą przyswajalnością i mieszalnością. Stosując technologię nawożenia DR GREEN z uwzględnieniem nawozów z grup mikro oraz makroelementowych zapewniasz swojej roślinie kompletny zestaw aminokwasów oraz witamin pełniących funkcje STYMULUJĄCE I ANTYSTRESOWE.

DR GREEN – firma pełna polotu i pasji

Firma DR GREEN (dawniej Termo Eko Energia) została założona w 2009 roku. Nawozy dolistne tej marki pojawiły się w sprzedaży w 2013 roku i szturmem zdobyły uznanie wśród klientów. Wszystko to ze względu na najwyższą koncentrację składników pokarmowych, która ciągle przekłada się na zadowalające efekty. To jednak nie koniec. Dążąc do uzyskania jak najlepszego jakościowo produktu, firma DR GREEN prężnie pracowała i wciąż pracuje nad swym rozwojem.

Pozostając w ciągłym kontakcie z klientami, udało się uzyskać dane, na podstawie których DR GREEN mógł podjąć kolejne kroki w celu stworzenia produktu jeszcze bardziej doskonałego. Rok później, czyli w 2014 roku firma złożyła wniosek w ramach Programu „Środowisko Naturalne, Rolnictwo i Leśnictwo” – Biostrateg, pod tytułem „Opracowanie innowacyjnych nawozów na bazie alternatywnego źródła surowca” nr 270963, którego organizatorem jest Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Krok ten przyniósł pozytywny efekt, dzięki czemu DR GREEN zakwalifikował się do realizacji projektu przy udziale Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz Politechniki Rzeszowskiej.

Rok 2016 to czas intensywnych prac i pozytywnych zmian związanych z adaptacją nowej siedziby. Stary budynek na terenie chrzanowskiego Fabloku stał się nowoczesnym ośrodkiem produkcyjno-badawczym, który skupia wysokiej klasy specjalistów. Dzięki znakomitej jakości nawozów w 2017 roku firma zdobywa nowe rynki, a potentaci produkcji rolnej z Europy i Afryki zacieśniają współpracę z DR GREEN Sp. z o. o.

Aby poznać poszczególne technologie nawożenia zboża, kukurydzy, rzepaku czy buraków zapraszamy na stronę www.dr-green.pl/technologie-nawozenia
Aby wygodnie zamówić nawozy z dostawą do domu, zapraszamy do naszego sklepu online: www.dr-green.pl/sklep

Rozszerzenie rejestracji Scorpion 325 SC

0

Scorpion jest preparatem znanym i cenionym przez producentów warzyw i owoców. Jego użycie pozwala na skuteczną ochronę przeciwko wielu chorobom, w tym takim jak: alternarioza, Stemphylium, szara pleśń, rdza, czerń krzyżowych, zgnilizna twardzikowa czy mączniak prawdziwy. Producenci cenią ten preparat także za szeroką rejestrację obejmującą kilkadziesiąt gatunków, a co za tym idzie, wszechstronność użycia.

Dlatego użytkowników z pewnością ucieszy fakt, że rejestracja fungicydu Scorpion została znacząco rozszerzona.

Szczególną uwagę należy zwrócić na uprawy i choroby, które są ważne gospodarczo a pojawiły się w etykiecie Scorpion po raz pierwszy. Są to między innymi:

  • Cebula i por (oraz wszystkie nowe w etykiecie gatunki cebulowe – czosnek, siedmiolatka i szczypiorek) – poza alternariozą i rdzą teraz w etykiecie znalazła się także „plamistość powodowana przez Stemphylium”. Jest to choroba bardzo ważna gospodarczo, z którą boryka się wielu producentów cebuli, a którzy dostaną teraz możliwość bardzo skutecznej ochrony przeciwko temu groźnemu patogenowi.
  • Truskawka (teraz także zarejestrowany pod osłonami). Aktualnie poza białą plamistością liści i antraknozą w etykiecie znajduje się także mączniak prawdziwy truskawki oraz nekrozy powodowane przez Gnomonia, przeciwko którym to chorobom Scorpion jest bardzo skuteczny.
  • Malina (z jeżyną) to także ważna nowość w etykiecie – Scorpion chroni przed antraknozą, rdzą, białą plamistością i mączniakiem,
  • Pietruszka (wraz z pasternakiem) – uprawy w ochronie których ilość dostępnych preparatów przeciwko chorobom jest niezbyt duża, a rejestracja Scorpion zmienia możliwości ochrony.
  • Cukinia wraz z patisonem, kabaczkiem, dynią, melonem i arbuzem – rejestracja przeciwko wielu chorobom z mączniakiem prawdziwym na pierwszym miejscu.

Poza wymienionymi powyżej oraz dotychczasowymi zarejestrowanymi gatunkami i chorobami w nowej etykiecie Scorpion znajduje się po raz pierwszy wiele nowych zastosowań. Pełna lista chronionych gatunków i zarejestrowanych chorób w tabeli poniżej:

Chroniony gatunek G – grunt,
O – osłony,
S – szklarnia
Zwalczane choroby
Brokuł G zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, czerń krzyżowych, mączniak prawdziwy krzyżowych (kapustnych), plamistość pierścieniowa liści, bielik krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych
Burak ćwikłowy G zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, mączniak prawdziwy buraka, chwościk buraka, rdza buraka
Cebula G alternarioza cebuli, plamistość liści powodowana przez Stemphylium (Stemphylium sp.), rdza pora (na cebuli)
Chrzan pospolity, rzodkiewka, rzodkiew japońska, rzepa biała, rzepa czarna, brukiew jadalna G zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, czerń krzyżowych, mączniak prawdziwy krzyżowych, plamistość pierścieniowa liści, bielik krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych
Cukinia, kabaczek, patison GOS mączniak prawdziwy dyniowatych, parch dyniowatych, antraknoza dyniowatych, alternarioza dyniowatych
Cykoria korzeniowa G zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, mączniak prawdziwy
Cykoria sałatowa GOS zgnilizna twardzikowa, szara pleśń, mączniak prawdziwy
Czosnek, szalotka, cebula (uprawiana na szczypior), cebula siedmiolatka, szczypiorek G alternarioza cebuli, plamistość liści powodowana przez Stemphylium (Stemphylium sp.), rdza pora (na cebuli)
Fasola zwykła (szparagowa), fasola zwykła (uprawiana na świeże nasiona), groch zielony cukrowy, groch zielony łuskowy G antraknoza fasoli, mączniak prawdziwy grochu, zgorzelowa plamistość grochu (askochytoza).
Grupa sałat (sałata głowiasta, sałata liściowa, endywia) GOS nekrotyczna plamistość liści sałaty (antraknoza sałaty), zgnilizna twardzikowa
Kalafior G czerń krzyżowych, mączniak prawdziwy krzyżowych (kapustnych), plamistość pierścieniowa liści, bielik krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych.
Kapusta brukselska, kapusta pekińska, jarmuż G czerń krzyżowych, mączniak prawdziwy krzyżowych (kapustnych), plamistość pierścieniowa liści, bielik krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych
Kapusta głowiasta (biała, czerwona, włoska) G czerń krzyżowych, mączniak prawdziwy krzyżowych (kapustnych), plamistość pierścieniowa liści, bielik krzyżowych, sucha zgnilizna kapustnych.
Kapustne liściowe (rukola – rokietta siewna, jarmuż) GOS czerń krzyżowych, zgnilizna twardzikowa
Karczoch zwyczajny G mączniak prawdziwy
Malina, jeżyna GOS antraknoza maliny i jeżyny, rdza maliny, biała plamistość liści maliny, mączniak prawdziwy maliny
Marchew G mączniak prawdziwy baldaszkowatych, alternarioza naci marchwi, czarna zgnilizna marchwi
Melon, kawon (syn. arbuz), dynia olbrzymia jadalna GOS mączniak prawdziwy dyniowatych, parch dyniowatych, antraknoza dyniowatych, alternarioza dyniowatych.
Oberżyna (syn. bakłażan) GOS mączniak prawdziwy psiankowatych, alternarioza, brunatna plamistość liści
Ogórek GOS mączniak prawdziwy dyniowatych, parch dyniowatych, antraknoza dyniowatych, alternarioza dyniowatych
Papryka GOS mączniak prawdziwy psiankowatych, alternarioza papryki, brunatna plamistość liści
Pasternak, pietruszka G mączniak prawdziwy baldaszkowatych, zgnilizna twardzikowa, szara pleśń
Pietruszka (uprawiana na nać) GOS mączniak prawdziwy baldaszkowatych, zgnilizna twardzikowa
Pomidor GOS mączniak prawdziwy psiankowatych, alternarioza pomidora, brunatna plamistość liści
Por G alternarioza cebuli (na porze), plamistość liści powodowana przez Stemphylium (Stemphylium sp.), rdza pora.
Poziomka GOS antraknoza truskawki, biała plamistość liści truskawki, mączniak prawdziwy truskawki, nekrozy powodowane przez grzyb Gnomonia comari
Rośliny szkółkarskie ozdobne (z wyłączeniem ozdobnych odmian jabłoni), rośliny szkółkarskie leśne, odnowienia, zalesienia oraz plantacje drzew leśnych G mączniaki prawdziwe, plamistość liści, rdze, osutka wiosenna sosny, czarna plamistość róży, zamieranie pędów roślin iglastych, choroby powodowane przez patogeny glebowe
Rośliny zielarskie oraz kwiaty jadalne (cukinii, kabaczka, patisona) GOS mączniaki prawdziwe, rdze, plamistości liści, zgnilizna twardzikowa
Salsefia, topinambur (syn. słonecznik bulwiasty), skorzonera G zgnilizna twardzikowa, szara pleśń
Seler korzeniowy G alternarioza, mączniak prawdziwy baldaszkowatych, zgnilizna twardzikowa, septorioza selera
Seler listkowy GOS septorioza selera, zgnilizna twardzikowa
Seler naciowy GOS alternarioza, mączniak prawdziwy baldaszkowatych, zgnilizna twardzikowa, septorioza selera
Szparag G rdza szparaga, purpurowa plamistość pędów szparaga
Szpinak GOS antraknoza, alternarioza, zgnilizna twardzikowa
Truskawka GOS antraknoza truskawki, biała plamistość liści truskawki, mączniak prawdziwy truskawki, nekrozy powodowane przez grzyb Gnomonia comari

Więcej informacji szukaj na www.syngenta.pl

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Należy zwrócić szczególną uwagę na zwroty i symbole (oznaczenia) ostrzegawcze oraz zalecane środki ostrożności zamieszczone i opisane na etykiecie produktu.

 

źródło: Syngenta
fot. pixabay

W pogodowych zawirowaniach – podsumowanie tygodnia na rynkach

0

Miniony tydzień (8-12 kwietnia) przyniósł stabilizację w notowaniach kontraktów giełdowych na unijną pszenicę i rzepak. Przecenę zaliczyła tylko kukurydza ze starych zbiorów (seria na maj), podczas gdy wycena terminu wrześniowego uległa niewielkiej zmianie. Tymczasem w Chicago kukurydza i pszenica straciły minimalnie na wartości (w skali tygodnia) po publikacji miesięcznych prognoz USDA (09-04-2019), które pokazały wzrost amerykańskich i globalnych zapasów obu zbóż, w porównaniu z oczekiwaniami z marca. Prognozy bilansu soi pozostały na niezmienionym od miesiąca poziomie. W obecnym sezonie produkcja soi znacznie wyprzedza konsumpcję, stąd zapasy powinny podwoić się w USA i znacznie wzrosnąć w skali globalnej. W przypadku kukurydzy i pszenicy światowe zbiory w sezonie 2018/19 będą mniejsze od spożycia i przerobu, a taka sytuacją spowoduje uszczuplenie zapasów.

W skali globalnej na wyceny kontraktów giełdowych ma obecnie duży wpływ pogoda. Powodzie (po śnieżnej zimie) i deszcze a nawet śnieżyce opóźniają zasiewy kukurydzy i pszenicy jarej w północnych stanach USA. Z kolei w Europie widoczny zaczyna być deficyt opadów. Dla przeciwwagi korzystna pogoda w Ameryce Południowej podnosi szacunki zbiorów kukurydzy i soi na tym kontynencie. Rynki co chwilę reagują też na przebieg negocjacji handlowych na linii USA-Chiny. Ewentualne porozumienie dałoby impuls wzrostowy szczególnie soi, ale także notowaniom zbóż.

Zamknięcie piątkowej sesji w Paryżu (12-04-2019) / zmiana tygodniowa:

  • Kukurydza (czerwiec-19): 167,5 eur/t  / -2,25 eur/t (-1,33%);
  • Pszenica (maj-19): 189,25 eur/t  / 0,0 eur/t (0,00%);
  • Rzepak (maj-19): 361,75 eur/t  / +0,25 eur/t (+0,07%).
  •  

Zamknięcie piątkowej sesji w Chicago (12-04-2019) / zmiana tygodniowa:

  • Kukurydza (maj-19): 142,1 usd/t  / -0,6 usd/t (-0,39%);
  • Pszenica (maj-19): 170,7 usd/t  / -1,2 usd/t (-0,68%);
  • Soja (maj-19): 329,1 usd/t  / -1,4 usd/t (-0,42%).

Ceny zbóż w Polsce

W pierwszej dekadzie kwietnia ceny pszenicy wzrosły o 10-15 zł/t. W magazynach krajowych ceny pszenicy konsumpcyjnej 12,5 % białka dochodzą maksymalnie do 800 zł/t, podczas gdy w portach jest to 815-820 zł/t. Pszenica wysokobiałkowa kupowana jest po 800-820 zł/t wewnątrz kraju i 835-845 zł/t z dowozem do portu. Na rynku widać znaczną nadwyżka podaży tego zboża, ponieważ popyt jest znacznie mniejszy niż jeszcze w końcówce marca. Zawartych transakcji jest jednak niewiele. Duży wpływ na sytuację na rynku ma czas wzmożonych prac agrotechnicznych i pogoda. Susza utrzymuje się w wielu rejonach kraju, co może w przyszłości rzutować na poziom cen.

Aktualnie największym zainteresowaniem klientów cieszy się kukurydza – sprzedawana w cenie średniej 690 zł/t netto. Poszukiwane jest też żyto konsumpcyjne  (670-730 zł/t) i jęczmień konsumpcyjny (800-850 zł/t). Nabywców nie znajduje za to żyto paszowe.

Ceny proponowane za zboża z nowych zbiorów są jeszcze niższe, mimo to część rolników decyduje się na podpisanie umów sprzedaży. W zestawieniu poniżej górny przedział cen proponowany jest za dostawy do portów.

Ceny zbóż z nowych zbiorów:

  • Pszenica 12,5% białka: 670 – 730 zł/t;
  • Pszenica 14% białka: 740 – 755 zł/t;
  • Żyto paszowe: 600 – 610 zł/t;
  • Kukurydza sucha: 660 – 670 zł/t;
  • Rzepak: 1520 – 1585 zł/t.

Według raportu MRiRW zboża tanieją

Najnowszy raport cenowy pokazał, że w tygodniu kończącym się 7-kwietnia obowiązywał trend spadkowy na krajowym rynku zbóż. Na 10 raportowanych, aż 9 zbóż potaniało w skali tygodnia, a cena średnia krajowa 1 wzrosła (jęczmień browarniany). Minimalny spadek ceny średniej zanotowano też w przypadku rzepaku.

Średnie ceny zakupu (netto) w krajowych podmiotach skupowych (tydzień 1-7 kwietnia) – według MRiRW / zmiana tygodniowa:

  • Pszenica konsumpcyjna: 804 zł/t / -16 zł/t (w skali tygodnia);
  • Pszenica paszowa: 811 zł/t / -9 zł/t;
  • Żyto konsumpcyjne: 700 zł/t / -12 zł/t;
  • Żyto paszowe: 717 zł/t / -1 zł/t;
  • Jęczmień konsumpcyjny: 800 zł/t / -32 zł/t;
  • Jęczmień paszowy: 807 zł/t / -2 zł/t;
  • Jęczmień browarniany: 845 zł/t / +30 zł/t;
  • Kukurydza: 731 zł/t / -2 zł/t;
  • Owies konsumpcyjny: brak ceny;
  • Owies paszowy: 680 zł/t / -70 zł/t;
  • Pszenżyto: 757 zł/t / -24 zł/t;
  • Rzepak: 1 618 zł/t / -2 zł/t.

Rynek paliw i ropy

W kwietniu cena średnia najpopularniejszej z benzyn przekroczyła poziom 5 zł/l i powróciła do poziomu z listopada 2018

Drożejąca na świecie ropa ciągnie w górę ceny na krajowych stacjach paliw. Początek kwietnia przyniósł  8-12 groszowe podwyżki cen średnich benzyn i diesla. Skala podwyżek benzyn jest dużo mniejsza niż na przełomie marca i kwietnia, ale do drożejącej benzyny dołączyły także, stabilne ostatnio, ceny diesla.

Za litr ON płacimy teraz (10.04.2019) średnio 5,14 zł – najwięcej od końca grudnia 2018. O 20 groszy więcej  (5,34 zł/l) trzeba zapłacić za benzynę 98-oktanową, podczas gdy cena średnia Pb95 wyznaczona została na 5,04 zł/l i jest najwyższa od połowy listopada ubiegłego roku. Warto zwrócić uwagę, że średnia marża stacji paliw na sprzedaży Pb95 wynosi skromne 3 grosze na litrze, stąd należy się spodziewać kolejnych wzrostów cen detalicznych.

Ceny średnie paliw w detalu: 10-04-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 5,34 zł/l (+7 gr/l);
• Pb95: 5,04 zł/l (+6 gr/l);
• ON: 5,14 zł/l (+5 gr/l);
• LPG: 2,17 zł/l (+1 gr/l).

Według raportu MRiRW zboża tanieją

Na giełdowym rynku ropy obowiązuje powolny trend wzrostowy, który jednak przyspieszył w końcówce I dekady kwietnia. Zanim doszło do odwrócenia trendu surowiec notował swoje 16-miesięczne minima (przed Świętami Bożego Narodzenia). Ropa Brent kosztowała wtedy ok. 50 usd/b, w porównaniu do ok. 71,3 usd/b dzisiaj (11-04-2019). Już wtedy kraje OPEC postanowiły, wraz z Rosją, ograniczyć wydobycie wywołując spekulacyjne zakupy kontraktów. W kolejnych miesiącach okazało się, że redukcja wydobycia i mniejsza podaż stała się faktem. Spadek podaży wynika również z sankcji nałożonych przez USA na Iran i Wenezuelę. W ostatnich dniach głównym czynnikiem wzrostowym na tym rynku jest jednak konflikt w Libii i obawa o mniejsze dostawy surowca z tego kraju.

Skalę wzrostów notowań ropy ogranicza rosnące wydobycie w Stanach Zjednoczonych i spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie (zagraża to popytowi na surowiec). Amerykanie utrzymali w ostatnim tygodniu (dane EIA z 10-04-2019) rekord wydobycia ropy na poziomie 12,2 mln baryłek dziennie. Bardzo mocno wzrosły też amerykańskie zapasy. Mimo to ceny surowca utrzymują się na 5-miesięcznych maksimach.

Źródło: www.barchart.com, MRiRW, www.e-petrol, PKN-Orlen, KE

Zwycięzca konkursu 365FarmNet znaleziony, i to w Polsce!

0

Polak zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez 365FarmNet. Konkurencja była spora – o czek wartości 10 tys. euro walczyli rolnicy z Niemiec, Francji, Austrii, Szwajcarii i Polski. Ryszard Boczar, zwycięzca, podkreśla, że konkurs zapewni mu podwójną nagrodę: wakacje marzeń na Rodos w Grecji oraz usprawnienie pracy w gospodarstwie. Co najważniejsze – tą drugą może „zdobyć” każdy! | Renata Struzik

 

Międzynarodowy konkurs zorganizowany przez 365FarmNet dobiegł końca. Aby wziąć w nim udział, trzeba było zarejestrować się w programie 365FarmNet, dodać tam przynajmniej jedno pole i rozpocząć dokumentowanie prac w gospodarstwie. Oczywiście, osoby, które dotychczas były zarejestrowane w programie i prowadziły dokumentację, a więc miały aktywne konto, również kwalifikowały się do walki o nagrodę główną: 10 000 EUR do wydania np. na wakacje marzeń.

Już od 15.listopada ub.r. spływały kolejne zgłoszenia – coraz więcej rolników rejestrowało się na platformie 365FarmNet. Konkurencja była spora, ponieważ konkurs został ogłoszony w Niemczech, Francji, Austrii, Szwajcarii i w Polsce.

Ostatnie „zgłoszenia”, a więc rejestracje w programie, były jeszcze 31. stycznia – do tego dnia trwał konkurs. A było o co walczyć – w konkursie 365FarmNet do wygania było 10 000 euro oraz nagrody dodatkowe: dron DJI „Mavic Air”, walizka RIMOWA Travel Trolley oraz 7 modeli traktora CLAAS ARION 440 w skali 1:32 z limitowanej edycji – mówi Monika Cieniawska z 365FarmNet.

Na rozstrzygnięcie konkursu 365FarmNet trzeba było trochę poczekać – konkurs był organizowany przez centralę firmy 365FarmNet w Niemczech i tam też zwycięzcy byli wybierani. Cierpliwość się jednak opłaciła – laureatem został Polak, Ryszard Boczar z Buszyc (woj. opolskie).

Rodzinne gospodarstwo, rodzinna wygrana

Pan Ryszard Boczar gospodaruje na 150 hektarach. W strukturze zasiewów ma zboża, rzepak i kukurydzę. Gospodarstwo w Buszycach jest w jego rodzinie już kolejne pokolenie – rodzice wykupili tu 14 hektarów, on powiększał je sukcesywnie, a teraz powoli część prac przejmuje już syn Łukasz. Córka nie chciała zostać na gospodarstwie, przeprowadziła się do Warszawy.

Ryszard Boczar, zwycięzca konkursu 365FarmNet nie prowadzi aktualnie produkcji zwierzęcej, tak, jak jeszcze niemal 10 lat temu, więc okres jesienno-zimowy zawsze jest trochę spokojniejszy, można się wybrać na wakacje. Czy takie właśnie będzie przeznaczenie zwycięskiego czeku?

Na pewno pojedziemy na wczasy. Myślimy nad Grecją, chcemy lecieć na Rodos – mówi zwycięzca konkursu. – To syn zarejestrował siebie i mnie w programie 365FarmNet, więc na pewno i on będzie miał dzięki temu wakacje – śmieje się.

Z nami pewnie syn nie zechce pojechać, jest już dorosły. Poza tym ktoś będzie musiał zostać w gospodarstwie, przypilnować prac wtedy, kiedy mnie i męża nie będzie. Jeszcze dokładnie nie ustalaliśmy ani terminu, ani szczegółów samego wyjazdu. Tak naprawdę, to jeszcze nie do końca sobie uświadomiliśmy, że wygraliśmy w tym konkursie – dodaje Bernarda Boczar, żona Pana Ryszarda.

 

Podwójna korzyść z wygranej

Wygrana w postaci czeku, to jedna z korzyści (niewątpliwie, bardzo duża), z której Pan Ryszard skorzysta. Drugą i zdecydowanie bardziej długoterminową jest rejestracja w programie 365FarmNet i skorzystanie z ułatwień, które platforma zapewnia. Mowa tu głównie o automatyzacji dokumentowania prac w gospodarstwie. Może na pierwszy rzut oka sama rejestracja wydaje się być czasochłonna, jednak jednorazowe poświęcenie trochę większej ilości czasu generuje znaczne oszczędności tego czasu w późniejszym okresie, w trakcie intensywnych prac na polu w sezonie.

Zarejestrowałem się w programie już ponad rok temu. Musiałem poświęcić trochę czasu na wprowadzenie moich pól i innych danych do programu. Zajęło mi to ok. 1 godziny, a więc wcale nie aż tak dużo, szczególnie, że tych 150 hektarów jest na ok. 60 działkach. A potem już można dokumentować dosłownie dzięki kilku „kliknięciom”. To duża oszczędność czasu – zauważa Łukasz, syn Państwa Boczar.

Kiedy już przebrnie się przez proces rejestracji, pozostaje tylko… korzystać z ułatwień, jakie zapewnia program 365FarmNet oraz bezpieczeństwa przechowywania wszelkich informacji i danych, jakie zapewnia.

Platforma 365FarmNet to bezpieczne miejsce na przechowywanie pełnej dokumentacji prac w gospodarstwie. Użytkownik ma pewność, że wszystkie „zapiski”, pełną dokumentację ma w jednym miejscu, do którego nikt niepowołany nie ma dostępu. To bezpieczne miejsce dla każdego rolnika, w którym w ciągu kilku sekund odnajdzie on wszystkie informacje nt. dotychczasowych swoich prac w gospodarstwie – wyjaśnia Monika Kozłowska z 365FarmNet.

Czasem takie właśnie informacje potrzebne nam są od ręki – chcąc sprawdzić ostatnie zabiegi, czy uwagi, jakie przy nich zapisaliśmy – np. czy spadł deszcz zaraz po opryskach lub w ich trakcie wiał silny wiatr. Dodatkowo, z danych zawartych w programie 365FarmNet można bardzo łatwo wygenerować dokumentację niezbędną do kontroli PIORiN.

 

365FarmNet ułatwia prace w gospodarstwie

Firma 365FarmNet istnieje od 2013 roku i od tego czasu ułatwia dokumentację prac w gospodarstwie rolnikom z 25 krajów na całym świecie. Wersja podstawowa programu 365FarmNet jest dla użytkowników całkowicie bezpłatna i już ona zapewnia im duże usprawnienia. Dzięki niej, rolnicy mają pełną funkcjonalność programu w zakresie dokumentacji prac, możliwość tworzenia karty pól i prowadzenia rejestru stosowanych środków ochrony roślin.

Do dyspozycji w podstawowej, bezpłatnej wersji programu, użytkownicy mają też interaktywny kalendarz, w którym mogą planować kolejne zabiegi, dostęp do mapy gospodarstwa, prognozy pogody dla konkretnej lokalizacji (danego pola). Jest tu również możliwość zarządzania stadem bydła, a w nim automatycznego tworzenia księgi zwierząt z dokumentacją chorób, diagnoz i zabiegów, inseminacji, wycieleń, czy innymi istotnymi informacjami nt. zwierząt i działań, jakie były podjęte. Oczywiście 365FarmNet jest dostępny w wersji mobilnej – jako aplikacja. Dokumentować w nim możemy wszelkie prace i zabiegi, również będąc offline – podkreśla Jerzy Koronczok z Agrocom Polska, koordynator ds. rozwoju w firmie 365FarmNet w Polsce.

 

Całe gospodarstwo pod kontrolą 

Poza podstawową wersją, istnieje możliwość dopasowania w pełni programu 365FarmNet do indywidualnych potrzeb każdego rolnika. A to dzięki dodatkowym modułom. Ich ceny zależą od funkcjonalności oraz wielkości gospodarstwa, w którym będą stosowane. Co istotne, zanim zdecydujemy się na miesięczny abonament, można je bezpłatnie wypróbować.

Dodatkowe moduły mogą zapewnić optymalne planowanie płodozmianu i odmian, zarządzanie i monitorowanie stanów magazynowych czy optymalizację przejazdów na polu. Dużym zainteresowaniem użytkowników cieszy się również CLAAS Crop View, w ramach którego rolnicy otrzymują dane satelitarne, na podstawie których mogą sprawdzić stan upraw i np. zaplanować precyzyjne nawożenie – tłumaczy Monika Cieniawska.

Niemal całkowitą automatyzację prac w gospodarstwie zapewnia system 365Active oraz ActiveBox – to żółte skrzynki montowane na maszynach i urządzeniach. Są one automatycznie wykrywane przez program365FarmNet na tablecie/smartfonie w ciągniku. W ten sposób, bez naszej ingerencji, zapisywane są informacje takie jak czas pracy, osoby, które tę pracy wykonywały, maszyny użyte do danych zabiegów oraz pola, na których te zabiegi zostały wykonane. Warto tu podkreślić, że taka automatyczna dokumentacja prac jest możliwa bez względu na wiek, markę i model maszyn w gospodarstwie.

Nowością w programie w tym roku jest Protokół Transportu Zbiorów. Jest to rozwiązanie, dzięki któremu, wykorzystując ActiveBox’y oraz aplikację na smartfonach w naszych maszynach, można prześledzić drogę przyczepy do kombajnu, od kombajnu do wagi oraz od wagi do miejsca rozładunku (np. silosu czy odbiorcy końcowego). – W programie, dodatkowo, zapisywane są dane z urządzenia ważącego – takie jak waga netto, brutto i tara oraz parametry plonu, jak zawartość suchej masy. Zapisywany jest również czas przejazdu – wymienia Jerzy Koronczok.

Wiosenne przymrozki w natarciu..

0

Przygruntowe przymrozki a rośliny na polach

Za nami piękny początek wiosny. Pogoda rozpieszczała, temperatura w wielu regionach przekroczyła 20 st C. Niestety obecnie wiosna trochę przystopowała i wpuściła na teren całego kraju ochłodzenie, które samo w sobie nie jest groźne, gdyby nie występujące przygruntowe przymrozki. Świetnie sprawdza się tutaj polskie przysłowie ,,kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”.
IMGW ostrzega przed nadchodzącą falą przymrozków, które w ciągu najbliższych dni mogą być bardzo groźne dla upraw zwłaszcza dla wschodzących burków cukrowych czy posianej kukurydzy. Ich wystąpienie odczuć mogą również strzelające w źdźbło zboża oraz rzepak, który znajduje się obecnie w fazie zielonego pąka. 

 

Wstrzymane prace na polu

Wystąpienie przymrozków spowoduje również wstrzymanie na polu prac związane z wykonywaniem zabiegów ochrony roślin, a występujący również silny wiatr wysusza glebę, ale też uniemożliwia nawożenia upraw. Jedyną korzystną sytuacją związaną z wystąpieniem przymrozków będzie ograniczenie nalotów szkodników na plantacje. Niestety takie anomalia pogodowe i wstrzymane prace będą miały swoje przełożenie w późniejszym czasie, gdyż od razu nie jesteśmy w stanie zauważyć uszkodzeń a także nie nadrobić straconego czasu.

 

Średnioterminowa prognoza pogody dla Polski

10/11 – 11.04 (środa/czwartek – czwartek) Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Na zachodzie i północy opady śniegu i deszczu ze śniegiem, na południowym zachodzie opady głównie deszczu. Temperatura minimalna od -3°C na północy do 3°C na południu. Temperatura maksymalna od 4°C na północnym zachodzie do 9°C w centrum i 16°C na południowym wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, północno-wschodni i wschodni.

11/12 – 12.04 (czwartek/piątek – piątek) Zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami opady deszczu. Temperatura minimalna od -2°C na Pomorzu do 8°C na południu. Temperatura maksymalna od 6°C na wybrzeżu i Pomorzu do 18°C na południowym wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, północno-wschodni i wschodni.

źródło: IMGW

fot. firmowe

 

Sprawna prasa na szóstkę: Jak przygotować maszynę do sezonu?

0

Zanim prasa wyjedzie do pracy w polu, koniecznie trzeba szczegółowo sprawdzić jej stan techniczny. Radzimy, jak to zrobić krok po kroku, by maszyna w polu nie sprawiła przykrej niespodzianki. Przegląd warto rozpocząć odpowiednio wcześniej tak, by ze wszystkim zdążyć na czas.

Stopień sprawności całej maszyny zależny jest od jej najsłabszego jej elementu. Dokładna, kompleksowa i systematyczna kontrola techniczna jest podstawą sprawnej, bezpiecznej i wydajnej pracy w czasie zbioru. Jak ją przeprowadzić?

  

Po pierwsze: Układ napędowy

Po okresie jesienno-zimowym maszyna może być zakurzona i wymagać oczyszczenia.
– Dlatego przed rozpoczęciem kontroli powinniśmy ją dokładnie oczyścić. Należy także wymienić oleje we wszelkiego rodzaju przekładniach zamkniętych, zalewając środki smarne zalecane przez producenta maszyny. Następnie należy przyjrzeć się kołom zębatym i łańcuchom napędowym – w przypadku ich wyciągnięcia bez zastanowienia decydujmy się na wymianę. Odpowiednie napięcie łańcucha, prosta linia prowadzenia, dobry stan techniczny oraz prawidłowe smarowanie układu sprawi, że prasa będzie pracować bezawaryjnie – mówi Mariusz Naszkiewicz z John Deere. Sprawdzamy również stan techniczny i stopień napięcia pasów napędowych. Współpracujące z napinaczami listwy wskaźnikowe ułatwiają kontrolę napięcia pasów i łańcuchów. W przypadku ich braku należy postępować zgodnie z zaleceniami instrukcji obsługi.

Równolegle do kontroli pasów i łacuchów, powinniśmy sprawdzić stan ułożyskowania wszystkich wałów maszyny. Pamiętajmy, że podczas pracy poddawane są one ogromnym obciążeniom, głównie w końcowej fazie formowania beli. Bagatelizowanie sprawności łożysk, może prowadzić do postępującego ich zużycia, zatarcia, wzrostu temperatury obudowy lub wału, a w konsekwencji kontakt rogranych elementów z suchą masą może spowodować pożar.

Należy też pamiętać o okresowym sprawdzaniu sprzęgieł przeciążeniowych lub elementów bezpiecznikowych.

 

Po drugie: Walce i pasy

W przypadku pras wyposażonych w system walców należy przyjrzeć się ich powierzchni zewnętrznej, tj. głębokości profilowania. Przy gładkich powierzchniach zebranie suchego materiału może być trudniejsze. W przypadku zbioru pasz mokrych (kiszonki) ważnym elementem pozostają wszelkiego typu listwy zgarniające. Należy skorygować ich nastawy, aby sprawnie oczyszczały powierzchnię walców z nadmiaru zbieranego materiału.

Z kolei w prasach pasowych należy dokładnie sprawdzić stan pasów – wszelkiego  rodzaju pęknięcia, przecięcia stanowią potencjalny słaby punkt, który zwykle zawodzi w czasie pracy. Aby uniknąć przestojów, uszkodzone pasy musimy naprawić przy użyciu zestawów naprawczych lub wymienić na nowe. W czasie kontroli stanu pasów, trzeba pamiętać o sprawdzeniu elementów łączących. W przypadku konieczności wymiany, instalację nowych łączników zlećmy dealerowi, który dysponuje odpowiednimi narzędziami.

 

Po trzecie: Podbieracz i zespół podający

To jedne z ważniejszych elementów prasy, którym koniecznie trzeba się dobrze przyjrzeć przed sezonem.

– Bez sprawnego podbieracza i zespołu podającego trudno liczyć na wydajną pracę maszyny. Sprawdzić powinniśmy przede wszystkim: stan łożysk rotora, ocenić kompletność i zużycie palców i osłon podbieracza, pamiętając o kontroli synchronizacji pracy układu. Ważny z uwagi na energochłonność pracy jest poziom zużycia noży tnących. Ich ostrzenie lub wymiana zwróci się z postaci poprawnie rozdrobnionej masy i oszczędności zużytego w czasie zbioru paliwa – dodaje ekspert John Deere.

 

Po czwarte: Instalacja hydrauliczna i elektryczna

Kolejnym bardzo ważnym krokiem jest zbadanie sprawności układu hydraulicznego prasy. W tym celu podłączamy prasę do hydrauliki zewnętrznej ciągnika i sprawdzamy ciśnienie na manometrze –  w momencie zwinięcia beli nie powinno spadać, zaś po zamknięciu komory – wskazówka powinna stać w miejscu. Ważne też, aby przeprowadzić kontrolę szczelności połączeń i siłowników hydraulicznych.

– Wszelkie nieszczelności stają się przyczyną zanieczyszczeń paszy, które powodują kosztowne uszkodzenia i długie przerwy w pracy. Ważnym elementem prasy są akumulatory hydrauliczno-gazowe. W przypadku stwierdzenia ubytku gazu, należy dokonać korekty ciśnienia. Warto te specjalistyczne czynności zlecić ekspertom z lokalnej firmy dealerskiej, którzy zadbają o każdy szczegół kontynuuje Mariusz Naszkiewicz.

 

Po piąte: Smarowanie

Stan przewodów smarnych, smarowniczek, szczotek, kondycja zaworów układu centralnego smarowania może mieć znaczący wpływ na żywotność maszyny. Standardowo przed początkiem prac badamy, a w trakcie sezonu na bieżąco uzupełniamy poziom oleju lub smaru w układzie centralnego smarowania.

Pamiętajmy i kierujmy się zalecaniami producentów maszyn, przy doborze środków smarnych. Często wskazują oni na produkty biodegradowalne.

 

Po szóste: Sprawdzamy detale

Końcowym etapem prasowania jest oplot. Aby prasa spełniała swoją rolę, musimy sprawdzić system oplotu: ostrość i położenie noża oraz stan napinacza sznurka/siatki.

Przed wyjazdem na pole sprawdźmy też ciśnienie w ogumieniu, zużycie bieżnika opony, stan piast i łożysk. Ważnym elementem, mającym wpływ na bezpieczeństwo w transporcie jest układ hamulcowy i sprawność układu oświetlenia. W przypadku, kiedy do współpracy z prasą zwijającą kierujemy inny ciągnik, należy wykonać niezbędne regulacje układów zaczepowych zarówno po stronie ciągnika, jak i po stronie maszyny.

Warto skorzystać ze wsparcia dealera maszyn, który zapewni fachową opiekę, wykonując prace sprawdzające zgodnie z zaleceniami producenta i wskazując obszary wymagające regulacji lub napraw, a przy tym zaproponuje szeroką gamę części pras, środków smarnych oraz materiałów do pakowania plonu.

Pamiętajmy, że systematyczna kontrola i konserwacja pozwoli uzyskiwać prasą maksymalne wydajności, np. prasą zwijającą John Deere V461R możemy zbelować ponad 70 bel o średnicy 1,8 m w ciągu godziny.

źródło/fot. mat. prasowe JD

    

 

XXVIII Agro Targi w Lubaniu

0

Kluczowy okres dla ochrony tegorocznych zasiewów przed chwastami

0

Kwiecień i początek maja to według ekspertów CIECH Sarzyna, największego polskiego producenta środków ochrony roślin, właściwy czas do zaaplikowania środków chwastobójczych na zasiewy. Ich zdaniem wielu rolników poprzestaje na użyciu środków jesienią, a w takim przypadku – kiedy mamy do czynienia z długą i ciepłą jesienią (jak w 2018 roku) – może się to okazać niewystarczające. Oczywiście, w przypadku tych zasiewów, wobec których nie zastosowano środków chwastobójczych, wiosenna aplikacja jest właściwie elementem rolniczego „abecadła”. Bogata oferta środków CIECH Sarzyna oraz porady dostępne m.in. na stronie ciechagro.pl, pozwolą jednak skutecznie przygotować ochronę pola przed chwastami!

Rolnik, który maksymalnie chce wykorzystać skuteczność takich środków, musi pamiętać o trzech kluczowych kwestiach: dokładnym sprawdzeniu pola pod kątem obecności konkretnych gatunków chwastów, rotacji środków używanych do ochrony w przypadku powtórnych aplikacji i doborze dawki do fazy rozwojowej chwastów – tłumaczy Bartosz Waniorek, Product Manager z Działu Marketingu Biznesu Agro Grupy CIECH.

Lustracja pola przed wyborem środka pozwoli dobrać idealny produkt z oferty CIECH Sarzyna do danego rodzaju chwastu i uprawy. W przypadku ponownego wykonania zabiegu ważna jest również rotacja mechanizmów działania – jeżeli jesienią zastosowaliśmy preparat z grupy sulfonylomoczników do zwalczania danej grupy chwastów, wiosną powinniśmy zastosować substancje aktywną o innym mechanizmie działania np. tzw. regulatorów wzrostu. Rotacja produktami o różnych mechanizmach działania jest ważnym elementem budowania strategii w walce z odpornością chwastów.

Idealnym rozwiązaniem do wiosennej walki z chwastami jest CHWASTOX®, który charakteryzuje się szybkim efektem działania, szerokim spektrum zwalczanych chwastów oraz przeciwdziałaniem zjawisku odporności chwastów – tłumaczy Bartosz Waniorek, Product Manager z Działu Marketingu Biznesu Agro Grupy CIECH.

Jednym z wyróżników herbicydów z rodziny CHWASTOX® jest szybki efekt chwastobójczy, widoczny po 2-3 dniach. W przypadku innych produktów dedykowanych do aplikacji wiosennej pierwsze efekty widoczne są po znacznie dłuższym okresie czasu. Kluczową zaletą tego jednego z najpopularniejszych
w Polsce herbicydów jest też szerokie spektrum zwalczanych chwastów. CHWASTOX® doskonale radzi sobie z szerokim spektrum uciążliwych chwastów, do których należy zaliczyć przytulię czepną, mak polny, chabra bławatka, komosę białą czy samosiewy rzepaku.

Bardzo ważne jest też by środek przeciwdziałał tworzeniu zjawiska odporności chwastów na herbicydy.
W przypadku cyklicznego stosowania tych samych substancji aktywnych lub substancji o takim samym mechanizmie działania możliwe jest z czasem zaobserwowanie na polu biotypów odpornych. Aplikowany środek nie wykazuje wówczas skuteczności w stosunku do takich chwastów. Problem ten może narastać w kolejnych latach, jeżeli rolnik odpowiednio nie zdiagnozuje problemu i nie podejmie świadomych działań naprawczych
– mówi Bartosz Waniorek, Product Manager z Działu Marketingu Biznesu Agro Grupy CIECH.

Przewagą oferty produktów CHWASTOX® jest także ich różnorodność – klienci mogą wybrać produkt dopasowany do własnych potrzeb i specyfiki plantacji.

CHWASTOX® EXTRA 300 SL i CHWASTOX® 750 SL, produkty zawierające jedną substancję aktywną, zwalczają podstawowe chwasty w uprawie zbóż. Wysoka mieszalność z innymi produktami w różnych formach użytkowych sprawia, że są idealnym komponentem mieszanin opryskowych, rozszerzającym spektrum zwalczanych chwastów czy też przyspieszającym efekt chwastobójczy.

Kompleksowe rozwiązanie problemów z chwastami gwarantuje CHWASTOX® TURBO 340 SL oraz CHWASTOX® NOWY TRIO 390 SL. To doskonałe rozwiązania dla osób poszukujących sprawdzonego
i skutecznego rozwiązania na szerokie spektrum chwastów. Połączenie kilku substancji aktywnych
w idealnie skomponowanych i sprawdzonych formulacjach zapewnia szybkie i skuteczne działanie preparatów. CHWASTOX® NOWY TRIO 390 SL jest udoskonalonym następcą dobrze znanego CHWASTOX TRIO 540 SL. Nowa rejestracja herbicydu daje rozszerzony zakres stosowania preparatu, także w pszenicy jarej, oraz szersze spektrum chwastów wrażliwych (w zbożach ozimych i jarych).

CHWASTOX® COMPLEX 260 EW – wykazuje wysoką skuteczność w stosunku do bardzo szerokiego spektrum chwastów, w tym także tych uciążliwych, takich jak przytulia czepna, chaber bławatek czy mak polny. Herbicyd ten w swoim składzie zawiera niespotykane dotychczas na rynku herbicydów zbożowych połącznie 3 substancji aktywnych w bardzo dobrze przygotowanej i dopracowanej formie użytkowej EW, co daje pożądane efekty w postaci wysokiej skuteczności. CHWASTOX® COMPLEX 260 EW może być stosowany do fazy 2.go kolanka, co wyróżnia go na tle pozostałych herbicydów z rodziny CHWASTOX®.

Więcej wartościowych porad na temat ochrony roślin uprawnych można znaleźć na stronie www.ciechagro.pl lub na kanale „CIECH Sarzyna” na portalu YouTube.

źródło/fot. mat prasowe Ciech Sarzyna

ARiMR: nabór wniosków na inwestycje związane z ekosystemami leśnymi od 2 maja

0

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina, że właściciele lasów, którzy chcą ubiegać się o przyznanie pomocy w ramach poddziałania „Wsparcie na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska” mogą już teraz rozpocząć gromadzenie niezbędnych dokumentów. – Nabór wniosków rusza 2 maja i potrwa do 12 czerwca 2019 r.

Nowy rodzaj pomocy uruchamiany w ramach PROW 2014-2020 ma na celu wsparcie inwestycji przyczyniających się do przekształcenia niekorzystnej struktury drzewostanów na drzewostan zbliżony do naturalnego lub półnaturalnego. Pomocą objęte są prywatne lasy w wieku 11-60 lat o powierzchni od 0,1 ha do 20 ha. Wysokość dofinansowania zróżnicowana jest w zależności od rodzaju inwestycji oraz warunków, w których ma być realizowana.

Wymagane dokumenty

Do wniosku o przyznanie pomocy właściciele lasu powinni dołączyć:

  1. kopię planu inwestycji potwierdzoną za zgodność z oryginałem przez nadleśniczego, którzy sporządził ten plan;
  2. dokumenty potwierdzające własność gruntów, na których będzie wykonywana inwestycja;
  3. pisemną zgodę na realizację inwestycji pozostałych współwłaścicieli gruntu, jeżeli grunt ten stanowi przedmiot współwłasności; małżonka właściciela gruntu, jeżeli grunt ten stanowi własność tego małżonka

Plan inwestycji – od czego zacząć?

Wniosek o sporządzenie planu inwestycji – po zgromadzeniu wymaganych załączników – należy złożyć do Nadleśnictwa. W tym celu właściciel lasu powinien w pierwszej kolejności udać się do Starostwa Powiatowego po uzyskanie następujących dokumentów:

  1. wypisu z ewidencji i budynków dotyczących działek ewidencyjnych, na których będą realizowane inwestycje;
  2. wypisu z Uproszczonego Planu Urządzenia Lasu lub decyzji starosty wydanej na podstawie inwentaryzacji stanu lasu;
  3. zaświadczenia starosty sprawującego nadzór nad gospodarką leśną w drzewostanie, w którym są planowane inwestycje, potwierdzającego, że inwestycje te nie są sprzeczne z ustaleniami uproszczonego planu urządzenia lasu lub decyzją starosty wydaną na podstawie inwentaryzacji stanu lasu.

Dodatkowo jeśli las przeznaczony pod inwestycję położony jest w parku narodowym lub na obszarze jego otuliny, to jego właściciel powinien otrzymać opinię właściwego dyrektora parku narodowego o braku sprzeczności takiej inwestycji z celami ochrony danego obszaru.
Właściciel lasu powinien również pozyskać opinię regionalnego dyrektora ochrony środowiska o braku sprzeczności inwestycji: z celami ochrony danego obszaru, jeżeli las położony jest w rezerwacie przyrody lub w parku krajobrazowym lub na obszarze ich otulin oraz z planami ochrony albo planami zadań ochronnych danego obszaru, albo celami ochrony danego obszaru, jeżeli dla tego obszaru nie został sporządzony ww. plan, a las położony jest na obszarach Natura 2000.

Gdzie składać wnioski o pomoc?

Wnioski o przyznanie pomocy na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska, wraz z załącznikami, będzie można składać w biurach powiatowych ARiMR. Szczegółowe informacje dotyczące naboru oraz wymaganych dokumentów dostępne są na stronie internetowej www.arimr.gov.pl.

Przypominamy – kto i na co może otrzymać wsparcie

Pomoc przyznawana będzie właścicielom lasów posiadającym numer identyfikacyjny, którzy zobowiążą się do wykonania inwestycji zgodnie z wymogami planu inwestycji zwiększających odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska, sporządzonym przez nadleśniczego. Inwestycje mogą obejmować: przebudowę składu gatunkowego drzewostanu poprzez wprowadzenie drugiego piętra w drzewostanie lub dolesienie luk powstałych w wyniku procesu chorobowego w drzewostanie; zróżnicowanie struktury drzewostanu; założenie remizy rozumianej jako obszar, na którym są wprowadzane gatunki drzew i krzewów o dużym znaczeniu biocenotycznym w drzewostanie; czyszczenie późne rozumiane jako cięcia pielęgnacyjne wykonywane w drzewostanie oraz zabiegi ochronne przed zwierzyną.

 

Wysokość wsparcia

Na przebudowę składu gatunkowego drzewostanu – w zależności od wybranej inwestycji i przy nachyleniu terenu powyżej 12° – właściciel lasu może otrzymać nawet 14 213 zł/ha. Inwestycje w zróżnicowanie struktury drzewostanu to dopłaty rzędu od 4 610 zł/ha do 5 210 zł/ha, a wysokość wsparcia na założenie remizy – 848 zł. Właściciele lasów, którzy zdecydują się na czyszczenie późne mogą otrzymać od 764 zł/ha do 917 zł/ha, z kolei inwestycja w zabiegi ochronne przed zwierzyną to dofinansowanie w wysokości nawet 1 488 zł/ha.

źródło: https://www.arimr.gov.pl/
fot. pixabay

Niewielkie zmiany na rynku ciągników

0

Rynek ciągników nowych

W pierwszym kwartale 2019 roku ilość rejestracji nowych ciągników jest niemal identyczna jak w analogicznm okresie 2018 roku. Zarejestrowano bowiem 1678 szt. nowych ciągników, to tylko o 4 szt. więcej niż rok wczśniej. Marzec jak dotychczas jest najlepszym miesiącem 2019 roku. W ostatnim miesiącu zarejestrowano 780 szt. nowych ciągników to jednak mniej o 27 szt. niż w marcu 2018 (spadek o 3,3%) i znacznie mniej niż w marcu 2017, kiedy notowaliśmy 910 rejestracji.

Najpopularniejsze marki

Po trzech miesiącach 2019 roku New Holland jest najpopularniejszą marką. Zarejestrowano 276 szt. nowych ciągników tej marki. To mniej niż przed rokiem, kiedy w tym samym okresie zarejestrowano 363 szt. ciągników New Holland. Przekłada się to na spadek w udziałach z 21,7% do 16,4% obecnie. Na drugim miejscu z ilością 216 szt. i udziałami 12,9% znalazła się marka Kubota. Tylko dwie szt. mniej zarejestrowano ciągników John Deere – 214 szt. i 12,8% udziałów. Kolejne dwie sztuki mniej notuje Zetor – 212 szt. i 12,6% udziałów rynkowych. Piątkę zamyka Deutz Fahr – 134 szt. i 8% udziałów. Zetor i Deutz Fahr są jedynymi markami z pierwszej piątki, które notują lepszy wynik niż przed rokiem. Patrząc na ilości rejestracji, największym wygranym wydaje się być marka Massey Ferguson. Zarejestrowano o 71 szt. więcej ciągników tej marki niż rok wcześniej, co daje wzrost o 476 % w stosunku do zeszłego roku. Obecnie jest to 86 szt., co plasuję markę Massey Ferguson na 7 miejscu i daje 5,1% udziałów

Średnia moc

Średnia moc ciągników nowo rejestrowanych w okresie styczeń-marzec 2019 roku była najwyższa w województwie opolskim – 162,6 KM oraz dolnośląskim 137,1 KM. W całym kraju średnia moc ciągnika w marcu wyniosła 121,4 KM. To kolejny miesiąc kiedy notujemy wzrost średniej mocy ciągników. Ciągniki o mocy powyżej 200 KM stanowią 10% ilościowej sprzedaży, gdzie przed rokiem było to 6%. A zatem wzrost znaczenia tej grupy ciągników wpływa na zwiększenie ogólnej średniej mocy nowo rejestrowanych ciągników.

Województwa i powiaty

Województwo mazowieckie pozostaje liderem jeżeli chodzi o ilość rejestracji w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku. W mazowieckim zarejestrowano 289 szt. nowych ciągników, to mniej niż przed rokiem o 40 szt. Stanowi to 17,2% sprzedaży krajowej.

Topowe modele

W analizie najpopularniejszych modeli na trzecie miejsce spada lider sprzed miesiąca – Ursus 5314 – 42 szt., to wynik dokładnie taki sam jak przed miesiącem, co oznacza, że w marcu nie zarejestrowano ani jednej sztuki tego modelu ciągnika. Na pierwszym miejscu po trzech miesiącach jest Zetor z modelem Major CL 80 – 56 szt. Drugie miejsce to John Deere 6155 – 44 szt. Model 6120 M marki John Deere zajmuje czwarte miejsce z ilością 39 szt. New Holland z modelem TD5.85 i ilością 37 szt. zamyka pierwszą piątkę.

Rynek ciągników używanych

Sprzedaż ciągników używanych w pierwszych trzech miesiącach roku wyniosła 5112 szt. i była niższa niż w pierwszym kwartale 2018 roku o 263 szt. Oznacza to spadek o 4,9%.

Najwięcej ciągników używanych w styczniu 2019 zarejestrowanych zostało w woj. mazowieckim, lubelskim, wielkopolskim i podlaskim.

źródło: dane CEPiK
fot. firmowe

Zakaz dla chlorotalonilu

0

Krajowa Federacja Producentów Zbóż w obronie chlorotalonilu wydała pismo do ministra rolnictwa, które zostało podpisane przez prezesa zarządu. Poniżej fragmenty tego pisma:

„(…) W czerwcu 2018 r. Komisja Europejska opublikowała projekt rozporządzenia, które wprowadzi zakaz stosowania chlorotalonilu w Unii Europejskiej. Związane jest to z klasyfikacją przygotowaną przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Klasyfikacja ta robiona jest niejako w zastępstwie klasyfikacji, która dla substancji chemicznych powinna być przygotowana przez ECHA. Takie procedowanie budzi nasz niepokój, ponieważ narusza pewność, co do ustalonych zasad i kompetencji poszczególnych instytucji.

W odniesieniu do substancji chlorotalonil należy stwierdzić, że jest to substancja stosowana w Polsce od dekad, której skuteczność i bezpieczeństwo jest potwierdzone — zarówno w produktach, gdzie jest jedyną substancją, jak i w mieszaninach z innymi substancjami czynnymi czy też mieszaninami produktów.

Chlorotalonil jest substancją fungicydową o wielokierunkowym mechanizmie działania, która jest skuteczna w zwalczaniu septoriozy paskowanej liści pszenicy. W związku z powyższym chlorotalonil jest fundamentem programów ochrony zapobiegającym wystąpieniu odporności tej choroby.

Z naszych informacji wynika również, że producenci tej substancji dostarczyli wszelkie dane potwierdzające jej bezpieczeństwo a Kraj Raportujący – Holandia, oceniający tę substancję w procesie odnawiania jej zatwierdzenia, wydał pozytywną rekomendację.

W Polsce obecnie zarejestrowanych jest ponad 30 produktów zawierających chlorotalonil, które pozwalają zwalczać ponad 30 chorób grzybowych w 19 uprawach. Ponad 1/3 produktów zarejestrowanych do zwalczania septoriozy paskowanej liści pszenicy zawiera chlorotalonil.

Septorioza paskowana liści pszenicy jest najważniejszą gospodarczo chorobą, która występuje we wszystkich obszarach uprawy pszenicy na terenie Polski. Wykluczenie z wachlarza ponad 30% produktów zarejestrowanych  do zwalczania septoriozy liści skutkować będzie stratami trudnymi do odrobienia, na które dodatkowo nakładają się ekstremalne zjawiska pogodowe, niekorzystnie wpływające na produkcję roślinną.

Zwracamy się z prośbą o ostrożne badanie kwestii wycofania każdej substancji, ponieważ kurcząca się ich liczba, a co za tym idzie środków ochrony roślin, przy jednoczesnym braku nowych substancji, powoduje że nasila się zjawisko odporności patogenów, co prowadzi do poważnych szkód w uprawach. Liczymy też, że do czasu przygotowania klasyfikacji przez  uprawniony przez rząd, tj. ECHA propozycja Komisji o wykluczeniu substancji chlorotalonil z użycia nie będzie brana pod uwagę”.

Nowe programy 500zł na krowę i 100zł na tucznika?

0

Naszym dążeniem i nadzieją jest to, żeby polskie miasto i polska wieś żyły na tym samym poziomie, żeby różnice zostały ostatecznie zredukowane – mówił na konwencji regionalnej PiS w Kadzidle k. Ostrołęki prezes partii Jarosław Kaczyński.

W minioną sobotę podczas konwencji PiS w Kadzidle k. Ostrołęki (mazowieckie) prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział wsparcie dla małych i średnich gospodarstw w wysokości co najmniej 100 zł na tucznika i 500 zł na krowę. W konwencji wziął udział również premier Mateusz Morawiecki. Prezes PiS podkreślał, że dla jego partii ważne jest, żeby wspólnota, jaką jest społeczeństwo składała się z „wolnych Polaków”.

Naszym wielkim dążeniem i jednocześnie wielką nadzieją, o której jeszcze będę mówił, jest to, by polska wieś i polskie miasto żyło na tym samym poziomie, żeby te różnice, które się zmniejszyły, ale które wciąż istnieją, zostały ostatecznie zredukowane. Żeby nie było tych nożyc, żebyśmy wszyscy mogli powiedzieć, że jesteśmy we wspólnocie, która zapewnia prawdziwą równość każdemu – powiedział Kaczyński.

Prezes partii Jarosław Kaczyński podkreślił również konieczność wsparcia lokalnych producentów żywności. – Chodzi także o szczególne wsparcie dla gospodarstw, które na tych samych zasadach, z własnych pasz, (…) z własnego chowu produkują żywość, która jest sprzedawana lokalnie. Oni też muszą dostawać dodatkowa wsparcie; to jest bardzo ważne.

Polskie rolnictwo to ogromny potencjał, polskie rolnictwo to w szczególności zupełnie wyjątkowy w Europie potencjał odnoszący się do mniejszych i średnich gospodarstw, takich, które mogą produkować zdrową żywność – w sposób naturalny, której dzisiejsza Polska i Europa potrzebuje – podkreślił Kaczyński.

Jak ocenił, jest to ogromnie ważne i istotne, aby ten potencjał polskiego rolnictwa wykorzystać. – Prawo i Sprawiedliwość, rząd PiS, będzie dążył ku temu, ale musi mieć wsparcie, musi mieć wsparcie także to wyborcze – wskazał prezes PiS.

Prezes PiS podkreślił też konieczność wsparcia lokalnych producentów żywności – Chodzi także o szczególne wsparcie dla gospodarstw, które na tych samych zasadach, z własnych pasz, (…) z własnego chowu produkują żywość, która jest sprzedawana lokalnie. Oni też muszą dostawać dodatkowa wsparcie; to jest bardzo ważne.

Prezes PiS zapowiedział również, że Polska będzie „twardo zabiegać” o to, by nasz kraj tym razem dostała najwięcej ze wszystkich państw w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW).

Głos zabrał również premier Mateusz Morawiecki. 

Jak jeździmy po polskich wsiach, to w szczególności zastanawiacie się, po co głosować w tych wyborach majowych do PE. Właściwe pytanie, które trzeba sobie zadać nie brzmi „po co?”, tylko „dla kogo?”. Dla kogo trzeba pójść głosować w tych majowych wyborach? Trzeba pójść dla was, dla polskich rolników, dla polskiej wsi, dla dobrego rozwoju polskiej wsi – podkreślił szef rządu. – Ogromna część prawodawstwa jest wymyślana w Brukseli, dzisiaj jesteśmy częścią UE, stamtąd przyjmujemy prawo, dlatego trzeba głosować na takich przedstawicieli, którzy zadbają o to, żeby polskie prawo, które jest przyjmowane i niejako wzmacniane dodatkowo przez prawo europejskie było jak najlepsze. Dla was, dla polskiej wsi, dla polskich rolników, a więc dla Polski warto i trzeba koniecznie głosować w maju w wyborach do PE.

Na konwencji regionalnej PiS w Kadzidle k. Ostrołęki obecny był również minister Jan Krzysztof Ardanowski

Pan premier (Mateusz Morawiecki) przeprowadził ze mną twarda rozmowę; jest człowiekiem uroczym, ale jak trzeba o konkretach mówić to trudno się wywinąć. Ze 120 mln zł, które muszą być zapłacone rolnikom i przetwórcom, zostało zapłacone 80 mln zł. W tym najbliższym tygodniu będzie zapłacone już ze sprzedaży przez firmę 4 mln zł, w następnym – około 5 mln zł. I złożyłem panu premierowi taką deklarację: w ciągu pięciu, najpóźniej sześciu tygodni wszystkie należności wobec rolników i przetwórców zostaną uregulowane i zapłacone.

W przyszłym tygodniu podpiszę rozporządzenie, które wprowadzi znakowaniem polską białą-czerwona flagą ziemniaków. Wystąpimy też do Komisji Europejskiej o notyfikację znakowania mięsa, które jest w sklepach – zapowiedział minister. Dodał, że wszystkie produkty które będą możliwe do oznakowania, będą znakowane flagą, tak by każdy konsument widział, że są to produkty krajowe.

źródło: TVP info, Radio ZET
fot. pixabay