W nocy z czwartku na piątek przelotne opady deszczu i słabe burze pojawią się od okolic Wolsztyna, Leszna po Głogów oraz w okolicy Kłodzka, Jeleniej Góry. Druga strefa z opadami i burzami w nocy pojawi się między Zakopanem, Gorlicami a Wieliczką. Opady nie powinny przekroczyć 10-15 mm.
Na pozostałym obszarze noc sucha i pogodna. Temperatura spadnie do około 15-18 stopni. Lokalnie od Zielonej Góry po Opole, Kraków do około 19-20 stopni.
Do południa pogodnie, za wyjątkiem południowego zachodu kraju i Tatr, gdzie będzie grzmiało.
Po południu powstaną silne burze, które przemieszczać się mają z południa, południowego zachodu na północ, północny wschód. Burzowo będzie szczególnie w woj. Łódzkim, Małopolskim, Opolskim, Górno-Śląskim, Kujawach, zachodzie Świętokrzyskiego a także miejscami na Podkarpaciu, zachodzie, południowym zachodzie i północy kraju (Chojnice, Słupsk, Koszalin, Piła, Gorzów).
Podczas burz szczególnie od Opola po Łódź, Kraków, Końskie może spaść do 50-80 mm deszczu. Na czole burzy miejscami przejdą wichury do 70-100 km/h. Możliwy również grad do 3-5 cm oraz niewielkie prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.
Na zachodzie i północy burze nieco słabsze z gradem do 1-3 cm, deszczem do 40 mm i wiatrem do 85 km/h.
Na wschodzie i północnym wschodzie kolejny dzień minie pod znakiem słońca.
W regionach z burzami słupki rtęci podskoczą do 22-25 stopni- po burzach spadek temperatury to 18 stopni. Na północy i wschodzie poczujemy nawet 25-28 stopni. Lokalnie w okolicy Kętrzyna możliwe 29 stopni.
Wiatr powieje umiarkowanie z południowego wschodu. Od Podkarpacia po centrum i Kaszuby nawet do 45 km/h.
Zdecydowane odbicie notowań ropy w maju i na początku czerwca przełożyło się na wyższe ceny paliw w hurcie. Od minimów z 29-kwietnia Orlen podniósł cenę benzyny Pb95 o 70 groszy, a ON o 50 groszy na litrze. Na stacjach paliw na dobre pożegnaliśmy się z cenami poniżej 4,0 zł/l. W połowie czerwca za litr ON i popularnej benzyny 95 oktanów trzeba było zapłacić ok. 4,15 zł. Oznacza to wzrost o ok. 20 gr na litrze w skali 4 tygodni. Ceny przy dystrybutorach wzrosłyby dużo bardziej gdyby nie malejące marże stosowane przez stacje paliw.
Popyt na paliwa zaczyna się powoli odradzać wraz ze zdejmowaniem obostrzeń związanych z epidemią. Za popytem rosną też ceny ropy. Zdecydowane wzrosty notowań zaczęły się już na początku maja. Ropa WTI podrożała w ciągu pięciu tygodni z 12,5 do blisko 40 usd/b w pierwszej dekadzie czerwca, a odmiana Brent umocniła się w tym czasie z ok. 23 do ponad 42 usd/b. Nieco poniżej tych poziomów notowania obu kontraktów pozostają do dzisiaj (19.06.2020).
Ceny średnie paliw w detalu: 16-06-2020 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):
W marcu i kwietniu pandemia koronawirusa wywołała niespotykane wcześniej przeceny na rynku ropy. Chwilowo notowania amerykańskiej ropy z najbliższym terminem dostawy spadły nawet do wartości ujemnych (sprzedający musiał dopłacić kupującemu kontrakt). Światowy popyt na ropę zmniejszył się o 1/3 (ok. 30 mln baryłek dziennie), gdy większość krajów zamroziło działalność gospodarczą i uwięziło ludzi w domach. W kwietniu kraje OPEC+, broniąc się przed spadkiem cen surowca, ograniczyły jego wydobycie o prawie 10 mln baryłek dziennie. Na początku czerwca członkowie OPEC+ przedłużyli obowiązywanie wcześniejszych limitów wydobycia o kolejny miesiąc, czyli do końca lipca. Warto dodać, że o kolejne 1,9 mln baryłek (-14,4%) spadło w czasie epidemii dzienne wydobycie ropy w USA.
Tymczasem popyt na paliwa zaczyna się powoli odradzać wraz ze zdejmowaniem obostrzeń związanych z epidemią. Za popytem rosną też ceny ropy.
Zdecydowane wzrosty notowań zaczęły się już na początku maja. Ropa WTI podrożała w ciągu pięciu tygodni z 12,5 do blisko 40 usd/b w pierwszej dekadzie czerwca, a odmiana Brent umocniła się w tym czasie z ok. 23 do ponad 42 usd/b. Nieco poniżej tych poziomów notowania obu kontraktów pozostają do dzisiaj (17.06.2020).
Globalny rynek ropy jest bliski zbilansowania, ale rosnące ceny zapewne sprawią, że w USA przywracane będzie wydobycie w zamkniętych czasowo szybach. Przypominam, że Amerykanie na początku tego roku ustanawiali kolejne rekordy wydobycia i są światowym liderem w produkcji ropy.
Już w połowie kwietnia kapitał spekulacyjny zaczął masowo kupować kontrakty na ropę WTI, słusznie zakładając, że luzowanie restrykcji wynikających ze spowalniającej pandemii koronawirusa wzmocni popyt na paliwa. Pozycja długa netto (zarabia na wzroście cen) na ropie WTI zbliżyła się do 400 tyś. kontraktów i jest największa od dwóch lat (patrz wykres).
Notowania ropy Brent / WTI (usd/b) na tle pozycji netto kapitału spekulacyjnego:
Ceny paliw w hurcie
Zdecydowane odbicie notowań ropy w maju i na początku czerwca przełożyło się na wyższe ceny paliw w hurcie. Od minimów z 29-kwietnia Orlen podniósł cenę benzyny Pb95 o 67 groszy, a ON o 47 groszy na litrze. Jednak w skali ostatniego tygodnia (10-17.06.2020) ceny hurtowe 95-tki wzrosły tylko o skromne 1,3 grosza, a ON o 0,4 grosza na litrze.
W połowie 25-tygodnia marża modelowa ze sprzedaży Pb95 wzrosła do 1 grosza (+3 gr/l w tygodniu), a w przypadku ON wzrost marży też sięgnął 1 grosz, do 4 groszy na litrze. Do tego należy oczywiście doliczyć 20-30 groszowe upusty od oficjalnych cen hurtowych dla poszczególnych odbiorców detalicznych.
Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):
Średnia modelowa marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:
2017 r: 17 groszy,
2018 r: 20 groszy,
2019 r: 18 groszy,
2020 r: 34 grosze, ale w 24 tygodniu tego roku marża wyniosła minus 2 gr/l.
Średnia modelowa marża na 1 litrze ON wyniosła:
2017 r: 13 groszy,
2018 r: 9 groszy,
2019 r: 10 groszy,
2020 r: 31 groszy, a w tygodniu 24 marża wyniosła 3 gr/l.
Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe+VAT) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)
Marża stacji paliw obliczana jest na podstawie cen hurtowych publikowanej przez PKN Orlen. W praktyce handlowej funkcjonują jednak upusty dla poszczególnych klientów, stąd od ceny hurtowej (referencyjnej) należy odliczyć ok. 15-20 groszy w przypadku benzyny oraz dwadzieścia kilka do 30 groszy w przypadku oleju napędowego.
Zmiany cen w skali roku
Zarówno ceny hurtowe, jak i detaliczne paliw są w czerwcu zdecydowanie niższe niż przed rokiem. Warto zwrócić uwagę, że marże stacji paliw aktualnie oscylują w pobliżu zera, a detaliści zarabiają „tylko” na upustach od oficjalnych cen hurtowych (nadal 20-30 gr/l).
ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem. 22 i 27-latek włamali się do trzech maszyn rolniczych, skąd ukradli kilkaset litrów paliwa. Sprawcy przestępstwa usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy.
Ciągniki i fadroma
Do poprzedzającej śledztwo kradzieży z włamaniem doszło w nocy z 29 na 30 maja br. w miejscowości Żytkiejmy. Policję poinformował o tym jeden z poszkodowanych rolników, któremu skradziono paliwo z ciągników i fadromy. Kryminalni przesłuchali świadków i przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia. Kolejnym krokiem było wstępnie typowanie kręgu osób podejrzanych. Do pierwszego zatrzymania doszło 17 czerwca br. Wtedy do policyjnego aresztu trafił 27-latek. Następnego dnia dołączył do niego 22-letni mężczyzna. Po weryfikacji okazało się, że ustalenia funkcjonariuszy są trafne. Podczas przesłuchań podejrzani przyznali się do kradzieży. Wartość strat oszacowano na blisko 3 tysiące złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zarzutów wobec podejrzanych. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński Źródło: Warmińsko-Mazurska Policja
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystosowała pilny apel do Premiera Mateusza Morawieckiego o ujęcie nasienia zwierząt hodowlanych (w tym bydła i trzody chlewnej), w zakresie towarów objętych 8% preferencyjną stawką VAT.
Ma to związek z tym, że od 1 lipca 2020 r. wejdzie w życie nowelizacja ustawy o VAT dotycząca m.in. zmiany wykazu towarów i usług opodatkowanych stawkami obniżonymi. Obecny system stawek VAT, oparty na Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, zostanie zastąpiony unijną nomenklaturą scaloną (CN) w zakresie towarów oraz aktualną Polską Klasyfikacją Wyrobów i Usług (PKWiU 2015) w zakresie usług. Konsekwencją ww. zmian jest zmiana zakresu stosowania stawek obniżonych VAT, co w tym przypadku skutkować będzie znaczącym skokiem cen.
Być może przeoczenie?
Zdaniem samorządu rolniczego podczas prac nad zmianą matrycy stawek VAT oraz sposobem klasyfikacji towarów doszło do przeoczenia polegającego na wyłączeniu z zakresu towarów objętych preferencyjną stawką VAT 8% nasienia klasyfikowanego dotychczas w PKWiU 2008 pod pozycją 01.42.20.0 w ramach grupowania 01.4 o nazwie „Zwierzęta żywe i produkty pochodzenia zwierzęcego”.
Do dnia 1 lipca 2020 r. produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym również nasienie bydlęce i trzody chlewnej, sklasyfikowane w ramach grupowania 01.4 PKWiU 2008, objęte są 8% stawką VAT.
Natomiast od dnia 1 lipca 2020, na podstawie nowej matrycy stawek VAT, nasienie bydlęce i trzody chlewnej, wyłączone zostało z zakresu stosowania preferencyjnej stawki VAT i będzie podlegać opodatkowaniu stawką VAT 23%.
W piśmie Zarządu KRIR do Premiera czytamy:
„Jesteśmy przekonani, że powyższa sytuacja nie jest sytuacją zamierzoną i że doszło do pomyłki polegającej na wyłączeniu nasienia zwierząt hodowlanych, jako jedynego z szeregu produktów, z grupy towarów i usług wykorzystywanych w produkcji rolniczej, a w konsekwencji do objęcia nasienia zwierząt stawką VAT 23%. Podwyższenie stawki VAT na nasienie z 8% do 23% jest niespójne z założeniami nowelizacji ustawy VAT, to jest z uproszczeniem stosowania stawek poprzez objęcie jedną stawką całej grupy produktów – żywności i produkcji rolniczej.”
Klęska polskich hodowców?
Zdaniem Zarządu KRIR podwyższenie stawki VAT uderzy w polską produkcję zwierzęcą i będzie szczególnie dotkliwe obecnie, tj. w czasie kryzysu związanego z epidemią COVID 19. Zarząd Krajowej Rady uzasadnia rzecz następująco:
„Większość polskich rolników, w tym hodowców, funkcjonuje jako rolnicy ryczałtowi, którzy nie mają możliwości odliczenia podatku VAT od nabywanych towarów i usług. Podwyższenie stawki VAT o 15% dla polskich producentów nasienia bydła i trzody chlewnej postawiłoby polską hodowlę w znacznie gorszej sytuacji rynkowej wobec producentów zagranicznych. Obecnie firmy z Niemiec, Belgii i Francji mają bardzo silną pozycję na polskim rynku, a zmiana VAT dla polskich hodowców doprowadzi do upadku polskich firm.”
Rozporządzenie jeszcze przed 1 lipca?
Uwzględniając powyższe okoliczności Zarząd KRIR zwrócił się do Premiera o podjęcie pilnych prac nowelizujących przepisy w tym zakresie poprzez wycofanie tej zmiany. Samorząd rolniczy poprosił też, by Minister Finansów w trybie interwencyjnym wydał rozporządzenie w sprawie obniżenia stawki podatku VAT na nasienie zwierząt hodowlanych, co zadaniem KRIR umożliwi naprawę sytuacji jeszcze przed 1 lipca br. Do sprawy z pewnością powrócimy.
Gąsienicowe układy jezdne w ciągnikach mają swoich zwolenników i przeciwników. Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, zrzeszeni w Kole Naukowym Inżynierii Rolniczej, postanowili porównać dwa ciągniki Claas AXION 960, jeden z tradycyjnym układem kołowym a drugi z układem półgąsienicowym. Zapraszam do poznania szczegółów porównania oraz jego wyników.
Firma Claas Polska na potrzeby testu udostępniła dwa ciągniki AXION 960. Pierwszy z nich był wyposażony w standardowy, kołowy układ jezdny z oponami o rozmiarze 900/60 R42 na osi tylnej oraz 710/60 R34 na przedniej osi. Drugi ciągnik zamiast tylnych kół posiadał wózki gąsienicowe Terra Trac, znane głównie z kombajnów zbożowych serii Lexion. Gąsienice miały szerokość 735 mm, a rozmiar przednich opon był identyczny jak w przypadku ciągnika kołowego. Celem testu było porównanie ugniatania gleby oraz poślizgu w czasie pracy. Poligonem testowym było piaszczyste pole położone w miejscowości Niepruszewo, w woj. wielkopolskim. Pole było przygotowane do wiosennego siewu a w czasie testu nie było opadów deszczu. Podczas testów ciągniki współpracowały z agregatem Väderstad Opus 400 ustawionym na pracę na głębokość 30 cm.
Jak zmierzyć nacisk ciągnika na glebę?
W celu zmierzenia nacisku wywieranego na glebę, został zbudowany specjalny układ pomiarowy. Jego podstawowym elementem była poduszka pneumatyczna zakopana na głębokości ok. 10 cm w glebie. Poduszka była wypełniona niezamarzającym płynem, którego ciśnienie rosło pod wpływem nacisku kół ciągnika. W układ wpięty był także manometr pozwalający na pomiar ciśnienia oraz hydrotester firmy Claas. Jak mówi dr inż. Mirosław Czechlowski, pracownik Instytutu Inżynierii Biosystemów UP w Poznaniu oraz opiekun Koła Naukowego: – W wykorzystaniu poduszki istotne było, aby wytrzymała ona nacisk koła ciągnika podczas przejazdu. W tym celu wykorzystaliśmy sprzęt, którego używają strażacy do otwierania zakleszczonych drzwi czy podnoszenia ciężkich elementów. Poduszka była połączona z manometrem oraz hydrotesterem, dzięki czemu mogliśmy z dużą rozdzielczością zarejestrować naciski, które wywołuje koło na glebę podczas przejazdu ciągnika.
Do zbadania zagęszczenia gleby wykorzystany został penetrometr. Do zebrania informacji na temat obciążenia silnika, prędkości obrotowej oraz prędkości jazdy i poślizgu został wykorzystany system Claas TELEMATICS.
Jak przebiegały testy?
– Każdy pomiar nacisku na glebę wykonywany był trzykrotnie, a wynik ostateczny ustalono na podstawie średniej z uzyskanych pomiarów. Ciągniki przejeżdżały po poduszce bez zaczepionego narzędzia towarzyszącego. Najpierw ciągnik kołowy z przednim obciążnikiem, następnie gąsienicowy, a na końcu jeden przejazd bez obciążnika przedniego – dodaje dr inż. Barbara Raba-Przybylak, Manager produktu ds. ciągników w CLAAS Polska.
Następnie w śladach przejazdu ciągników, przy pomocy penetrometru, dokonano pomiaru zagęszczenia gleby. W celu uzyskania dokładniejszych wyników pomiary zagęszczenia gleby powtarzano kilkukrotnie. Podczas pracy z agregatem, ciągniki były prowadzone z wykorzystaniem prowadzenia równoległego RTK z dokładnością do 2 cm. Pomiędzy sąsiednimi przejazdami zostały zachowane 10 cm nieuprawione pasy, tak aby oba ciągniki miały jak najbardziej zbliżone warunki pracy. W obu ciągnikach założona prędkość pracy wynosiła 12 km/godz. a ustawienia tylnego podnośnika oraz skrzyni biegów były identyczne.
Jakie wnioski płyną z testu?
W pierwszej kolejności zostały zbadane naciski osi na podłoże. Przejazdy ciągnikami przez punkt pomiarowy odbywały się bez maszyn towarzyszących. Pomiarów dokonano w dwóch próbach: z obciążnikiem na przednim TUZ-ie oraz bez niego. . W przypadku osi przednich dla obu testowanych ciągników były one porównywalne i wynosiły średnio 1,76 bar dla ciągnika gąsienicowego z obciążnikiem przednim 900 kg oraz 1,8 bar dla ciągnika kołowego z obciążnikiem przednim 2,6 t. Po demontażu przedniego obciążnika w ciągniku kołowym wartość nacisku na przednią oś zmniejszyła się do 1,65 bar. O wiele ciekawiej wygląda sytuacja w przypadku osi tylnej. Nacisk, w przypadku ciągnika gąsienicowego był niższy aż o 63% w porównaniu z ciągnikiem kołowym. W ciągnikach z układem gąsienicowym można wyróżnić 3 główne punkty nacisku: koło napinające, rolki prowadzące oraz koło napędowe. Najwyższe wartości nacisku są widoczne na kole napędowym, mimo to ich wartość jest i tak niższa niż w przypadku ciągnika kołowego.
Kolejny wniosek, który należy podkreślić po badaniach penetrometru, to fakt, że przejazd ciągnika z napędem gąsienicowym AXION 960 TT wywołuje o ok. 15–20 proc. mniejsze zagęszczenie gleby w warstwie uprawnej 0–25 cm.
– Natomiast poniżej tej głębokości jest już widoczna podeszwa płużna, która występuje na polu, i tutaj przejazd ciągnika po wierzchniej warstwie gleby nie powoduje wpływu na zmianę zagęszczenia poniżej 25 cm– tłumaczy dr inż. Mirosław Czechlowski.
Kolejny aspekt jaki został sprawdzony podczas testu to zmiana stopnia zagęszczenia gleby po zdemontowaniu przedniego obciążnika o masie 2,6 t. Z jednej strony po zdemontowaniu balastu, zagęszczenie w wierzchniej warstwie gleby zmniejszyło się średnio o 20 – 30 %. Niestety wraz z ograniczeniem zagęszczania wzrósł poślizg. Sytuacja pokazuje, że w przypadku ciężkich prac polowych nie należy rezygnować z dodatkowego obciążenia. Zmniejszenie nacisku osi, powoduje zwiększenie poślizgu czyli spadek prędkości pracy oraz jej wydajności. Nad demontażem obciążenia warto zastanowić się podczas lżejszych prac.
W wyniku pomiarów, studenci ustalili, że ciągniki gąsienicowe pracują z poślizgiem mniejszym średnio 5 – 6 razy w porównaniu z ciągnikami kołowymi.
W Chicago kontrakt na pszenicę zalicza ośmiomiesięczne minima, a cena unijnej pszenicy spadła w okolice 180 eur/t – najmniej od połowy marca. Tylko w ostatnim tygodniu amerykańska pszenica potaniała o ponad 4%, a paryski kontrakt o 1,6% (3 euro/t). W Paryżu poziomy 200 euro/t i wyższe odeszły w niepamięć wraz z wygaśnięcie handlu serii majowej (4-maja). Ziarno pszenicy z nowych zbiorów tanieje naśladując zachowanie giełdy w Chicago. W USA zaczęły się już zbiory i podaż nowego ziarna wywiera presję na ceny. Doskonale wyglądają także prognozy zbiorów pszenicy na świecie. Najnowsza prognoza USDA opiewa na 773,4 mln ton (768,5 w maju) i o 9 mln ton przekracza rekordowe zbiory w sezonie 2019/20 r. Silny wzrost produkcji w Australii (+75% r/r), Rosji, i kilku innych krajach z nawiązką zrekompensować powinien dużo gorsze zbiory pszenicy w UE. W nowym sezonie o światowych cenach pszenicy decydować będą nadal kraje basenu Morza Czarnego, czyli Rosja i Ukraina, które dominować będą na rynkach eksportowych. Rosja odzyska zatem (od UE) pierwsze miejsce w rankingu światowych eksporterów pszenicy. Ostatni przetarg GASC pokazał spadek cen eksportowych, po których Egipt kupił 240 tys. ton pszenicy pochodzącej z basenu Morza Czarnego (Rosja, Ukraina i Rumunia). Pszenica o zawartości białka 12,5%, ma być dostarczona w sierpniu po średniej cenie 218,4 USD/t na bazie CIF (-8,85 usd/t w porównaniu do przetargu z 10-czerwca).
Po odbiciu z drugiej połowy maja czerwiec przyniósł spadki notowań unijnej kukurydzy
Na Euronext-Matif kontrakt z najbliższym terminem realizacji (stary zbiór) wyceniany jest teraz (19.06.2020) na 166,25 eur/t. Oznacza to lekki spadek w minionym tygodniu, ale ceny tego zboża są jeszcze o 3 euro wyższe niż miesiąc wcześniej. Lekkie odbicie notowań w skali miesiąca wynika z 3,5% wzrostu cen kukurydzy na giełdzie w Chicago (patrz tabela). Wczesne prognozy zapowiadają rekordowe zbiory kukurydzy na świecie w nowym sezonie, dzięki USA i Ukrainie. Dobre perspektywy produkcji dotyczą też Unii Europejskiej. Sprawia to, że szanse na wzrost cen są teraz małe. Jednak o zmianach na rynku kukurydzy zdecyduje pogoda na terenach amerykańskich upraw w najbliższych tygodniach. Trzeba mieć świadomość, że kapitał spekulacyjny sprzedał wyjątkowo dużo kontraktów na kukurydzę (gra na spadek cen w Chicago). Ewentualne dalsze pogarszanie kondycji upraw w USA może skłonić tych inwestorów na masowego odkupowania kontraktów, czego konsekwencją byłyby zdecydowane wzrosty notowań.
Notowania unijnego rzepaku pozostają w czerwcu w lekkim trendzie wzrostowym
Wyceny rzepaku mają za sobą okres silnych wahań w końcówce minionego i na początku tego roku. Jeszcze w połowie stycznia notowania serii najbliższej przekroczyły 420 eur/t, by w połowie marca spaść do blisko 330 eur/t (dotyczy serii najbliższej notowanej w Paryżu). Kolejne tygodnie przyniosły odrabianie strat, a notowania powróciły w okolice 370 eur/t, gdzie pozostawały przez dłuższy czas. Dopiero druga połowa czerwca przyniosła poziomy zbliżone do 380 eur/t. (+2,5 eur/t w ostatnim tygodniu). Największy wpływ na ceny unijnego rzepaku ma rynek ropy i podążający za nim rynek olejów roślinnych, a zwłaszcza oleju palmowego. Pandemia koronawirusa ograniczyła drastycznie popyt na paliwa (w tym biopaliwa). Przełożyło się to na silne przeceny na rynku ropy i olejów roślinnych w okresie luty-kwiecień. Od początku maja ceny ropy zdecydowanie rosną i wspierają notowania nasion rzepaku. Kolejnym czynnikiem prowzrostowym są prognozy słabych zbiorów nasion w Unii Europejskiej. KE oczekuje produkcji rzepaku na poziomie tylko minimalnie lepszym niż 2019 roku.
W połowie czerwca nie widać przesłanek do wzrostu cen zbóż, ale o wszystkim zdecyduje pogoda
Obraz globalnego rynku zbóż i oleistych jest w połowie czerwca bardzo optymistyczny. Po okresie suszy na głównych terenach upraw w Europie i basenie Morza Czarnego pojawiły się potrzebne deszcze. W Stanach Zjednoczonych korzystna pogoda umożliwiła szybkie tempo zasiewów kukurydzy i soi, a Amerykański Departament Rolnictwa w swoim czerwcowym raporcie podniósł i tak już rekordowe prognozy produkcji zbóż na świecie. Tym razem największe w historii zbiory mają dotyczyć, obok pszenicy, także kukurydzy. W przypadku zbóż rekordowa w skali świata produkcja znacznie przekroczyć powinna konsumpcję, co doprowadzi do odbudowy zapasów kukurydzy i powiększenia rekordowych zapasów pszenicy. Tymczasem obawy o popyt są nadal aktualne. Niektóre kraje przeżywają jeszcze swój szczyt epidemii (np. USA, też Polska), podczas gdy w Chinach możliwa jest już druga fala zachorowań. Tym razem nie należy jednak liczyć na paniczne zakupy mąki, makaronów czy ryżu, jak to miało miejsce na początku pierwszej fali zachorowań na Covid-19. Popyt na paliwa, a co za tym idzie na bioetanol i bioestry, powoli rośnie wraz ze zdejmowaniem obostrzeń wynikających z pandemii coronawirusa. Jednak wcześniejsze załamanie produkcji biopaliw spowodowało silny wzrost zapasów kukurydzy i nasion oleistych. Optymistami mogą być zatem konsumenci, a nie producenci żywności. O ile pogoda nie zmieni diametralnie nastrojów, to można się spodziewać dalszego spadku cen zbóż, któremu będą sprzyjać zbiory.
Zbiory pszenicy miękkiej powinny spaść w UE o 3,5% poniżej średniej
W swojej ostatniej prognozie KE obniżyła, o 2,67 mln ton oczekiwane zbiory wszystkich zbóż w UE-27, do 289,49 mln ton w tym roku, w porównaniu do 296,57 mln ton w 2019 roku. Oznacza to ciągle wynik o 1,9% powyżej średniej pięcioletniej (dane z 28-maja 2020).
Najnowsze dane zakładają niższe o 4,3 mln ton (miesiąc wcześniej) zbiory pszenicy miękkiej na poziomie 122,46 mln ton (-3,5% w stosunku do średniej), w porównaniu z 131,79 mln ton w 2019 roku. Największy spadek (-7,3 mln ton) produkcji pszenicy miękkiej ma dotyczyć Francji, gdzie ubiegłoroczne zbiory były zbliżone do rekordu.
KE zapowiada bardzo dobre zbiory kukurydzy w UE
W ostatniej prognozie tegoroczna produkcja kukurydzy w UE została podniesiona o 1,9 mln ton (m/m), do 71,74 mln ton. Jeśli prognoza się sprawdzi oznaczać to będzie wzrost o 1,4 mln ton r/r i aż 9% powyżej średniej pięcioletniej.
Komisja Europejska prognozuje lepsze niż rok temu zbiory zbóż i rzepaku w Polsce
W swojej najnowszej prognozie KE obniżyła o skromne 0,4 mln ton, do 29,65 mln ton tegoroczne zbiory zbóż w Polsce. Produkcja ziarna w naszym kraju powinna przewyższyć o blisko 3% średnią wielkość z ostatnich pięciu lat. Jeśli prognoza się sprawdzi, to tegoroczne zbiory będą o prawie 1 mln ton wyższe niż w 2019 roku. KE oczekuje, że lepszy niż rok temu średni plon będzie dotyczył wszystkich gatunków zbóż oraz rzepaku. Tegoroczne zbiory rzepaku oceniane są na aż 2,68 mln ton, w porównaniu do 2,30 mln ton w 2019 roku.
Dziś Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski podsumował dwa ostatnie lata działalności Ministerstwa pod jego kierownictwem.
– Muszą państwo wiedzieć, że nie jestem petentem dobijającym się o środki na rolnictwo, lecz ściśle współpracuję z premierem i innymi ministrami na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa – podkreślił podczas specjalnej konferencji minister. – Dzięki takiemu podejściu wszystkie strategie regionalne i strategie krajowe muszą obligatoryjnie uwzględniać obszary wiejskie. Nie mniej ważnym od zagadnień gospodarczych jest kwestia wizerunku wsi, o który, myślę z powodzeniem, zabiegałem przez te dwa lata.
Gospodarka, żywność, organizacje
Szef resortu rolnictwa do najważniejszych osiągnięć z ostatnich 2 lat zaliczył min.:
– utworzenie Narodowego Holdingu Spożywczego,
– utworzenie Platformy Żywnościowej,
– umożliwienie tworzenia małych rzeźni rolniczych,
– rozszerzenie legalnych możliwości sprzedaży żywności w gospodarstwach do podmiotów takich jak: restauracje, stołówki, gospodarstwa agroturystyczne, lokalne sklepy itp.
– wdrożenie przepisów zwalniających rolników – spółdzielców z podatku dochodowego od obrotu oraz podatku od nieruchomości,
– wprowadzenie założeń Kodeksu Etyki Żywnościowej,
– promowanie i znakowanie polskiej żywności ekologicznej, bez GMO, wysokiej jakości i produkowanej na rynek krajowy,
– wzmocnienie nadzoru nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych łącznie z przygotowaniem do powołania Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (planowane na 1 lipca br.),
– wdrażanie programów: Polska Smakuje, Poland Tastes Good, Kupuj świadomie – Produkt Polski,
– powołanie Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi,
– wsparcie dla Kół Gospodyń Wiejskich,
– powołanie Porozumienia Rolniczego,
– utworzenie portalu ofertowego Polski Bazarek,
– walkę z ASF,
– wsparcie dla rozwoju eksportu.
Susza, WPR, dopłaty, eksport
Minister przypomniał też szereg działań na arenie międzynarodowej, w Unii Europejskiej i w krajach trzecich, które dotyczyły: Nowego Zielonego Ładu, Wspólnej Polityki Rolnej, działań niwelujących skutki suszy, zmian klimatycznych, pandemii koronawirusa, wyrównywania dopłat obszarowych z innymi krajami UE, walki z ASF, negocjowania wysokości wsparcia w ramach unijnych funduszy, promowania eksportu polskiej żywności i produktów i wielu innych przedsięwzięć.
Szczegółowy spis wyżej zasygnalizowanych działań dostępny jest na stronie internetowej ministerstwa rolnictwa.
Minister Ardanowski podsumowuje 2 lata swojej działalności w resorcie rolnictwa 👇
Opublikowany przez Agro Profil Środa, 24 czerwca 2020
Tekst przygotował: Robert Gorczyński Źródło/foto: MRiRW
16 czerwca 2020r w Pilichowie gmina Prabuty doszło do pożaru budynku gospodarczego w wyniku którego zniszczeniu uległy maszyny rolnicze. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Dramat jaki przeżyła rodzina Grzanowskich z małej miejscowości Pilichowo na pomorzu jest nie do opisania. W nocy z 15 na 16 Czerwca w wyniku podpalenia doszło do całkowitego zniszczenia budynku gospodarczego oraz stojących w pobliżu maszyn i urządzeń rolniczych. Młodemu rolnikowi i jego ojcu udało się częściowo uratować palący się już ciągnik John Deere z zaczepionym opryskiwaczem oraz z pomocą sąsiadów przyczepy. Niestety całkowitemu zniszczeniu uległ inni świeżo zakupiony ciągnik John Deere oraz Ciągnik Case. Opryskiwacz polowy pomimo odstawienia go w bezpieczne miejsce został również bardzo mocno uszkodzony. To samo spotkało kabinę kombajnu Claas.
Uszkodzeniu w wyniku wysokiej temperatury uległ również dom mieszkalny, na którym stopiła się elewacja, rynny oraz popękały okna. Na budynku inwentarskim okna również uległy zniszczeniu.
Ponadto zniszczeniu uległy żmijki do transportu ziarna, dodatki paszowe, narzędzia warsztatowe i inne.
Na portalu zrzutka.pl zbierane są pieniądze na pomoc dla poszkodowanego rolnika -> KILKNIJ TUTAJ!
Jeśli możesz pomóc, to pomóż! Jeśli nie – udostępnij i przekaż dalej!
W nocy z środy na czwartek popada deszcze w okolicy Głogowa, Jeleniej Góry, Zielonej Góry do około 2-5 mm. Na pozostałym obszarze sucho. Miejscami możliwe zamglenia. Temperatura spadnie do 12-14 stopni na południu kraju, 16-17 stopni na zachodzie do 18-20 stopni na północy, Podlasiu i w centrum kraju.
W ciągu dnia na wschodzie, środkowym wschodzie i częściowo północy bez szans na deszcz. Na niebie dużo słońca- późnym popołudniem błękit nieba. Od Pomorza Środkowego po Łódzkie i Roztocze popada na około 10% obszaru- czyli bardzo mało- i to będzie opad konwekcyjny w godzinach popołudniowych.
Na zachodzie i południu popada na około 40% tego obszaru. Oznacza to, że szansa na deszcz wynosi mniej niż 50/50. Najbardziej prawdopodobna burza jest w górach i na Podhalu.
Temperatura podniesie się do maksymalnie 23 stopni w pasie od Podkarpacia po Kielce, Kalisz, Poznań, Piłę, 24-25 stopni na południu i zachodzie oraz w centrum, do 26-28 stopni na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy Kujaw i Mazowsza oraz północy Lubelszczyzny.
AMAZONE rozszerza ofertę opryskiwacza zawieszanego UF 02 o dwa kolejne typy produktów. UF 1002 ma objętość znamionową 1000 litrów i rzeczywistą 1100 litrów, UF 1302 ma nominalną objętość 1300 litrów i rzeczywistą 1400 litrów. Oba typy mogą być stosowane ze składanymi poziomo belkami polowymi Q-plus od 12 do 15 metrów lub składanymi pionowo belkami Super-S1 lub S2 o szerokości roboczej od 15 do 30 metrów. Kompletna seria UF 02 obejmuje zatem zbiorniki o pojemnościach od 1000 do 2000 litrów. Dobrze znane typy opryskiwaczy zawieszanych UF 901 i UF 1201 w segmencie średnich cen pozostaną w asortymencie.
Specjalny zbiornik
Nowe opryskiwacze UF 1002 i 1302 są wyposażone w specjalnie uformowany zbiornik polietylenowy ze zoptymalizowanym środkiem ciężkości. Ze względu na bardzo kompaktowy zbiornik, odległość między punktami połączenia na dźwigniach dolnych a belką polową została zredukowana do minimum. System szybkiego łączenia umożliwia wygodny i bezpieczny montaż i demontaż pomimo niewielkiej odległości. Standardowy system podpór postojowych należy odblokować z zewnątrz przed rozpoczęciem pracy, a podpory wsuwają się automatycznie do pozycji roboczej pod zbiornikiem.
Do obsługi obiegu cieczy roboczej opryskiwacza służy centrum obsługowe SmartCenter. Jest ono zabezpieczone przed zabrudzeniem i zachlapaniem i uchylną osłoną po lewej stronie maszyny. Poza centralnym rozmieszczeniem wszystkich istotnych elementów obsługowych znajduje się tu także wydajny 60-litrowy rozwadniacz. Stożkowy kształt i wysoka wydajność zasysania zapewniają szybkie, bezakłóceniowe i całkowite opróżnianie. Dzięki dyszy mieszającej znajdującej się w otworze odpływowym i wydajnemu przewodowi pierścieniowemu możliwe jest również bezproblemowe rozwadnianie granulatów, takich jak siarczan magnezu. Podczas zasysania i napełniania ciśnieniowego w rozwadniaczu zawsze dostępna jest czysta woda. Za pomocą specjalnie zaprojektowanego 7-drożnego zaworu ciśnieniowego możliwe jest również napełnianie zbiornika wody płuczącej podczas napełniania poprzez ssanie. W maszynie nad rozwadniaczem znajduje się pyłoszczelny schowek na osobiste wyposażenie ochronne.
Opcjonalny pakiet Comfort
Do obsługi zdalnej oraz do automatyzacji obiegu cieczy dostępny jest opcjonalny pakiet Comfort. Obejmuje on automatyczne zatrzymywanie napełniania z węża ssącego i – opcjonalnie – również napełniania pod ciśnieniem. Podczas oprysku mieszadło samoczynnie reguluje się w zależności od poziomu napełnienia zbiornika. Aby zapobiec tworzeniu się piany, w miarę zmniejszania się stanu napełnienia, zmniejsza się wydajność mieszadła, aż do jego całkowitego wyłączenia. Pakiet zawiera ponadto automatyczną, dynamiczną regulację mieszadła. Jeżeli wymagana jest duża ilość cieczy na belce polowej, intensywność mieszania zostaje chwilowo obniżona. Gdy na poprzeczniku wszystkie rozpylacze są zamknięte, mieszadło pracuje z pełną mocą. Po pracy pakiet Comfort umożliwia w pełni automatyczne mycie, które można obsługiwać zdalnie z kabiny ciągnika. Dodatkowo opryskiwacz UF 02 można wyposażyć w urządzenie do ciągłego mycia wnętrza.
Dla belek polowych dostępne są różne przewody opryskowe z armaturą sekcyjną TG oraz z pojedynczymi lub potrójnymi korpusami rozpylaczy (belki Q-plus, Super-S1 i Super-S2). W belkach polowych Super-S1 i Super-S2 można łączyć włączanie sekcji szerokości z systemem obiegu cieczy DUS. Do belki polowej Super-S2 i systemu AmaSwitch z potrójnymi lub poczwórnymi korpusami rozpylaczy, firma Amazone oferuje także elektryczne oświetlenie LED każdego rozpylacza oraz standardowy DUS pro. Do poczwórnego korpusu AmaSwitch dostępny jest również zestaw przedłużek do rozstawu rozpylaczy co 25 cm. Zaletą szczególną jest to, że zestaw przedłużek do rozpylaczy o rozstawie 25 cm może zawsze pozostać na maszynie. W przypadku stosowania węży wleczonych można również stosować zestaw przedłużek.
Aby zwiększyć pojemność o 1000 lub 1500 litrów, opryskiwacze UF 1002 i 1302 można używać ze zbiornikiem czołowym FT 1001 lub FT 1502. Dzięki funkcji FlowControl+ przedni zbiornik jest całkowicie zintegrowany z obiegiem cieczy w zawieszanym opryskiwaczu. Obieg cieczy podczas napełniania i pracy między zbiornikiem przednim i tylnym jest całkowicie zautomatyzowany. Kierowca pracuje zatem tak samo, jak z jednym zbiornikiem.
Długotrwała susza rolnicza, a także nieodpowiednia ilość deszczu w Europie przyczyniły się do pogorszenia prognoz tegorocznych plonów zbóż. Mniejszego plonowania zbóż można spodziewać się we Francji, Rumunii i krajach Beneluksu. Unijna Jednostka Monitorująca Uprawy szacuje, że plonowanie pszenicy w Unii Europejskiej w 2020 roku będzie na poziome ponad 5,5 tony z hektara. W stosunku do ubiegłorocznego sezonu jest to ponad 6,5% mniej oraz ok. 3% niżej w ciągu pięciu ostatnich lat. Niższe plony szacuje się także w przypadku pszenicy durum na poziomie ok. 3 ton z hektara. Wydajność tegorocznych upraw jęczmienia ocenia się poniżej 5 ton z hektara. W przypadku kukurydzy plonowanie może ulec obniżeniu o 3% (8,2 t/ha). Wydajność żyta europejscy analitycy szacują na 3,9 t/ha, natomiast pszenżyta na 4,06 t/ha. Jeżeli w prognozy odnośnie plonowania żyta i pszenżyta potwierdzą się trakcie żniw, to tych zbóż będzie w 2020 roku więcej niż na przestrzeni pięciu ostatnich lat.
Ze względu na systematyczny spadek cen tegorocznych zbóż (średnio tygodniowo o 10 zł za tonę) wśród rolników wzrasta zainteresowanie podpisywaniem umów na tegoroczne zbiory zbóż. W celu podjęcia korzystnej decyzji wielu rolników monitoruje notowania krajowe oraz światowe. Znaczna większość rolników umowy kontraktacyjne podpisuje aktualnie na jęczmień ozimy i rzepak, ponieważ są to pierwsze żniwa i rolnicy nie chcą zapełniać magazynów. Kolejnym gatunkiem zbóż najchętniej kontraktowanym przez rolników jest pszenica. Swoje zbiory najczęściej kontraktują właściciele bardzo dużych gospodarstw rolnych.
Ceny skupu ziarna zbóż i rzepaku oferowane przez krajowych przetwórców oraz podmioty skupowe ze zbiorów 2020 roku przedstawiają się następująco (z dostawą w żniwa)
Już 30 czerwca br. upływa termin składania wniosków na „Modernizację w obszarze D” i „Restrukturyzację małych gospodarstw”.
Do wczoraj (23 czerwca br.), w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zarejestrowano ponad 6 tys. wniosków od rolników chcących rozwijać swoje małe gospodarstwa i blisko 3,6 tys. wniosków od tych, którzy planują gospodarstwo zmodernizować.
Dla obydwu naborów wnioski przyjmują oddziały regionalne ARiMR. Można je także dostarczyć za pośrednictwem platformy ePUAP lub przesyłką rejestrowaną nadaną w placówce pocztowej.
60 tysięcy na gospodarstwo
Wsparcie na restrukturyzację małego gospodarstwa, wynosi 60 tys. zł. Ta bezzwrotna premia wypłacana jest w dwóch ratach: 80 proc. (48 tys. zł) po spełnieniu warunków określonych w decyzji o przyznaniu pomocy i 20 proc. (12 tys. zł) po prawidłowej realizacji biznesplanu, dzięki któremu wzrośnie wartość ekonomiczna gospodarstwa.
Do 500 tysięcy na modernizację
Natomiast w ramach „Modernizacji gospodarstw rolnych (obszar D)” pomoc przyznawana jest w formie dofinansowania kosztów kwalifikowalnych poniesionych na realizacje inwestycji. Standardowo jest to 50 procent.
Jednak w przypadku, gdy o wsparcie ubiega się młody rolnik lub gdy wniosek składa wspólnie kilku rolników, poziom dofinansowania może być wyższy i wynieść 60 proc. Maksymalna kwota pomocy wynosi 500 tys. zł. Przy czym dla inwestycji niezwiązanych bezpośrednio z budową czy modernizacją budynków inwentarskich lub modernizacją magazynów paszowych w gospodarstwach, w których jest prowadzona produkcja zwierzęca, rolnik może otrzymać do 200 tys. zł.
Przedłużone terminy
Przypomnijmy, że w związku z utrudnieniami związanymi z pandemią koronawirusa, z myślą o tym, by jak najwięcej rolników miało szansę ubiegać się o środki z tych dwóch popularnych programów realizowanych w ramach PROW 2014-2020, termin tegorocznych naborów przedłużono o miesiąc. Kończy się on zatem we wtorek 30 czerwca.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński Źródło: Rzecznik ARiMR
Ta strona korzysta z plików cookies. Służą do tego, by strona działała prawidłowo a także do analizowania ruchu na stronie, a także, by wyświetlać Ci lepiej dopasowane treści i reklamy. Stosujemy również cookies podmiotów trzecich. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności i cookies.
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić wrażenia podczas poruszania się po witrynie. Niektóre z nich są przechowywane w przeglądarce, bo są niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie podmiotów trzecich, które pomagają nam analizować i rozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej witryny. Te pliki cookie oraz pliki stosowane w celach reklamowych będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość rezygnacji z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może wpłynąć na wygodę przeglądania.
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.
Cookie
Duration
Description
cookielawinfo-checkbox-analytics
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Analityczne”.
cookielawinfo-checkbox-functional
11 months
To ciasteczko jest stosowane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent, aby udokumentować zgodę użytkownika na ciasteczka z kategorii "Funkcjonalne".
cookielawinfo-checkbox-necessary
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Niezbędne”.
cookielawinfo-checkbox-others
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Inne”.
cookielawinfo-checkbox-performance
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Wydajnościowe”.
viewed_cookie_policy
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent i służy do przechowywania informacji, czy użytkownik wyraził zgodę na korzystanie z plików cookie. Nie przechowuje żadnych danych osobowych.
Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.
Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzjący wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.
Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.