czwartek, 20 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 851

Mała awaria i w ogniu stanęła prasa rolnicza

0

W środę, 29 lipca 2020r. około godziny 17.00, w miejscowości Leśnica w gminie Koło doszło do groźnego pożaru prasy rolniczej. Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej traktorzysta podjął próbę ugaszenia pożaru przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego. Odczepił też ciągnik rolniczy od płonącej prasy.

Pożar szybko się rozprzestrzeniał

Akcję gaśniczą podjęli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Kole, OSP Powiercie oraz OSP Grzegorzew. Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu pożarem objęta była już prasa rolnicza oraz balot słomy. Strażacy podali dwa prądy gaśnicze na palącą się prasę. Dopiero wtedy ogień ugaszono. W wyniku pożaru spaleniu uległa prasa rolnicza oraz balot słomy. Pożar przez 50 minut gasiło 16 strażaków. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zatarcie łożyska. Z uwagi na panujące warunki pogodowe podczas akcji liczyła się każda sekunda i szybkie działanie.


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: Komenda Powiatowa PSP w Kole

24 hektary w ogniu. Ogromny pożar w Wielkopolsce

0

24 hektary zboża poszły z dymem!

Ogromny pożar pod Otoczną i Broniszewem

Wczoraj (30 lipca br.), płonęło pole uprawne w okolicach miejscowości Otoczna i Broniszewo w powiecie wrzesińskim (woj. Wielkopolskie),

Z ogniem zmagało się aż 17 jednostek straży pożarnej z: powiatu wrzesińskiego, zastępy gaśnicze z JRG Gniezno oraz OSP Niechanowo. Mimo intensywnych wysiłków strażaków, spłonęły 24 hektary zboża na pniu. Natomiast zadymienie widoczne było z odległości wielu kilometrów, nawet w mieście Wrześni.

Wpływ mogły mieć upały

Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. Wpływ na przebieg wydarzeń mogły mieć występujące w ostatnich dniach wysokie temperatury oraz silniejszy wiatr, które to sprzyjają wysuszaniu się powierzchni ziemi. Służby ratownicze i policja apelują do rolników o zachowanie szczególnej ostrożności podczas polowych prac.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni

 

Powolne ocieplenie [POGODA]

0

Powolne ocieplenie

W nocy z piątku na sobotę pogodnie, w wielu regionach bezchmurnie. Pogodna noc i słaby wiatr to przepis na duży spadek temperatury i obfitą rosę. O poranku zobaczymy przeważnie 8/12 stopni – najchłodniej na wschodzie, Mazurach i Kielecczyźnie, najcieplej na zachodzie i wybrzeżu.

Rosa powinna utrzymać się do około 10:00 na wschodzie i 9:00 na zachodzie kraju. Tym razem chmur będzie niewiele, a na niebie przeważać ma słońce.

Po południu w wielu miejscach niemal bezchmurne niebo – tak ma być na zachodzie kraju oraz po południu miejscami na północy, wschodzie i w centrum. Nigdzie nie ma szans na jakiekolwiek opady.

Wiatr powieje słabo, chwilami umiarkowanie z północy.

W najcieplejszym momencie dnia temperatura wzrośnie do 21/22 stopni na Podlasiu, Lubelszczyźnie oraz w rejonie Kielc, 23/24 stopnie na Ziemi Łódzkiej, Mazowszu, Podkarpaciu, Warmii, Pomorzu Gdańskim, 25 stopni na Kujawach, Wielkopolsce, Małopolsce, Opolszczyźnie. Najcieplej 26, a nawet 27 stopni odnotują rolnicy w województwie Dolnośląskim, Zachodniopomorskim i na Ziemi Lubuskiej.

Z soboty na niedzielę pogodnie i nieco cieplej. O poranku temperatura spadnie do przeważnie 10/14 stopni – najchłodniej na wschodzie. Najcieplej na południu, zachodzie i na wybrzeżu, gdzie lokalnie nie będzie mniej niż 16 stopni.

W niedzielę od samego rana błękit nieba i tylko na zachodzie zacznie się chmurzyć. Po południu znad Niemiec do Polski zachodniej przybliży się front i po południu oraz wieczorem na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, Zachodnim Pomorzu oraz wzdłuż wybrzeża i na zachodzie Wielkopolski pojawią się burze z opadami deszczu. Te burze będą słabe pod względem intensywności. Popada na obszarze około 40% regionu.

Temperatura w najcieplejszym momencie dnia podniesie się do 24 stopni na Podlasiu i Roztoczu, 25 stopni na Warmii i Mazurach, 26 stopni w centrum, 27 stopni na południu, do 28/29 stopni miejscami na zachodzie i południowym zachodzie kraju. Na niewielkim obszarze w okolicy Opola, Namysłowa, Kalisza możliwe będzie osiągnięcie 30 stopni Celsjusza.

Wiatr powieje słabo z południa i południowego wschodu.

W poniedziałek front rozciągał się będzie od Podlasia po Mazowsze, Łódzkie, Opolszczyznę – padać może do 160 km na zachód i wschód od tych województw.

Wszelkie fronty powinny opuścić nasz kraj w czwartek. Jest szansa, że do tego czasu w okolicy wtorku, środy miejscami mocniej popada do 20-50 mm – dziś jest jednak zbyt wcześnie by podać dokładną lokalizację.

Uważajcie na nieoznakowane nasiona z Chin! To może być próba oszustwa

0

W ostatnim czasie pojawiają się informacje dotyczące przesyłek z Chin, zawierających nieoznakowane nasiona. Początkowo takie paczuszki pojawiły się w Stanach Zjednoczonych, następnie dotarły do Europy, a w końcu i do Polski.

Jak informuje portal focus.pl najpierw ,,dziwne przesyłki” z nasionami zaczęły docierać do USA. W specjalnym komunikacie amerykański Inspektor ds. Zdrowia Zwierząt i Roślin (Animal and Plant Health Inspection Service) ostrzega, by pod żadnym pozorem nie wysiewać nasion nieznanego pochodzenia. W całych Stanach Zjednoczonych pojawiły się doniesienia o paczkach z Chin, w których znajdują się nieoznakowane nasiona. Mogą to być egzotyczne, bardzo inwazyjne gatunki roślin, które będą zagrażać lokalnym gatunkom.

Osoby, do których trafiają paczki są zdziwione, ponieważ żadnych nasion nie zamawiały. W paczkach znajdują się nasiona nieznanego pochodzenia i często nieznanych roślin. Tajemnicze przesyłki odnotowano już w 27 stanach!

Nieoznakowane nasiona to próba oszustwa?

Według lokalnych władz i policji paczki z nieoznakowanymi nasionami mogą być próbą oszustwa. Sprzedający z Chin, którzy wysyłają niezamówione paczki mogą w ten sposób próbować wyłudzić pieniądze za towar i przesyłkę. Mogą też – dzięki listom przewozowym – fałszować pozytywne opinie o swoim sklepie tak, aby zyskać zaufanie i popularność wśród potencjalnych klientów.

Amerykański Departament Rolnictwa jest zaniepokojony tajemniczymi przesyłkami, stąd we wtorek wydane zostało ostrzeżenie, że nasiona nieznanego pochodzenia mogą okazać się inwazyjne w stosunku do obecnie uprawianych w Stanach Zjednoczonych gatunków. Poza tym w paczkach z nasionami mogą znajdować się także drobnoustroje wywołujące choroby roślin albo zwierząt, z którymi do tej pory amerykańscy hodowcy nie mieli do czynienia. Amerykańscy naukowcy z Inspektoratu ds. Zdrowia Zwierząt i Roślin. ostrzegają również, że obecność nowych, nieznanych roślin może doprowadzić do ekologicznej katastrofy!

The Alabama Department of Agriculture and Industries (ADAI) has received multiple reports of “unsolicited” China origin…

Opublikowany przez Alabama Department of Agriculture & Industries Poniedziałek, 27 lipca 2020

Nieoznakowane nasiona należy zniszczyć!

W związku z wizją zagrożenia dla bioróżnorodności i lokalnego ekosystemy, departament rolnictwa zaapelował do wszystkich, którzy otrzymali niespodziewane przesyłki o wstrzymanie się z ich otwieraniem, a tym bardziej z sadzeniem nasion. Każdy adresat w pierwszej kolejności powinien skontaktować się z lokalnymi urzędnikami ds. rolnictwa i hodowli i zaczekać na ich opinię.

„Proszę przechowywać nasiona i opakowanie, w tym etykietę wysyłkową, dopóki ktoś z wydziału rolnictwa stanu nie skontaktuje się z Państwem i nie przekaże dalszych. Nie sadzić nasion nieznanego pochodzenia” – podano w komunikacie.

Powodem, dla którego ludzie są zaniepokojeni – zwłaszcza jeśli te nasiona są nasionami podobnej rośliny, uprawianej lokalnie w celu uzyskania dochodu i pożywienia lub pożywienia dla zwierząt – jest to, że w nasionach mogą znajdować się patogeny roślinne lub owady – wyjaśnia Carolee Bull, profesor z programu patologii roślin i mikrobiologii środowiskowej w Penn State.

Departament rolnictwa zapewnił, że zbada sprawę tajemniczych przesyłek.

 

Nieoznakowane nasiona również w Polsce’

Specjalny komunikat w tej sprawie wydał PIORiN, który również jest zaniepokojony informacjami, które dotarły do Instytutu.

W związku z pytaniami, które do nas trafiają, uprzejmie informujemy, że w przypadku otrzymania takiej paczki i jej otwarciu należy nasiona zniszczyć. Z punktu zachowania bezpieczeństwa fitosanitarnego, najprostszą i możliwą także do samodzielnego wykonania metodą jest spalenie tych nasion (najlepiej w piecu domowym lub  kominku, ewentualnie metalowym pojemniku np. wiaderku (aby zachować również warunki bezpieczeństwa przeciwpożarowego)). Niemniej mając na uwadze inne możliwe zagrożenia (np. bioterroryzm) w naszej opinii, wskazane jest raczej nie otwieranie podejrzanych opakowań i zgłoszenie tej sprawy policji lub do zespołu zarządzania kryzysowego, działającego przy Wojewodzie- czytamy w komunikacie. 

 

Pod żadnym pozorem nie należy wysiewać nasion! Niezwłocznie trzeba je zniszczyć. Nieoznakowane nasiona o nieznanym pochodzeniu, a co najważniejsze, o nieznanym stratusie zdrowotnościowym (fitosanitarnym), mogą być źródłem nowych, nie występujących dotychczas w kraju/w UE agrofagów szkodliwych dla roślin. Takie organizmy stanowią ogromne zagrożenie dla roślin uprawianych i rosnących w danym obszarze.

 

Źródło: portal focus.pl/PIORiN/Alabama Department of Agriculture & Industries

Jakie regiony kraju są zagrożone suszą?

0

Pomimo intensywnych opadów nawiedzających Polskę nadal można zaobserwować suszę w wielu regionach.

Ostatni raport, tj. od 21 maja do 20 lipca 2020 r. podaje, że średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), wynosiła 28 mm.

Niestety lokalnie utrzymuje się deficyt wody który pozwala stwierdzić wystąpienie w kraju suszy rolniczej na terenie 6 województw, w 10 monitorowanych uprawach.

Gdzie występuje największy deficyt wodny?

  • Pobrzeże Szczecińskie (Uznam, Wolin, Równina: Wkrzańska, Wełtyńska, Pyrzycka oraz Wzgórze Bukowe): deficyt wody na poziomie od –160 do –189 mm i w porównaniu do poprzedniego raportu (11 V – 10 VII) zwiększył się o 10 mm.
  • Zachód Pojezierza Pomorskiego i Wielkopolskiego :deficyt wody na poziomie od -120 do -159mm
  • Wschód Pojezierza Pomorskiego i Wielkopolskiego: deficyt na poziomie od –50 do –119 mm.

Ze względu na występujące warunki wilgotnościowe w obecnym okresie raportowania IUNG stwierdza wystąpienie suszy rolniczej. Obejmuje ona 6 województw:

  • zachodniopomorskie,
  • wielkopolskie,
  • lubuskie,
  • pomorskie,
  • warmińsko-mazurskie,
  • dolnośląskie,

Susza notowana jest w uprawach:

  • kukurydzy na ziarno i kiszonkę -120 gmin (wzrost o 59 w stosunku do poprzedniego raportu)
  • roślin strączkowych- 63 gmin
  • zbóż jarych- 49 gmin, obniżenie o 25 gmin z wystąpieniem suszy
  • ozimych 24 gmin, obniżenie o 6 gmin
  • krzewów i drzew owocowych, 83 gminy
  • warzyw gruntowych, 11 gmin (zwiększenie o 10 gmin)
  • tytoniu, 10 gmin

Maria Chmal
Źródło: IUNG

ORLEN inwestuje w polską wieś. Będzie bardziej EKO

0

ORLEN Południe, Spółka z Grupy ORLEN z roku na rok prężnie przekształcana jest w nowoczesną biorafinerie, realizującą ekologiczne inwestycje. Na swoim koncie ma już takie projekty, jak budowa pierwszej w Polsce  i największej w Europie instalacji do produkcji zielonego glikolu propylenowego, a także prototypowej instalacji do produkcji kwasu mlekowego z wykorzystaniem mikroorganizmów.

Spółka rozważa budowę 20 biogazowni rolniczych opartych o innowacyjną polską technologię, która pozwala na wykorzystanie odpadów produkcji rolnej w produkcji energii elektrycznej oraz biometanu.  Projekt dotyczyć będzie 20 największych gospodarstw rolnych w całej Polsce, będących obecnie w zasobach Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, podlegającego Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Korzyści płynące z nowej inwestycji

Produkcja energii elektrycznej i biometanu z biogazu to dla nas przede wszystkim rozwiązanie korzystne biznesowo. Umożliwi nam także realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego i będzie odpowiedzią na potrzeby dzisiejszej Europy. Biotechnologie to kierunek, w którym zmierzają nowoczesne gospodarki, w tym także polska. Europejski Zielony Ład zakłada osiągnięcie do 2050 roku neutralności klimatycznej, a to wymaga poszukiwania alternatywy dla tradycyjnych źródeł energii. Realizowane przez nas inwestycje istotnie przyczynią się do osiągnięcia przez Polskę zakładanego celu – podkreśla Marcin Rej, Prezes Zarządu ORLEN Południe. Dodatkowo wprowadzone przez Ministerstwo Klimatu stawki za energię elektryczną z biogazu pozwolą na szybki zwrot inwestycji.

Polski wykonawca

Wykonawcą biogazowni rolniczych zostałby H.CEGIELSKI-POZNAŃ, który wyprzedza technologicznie konkurencję, stanowiąc tym samym ogromny potencjał dla krajowego rozwoju tej formy odnawialnych źródeł energii. Projekt budowy biogazowni dotyczyłby gospodarstw rolnych, prowadzonych obecnie przez spółki, nad którymi nadzór właścicielski sprawuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Mamy szansę zrewolucjonizować polską wieś, dostarczając najnowocześniejszą technologię pozwalającą na zagospodarowanie substratów rolniczych, które odpowiednio przetworzone w naszych biogazowniach umożliwią wyprodukowanie energii elektrycznej oraz biometanu, czyli produktów o szczególnym znaczeniu dla rozwoju odnawialnych źródeł energii.  – mówi Rafał Kreduszyński, Prezes Zarządu H.CEGIELSKI-POZNAŃ S.A.

Narzucone przez Unię restrykcje, wymagają innowacyjnych pomysłów. Współpraca spółek Skarbu Państwa z KOWR i Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu pozwoli na dywersyfikację źródeł energii, dzięki czemu Polska ma szansę umocnić swoją pozycję w obszarze OZE i rozwinąć się technologicznie.

 

Maria Chmal
Źródło: gov.pl
Zdjęcie: money.pl

Co polscy producenci mięsa mogą zaproponować na grilla?

0

Dziś, 30 lipca br. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się konferencja promująca akcję pod hasłem: #KupujŚwiadomie na grilla – Produkt Polski.
Celem konferencji była promocja polskiego mięsa wołowego, wieprzowego i drobiu, a także promocja międzynarodowych certyfikatów jakości: Systemu Gwarantowanej Jakości Żywności (ang: Quality Assurance for Food Products, QAFP), Programu Wysokiej Jakości Mięsa (ang.: Quality Meat Program, QMP), Norm Jakości Wyrobów (ang.: Professional Quality System, PQS), rolnictwa ekologicznego oraz Programu Jakość Tradycja. Wspomniano również o zaletach znakowania żywności np. produktów bez organizmów modyfikowanych genetycznie (ang. genetically modified organisms, GMO).

Wiele uwagi poświęcono również zaletom tradycyjnych, rodzimych ras zwierząt i znaku Produkt Polski.

Produkty z polską flaga

Uczestnicy wydarzenia przypomnieli, że we wrześniu br. wchodzą w życie zasady zawarte w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa w sprawie obowiązku prezentacji wizerunku flagi państwa pochodzenia w przypadku świeżego, schłodzonego i zamrożonego mięsa ze świń, owiec, kóz i drobiu oferowanego w sprzedaży detalicznej w opakowaniach i bez opakowań.

15 miliardów na grilla

Podczas konferencji podkreślano, że rocznie Polacy przeznaczają na zakupy grillowe aż 15 mld zł, dlatego warto by w trakcie swych towarzyskich i rodzinnych spotkań, spożywali krajowe produkty wysokiej jakości.
W wydarzeniu uczestniczyli: Jan Krzysztof Ardanowski, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi; Marcin Wroński, Zastępca Dyrektora Generalnego KOWR; Dariusz Goszczyński, Dyrektor Generalny Krajowej Rady Drobiarstwa; Jolanta Ciechomska, Kierownik ds. Systemu QAFP, Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego i Jerzy Wierzbicki, Prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: MRIRW

KRUS: nowe zasady zatrudniania pracowników. Będzie łatwiej, ale nie dla wszystkich

0

Brak rąk do pracy na wsi to jeden z uporczywych problemów, z którym zmagają się rolnicy. Próbą zmiany tego stanu jest nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zmiany dotyczą   wprowadzenia nowego rodzaju umowy dla pracowników sezonowych, co ułatwia zatrudnienie ich w legalny sposób. Nowa umowa cywilno-prawna zawierana jest między rolnikiem a pomocnikiem przy zbiorach produktów rolnych. Taki prawny układ zabezpieczyć ma zatrudnione osoby w przypadku m.in. świadczeń chorobowych i wypadkowych.

Kto może być pomocnikiem?

Pomocnikiem rolnika może być osoba pełnoletnia, która odpłatnie świadczy pomoc rolnikowi m.in. przy zbiorach owoców, warzyw, chmielu, tytoniu oraz ziół roślin zielarskich. Szczegółowy wykaz produktów rolnych przy których może być świadczona pomoc znajduje się na stronie internetowej KRUS. Warunkiem przyjęcia do pracy jest posiadanie obywatelstwa polskiego, lub uprawnień do wykonywana pracy na terytorium RP. Ważne jest też to, że pomocnikiem rolnika może być osoba będąca rolnikiem, domownikiem, lub podlegająca ubezpieczeniu w ZUS, a nawet mająca prawo do emerytury lub renty.

Obowiązki zatrudniającego

Producent rolny z pracownikiem zawiera umowę na piśmie jeszcze przed rozpoczęciem świadczenia pracy. Każda ze stron ma też prawo wypowiedzenia umowy. Obowiązkiem rolnika jest zgłoszenie pomocnika do ubezpieczeń w KRUS w ciągu 7 dni od dnia zawarcia umowy (lecz nie później niż przed upływem okresu zakończenia umowy). Zgłoszeń dokonuje się na specjalnym formularzu wraz z załącznikiem. Natomiast brak zgłoszenia do ubezpieczeń w KRUS pozbawi pracownika prawa do świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i świadczeń zdrowotnych.

Tylko 180 dni w roku

Niestety, poza dość ograniczonym zakresem branżowym, ograniczeniem jest też dopuszczalny czas obowiązywania pojedynczej umowy. W tym przypadku łączny czas świadczenia pracy przez pomocnika nie może przekroczyć 180 dni w danym roku.

Jakie ubezpieczenia?

Pomocnik rolnika podlega obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu, chorobowemu i macierzyńskiemu z mocy ustawy w zakresie ograniczonym oraz ubezpieczeniu zdrowotnemu. Wysokość składki na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie jest w pełniej wysokości jak przy każdej osobie podlegającej ubezpieczeniu. Ubezpieczenie zdrowotne obowiązuje od dnia zgłoszenia do ubezpieczenia, Nie ma natomiast możliwości zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego członków rodziny pomocnika. Rolnik zatrudniający pomocnika jest też zobowiązany do samodzielnego wyliczenia składek i opłacenia w terminie do 15 dnia następnego miesiąca.

Konieczne rozszerzenie zakresu

W opinii środowisk rolniczych skupionych w branżowych samorządach, wprowadzenie nowych umów w rolnictwie jest pozytywnym krokiem. Pozwala to w prosty i przejrzysty sposób legalizować zatrudnianie pracowników sezonowych.

Jednakże, w opinii np. przedstawicieli Wielkopolskiej Izby Rolniczej, obserwowane spiętrzenie prac i zapotrzebowanie okresowe na pracowników dotyczy tez innych działów rolnych. Dlatego kolejna zmiana ustaw i rozszerzenie branżowego zakresu prac wykonywanych przez pomocnika rolnika powinna nastąpić w najbliższym czasie. I określa się to jako konieczność.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: KRUS, WIR
Foto: Pixabay

Polskie gospodarstwa agroturystyczne nie spełniają oczekiwań „miastowych”

0

Agroturystyka miała być jednym ze sposobów na rozwój gospodarstw rolnych w obecnych warunkach ekonomicznych. Zdaniem środowisk rolniczych, w swym podstawowym sensie, agroturystyka miała być działalnością usługową świadczoną przez rolników w oparciu o potencjał ich gospodarstw.

Tak jak się żyje na wsi

Powszechną zasadą miało być gospodarstwo rolne oferujące gościom nie tylko możliwość zakwaterowania, ale też uczestnictwo w codziennym życiu – zajęciach gospodarzy, w kontakcie ze zwierzętami, lokalną, świeżą i zdrową żywnością oraz walorami krajobrazu, ziemi, powietrza i wody.
Niestety, rolnicy zainteresowani tą formą działalności, zauważają że często pod pojęciem: „agroturystyki” kryje się bardzo uboga oferta związana z atrakcjami, a często tylko i wyłącznie nocleg.
Rodzi to rozczarowanie nie tylko ze strony rolników chcących wypracować dobrą markę dla branży, ale też mieszkańców ośrodków miejskich, którzy z uwagi na swoje wcześniejsze rozczarowania, wybierają dziś inne formy wykorzystania wolnego czasu.

Wniosek o ustalenie wytycznych

Reakcją na ten problem jest wniosek Dolnośląskiej Izby Rolniczej do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o opracowanie ścisłych regulacji prawnych dotyczących pojęcia działalności agroturystycznej łącznie ze stworzeniem wytycznych odnośnie tego: kto, w jakich warunkach i z jaką ofertą, może taką działalność prowadzić. Wniosek został już skierowany i teraz sprawa leży już w gestii resortu.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Dolnośląska Izba Rolnicza
Foto: Pixabay

Kolejne ogniska ASF – tym razem w lubelskim i lubuskim!

0

Niestety nie kończy się pasmo niedobrych wiadomości dla producentów trzody chlewnej. Dziś, tj. 30 lipca br, Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wyznaczeniu na obszarze Polski kolejnych: 16 i 17 w tym roku ognisk ASF. Decyzję podjęto na podstawie wyników badań laboratorium w Puławach.

Trzęsiny powiat zamojski

Ognisko ASF nr 16 – zlokalizowane zostało w gospodarstwie położonym w miejscowości Trzęsiny, w gminie Radecznica, w powiecie zamojskim, w województwie lubelskim. Utrzymywano tam 20 świń (9 prosiąt, 8 tuczników, 3 lochy). Ognisko położone jest na obszarze zagrożenia (obszar określony w części III załącznika do decyzji KE 2014/709/UE).

Nietków powiat zielonogórski

Ognisko ASF nr 17 – wykryto w gospodarstwie położonym w miejscowości Nietków, w gminie Czerwieńsk, w powiecie zielonogórskim, w województwie lubuskim. W gospodarstwie tym utrzymywano 19 świń (tuczników). Ognisko położone jest na obszarze objętym ograniczeniami (obszar określony w części II załącznika do decyzji KE 2014/709/UE).

Inspekcja Weterynaryjna wdrożyła już wszystkie procedury likwidacji ognisk choroby. Działania podjęto zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 6 maja 2015 r. w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń.


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: GIW
Foto: OSP w Słubicach

Pozostałości ŚOR w żywności z krajów spoza UE. Rolnicy chcą wzmożonej kontroli!

0

Krajowi rolnicy niepokoją się pogłoskami o tym,  że zboża lub rośliny oleiste sprowadzane z państw trzecich (tj. spoza Unii Europejskiej) zawierać mogą pozostałości środków ochrony roślin niedopuszczonych do stosowania na obszarze UE z powodu ich szkodliwego wpływu na zdrowie ludzi.
Niestety zdaniem rolników, jest to bardzo prawdopodobne dlatego, że w wielu krajach poza Unią Europejską tego rodzaju zakazy po prostu nie obowiązują. W związku z tym zachodzi podejrzenie o stosowanie tam pestycydów, których użycie w UE jest zakazane (np. atrazyna, eptc, karbofuran, linuran, propachlor i symazyna).

Brak kontroli kontyngentów

Niestety też, mimo że tego rodzaju zanieczyszczenia są monitorowane w płodach rolnych w poszczególnych krajach UE – w ramach kontroli urzędowych, to jednak np. ustanowione kontyngenty bezcłowe takim badaniom nie podlegają.
Sytuacja ta jest dla wielu polskich rolników mocno bulwersująca. Szczególnie, że są oni zobowiązani, tak jak wszyscy inni rolnicy w Unii, do stosowania praktyk integrowanej ochrony roślin, gwarantującej bezpieczeństwo produktów. Natomiast wykrycie pozostałości środków ochrony roślin w żywności rzuca niekorzystne światło na całą branżę rolną.

Będzie unijny program kontroli?

W związku z tym Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do unijnego Komisarza ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności Stelli Kyriakides z wnioskiem o uruchomienie specjalnego programu kontroli, uwzględniającego przeprowadzanie systematycznych kontroli dokumentów towarzyszących przesyłkom oraz przeprowadzanie kontroli fizycznych, w tym analiz laboratoryjnych większych partii rzepaku i zbóż sprowadzanych do UE z państw trzecich.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: KRIR
Foto: Pixabay

Jak kształtują się ceny zbóż i rzepaku?

0
import rzepaku

Stabilne notowania zbóż, ale tańszy rzepak

Paryżu tydzień (17-24.07.2020) zamknął się niewielkimi zmianami notowań zbóż, podczas gdy rzepak zdecydowanie potaniał.

W końcówce tygodnia amerykańska pszenica odbiła w górę o blisko 2%, ciągnąc za sobą unijny kontrakt. Dzięki temu udało się w obu przypadkach zamknąć tydzień na lekkim plusie. Skala wzrostu unijnej pszenicy była jednak o połowę mniejsza z uwagi na wciąż drożejące euro.

Zmiany okresowe notowań kontraktów futures na zboża i oleiste:

Kontrakt futures

(najbliższa seria)

Cena zamknięcia

24.07.2020

Zmiana

tygodniowa

Zmiana

miesięczna

Zmiana

roczna

Paryż – kukurydza (stary zbiór) 174,5 eur/t 0,0%

(0,0 eur/t)

+5,3%

(+8,75 eur/t)

-3,1%

(-5,5 eur/t)

Paryż – pszenica (nowy zbiór) 185,75 eur/t +0,5%

(+1,0 eur/t)

+4,9%

(+8,75 eur/t)

+6,0%

(+10,5 eur/t)

Paryż – rzepak (nowy zbiór) 377,5 eur/t -1,7%

(-6,5 eur/t)

+0,1%

(+0,25 eur/t)

+0,2%

(+0,75 eur/t)

Winnipeg – canola (kanadyjski rzepak) 487,8 cad/t +0,9% +2,7% +8,4%
EUR/USD 1,16549 +2,0% +4,8% +4,0%
Chicago – kukurydza 128,4 usd/t -2,0% +0,6% -23,1%
Chicago – pszenica (SRW) 198,3 usd/t +0,9% +11,1% +8,4%
Chicago – soja 332,6 usd/t +0,7% +3,9% +1,5%
Chicago – śruta sojowa 320,6 usd/t +1,5% +1,4% -5,1%

 

Na rynek giełdowy zbóż i rzepaku bardzo duży wpływ ma w lipcu rosnący od początku miesiąca kurs eurodolara. Notowania wspólnej waluty wspięły się w ciągu kilku tygodni z poziomu 1,12 do 1,17 usd za euro. Blisko 5% umocnienie euro powoduje, że eksportowane towary, w tym pszenica, przegrywają w konkurencji z USA i innymi dostawcami (Rosja, Ukraina).

Warto pamiętać, że nawet przy znacznie mniejszych w tym roku zbiorach, unijna produkcja pszenicy przekroczy o ponad 20 mln ton wewnętrzne spożycie. Oznacza to, że UE musi nadal walczyć o rynki zbytu. USDA przewiduje eksport tego zboża poza UE na poziomie 27 mln ton w porównaniu do rekordowych 38 mln ton w zakończonym już sezonie 2019/20. W

Unijna kukurydza (stary zbiór) zamknęła piątek symboliczną stratą, a cały tydzień na poziomie neutralnym. Analogiczny kontrakt na amerykańską kukurydzę potaniał w piątek o 0,5% i aż 2% w całym tygodniu. Notowania kukurydzy są pod stałą presją korzystnej pogody w USA. Wprawdzie eksport amerykańskiej kukurydzy mocno przyspieszył, a dużym odbiorcą są Chiny, to jednak w Stanach Zjednoczonych zmagazynowane są olbrzymie zapasy. Tymczasem zbiory w tym roku zapowiadają się doskonale, a relacje  na linii Waszyngton-Pekin są coraz gorsze. To wszystko sprawia, że kukurydz w Chicago pozostaje w okolicy rocznych minimów.

Najtańszy od dwóch lat dolar oznacza, że coraz atrakcyjniejszy staje się import zbóż, canoli i olejów roślinnych.

Rzepak zaliczył w piątek swoje kilkumiesięczne minima

Drożejące euro jest niekorzystny dla notowań unijnego rzepaku, który przestał  reagować na nowe – wielomiesięczne maksima notowane przez olej palmowy. W konsekwencji unijny rzepak potaniał w ciągu tygodnia o 6,5 euro (-1,7%), do 377,5 eur/t  i był najniżej notowany od początku marca. Przeceny na rynku rzepaku powinny być ograniczone, ponieważ będzie on trudniej dostępny na  rynku.

Spadają oczekiwania zbiorów rzepaku na Ukrainie. Agritel obniżył swoje prognozy do tylko nieco powyżej 2,5 mln ton, w porównaniu do 3,35 mln ton w 2019 roku. Jednocześnie możliwości eksportowe zmniejszą się z 3 mln ton w zeszłym sezonie do 2,25 mln ton w obecnym.

IGC skorygowała swoje prognozy dla światowego rynku zbóż

23 lipca Międzynarodowa Rada Zbożowa (IGC) obniżyła o 13 mln ton (m/m), do 2,225 mld ton, swoją wcześniejszą prognozę światowej produkcji zbóż ogółem (pszenicy i ziarna gruboziarnistego) w sezonie 2020/21 do 2225 mln. Cięcia dotyczyły głównie pszenicy w USA, UE i Rosji oraz kukurydzy w USA.

Perspektywy spożycia pozostały praktycznie niezmienione, ponieważ niewielkie korekty w górę w odniesieniu do zastosowań spożywczych i przemysłowych są równoważone zmniejszonym spożyciem pasy. Wzrost szacowanych zapasów początkowych tylko częściowo rekompensuje niższe dostawy w nowym sezonie, przy czym poziom zapasów końcowych w sezonie 2020/21 spadł o 10 mln t (m/m), do 625 mln ton, co oznacza jedynie niewielki wzrost rok do roku.

Większość cięć w ujęciu miesięcznym w prognozach dotyczących globalnych zapasów zbóż ogółem odzwierciedla niższy poziom kukurydzy w USA, biorąc pod uwagę mniejsze niż wcześniej przewidywano zbiory (silne cięcie areału).

 

Andrzej Bąk – eWGT
Źródło: Euronext-Paryż, CBoT,  USDA, KE, IGC