wtorek, 22 kwietnia, 2025
spot_img
Strona główna Blog Strona 913

Nowy opryskiwacz Leeb w ofercie HORSCHA

0

Do oferty HORSCHA dołączył ciągniony opryskiwacz Leeb 4 AX  z przeznaczeniem dla średnich klientów, którzy w przyszłości będą bardzo ważni dla firmy.

 

 

Leeb 4 AX w prostszej konstrukcji

W ofercie firmy znajdują się już opryskiwacze ciągnione Leeb LT o pojemności 4000 litrów. Ten model gwarantuje najwyższy komfort obsługi i wiele wariantów dodatkowego wyposażenia. W porównaniu do Leeb LT opryskiwacz Leeb 4 AX został zredukowany pod względem wyposażenia technicznego i obsługi do najistotniejszych elementów, dzięki czemu zapewnia przejrzyste struktury operacyjne. Podobnie jak wszystkie inne opryskiwacze polowe HORSCHA posiada system Leeb BoomControl, który pozwala na optymalne prowadzenie belki polowe.

 

4000 litrów

HORSCH był dotąd nieobecny w przedziale 4000-litrowych opryskiwaczy zaczepianych o prostym wyposażeniu technicznym, jednak sytuacja się zmieni, poprzez wprowadzenie nowego modelu Leeb 4 AX.
Objętość zbiornika z tworzywa sztucznego zaprojektowana została na 3800 litrów cieczy roboczej i 400 litrów wody czystej. Wysoka jakość powierzchni wewnętrznej i zewnętrznej zbiornika umożliwia jego łatwe czyszczenie. Pompa membranowo-tłokowa, w zależności od wyboru, może mieć wydajność 270 l/min lub 400 l/min. Pompa napędzana jest przy pomocy wału napędowego.

 

Prosta i solidna konstrukcja

Centrum operacyjne Leeb 4 AX zostało wyposażone w dwa mechaniczne zawory wielodrożne, z których jeden reguluje stopień ssania, a drugi stopień tłoczenia maszyny. System charakteryzuje się prostą obsługą i solidną konstrukcją. 35-litrowy rozwadniacz, znany z serii dużych opryskiwaczy rodziny Leeb, wydajnie rozwadnia środek, umożliwiając szybkie i dokładne rozpuszczanie proszków i granulatów.
Czyszczenie wnętrza zbiornika odbywa się klasycznie według zasady rozcieńczania. System BoomControl gwarantuje odległość 50 cm do powierzchni docelowej pryskania i prędkość roboczą sięgającą do 15 km/h. Rozstaw dysz oferowany jest ze standardową odległością 50 cm. Na razie planowane są szerokości belki od 18 do 30 metrów, podzielne na pięć do dziewięciu segmentów.
W zależności od potrzeb dyszel może być wyposażony w górny lub dolny sprzęg. Opcjonalnie do wyposażenia można dodać automatyczne kierowanie dyszlem, co pozwala na poruszanie się opryskiwacza zaczepianego dokładnie w śladzie ciągnika. Szerokość śladu można elastycznie regulować w zakresie od 1,5 do 2,25 metra i zmieniać w dowolnym momencie. Leeb 4 AX jest całkowicie kompatybilny z ISOBUSEM i może być używany na przykład ze znanym terminalem HORSCH.

 

Opryskiwacz dostosowany do rynku

Przy koncypowaniu opryskiwacza HORSCH Leeb 4 AX skupiano się przede wszystkim na dostosowaniu go do różnych sytuacji rynkowych. Grupą docelową są nabywcy, którzy zarówno w kraju, jak i za granicą stanowią duży potencjał. Do czasu urynkowienia opryskiwacza wiosną 2019 roku oraz później prowadzone będą intensywne prace nad jego dodatkowym wyposażeniem.

    

źródło, fot. horsch

 

Rzepak w odstawce, więcej zasiewów pszenicy

0

Po słabym i suchym sezonie 2017/2018 spadła znacząco powierzchnia zasiewów rzepaku ozimego w krajach Unii Europejskiej. W Polsce według Sparks Polska, zasiano 710 tysięcy ha rzepaku, natomiast w poprzednich latach ta powierzchnia wynosiła pomiędzy 900 tysięcy, a milionem ha. Naszym zdaniem na to zjawisko przełożyły się osiągane w niektórych gospodarstwach niskich plonów, które przy niskich cenach nie pokrywały kosztów. Dodatkowo niektórzy rolnicy zrezygnowali z siewu rzepaku, ponieważ susza ograniczyła szanse na osiągnięcie zadowalających wschodów. Podobnie jak w Polsce, niemieccy rolnicy zrezygnowali z zasiewu około 200 tys. ha.  Powierzchnię po rzepaku najprawdopodobniej zajmą zboża, które w stosunku do ostatniego sezonu podrożały o około 20 – 30%. Obecnie, rzepak na MATIF jest wyceniany po 377,75 €/t, czyli 1620 zł.

Dobre przechowanie = wysoka jakość

0

Po zebraniu ziarna podczas żniw wielu rolników nie decyduje się na bezpośrednią sprzedaż, tylko przechowuje i sprzedaje później. W związku tym, należy stworzyć odpowiednie warunki w magazynach, żeby ziarno zachowało wszystkie parametry na wysokim poziomie. To samo dotyczy ziarna, które przechowywane jest i wykorzystywane jako pasza dla zwierząt. 

 

Groźne szkodniki

Szkodniki magazynowe mogę doprowadzić do dużych strat i zniszczyć magazynowane ziarno. Wśród nich najgroźniejsze są wołek zbożowy, trojszyk ulec i mól ziarniak. Występowanie szkodników magazynowych powszechnie zwalczane jest poprzez stosowanie zarówno na powierzchnie magazynową jak i na na ziarno odpowiednich insektycydów kontaktowych. Do walki ze szkodnikami można również zaliczyć inne czynniki, m.in.: odpowiednie czyszczenie powierzchni magazynowej , utrzymanie odpowiedniej- niskiej wilgotności, suszenie ziarna przed składowaniem, jeśli nie jest dostatecznie suche oraz w przypadku zauważenia szkodników stosowanie odpowiednich środków chemicznych.

 

Wietrzenie składowanego ziarna

Nie tylko szkodniki są zagrożeniem dla składowanego zboża, ale tez samo ziarno w którym zachodzą procesy dojrzewania, które wpływają na wydzielanie ciepła i wilgoci. Dlatego ziarno powinno być wietrzone, najlepiej w pogodne i suche dni. Można to robić poprzez tworzenie przeciągów. Przy większych ilościach sprawdzają się kanały wentylacyjne oraz dodatkowo oczyszczone wcześniej w czyszczarce ziarno.
Trafiające do magazynowania ziarno nie zawsze jest suche, dlatego należy poddać je procesowi suszenia. Wykorzystywane są do tego przenośne suszarnie na olej opałowy, a w przypadku większych gospodarstw coraz częściej na gaz (czasami na słomę).  Wietrzenie składowanego ziarna powinno stanowić podstawę w celu utrzymania dobrej jakości ziarna, które później można sprzedać bądź wykorzystać na paszę dla zwierząt. Wilgotność składowanego ziarna nie powinna wynosić więcej niż 12%.

 

Ziarno cały czas pod kontrolą

Podstawą w odpowiednim składowaniu ziarna jest częsta kontrola, która pomoże zapobiegać i szybko interweniować, zwłaszcza w przypadku wystąpienia szkodników. W dużych magazynach powinno się regularnie pobierać próby, sprawdzać czy nie ma szkodników, kontrolować temperaturę.
W celu zabezpieczenia ziarna można wykorzystać moment transportu i wykonać oprysk w przenośniku, a w przypadku napełniania magazynów pionowych można wykorzystać tabletki, które przy zwiększeniu się wilgotności będą uwalniać fosforowodór.  Do stosowania tabletek istotna jest szczelność magazynu, co będzie ograniczało straty uwalniania się substancji na zewnątrz.

 

 

Nowości wśród ciągników Kubota

0

Co znajdziesz w artykule?

Podczas tegorocznych targów Agro Show prezentowane były nowości od marki Kubota. Wśród nowych ciągników na klientów czekało kilka modeli o mocy od 49 do 143 KM.

Nowy sadownik

Kubota L2501 to następca modelu L5040, który zyskał wielu zwolenników wśród sadowników. Nie mniej jednak jest on równie chętnie wykorzystywany w branży komunalnej, jak i rolnictwie. W stosunku do poprzednika wyróżnia się licznymi zmianami mającymi wpływ na wygodę i wydajność użytkowania. Kubota uzyskała homologację na kabinę produkowaną przez renomowanego polskiego producenta. Ponadto pojawiła się odświeżona tablica rozdzielcza. Ciągnik jest już dostępny w ramach promocyjnej oferty finansowania fabrycznego Kubota Finance.

Ciągnik L2501 to w dalszym ciągu maszyna dla użytkowników, którzy cenią prostotę. Mechaniczny wtrysk paliwa, brak filtra DPF i sprawdzona, bezawaryjna jednostka napędowa to jedna z głównych zalet nowego modelu. Żeby zachować tę nieskomplikowaną konstrukcję i spełnić wymagania najnowszych unijnych przepisów, Kubota zmniejszyła moc ciągnika do 49 KM, zachowując wydajność poprzedniej generacji – mówi Andrzej Sosiński, Manager ds. Marketingu marki Kubota.

Seria M4002

Kolejną nowością prezentowaną w Bednarach była seria M4002, która zastąpiła typoszereg M60. Jest to odpowiedź marki Kubota na zapotrzebowanie rynku na nowoczesne ciągniki o mocy do 75 KM. Do wyboru klienta są dwa ciągniki – model 4062 oraz 4072 – różnią się mocą. Pierwszy z nich osiąga 66 KM, natomiast drugi 74 KM. Oba napędzane są silnikiem V3307 marki Kubota o pojemności skokowej 3,3 l. Ciągniki charakteryzują się bardziej przestronną kabiną Ultra Large Cab II wyposażoną w pneumatyczny fotel kierowcy, opcjonalny fotel pasażera, a także nową deską rozdzielczą. Operator ma także lepsze warunki do obserwacji, dzięki zwiększeniu powierzchni przeszklonej. Standardowo montowane są przekładnie 18/18, ale model M4072 można opcjonalnie wyposażyć w skrzynię 36/36. Pracę z ładowaczem ułatwia rewers elektrohydrauliczny. Ponadto w wersji z półbiegami istnieje możliwość opcjonalnego sterowania sprzęgłem za pośrednictwem dźwigni zmiany biegów. Istotny dla plantatorów warzyw może być fakt, że wał napędowy umieszczono w zagłębieniu misy olejowej, co ma na celu zapobieganie niszczeniu roślin.

W odróżnieniu od konkurencyjnych ciągników w tym segmencie, w serii M4002 Kubota położyła nacisk na komfort i wysoką jakość wykonania oraz wykończenia. Przestronna kabina, klimatyzacja w standardzie, ergonomiczny układ sterowania to cechy, które wyróżniają serię spośród konkurencyjnych maszyn średniej mocy. Ciągniki są już dostępne w naszej sieci dilerskiej, gdzie specjaliści produktowi zaprezentują maszynę i przedstawią indywidualną ofertę finansowania Kubota Finance – mówi Andrzej Sosiński, Manager ds. Marketingu marki Kubota.

Kubota MGX

Ostatnią już nowością była czwarta generacja ciągników serii MGX, na którą składają się modele o mocach od 104 do 143 KM. Najbardziej widoczną zmianą w stosunku do poprzedników jest nowa pokrywa silnika. Pod nią znajduje się jedna z dwóch dostępnych jednostek napędowych – V3800 o pojemności 3,8 l lub C6108 o pojemności 6,1 l. Silniki współpracują z przekładnią Powershift, która oferuje 8 biegów zmienianych pod obciążeniem i trzy zakresy reduktora. W opcji z biegami pełzającymi daje to nawet 32 przełożenia do przodu i 32 do tyłu. Nowością jest układ automatycznego rozłączania przedniego napędu podczas nawrotu.

Kolejna generacja ciągników Kubota MGX, oprócz szeregu usprawnień funkcjonalnych i wizualnych, otrzymała silniki o zoptymalizowanej charakterystyce. Jak widać, w myśl powiedzenia, iż „lepsze jest wrogiem dobrego”, Japończycy są w stanie doskonalić jednostki, które już i tak oferują rewelacyjne osiągi – mówi Grzegorz Czerwiak, Manager produktu marki Kubota.

 

 

Dopłaty za 2018 będą niższe!

0

A wszystko przez umacniającą się złotówkę. Gdy, w ubiegłym roku kurs euro wyniósł 4,3042 zł, to w ostatni piątek września Europejski Bank Centralny wycenił euro na 4,2774. Tańsze euro to niższe dopłaty. Poszczególne stawki za ten rok ukształtowały się następująco:

  1. Jednolita płatność obszarowa 459,19 zł/ha
  2. Płatność za zazielenienie 308,18 zł/ha
  3. Płatność dla młodego rolnika 175,62 zł/ha
  4. Płatność dodatkowa 178,01 zł/ha
  5. Płatność do bydła 293,04 zł/szt.
  6. Płatność do krów 373,70 zł/szt.
  7. Płatność do owiec 101,39 zł/szt.
  8. Płatność do kóz 54,78 zł/szt.
  9. Płatność do roślin strączkowych na ziarno (do 75 ha) 721,04 zł/ha
  10. Płatność do roślin strączkowych na ziarno (powyżej 75 ha) 360,52 zł/ha
  11. Płatność do roślin pastewnych 438,71 zł/ha
  12. Płatność do chmielu 2129,87 zł/ha
  13. Płatność do ziemniaków skrobiowych 1065,89 zł/ha
  14. Płatność do buraków cukrowych 1495,63 zł/ha
  15. Płatność do pomidorów 3320,78 zł/ha
  16. Płatność do truskawek 1054,35 zł/ha
  17. Płatność do lnu 486,12 zł/ha
  18. Płatność do konopi włóknistych 235,26 zł/ha
  19. Płatność do tytoniu – Virginia 3,50 zł/kg
  20. Płatność do tytoniu – pozostały tytoń 2,46zł/kg

 

Trwa nabór na wsparcie dla trwale przekazujących gospodarstwo

0

Od 28 września do 27 października 2018 r. można składać wnioski o przyznanie pomocy w ramach poddziałania 6.5 „Płatności na rzecz rolników kwalifikujących się do systemu dla małych gospodarstw, którzy trwale przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi”. Termin i warunki przyznawania wsparcia zostały podane do publicznej wiadomości przez Prezesa Agencji Restrukturyzacji  Modernizacji Rolnictwa 28 sierpnia br.

Jest to trzeci nabór wniosków z tego poddziałania realizowanego w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.

Pomoc taka może być przyznana rolnikowi – osobie fizycznej, który spełnia następujące warunki:

  • jest wpisany do ewidencji producentów;
  • jest pełnoletni;
  • uczestniczy w systemie dla małych gospodarstw, który jest częścią płatności bezpośrednich;
  • przekaże w sposób trwały posiadane gospodarstwo rolne, w tym zwierzęta gospodarskie, innemu rolnikowi, który jest osobą fizyczną, osobą prawną lub jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, prowadzącą na własny rachunek działalność rolniczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i który zobowiąże się do prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwie utworzonym w wyniku powiększenia przez okres co najmniej 5 lat;
  • nie będzie prowadził działalności rolniczej przez co najmniej przez 5 lat, licząc od dnia przekazania gospodarstwa rolnego;
  • po przekazaniu gospodarstwa rolnego nie będzie podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Wniosek o przyznanie pomocy należy złożyć osobiście lub przez upoważnioną osobę w Biurze Powiatowym ARiMR , właściwym ze względu na miejsce położenia gospodarstwa. Wniosek można również wysłać listem  poleconym.

Wysokość pomocy stanowi 120% rocznej płatności, do której rolnik kwalifikuje się w ramach systemu dla małych gospodarstw. Premia naliczana jest od daty trwałego przekazania gospodarstwa rolnego do 31 grudnia 2020 roku. Wsparcie wypłacane jest jednorazowo.

Limit środków przeznaczonych na premie dla rolników kwalifikujących się do systemu dla małych gospodarstw, którzy trwale przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi w PROW 2014-2020 wynosi prawie 30 mln euro.

Źródło: ARiMR

Plon ziarna kukurydzy – mamy nowy rekord!

0

W dniu 26.09.2018 roku w Wiązownicy na Podkarpaciu przy współpracy i inicjatywy połączenia sił trzech europejskich dostawców najlepszych rozwiązań dla rolnictwa: CLAAS, IGP Polska, K+S Polska podjęto próbę pobicia aktualnego (11,149 t/ha, 14% wilg.) oficjalnego Rekordu Polski w plonie kukurydzy uprawianej na ziarno.

Padł nowy rekord

Spotkanie i pobicie rekordu odbyło się na polu produkcyjnym w Gospodarstwie Pani Teresy Sus. Na polu zostało zastosowane nawożenie K+S Polska i zebrano odmiany kukurydzy CODIGIP o FAO 260 oraz CODITIME o FAO 230. Sprawny zbiór wykonany został przy użyciu nowoczesnych maszyn marki CLAAS w tym kombajnu TUCANO z przystawką CORIO CONSPEED, ciągników AXION, ARION. Nad poprawnym przebiegiem wydarzenia pieczę sprawował sędzia z Biura Rekordów. Pokaz rozpoczęto od zbioru odmiany CODITMIE, której pomiar z powodu wystąpienia nieprzewidzianej konieczności wyłączenia części pola ze zbioru nie został zakwalifikowany przez sędziego jako oficjalny rezultat. Kolejną odmianą zebraną bez przeszkód był mieszaniec CODIGIP o FAO 260, który osiągnął imponujący wynik plonu 14,2 t/ha ziarna o wilgotności 14%. Całkowita masa zebrana z powierzchni 1ha w przypadku odmiany CODIGIP wyniosła 17 740 kg ziarna o wilgotności 31,16%.

Serdecznie gratulacje dla pierwszej kobiety, laureatki Pani Teresy Sus zdobycia tytułu oficjalnego rekordu Polski w plonie kukurydzy uprawianej na ziarno.

 

Premiery New Holland na Agro Show

0

Podczas tegorocznej, jubileuszowej wystawy Agro Show zaprezentowano całą gamę produktów marki New Holland. Dobrze znanym ciągnikom i kombajnom, towarzyszyły liczne maszyny towarzyszące oraz lekkie maszyny budowlane – debiutujące na naszym rynku.

Na tegorocznej wystawie Agro Show w Bednarach prezentujemy kilkanaście naszych ciągników rolniczych – od najmniejszego o mocy 20 KM – Boomer 20 aż do modelu T8.410. Swoją premierę dla szerokiego grona odbiorców ma również ciągnik T6 Dynamic Command – mówi Łukasz Chęciński, Marketing Manager New Holland. – Pokazujemy również dwa kombajny, w tym pierwszy raz w Polsce jeden z naszych największych kombajnów rotorowych CR9.80, wyposażony w innowacyjny system IntelliSense, ułatwiający pracę, który ma za zadanie wyręczenie operatora z podstawowych zadań regulacyjnych maszyny. Oczywiście, są też maszyny towarzyszące w naszych barwach – wyjaśnia.

Debiut w segmencie budowlanym

Podczas Agro Show zaprezentowano również lekkie maszyny budowlane marki New Holland, które debiutują na polskim rynku. Ładowarki cieszyły się sporym zainteresowaniem, ze względu na możliwość ich wykorzystania z powodzeniem w sektorze rolniczym.

To jest premiera nowego segmentu w naszym portfolio na polskim rynku. Uważamy, że jest duży potencjał i zapotrzebowanie w sektorze rolniczym na tego typu maszyny. Wciągu kilku miesięcy, na przełomie 2018 i 2019 roku, maszyny będą już mogły trafić do naszych klientów – zapewnia Łukasz Chęciński.

To dopiero początek zapowiadanych nowości w tym segmencie. Niebawem w ofercie New Holland znajdą się minikoparki gąsienicowe, miniładowarki gąsienicowe oraz kołowe o sterowaniu burtowym, kompaktowe ładowarki kołowe, koparko-ładowarki oraz duże ładowarki kołowe. Póki co zwiedzający mieli możliwość obejrzenia podczas Agro Show miniładowarki L218, koparko-ładowarki B115C oraz kompaktowej ładowarki kołowej W80C. Dwie ostatnie maszyny to modele o największym udźwigu i ciężarze roboczym. W ciągu ostatnich 45 lat New Holland wyprodukował na świecie ponad 250 000 miniładowarek o sterowaniu burtowym.

 – Liczymy na to, że przyjmą się one również w Polsce. 20 lat doświadczeń z polskimi klientami pokazuje, że ich potrzeby stale rosną. Rolnicy oczekują od nas coraz bardziej specjalistycznych maszyn, które pomogą im również w przeładunku, transporcie, ale też w innych pracach w gospodarstwie. Przykładowo, koparko-ładowarka pomoże w wielu uniwersalnych działaniach, za pomocą nie tylko ładowacza przedniego, ale również koparki. Jest też możliwość podpięcia do tych maszyn innego sprzętu, np. młota, świdra, albo kosiarki – wymienia Tomasz Dembiński, Specjalista ds. Relacji z Klientem New Holland.

System IntelliSense

Sporym zainteresowaniem rolników cieszył się najnowszy kombajn New Holland CR9.80, wyposażony w proaktywny system IntelliSense. Maszyna wyposażona w tą technologię, przy pomocy czujników i zaawansowanego komputera sterującego, na bieżąco reguluje ustawienia kombajnu, pozwalając na zwiększenie wydajności nawet o 20%.

Często duże gospodarstwa mają problem z obsługą tak skomplikowanych i zaawansowanych technicznie maszyn. Brakuje kombajnistów z odpowiednim doświadczeniem i poziomem wiedzy. System InteliSense ułatwia pracę z maszyną i pozwala na maksymalne wykorzystanie jej potencjału nawet niedoświadczonym pracownikom. Cały proces ustawiania, regulacji kombajnu jest realizowany przez automatyczny system samouczący się. Jest to pierwszy na rynku proaktywny system dostępny w kombajnach – podkreśla Józef Dębski, Specjalista Produktowy ds. Kombajnów New Holland.  

New Holland T4S i T6

Na zwiedzających czekała również nowość tej wiosny, a mianowicie ciągnik New Holland T4S, który oferowany jest w trzech wersjach mocy: 55, 65 oraz 75 KM. Maszyna dedykowana jest dla mniejszych gospodarstw oraz jako ciągnik pomocniczy. Ponadto pojawił się także model T6 z 3-zakresową, 8-biegową, automatyczną skrzynią Dynamic Command.

Uzupełnieniem oferty ciągników były, po raz pierwszy pokazywane na Agro Show, maszyny towarzyszące marki New Holland – kosiarki, zgrabiarki, przetrząsacze, pługi oraz kultywatory.

Zetor po raz 20. na Agro Show

0

Marka Zetor jest obecna na wystawie Agro Show od samego początku. Dwudziestoletnia współpraca została uhonorowana specjalną statuetką.

– W wystawach uczestniczymy co roku już od dwudziestu lat, za co zostaliśmy uhonorowani przez PIGMiUR okolicznościową statuetką. Dla fanów marki przygotowaliśmy oprócz nowego ciągnika Crystal z silnikiem o mocy 171 KM i prezentacji maszyn ze wszystkich linii modelowych również testowanie mocy na tylnym WOM naszych traktorów. Nie zapomnieliśmy oczywiście o sprzedaży gadżetów reklamowych Zetor – opowiada Arkadiusz Fułek, Prezes Zarządu Zetor Polska Sp. z o.o.

Na stoisku czeskiego producenta zaprezentowano wszystkie serie modelowe – począwszy od kompaktowych Ulilix HT45, Hortus HS65, przez typoszereg Major, Proxima i Forterra, a skończywszy na Crystalu HD 170. Ten ostatni wzbudzał najwięcej emocji. Napędzany 6-cylindrowym silnikiem Deutz o mocy 171 KM jest obecnie najmocniejszym ciągnikiem z logo Zetora. Jednostka napędowa spełnia normę emisji Stage IV i została sprzęgnięta ze skrzynią Eco 40 własnej produkcji z przełożeniami 30/30. Ciągnik posiada również niezależne zawieszenie przedniej osi, którą wyposażono w 100% blokadę mechanizmu różnicowego.

– W pierwszej połowie roku marka Zetor przedstawiła kilka nowości, a mianowicie na wiosnę wprowadzono na rynek ciągniki kompaktowe Utilix i Hortus oraz zmodernizowane ciągniki Proxima i Forterra, w których udoskonalono głównie elementy bezpieczeństwa i układy hamulcowe.  Obecnie przedstawiliśmy nowy ciągnik Crystal HD 170. Oczywiście bardzo nas cieszy to, że również w Polsce ciągnik Crystal wywołał duże zainteresowanie. Jestem przekonany, że najsilniejszy ciągnik w portfolio naszej marki trafi do klientów i nawiąże do udanej 50-letniej historii tego  modelu – dodaje Marián Lipovský, Dyrektor Wykonawczy Zetor Tractors a.s.”

 

 

 

Zboża siej płytko!

0

Po ostatnich deszczach pogoda szczególnie w południowo-zachodniej części kraju sprzyja wykonywaniu siewu zbóż. Natomiast w części północno-wschodniej i na wschodnie przechodzą opady, które sprawiają, że gleba może być zbyt wilgotna do wykonywania zabiegów mechanicznych. Pamiętajmy, że uprawiana gleba nie może się mazać. Wykonywanie uprawy oraz siewu przy zbyt wysokim uwilgotnieniu może sprawić, że dojedzie do  wysokiego zagęszczenia gleb pod kołami ciągnika. Będą się obklejały elementy robocze maszyn uprawowych i siewnika, a po wyschnięciu wierzchniej warstwy pojawi się skorupa, która będzie utrudniała wschody zbóż.

 

Głębokość siewu nie bez znaczenia

Siew zbóż powinniśmy mimo wszystko wykonywać bardzo płytko. Obecnie odchodzi się od siewu na 4 – 5 cm głębokości. Głębokość siewu wpływa na kilka istotnych parametrów jak szybkość wschodów, krzewienie się  czy umiejscowienie węzła krzewienia. Najbardziej pożądane są siewy na głębokość 2 – 2,5 cm. Przy takiej głębokości siewu zbóż, możemy obserwować wschody już po około 7 dniach. Rośliny dzięki temu zaczynają się też wcześniej krzewić, co wpływa na osiągnięcie wysokiej obsady źdźbeł, nawet przy niskiej obsadzie ziaren.

Głębokość siewu, a gleba

Przyjęło się, że na słabych glebach należy siać głębiej. Często można znaleźć rośliny z głębokich siewów, które powschodziły, jednak bardzo późno wchodzą w fazę krzewienia, a w ostateczności każda rośliny wytwarza jedno lub maksymalnie dwa źdźbła.  Przy takich siewach może być problem z zapewnieniem właściwej obsady źdźbeł i kłosów, która nawet na średnich glebach powinna wynosić co najmniej 550 sztuk/m2. Poprzez spłycenie siewu możemy ułatwić zbożom proces krzewienia się.  Nawet podczas suszy, zboża siane na około 3 cm na słabych glebach wschodzą szybko i szybko rozpoczynają krzewienie. Natomiast, na mocnych glebach głębokość siewu powinna wynosić 2 – 2,5 cm. Na tych właśnie polach podczas suszy należy zwracać uwagę na dokładne dogniecenie ziarna. Pozostawienie zbyt luźnej powierzchni gleby za siewnikiem sprawia, że nasiona są „zwieszone” pomiędzy grudkami i mają ograniczony dostęp do wody. Na takich polach najlepiej sprawdzają się siewniki wyposażone w rolki dociskowe. Ich zadaniem jest też kopiowanie powierzchni pola, dzięki czemu precyzyjnie można utrzymać głębokość siewu.

Czas na podsumowania XX wystawy rolniczej Agro Show

0

W tym roku już po raz 20-ty tysiące rolników i setki wystawców z branży rolniczej spotkało się na wystawie AGRO SHOW. Jest to jedna z największych i najważniejszych plenerowych wystaw rolniczych w Europie. Odbyła się w dniach 20-23 września 2018 roku na terenie lotniska Bednary w gminie Pobiedziska.

W tym roku po raz pierwszy wystawa rozpoczęła się już w czwartek. Tradycyjnie już przełom lata i jesieni to dla wielu rolników podróż do Bednar i spotkanie z najnowocześniejszą techniką rolniczą– łącznie przez 4 dni wystawę odwiedziło 139 200 rolników. 

Warto podkreślić, że:

– na tegorocznym AGRO SHOW wystawiło się prawie 750 firm, w tym ponad 120 wystawców z zagranicy z 19 krajów (Austria, Chiny, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Holandia, Irlandia, Litwa, Łotwa, Niemcy, Słowacja, Słowenia, Turcja, Ukraina, Węgry, Wielka Brytania, Włochy),

– powierzchnia wystawiennicza wyniosła 139 tys. m2,

– w pokazach polowych wzięło udział 21 zestawów maszyn,

– na głównym pasie przygotowanych było 14 ekspozycji,

– wśród wystawców 74 firmy to członkowie Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych – organizatora wystawy,

33 firmy wzięły udział w wystawie po raz 20, co oznacza, że uczestniczyły we wszystkich edycjach wystawy,

– do transportu maszyn i sprzętu prezentowanego na wystawie potrzebnych było niemal 2400 samochodów ciężarowych.

 

Czwartek dniem branżowym

Pierwszy dzień wystawy – czwartek, był dniem branżowym. Na ten dzień dla klientów firm zrzeszonych w Polskiej Izbie Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych, została przygotowana specjalna strefa VIP. Członkowie Izby rozdysponowali ponad 2000 zaproszeń przeznaczonych dla swoich największych klientów i kontrahentów. Ten dzień przeznaczony był na spotkania i rozmowy z klientami biznesowymi.

 

Pokazy maszyn

Tegoroczna edycja wystawy to również zmiana formuły pokazów maszyn na polach pokazowych. Pokazy podzielone były na dwie części i każda z nich dotyczyła innej tematyki. Pierwsza część poświęcona była rolnictwu precyzyjnemu. Zaprezentowano rozsiewacze nawozów mineralnych i ciągniki, wyposażone w rozwiązania techniczne oraz oprogramowanie, umożliwiające realizację zadań w systemie rolnictwa precyzyjnego i współpracę z maszynami. Całość prezentacji z perspektywy kabiny ciągnika i panelu sterującego procesem, można było oglądać na telebimach umiejscowionych przy polach pokazowych. Druga część pokazów prezentowała technikę siewu zbóż w systemie uproszczonym.

 

Agro Show to nie tylko wystawy i pokazy

AGRO SHOW to również spotkania, dyskusje i wymiana poglądów. Służą temu debaty organizowane podczas wystawy. W tym roku odbyły się trzy debaty o różnej tematyce.

Pierwsza z nich pt: „Agrotronik – zawód z dużymi perspektywami? Czy warto kształcić się w tym kierunku, szanse na rynku pracy?”, odbyła się w piątek i była kontynuacją konferencji prasowej, na której poinformowano o nowej inicjatywie Izby jaką jest wydanie i napisanie podręcznika z przedmiotu agrotroniki. Podręcznik powstaje pod roboczym tytułem pt. „Systemy agrotroniczne”. Autorem prowadzącym jest dr hab. Adam Ekielski. Publikacja ta w bardzo zwartej i przejrzystej formie przedstawi zagadnienia związane z układami mechatronicznymi stosowanymi w rolnictwie. Gotowy podręcznik dostępny będzie w pierwszym kwartale 2019 roku w formie e-podrecznika do pobrania online ze strony www.pigmiur.pl.

Druga debata odbyła się w sobotę i była swoistym nawiązaniem do jubileuszu wystawy. Tytuł debaty to: „Rozwój polskiego rolnictwa w perspektywie ostatnich 20 lat. Czy możliwy jest dalszy szybki rozwój branży w najbliższej przyszłości?”

Ostatniego dnia odbyła się gorąca dyskusja na temat: „PROW 2014-2020 – aktualny stan i prognozy do końca okresu budżetowego. Jak efektywnie wykorzystać wsparcie na modernizację gospodarstw rolnych?” Jest to temat szczególnie interesujący rolników, producentów, importerów oraz sprzedawców maszyn w kontekście niskiego wskaźnika realizacji budżetu w ramach programu.

 

Były równiez konkursy i imprezy towarzyszące

Jako Izba od lat mocno stawiamy na edukację i szerzenie fachowej wiedzy branżowej. Podczas AGRO SHOW odbyły się finały organizowanych przez PIGMIUR ogólnopolskich konkursów „Mechanik na Medal” i „Młody Mechanik na Medal”.

Podczas wystawy odbyła się również trzecia odsłona konkursu dla zwiedzających wystawę „Zrób SHOW na AGRO SHOW”.

Źródło: Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych, fot. firmowe

PIORIN: masz zastrzeżenia do materiału siewnego – reklamuj

0

Wybór materiału siewnego, jako środka produkcji, ma kluczowy wpływ na opłacalność założonej uprawy, wielkość i jakość uzyskanego plonu, koszty zabiegów ochrony roślin oraz możliwość pozyskania określonych dopłat.

Aby mieć pewność otrzymania, po pierwsze, materiału siewnego oczekiwanej jakości, a po drugie, dopłat do zużytego materiału siewnego, należy pamiętać, aby:

1. Kupować wyłącznie materiał:

  • w zamkniętym i zabezpieczonym opakowaniu,
  • trwale zaopatrzonym w etykietę nasienną,
  • od podmiotów wpisanych do ewidencji prowadzonych przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa,

2. ZAWSZE żądać dokumentu sprzedaży – faktury.

Należy również pamiętać, że pomimo zachowania powyższych zasad, masz zastrzeżenia do jakości nabytego materiału siewnego, przysługuje Ci prawo reklamowania u podmiotu, od którego ten materiał nabyłeś.

Aby reklamacja była skuteczna:

  1. zachowaj dowód zakupu materiału siewnego – faktury i etykiety nasienne;
  2. sprawdź jakość zakupionego materiału siewnego przed założeniem uprawy – po otwarciu opakowania oceń jakość materiału, tj. jego jednorodność i tożsamość gatunkową, obecność innych gatunków zanieczyszczeń lub uszkodzeń, a także jakość zaprawienia;
  3. jeżeli w otwartym opakowaniu stwierdzisz lub podejrzewasz wady materiału nie otwieraj kolejnych opakowań – pozostaw je zabezpieczone oraz:

– złóż reklamację u sprzedającego,
– poinformuj o swoich zastrzeżeniach właściwego terenowo wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa, który, pod warunkiem, że będziesz dysponował zabezpieczonymi opakowaniami, przeprowadzi kontrolę i ocenę parametrów jakościowych materiału. Wyniki tej kontroli mogą być przydatne w postępowaniu reklamacyjnym.

źródło: PIORIN, fot. firmowe