W okresie 26.03 – 1.04. 2018 cena zakupu nasion rzepaku (wyliczona jako średnia cena rzepaku zakupionego w ramach zawartych kontraktów i poza nimi o wilgotności do 9%) wyniosła 1544 zł/t, co w odniesieniu do poprzedniego tygodnia stanowi niewielki wzrost o 0,2%. Natomiast analizując ten sam okres na rynku rzepaku w ubiegłym roku średnia cena nasion rzepaku wynosiła 1879 zł/t, co oznacza spadek o 17,8%. Natomiast przyglądając się sprzedaży oleju rzepakowego rafinowanego notuje się spadek o 0,8% względem poprzedniego tygodnia, gdzie tona tego towaru kosztowała 3 269 zł, jest to również o 13,7% mniej niż w roku ubiegłym. Cena śruty rzepakowej wyniosła 865 zł/t i jest to 1,1% wzrost względem poprzedniego tygodnia, jednak względem cen ubiegłorocznych odnotowano spadek o 2,8%. Za makuch rzepakowy trzeba zapłacić było 901 zł i jest to o 0,2% więcej niż w tygodniu poprzedzającym oraz o 5,6% mniej niż w roku ubiegłym. Wszystkie ceny są wartościami netto.
Natomiast w przypadku zbóż i kukurydzy rozkład cen w analizowanym okresie jest następujący. W przypadku pszenicy konsumpcyjnej cena za tonę wyniosła 670 zł/t i jest to o 1% mniej niż w okresie poprzedzającym i o 2,3% mniej niż w roku 2017. Natomiast średnia cena pszenicy paszowej to 676 zł/t, co oznacza niewielki bo 0,1% spadek w porównaniu do poprzedzającego tygodnia oraz o 4,4% mniej niż w roku ubiegłym. Cena żyta konsumpcyjnego kształtuje się na poziomie 565 zł/t, co oznacza spadek o 1,3% w porównaniu do poprzedniego tygodnia i 4,5% mniej niż w roku 2017. Natomiast za żyto paszowe płacono 575 zł/t co oznacza o 1,9% więcej niż w poprzednim tygodniu i 5,5% więcej niż w ubiegłym roku. W przypadku ziarna kukurydzy przeznaczonego na paszę cena wyniosła 640 zł/t, czyli o 1% mniej niż w poprzednim tygodniu oraz 4,6% mniej niż w roku ubiegłym. Za tonę jęczmienia konsumpcyjnego płacono średnio 671 zł i jest to 0,7% mniej niż w poprzednim tygodniu, jęczmienia paszowego 672 zł (0,2% mniej), natomiast browarnianego 743 zł (0,1% więcej). Średnia cena owsa paszowego kształtowała się na poziomie 547 zł/t co stanowi 7,1% wzrost w porównaniu z poprzednim tygodniem, zaś pszenżyta paszowego 624 zł/t i jest to 0,4% spadek. Wszystkie ceny są wartościami netto.
Notowania zbóż na rynku UE
Analiza dotyczy cen rynkowych ziarna pszenicy, jęczmienia i kukurydzy w UE w okresie 19 pry kursie EUR: 4,2258 PLN. Średnia cena pszenicy konsumpcyjnej na rynku Wspólnotowym wyniosła 700 zł/t. W Polsce średnie ceny tego zboża określono na 679 zł/t i jest to mniej niż średnia europejska. Natomiast najwyższe średnie ceny za ziarno pszenicy konsumpcyjnej odnotowano we Włoszech (813 zł/t), w Słowenii (779 zł/t) oraz Hiszpanii (770 zł/t). W przypadku pszenicy paszowej średnia cena na rynku UE wyniosła 663 zł/t. W Polsce średnia cena za to zboże wyniosła 677 zł/t i jest to cena wyższa niż średnia europejska. Najwyższe ceny odnotowano w Portugalii (782 zł/t), Irlandii (752 zł/t) i Wielkiej Brytanii (704 zł/t). Średnia cena jęczmienia paszowego w UE to 667 zł. Natomiast w na rynku polskim zboże to średnio kosztuje 673 zł/t i również w tym przypadku jest to cena wyższa niż w UE. Najwyższe ceny odnotowano w Portugalii (797 zł/t ), Włoszech (786 zł/t) i Hiszpanii (778 zł/t). W przypadku kukurydzy paszowej na rynku wspólnotowym płacono średnio 675 zł/t. W Polsce średnia cena za ziarno była niższa niż średnia europejska i wyniosła 647 zł/t. Największe ceny odnotowano w Portugalii (754 zł/t), Włoszech (752 zł/t) oraz Belgii (744 zł/t). Wszystkie ceny są wartościami netto.
Powyższe opracowanie powstało na podstawie biuletynów Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej (ZSRIR) opracowanych przez Departament Rynków Rolnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Zgodnie z § 6 ust. 1 pkt 1) i 2) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie realizacji przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zadań związanych z ustanowieniem tymczasowych nadzwyczajnych środków wsparcia dla producentów niektórych owoców w związku z kontynuacją zakazu ich przywozu z Unii Europejskiej do Federacji Rosyjskiej (Dz. U. z 2018 r. poz.82), Prezes ARiMR informuje, iż w zakresie owoców, które mogą zostać objęte wsparciem w ramach limitów ustalonych w § 5 ust. 1 ww. rozporządzenia Rady Ministrów pozostała do wykorzystania ilość:
1 999 763 kg jabłek i gruszek,
374 960 kg śliwek,
510 000 kg brzoskwiń.
Podmioty, o których mowa w § 4 ust. 1 ww. rozporządzenia Rady Ministrów, mogą składać dodatkowe powiadomienia dotyczące ww. grup owoców do Oddziału Regionalnego ARiMR właściwego ze względu na ich miejsce zamieszkania albo siedzibę. Termin to najpóźniej 7 dni przed dniem, na który zaplanowane zostało przeprowadzenia operacji.
Powiadomienia dotyczące operacji wycofania owoców z przeznaczeniem na bezpłatną dystrybucję i inne przeznaczenie wszyscy zainteresowani wsparciem producenci mogą składać w dniach i godzinach pracy poszczególnych OR ARiMR, tj. od dnia 6 kwietnia 2018 r. (piątek).
Z uwagi na to, że dniem złożenia powiadomienia jest dzień jego wpływu do właściwego OR ARiMR to powiadomienia nie wszczynają postępowania administracyjnego i nie stosuje się do nich przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2017 r. poz. 1257, ze zm.).
Operacji wycofania z rynku produktów w celu bezpłatnej dystrybucji lub innego przeznaczenia musi być zrealizowana zgodnie RDK (UE) nr 2017/1165, czyli zakończyć się do dnia 30 czerwca 2018 r.
W dniu, w którym suma ilości produktów wynikająca z dodatkowych powiadomień przekroczy ww. ilość produktów zgodnie z § 6 ust. 3 ww. rozporządzenia Rady Ministrów, Prezes ARiMR ogłosi na stronie internetowej Agencji informację o:
zakończeniu przyjmowania dodatkowych powiadomień;
wysokości współczynnika przydziału stosowanego w odniesieniu do ilości produktów wynikających z dodatkowych powiadomień złożonych w tym dniu.
Bardzo ważne jest również to, że jeśli zgłoszone ilości produktów, dotyczące wycofań z rynku, przekroczą dostępne ilości do wykorzystania w ramach danej grupy owoców, wówczas dla tej grupy współczynnik przydziału może zostać określony na poziomie 0,00. Związane jest to z tym, że żadna ilość produktów z tej grupy owoców nie zostanie przydzielona producentom do przeprowadzenia operacji wycofania w ramach rozdysponowania, o którym mowa w § 6 ust.1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 2017 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 82).
Źródło: ARiMR
Polska firma Innvigo wprowadziła dwa nowe produkty. Pierwszym z nim jest Deltametros 100 SC. Jest to insektycyd w postaci koncentratu w formie stężonej zawiesiny przeznaczony do rozcieńczania wodą przed zastosowaniem (SC), o działaniu kontaktowym i żołądkowym. Na roślinie działa powierzchniowo. Substancją aktywna jest deltametryna, związek z grupy pyretroidów. Zakres stosowania środka:
Pszenica ozima: Skrzypionki (skrzypionka zbożowa), dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha w fazach BBCH 49-79.
Jęczmień jary: Skrzypionki (skrzypionka zbożowa), dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha w fazach BBCH 45-75.
Ziemniak: Larwy stonki ziemniaczanej, dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha w fazach BBCH 51-65.
Rzepak ozimy: ➢ Pchełka rzepakowa, śmietka kapuściana, dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha jesienią w fazach BBCH 12-15. ➢ Słodyszek rzepakowy, dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha w fazach BBCH 55-59.
Kapusta głowiasta: Bielinek kapustnik, bielinek rzepnik, mszyca kapuściana, piętnówka kapustnica, śmietka kapuściana, dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,05 l/ha w fazach BBCH 41-49.
Drugi produkt to Harcer 425 EC. Jest trójskładnikowym fungicydem w postaci koncentratu do sporządzania emulsji wodnej (EC), o działaniu układowym, do stosowania zapobiegawczego i interwencyjnego w ochronie przed chorobami grzybowymi.
Zawartość substancji czynnej:
difenokonazol (substancja z grupy triazoli) – 100 g/l
propikonazol (związek z grupy triazoli) – 100 g/l
tebukonazol (substancja z grupy triazoli) – 225 g/l
Zakres stosowania środka:
Pszenica ozima: mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza paskowana liści pszenicy, septorioza plew, dawka dla jednorazowego zastosowania to 1,0 l/ha w fazach BBCH 31-39 lub BBCH 43-59.
Pszenżyto ozime: mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza plew, septorioza paskowana liści (septoriozy liści), dawka dla jednorazowego zastosowania to 1,0 l/ha w fazach BBCH 31-39 lub BBCH 45-55.
Żyto ozime: mączniak prawdziwy zbóż i traw, rdza brunatna żyta, ), dawka dla jednorazowego zastosowania to 1,0 l/ha w fazach BBCH 32-39 lub BBCH 47-56.
Jęczmień jary: mączniak prawdziwy zbóż i traw, plamistość siatkowa jęczmienia, dawka dla jednorazowego zastosowania to 1,0 l/ha w fazach BBCH 31-41 lub BBCH 44-61.
Rzepak ozimy: sucha zgnilizna kapustnych, szara pleśń, dawka dla jednorazowego zastosowania to 0,9 – 1,0 l/ha w fazach BBCH 32-51.
W marcu zostało wysłane pismo do Komisji Europejskiej, w którym Copa i Cogeca apelują i nalegają, aby Unia Europejska zniosła taryfy celne i podatki na nawozy importowane do UE, ponieważ wpływa to niekorzystnie na konkurencyjną sytuację rolników.
Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa i Cogeca powiedział, że nawozy mineralne stanowią nawet 45% kosztów środków produkcji gospodarstw rolnych. Ze względu na to rolnicy narażeni są na efekt nożyc cenowych, ponieważ rynkowe ceny zbóż utrzymują się na niskim poziomie. W ostatnich latach sektor zbóż w Unii stracił znaczny udział w rynku, co pokazuje spadek z drugiego największego eksportera na piątego. Przekłada się to także na niekorzystną sytuację konkurencyjną rolników względem innych producentów na świecie, dlatego że europejscy producenci nawozów mineralnych są chronieni przed międzynarodową konkurencją cłami antydumpingowymi i taryfami celnymi, które obowiązują na granicach Unii Europejskiej. Przez to też ceny nawozów w UE są dużo wyższe niż w pozostałych regionach świata. Jednak unijni rolnicy i ich spółdzielnie sprzedają zwłaszcza pszenicę i inne zboża po cenach światowych, bez względu gdzie one trafiają czy to na rynek UE czy na eksport. Sytuacja ta jest niekorzystna i zaburza równowagę, co przekłada się na dochody rolników w UE.
Obowiązujące już przez długi okres 23 lat cła antydumpingowe na azotan amonu importowany z Rosji są niekorzystne i bardzo zaszkodziły konkurencyjności eksportu z UE. Ze względu na zmianę cen gazu od momentu ostatniego przeglądu, tego typu środki antydumpingowe już nie są uzasadnione, dlatego Copa i Cogeca apelują do Komisji Europejskiej o zniesienie ceł antydumpingowych na azotany amonu importowane z Rosji. Nalegają również o rozważenie zniesienia wszystkich taryf celnych i podatków, które są nakładane na nawozy sprowadzane do UE.
Żółte naczynia mają za zadanie przyciągać swoim kolorem owady. Najczęściej występują w formie małych wiaderek, które uzupełnia się wodą z dodatkiem substancji obniżającej napięcie powierzchniowe, np. płynu do mycia naczyń. Dzięki temu owady wpadają do roztworu i na tej podstawie możemy ocenić ich występowanie i szkodliwość. Wraz z nadejściem cieplejszej pogody można zaobserwować nalot chowacza brukwiaczka. Owadowi zimującemu na polach po rzepaku wystarczy temperatura 10–12°C do rozpoczęcia aktywności. Samice po zapłodnieniu składają u podstawy pędu jaja, z których po niecałych 2 tygodniach wylęgają się larwy żerujące wewnątrz pędu. Długość larwy o barwie żółto-białej wynosi około 7 mm. Głowa młodych larw jest początkowo czarna, a potem żółto-brązowa. Zabieg wykonuje się w chwili stwierdzenia ok. 20–25 chrząszczy w przeciągu 3 dni. Okres żerowania larw trwa 40 dni, po czym przepoczwarczają się w glebie. W początkowych fazach rozwoju można znaleźć larwy po przecięciu łodygi. W późniejszych fazach rozwojowych uszkodzenia można łatwo zauważyć po zdeformowanej łodydze.
Niewiele później na pola nalatuje chowacz czterozębny, którego larwy w przeciwieństwie do brukwiaczka żerują również na ogonkach liściowych. Metoda wykrywania i progi szkodliwość dla chowacza czterozębnego są takie same jak dla brukwiaczka. Do zwalczania chowaczy, wczesną wiosną można wykorzystać pyretroidy, które działają już w temperaturach powyżej 0⁰C. Można je stosować łącznie z fungicydami i nawozami dolistnymi, jednak należy zwracać uwagę na wysokość pH cieczy roboczej, gdyż najkorzystniej działają przy pH poniżej 7,5.
Rolnictwo precyzyjne dostarczyło narzędzi, które pozwalają na prowadzenie ciągników i maszyn rolniczych na pasach równoległych w celu wyeliminowania zakładek lub omijaków. Najbardziej zaawansowane rozwiązania czynią to w sposób w pełni automatyczny z dokładnością sięgającą nawet 1–2 cm. | dr inż. Jacek Skudlarski, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Nawigacje satelitarne GSP stają się coraz bardziej powszechnym rozwiązaniem wykorzystywanym w prowadzeniu agregatów maszynowych po polu. Najprostsze urządzenia (system Parallel Tracking) wskazują operatorowi odchyłki od linii prostej, na podstawie których nakierowuje on odpowiednio ciągnik podczas pracy w polu. System zapewnia dokładność prowadzenia na poziomie 15–30 cm, korzystając z bezpłatnego sygnału EGNOS.
Urządzenia GPS pozwalają zwiększyć precyzję oraz wydajność pracy przy jednoczesnym zmniejszeniu wysiłku operatora.
Większa wydajność prac polowych z GPS’em
Bardziej zaawansowane możliwości oferują systemy jazdy automatycznej, których zadaniem jest optymalizacja wykorzystania szerokości roboczej maszyny oraz redukcja obciążenia i stresu operatora. Czynniki te sprzyjają redukcji paliwa oraz wyższej efektywności pracy. Jazdę automatyczną umożliwiają urządzenia, które można zintegrować z systemem kierowniczym ciągnika lub maszyny samobieżnej.
Dla starszych ciągników i maszyn producenci nawigacji GPS oferują system Universal Auto-Track (Universal AutoPilot). Elementem tego systemu jest mechanizm montowany na kolumnie kierowniczej, ewentualnie sprzężony z kierownicą. Najnowsze modele ciągników rolniczych i maszyn są wyposażone w fabrycznie montowane na hydraulice układu kierowniczego moduły, które zapewniają natychmiastowy czas reakcji na sygnały z urządzenia sterującego. Dzięki ukrytym elementom kierowania kabina maszyny pozostaje w pełni przestronna i ergonomiczna. Jedynymi widocznymi fabrycznie zamontowanymi elementami systemu są odbiornik umieszczony w przedniej części dachu kabiny oraz terminal zamocowany najczęściej na prawym słupku w kabinie.
Duża dokładność nawigacji w ciągniku
Urządzenia obsługujące systemy GPS AutoTrack umożliwiają odbiór trzech sygnałów korekcyjnych, w tym RTK, zapewniające prowadzenie agregatu po wyznaczonym torze jazdy z dokładnością nawet do 1–2 cm. Urządzenia nawigujące pracujące w systemie Parallel Tracking, Universal AutoTrack i AutoTrack są dostępne w ofercie wielu firm specjalizujących się technologiach satelitarnych. Można je montować na ciągnikach i maszynach różnych producentów, aczkolwiek wielu wytwórców tych urządzeń nawiązało współpracę z określonymi producentami ciągników i maszyn w celu uzyskania najwyższej jakości produktów rolnictwa precyzyjnego kompatybilnych z poszczególnymi markami.
Współpraca ta obejmuje także rozwiązania techniczne i specjalistyczne oprogramowanie z zakresu systemów nawigacji satelitarnych. Dostawcą urządzeń GPS do ciągników i kombajnów koncernu SDF oznakowanych marką Agrosky jest firma Topcon Precision Agriculture. W maszynach włosko-amerykańskiego koncernu New Holland są montowane urządzenia Trimble. Inni producenci techniki rolniczej, jak np. Claas i John Deere, proponują rozwiązania Precision Farming własnej konstrukcji. Do innych znanych firm, które oferują nawigacje dla rolnictwa, należą AgLeaders, Müller-Elektronik, Raven, SBG oraz TeeJet Technologies.
W nawigacji równoległej stosowane są wyświetlacze z belką diodową, która wskazuje odchylenia od linii prostej.
Manualne systemy GPS
Nawigacje równoległe (systemy Lightbar i Parallel Tracking) są najprostszymi systemami wspomagającymi manualne prowadzenie maszyn i ciągników. Składają się one z wyświetlacza, odbiornika sygnału GPS oraz wiązki kabli zasilających. W systemie Lightbar wyświetlacze mają postać belki kierunkowej, na której znajdują się kolorowe diody (zielone i czerwone) w liczbie do 30 sztuk. Belka jest montowana w widocznym dla operatora miejscu za pomocą specjalnego uchwytu.
Obsługa manualnej nawigacji
Obsługa systemu polega na wyznaczeniu pierwszego przejazdu przez operatora, a następnie wprowadzeniu szerokości roboczej maszyny. System automatycznie wyznaczy wirtualne linie przejazdów. Zadaniem operatora podczas jazdy jest prowadzenie maszyny tak, aby linia na wyświetlaczu przechodziła przez środek wirtualnej maszyny (zielone diody na środku belki kierunkowej). Odstępstwa od prawidłowej ścieżki przejazdu sygnalizują znajdujące się na belce czerwone diody, wskazując tym samym konieczność manualnej korekty. Zapalona liczba diod wskazuje na wielkość przesterowania kierownicą agregatu podczas jazdy. Rozwiązanie pozwala pracować bez znaczników oraz umożliwia wykonywanie zabiegów w porach nocnych lub we mgle.
Nawigacja równoległa Parallel Tracking
W bardziej rozwiniętej wersji nawigacji równoległych (system Parallel Tracking) belka kierunkowa jest zintegrowana z kolorowym wyświetlaczem, który oferuje szereg dodatkowych funkcji. Monitor urządzenia wyświetla pokrycie, nakładki i omijaki, a także odchylenie od linii nawigacyjnej, numerację ścieżek oraz aktualną prędkość jazdy agregatu. Urządzenia tego typu można wykorzystać do pomiaru wielkości pola.
Ciekawą funkcją jest możliwość wstawienia tzw. pauzy, dzięki której można wrócić do miejsca, gdzie zakończono ostatni przejazd (nawet w połowie pola). Jest to istotna funkcja, wykorzystywana przy opryskach i aplikacji nawozów mineralnych i organicznych. System Parallel Tracking można rozbudować do wersji prowadzenia automatycznego Auto- Track (AutoPilot).
System nawigacji AutoTrack Universal
Jazdę ciągnikiem „bez trzymanki” umożliwia system AutoTrack Universal, który podobnie jak Parallel Tracking składa się z odbiornika sygnału GPS oraz wyświetlacza. W tym wypadku mają zastosowanie te same wyświetlacze co w nawigacji manualnej. Dodatkowym elementem systemu jest specjalny mechanizm sterujący montowany na kolumnie kierownicy.
Zastosowanie systemu nawigacyjnego AutoTrack Universal
System AutoTrack Universal jest przeznaczony do ciągników i maszyn starszej generacji, które nie mają fabrycznie montowanej instalacji łączącej układ kierowniczy z urządzeniami GPS. Jedną z propozycji firmy Trimble jest asystent jazdy równoległej (tzw. AutoDrive) umożliwiający automatyczne prowadzenie maszyny i ciągnika za pomocą urządzenia o nazwie EZ-Steer z dokładnością 15–30 cm lub 5–10 cm (zależnie od wybranego przez użytkownika sygnału korekcyjnego). Dokładność prowadzenia jest uzależniona od rodzaju sygnału korekcyjnego GPS, który jest odbierany przez urządzenie sterujące. EZ-Steer to silnik elektryczny z rolką mocowany do kolumny kierowniczej. Ma on możliwość szybkiej zmiany kierunku obrotów, w wyniku czego zapewnia obracanie kierownicą bez ingerencji operatora.
Urządzenie może być przenoszone na inne maszyny lub ciągniki. Jego demontaż/montaż trwa ok. 20–25 min. Większe dokładności automatycznego prowadzenia zapewnia elektryczna kierownica, która jest montowana w miejscu klasycznej. Urządzenie jest wyposażone w silnik elektryczny o wysokim momencie obrotowym, który zapewnia cichą pracę i precyzyjne sterowanie. Jest ono demontowane i może być przenoszone na inny ciągnik lub maszynę.
Tego typu rozwiązania oferują firmy Claas (system GPS pilot Flex), John Deere (ATU 200), Topcon Precision Agriculture (AES 25) oraz Trimble (EZ-Pilot). System AutoTrack Universal pozwala utrzymać pojazd na właściwym torze, zapewniając wydajne kierowanie agregatem oraz komfort pracy operatora. Jednocześnie system pozwala na redukcję nakładek oraz oszczędność ponoszonych nakładów w postaci nasion, nawozów, chemii oraz paliwa. Uruchomienie systemu następuje po naciśnięciu specjalnego przycisku umieszczonego na panelu sterowniczym ciągnika lub wielofunkcyjnej dźwigni (joysticku).
Proponowany przez firmę Trimble system EZ-Steer umożliwia jazdę ciągnikiem „bez trzymanki” za pomocą silnika elektrycznego sprzężonego z kierownicą.
System nawigacji AutoTrack
Automatyczny system kierowania Auto- Track (AutoPilot) oferuje te same zalety co AutoTrack Universal. Jest on stosowany w maszynach, które dysponują hydraulicznym układem kierowniczym. Działanie systemu wymaga zastosowania w układzie kierowniczym komponentów hydraulicznych, które w nowych maszynach są dostępne w standardzie. Rodzaj montowanych komponentów jest uzależniony od rodzaju i typu maszyny lub ciągnika.
Zalety systemu kierowania AutoTrack
Zalety stosowania systemu są identycznie jak w wypadku korzystania z Universal AutoTrack. Podobnie jak w poprzednim systemie czynności obsługowe AutoTrack są wykonywane na ekranie dotykowym terminala. W pierwszej kolejności operator wykonuje pierwszy przejazd (np. wzdłuż miedzy), który będzie wzorcem do jazdy równoległej w systemie automatycznym. Zostaje on zapamiętany przez system. Kolejną czynnością jest wprowadzenie szerokości roboczej maszyny oraz określenie profilu sprzętu (zawieszany, przyczepiany), a także tzw. wyzwalacza mapowania.
W maszynach przyczepianych będzie to wybór siłownika, który dokonuje opuszczania/ podnoszenia sekcji roboczej. W wypadku agregatów zawieszanych po aktywacji systemu na monitorze terminala pojawia się kilka wirtualnych ścieżek z opcją możliwości samodzielnego wyboru tej, w którą operator chce naprowadzić agregat. Dzięki temu nie ma potrzeby wykonywania złożonych nawrotów agregatem (zwłaszcza przy dużej szerokości roboczej). Po wybraniu linii operator wciska przycisk „auto” na panelu sterowniczym lub dźwigni, opuszcza narzędzie, dodaje gazu, odpycha kierownicę. Dalsze czynności system wykonuje automatycznie. Na monitorze jest udostępniony podgląd obrobionej powierzchni oraz odległość do krańca pola.
System można rozłączyć w celu ominięcia przeszkody i podczas manewrowania na obrzeżach pola. W zaawansowanej wersji systemu dostępna jest opcja pozwalająca wykonać manewr zawracania na polu w trybie automatycznym.
System AutoPilot jest uruchamiany przyciskiem, który może znajdować się na konsoli sterowniczej w ciągniku lub maszynie samobieżnej.
Tryby jazdy automatycznej ciągnika
System jazdy równoległej odbywać się może w pięciu trybach. Pierwszy tryb „A-B” to tryb jazdy po linii prostej. Następny tryb to „tryb konturowy” stosowany na poprzeczniakach lub polach o nierównych kształtach. Polega on na tym, że operator wykonuje samodzielnie pierwszy przejazd, który jest zapamiętywany przez system. Kolejne przejazdy odbywają się automatycznie równolegle do zadanej linii. Trzeci tryb to tryb „A+kąt”, który określa tor jazdy skierowany pod określonym kątem do kierunku północnego. Czwarty tryb „po kole” umożliwia jazdę ciągnika po trajektorii kołowej. Piąty tryb łączą tryby „A+B” i „tryb konturowy”. Uzupełnieniem trybu jazdy „A+B” jest funkcja Auto-Turn, która umożliwia automatyczne zawracanie ciągnikiem.
Automatyczne prowadzenie zapewnia elektryczna kierownica, która jest montowana w miejscu klasycznej.
Sygnały korekcyjne w GPS
Urządzenia GPS sterujące w sposób automatyczny pracą maszyn bazują na sygnałach o różnych dokładnościach. Przydatnym w zabiegach nawożenia i ochrony roślin jest bezpłatny sygnał EGNOS, którego precyzja wynosi 15–30 cm. Wyższe dokładności (5–10 cm) zapewnia płatny sygnał Omnistar HP przeznaczony przede wszystkim dla gospodarstw ze znacznym rozłogiem przestrzennym i ze zmiennym położeniem pól.
Ze względu na światowy zasięg może on być wykorzystywany przez firmy oferujące swoje usługi za granicą. Najwyższą i powtarzalną dokładność (1–3 cm) posiada technologia RTK (Real Time Kinematic). Sygnał o dokładności 1–3 cm jest wykorzystywany w urządzeniach sterujących pracą maszyn podczas siewu i sadzenia. Perspektywą dla tego sygnału jest jego zastosowanie w technologiach stałych ścieżek przejazdowych. Jedną z możliwości uzyskania sygnału RTK w gospodarstwie jest własna stacja przenośna, którą cechuje niewielki, kilkukilometrowy zasięg. Większym zasięgiem (15–30 km) charakteryzują się stacjonarne stacje RTK montowane w gospodarstwach, punktach dilerskich lub innych miejscach.
Dla gospodarstw usługowych oferowany jest sygnał RTK NET, w polskim rolnictwie znany jako ASG-EUPOS. System ASG-EUPOS jest naziemnym systemem wspomagania wyznaczania pozycji za pomocą systemów GNSS. Został on zbudowany i jest obecnie finansowany przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Zapewnia on sygnał o dokładności 2–3 cm. Dostęp do wirtualnego serwisu RTK NET ograniczony jest tylko zasięgiem sieci telefonii komórkowej GSM. Użytkowanie sieci ASG-EUPOS jest bezpłatne. Natomiast użytkownik ponosi opłatę za korzystanie z sieci GSM. Wielkość opłat zależna jest od operatorów telekomunikacyjnych.
Elementami systemu AutoPilot są antena odbierająca sygnał GPS, terminal sterujący, czujniki kąta ustawienia kół i kierownicy oraz elektrohydrauliczne moduły montowane w układzie kierowniczym.
Wyświetlacze nawigacji w ofercie producentów
Funkcjonujący na rynku technologii GPS producenci oferują bogatą gamę wyświetlaczy i terminali stosowanych w nawigacji równoległej oraz jeździe automatycznej. Najprostsze rozwiązania typu Lightbar (wyświetlacze diodowe) są dostępne w ofercie firm Claas (Copilot), John Deere (GreenStar Lightbar) oraz Topcon Precision Agriculture (SI-21). Nawigację manualną wspierają urządzenia wyposażone nie tylko w belkę diodową, ale również szereg innych funkcji wyświetlanych na kolorowych monitorach. Urządzenia takie jak EZ-Guide 250 (Trimble), Compass (AgLeader), GreenStar 2 1800 (John Deere), System 110 i X5 (Topcon Precision Agriculture) czy Track Leader (Müller-Elektronik) prezentują podczas pracy prędkość poruszania się maszyny oraz numer aktualnej linii nawigacyjnej oraz dokonują pomiaru obrobionej powierzchni. Cała informacja o wykonanej pracy jest zachowywana w pamięci urządzeń i można ją przenieść do komputera za pomocą łącza USB.
Bardziej zaawansowane urządzenia, jak np. CFX-750 i FmX (Trimble), GPS pilot S7 (Claas), Incomand 800 (AgLeader), GreenStar 2 1800 (John Deere), X14 i X 25 Console (Topcon Precision Agriculture) obsługują system AutoTrack (AutoPilot) oraz oferują szereg innych funkcji (np. mapowanie pól, zmienne dawkowanie nawozów, wyłączanie sekcji w opryskiwaczu lub rozsiewaczu). Najnowsze terminale, oprócz wymienionych funkcji mniej zaawansowanych urządzeń, oferują możliwości obecnych tabletów, łącznie z połączeniem z internetem.
Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Maria Fajger już w grudniu 2017 roku poinformowała o terminie i zasadach składania wniosków o „Wsparcie inwestycji w przetwarzaniu produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój” Termin składania ruszył 30 marca i potrwa do 29 kwietnia 2018 roku w oddziałach regionalnych ARiMR.
Taka pomoc dedykowana jest przede wszystkim dla mikro, małych lub średnich przedsiębiorstw, zajmujących się m.in. przetwórstwem, wytwarzaniem, przechowywaniem, magazynowaniem lub sprzedażą produktów rolnych. Pełną listę rodzajów działalności, które mogą być objęte takim wsparciem, obejmuje 25 pozycji PKD (Polskiej Klasyfikacji Działalności). W przypadku przetwarzania roślin na cele energetyczne również można otrzymać taką pomoc. W celu uzyskania takiego wsparcia jest spełnienie jednego z warunków, którym jest zawarcie przez przetwórcę co najmniej trzyletnich umów z producentami rolnymi, grupami lub organizacjami producentów, ich związkami czy zrzeszeniami lub podmiotami wstępnie przetwarzającymi produkty rolne, na dostawę minimum połowy surowca do produkcji lub sprzedaży hurtowej.
W całym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020 maksymalna wysokość pomocy udzielnej na „Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój” wynosi:
10 mln zł, w przypadku przedsiębiorstw zajmujących się przetwarzaniem i wprowadzaniem do obrotu produktów rolnych;
15 mln zł, w przypadku przedsiębiorstwa będącego związkiem grup producentów rolnych lub zrzeszeniem organizacji producentów w rozumieniu przepisów ustawy o grupach producentów rolnych i ich związkach.
Bardzo ważne jest także, iż ARiMR może dofinansować 50 proc. kosztów kwalifikowanych poniesionych na realizację inwestycji, a minimalna wysokość pomocy, jaka może zostać przyznana na realizację jednej operacji wynosi 100 tys. zł.
W Szwecji został wykryty guzak amerykański (Meloidogyne chitwoodi), szkodliwy gatunek nicieni, który może stanowić poważne zagrożenie dla Polski. Po raz pierwszy odnotowano występowania szkodnika we wrześniu 2017 roku na plantacjach ziemniaka w południowej części kraju. Były to ziemniaki z przeznaczeniem do produkcji skrobi. Również jego obecność odnotowano na dwóch innych polach użytkowanych przez tego samego rolnika. Guzak rozprzestrzenia się na większe odległości wraz materiałem roślinnym czyli sadzonkami, bulwami ziemniaków, cebulami roślin ozdobnych, a także podłożem. Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w 2016 r. po przeprowadzonej ocenie wykazał, że gatunek ten może zasiedlić obszar nawet całej Polski. Potwierdzeniem możliwości rozwijania się szkodnika w naszym kraju jest wykrycie występowanie nicienia w Szwecji – kraju położonym na północ od Polski.
Żywicielem guzaka amerykańskiego są jedno- i dwuliścienne rośliny zielne, również ziemniaki, a także różne gatunki warzyw (pomidor, fasola, groch, marchew, skorzonera i inne), cebulowe rośliny ozdobne, burak cukrowy, zboża, trawy, kukurydza, lucerna i różne rośliny dziko rosnące. Dotychczas został on stwierdzony w Afryce (Mozambik, RPA), Ameryce Północnej (Kanada, Meksyk, USA), Ameryce Południowej (Argentyna) oraz kilku krajach europejskich (Belgia, Holandia, Francja, Niemcy, Portugalia, Turcja, Wielka Brytania).
Kontynuując artykuł zamieszony w numerze 1/2018 „Jak działają fungicydy?”, chcemy wskazać substancje czynne i produkty, które szczególnie warto zastosować w tym sezonie. Dobór fungicydu powinien być w pierwszej kolejności podyktowany stanem fitosanitarnym zbóż, a ten na większości pól, krótko mówiąc, jest zły. Wpływ na porażenie wieloma patogenami miało kilka czynników, a główne z nich to częste opady i towarzysząca temu wysoka wilgotność powietrza. Należy również wspomnieć o niedoborach siarki, której dostępność dla roślin zwiększa odporność. W ostatnich latach nie ma praktycznie dopływu siarki z powietrza, ponadto wysokie opady oraz zbiory w ubiegłym sezonie doprowadziły do wyniesienia znacznych ilości tego pierwiastka z pól. Takie warunki sprawiły, że już wczesną jesienią obserwowaliśmy wystąpienie na liściach zbóż mączniaka prawdziwego. W dalszym okresie można już było zobaczyć objawy rdzy żółtej i brunatnej oraz septoriozy paskowanej. W najwyższym stopniu są porażone plantacje w południowej części kraju, a presja septoriozy paskowanej była na tyle duża, że objawy są widoczne na liściach gołym okiem. Coraz więcej spływa doniesień dotyczących porażenia zbóż również przez łamliwości podstawy źdźbła. Jeśli chodzi o jęczmień ozimy, to należy podkreślić, że już od wczesnej jesieni na liściach występują objawy rynchosporiozy i plamistości siatkowej. Należy zaznaczyć, że jęczmień został zaatakowany przez patogeny znacznie wcześniej niż w latach poprzednich i do ochrony tego zboża niezbędne będzie zastosowanie fungicydów bardzo dobrze skomponowanych i skutecznych. Gdy tylko mączniak Mniej porażone są plantacje wysiane późno, tzn. w drugiej połowie października. Na porażenia wpływ mają: odmiana, zaprawa i przedplon oraz technologia uprawy. Wyższego porażenia można spodziewać się na polach uprawianych w technologii uproszczonej oraz tam, gdzie przedplonem były zboża. Na tych polach z większym prawdopodobieństwem występują choroby podstawy źdźbła i septorioza paskowana. Najmniejszy problem wiosną stanowi mączniak prawdziwy. Jeśli już występuje na roślinach, jak to jest w tym roku, musimy wykonać zabieg interwencyjny. Najskuteczniejsze do tego zabiegu są takie substancje, jak fenpropidyna i fenpropimorf, występujące w produktach Tilt Turbo 575 EC (wraz z propikonazolem), Lotus 750 EC i Corbel 750 EC. Jeśli mączniakowi towarzyszy rdza brunatna bądź żółta, można użyć Duett Star 334 SE, który zawiera dodatkowo epoksykonazol, możemy teżwraz z fenpropidyną zastosować jeden z triazoli – epoksykonazol, tebukonazol bądź występujący w Tilt Turbo propikonazol (tylko przeciwko rdzy żółtej, ogranicza rdzę brunatną).
Na septoriozę
W wyniku wczesnego porażenia septoriozą paskowaną, szczególnie w południowej części Polski, presja septoriozy w nadchodzącym sezonie przy wystąpieniu przelotnych opadów będzie wysoka. Wraz z ruszeniem wegetacji będzie należało się bacznie przyglądać plantacjom. Jeżeli już w tym momencie na liściach znajdują się piknidia, należy wykonać zabieg preparatem o działaniu wyniszczającym oraz kontaktowym (ochrona jeszcze niezarażonych blaszek liściowych). Działanie wyniszczające wykazują takie substancje, jak protiokonazol, epoksykonazol czy prochloraz (działanie w trakcie trwania infekcji jest widoczne przy łącznym stosowaniu fungicydów). Najwyższe działanie przeciw septoriozie wykazują substancje należące do karboksyamidów, zwłaszcza w połączeniu z protiokonazolem bądź epoksykonazolem oraz pyraklostrobiną, jednak w ograniczonym stopniu działają, np. na mączniaka, dlatego że znacznie lepiej jest je zastosować w zabiegu T2 niż T1. Jeśli stwierdzimy występowanie łamliwości podstawy źdźbła, to możemy zastosować cyprodynil, metrafenon, fluoksastrobinę (podczas wczesnego stosowania) oraz protiokonazol. W praktyce najczęściej do zwalczania sprawców powodujących łamliwości stosuje się prochloraz (najtańsza substancja czynna), metrafenon w połączeniu z fenpropimorfem i epoksykonazolem (szerokie spektrum działania, zwalcza również mączniaka prawdziwego, rdze i septoriozę w górnej zarejestrowanej dawce) oraz cyprodynil (może być stosowany solo bądź w mieszankach z fenpropidyną). Inne rozwiązanie to dobór do zabiegu substancji czynnych, z których każda spełnia najlepiej swoją funkcję przy każdej z chorób. W takiej mieszaninie warto zastosować fenpropidynę solo bądź z propikonazolem, prochloraz i protiokonazol. Podobne podejście jak w pszenicy trzeba zastosować w pszenżycie, ponieważ potencjał plonowania tego zboża jest atakowany przez tych samych sprawców, jedynie w mniejszym natężeniu. W terminie T1, jeśli nie występuje mączniak prawdziwy, ale istnieje ryzyko jego pojawienia się, trzeba zastosować proquinazid, który działa zapobiegawczo, nawet do 21 dni, natomiast przy zagrożeniu wystąpienia septoriozy można zastosować chlorotalonil. Żyto Po zimie na życie występuje głównie mączniak i rdza brunatna. Substancje do wyboru pozostają te same, tzn. przeciwko sprawcy mączniaka – fenpropidynę i fenpropimorf, które działają wyniszczająco. Przeciwko rdzy brunatnej najlepsze efekty, przy niskiej cenie, osiąga się, stosując tebukonazol bądź epoksykonazol. Jęczmień Wczesne porażenie przez sprawców rynchosporiozy i plamistości siatkowanej sprawia, że nie mamy zbyt dużego wyboru fungicydów. Zabieg, który wykonamy, ma za zadanie nie tylko chronić rośliny, ale też skutecznie zniszczyć patogeny. Najwyższe działanie na sprawców tych dwóch chorób wykazuje fluksapyroksad oraz pozostałe substancje należące do grupy SDHI. To pokazuje, jakie ma znaczenie stosowanie Systivy. Jeśli nie zastosowaliśmy fluksapyroksadu podczas zaprawiania ziarna, warto jest użyć go w okresie wegetacji, a jeśli już był raz zastosowany, to wówczas można skorzystać z fungicydów należących do innych grup chemicznych niż karboksyamidy. Przy doborze fungicydów uwzględniajmy występowanie takich substancji, jak protiokonazol bądź epoksykonazol. Jeśli spodziewamy się ramularii, to wybór powinien paść na protiokonazol oraz chlorotalonil, jednak pod warunkiem, że zabieg będzie wykonany przed wystąpieniem objawów (działanie zapobiegawcze).
Termin i dawka
Jeśli jest tylko do tego sposobność, silne porażenie mączniakiem można zwalczać po ruszeniu wegetacji, lecz pod warunkiem występowania okresu bez przymrozków. Pozostałe choroby należy zwalczać najlepiej w BBCH 31, dzięki czemu fungicyd w dużym stopniu dotrze do dolnych liści. Przy wysokim porażeniu nie ma sensu obniżanie dawek. Może się okazać, że zabieg nie będzie skuteczny. Przy niskiej presji chorób, podczas stosowania mieszanin zbiornikowych można obniżyć dawki fungicydów o ok. 50% bez spadku skuteczności. Przy wykorzystaniu solo lepszym rozwiązaniem jest stosowanie dawek etykietowych.
W minionym tygodniu opublikowano kilka raportów dotyczących przezimowania upraw oraz stanu zasiewów. Znacznie gorzej niż w ubiegłym roku została oceniona pszenica we Francji. FranceAgriMer oszacował, że 79% upraw znajduje się w bardo dobrej bądź dobrej kondycji, natomiast w ubiegłym roku było to aż 91 % pszenicy. Także nie we wszystkich stanach USA pszenica wygląda dobrze. Największe straty odnotowano w Kansas, Oklahomie i Texasie, gdzie o około 25% pszenicy względem ubiegłego roku jest w dobrej bądź bardzo dobrej kondycji i o około 10% mniej w Arkansas, Luizjanie i Missisipi. Bolączką farmerów w tym roku jest wysoka wilgotność gleby wpływająca na niski stan zasiewów. Dotychczas we Francji jęczmień jary zasiano w około 38% przeznaczonych pod tą roślinę pól w stosunku do ponad 70% w ubiegłym roku.
Pszenica
Mimo napływu pozytywnych dla cen informacji, miniony tydzień zakończył się spadkami o 2,4% w Chicago, natomiast w Paryżu nie odnotowano znaczących zmian ceny i tydzień zakończył się na poziomie 163,75 €/t. Na cenach cały czas ciążą wysokie zapasy tego ziarna. W najbliższym czasie może wystąpić niewielka korekta cen.
Kukurydza
Kukurydza najbardziej zwyżkowała w piątek po publikacji USDA, z której wynika, że zasiewy kukurydzy w USA mają spaść o 2%, a soi o 1%. Korzystne dane spowodowały wzrost ceny na CBOT o 2% i na MATIF 1%. Tydzień w Europie został zakończony na poziomie 164,5 €/t.
Rzepak
Sytuacja na tym rynku od dłuższego czasu wygląda mało obiecująco. W ostatnim czasie oczy są zwrócone na Polskę, a chodzi dokładnie o kondycję roślin po ostatniej fali mrozów, która znacznie pogorszyła się i już wiadomo, że niektóre plantacje będą likwidowane. W ostatnich dniach cena nie uległa zmianie i na koniec tygodnia wynosi 348,25 €/t.
Ropa i waluty
W najbliższym tygodniu możemy spodziewać się przeceny rzędu 2 – 4 $ za baryłkę. Wszystko zależy od napływających z rynku wiadomości. OPEC może w najbliższym czasie ponownie chcieć wpłynąć na wydobycie. Ponadto światowa gospodarka potrzebuje więcej surowców energetycznych, jednak będzie to też stymulowało wydobycie ropy w USA. W ostatnim tygodniu wzrosły zapasy tego surowca w USA. Waluty zakończyły tydzień na praktycznie niezmienionych poziomach: € 4,21 zł, $ 3,42, a EURUSD na poziomie 1,23.
24. Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej w Targach Kielce odwiedziło ponad 70 000 zwiedzających. Mieli oni okazję obejrzeć tony sprzętu rolniczego, który zgromadzony został w 11 halach na rekordowej powierzchni 63 000 m2. Wszechstronna ekspozycja z przeszło 700 wystawcami z 24 krajów świata oraz kilka intratnych umów podpisanych w czasie targów sprawiły, że AGROTECH zapisał się w historii jako wystawa z sukcesami.
W pierwszym dniu Targi odwiedził Ryszard Zarudzki, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który po zapoznaniu się z ekspozycją polskich firm wziął udział w spotkaniu z rolnikami i uczestniczył w gali targów AGROTECH. Po raz pierwszy wręczył Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W kategorii osobowość nagrodę otrzymał dr hab. Krzysztof Niemczuk, prof. nadzw., Dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego. W kategorii „Firma z sukcesem” nagroda powędrowała do firmy Samasz. Natomiast Puchar Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztofa Jurgiela, został przyznany firmie Swimer Łukasz Otremba – za 10 letnie doświadczenie i wysoką jakość produkowanych dla rolnictwa wyrobów z tworzyw sztucznych.
Podczas targów swoje oferty przedstawili krajowi i światowi liderzy techniki rolniczej. Nowości zaprezentowały takie firmy, jak New Holland, Case IH, Zetor, Ursus, Class, Same Deutz-Fahr czy Kuhn. Trzy dni targów były również okazją do świętowania przez firmę John Deere 100-lecia pierwszego ciągnika. Rolnicy mogli również odwiedzić pełne atrakcji stoiska firm tj. Kubota, Korbanek, Bury, Krukowiak, Syngenta, Yara, Jarmet, Bomet i setki innych producentów. Na Targach Kielce oprócz nowoczesnego sprzętu można było podziwiać kolekcjonerskie okazy m.in. traktor grający w filmie ”Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”. Również miłośnicy gier mogli znaleźć coś dla siebie, bowiem mieli szansę wypróbować nowe opcje w grze Pure Farming 2018 już podczas wystawy.
Targi AGROTECH 2018 dostarczyły również solidną dawkę świeżej wiedzy rolniczej– od przepisów i ubezpieczeń, po konferencje i konsultacje z ekspertami oraz warsztaty i spotkania organizowane przez wystawców na stoiskach. A na stoisku ARiMR rolnicy pod okiem specjalistów mieli okazję wypełnić e-wnioski o dopłaty.
Podczas drugiego dnia targów odbyło się Forum Nasienne zorganizowane przez Polską Izbę Nasienną, które dotyczyło korzyści płynących ze stosowania nasion kwalifikowanych. W dyskusji udział wzięli: Leszek Chmielnicki, Prezes IPN, dr Tadeusz Oleksiak, IHAR – PIB w Radzikowie, dr Tadeusz Sobczyński, CDR w Minikowie, Szymon Szczodrak, ARiMR OR w Kielcach oraz Karolina Barancewicz z Polskiej Izby Nasiennej w Poznaniu. Specjaliści poruszyli tematy dotyczące m.in. biologicznych czynników wzrostu plonowania zbóż w integrowanej ochronie zbóż, ekonomiczno-organizacyjnych przyczyn niewykorzystania potencjału plonowania roślin w gospodarstwach rolniczych oraz zmian w funkcjonowaniu systemu dopłat do materiału siewnego i płatności bezpośrednich w roku 2018.
Podczas targów odbył się również finał Olimpiady Młodych Producentów Rolnych. W ostatnim etapie konkursu, organizowanym przez Związek Młodzieży Wiejskiej, zmierzyło się 10 najlepszych uczestników. Zwycięstwo przypadło Romanowi Bathelt, na drugim miejscu uplasował się Andrzej Szubert, trzeci był Dawid Nenczak.
Targi AGROTECH były również czasem eventów, wśród nich wyjątkowe zainteresowanie wzbudziło spotkanie blogerów rolniczych z ich fanami. Można było spotkać takie osobowości jak Magda Urbaniak, autorka bloga TRACTORmania – dziewczyna na traktorze, Piotr Kaliski- „Rolnik Szuka” oraz Michał Słomski – Słomek14. Na spotkaniu pojawiły się tłumy osób, które chciały zadać pytanie, zrobić selfie z blogerami czy uścisnąć ich dłonie.
A my już dziś zapraszamy na jubileuszową, XXV edycję targów AGROTECH i XIX LAS-EXPO, która odbędzie się w dniach 15-17 marca 2019 roku w Targach Kielce!