środa, 19 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 863

Producenci drobiu nie podpisują umów? Ministerstwo ocenia sytuację

0
kury jaja

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ustosunkowało się do wniosku Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych o udzielenie systemowego wsparcia dla branży drobiarskiej zmagającej się z poważnym kryzysem w związku z ograniczeniami wynikającymi z pandemii koronawirusa.

 

Nie przygotowali umów?

W odpowiedzi Ministerstwo Rolnictwa stwierdza, że sytuacja producentów rolnych z sektora mięsa drobiowego jest zróżnicowana. Zgodnie z art. 38q ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o organizacji niektórych rynków rolnych, każde dostarczanie produktów rolnych wymaga zawarcia pisemnej umowy spełniającej określone warunki. Powyższa regulacja obejmuje również sektor mięsa drobiowego, w tym dostawy żywego drobiu.
Z informacji docierających do Ministerstwa wynika natomiast, że wielu producentów żywca drobiowego nie dopełniło tego obowiązku, a w chwili obecnej, ubojnie w pierwszej kolejności skupują drób objęty takimi umowami.

Podstawa to dobra umowa

Ministerstwo Rolnictwa, powołując się na swoją korespondencję z przedsiębiorcami prowadzącymi ubojnie stwierdza, że pomimo trudnej sytuacji rynkowej, starają się oni realizować zawarte umowy i oferują producentom żywca drobiowego możliwie najlepsze warunki finansowe. Sytuacja taka powoduje, że producenci żywca drobiowego nie związani formalnymi umowami z firmami prowadzącymi ubojnie, mają ograniczone możliwości dostawy żywca, a oferowane im warunki finansowe są mniej korzystne. W opinii MRiRW każdorazowe zawarcie umowy powinno być należycie rozważone, a określone w niej warunki szczegółowo przeanalizowane. Także zawieranie wszelkiego rodzaju aneksów do wcześniej zawartych umów, winno być należycie rozważone przez producenta.

Vademecum chorób drobiu rzeźnego

Zwalczać nieuczciwą konkurencję

Resort Rolnictwa stwierdza także że, w przypadku wypowiedzenia umowy czy zaniżania ceny przez nabywcę – mimo zawartej umowy na dostawę – należy rozważyć, czy praktyka taka może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej nabywcy względem dostawcy.
A zgodnie z art. 11 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, każdy może zgłosić Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), zawiadomienie dotyczące podejrzenia stosowania praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową. W takim przypadku Prezes UOKiK może wszcząć z urzędu (w drodze postanowienia), postępowanie wyjaśniające. Jeżeli oczywiście  zachodzą okoliczności wskazujące na możliwość naruszenia przepisów ustawy.

 

Pomóc może Komisja Europejska

Ministerstwo Rolnictwa zauważa tez, że zasady organizacji rynków rolnych, obejmujące również tzw. środki wyjątkowe skierowane do sektora mięsa drobiowego, regulowane są w przepisach rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1308/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r. ustanawiającego wspólną organizację rynków produktów rolnych oraz uchylającego rozporządzenia Rady (EWG) nr 922/72, (EWG) nr 234/79, (WE) nr 1037/2001 i (WE) nr 1234/2007 (Dz. Urz. UE L 347 z 20.12.2013, str. 671, z późn. zm.).
A zatem uruchomienie wyżej wskazanych środków wyjątkowych skierowanych do sektora mięsa drobiowego leży w kompetencjach Komisji Europejskiej.

 

Wyjątkowe środki i rekompensaty

W piśmie z dnia 19 marca 2020 r. polskie władze skierowały do Komisji Europejskiej wnioski o podjęcie działań w związku z kryzysem w sektorze rolno-spożywczym wywołanym COVID-19. W zakresie rynków rolnych strona  polska zwróciła się do Komisji Europejskiej m.in. o:

  • wprowadzenie środków wyjątkowych, o których mowa w art. 219-222 rozporządzenia nr 1308/2013, na rynkach rolnych dotkniętych skutkami pandemii, z wykorzystaniem rezerwy budżetowej,
  • wprowadzenie rekompensat finansowych dla producentów rolnych doświadczającym skutków kryzysu związanego z COVID-19, tj. głębokich spadków cen, utraty płynności finansowej, ograniczenia lub wstrzymanie odbioru produktów rolnych z gospodarstw przy zastosowaniu elastycznego podejścia co do zasad wypłacanej pomocy.

Wnioski do Komisarza Wojciechowskiego

Resort rolnictwa wspomniał też, że strona polska zwróciła się do Komisarza Europejskiego ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi Janusza Wojciechowskiego z wnioskiem o pilną interwencję, m.in. na rynku mięsa drobiowego ze wskazaniem na trudności jakich doświadcza ten sektor w związku z pandemią COVID-19. W tym przypadku postulowano jak najszybsze uruchomienie przez KE mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania mięsa drobiowego. Wnioskowano również o gotowość do wdrożenia innych mechanizmów będących w dyspozycji Komisji, jeśli wcześniejsze działania okażą się niewystarczające. Podstawą takiej interwencji mogłyby być  przepisy art. 219 rozporządzenia (UE) nr 1308/2013.

 

Odbudowa produkcji

W tym kontekście zaproponowano także zmianę rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1305/2013 w zakresie art. 18, przez wprowadzenie dodatkowego działania skierowanego wyłącznie na walkę z negatywnymi skutkami epidemii COVID-19. Zmiana służyłaby wprowadzeniu tzw. specjalnych rozwiązań w zakresie operacji odtwarzających potencjał produkcji oraz w zakresie kwalifikowania wydatków nieinwestycyjnych (m.in. przechowywania produktów rolnych, zagospodarowania produktów, których po okresie przechowywania nie będzie można sprzedać na rynku), a także współfinansowaniu wydatków na rzecz rekompensat z tytułu utraconego dochodu dla sektorów produkcji zwierzęcej.

Ponadto, wobec zmieniającej się sytuacji na rynku drobiu i pilnej potrzeby interwencji, MRiRW zasugerowało Komisji Europejskiej, że możliwe jest uruchomienie instrumentów interwencji rynkowej w postaci tzw. środków wyjątkowych, ukierunkowanych na tymczasowe zagospodarowanie nadwyżek na rynku mięsa drobiowego.

Do 7 000 euro dla rolnika

Ostatecznie jak wyjaśnia MRiRW, m.in. w skutek powyższych działań polskich władz, decyzją Parlamentu Europejskiego, do programów rozwoju obszarów wiejskich dodano nowe działanie pn.; Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników i MŚP szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19.
Rozporządzenie PE w tej sprawie stanowi, że wsparcie jest udzielane w formie płatności ryczałtowej, która ma zostać wypłacona do dnia 30 czerwca 2021 r., w oparciu o wnioski o wsparcie zatwierdzone przez właściwy organ do dnia 31 grudnia 2020 r. Poziom płatności może być zróżnicowany w zależności od poszczególnych kategorii beneficjentów zgodnie z obiektywnymi i niedyskryminacyjnymi kryteriami. Maksymalna kwota wsparcia nie może przekraczać 7 000 EUR na rolnika (o czym niedawno informowaliśmy) i 50 000 EUR na MŚP.

 

Przygotowania do wypłat

Obecnie w resorcie rolnictwa trwają zaawansowane prace nad  zmianą PROW 2014-2020 oraz z opracowaniem rozporządzenia wykonawczego dotyczącego Wyjątkowego tymczasowego wsparcia  dla rolników i MŚP szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID19, typ operacji Pomoc dla rolników szczególnie dotkniętych kryzysem COVID-19. Planowane wsparcie obejmie również sektor mięsa drobiowego.

Na realizację projektowanego Działania zostało zaplanowane 2% alokacji środków PROW 2014-2020, czyli prawie 273,4 mln euro.

Ocena rynku drobiu wg ministerstwa

Interesującym dodatkiem do odpowiedzi MRiRW dla Krajowej Rady Izb Rolniczych, jest analiza sytuacji na rynku drobiu. Ministerstwo Rolnictwa stwierdza m.in., że: średnia miesięczna cena skupu kurcząt brojlerów w maju 2020 r. wyniosła 3,00 zł/kg i była niższa o 4 gr tj. 1,3% w porównaniu z kwietniem 2020 r. (3,04 zł/kg) oraz była o 42 gr tj. 12,1% niższa od ceny z analogicznego okresu ubiegłego roku (3,46).
Średnia miesięczna cena sprzedaży tuszki kurcząt w maju 2020 r. wyniosła 4,40 zł/kg i była wyższa o 49 gr tj. 12,5% w porównaniu do kwietnia 2020 r. (3,91 zł/kg) oraz o 1,09 zł tj. 19,9% była niższa w porównaniu do maja 2019 r. (5,49 zł/kg). Natomiast ceny skupu i sprzedaży w 25 tygodniu 2020 r. (15-21.06.2020 r.) istotnie wzrosły.
Średnia cena skupu kurcząt typu brojler wyniosła 3,18 zł/kg i była wyższa o 10 gr (3,5%) w stosunku do ceny sprzed tygodnia, a w stosunku do ceny sprzed roku była niższa o 28 gr (7,9%).
Średnia cena sprzedaży tuszki kurcząt wyraźnie wzrosła i była wyższa o 47 gr (9,2%) od ceny sprzed tygodnia i o 23 gr (4,3%) w stosunku do ceny sprzed roku. Wolumen eksportu mięsa drobiowego (CN 0207) z Polski w okresie I-IV 2020 r., zmniejszył się o 7,2% (35,3 tys. ton) w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, osiągając poziom 451,7 tys. ton. Import tego rodzaju mięsa w tym okresie był marginalny i wyniósł 19,1 tys. ton.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: MRiRW
Foto: Pixabay

Bezpieczna praca kombajnu – o czym należy pamiętać?

0

Wielkimi krokami zbliżają się żniwa, okres wytężonych prac polowych. Pośpiech, zły stan techniczny oraz nieprawidłowa eksploatacja sprzętu rolniczego zwiększają możliwość wystąpienia wypadku, dlatego bezpieczna praca kombajnu to podstawa.

Naruszenie zasad bezpiecznej pracy może doprowadzić do tragedii. Przedstawiamy zagadnienia związane z tym, jak bezpiecznie eksploatować kombajn zbożowy, aby żniwa minęły bezpiecznie.

Czytaj również: Jak kształtują się prognozy zbiorów?

Bezpieczna praca kombajnu – jak powinno wyglądać przygotowanie do pracy?

Bezpieczna praca kombajnuZnaczne wymiary zewnętrzne kombajnu oraz olbrzymia szerokość robocza wymagają od operatora posiadania umiejętności i specjalistycznej wiedzy w zakresie bezpiecznej eksploatacji.

Osoba przystępująca do prac związanych z eksploatacją kombajnu zbożowego powinna być wypoczęta i trzeźwa oraz zapoznana z zasadami pracy określonymi w instrukcji obsługi.

Powinna posiadać prawo jazdy kategorii T lub prawo jazdy B, B + E, C, C1, C1 + E, C, C + E, D, D1, D1 + E i D + E.

Operator powinien obsługiwać kombajn zbożowy w obuwiu i odzieży roboczej przylegającej do ciała.

W przypadku eksploatacji kombajnu zbożowego pozbawionego kabiny ochronnej kierujący powinien stosować środki ochrony indywidualnej górnych dróg oddechowych (maski przeciwpyłowe), środki ochrony indywidualnej oczu (okulary lub gogle ochronne) oraz ochronniki słuchu, zabezpieczające przed negatywnym oddziaływaniem pyłu roślinnego oraz hałasu.

Podczas prac związanych z usuwaniem awarii lub czyszczeniem (przedmuchiwaniem) zespołów kombajnu, osoba je wykonująca powinna dodatkowo stosować rękawice ochronne.

 

Przed uruchomieniem kombajnu

Każdorazowo przed uruchomieniem kombajnu zbożowego eksploatujący powinien dokonać oceny jego stanu technicznego oraz poprawności funkcjonowania układu hamulcowego i kierowniczego, a także zespołu jezdnego, instalacji rozruchowej i oświetleniowej. W czasie codziennego przeglądu maszyny użytkownik powinien zwrócić uwagę na prawidłowe zabezpieczenie elementów ruchomych kombajnu oraz stan techniczny osłon i sposób ich zamocowania. Zaleca się wyposażenie kombajnu w podręczny sprzęt gaśniczy oraz środki niezbędne do udzielania pierwszej pomocy.

Każdorazowo przed rozpoczęciem jazdy operator kombajnu powinien użyć klaksonu w celu poinformowania osób postronnych o zamiarze rozpoczęcia pracy.

Zanim wyruszysz w drogę

Przed rozpoczęciem pracy operator powinien sprawdzić poprawność agregowania kombajnu z wózkiem Bezpieczna praca kombajnuprzeznaczonym do transportu zespołu żniwnego oraz ocenić prawidłowość funkcjonowania instalacji oświetleniowej wózka. Istotnym jest także umieszczenie w uchwycie w tylnej części wózka trójkąta wyróżniającego dla pojazdów wolno poruszających się oraz sygnału świetlnego barwy żółtej nad kabiną operatora kombajnu. Ważne jest, aby przed rozpoczęciem jazdy podzespoły kombajnu były prawidłowo zabezpieczone i znajdowały się w pozycji transportowej zgodnie z zaleceniami producenta. Należy pamiętać także o osłonięciu przyrządu tnącego kombajnu zbożowego w okresach przerw w pracach polowych oraz podczas transportu.

 

Bezpieczna praca kombajnu a jazda po drogach publicznych

W czasie przemieszczania się kombajnem zbożowym po drogach publicznych, kierujący powinien jechać możliwe najbliżej prawej krawędzi jezdni. Dopuszczalne jest uczestniczenie w ruchu po drogach publicznych kombajnu o szerokości nieprzekraczającej 3,00 m. W przypadku gdy szerokość poruszającego się kombajnu przekracza 3,00 m, lecz nie przekracza 3,50 m możliwy jest jego przejazd po drogach publicznych, pod warunkiem uzyskania zezwolenia kategorii II na przejazd pojazdu nienormatywnego. Zezwolenie takie wydawane jest na okres 12 miesięcy przez właściwego ze względu na zamieszkanie starostę powiatowego.

W czasie jazdy po drogach publicznych oraz pracy kombajnem zbożowym zabrania się przewożenia osób, narzędzi i przedmiotów na elementach konstrukcyjnych oraz na podeście i drabinkach maszyny.

Bezpieczna praca kombajnu

Po dojeździe na pole operator kombajnu powinien zwrócić uwagę na kierunek oraz nachylenie pola, a także występowanie przeszkód terenowych (np. rowów), lokalizację napowietrznych linii elektroenergetycznych.

Niedopuszczalne jest używanie kombajnów na terenie o pochyleniu powyżej 10 stopni, jeżeli nie zostały one uprzednio przystosowane do pracy na takim terenie.

Znaczącym niebezpieczeństwem dla zdrowia i życia operatora kombajnu występującym w czasie pracy jest zagrożenieBezpieczna praca kombajnu porażenia prądem elektrycznym. Wysoka temperatura otoczenia powodująca wydłużenie i obniżenie wysokości przewodów napowietrznych linii elektroenergetycznych zwiększa możliwość przypadkowego zahaczenia i uszkodzenia przez przejeżdżającą maszynę.

W przypadku uszkodzenia linii elektroenergetycznej operator powinien możliwe szybko odjechać z miejsca awarii oraz natychmiast poinformować o zaistniałym zdarzeniu Pogotowie Energetyczne.

Wszelkie prace związane z opróżnianiem zbiornika kombajnu, usuwaniem awarii lub kontrolą stanu technicznego należy wykonywać w miejscu zapewniającym bezpieczną odległość od napowietrznych linii elektroenergetycznych.

Pełną wersję artykułu przeczytasz w lipcowym numerze miesięcznika Agro Profil 07/2020 od strony 86 – ZAMÓW TERAZ

 

Lokalni dostawcy w marketach Carrefour?

0

Wiele się ostatnio mówi i działa w kwestii skracania łańcuchów dostaw produktów rolnych na linii: rolnik – konsument. Temat ten podejmują m.in. instytucje krajowe i wspólnotowe – europejskie.

W nawiązaniu do tej idei, także handlowa Sieć Carrefour Polska uruchomiła projekt pod nazwą: „Prosto z pola do 50 km”.  Podstawowym założeniem tego przedsięwzięcia jest, jak informuje sieć: „skracanie łańcucha dostaw i rozwój bezpośredniej współpracy z lokalnymi rolnikami”.

W związku z tym, w wybranych sklepach detalisty pojawiła się specjalna strefa z produktami pochodzącymi od małych, pobliskich gospodarstw rolnych.

 

Prosto z pola do 50 kilometrów

Projekt zakłada współpracę z lokalnymi gospodarstwami rolnymi, których towary sprzedawane będą na specjalnie oznakowanych stoiskach w placówkach Carrefour. Tego rodzaju oferta uwzględniająca lokalnego producenta docelowo zastąpić ma asortyment zamawiany do tej pory z magazynu centralnego sieci.

– Realizując projekt „Prosto z pola do 50 km” nasza sieć nie tylko zapewnia klientom bezpośredni dostęp do produktów wysokiej jakości, ale również przyczynia się do rozwoju polskiego rolnictwa i lokalnej przedsiębiorczości. Dlatego zapraszamy rolników i grupy producentów do współpracy w ramach dostaw lokalnych bezpośrednio do naszych sklepówmówi Marek Lipka, członek zarządu i dyrektor handlowy Carrefour Polska.

 

Pionierzy projektu

Pierwszym dostawcą, który wyraził wolę udziału w projekcie sieci Carrefour Polska jest wielopokoleniowe gospodarstwo rolne Tomasza Starnowskiego ze Starych Babic niedaleko Warszawy. Warzywa pochodzące z tego gospodarstwa sprzedawane już są na specjalnie oznaczonych stanowiskach w hipermarkecie Reduta i supermarkecie Skorosze w Warszawie. W ofercie tej znajdują się: brokuły, buraki, cebula, kalafior, kapusta, ziemniaki, a wkrótce dostępne będą także pory i ogórki.

Carrefour zapowiada już rozszerzanie projektu o nowe, bezpośrednie relacje handlowe z lokalnymi dostawcami w całej Polsce.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Carrefour Polska Sp. z o.o.
Foto: Pixabay

Biedronka deklaruje współpracę z polskimi dostawcami warzyw i owoców

Hodowcy trzody chlewnej i bydła domagają się realnej pomocy ze strony władz

0

Dziś, 10 lipca, rolnicy ze Srocka i okolic (powiat piotrkowski, województwo łódzkie), zebrali się przed miejscowym kościołem by zaprotestować przeciwko zbyt niskim cenom skupu trzody chlewnej. Protestujący domagali się też interwencji rządu w branżowy rynek i realnej pomocy ze strony władz.

Podczas spotkania podkreślano, że sytuacja hodowców trzody i bydła jest dramatyczna. Do jednej sztuki tucznika muszą oni  dokładać ponad 200 złotych. Wspominano też o tym, że przed laty rząd zmusił hodowców do rezygnacji z macior na korzyść  zakupu warchlaków z Zachodu.
Zdaniem protestujących efekt jest taki, że obecnie muszą oni  kupować warchlaki po 510 zł za sztukę, a tuczniki sprzedają za ponad 400 złotych za sztukę. Jak podkreślali protestujący, w takich warunkach nie ma mowy o zarobku. Szczególnie, że hodowla wiąże się z opłatami za zakup leków, prądu, paszy i innych niezbędnych rzeczy.

– Teraz nie da się żyć! – podkreślał jeden z uczestników protestu. – My nie mamy już z czego dokładać! Wszyscy mamy kredyt na kredycie. Nie ma już z czego spłacać, a rodziny mamy do wyżywienia!

 

5 zł za kilogram żywca wołowego

Protestujący przypominali także, że cena kilograma żywca wołowego spadła z 8 zł do 5 zł, a nie przekłada się to na żadne  zmiany w cenach wołowiny w sklepach.
Podczas wiecu padały też stwierdzenia, że: „mięso po 2 zł za kg przyjeżdża z Niemiec, którego Chińczycy nie chcieli, bo z koronawirusem, a krajowy produkt tanio sprzedawany jest do Niemiec.”

 

200 tysięcy straty w cyklu

Zebrani w Srocku hodowcy trzody wyrażali również opinię, że w trzymiesięcznym cyklu rozliczeniowym przeciętne gospodarstwo, które sprzeda tysiąc tuczników odnotowuje aż 200 tys. zł straty.

Przy okazji rolnicy wyrażali żal z tego powodu, że przedsiębiorstwom z innych branż rząd pomaga, a rolników pozostawiono samym sobie. Krytyce poddano m.in. założenia rządowych tzw.: tarczy antykryzysowych. W opinii zebranych,  firmy mogą skorzystać z pomocy, a hodowcy nie, bo pomoc zaadresowano tylko dla tych producentów i rolników, którzy hodują prosiaki i maciory.

Nie wyklucza się kontynuacji podobnych protestów w najbliższym czasie.

Źródła i foto: AGROunia, Dziennik Łódzki

Dziś biura powiatowe ARiMR otwarte dłużej!

0

Finisz naboru wniosków o dopłaty bezpośrednie 

Dziś ostatni dzień na złożenie wniosku o dopłaty bezpośrednie i obszarowe z PROW. Biura powiatowe ARiMR będą otwarte do godz. 19.00.

Rolnicy, którzy do tej pory nie złożyli dokumentów, mogą to zrobić jeszcze tylko dziś. By to umożliwić Agencja wydłuża w tym ostatnim dniu pracę biur powiatowych. Będą one otwarte do godz. 19.00.

Najwygodniejszym sposobem składania wniosków jest platforma eWniosekPlus. W tym roku po raz trzeci rolnicy mogą skorzystać z tej możliwości. Do 9 lipca, w kampanii 2020, ARiMR zarejestrowała blisko 1,3 mln wniosków złożonych drogą elektroniczną.

Wypełnianie elektronicznego wniosku nie jest trudne. Często nawet młodsze pokolenie, dla którego internet nie ma żadnych tajemnic, sekunduje rodzicom przy wypełnianiu formularza. To gotowy scenariusz na konkursowy filmik o międzypokoleniowym współdziałaniu.

Źródło: ARiMR

Będzie obowiązek znakowania mięsa flagą kraju pochodzenia?

0
ceny

30 września br. wejdą w życie przepisy nakładające obowiązek znakowania mięsa sprzedawanego na wagę grafiką przedstawiającą flagę kraju pochodzenia produktu.

30 czerwca 2020 r. zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 22 czerwca 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz. U. poz. 1149).

Celem nowelizacji rozporządzenia było wprowadzenie na etapie sprzedaży detalicznej wymogu umieszczania oprócz informacji słownej o państwie pochodzenia mięsa świeżego, schłodzonego i zamrożonego również informacji pod postacią grafiki przedstawiającej flagę tego państwa pochodzenia.

Obowiązek prezentowania grafiki przedstawiającej flagę państwa pochodzenia jest uzupełnieniem informacji, która już w aktualnym stanie prawnym musi być udostępniana konsumentom w obiektach handlowych na wywieszce umieszczonej w  widocznym miejscu, towarzyszącej bezpośrednio prezentacji mięsa. Wymóg podawania informacji dotyczących państwa pochodzenia w przypadku nieopakowanego świeżego, schłodzonego i zamrożonego mięsa ze świń, owiec, kóz i drobiu wprowadzono przepisem rozporządzenia Ministra Rolnictwa i  Rozwoju Wsi z dnia 18 grudnia 2017 r. zmieniającym rozporządzenie w  sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz. U. poz. 2461).

Mając na uwadze potrzebny czas na dostosowanie się przedsiębiorców do nowych wymagań uwzględniono 90-dniowy okres przejściowyco oznacza, że przepisy rozporządzenia wejdą w życie w dniu 30 września 2020 r.

Źródło: MRiRW

Bayer nawiązuje współpracę z Prospera Technologies Inc.

0

Bayer nawiązuje współpracę z Prospera Technologies Inc. w celu opracowania zintegrowanych rozwiązań cyfrowych dla producentów warzyw szklarniowych

Bayer, w ramach swojego zobowiązania do wspierania plantatorów – za pośrednictwem rozwiązań cyfrowych – w zrównoważonym zaspokajaniu rosnących globalnych potrzeb, nawiązał strategiczną współpracę z Prospera Technologies Inc., wiodącą firmą specjalizującą się w sztucznej inteligencji, analizie danych i uczeniu maszynowym. Prospera, oferująca rozwiązania dla rynku rolnego, zapewnia transformatywne systemy cyfrowego rolnictwa, przeznaczone dla producentów warzyw szklarniowych na całym świecie, zapewniające dostęp do danych i optymalizujące proces uprawy.

Współpraca łączy możliwości firmy Prospera w zakresie sztucznej inteligencji i analizy danych z doświadczeniem firmy Bayer w zakresie produkcji warzyw, ochronie upraw i transformacji cyfrowej, aby zapewnić kompleksową usługę w chmurze. Pomoże to plantatorom zoptymalizować działania, zwiększając podaż owoców i warzyw o wysokiej jakości.

“W Bayer wierzymy w siłę współpracy, która pozwala wprowadzać bardziej innowacyjne, cyfrowe rozwiązania. Nasza współpraca z Prospera to pierwszy krok w kierunku rozwiązań wykraczających poza zakres nasion dla plantatorów warzyw szklarniowych. Z niecierpliwością oczekujemy na innowacyjne projekty współpracy z klientami, by wypracować nowe sposoby rozwiązania problemów, z którymi plantatorzy mierzą się każdego dnia”powiedział Chris Moore, Head of Digital Transformation, Bayer’s Vegetable Seeds.

Nowe rozwiązanie pozwoli plantatorom warzyw szklarniowych na podejmowanie bardziej wnikliwych decyzji w optymalnym czasie, co w efekcie pozwoli zapewnić zarówno rentowność działań, jak i zrównoważony charakter ich upraw i operacji. Na przykład korzystanie z platformy wizualizacji i analizy danych firmy Prospera pomoże plantatorom papryki odpowiednio dostosować nawadnianie w zależności od miejsca zlokalizowania uprawy w szklarni, co pozwoli na bardziej efektywne wykorzystanie wody i wesprze zrównoważoną produkcję.

Pierwsze wdrożenie i analizy terenowe rozpoczną się w lipcu 2020 w Meksyku – ważnym rynku z punktu widzenia przełomowych innowacji i globalnej produkcji warzyw. Bayer i Prospera będą współpracować z kilkoma kluczowymi klientami w regionie by zapewnić stałe dostosowywanie systemu, planując – w oparciu o potrzeby producentów i zmieniające się preferencje konsumentów – ekspansję globalną w kolejnych latach.

“Cieszymy się ze współpracy z firmą Bayer, wiodącym na świecie dostawcą nasion warzyw i rozwiązań w zakresie ochrony roślin. Wierzymy, że współpraca może przynieść ogromne korzyści producentom warzyw szklarniowych”powiedział Daniel Koppel, CEO i współtwórca Prospera Technologies. “Nasze zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji i narzędzia analizy danych, w połączeniu z wiedzą i danymi z firmy Bayer, mają ogromny potencjał, by zmienić sposób uprawy warzyw i pomóc w zrównoważonym wyżywieniu świata, zapewniając świeżą, wartościową żywność.

O firmie Prospera

Prospera Technologies, Inc. dostarcza rozwiązania z zakresu uczenia maszynowego oraz technologii komputerowych do monitorowania i analizowania wzrostu, rozwoju i kondycji roślin uprawnych. Ostatnio została zaliczona do grona Pionierów Technologii Światowego Forum Ekonomicznego (The World Economic Forum’s Technology Pioneers). Prospera pomaga monitorować wiele zakresów danych, w tym klimatycznych i wizualnych, z pól uprawnych. W przystępnej formie przekazuje je rolnikom za pośrednictwem mobilnych, internetowych rozwiązań. Zespół światowej klasy informatyków, fizyków i agronomów współpracuje z doświadczonymi liderami sektora rolnego, aby odpowiedzieć na ich potrzeby I zrewolucjonizować sposób uprawy żywności. Dalsze informacje: www.prospera.ag.

O firmie Bayer

Firma Bayer to międzynarodowe przedsiębiorstwo, którego działalność skupia się przede wszystkim na obszarach nauk Life Science, jakimi są ochrona zdrowia i produkcja żywności. Jej produkty i usługi mają na celu przyniesienie korzyści ludziom poprzez wspieranie wysiłków zmierzających do przezwyciężenia głównych wyzwań związanych z rosnącą i starzejącą się populacją globalną. Jednocześnie Grupa dąży do poprawy rentowności i tworzenia kapitału poprzez innowacje i wzrost. Bayer przestrzega zasad zrównoważonego rozwoju, a marka Bayer oznacza zaufanie, niezawodność i jakość na całym świecie. W roku podatkowym 2019 Grupa zatrudniała około 104 000 osób, a wartość jej sprzedaży wyniosła 43,5 mld euro. Wydatki inwestycyjne wyniosły 2,9 mld euro, wydatki na badania i rozwój 5,3 mld euro. Dalsze informacje: www.bayer.com

 

https://agroprofil.pl/p/program-ochrony-roslin-warzywnych-2020/

Jaka pogoda czeka nas w weekend?

0

W sobotę o poranku front z opadami deszczu rozciągał się będzie od Podlasia po środkowe Mazowsze, wschód Ziemi Łódzkiej i Górny Śląsk wraz z Opolszczyzną. Na wschodzie jeszcze sucho ale już z dużą ilością chmur.

Przed południem na Podkarpaciu, Małopolsce i Roztoczu dojdzie do powstania chmur z burzami, natomiast wieczorem i w nocy z soboty na niedzielę wkroczą tutaj intensywne i ciągłe opady deszczu, które potrwają do niedzielnego południa.  Natomiast w niedzielne popołudnie już wyjrzy słońce.

W centrum kraju przez całą sobotę może popadywać deszcz- pierwsza fala o poranku, w południe na chwilę przestanie, po to aby po południu znów zaczął padać deszcz. Opady ustaną wieczorem i w niedzielę już dużo słońca i tylko miejscami pokropi deszcz.

Na zachodzie i północy zarówno w sobotę jak i niedzielę sucho i słonecznie i tylko punktowo pokropi deszcz.

Temperatura w sobotę na południowym wschodzie przekroczy jeszcze 24 stopnie. W strefie opadów deszczu od Podlasia po Mazowsze, Łódzkie, Opolskie zaledwie 13/16 stopni. Na suchym zachodzie i słonecznej północy 17/19 stopni. W niedzielę o jeden stopień cieplej.

Noce zimne. W sobotę od 10 stopni na północy do 15 stopni na południu. W niedzielę o poranku przeważnie 5/9 stopni.

Wiatr przeważnie powieje umiarkowanie z północnego zachodu.

Łukasz Sieligowski 

Zatruta woda Baryczy. Kto zawinił?

0

Opinię publiczną bulwersuje ostatnio sprawa wykrycia zanieczyszczeń w rzece Barycz. Na powierzchnię rzeki na terenie dwóch województw – wielkopolskiego i dolnośląskiego – na odcinku około 60 km – masowo wypłynęły śnięte ryby. O zanieczyszczeniu poinformowały władze Odolanowa oraz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.

W związku z zaistniałą sytuacją podjęte zostały działania wyjaśniające. Jak informuje Wielkopolski Urząd Wojewódzki, zawiadomiono już Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim. Działania terenowe przeprowadziła też właściwa Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ. Natomiast Wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk jest w stałym kontakcie z Wojewodą Dolnośląskim Jarosławem Obremskim

 

Problem po opadach

Sprawa dotyczy systemu rzek i cieków wodnych na obszarze Gminy Odolanów przez która przepływa rzeka Barycz i do której wpływają̨ – od północy – rzeka Kuroch, a od południa m.in. Złotnica i Olszówka. Obszary pomiędzy tymi rzekami są równinne i podmokłe, a po opadach deszczu w dniu 30 czerwca i 1 lipca – zalane wodami opadowymi. W wyniku badań, w wodach tych rzek stwierdzono przede wszystkim bardzo małą zawartość tlenu (ok 1 mg/l) a także podwyższoną zawartość substancji organicznych, które spowodowały deficyt tlenu.

Dron w rejonie Odolanowa

Dla zbadania sprawy Wydział zarządzania kryzysowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego wykonał naloty dronem nad terenem Odolanowa. Natomiast prokuratura okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim zleciła ostrowskiej policji przeprowadzenie czynności, które 8 lipca skupiły się̨ na obszarze Kurochu i Baryczy, a 9 lipca – w rejonie zlewni Olszówki i okolicznej ubojni drobiu.

– Bazując na wynikach nalotów dronem ustaliliśmy, że głównym źródłem zanieczyszczenia wód Baryczy są̨ pola i łąki pomiędzy Kurochem, Baryczą i Złotnicą. Na tym terenie, o powierzchni kilkunastu kilometrów stwierdzono zalania i podtopienia na skutek intensywnych opadów deszczu. Woda stagnuje na tym terenie co najmniej od końca czerwca, co spowodowało gnicie roślinności, traw, upraw i skoszonych traw. Dodatkowo podtopione zostały występujące na tym terenie pryzmy obornika informuje Wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. 

Sprawę wyjaśnią kontrole

Według Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, podtopienia są niezależne od działań czy zaniechań rolników, którzy za wskazane obszary odpowiadają. W tej sprawie zostaną przeprowadzone kontrole, które pozwolą ocenić czy rolnicy ci naruszali przepisy dotyczące ochrony wód przed zanieczyszczeniami pochodzenia rolniczego. Jednym ze źródeł zanieczyszczenia może być też jedna z okolicznych firm, eksploatująca w tym rejonie oczyszczalnie ścieków. Obecnie są prowadzone czynności kontrolne, które określą wpływ zakładu na poziom zanieczyszczenia.

Służby apelują tez by nie korzystać z wody znajdującej się w rzece oraz powstrzymać się od spływów kajakowych i kąpieli.

Cenne obszary

Dodajmy, że Barycz to rzeka przepływająca przez Park Krajobrazowy Dolina Baryczy. Na terenie parku znajduje się m.in. europejska Ostoja Ptaków IBA oraz jeden z największych w Europie kompleksów stawów rybnych – Stawy Milickie.  Teren ten zaliczono do Obszarów Chronionych Natura 2000, który obejmuje przyrodniczo cenne siedliska ptaków i ryb.
Do sprawy z pewnością powrócimy.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Biuro Prasowe Gabinetu Wojewody
Fot. Wody Polskie

Śródpolne oczka wodne pomogą w walce z pogodowymi ekstremami?

 

Wnioski o oszacowanie strat suszowych przez aplikację i tylko z Profilu Zaufanego

0

Przypominamy, że wnioski o oszacowanie strat spowodowanych przez suszę producenci rolni mogą składać wyłącznie za pomocą publicznej aplikacji. Za pomocą tej aplikacji producent rolny, korzystając z własnego Profilu Zaufanego, określa zakres i stopień strat spowodowanych przez suszę w uprawach rolnych w swoim gospodarstwie rolnym.

Wprowadzane przez producenta rolnego dane są automatycznie weryfikowane przez aplikację z danymi:

  • Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w zakresie upraw rolnych zgłoszonych do wniosku o dopłaty bezpośrednie oraz danymi zawartymi w Systemie Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt,
  • Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach w zakresie zasięgu i zakresu  suszy wynikającego z Systemu  Monitoringu Suszy Rolniczej.

W aplikacji wygenerowany zostanie automatycznie protokół  oszacowania szkód powstałych w wyniku suszy, jeżeli  szkody wynoszą powyżej 30 %  średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym z ostatnich trzech lat poprzedzających rok, w którym wystąpiła susza. Średnia roczna  produkcja rolna  jest ustalana  na podstawie danych Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie  pochodzących z  Systemu Zbierania Danych Rachunkowych (FADN).

Producent rolny będzie miał prawo do kilkukrotnego uzupełniania strat w poszczególnych uprawach w miarę ich obejmowania suszą wskazywaną przez System Monitoringu Suszy Rolniczej – do  momentu potwierdzenia ostatniego zgłoszenia poprzez podpisanie wniosku  Profilem Zaufanym. Podpisanie wniosku uruchamia proces generowania protokołu strat w gospodarstwie rolnym przekazywanym do zatwierdzenia przez Wojewodę i uniemożliwia dokonywanie dalszych zgłoszeń.

Każdy producent rolny może otrzymać w danym roku jeden protokół oszacowania szkód w gospodarstwie rolnym spowodowanych przez suszę.

Więcej na temat aplikacji:

Ruszyła aplikacja suszowa! Jak z niej korzystać?

Kosiarki CLAAS z belką tnącą MAX CUT są już teraz dostępne!

0

Od lata 2020, CLAAS wprowadza na rynek nowe kosiarki z tylnym zawieszeniem bocznym, które zastąpią obecną serię DISCO 210, 250 oraz 290. Dziewięć zupełnie nowych modeli posiada nie tylko wiele przydatnych funkcji, ale także sprawdzone belki tnące MAX CUT oraz szerokości robocze od 2,2 do 3,4 m.

Zaprojektowana i wyprodukowana w zakładzie CLAAS w Bad Saulgau i wprowadzona na rynek w 2015 r. belka tnąca MAX CUT jest synonimem najlepszej jakości cięcia w połączeniu z wyjątkowo spokojną pracą, niezawodnością i niewielkimi wymaganiami w zakresie napędu. Szczególną uwagę zwrócono m.in. na ochronę przed zużyciem i trwałość elementów. Kształt belki sprawia, że duże koła zębate dysków tnących są montowane w mocno wysuniętej pozycji do przodu, co pozwala na jak największe nakładanie się na siebie powierzchni docinania nożyków, a ponadto koła zębate dysków tnących są zazębione z dwóch stron w każdym przypadku. Równomierne rozmieszczenie dysków zapewnia również równomierny obraz cięcia. Ukształtowany z jednego kawałka stali, falisty kształt belki kosiarki, który jest stale smarowany w kąpieli olejowej, wraz ze specjalnie ukształtowanymi płozami tworzy efekt tunelu, który nie zabrudza paszy. Specjalnie utwardzone wkłady między płozami mają różny kształt odpowiednio dla zbieżnego i rozbieżnego ruchu dysków tnących, które zapewniają skuteczną ochronę i optymalny przepływ pokosu, a także pełnią funkcję listwy ścinającej, zapewniając doskonałe cięcie. Belka kosiarki MAX CUT jest seryjnie wyposażona w moduł bezpieczeństwa SAFETY LINK, który posiada ustalony punkt zerwania na każdym dysku tnącym, który odłącza skutecznie dysk od układu napędowego, ale jest zabezpieczony przed odlotem dzięki śrubie osiowej.

Użytki zielone – Publikacja specjalna Agro Profil

Nowy zaczep centralny do kosiarek DISCO zaczepianych bocznie

We wszystkich kosiarkach dyskowych DISCO z zawieszeniem bocznym zastosowana jest nowa konstrukcja bocznego zawieszenia, które zapewnia równomierny nacisk na podłoże, podobnie jak w kosiarkach z zawieszeniem centralnym, na całej szerokości roboczej. W tym przypadku duża sprężyna amortyzująca zatrzaskuje się na środku ramy maszyny. Ponadto, linia sił sprężyny przebiega dokładnie przez środek ciężkości zespołu koszącego. Siła ta jest równomiernie rozłożona na belce kosiarki przez wewnętrzne i zewnętrzne podparcie. Rezultat: czysty pokos i równomierne cięcie na absolutnie profesjonalnym poziomie.

 

DISCO 10: Maksymalna jakość cięcia przy niskiej wadze.

Firma CLAAS wprowadza do podstawowego segmentu kosiarek dyskowych trzy nowe kosiarki boczne DISCO 24, DISCO 28 i DISCO 32 o szerokości roboczej od 2,2 do 3,0 m i prostej konfiguracji, znane z rodziny DISCO i sprawdzone tysiące razy. Kosiarki serii DISCO 10, mimo niewielkiego ciężaru roboczego, charakteryzują się niezwykle solidną konstrukcją, dzięki czemu projektantom udało się dodatkowo wzmocnić obszary narażone na duże obciążenia i zoptymalizować obszary mniej obciążone, takie jak pokrywy zewnętrzne.

Kosiarki serii DISCO 10 mogą pracować na stokach o nachyleniu do 45°. Mechaniczny system chroniący belkę kosiarki natychmiast reaguje na kolizje i odchyla ją do tyłu. Po cofnięciu maszyną włącza się on automatycznie ponownie.

Standardowo dostępny jest napęd z podwójną przekładnią, co pozwala na wyjątkowo wąską pozycję transportową i nowy kąt składania 95°. Mocny napęd pasowy tłumi skoki obciążenia i może być napinany bez użycia narzędzi za pomocą pokrętła. Tak jak w przypadku poprzednich modeli, moc jest doprowadzana bezpośrednio z góry do wewnętrznego dysku tnącego. Wałek przekaźnikowy można zredukować z 540 obr/min do 480 obr/min w lekkich pokosach, co znacznie zmniejsza zużycie oleju napędowego. Przemyślana jest również łatwość konserwacji. Belka tnąca kosiarki jest swobodnie dostępna na całej szerokości roboczej dzięki szerokiemu otwarciu pokryw ochronnych. Noże są przykręcane śrubami lub dostępne z mechanizmem szybkiej wymiany. Dostępne są różne możliwości montażu, rama montażowa Quickhitch oraz dolne mocowanie lewego sworznia dźwigni dolnych ułatwiają montaż na ciągniku.

DISCO 100: opcjonalnie z lub bez kondycjonera

Modele DISCO 360 i 320 o szerokości roboczej 3,0 i 3,4 m zastępują serię 50. Posiadają one nową konstrukcję zawieszenia bocznego z centralnym odciążeniem belki tnącej przez sprężyny, które można regulować bez użycia narzędzi. Belka tnąca MAX CUT jest tak samo wysokiej jakości, jak w dużych modelach DISCO i zapewnia maksymalną oraz trwałą wydajność pracy przy stałym smarowaniu i redukcji prędkości wałka WOM. Nowa seria DISCO 100 wyposażona jest również przekładnię WOM 1000 obr./min, zintegrowany system ochrony najazdowej i szybką wymianę nożyków. Solidna konstrukcja gwarantuje maksymalną żywotność.

Nowa pozycja transportowa do 105°, tzn. ponad środkiem ciężkości, zapewnia bezpieczny transport nawet przy użyciu lżejszych ciągników. Zgodnie z zasadą „patrz i bądź widoczny”, pole widzenia lusterek wstecznych ciągnika nie jest ograniczane przez zespół koszący, a tylne światła nie są zasłaniane. Nowy siłownik hydrauliczny o podwójnym działaniu zapewnia niezawodny i bezpieczny proces składania nawet na pagórkowatym terenie. Zapewnia on również amortyzację pozycji końcowej.

Dodatkowo, dla specjalnych wymagań dostępne są cztery różne modele z kondycjonerami palcowymi lub walcowymi, szerokościami roboczymi od 2,2 do 3,0 m i pozycją transportową 95°:

DISCO 240 RC, DISCO 280 C, DISCO 280 RC i DISCO 320 C. DISCO 240 RC jest seryjnie wyposażona w kondycjoner walcowy, natomiast DISCO 280 jest opcjonalnie wyposażona w kondycjoner palcowy lub walcowy. Model DISCO 320 C posiada zintegrowany kondycjoner palcowy.

We wszystkich modelach z kondycjonerem seryjnie montowany jest ogranicznik podnoszenia na nawrotach, w modelach bez kondycjonera jest on dostępny opcjonalnie. Opcjonalny zestaw parkingowy pozwala na oszczędność miejsca i jednocześnie bezpieczne przechowywanie w pozycji transportowej.

Dramat pod Kielcami. Dlaczego zginął sołtys Zbrzy?

0

Prawie 350 policjantów z trzech województw, przewodników  z psami tropiącymi i 3 śmigłowce (w tym jeden ze Straży Granicznej) zaangażowano w poszukiwania 57-latka podejrzewanego o zabójstwo 61- letniego mężczyzny. Jednak ciało poszukiwanego zostało znalezione na terenie jego posesji. Obecnie prokuratura wyjaśnia wszystkie okoliczności śmierci obu mężczyzn.

W środę 8 lipca br. po godzinie 14.00 na policyjny numer alarmowy wpłynęła informacja o tym, że w jednej z miejscowości w gminie Morawica najprawdopodobniej doszło do postrzelenia mężczyzny. Natychmiast na miejsce skierowani zostali policjanci z najbliższego komisariatu oraz służby ratunkowe. Pomimo udzielonej pomocy, życia 61- latka nie udało się uratować.

 

Poszukiwania podejrzanego

Ustalono jednak, że związek ze śmiercią może mieć 57- letni mieszkaniec tej samej miejscowości, który uciekł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policjantów. Informacja o poszukiwanym mężczyźnie trafiła do wszystkich jednostek policji. W poszukiwania zaangażowani zostali policjanci nie tylko z garnizonu świętokrzyskiego. Włączyli się w nie również funkcjonariusze z Komend Wojewódzkich Policji z Krakowa oraz Radomia. Wykorzystano także trzy śmigłowce, dwa policyjne i jeden ze Straży Granicznej.  Łącznie w poszukiwania zaangażowanych zostało blisko 350 funkcjonariuszy.

Ponadto, w porozumieniu z prokuraturą opublikowany został wizerunek 57- letniego podejrzewanego. Policjanci prowadzili działania na różnych płaszczyznach, m.in. zabezpieczając ślady na miejscu zdarzenia oraz prowadząc szeroko zakrojone działania poszukiwawcze.

 

Podejrzany popełnił samobójstwo

Dalszy przebieg zdarzeń był równie dramatyczny. W nocy z środy na czwartek podejrzany 57-latek powrócił na teren swojej posesji. I około godziny 1 w nocy mężczyzna postrzelił się, najprawdopodobniej z tej samej broni, której wcześniej użył. Pomimo natychmiastowo udzielonej pomocy, jego także  nie udało się uratować. Na polecenie prokuratora ciało zabezpieczono do dalszych badań.

 

Prokuratura bada motywy

Obecnie Prokuratura Okręgowa w Kielcach bada dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia. Badane są również motywy postępowania podejrzanego.

Przeprowadzono już sekcję zwłok jednego z mężczyzn – wyjaśnia Daniel Prokopowicz, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. – Dziś zostanie przeprowadzona sekcja drugiego. Na obecnym etapie można powiedzieć, że w pierwszym przypadku mamy do czynienia z zabójstwem, a w drugim najprawdopodobniej z targnięciem się na życie. Wstępne postępowanie prokuratury dotyczy też ustalenia tego, czy ewentualnie ktoś jeszcze nie brał w tym udziału. Ustalamy również szczegółowo przebieg wydarzeń i ewentualne przyczyny tego co się stało.

Z nieoficjalnych informacji podawanych min. przez lokalne media wynika, że ofiarą zabójstwa jest 61-letni sołtys Zbrzy.


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Prokuratura Okręgowa Kielce, Świętokrzyska Policja Kielce
Fot.: Świętokrzyska Policja Kielce

 

Wypadek podczas pracy – młody chłopak stracił rękę