John Deere w ciągnikach serii 5G dokonał znaczących zmian. Klienci mają teraz do wyboru większą różnorodność modeli i komfort potrzebny z pracami w uprawach specjalistycznych. Została całkowicie zaktualizowana ta seria. Modernizacje dotyczą wszystkich ciągników o mocy powyżej 75 KM.
Większa moc silnika
Dodano pięć nowych modeli, wyróżniających się większą mocą w konfiguracjach GV, GN, GF oraz GL. Ciągniki z oznaczeniem 5115 są oferowane w ramach serii modeli GF, GN i GV. Pod maską pracuje 4-cylindrowy silnik o pojemności 3,6 l i mocy do 120 KM. Jednostka napędowa spełnia wymagania norm emisji spalin Stage V. Większa moc dostępna jest również w modelach skierowanych do pracy w najwęższych rzędach winnic. W gamie modeli GV są dostępne dwa nowe warianty: 5105G i 5115G o mocy maksymalnej odpowiednio 105 KM i 120 KM. W ciągnikach serii 5G pracuje pięciobiegowa przekładnia Eco Hi-Lo PowrReverser. Pozwala ona na jazdę z prędkością do 40 km/h przy zredukowanej prędkości obrotowej silnika.
Ciągniki mają na nową zaprojektowaną kabinę. Operatorzy docenią lepszą ergonomię i więcej miejsca na nogi. Konstruktorzy obniżyli maskę co zapewnia lepszą widoczność obszaru przed ciągnikiem. Opcjonalnie dostępny jest układ filtracji kategorii IV, zintegrowany w dachu kabiny. Operator ma do dyspozycji 5-calowy wyświetlacz cyfrowy. Producent do sadów z nisko zwisającymi roślinami w ramach serii 5G oferuje także ciągniki bez kabiny lub z kabiną o niskim prześwicie.
Fot. firmowe
Opcjonalne wyposażenie
Producent opcjonalnie proponuje zamontowanie systemu ISOBUS oraz dodanie modułu telematyki JDLink. Z tym rozwiązaniem ciągnik może bezpłatnie łączyć się z John Deere Operations Center, co pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Ponadto oferowany jest system DYNAMIC STEERING (dynamiczne kierowanie), które redukuje liczbę obrotów kierownicy podczas pokonywania ciasnych skrętów. W transporcie ta funkcja jest automatycznie wyłączana. Natomiast funkcja AutoClutch ułatwia manewrowanie, ponieważ sprzęgło jest załączane za pośrednictwem pedału hamulca.
