Złe wieści płyną z ulicy Wiejskiej w Warszawie. Sejm odrzucił wszystkie poprawki zgłoszone do budżetu na rok 2022, w tym dopłaty na zakup nawozów i rekompensaty dla rolników którzy ponieśli straty w wyniku upadłości podmiotu skupującego.
Na nic się zdały poprawki
Kilka dni temu pisaliśmy o postanowieniach Senatu, który zawnioskował o uwzględnienie w budżecie wydatków na dopłaty do nawozów i rekompensaty dla rolników, którzy ponieśli stratę w wyniku upadłości podmiotu skupującego. Kwota dotacji i subwencji zapisana w poprawce dot. zakupu nawozów miała wynosić 140 mln zł a w przypadku funduszu rekompensat dla rolników – 500 mln zł. Łącznie pomoc dla rolników miała wynosić 640 mln zł więcej niż w przewidzianym początkowo budżecie. Niestety po pierwszym odrzuceniu przez Komisję Finansów Publicznych wniosek trafił do Sejmu, który również odrzucił wszystkie poprawki, nie tylko te związane z rolnictwem. Sejm nie zgodził się również na zwiększenie dotacji do Narodowego Funduszu Zdrowia o 20 mld zł, przeznaczenie 10 mld zł na transformację energetyczną, w tym na wymianę źródeł ciepła w budynkach wielorodzinnych na niskoemisyjne, a także przeznaczenie 6,5 mld zł na podwyżki dla nauczycieli.
Dochody budżetu w ustawie budżetowej zostały ustalone na 491,9 mld zł, wydatki 521,8 mld zł, a deficyt nie więcej niż 29,9 mld zł. Resort finansów założył, że PKB Polski w 2022 r. wzrośnie o 4,6 proc., a średnioroczna inflacja ukształtuje się na poziomie 3,3 proc.
Przy obecnej sytuacji gospodarczej, gdzie niemal każda gałąź gospodarki przechodzi kryzys, inflacja jest bliska 9% a w portfelach rodaków zostaje coraz mniej pieniędzy, szacowanie inflacji średniorocznej na poziomie 3,3% jest nieśmiesznym żartem. Chyba, że to ciche marzenia rządu bo po dzisiejszym odrzuceniu poprawek, będzie można co najwyżej fantazjować o tak niskiej inflacji.
źródło:FORSAL
I gitara. Druga sprawa, że 140 mln zaproponowane przez senat to tylko czysty populizm, bo do tony byłyby to minimalne dofinansowanie.
Dopłat do nawozu niedadzą, ale podnieść do góry owszem saletra była 3 tyś teraz 3200 teraz przeciw polskiej wsi jesteście, jakby nie rolnicy to taki h.. Byście wygrali wybory, żaden rolnik już na PiS nie zagłosuje za to robienie pod górkę, paliwo miało być tańsze a tu jest 6 złotych, szkoda się tylko na takich d…. I denerwować
Dlatego mój komentarz został usunięty, prawda w oczy kole
No bo po co pomagac rolnikom????wazne ze sie ma cieple stolki,stale pensje i jak to w życiu bywa sobie i samorzadowca to odrazu przeglosowali podwyzki pensji i diet,delegacji,a rolnika ma sie w dupie…tak jest wlasnie pomoc dle zywicieli narodu
docenimy ich!
ja nic nie kupuje zero nawozu 200ha wojna idzie! niech tylko rząd przyjdzie żebym walczył!!
poprawkę odrzucę!
Tak to się w Polskim wykonaniu pomaga osobom i podmiotom w potrzebie, jeszcze bardziej się im pętle na szyi zaciska jednocześnie wieszcząc cud gospodarczy w dobie kryzysu.