Coraz częściej robiąc podstawowe zakupy spożywcze w chwili otrzymania paragonu jesteśmy zdumieni za co tyle zapłaciliśmy. Niestety wzrost cen produktów spożywczych coraz bardziej odczuwalny w naszych portfelach. A prognozy wskazują na dalsze podwyżki…
Cisza przed burzą
Polacy najczęściej zaopatrują się w żywność w dużych marketach. Te natomiast podpisują umowy z firmami na cały rok objęte niezmienną stawką za ten okres. Tak jest między innymi w przypadku makaronów. Obecnie na półkach sklepowych obowiązują jeszcze ceny wynegocjowane przez sieci i np. makarony w lipcu były o zaledwie 2 % droższe niż rok temu. Warto zaznaczyć przy tym, ze inflacja w lipcu wyniosła 5%. Mąka zaś podrożała w sklepach o 2,1%. rdr i można było ją kupić w Polsce średnio po 3 zł i 10 gr za kilogram.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, koszt pszenicy może przełożyć się na wzrost ceny mąki o aż 25 procent. Według cytowanego prezesa Polskiej Izby Makaronu – Marka Dąbrowskiego, makaron ma być droższy o 10-15 proc.
Młyny zmuszone do skupowania ziarna o gorszych parametrach
Licząc na jeszcze wyższe ceny skupu zbóż gros rolników zdecydowało się na zmagazynowanie ziarna przez co na rynku widoczna jest uszczuploną podaż ziarna wysokiej jakości. Z informacji płynących kraju wynika, żeniektóre młyny zaczęły już przyjmować pszenicę z niższą gęstością od standardowej. Niestety możemy mocno się zdziwić gdy do sprzedaży wejdzie ziarno o wysokim parametrze.
Źródło: Business Insider
Zdj:unsplash.com