wtorek, 11 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 989

Tytan – efektywny zapylacz?

0

Tytan to pierwiastek chemiczny z grupy metali przejściowych. W przyrodzie posiada pięć stabilnych izotopów. Występuje w skałach magmowych oraz osadowych – zawsze w rudach innych pierwiastków. W skorupie ziemskiej jego koncentracja wynosi około 0,6%. Mimo powszechnej obecności jest niedostępny dla roślin w warunkach naturalnych (przy pH gleby 4-6). Większość roślin zawiera około 1 ppm tytanu, choć są gatunki, na przykład skrzyp czy pokrzywa, u których stężenie to jest kilkadziesiąt razy większe. Pierwiastek ten ma tendencję do akumulowania się w tkankach zawierających krzemionkę.

 

Tytan – wspiera wiele kluczowych procesów fizjologicznych

Według prof. dr hab. Pawła Węgorka (IOR) tytan wpływa na wiele kluczowych procesów fizjologicznych roślin. Przede wszystkim zwiększa zawartość chlorofilu w liściach, a przez to intensyfikuje proces fotosyntezy, co bezpośrednio przekłada się na przyrost biomasy i plonu. Pozytywnie oddziałuje na równowagę hormonalną. Poprzez usprawnienie przebiegu procesów metabolicznych poprawia efektywność pobierania składników pokarmowych z podłoża, głównie potasu, azotu, magnezu, wapnia i żelaza. Przyspiesza budowę ścian komórkowych, wzmacnia naturalną odporność roślin na czynniki stresowe. Dodatkowo, stanowiąc składnik substancji służących roślinom jako metabolity wtórne odstrasza lub powstrzymuje od żerowania szkodliwe owady. Jednak główną funkcją tytanu jest poprawa procesu zapylenia i tworzenia organów generatywnych – nasion i owoców.

Efektywne zapylanie

Efektywne zapylenie kwiatów i następujące po nim zapłodnienie determinuje ilość i jakość plonu. Wiele czynników zewnętrznych, jak choćby nieodpowiednie warunki meteorologiczne, czy mała liczba owadów zapylających (w przypadku roślin owadopylnych) negatywnie wpływają na przebieg kwitnienia, a więc i samego zapylenia. Tak, jak w przypadku wiatropylności, tak i owadopylności kluczowym zadaniem każdego plantatora jest takie przygotowanie uprawy, by proces kwitnienia i późniejszego zapylenia przebiegał sprawnie i skutecznie. Ten okres jest szczególnie istotny w kontekście generowania plonu. Ważny jest ogólny stan uprawy, odpowiednie jej odżywienie i ochrona, by kwitnienie przebiegało bez zakłóceń. Jednak te działania nie zawsze są wystarczające. Mała liczba zapylaczy lub nieodpowiednia aura w trakcie kwitnienia mogą zniweczyć działania plantatora. Jak zatem wspomóc rośliny i jak ingerować  w ten proces?

Pomóc z pewnością może tytan. Ma on niezwykle pozytywny wpływ na witalność pyłku kwiatowego, a tym samym procesy związane z zapyleniem i zapłodnieniem. Pierwiastek ten zwiększa wigor ziaren pyłku, zapewnia lepsze jego przyleganie do znamienia słupka i stymuluje rozwój łagiewki pyłkowej. Zabiegi z wykorzystaniem biostymulatorów opartych o tytan w znacznym stopniu łagodzą skutki niedostatecznego zapylenia i zapłodnienia, co w świetle spadku liczebności pszczół i innych owadów zapylających ma niebagatelne znaczenie. Niweluje także negatywne skutki niekorzystnego przebiegu warunków pogodowych, niskiej i wysokiej temperatury czy intensywnych opadów, które nie tylko przekładają się na spadek populacji zapylaczy, ale są także szkodliwe dla roślin. Tytan łagodzi te stresy – wzmacnia naturalną odporność na te czynniki. Długa i chłodna wiosna, deszcze, wysoka temperatura w okresie około kwitnienia oraz niedostateczna ilość zapylaczy to sytuacje, w których bezwzględnie należałoby wspomóc rośliny tytanem. Włączenie do standardowych zabiegów agrotechnicznych biostymulatorów zawierających łatwo przyswajalne jony tytanu w zdecydowany sposób ułatwia uprawę dzięki lepszemu zapłodnieniu i zapyleniu oraz zredukowaniu negatywnego wpływu stresu, wywołanego czynnikami abiotycznymi i biotycznymi. Efektem są wyższe rośliny o grubszej łodydze, większej ilości liści i owoców, a co się z tym wiąże również wyższy plon.

 

Poprawa produktywności roślin i jakości plonu

W ostatnich latach  zebrano wiele przekonujących danych o korzystnym wpływie tytanu na poprawę produktywności roślin i jakości plonu. Jego stosowanie zaleca się w okresach intensywnego rozwoju i wzrostu roślin oraz w warunkach osłabienia roślin przez czynniki stresowe.

Wyniki licznych badań naukowych pozwoliły dobrze poznać mechanizm jego działania, a wdrożenia polowe konkretnych preparatów potwierdziły ich wysoką skuteczność. Z uwagi na wszechstronne korzyści, jakie tytan przynosi roślinom, warto dokarmiać dolistnie plantacje preparatami zawierającymi ten pierwiastek. Bardzo ważna jest forma, w jakiej znajduje się tytan zawarty w preparacie. Musi być on w formie organicznej, dostępnej dla roślin. Należy pamiętać, że tlenki tytanu są nierozpuszczalne w wodzie, więc niedostępne dla roślin. Jednym z wyjątkowo dobrze przetestowanych w polskich warunkach jest Tytanit. Z badań przeprowadzonych w sadach jabłoniowych przez dr hab. Dariusza Wronę z SGGW wynika, iż zastosowanie preparatu poprawiło wzrost drzew, niezależnie od użytych podkładek. Były one wyższe i miały większą długość pędów bocznych oraz średnicę pnia, w porównaniu z kontrolą. Opryski zwiększały zawartość składników mineralnych w liściach i tym samym poprawiały odżywianie roślin. Z doświadczeń dr hab. Moniki Bieniasz z UR w Krakowie nad tym samym gatunkiem wynika, iż preparat znacząco zwiększył procent zawiązywania owoców, zarówno podczas swobodnego zapylenia, jak i zapylenia własnym pyłkiem. Zabieg spowodował wzrost liczby nasion w owocach, a także  zwiększył masę samych owoców. Podobne wyniki uzyskali także naukowcy badający działanie preparatu w uprawach ogrodniczych i typowo rolniczych. Wszystkie te badania potwierdzające wysoką skuteczność preparatów zawierających tytan w przyswajalnej dla roślin formie powinny skłonić plantatorów do ich stosowania. Dbałość o kondycję upraw i zapewnienie jak najlepszych warunków dla całego procesu kwitnienia determinują osiągnięcie satysfakcjonującego plonu. Jest to szczególnie istotne ze względu na coraz częściej występujące ekstremalne warunki pogodowe, a także zmniejszającą się populację pszczół i innych zapylaczy.

 

źródło: mat. Agencja Prasowa Jatrejon  
fot. firmowe

New Holland, John Deere i Kubota ze statuetkami AgriTrac za rok 2018

0

Nagrody dla najlepszych

Nagrody dla najczęściej kupowanych w Polsce marek ciągników rozdane. Statuetki AgriTrac za rok 2018 trafiły do rąk przedstawicieli marek New Holland, John Deere i Kubota. Podczas targów Agrotech w Kielcach po raz pierwszy przyznano również nagrodę dla najczęściej kupowanego traktora. Ciągnikiem roku 2018 został New Holland TD 5.85.

Podobnie jak w roku ubiegłym, wyróżnienia przyznane zostały w dwóch kategoriach: rejestracje nowych ciągników oraz rejestracje nowych ciągników na klienta indywidualnego. W obydwu przypadkach pierwsze miejsce przypadło marce New Holland. W 2018 roku zarejestrowano łącznie 1936 nowych ciągników tego producenta, w tym 1465 na klientów indywidualnych. Drugie miejsce na podium zajął John Deere, z liczbą 1525 ciągników zarejestrowanych ogółem i 958 na klientów indywidualnych. Trzeci wynik w kraju osiągnęła japońska Kubota z liczbą 930 rejestracji (w tym 631 na klientów indywidualnych).

I kategoria: Rejestracje nowych ciągników rolniczych w 2018 roku

I miejsce: New Holland (1936 szt.)

II miejsce: John Deere (1525 szt.)

III miejsce: Kubota (930 szt.)

II kategoria: Rejestracje nowych ciągników rolniczych na klienta indywidualnego w 2018 roku

I miejsce: New Holland (1465 szt.)

II miejsce: John Deere (958 szt.)

III miejsce: Kubota (631 szt.)

New Holland TD 5.85 traktorem roku 2018

Najchętniej kupowanym przez polskich rolników nowym traktorem był w ubiegłym roku włoski ciągnik New Holland TD 5.85. W ręce klientów w 2018 roku trafiły 224 nowe traktory tego typu.

Model ciągników rolniczych został wybrany metodologią rejestracji we wszystkich grupach, czyli na klientów indywidualnych oraz firmy. Zestawienie nie zawiera tych ciągników, które były rejestrowane z różnych względów przez dealerów ciągników rolniczych. Traktujemy to jako tzw. rejestracje własne. Ciągniki te nie miały na moment rejestracji użytkownika końcowego– mówi Tomasz Rybak, menedżer projektu AgriTrac.

AgriTrac

Projekt badawczy AgriTrac zbiera dane z rynku ciągników w Polsce i w Europie – z 16 krajów – od 2005 roku. Szczegółowe analizy sprzedaży ciągników rolniczych, mierzone liczbą rejestracji, stały się w branży podstawowym narzędziem szacowania udziałów rynkowych – z podziałem na marki, modele, pojemności silnika oraz inne dane o znaczeniu rynkowym. Projekt realizowany jest przez firmę konsultingową Martin & Jacob.

 

Wiosenny przegląd opon rolniczych Continental

0

Wiosna zbliża się wielkimi krokami, co oznacza, że w gospodarstwach rolnych trwają przygotowania do nowego sezonu. To ostatni moment na przegląd stanu technicznego maszyn i ogumienia. Kiedy prace w polu ruszą pełną parą nie będzie miejsca na przestoje i opóźnienia z powodu awarii. Warto pamiętać, że stopień zużycia opon wpływa na efektywność pracy maszyn – obniżają trakcję i ekonomię jazdy.

W rolnictwie zakres obowiązków zmienia się wraz z porami roku – wiosna, lato i jesień to czas wytężonej pracy nie tylko ludzi, ale też maszyn. W szczycie sezonu, szczególnie podczas zbiorów ciągniki oraz kombajny muszą być zawsze gotowe do pracy. Zima i przedwiośnie to najlepszy czas na wszelkie remonty i naprawy. W tym okresie warto pomyśleć m.in. o wymianie opon na nowe.

Przemyślane w każdym calu

Według danych PZPO 50-procentowe zużycie bieżnika powoduje największy spadek trakcji, a także przekłada się na wzrost zużycia paliwa[1]. Starannie dobrane wysokiej jakości opony są źródłem oszczędności oraz zwiększają wydajność maszyn. Poprawiają komfort pracy rolników, których potrzeby ulegają zmianie. Continental od 90-lat odpowiada na te wyzwania, dostarczając najnowocześniejsze produkty dla rolnictwa. Zdobyte w tym czasie doświadczenie i osiągnięcia technologiczne znajdują odzwierciedlenie w produktach – nowej generacji opon radialnych premium Tractor70 oraz Tractor85, oponie do kombajnów CombineMaster, a także tegorocznej nowości – oponie TractorMaster.

Tworząc produkty, wsłuchujemy się w potrzeby naszych klientów, dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć ich oczekiwania. Na tej podstawie powstaje trwałe, wydajne i bezpieczne dla upraw ogumienie do ciągników, kombajnów i maszyn rolniczych. Za wyjątkowymi właściwościami opon rolniczych Continental stoją autorskie technologie N.flex, D.fine oraz innowacyjna konstrukcja stopki. Dzięki nim nasze opony spełniają swoje zadanie w każdych warunkach – przez błotniste pola, podczas ulewnego deszczu, na kamienistych ścieżkach, czy też w upalnym słońcu – podkreślał Marcin Cywiński, menedżer ds. sprzedaży opon rolniczych w Continental Opony Polska.

Opony rolnicze napędzane innowacją

Do produkcji wszystkich modeli opon rolniczych Continental używa się nylonowego karkasu N.flex. Materiał jest wystarczająco elastyczny, aby zaabsorbować wstrząsy i powrócić po nich do pierwotnego kształtu bez trwałego odkształcenia. Zapewnia to długotrwałą wytrzymałość opon oraz duży komfort pracy. Natomiast charakterystyczna stopka wykonana z jednego kawałka drutu, pokryta w całości obrzeżem z twardej gumy gwarantuje łatwiejsze mocowanie i zapobiega uślizgom na feldze. Najnowsza technologia klocków D.fine zwiększa powierzchnię styku opony z nawierzchnią w jej środkowej części o 5%. Dzięki temu ogumienie zapewnia dobrą trakcję w polu oraz osiąga większe przebiegi na drodze w porównaniu oponami ze standardowym bieżnikiem.

Do kombajnów, ciągników i maszyn

Wszystkie opony – CombineMaster, Tractor70 i Tractor85 oraz tegoroczna nowość opona radialna TractorMaster – produkowane są w nowoczesnej fabryce Lousado w Portugalii. CombineMaster to niezawodne ogumienie przeznaczone do kombajnów, które jest fabrycznie wyposażone w czujniki monitorujące ciśnienie. Tractor70 i Tractor85 – standardowe opony Continental do ciągników –  znajdują uznanie czołowych producentów sprzętu rolniczego. Od października ub.r. dostępne są w fabrycznym montażu ciągników Valtra serii A. Opona Tractor70 charakteryzuje się doskonałą zdolnością samooczyszczania oraz dobrą trakcją. Innowacyjna konstrukcja stopki umożliwia oponie pracę nawet przy niższych wartościach ciśnienia, przez co mniej obciąża glebę. Tractor85 to natomiast opona odpowiednia na każdą porę roku i na wszystkie nawierzchnie. Jest wyjątkowo wszechstronna: odpowiednio wąska, aby zgrabnie wpasować się w koleinę w ziemi, ale wystarczająco szeroka, aby spełniać funkcję uniwersalnej, wytrzymałej opony rolniczej.
Model TractorMaster wyróżnia całkowicie nowa technologia modelowania klocków bieżnika D.fine. Uzyskane w ten sposób właściwości pozwalają znacznie ograniczyć zagęszczenia gleby, w efekcie opony są mniej szkodliwe dla upraw. O tym, jak nowe opony Continental sprawdzają się w praktyce, mieli okazję przekonać się uczestnicy tegorocznej edycji cyklu pokazów maszyn rolniczych Valtra SmartTour w dniach 4-6 marca br. w Bednarach oraz w dniach 8-9 marca w Zienkach k. Sosnowicy. Wyniki testów potwierdziły, że połączenie niezawodnych ciągników Valtra i wytrzymałych opon Continental to gwarancja dużego komfortu pracy.
źródło/fot. mat. prasowe Continental

Jubileuszowy AGROTECH

0

Za nami 25 jubileuszowa edycja Międzynarodowych Targów Techniki Rolniczej Agrotech, które odbyły się w dniach 15-17 marca w Kielcach. Były one okazją na premiery nowych ciągników i maszyn towarzyszących. | Krzysztof Grzeszczyk

Podczas tej edycji udział brało 750 wystawców z 25 krajów. Swoją ofertę zaprezentowali na powierzchni ponad 66 tys. m2 w 11 halach i na terenie wokół nich. Agrotech to okazja na premierowe odsłony nowych traktorów. Na stoisku Same Deutz-Fahr odbyła się polska premiera ciągnika Deutz-Fahr 5D Keyline. W jej skład wchodzą 4 modele z 3-cylindrowym silnikiem FARMotion o mocy od 65, 75, 84 i 92 KM. Spełnia on normę emisji spalin Stage IV z zastosowaniem układu recyrkulacji spalin EGR i katalizatora utleniającego DOC. Do wyboru jest przekładnia 15+15 ECO lub 30+30 ECO, gdzie prędkość 40 km/h osiągana jest przy zredukowanych obrotach wału korbowego silnika.

Mocniejsza Proxima

Na stoisku Zetor Polska wystawiono ciągnik Proxima CL 110 z 4-cylindrowym silnikiem o mocy 106 KM. Seria CL to traktory o mocy od 76 do 106 KM. Jednostki napędowe charakteryzują się niskim zużyciem paliwa i prostą konstrukcją bez zbędnej elektroniki, do eksploatacji nie jest potrzebny AdBlue. Skrzynia biegów dysponuje 12 biegami do przodu oraz 12 biegami wstecznymi oraz wyposażona jest w rewers mechaniczny. Charakterystyczna dla ciągnika jest komfortowa i bezpieczna kabina, której istotą jest duża przestrzeń wokół kierowcy z optymalną widocznością na wszystkie strony. Ciągnik Utilix CL był oferowany dotychczas z przekładnią hydrostatyczną, a na targach wystawiono sprzęt z przekładnią mechaniczną. Kolejna nowość to Crystal HD i Forterra HD. W tej ostatniej serii dokonano wielu zmian. Są one widoczne m.in. w wyżej zamontowanej kabinie. Premierę miała również nowa linia ładowaczy czołowych Zetor System dla całej serii modelowej, które powstają we współpracy z firmą Metal-Fach.

Nowe przekładnie

Wśród ciągników New Holland zaprezentowano rozszerzoną serię T6 o silniki 6-cylindrowe o pojemności 6,7 l. Premierę miał model T6 180 DCT z przekładnią Dynamic Command – osiem biegów zmienianych pod obciążeniem i trzy zakresy. W tej serii są dostępne modele z przekładnią Electro Command i Auto Command. Do znanej serii T5 dołączyła również seria 4 modeli (od 110 do 140 KM) ze skrzynią bezstopniową Auto Command. Wystawiono model T5.140 A. W tym roku mija 100 lat od zbudowania ciągnika Fiat Agri, z tej okazji powstała jubileuszowa seria ciągników T5. 120 Electro Command i T5. 115 Dual Command w barwach nawiązujących do wówczas produkowanych traktorów. Każdego z powyższych modeli powstało tylko 100 szt.

Rolnictwo precyzyjne

Koncern CNH będzie oferować nowe rozwiązania rolnictwa precyzyjnego pod logiem AGXTEND. Pierwszym z nich jest skaner glebowy SOIL X PLORER, który mierzy fizyczną strukturę gleby do 1 m w głąb. Kolejnym jest CROP X PLORER – czujnik azotu i biomasy. Na uwagę zasługuje również elektrocherbicyd X Power – rozwiązanie wykorzystuje generator prądu zamontowany na tylnym TUZ, a na przednim podnośniku są zamontowane szczotki, które dotykając roślin pod wpływem działania prądu o dużym napięciu niszczą je. Do oferty trafią inteligentne stacje pogodowe FARM XTEND. Wśród nich są trzy czujniki. Jeden służy do mierzenia wilgotności gleby na kilku głębokościach. Jest również stacja pogodowa i stacja do mierzenia opadów deszczu.

Nagrodzeni w Kielcach

Targi Agrotech są okazją do przyznania Złotych Medali Targów Kielce i wyróżnień. Podczas ostatniej edycji nagrodzono:

• Kombajn zbożowy New Holland CX6.80 za nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne poprawiające jakość i wydajność pracy kombajnu oraz ergonomię pracy operatora.
• Ciągnik rolniczy Fendt 516 Vario za rozwiązania konstrukcyjne poprawiające bezpieczeństwo i komfort pracy.
• Maszyna do zbierania kamieni HUSARYA SCS-100 za innowacyjne rozwiązania konstrukcyjne zwiększające szybkość i dokładność pracy w różnych warunkach.
• Opryskiwacz rolniczy przyczepiany 4200/30/ALU GOLIAT z Kujawskiej Fabryki Maszyn Rolniczych z Brześcia Kujawskiego za rozwiązania poprawiające ochronę roślin podczas wielokrotnych przejazdów oraz umożliwiające wykorzystanie w rolnictwie precyzyjnym.
• Bezdotykowy czujnik do mapowania i zmiennej głębokości uprawy AgXtend SoilXplorer za technologię umożliwiającą zrównoważone zarządzanie glebami mającą wpływ na zwiększenie efektywności i wydajności gospodarstwa.
• Żyto jare BOJKO wyhodowane przez Hodowlę Roślin Smolice Sp. z o.o. Grupa IHAR za wysoką odporność na choroby oraz przydatność w uprawach ekologicznych.
• Soja GL MELANIE wyhodowana przez Saatzucht Gleisdorf GmbH Austria zgłoszona przez IGP Polska Sp. z o.o. Sp. K z Poznania za doskonałe wyniki plonowania i dużą zawartość białka paszowego.
• Portal internetowy www.igrit.pl opracowany i zgłoszony przez Internetową Giełdę Rolniczą i Towarową Sp. z o.o. z Gniezna za największy w Polsce portal internetowy z ofertami sprzedaży/kupna płodów rolnych, surowców rolniczych, owoców, warzyw, środków do produkcji rolniczej.

Wyróżnienia

• Zestaw kosiarek tylnych Fendt Slicer 911 TL za rozwiązania poprawiające niezawodność i bezpieczeństwo obsługi.
• Agregat HORSCH TERRANO 4FX+zbiornik przedni PARTNER FT 1600 za uniwersalność zastosowania w różnych warunkach glebowych.
• Wóz asenizacyjny model HV18 REXAGER produkowany przez MEPROZET KOŚCIAN S.A za rozwiązania konstrukcyjne poprawiające właściwości trakcyjne oraz nacisk na glebę.
• Oprogramowanie do zarządzania produkcją polową – Gate Keeper opracowany przez FARMPLAN W. Brytania zgłoszony przez KST Konsulting Sp. z o. o. Poznania za aplikację wspomagającą zarządzanie gospodarstwem rolnym.

Nowa ładowarka Kramer ważnym wsparciem w pracy rolników

0

Kompaktowe wymiary w połączeniu z wysoką wydajnością – tak w skrócie można określić nową ładowarkę teleskopową, którą przedstawi Kramer na wspólnym stoisku z John Deere podczas targów Agrotech Kielce (15-17 marca).

Ładowarki teleskopowe są nieocenionym pomocnikiem w wielu gospodarstwach rolnych. Najczęściej wykonywane przez rolników prace ładowarkami to: załadunek paszy do wozów paszowych, usuwanie i załadunek obornika, przenoszenie balotów, załadunek płodów rolnych, nawozów, palet z różnymi materiałami, sprzątanie (z zamiatarką) czy transport.

Maszyną, która może być ważnym wsparciem w wymienionych obszarach jest Kramer KT407, która po raz pierwszy zostanie zaprezentowana została podczas targów Agrotech Kielce (15-17 marca).

 

Po pierwsze: wszechstronność maszyny

Rosnące zainteresowanie ładowarkami teleskopowymi wynika między innymi z ich uniwersalności. Maszyny te w razie potrzeby można wykorzystać nie tylko w pracach rolniczych, lecz także w pracy firm usługowych, komunalnych, tartakach, magazynach czy w niektórych gałęziach przemysłu.

– Ładowarki stosowane w gospodarstwie rolnym muszą być przede wszystkim uniwersalne, przystosowane do różnych zadań. Wszechstronność to jedna z głównych zalet ładowarki Kramer KT407. Maszyna charakteryzuje się udźwigiem na poziomie 4 ton i maksymalną wysokością podnoszenia aż do 7 metrów, co przy kompaktowych wymiarach (szerokość 2,30 m, wysokość 2,31 m) jest bardzo dobrym wynikiem. Maszyna ta przyda się we wszystkich pracach przeładunkowych. Dodatkowo kompaktowe wymiary sprawiają, że maszyna nie ma problemu z wjazdem do budynków – mówi Paweł Łączny, manager ds. rozwoju polskiego rynku w Kramer-Werke GmbH.

Mocny czterocylindrowy silnik Deutz o pojemności 3,6 l i mocy 136 KM przekłada się na przyspieszenie do 40 km/h przy  redukcji obrotów silnika (Smart Driving) co jednocześnie zapewnia mniejsze zużycie paliwa  i bez zmiany biegów, czyli też bez szarpnięć z tym związanych.

Niewątpliwą zaletą ładowarek jest możliwość doposażenia w np. widły do palet, łyżkę, widły z chwytakiem (tzw. krokodyl), chwytak do bel, łyżkę z krokodylem, wycinak do kiszonki czy ostrza do nabijania snopków. Ponadto użycie ładowarki skraca czas wykonania prac.

Po drugie: wygoda operatora

Praca operatora ładowarki wymaga szczególnego dużego skupienia, a każdy błąd może wiele kosztować.

– Wygoda operatora to jeden z kluczowych czynników mających wpływ na wybór ładowarki teleskopowej, stąd też zdecydowaliśmy o wdrożeniu w naszym nowym pojeździe rozwiązań takich, jak: panoramiczna szyba zapewniająca bardzo dobrą widoczność w trakcie pracy, nowoczesny pulpit sterowniczy z dużym 7-calowym wyświetlaczem LCD, dającym możliwość kontroli bieżących danych, czy panel sterowniczy Jog Dial, umożliwiający łatwą regulację wszystkich ważnych ustawień maszyny, takich jak przepływ oleju wszystkich obwodów sterowniczych – dodaje Paweł Łączny.

Nowa ładowarka jest też wyposażona w system wspomagania operatora Smart Handling, który odciąża operatora od wielu rutynowych zadań, jak wysuwanie i wsuwanie ramienia teleskopowego. Elementy te pozytywnie wpływają na wydajność pracy.

Po trzecie: znakomita zwrotność

W niektórych aspektach działalności szczególnie istotne są kompaktowe rozmiary maszyny, które pozwalają dotrzeć w mniej dostępne miejsca. Na przykład mini-ładowarka kołowa Kramer KL12.5 o szerokości 1,20 m i wysokość 1,98 m przy jednoczesnym promieniu zawracania 1,95 m daje możliwość wykonania manewru na niewielkiej przestrzeni, np. w ciasnych pomieszczeniach. Maksymalny ciężar wywracający wynosi 1 250 kg a udźwig z widłami do palet to 750 kg. Wysokość podnoszenia w punkcie obrotu łyżki to 2,80 m. W modelu tym znajdziemy kompaktowy silnik o mocy 31 KM oraz przekładnię hydrostatyczną z prędkością maksymalną 20 km/h.

Doświadczenie i opieka posprzedażowa

W Polsce, podobnie jak i w całej Europie, na mocy strategicznego sojuszu z firmą John Deere ładowarki Kramer są oferowane przez dealerów firmy John Deere. Obecnie sieć sprzedaży obejmuje następujące firmy: Contractus Sp. z o.o., Kuhn Maszyny Rolnicze Sp. z o.o., Małolepszy Group Sp. z o.o., Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Rolnictwa Chempest S.A., P.U.H. Agrotechnika Maszyny Rolnicze Krzysztof Laszuk, ROL-MECH Grażyna i Jan Grześko Sp. z o.o., Wanicki Serwis Sp. z o.o.. Maszyny, części zamienne oraz wsparcie serwisowe zapewnia łącznie 25 oddziałów wyżej wymienionych firm. Są to firmy posiadające duże doświadczenie, dlatego oprócz renomowanego produktu, jakim są ładowarki Kramer, zapewniają również obsługę posprzedażową najwyższej klasy.

źródło/fot. mat. prasowe JD

 

 

Hodowla Roślin Strzelce Sp. z o.o. Grupa IHAR nagrodzona przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi

0

Podczas tegorocznych Międzynarodowych Targów Techniki Rolniczej AGROTECH w Kielcach Hodowla Roślin Strzelce Sp. z o.o. Grupa IHAR została nagrodzona Pucharem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego. To najważniejsze i najbardziej prestiżowe wyróżnienie wręczane podczas targów AGROTECH zostało przyznane hodowli ze Strzelec „za skuteczne wdrażanie postępu hodowlanego w rzepaku i zbożach oraz propagowanie nowoczesnych metod hodowli
w oparciu o najnowsze osiągnięcia nauki krajowej i światowej
.”

Poniżej kilka faktów związanych z tym ważnym wyróżnieniem. Od roku 2000 zarejestrowano 152 odmiany HR STRZELCE. Tylko w latach 2015 – 2019 liczba odmian hodowli strzeleckiej wpisanych do rejestrów odmian w różnych krajach Europy wyniosła 58. W Polsce HR STRZELCE jest najbardziej efektywną firmą hodowlaną na rynku zbóż. W latach 2015 – 2019 wprowadziła na rynek 39 odmian roślin zbożowych. Takiego wyniku nie osiągnęła żadna inna polska i zagraniczna firma hodowlana.

W parze z ilością odmian idzie także ich jakość. Odmiany HR STRZELCE są wśród liderów rynkowych w większości gatunków roślin rolniczych w Polsce (pszenica ozima EUFORIA, pszenżyto ozime MELOMAN, owies BINGO, jęczmień RADEK, rzepak ozimy CHROBRY, MONOLIT, rzepak jary MARKUS, itd.).

Tak jak przedstawiono w uzasadnieniu Pucharu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi uzyskanie wysokiej wydajności hodowlanej nie byłoby możliwe bez wdrożenia do rutynowych prac hodowlanych nowoczesnych metod hodowli roślin, dzięki którym efekty prowadzonych prac są łatwiejsze do przewidzenia a czas wytwarzania nowej odmiany został znacząco skrócony. Dzięki temu HR STRZELCE dostarcza regularnie rolnikom nowe odmiany wnoszące postęp biologiczny do produkcji roślinnej.

 

Zbiory zbóż mogą być wyższe – podsumowanie tygodnia na rynkach

0
odporność rzepaku

Miniony tydzień (11-15 marca) przyniósł odbicie w notowaniach kontraktów giełdowych na zboża i soję. Jeszcze w poniedziałek (11-marca) ceny pszenicy w Chicago zaliczyły 13-miesięczne minima, by na kolejnej sesji doszło do 5% wybicia w górę. W drugiej części tygodnia tendencja wzrostowa osłabła. W ślad za zmianami na rynku pszenicy poruszały się wyceny kukurydzy i soi w Chicago, tu jednak skala wzrostów była o połowę mniejsza.  Rynek od wielu tygodni czekał na jakieś odbicie notowań zbóż, ale nadeszło ono dopiero teraz. Pretekstem stała się obawa o amerykańskie zbiory pszenicy, po tym jak analitycy pokazują redukcję areału do poziomu najniższego od ponad 100 lat. Kapitał spekulacyjny, który zgromadził olbrzymią pozycję krótką w amerykańskich zbożach i soi (sprzedawał kontrakty), odkupił część kontraktów, przyczyniając się do wzrostu cen.

Giełda w Paryżu naśladuje rynek w Chicago, dodatkowo  pszenicy ze starych zbiorów (seria na maj) pomaga silny eksport francuskiego ziarna. Wzrasta za to rozbieżność w cenie pszenicy ze starych i przyszłych zbiorów. Seria z dostawą we wrześniu jest o kilkanaście euro za tonę tańsza.

W minionym tygodniu do trendu spadkowego powróciły notowania unijnego rzepaku. Przeceny na tym rynku wymuszone zostały przez wielomiesięczne minima zaliczane przez olej palmowy i sojowy.

Zamknięcie piątkowej sesji w Paryżu (15-03-2019) / zmiana tygodniowa:

  • Kukurydza (czerwiec-19): 170,5 eur/t / +2,0 eur/t (+1,19%);
  • Pszenica (maj-19): 189,25 eur/t / +5,5 eur/t (+2,99%);
  • Rzepak (maj-19): 355,5 eur/t / -2,75 eur/t (-0,77%).

Zamknięcie piątkowej sesji w Chicago (15-03-2019) / zmiana tygodniowa:

  • Kukurydza (maj-19): 146,9 usd/t / +3,5 usd/t (+2,47%);
  • Pszenica (maj-19): 169,9 usd/t / +8,4 usd/t (+5,19%);
  • Soja (maj-19): 334,3 usd/t / +5,0 usd/t (+1,52%).

Ceny zbóż w kraju są w trendzie spadkowym

Duże spadki cen zbóż i rzepaku na światowych giełdach przełożyły się automatycznie na niższe ceny zakupu proponowane przez podmioty skupowe. Odbicie z ubiegłego tygodnia nie miało na razie wpływu na krajowe ceny.  Marzec przyniósł więcej ofert sprzedaży ziarna, głównie ze strony firm handlowych i drobniejszych rolników. Wczesne nadejście wiosny i konieczność zakupów środków produkcji pod wiosenne prace polowe zmusza do sprzedaży. Znalezienie chętnych do zakupu nie jest jednak łatwe, ponieważ oczekiwania rolników odbiegają mocno od cen proponowanych przez młyny i firmy paszowe.

Aktualnie cena pszenicy konsumpcyjnej 12,5% białka w magazynach krajowych oscyluje poniżej poziomu 800 zł/t, podczas gdy sprzedający oczekują ceny na poziomie przynajmniej 820-830 zł/t na gospodarstwie. Cena pszenicy paszowej jest 10 zł/t niższa. Podobna sytuacja jest w przypadku rzepaku. Ofert sprzedaży tych nasion jest dużo, ale oczekiwana cena minimalna na gospodarstwie to 1600 zł/t. Aktualna cena kupującego to maksymalnie 1490-1520 zł/t netto.

Ceny proponowane za zboża z nowych zbiorów są jeszcze niższe, mimo to część rolników decyduje się na podpisanie umów sprzedaży.

Ceny zbóż z nowych zbiorów:

  • Pszenica: 740 – 760 zł/t;
  • Żyto konsumpcyjne: 600 – 620 zł/t;
  • Żyto paszowe: 580 – 600 zł/t;
  • Kukurydza sucha: 660 zł/t;
  • Kukurydza mokra: 400 zł/t;
  • Owies: 500 zł/t.

Komisja Europejska zapowiada dobre zbiory zbóż w tym roku

28-lutego 2019 Komisja Europejska opublikowała swoje pierwsze prognozy tegorocznych zbiorów. Oparte są one na szacunkach wzrostu powierzchni zasiewów i zakładają średnie plony. Zdaniem KE zbiory wszystkich zbóż powinny wynieść w tym roku 310,8 mln ton, w porównaniu do 293,0 mln ton w 2018 roku. W tym produkcja pszenicy przekroczyć powinna poziom 150 mln ton, co oznaczać będzie wzrost o blisko 10%, w stosunku do słabego 2018 roku. KE zapowiada większe zbiory wszystkich zbóż z wyjątkiem kukurydzy, dla której ubiegły rok był wyjątkowo sprzyjający. Zbiory unijnej kukurydzy prognozowane są na poziomie 68,7 mln ton, czyli niespełna 1 mln ton poniżej ubiegłego roku. Areał zasiewów wszystkich zbóż powinien wzrosnąć w skali całej UE oprawie 2%, do 56,03 mln ha.

Prognoza dla Polski:

KE zakłada, że w naszym kraju obszar zasiewów zbóż pod tegoroczne zbiory spadnie do 7,24 mln ha, czyli będzie niższy o 7% – rok do roku. Mimo to zbiory powinny być większe niż przed rokiem dzięki lepszej wydajności. Produkcja wszystkich zbóż prognozowana jest na  28,9 mln ton zbóż. Zbiory pszenicy oceniane są na 10,9 mln ton pszenicy (+1,1 mln ton – rok do roku), a kukurydzy na 4,2 mln ton (+0,3 mln ton – rok do roku). KE zakłada średnią wydajność pszenicy na poziomie 4,7 t/ha i 4,0 t/ha dla wszystkich zbóż razem. W 2018 roku pszenica plonowała średnio 4,1 t/ha, a zboża na poziomie 3,4 t/ha.

W ostatnim tygodniu do drożejącego już wcześniej diesla dołączyła benzyna i autogaz

Za litr ON płacimy teraz średnio 5,09 zł i jest to 6 groszy więcej niż jeszcze tydzień temu. Tyle samo trzeba zapłacić za benzynę 98-oktanową, a najpopularniejsza Pb95 kosztuje średnio 4,77 zł. Oznacza to wzrost tygodniowy rzędu 4-5 groszy na litrze. Ceny benzyn na stacjach paliw rosną śladem wyższych cen w hurcie. W przypadku ON stacje starają się podnieść marże do poziomu kilkunastu groszy na litrze, po kilku tygodniach sprzedaży bez zysku.

Warto jednak pamiętać, że stacje paliw miały swoje „żniwa cenowe” w okresie listopad-styczeń, kiedy to marże na sprzedaży sięgały kilkudziesięciu groszy za litr.

Ceny średnie paliw w detalu: 13-03-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 5,09 zł/l (+4 gr/l);
• Pb95: 4,77 zł/l (+5 gr/l);
• ON: 5,09 zł/l (+6 gr/l);
• LPG: 2,13 zł/l (+3 gr/l).

Średnia marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:

  • 2017 r: 17 groszy,
  • 2018 r: 20 groszy,
  • 2019 r: 33 grosze, ale w ostatnim tygodniu to tylko 16 gr/l.

Średnia marża na 1 litrze ON wyniosła:

  • 2017 r: 13 groszy,
  • 2018 r: 9 groszy,
  • 2019 r: 18 groszy, ale w ostatnim tygodniu marża sięga 12 gr/l.

W połowie lutego ceny ropy ruszyły w górę, wybijając się z zakresu miesięcznej konsolidacji. Wystarczyły trzy sesje by notowania wspięły się na trzymiesięczne maksima, zyskując przy tym 5%. Trzecia dekada lutego przyniosła stabilizację notowań surowca, a wzrosty ustały pod wpływem kolejnych rekordów wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie zwiększyli swoje wydobycie o blisko 1/5 w ciągu roku, do rekordowego poziomu 12,1 mln baryłek dziennie. Wzrost amerykańskiej produkcji równoważył cięcie wydobycia w krajach OPEC i efekt sankcji nałożonych przez Biały Dom na Iran i Wenezuelę. Niestety dla kierowców, ostatnie dni przyniosły wybicie w górę, a pomógł w tym tygodniowy raport (z 13.03.2019) o spadku amerykańskich zapasów, ale też minimalnym zmniejszeniu produkcji (z rekordowych 12,1 do 12,0 mln baryłek dziennie).

Źródło: www.barchart.com, MRiRW, www.e-petrol, PKN-Orlen, KE

Technologia IntelliSense™ i ciągnik T5 AutoCommand™ wyróżnione tytułem „Maszyny Roku” na targach SIMA 2019

0

Na targach SIMA 2019 jury przyznające tytuł „Maszyny Roku 2019” wyróżniło tą pożądaną nagrodą w kategorii kombajnów kombajny serii CR Revelation marki New Holland z technologią IntelliSense™ oraz ciągnik T5 Auto Command™ w kategorii ciągników w średniej klasy mocy.

W skład jury konkursu przyznającego tę prestiżową nagrodę wchodzą dziennikarze z wiodących europejskich fachowych magazynów poświęconych rolnictwu oraz przedstawiciele Niemieckiego Zrzeszenia Rolników. Nagroda była przyznawana od 1997 r. co dwa lata na odbywających się w Niemczech targach Agritechnica. Od 2015 r. jest ona również przyznawana na targach SIMA we Francji.

– Te nagrody są wynikiem uznania dla innowacyjności marki New Holland, która konsekwentnie dostarcza rozwiązań zwiększających wydajność, bezpieczeństwo i komfort pracy rolników – stwierdził Carlo Lambro, Prezydent marki New Holland Agriculture. – A także potwierdzeniem fachowej wiedzy i innowacyjności, które wyróżniają naszych pracowników w zakładach w Modenie, Zedelgem i Jesi.

System IntelliSense™ wprowadza automatyzację pracy na nowy poziom dzięki licznym udoskonaleniom, które potwierdzają przewagę największego na świecie kombajnu. Proaktywny i automatyczny system konfiguracji ustawień kombajnu pozwala użytkownikom znacznie zwiększyć dzienną wydajność pracy, zmniejszyć straty ziarna i poprawić jego jakość. Operatorzy skorzystają na ograniczeniu liczby podejmowanych decyzji i prostszym interfejsie użytkownika, co przekłada się na większy komfort i pewność pracy oraz mniejsze zmęczenie.

Model T5 Auto Command™ wyróżniają najbardziej przestronna kabina i najwyższy poziom komfortu, gwarantujące unikalną przyjemność jazdy, oraz najlepsze osiągi i najwyższa moc w branży. Wyróżniona wieloma nagrodami bezstopniowa przekładnia Auto Command zapewnia wszechstronnemu ciągnikowi T5 wydajność przy wykonywaniu prac wymagających precyzyjnej regulacji prędkości jazdy, co sprawia, że jest on predestynowany do prac wykonywanych ładowaczem. Jest on idealną, wszechstronną maszyną do pracy na łąkach, w gospodarstwach uprawowych, przy transporcie, kultywacji gleby i pracach komunalnych.

 

 

 

 

Źródło: materiały prasowe New Holland

Firma Amazone otrzymała nagrodę iF Design Award 2019 za AmaTron 4

0

Kolejny sukces projektowy Amazone: Terminal ISOBUS Amazone AmaTron 4 otrzymał prestiżową nagrodę iF Design Award 2019. W uzasadnieniu przyznania nagrody podkreślono intuicyjną obsługę i unikalną obudowę terminala o wyglądzie tabletu i zaliczono je do przykładowego wzornictwa przemysłowego.

Jury samodzielnie przetestowało nowy interfejs i załączyło uzyskane wrażenia do oceny strony ergonomicznej projektu. Terminal jest w całości własnym projektem firmy Amazone. Za estetyczny wygląd i bardzo dobrą funkcjonalność AmaTron 4 odpowiada zespół projektowy Amazone, który zaprojektował zarówno osprzęt, jak i interfejs użytkownika.

Terminal AmaTron 4 zapewnia prostą i szybką nawigację w stylu tabletu. Dzięki dużemu, antyrefleksyjnemu, 8-calowemu kolorowemu ekranowi wielodotykowemu nawet praca podczas jazdy ze skomplikowanymi maszynami i agregatami jest nadzwyczaj wygodna. Przełączanie między różnymi programami jest wyjątkowo intuicyjne dzięki „karuzeli aplikacji”. Przejrzysta struktura menu obsługi jest łatwo i szybko dostępna za pomocą przesunięcia palcem.

Nagroda iF Design Award jest jednym z najbardziej renomowanych międzynarodowych wyróżnień za wzornictwo. Jest ona przyznawana co roku ponadprzeciętnym, innowacyjnym, ergonomicznym i estetycznym produktom ze wszystkich dziedzin.

 

Terminal ISOBUS Amazone AmaTron 4 zdobył nagrodę iF Design Award 2019.

Przełączanie między różnymi programami jest wyjątkowo wygodne za pomocą „karuzeli aplikacji” i przesunięcia palcem.

Źródło: materiały prasowe Amazone

Rząd chce nałożyć embargo na polskie owoce

0

Polski rząd pozostawia sadowników i rolników bez odpowiedzi o cele i uzasadnienie planowanej podwyżki VAT na napoje owocowe z wysoką zawartością soku. W trakcie wczorajszego posiedzenia Sejmu, wnioskodawca rządowego projektu nowelizacji, reprezentowany przez Ministerstwo Finansów, po raz kolejny nie potrafił racjonalnie uzasadnić celu planowanej podwyżki VAT na napoje owocowe na bazie naturalnego soku. Posłowie wskazywali na negatywne skutki wejścia w życie ustawy, a jednym z nich jest „embargo” na owoce w Polsce. Uznali, że jest to działanie wbrew polskiej racji stanu, ponieważ zmiany służą głównie zagranicznym koncernom, a nie polskiej branży owocowo-warzywnej i polskiemu społeczeństwu.

Rząd wprowadza w błąd, pomija i ignoruje opinie sejmowej komisji rolnictwa

W trakcie posiedzenia Sejmu, rząd pozostał niewzruszony na argumenty strony społecznej i nie potrafił nawiązać dialogu bazującego na rzeczowych argumentach. Posłowie nie otrzymali odpowiedzi na wystosowany przez sejmową Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dezyderat, nawołujący do odrzucenia proponowanych zmian. Ze zdziwieniem przyjęliśmy wystąpienie pana Filipa Świtały, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów. Nieprawdą jest, jak sugerował, że podatek VAT wzrośnie z 5 proc. na 23 proc. na napoje „z domieszką soków lub warzyw, jeżeli ta domieszka nie przekracza 20 proc.”. Tymczasem w projekcie ustawy mowa wprost o podniesieniu podatku na napoje z owoców lub warzyw, zawierające minimum 20 proc. lub więcej soku w składzie. Argument sztandarowy mówiący o uproszczeniu matrycy VAT i ujednoliceniu stawek rozmija się z rzeczywistymi propozycjami rządu. Zakłada on dwie różne stawki VAT – jedną, 5 proc. na soki 100 proc. i nektary oraz drugą 23 proc. na napoje owocowe z wysoką zawartością soku.

Preferencje dla importowanych cytrusów, kosztem owoców z polskich sadów

Najważniejszym negatywnym skutkiem podwyżki VAT, na napoje zawierające 20 proc. i więcej soku lub przecieru owocowego i warzywnego, do maksymalnej 23 proc. stawki, będzie zmniejszenie zapotrzebowania branży na polskie owoce i warzywa – nawet o 150 tys. ton rocznie. To stwarza dodatkowe problemy, z jakimi już teraz mierzą się sadownicy, związane m.in. ze zbytem surowców, rosyjskim embargiem na polskie owoce i warzywa czy rosnącą konkurencją ze Wschodu. Strona rządowa podczas posiedzenia Sejmu nie potrafiła odnieść się do tych argumentów, a posłów dziwiła nieobecność Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i brak udziału jego przedstawiciela w dyskusji nad ustawą w tak kluczowej dla polskiej wsi kwestii. Posłowie, powołując się na argumenty branży wskazywali na problemy, jakie mogą dotknąć producentów i przetwórców typowo polskich owoców i warzyw – jabłka, czarnej porzeczki, wiśni, czy aronii. Owoce te są w dużej części wykorzystywane w Polsce właśnie do produkcji napojów owocowych z wysoką zawartością soku. Opinia publiczna nie otrzymała wyjaśnienia, jak zrekompensować rolnikom ponad 120 tys. ton jabłek, które pozostaną w sadach i jak zminimalizować negatywne konsekwencje spadku zatrudnienia w przetwórstwie o 25 proc. Posłowie wskazywali również, że rzeczywistym celem wprowadzenia tak drastycznej podwyżki stawki VAT na napoje z wysoką zawartością soku owocowego, jest pokrycie niedoboru w budżecie z powodu obniżenia stawki VAT dla wielu innych kategorii produktów. Nie ma powodów, aby polscy rolnicy, sadownicy, ogrodnicy i polskie firmy przetwórcze, by cała tak silnie powiązana z polską gospodarką branża przetwórstwa owocowo-warzywnego, miała sfinansować ulgi dla innych segmentów rynku, w których liderską pozycję mają zagraniczne koncerny.

Zamiast uproszczenia, skomplikowanie systemu podatkowego

Podnosząc podatek z 5 proc. do 23 proc. (a więc aż o 18 proc.) polski rząd godzi się na katastrofę sadowników. Wielokrotnie powtarzaliśmy, że napoje owocowe z wysoką zawartością soku mają olbrzymi udział w strukturze spożycia, w porównaniu do analogicznych produktów tej kategorii. Wynosi on aktualnie 50 proc. Nie możemy zgodzić się z argumentami rządu, że w rezultacie nowej matrycy VAT, konsumenci chętniej będą kupować naturalne soki 100 proc. lub nektary. Wielokrotnie już informowaliśmy, że obserwacja zwyczajów zakupowych z innych krajów europejskich, potwierdzona badaniami dowodzi, iż klienci chętniej kupują napoje gazowane atrakcyjne cenowo, niż soki naturalne. Po podwyżce napojów owocowych z wysoką zawartością soku, klienci tym bardziej będą sięgać po napoje gazowane, które będą znacznie tańsze niż napoje owocowe. Co ważne, preferencje smaków w napojach i sokach są całkowicie inne. Polskie napoje owocowe, to w ok. 70 proc.tak zwane polskie smaki, głównie oparte na jabłku. Jeśli chodzi o sok, to niekwestionowanym numerem jeden jest sok pomarańczowy. Żadne nakazy, zakazy a tym bardziej regulacje przepisów podatkowych, nie zmienią preferencji konsumentów.
Producenci napojów z owoców i warzyw zrzeszeni wokół KUPS opowiadają się za przejrzystym i prostym systemem podatkowym, czyli za utrzymaniem dotychczasowej jednej stawki na napoje owocowe z wysoką zawartością owoców. Liczymy, że projekt ustawy w tym kształcie w odniesieniu do napojów owocowych zostanie zmieniony na etapie dalszych prac w Sejmie.

Autor:
Julian Pawlak, Prezes, Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków (KUPS)

Źródło: pixabay.com

 

Zmiany w prawie o obrocie ziemią

0

 Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie w kształtowaniu ustroju rolnego oraz niektórych innych ustaw, który przedłożony został przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.

Według projektu ustawy złagodzone zostaną ograniczenia w obrocie nieruchomościami rolnymi. W efekcie po zmianach nabyć grunty rolne będzie mogło więcej podmiotów. Rozszerzony został również katalog przypadków, w jakich przepisy ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego nie będą obowiązywały. Będzie to dotyczyło nieruchomości rolnych

  • położonych w granicach administracyjnych miast;
  • których grunty oznaczone w ewidencji gruntów i budynków zostały jako tereny pod stawami rybnymi i stanowią co najmniej 70% powierzchni nieruchomości;
  • nabyte zostały z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa (ZWRSP), jako tzw. „ogródki przydomowe”.

Nowe rozwiązania umożliwiają osobom nie posiadającym statusu rolnika indywidualnego nabycie nieruchomości rolnej m.in.

  • o powierzchni mniejszej niż 1 ha,
  • w postępowaniu egzekucyjnym i upadłościowym,
  • w wyniku zniesienia współwłasności, podziału majątku wspólnego po ustaniu małżeństwa oraz działu spadku,
  • w wyniku podziału, przekształcenia bądź łączenia spółek prawa handlowego.

Warto zaznaczyć, że w takich przypadkach nie będzie już potrzebna zgoda Dyrektora Generalnego KOWR na nabycie nieruchomości rolnej.

Istotną zmianą jest skrócenie z 10 do 5 lat okresu, przez który:

  • nabywca nieruchomości rolnej musi prowadzić gospodarstwo rolne, w skład którego weszła nabywana nieruchomość,
  • nabyta nieruchomość nie może być sprzedana, ani oddana w posiadanie innym podmiotom.

Zgodnie z założeniami projektu, zgoda na sprzedaż lub oddanie w posiadanie nabytej nieruchomości rolnej przed upływem 5 lat od jej nabycia będzie wydawana przez Dyrektora Generalnego KOWR w formie decyzji administracyjnej, a nie jak było to do tej pory na drodze sądowej. Taka decyzja ma spowodować, że uzyskanie zgody będzie tańsze i prostsze.

Poszerzony został również katalog osób bliskich w rozumieniu ustawy o rodzeństwo rodziców, a także pasierbów.

Umożliwiono również nabywanie nieruchomości rolnych za zgodą Dyrektora Generalnego KOWR przez uczelnie na cele dydaktyczne oraz państwowe lub samorządowe osoby prawne na cele publiczne.

W projekcie określono wymagania, jakie powinien spełniać wniosek o wyrażenie zgody przez Dyrektora Generalnego KOWR na nabycie nieruchomości rolnej. Wskazano także dokumenty, jakie należy dołączyć do wniosku.

Zgodnie z projektem, dowodem potwierdzającym osobiste prowadzenie gospodarstwa rolnego będzie pisemne oświadczenie prowadzącego to gospodarstwo (zrezygnowano z wymogu poświadczenia przez wójta, burmistrza, czy prezydenta miasta).

Nowe rozwiązania wejdą w życie po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem jednego artykułu, który zacznie obowiązywać po 12 miesiącach od ogłoszenia.

Przypominamy: oświadczenia o przyznanie dopłat za 2019r. można składać jeszcze do jutra

0

ARiMR informuje, że rolnicy dotychczas złożyli niespełna 100 tys. oświadczeń zamiast wniosku przez internet o dopłaty bezpośrednie. W 2018 roku rolnicy złożyli ponad 430 tys. takich oświadczeń. Termin ich składania w tym roku mija w czwartek 14 marca. Agencja od 15 marca rozpoczyna przyjmowanie wniosków przez internet.

Kto może złożyć oświadczenie?

Właścicielom małych gospodarstw, którzy w tym roku chcą ubiegać się o dopłaty bezpośrednie takie same jak w 2018 roku umożliwiono złożenie oświadczenia. Do 7 marca zarejestrowano ich 93 tys. papierowych oświadczeń. Biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmują je do 14 marca. Najwięcej oświadczeń złożono w województwach lubelskim, mazowieckim i małopolskim. Najmniej w lubuskim, pomorskim i zachodniopomorskim.

Oświadczenie wyłącznie w wersji papierowej może złożyć właściciel gospodarstwa poniżej 10 ha, który w zeszłym roku ubiegał się o przyznanie płatności: obszarowej, dodatkowej,  za zazielenienie, do powierzchni uprawy chmielu, do owiec i kóz, niezwiązaną do tytoniu, płatności ONW (dla obszarów z ograniczeniami naturalnymi), pomocy za zalesianie, premię pielęgnacyjną i zalesieniową.

 

źródło: ARiMR
fot. firmowe