Dzisiaj w Warszawie, na placu Zawiszy chwilę przed godziną zebrało się około 100 rolników zrzeszonych w Agrounii, którzy rozpoczęli swój protest.
Zablokowali jedno z głównych skrzyżowań w Warszawie rozrzucając na nim jabłka, martwe świnie oraz paląc opony, co w dużym stopniu ograniczyło warszawiakom poruszanie się w tym miejscu.
Są to wcześniej zapowiadane przez Michała Kołodziejczaka wydarzenia, protesty w stylu naszych zachodnich sąsiadów, Francuzów.
W lutym zarejestrowano 270 przyczep rolniczych. To o 18% mniej niż w styczniu. Wolumen był jednak o 3% wyższy od tego z analogicznego okresu ubiegłego roku– informuje agencja Martin & Jacob, monitorująca rynek rolniczy.
Luty był okresem zmian oraz lekkiego zahamowania na rynku przyczep rolniczych. Na podium sprzedaży zabrakło jednego z zeszłorocznych liderów w postaci firmy Metaltech. Z czołówki najpopularniejszych tonaży zniknął także przedział 5-6 t ton – mówi Tomasz Rybak z firmy Martin & Jacob.
Lider pogłębił przewagę
Najwięcej pojazdów zarejestrowanych w lutym pochodziło z oferty producenta z Narwi. Wydano tablice do 115 przyczep marki Pronar. To o 16% mniej niż w styczniu, ale o 6% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na drugiej pozycji uplasował się Metal-Fach, z wynikiem 32 pojazdów. Oznacza to 29% spadku w porównaniu z poprzednim miesiącem. Popyt na przyczepy tego producenta wzrósł jednak o 7% w stosunku do lutego 2018 roku. Na ostatni szczebel podium awansował Zasław. Zarejestrowano 22 pojazdy tej marki, a więc o 29% więcej niż w styczniu. Wynik przełożył się także na 37% wzrostu w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
Wymagania były różne
Najczęściej decydowano się na przyczepy z przedziału 10–13 t. Wydano tablice do 85 takich konstrukcji – to o 13% mniej niż przed miesiącem. W analogicznym okresie ubiegłego roku zarejestrowano o jeden pojazd o tym tonażu mniej. Na drugą pozycję awansował przedział 8–9 t, reprezentowany przez 35 przyczep. Popyt na takie pojazdy wzrósł o 40% w stosunku do stycznia oraz 21% w porównaniu z lutym 2018 roku. Trzecie pod względem popularności były przyczepy o tonażu 13–17 t. Zarejestrowano 32 takie konstrukcje, czyli o 9% mniej niż przed miesiącem. Przedział odnotował także 11% spadku w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Zapotrzebowanie się zmieniło
Najwięcej nowych przyczep trafiło na Mazowsze. Wydano tam tablice do 40 pojazdów – to o 27% mniej niż w styczniu. Zapotrzebowanie mieszkańców tego województwa wzrosło jednak o 25% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Druga lokata przypadła Lubelszczyźnie. Rejestracja 37 przyczep przełożyła się na 16% wzrostu w stosunku do poprzedniego miesiąca. Popyt poprawił się także o 48% w porównaniu z lutym 2018 roku. Czołówkę zamknęła Wielkopolska, z liczbą 32 pojazdów. Zapotrzebowanie spadło tam o 18% w ujęciu miesięcznym. Zarejestrowano jednak o 7% więcej przyczep niż w lutym ubiegłego roku.
AMAZONE rozszerza ofertę opryskiwacza zawieszanego UF 02 o zgodny z systemem ISOBUS model UF 1602. Dzięki objętości użytkowej 1600 l i objętości rzeczywistej 1700 l opryskiwacz UF 1602 można wyposażyć we wszystkie belki polowe Super S2 od 15 m do 30 m.
Opryskiwacz Amazone UF 1602
UF 1602 jest wyposażony w specjalnie uformowany zbiornik polietylenowy ze zoptymalizowanym środkiem ciężkości. Bardzo gładkie ściany zbiornika umożliwiają skuteczne czyszczenie wewnętrzne i zewnętrzne.
Do obsługi obiegu cieczy roboczej opryskiwacza UF 1602 służy centrala obsługowa SmartCenter. Jest ona zabezpieczona przed zabrudzeniem i zachlapaniem i uchylną osłoną po lewej stronie maszyny. Za tą osłoną znajduje się, oprócz centrali regulacyjnej, nowy wydajny zbiornik rozwadniacza o objętości 60 l. Stożkowy kształt i wysoka wydajność zasysania zapewniają szybkie, bezakłóceniowe i całkowite opróżnianie. Dzięki dyszy mieszającej znajdującej się w otworze odpływowym i wydajnemu przewodowi pierścieniowemu możliwe jest również bezproblemowe rozwadnianie granulatów, takich jak siarczan magnezu.
Pakiet Comfort
Do obsługi zdalnej oraz do automatyzacji obiegu cieczy UF 1602 może być wyposażony w opcjonalny pakiet Comfort. Obejmuje on seryjnie automatyczne zatrzymywanie napełniania zwęża ssącego i, opcjonalnie, również napełniania pod ciśnieniem. Podczas oprysku odbywa się automatyczna regulacja mieszadła w zależności od poziomu napełnienia zbiornika. Przy malejącym poziomie cieczy zmniejsza się intensywność mieszania, aż do całkowitego wyłączenia. Pakiet zawiera ponadto automatyczną, dynamiczną regulację mieszadła. Jeżeli wymagana jest duża ilość cieczy na belce polowej, moc mieszadła zostaje chwilowo obniżona. Gdy na poprzeczniku wszystkie rozpylacze są zamknięte, mieszadło pracuje znów z pełną mocą. Po pracy pakiet Comfort umożliwia w pełni automatyczne czyszczenie, które można obsługiwać zdalnie z kabiny ciągnika.
Zwiększenie objętości
Objętość opryskiwacza UF 1602 można zwiększyć o 1000 litrów, stosując przedni zbiornik FT 1001. Dzięki funkcji FlowControl+ przedni zbiornik jest całkowicie zintegrowany z obiegiem cieczy opryskiwacza UF 1602. Obieg cieczy podczas napełniania i pracy między zbiornikiem przednim i tylnym jest całkowicie zautomatyzowane. Dzięki temu kierowca pracuje tak samo, jak w przypadku jednego zbiornika.
Automatyczna interpretacja danych telemetrycznych sprawia, że maszyny CLAAS są teraz jeszcze lepiej zintegrowane w 365FarmNet. Jest to ważny krok w kierunku automatycznej dokumentacji dla CLAAS.
Serwer automatycznie przypisuje dane do pól
Automatyczna dokumentacja oparta jest na TELEMATICS. Rejestrator danych na maszynie zbiera odpowiednie dane magistrali CAN i czujników oraz pozycję. Moduł komunikacyjny CLAAS przesyła następnie te dane do serwera CLAAS przez radio mobilne i jednocześnie serwer otrzymuje również informacje o granicach pola z 365FarmNet. Dzięki temu serwer może przyporządkować do maszyny informacje specyficzne dla danego pola i przesyłać je do 365FarmNet. W ten sposób serwer może przesyłać informacje o maszynie w terenie do 365FarmNet, dzięki czemu rolnik na pierwszy rzut oka może zobaczyć, gdzie maszyna pracowała, dodać dodatkowe informacje i szybko uzupełnić dokumentację.
Granice pól są mapowane centralnie w 365FarmNet. Zmiany są przyjmowane automatycznie, nawet jeśli dane są przyporządkowywane w późniejszym terminie.
Gwarancja bezpieczeństwa danych
Nowy system wymiany danych jest pod wieloma względami bezpieczny. W przeciwieństwie do transferu danych za pomocą pamięci USB, ryzyko utraty danych lub błędu użytkownika jest minimalne. Niezawodny i nowoczesny transfer danych jest gwarantowany. Rolnik ma pełną kontrolę nad tym, jakie dane są przesyłane. System zapewnia dokładne wyniki nawet w przypadku przerwania pracy w polu na przykład na skutek złej pogody.
Więcej opcji analizy danych
365FarmNet ułatwia analizę i przetwarzanie danych. Na przykład mapa plonów może szybko stać się podstawą do ustawowej rejestracji i planowania nawozu. Rolnik otrzymuje dane maszyny z pola i może na przykład na miejscu sprawdzić pozycję i stan maszyny żniwnej. Dokładna ocena ekonomiczna może być dokonana na przykład, gdy dostępne są szczegółowe dane dotyczące zużycia paliwa
Kapitał spekulacyjny w ostatnich tygodniach gra na spadki cen zbóż w Chicago. Spekulacyjna sprzedaż kontraktów obniżyła wyceny amerykańskiej pszenicy i kukurydzy do poziomów najniższych od wielu miesięcy. Przecenom sprzyjają dobre prognozy kolejnych zbiorów i ostra konkurencja na rynku eksportowym. Zdecydowane osłabienie euro, widoczne w minionym tygodniu, osłabiało presję spadkową wywieraną przez giełdę w Chicago na unijne kontrakty.
Na giełdzie w Paryżu miniony tydzień przyniósł nowe wielomiesięczne minima notowań pszenicy i rzepaku. Wyceny kontraktów terminowych na pszenicę ze starych zbiorów spadły w okolice 185 eur/t, a kontrakty na nowe zbiory wyceniane były o ok 10 eur/t niżej.
Rzepak na początku tygodnia spadł poniżej 350 eur/t i był najtańszy od połowy 2018 roku. Druga część tygodnia przyniosła zdecydowane odbicie, co przełożyło się na prawie 1% wzrost notowań rzepaku w skali tygodnia.
Notowania unijnej kukurydzy ustabilizowały się w okolicy długoterminowych minimów, po silnych wahaniach towarzyszących wygasaniu marcowej serii (05-03-19). Wyceny kontraktu z dostawą w czerwcu oscylowały w ciągu tygodnia wokół poziomu 170 eur/t.
Zamknięcie piątkowej sesji w Paryżu (08-03-2019) / zmiana tygodniowa:
Soja (marzec-19): 324,9 usd/t / -5,7 usd/t (-1,71%).
CENY ZBÓŻ W KRAJU
Ceny średnie większości krajowych zbóż spadały na przełomie lutego i marca (MRiRW)
Trend spadkowy w notowaniach zbóż na światowych giełdach wymusza obniżki cen także na naszym krajowym rynku. Jeszcze w I dekadzie lutego większość zbóż zaliczała maksima ceny średniej, to ostatnie tygodnie przyniosły odwrócenie tendencji wzrostowej. Raporty MRiRW pokazują, że w ciągu trzech tygodni ceny średnie większości zbóż spadły o ok. 20-30 zł/t. W tygodniu 25.02 – 03.03.2019) przewagę (mniejszą niż tydzień wcześniej) utrzymały zboża których ceny średnie spadły. Na jedenaście raportowanych zbóż, siedem potaniało w skupie, podczas gdy cena czterech wzrosła.
Do, będących w mniejszości, drożejących gatunków należała pszenica paszowa – wyceniona na 833 zł/t (+34 zł w tygodniu), owies paszowy za którego tonę płacono 800 zł (+37 zł w tygodniu), żyto paszowe wycenione na 735 zł/t (+8 zł/t) i jęczmień konsumpcyjny skupowany średnio po 785 zł/t (+3 zł/t). Warto zauważyć, że duże wahania cen skupu pszenicy paszowej (w dół i górę) mają miejsce wyłącznie w makroregionie północno-zachodnim, ale przekładają się na cenę średnią w kraju.
W śród taniejących zbóż rekordzistą był jęczmień paszowy i pszenżyto. W skali tygodnia cena jęczmienia obniżyła się o 27 zł (3%), do 818 zł/t, a pszenżyto potaniało o 14 zł, do 762 zł/t.
Pozostałe taniejące zboża straciły średnio na wartości o 2 do 6 zł/t. W grupie tej znalazła się między innymi pszenica konsumpcyjna. Cena średnia krajowa ziarna pszenicy przeznaczonej na konsumpcję obniżyła się o 5 zł/t i została ustalona na 835 zł/t.
W krajowych punktach skupu zmalał udział pszenicy konsumpcyjnej (z 45% do 40%) na rzecz kukurydzy, której udział w strukturze obrotu wzrósł z 11 do 16%.
Porównanie cen w skali roku:
Mimo ostatnich przecen ceny średnie krajowe skupu ziarna zbóż są ciągle najczęściej o 20%-25% wyższe niż rok temu. Jednak rekordzista – owies, podrożał w tym czasie blisko połowę.
UNIJNY EKSPORT ZBÓŻ
Unijny eksport zbóż dogania powoli tempo, słabego pod tym względem, sezonu 2017/18 i daleko mu do średniej wieloletniej
W tygodniu kończącym się 3-marca kraje Unii Europejskiej wyeksportowały (poza UE) tylko 181,9 tys. ton pszenicy miękkiej. Wynik ten zostanie najpewniej skorygowany w górę wzorem tygodni poprzedzających. Dla porównania, tydzień wcześniej UE wyeksportowała 299,5 tys. ton tego zboża – po korekcie (tylko 159 tys. ton w pierwotnym raporcie). Od początku lipca (początek sezonu 2018/19) wywieziono poza UE 11,68 mln ton pszenicy miękkiej, czyli już tylko o 16% mniej niż w analogicznym okresie słabego pod względem eksportu sezonu 2017/18. Unijny eksport pszenicy przyspieszył w ostatnich tygodniach i jest na dobrej drodze do wykonania celu postawionego przez KE na poziomie 18 mln ton (pszenicy miękkiej).
W analizowanym tygodniu polski udział w eksporcie pszenicy poza UE był mały i wyniósł 4,41 tys. ton. Od początku sezonu wyeksportowaliśmy poza UE 873,7 tys. ton, co daje nam dopiero 5 miejsce w rankingu eksporterów unijnej pszenicy. Pszenica pochodząca z Polski stanowi 7,5% unijnego eksportu, a wyprzedzają nas: Litwa (8,2%), Niemcy (10,1%), Rumunia (21,7%) i Francja (44,6%).
IMPORT ZBÓŻ NA TEREN UE
W sezonie 2018/19 UNIJNY IMPORT ZBÓŻ WZRÓSŁ o ponad 36%, a kukurydzy o blisko połowę – licząc rok do roku
Prawie 60% sprowadzonej kukurydzy i nieco ponad 20% pszenicy pochodzi z Ukrainy. Rosja odpowiada za ponad 1/4 importowanej do Unii Europejskiej pszenicy.
IMPORT – ZBOŻA RAZEM:
Import wszystkich zbóż do UE od początku tego sezonu wynosi 21,551 mln ton i jest o 36% większy niż przed rokiem (w analogicznym okresie).
IMPORT – KUKURYDZA:
W raportowanym tygodniu (kończący się 3-marca) sprowadzono do UE: 362.597 ton kukurydzy. Łącznie w tym sezonie jest to już 16,590 mln ton. Oznacza to wynik o 45% lepszy niż przed rokiem.
Źródła importu kukurydzy:
Nieco ponad 80% kukurydzy importowane jest z dwóch krajów. Są to Ukraina (9,26 mln ton=58%) i Brazylia (3,91 mln ton=24%). Pozostałe liczące się kierunki importu to: Kanada (8%) oraz Argentyna i Serbia – po 2%.
W ujęciu rocznym import kukurydzy z Ukrainy wzrósł ponad 2 razy – częściowo kosztem ziarna pochodzącego z Brazylii.
IMPORT – PSZENICA:
W analizowanym tygodniu (kończącym się 3-marca) sprowadzono na teren UE 11.334 ton pszenicy (miękka, durum oraz mąka w ekwiwalencie ziarna). Łącznie od początku sezonu zaimportowano 4,132 mln ton pszenicy (razem z mąką). Jest to wynik o 7% lepszy niż w tym samym okresie sezonu 2017/18.
Źródła importu pszenicy:
Źródłem importowanej do UE pszenicy miękkiej jest głównie Rosja (0,881 mln t=26%), Ukraina (0,69 mln ton=21%), Kanada (0,55 mln ton=16%). Warto zauważyć, że import rosyjskiej pszenicy miękkiej wzrósł trzykrotnie – licząc rok do roku.
Pszenica durum sprowadzana jest przede wszystkim z Kanady (0,37 mln ton=49%) i USA (0,173 mln ton=23%).
POLSKA – EKSPORT/IMPORT ZBÓŻ poza UE
(sezon 2018/2019):
Polska spadła na 5 miejsce wśród unijnych eksporterów pszenicy
Po 36 tygodniach sezonu 2018/19 spadliśmy na 5 miejsce w rankingu eksporterów unijnej pszenicy (wyprzedziła nas w ostatnim tygodniu Litwa). Pszenica pochodząca z Polski stanowi 7,5% unijnego eksportu (731,0 tys. ton). Kolejne kraje to: wspomniana wcześniej Litwa (8,2%), Niemcy (10,1%), Rumunia (21,7%) i Francja (44,6%).
POLSKA – EKSPORT/IMPORT ZBÓŻ poza UE (w okresie: 1 lipca 2018 – 3 marca 2019)
W ostatnim tygodniu Polska wyeksportowała poza UE 4.413 ton pszenicy, 87 ton mąki pszennej (w ekwiwalencie ziarna) i 2.103 ton słodu (w ekwiwalencie ziarna jęczmienia).
Od początku sezonu kraj nasz wyeksportował poza Unię Europejską: 926.669 ton wszystkich zbóż, w tym 873.715 ton pszenicy. Stanowi to tylko 4,9% całego eksportu zbóż i 7,5% eksportu unijnego pszenicy.
Tygodniowy import do Polski to: 8.783 ton zbóż w tym 7.901 ton kukurydzy.
Import zbóż do Polski (spoza UE) od początku sezonu: 251,52 tys. ton, w tym 184.45 tys. ton kukurydzy. Odpowiada to za tylko 1,2% unijnego importu ziarna zbóż.
Produkcja zbóż w Polsce na tle Unii Europejskiej (2018 r.)
W 2018 roku zboża w Polsce uprawiano na 7,850 mln ha, a zbiory wyniosły 26,71 mln ton.
Stanowi to (w skali UE): 14% areału i tylko 9% produkcji zbożowej.
Plonowanie zbóż w naszym kraju było o ok. 40% mniejsze od średniej unijnej.
Średnia wydajność wszystkich zbóż wyniosła w naszym kraju tylko 3,40 t/ha, w porównaniu do 5,28 t/ha w całej UE.
Pszenica plonowała w Polsce na poziomie 4,08 t/ha, a średnio w UE było to 6,62 t/ha.
RYNEK PALIW I ROPY
Ceny benzyn pozostają stabilne, ale ON podrożał w ostatnim tygodniu
Olej napędowy podrożał w ciągu tygodnia o średnio 6 groszy za litr i wyceniony został na 5,03 zł. Cena ON musiała pójść w górę, ponieważ ceny hurtowe tego paliwa przewyższały w wielu przypadkach ceny na stacjach paliw. Litr najpopularniejszej benzyny Pb95 kosztuje średnio 4,72 zł, czyli o 1 grosz więcej niż tydzień wcześniej, podczas gdy autogaz potaniał o 2 grosze, do 2,10 zł/litr. Wygląda na to, że trwający 3 miesiące okres nadzwyczajnych marż na sprzedaży paliw już się skończył. W ostatnim tygodniu stacje zarabiały średnio tylko 5 groszy na 1 litrze ON (tydzień wcześniej minimalnie traciły nawet) i 16 groszy na sprzedaży najpopularniejszej z benzyn.
Przypominam, że ropa taniała systematycznie od początku października, do Świąt Bożego Narodzenia, tracąc w tym czasie 40% swojej wyceny. Nasze rafinerie nie nadążały wtedy z obniżaniem cen hurtowych, a stacje paliw ignorowały przeceny w hurcie. W efekcie marże na litrze ON i Pb95 sięgały nawet 55-60 groszy (listopad-grudzień). Zwykle jest to kilkanaście groszy na litrze. W I dekadzie stycznia, a potem w połowie lutego notowania surowca odrobiły blisko połowę wcześniejszych spadków, wymuszając wyższe ceny w hurcie.
Na szczęście dla kierowców ostatnie dwa tygodnie przebiegają pod znakiem stabilizacji na rynku giełdowym ropy.
Ceny średnie paliw w detalu: 06-03-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):
Średnia marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:
2017 r: 17 groszy,
2018 r: 20 groszy,
2019 r: 35 groszy, ale w ostatnim tygodniu to tylko 14 gr/l.
Średnia marża na 1 litrze ON wyniosła:
2017 r: 13 groszy,
2018 r: 9 groszy,
2019 r: 19 groszy, ale w ostatnim tygodniu marża sięga tylko 5 gr/l.
Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)
Rynek ropy
W połowie lutego ceny ropy ruszyły w górę, wybijając się z zakresu miesięcznej konsolidacji. Wystarczyły trzy sesje by notowania wspięły się na trzymiesięczne maksima, zyskując przy tym 5%. Trzecia dekada lutego przyniosła stabilizację notowań surowca, a wzrosty ustały pod wpływem kolejnych rekordów wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie zwiększyli swoje wydobycie o blisko 1/5 w ciągu roku, do rekordowego poziomu 12,1 mln baryłek dziennie. Wzrost amerykańskiej produkcji równoważy cięcie wydobycia w krajach OPEC i efekt sankcji nałożonych przez Biały Dom na Iran i Wenezuelę.
Za nami 12 odsłona Targów Rolniczych Agro-Park, które odbyły się w dniach 2-3 marca w Lublinie. Ich organizatorem były Targi Lublin i Międzynarodowe Targi Poznańskie. Krzysztof Grzeszczyk
Najnowszy sprzęt rolniczy i środki do produkcji rolnej zostały wyeksponowane na powierzchni 15 tys. m2. Rolnicy z województw wschodnich od Podlasia po Podkarpacie mieli okazję obejrzeć maszyny dla małych, średnich i dużych gospodarstw rolnych.
Elektryczne sterowanie
Na stoisku firmy SIPMA wystawiono rozsiewacz RN 1000 Boryna. Do wyboru są tarcze o zakresie wysiewu od 10 do 18 m i od 18 do 32 m. Większą szerokość roboczą udało się osiągnąć montując większe tarcze rozrzucające wcześniej były one o średnicy 430 mm, a teraz mają średnicę 480 mm. Te rozwiązania będą wkrótce dostępne w rozsiewaczach RN 500 Boryna i Antek 610. Poza tym opcjonalnie można zamontować sterowanie elektryczne zasuw dozujących. Prędkość robocza może być odczytywana z czujnika GPS lub z czujnika zamontowanego na kole. W sterowniku są zapisane ustawienia dla 12 różnych nawozów do wysiewu. Szerokość roboczą ustawia się zgodnie z załączonymi tabelami wysiewu. W czasie pracy można niezależnie otwierać i zamykać każdą z komór. Poza tym zwiększać lub zmniejszać ilość wysiewu co 1 kg. Istnieje możliwość wyboru na terminalu sterującym stałej prędkości jazdy po polu. Sterownik pozwala na wykonanie próby kręconej. Oprócz tego dodawanie i odejmowanie procentowe dla każdej z komór podających nawóz na tarcze wysiewające.
Wśród pras zwijających stałokomorowych z lubelskiej SIPMY nowością jest model PS 1225 Fortis. Wyposażono ją w podbieracz o szerokości roboczej 2 m i rotor podający. Zbierany materiał trafia do komory łańcuchowo-walcowej o szerokości 1,2 i średnicy 1,2 m. Bela jest obwiązywana siatką. Tylna klapa jest wyposażona w mechaniczną blokadę. Na wyposażeniu jest system do smarowania łańcuchów. Dla łatwiejszego przeglądu okresowego, przed pracą zgrupowano punkty smarowania łożysk. Prasa jest wyposażona w koła z ogumieniem o rozmiarze 500/50-17. Zapotrzebowanie na moc jest określone na 50 kW/69 KM.
Do pracy z małym ciągnikiem
Ciągana zgrabiarka SIPMA ZK 455 WIR to kolejna nowość w segmencie maszyn zielonkowych. Wyróżnia ją jeden wirnik, na którym pracuje 11 ramion, a na każdym z nich zamontowano po 4 podwójne palce grabiące. Szerokość robocza jest określona na 4,5 ma, a transportowa na 1,7 m. Do jazdy po drogach maszyna (dyszel i podwozie) jest unoszona hydraulicznie. W standardzie maszyna jest wyposażona w podwozie typu tandem z kołem kopiującym i wał przegubowo-teleskopowy. Opcjonalnie można zamontować zabezpieczenie palców zgrabiających. Zapotrzebowanie na moc do tej maszyny producent określa na 22 kW/30 KM. Producent z Lublina prowadzi również badania nad wprowadzeniem do oferty przetrząsaczy ciąganych, które będą mogły współpracować z małymi ciągnikami.
Do płytkiej i głębszej uprawy
Firma Namysło wystawiła nowy agregat uprawowy Organic 500 H. W przedniej części pracuje hydraulicznie regulowany wał nożowy. Jego zadaniem jest rozdrobnienie resztek pożniwnych po zabiorze zbóż i kukurydzy. W dalszej części pracują zęby sprężyste umieszczone w 4 rzędach oddalonych od siebie co 55 cm. Są one zakończone gęsiostopą, co pozwala na podcinanie gleby na całej szerokości roboczej narzędzia. Głębokość pracy można regulować do 15 cm. Kolejnym zespołem roboczym jest wał ugniatający pierścieniowy – daszkowy. Do wyboru są również inne konstrukcje. Warto dodać, że wał ma również hydrauliczną regulację głębokości. Po podniesieniu wału nożowego i ugniatającego agregatem można pracować jak zwykłym kultywatorem. Wtedy w utrzymaniu głębokości pomocne są boczne koła kopiujące. Ostatnim elementem jest zgrzebło palcowe, którego kąt natarcia można regulować w zależności od potrzeb. Do wyboru są narzędzia o szerokości roboczej od 3 do 6 m. Z opcji dodatkowych proponowana jest w miejsce wału nożowego włóka palcowa lub wał z falowanymi talerzami. Zamiast gęsiostópek można zamontować proste redlice.
Na markowych podzespołach
Rolnicy szukają prostych w obsłudze i tanich w eksploatacji ciągników o niewygórowanej cenie. Takie warunki i oczekiwania klientów można osiągnąć stosując do budowy markowe i sprawdzone od wielu lat podzespoły. Z takich zbudowano Ursusa 5314. Pod jego maską pracuje dobrze znany 4-cylindrowy wolnossący silnik Perkins o pojemności 4065 cm3 i mocy 75 KM. W układzie zasilania pracuje rotacyjna pompa wtryskowa. Ciągnik wyróżnia prosta mechaniczna przekładnia. Do dyspozycji są 4 biegi + 2 zakresy. Operator ma do dyspozycji 8 biegów do przodu i dwa do tyłu. Na przedniej osi są zamontowane koła z oponami o rozmiarze 12.4-24, a na tylnej 18.4-30. Podnośnik ma udźwig 2,5 t, a WOM pracuje z prędkością 540 i 1000 obr./min.
Co roku na targach Agro-Park są wręczane wyróżnienia. Podczas tej edycji komisja konkursowa przyznała nagrodę w 3 kategoriach:
Kategoria: maszyny uprawowe:
Produkt roku – nagroda główna dla firmy Wanicki Serwis Sp. z o.o. za opryskiwacz samojezdny John Deere R4040i.
Kategoria: maszyny dla hodowli
Produkt roku – wyróżnienie dla firmy KOBO P.H.U. Karol Bogusiewicz za ciągnik CASE IH MAXXUM 115 MULTICONTROLER producent CNH Industrial.
Produkt roku – nagroda główna dla firmy EUROMILK za rozrzutnik obornika EUROMILK Bufallo RX 2000 HD producent GAMA GROUP SZEPIETOWSCY SP. J.
Kategoria: nasiona, chemia rolnicza, narzędzia i usługi dla rolnictwa
Produkt roku – wyróżnienie dla firmy ROLMAX za Finansowanie zakupu kombajnu ,,Prawdziwe 0%” producent Rolmax we współpracy z CNH Capital.
Produkt roku – nagroda główna dla firmy Hodowla Roślin Strzelce Sp. z o.o. za odmianę pszenicy ozimej EUFORIA.
NAGRODA TARGOWA – forma promocji targowej dla firmy PRONAR
Firma PRONAR otrzymała także specjalną nagrodę od Targów Lublin z okazji jubileuszu 30-lecia swojej działalności na rynku.
Po dwóch miesiącach 2019 roku ilość rejestracji nowych ciągników jest niemal na takim samym poziomie jak w analogicznm okresie rok wcześniej. Zarejestrowano bowiem 898 szt. nowych ciągników. Przed rokiem 867 szt. Daje to wzrost o 3,6%. Sam luty również był niemal identyczny jak rok wcześniej. Zarejestrowano 521 szt. ciągników, to o 5 szt. więcej niż w lutym 2018. Od trzech lat sprzedaż w lutym utrzymuje się na stałym podobnym poziomie.
Najpopularniejsze marki
New Holland powraca na fotel lidera. Po dwóch miesiącach 2019 roku notuje 129 rejestracji, co daje pierwsze miejsce i 14,4% udziałów rynkowych. Tylko 3 szt. mniej notuje Zetor (14,0% udziałów). Pierwszą trójkę zamyka John Deere ze 104 rejestracjami nowych ciągników i 11,6% udziałów rynkowch. Kolejne miejsce zajmuje Kubota – 99 szt. (11,0%), DeutzFahr – 82 szt. (8,1%), Ursus, który po styczniu zajmował pierwsze miejsce po dwóch miesiącach jest na szóstej pozycji z 69 rejestracjami (7,7% udziałów). New Holland utrzymuje pozycję lidera, ale jest to marka, która notuje największy ilościowy spadek sprzedaży w stosunku do 2018 (-49 szt.). Ma to również odbicie w udziałach rynkowych – rok wcześniej było to 20,5%, obecnie 14,4%. Marką, która zyskuje najwięcej jest Massey Ferguson. W styczniu i lutym zarejestrowano o 49 szt. więcej ciągników tej marki niż przed rokiem. To przekłada się również na wzrost udziałów rynkowych z 0,7% rok temu, do 6,1% obecnie.
Średnia moc
Średnia moc ciągników nowo rejestrowanych w okresie styczeń-luty 2019 roku była najwyższa w województwie opolskim – 160,4 KM oraz lubuskim 144,7 KM. W całym kraju średnia wyniosła 115,7 KM to wiele więcej niż w styczniu kiedy to średnia wynosiła 103,9 KM, również więcej niż w analogicznym okresie 2018 – wtedy średnia wyniosła 109,2 KM.
Województwa i powiaty
Województwo mazowieckie pozostaje liderem jeżeli chodzi o ilość rejestracji w pierwszych dwóch miesiącach 2019 roku. W mazowieckim zarejestrowano 155 szt. nowych ciągników, to mniej niż przed rokiem o 24 szt. Stanowi to 17,3% sprzedaży krajowej.
Rynek ciągników używanych
Sprzedaż ciągników używanych w pierwszych dwóch miesiącach roku wyniosła 3205 szt. i była o 86 szt. mniejsza niż w tym samym okresie 2018.
Liderem rynku wtórnego po dwóch miesiącach roku zostaje marka John Deere. Zarejestrowano 453 szt. ciągników używanych tej marki. Dało jej to 14,1% udziałów w rynku używanych ciągników. Massey Fergusson zajmuje drugie miejsce z ilością 414 szt. i 12,9% udziałów. Massey Fergusson stracił pozycję lidera w najstarszej kategorii wiekowej na rzecz marki Zetor, który w całym rynku wtórnym zajmuje trzecie miejsce z ilością 332 szt., co daje 10,4%.
Najwięcej ciągników używanych w styczniu 2019 zarejestrowanych zostało w woj. mazowieckim, lubelskim, wielkopolskim i podlaskim.
Waloryzacja emerytur i rent rolniczych od 1 marca 2019 r.
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego informuje, że od dnia 1 marca 2019 r. kwoty świadczeń emerytalno-rentowych przysługujących do 28 lutego 2019 r. podlegają podwyższeniu wskaźnikiem waloryzacyjnym wynikającym z ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wynoszącym 102,86%, nie mniej niż o kwotę 70 zł.
W związku z tym Prezes KRUS komunikatem z dnia 13 lutego 2019 r. ogłosił, że kwota rolniczej emerytury podstawowej od dnia 1 marca 2019 r. wynosi 938 zł 97 gr (wzrost o 2,86%).
Waloryzacja emerytur i rent rolniczych od 1 marca 2019 r. polega na przemnożeniu kwoty emerytury podstawowej wynoszącej 938 zł 97 gr przez wskaźnik wymiaru ustalony indywidualnie dla każdego świadczenia, nie mniej niż o kwotę 70 zł.
W taki sposób od dnia 1 marca 2019 r. zostaną podwyższone (zwaloryzowane) wszystkie emerytury i renty rolnicze wypłacane na dzień 28 lutego 2019 r. Jeżeli w wyniku podwyżki (waloryzacji) świadczenie jest niższe od kwoty najniższej emerytury pracowniczej (od 1 marca 2019 r. 1.100,00 zł) – Kasa podwyższy je z urzędu do kwoty 1.100,00 zł.
Do 1.100,00 zł nie zostaną podwyższone:
a) emerytury przyznane na podstawie art. 19 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników (tzw. wcześniejsze emerytury rolnicze),
b) świadczenia, których wypłata została zawieszona stosownie do art. 28 lub 34 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, tj. w związku z prowadzeniem działalności rolniczej lub osiąganiem przychodów z tytułu zatrudnienia,
c) emerytura i renta z ubezpieczenia pobierane w zbiegu z emeryturą lub rentą z innego ubezpieczenia społecznego, jeżeli suma tych świadczeń przekracza kwotę najniższej emerytury pracowniczej (dotyczy również pobierania jednocześnie emerytur z ZUS i KRUS), z wyjątkiem renty rodzinnej wypłacanej w zbiegu z rentą socjalną,
d) emerytury i renty wypłacane w wysokości pro-rata.
Co z innymi świadczeniami?
Od 1 marca 2019 r. wzrastają również kwoty dodatków/świadczeń przysługujących do emerytur oraz rent i wyniosą:
dodatek pielęgnacyjny – 222 zł 01 gr,
dodatek dla inwalidy wojennego uznanego za całkowicie niezdolnego do pracy i do samodzielnej egzystencji – 333 zł 02 gr,
świadczenie pieniężne przysługujące osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR – max 222 zł 01 gr
Do każdego emeryta i rencisty Kasa prześle decyzję o nowej kwocie emerytury lub renty. Przewiduje się, że waloryzacją emerytur i rent od 1 marca 2019 r. objętych zostanie około 1,15 mln emerytów i rencistów.
Więcej informacji na temat waloryzacji emerytur i rent od 1 marca 2019 r. można uzyskać w zakładce: waloryzacja emerytur i rent rolniczych lub w każdej jednostce organizacyjnej KRUS.
Podstawa prawna- art. 7 ust. 3 ustawy z dnia 14 grudnia 2018 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r., poz. 39).
Stan spoczynku zimowego to kluczowy etap rozwoju wszystkich ozimin. Determinuje on wynik produkcyjny uprawy. Priorytetem każdego rolnika powinno być odpowiednie przygotowanie plantacji do nadejścia zimy oraz zregenerowanie pozimowych uszkodzeń, by zapewnić roślinom komfortowe warunki po wznowieniu wegetacji.
Nie sprzyjająca aura do siewu ozimin
Ubiegłoroczna aura nie sprzyjała siewom ozimin. Wysoka temperatura oraz deficyt opadów doprowadziły do suszy rolniczej. Część plantatorów opóźniała siewy w nadziei na poprawę tych warunków. Niestety, trzeba było wysiewać oziminy w przesuszoną glebę, pojawiły się problemy z równomiernością wschodów i uzyskaniem optymalnej docelowej obsady roślin. Na szczęście warunki pogodowe jesienią poprawiły się i większość upraw była dobrze przygotowana do zimy.
Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Od połowy lutego pogoda za oknami bardziej przypomina wiosnę niż zimę. W niektórych regionach ocieplenie obudziło już rośliny ze spoczynku zimowego. Pojawiają się nowe, młode, białe przyrosty korzeni. To niebezpieczna sytuacja, gdyż rozhartowane rośliny są bardzo wrażliwe na zmienne czynniki pogodowe. To właśnie warunki panujące na przedwiośniu zadecydują ostatecznie o kondycji upraw ozimych. Na razie synoptycy nie przewidują nagłego powrotu zimy. Już wkrótce rozpocznie się czas lustracji plantacji i oceny ich kondycji. To dobry moment na podjęcie decyzji o wyborze wiosennego systemu odżywiania i stymulowania upraw, który zapewni kompleksową regenerację roślin po zimie i zagwarantuje im warunki optymalnego wiosennego startu.
Dosyć wymagająca uprawa
Uprawa ozimin jest dość wymagająca. Zaniedbania agrotechniczne prowadzą do strat w plonie. Przezimowanie jest newralgicznym etapem rozwoju roślin. Bezzwłocznie, po ruszeniu wegetacji należy zagwarantować roślinom optymalne warunki wzrostu i wspomóc regenerację pozimowych uszkodzeń. Ma to szczególne znaczenie na tych wszystkich stanowiskach, które podczas zimowych mrozów nie były przykryte śniegiem oraz tych, które ucierpiały na przedwiośniu. Pamiętajmy, iż rośliny uszkodzone, osłabione, bez wigoru, przez to podatne na ataki patogenów same nie zrekompensują poniesionego uszczerbku.
Jak zatem zadbać o dobry start roślin?
Warto zadbać o dobry strat roślin, zwłaszcza tych uszkodzonych, wzmocnienie ich rozwoju i zwiększenie potencjalnej produktywności. W tym newralgicznym dla roślin ozimych okresie trzeba zastosować taką technologię uprawy, która nie tylko zaspokoi wymagania względem składników odżywczych, ale także zastosowana prewencyjnie wesprze rośliny w przezwyciężeniu stresu abiotycznego (przymrozki) lub też zastosowana interwencyjnie wpłynie na uruchomienie i wzmożenie procesów metabolicznych roślin oraz zminimalizuje skutki stresu. Jednym ze sposobów jest podawanie roślinom koktajlu z aminokwasów, gdyż ich synteza to proces wymagający dużych nakładów energii. Aminokwasy mają wszechstronny, kompleksowy i niezwykle korzystny wpływ na kondycję upraw i wielkość uzyskiwanego plonu o wysokiej jakości, a przy tym nie stanowią zagrożenia dla środowiska. Pozytywnie wpływają na metabolizm roślin, zwiększają jakość i wielkości plonu oraz wspomagają regenerację po wystąpieniu różnego rodzaju stresów podczas całego cyklu uprawowego. Standardowo produkty zawierające w swym składzie kompleks aminokwasowy wykorzystuje się do regeneracji pozimowych uszkodzeń. Aplikacja gotowych aminokwasów pozwala roślinom na oszczędność energii i poprawia ich rozwój. W celu złagodzenia skutków niekorzystnej i nieprzewidywalnej w naszym klimacie na początku okresu wegetacji pogody, najlepiej jest aminokwasy aplikować dolistnie. Dla roślin cenne są także krótko łańcuchowe peptydy, które są połączeniem aminokwasów o specyficznej konfiguracji. Warto zatem wybrać produkt, który oprócz wysoko skoncentrowanej dawki aminokwasów zawiera w swym składzie także i peptydy pochodzenia naturalnego. Włączenie tego dolistnego oprysku poprawi ogólną kondycję i odporność roślin, zapewni lepsze plonowanie, a tym samym wzrost rentowności produkcji, jednak przede wszystkim szybko i skutecznie złagodzi niekorzystne efekty zimowania. Aminokwasy stymulują syntezę chlorofilu, są podstawowym budulcem komórek roślinnych i przyspieszają proces odbudowy tkanek. Stymulują odporność i wspomagają regenerację roślin po wystąpieniu stresów. Warto do zabiegu wybrać preparat, który dodatkowo zwiększy skuteczność i bezpieczeństwo stosowanych agrochemikaliów – poprawi właściwości fizykochemiczne cieczy roboczej, pełniąc funkcję naturalnego adiuwanta. Przykładem takiego produktu – koktajlu aminokwasowego jest Aminoprim. Jest to organiczny stymulator wzrostu przeznaczony do wspierania regeneracji roślin i zwiększania ich odporności na stres. Zarejestrowany stymulator ma skład zgodny z dołączoną do preparatu etykietą oraz przeszedł badania skuteczności w wyznaczonych przez Ministerstwo Rolnictwa instytutach naukowych. Na podstawie pozytywnych opinii instytutów Minister Rolnictwa wydał zezwolenie na wprowadzenie stymulatora do stosowania w uprawie roślin.
Lustracja to podstawa
Po ruszeniu wegetacji trzeba dokładnie zlustrować plantację ozimin i ocenić jej kondycję po zimie. Mimo, iż w tej chwili stan plantacji wydaje się być zadowalający, nie można wykluczyć, że bardziej szczegółowy przegląd wskaże w najbliższym czasie konieczność podjęcia działań interwencyjnych. Decyzje dotyczące wyboru strategii regeneracji ozimin powinny zapaść wcześniej, by teraz podjąć szybką decyzję co do wyboru odpowiedniego systemu. Warto rozważyć aplikację aminokwasów. Zastosowanie tego typu technologii oddziałujących kompleksowo na kondycję ozimin jest działaniem o wysokim poziomie skuteczności w regeneracji pozimowych uszkodzeń i korzystnym wpływie na ogólny rozwój i kondycję roślin.
Trzy tygodnie wcześniej niż zwykle rozpoczęła się tegoroczna wegetacja roślin uprawnych. Tymczasem po suchej zimie w Wielkopolsce nie są prognozowane znaczące opady deszczu. Powstaje poważna obawa, że w krótkim czasie roślinom do komfortowego wzrostu może zabraknąć wody.
Niby korzystna sytuacja, ale..?
Z pozoru sytuacja wydaje się być nawet korzystna, gdyż rolnicy bez obaw o ulgnięcie ciągników już od początku marca przystąpili do zasilania upraw azotem i rozpoczęli prace uprawowe. Przystąpiono do siewu zbóż jarych. Niektórzy nawet posadzili wczesne ziemniaki przykrywając je włókniną. Wystarczy jednak zajrzeć do studni by stwierdzić, że poziom wody przypomina bardziej środek lata niż początek wiosny.
Niskie zasoby wodne zgromadzone w glebie
W tej sytuacji Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej, wykonując ustawowy obowiązek sporządzania analiz, ocen, opinii i wniosków z zakresu produkcji rolnej i przedstawiania ich organom administracji rządowej, poinformował Wojewodę Wielkopolskiego o niepokojąco niskich zasobach wodnych zgromadzonych w glebie po tegorocznej zimie. Ponieważ każda Izba Rolnicza, także nasza, deleguje swoich przedstawicieli do pracy w komisjach szacujących szkody w gospodarstwach rolnych powstałe na skutek wystąpienia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, Zarząd WIR poczuł się zobowiązany wystąpić do Wojewody z prośbą o jak najwcześniejsze przygotowanie organizacyjne i merytoryczne komisji do sprawnej realizacji zadań w roku 2019.
Jest się o co martwić?
Wielkopolska Izba Rolnicza przypomina również, że pogoda bywa nieobliczalna i w ciągu najbliższych tygodni może się zmienić, mogą wystąpić liczne opady deszczu. Jednak jeśli spoglądamy w przeszłość, chociażby rok ubiegły to warto być przezornym i zadbać o ubezpieczenie swoich upraw. Sposobem na zmniejszenie ryzyka poniesienia szkód w uprawach rolnych jest system obowiązkowych ubezpieczeń, do których z budżetu państwa dopłacane jest 65% wartości polisy. Inne formy pomocy ze strony państwa np. preferencyjne kredyty na wznowienie produkcji, czy nadzwyczajna pomoc „do hektara” mają jedynie znaczenie uzupełniające.
IUNG w Puławach przygotowuje raporty dotyczący Krajowego Bilansu Wodnego, jednak na pierwszy z nich musimy jeszcze trochę poczekać.
Strategię rozwoju firmy oraz jak ważna jest wiosenna ocena stanu przezimowania roślin prezentowali przedstawiciele firmy BASF, na spotkaniu, które odbyło się 7 marca w Centrum Kompetencji BASF w Pągowie.
Innowacje dla zrównoważonego rolnictwa
Firma BASF do 2028 roku planuje wprowadzić na rynek innowacyjne produkty o przewidywalnej wartości sprzedaży przekraczającej 6 mld EUR. W ofercie znajdą się preparaty chemiczne oraz biologiczne środki ochrony roślin, nasiona, a także rozwiązania digital farming. W 2019 roku firma BASF wyda około 900 mln EUR na badania i rozwój w zakresie rozwiązań dla rolnictwa. Firma opracowała innowacyjne rozwiązania dla producentów soi pozwalające na uzyskanie wysokiego plonu i jakości. Należą do nich herbicyd Liberty® zawierający w swoim składzie glifosat o nowym sposobie działania. Do zwalczania chorób i szkodników firma oferuje ILeVO®, który obecnie jako jedyny w USA zapewnia skuteczną ochronę przed SDS (syndromem nagłej śmierci) oraz atakiem nicieni. Firma opracowała również nowy herbicyd Tirexor®, który planuje wprowadzić na rynek Australii w 2020 roku. W roku 2020 planowane jest również wprowadzenie insektycydu Broflanilide o nowym sposobie działania, który został opracowany wspólnie z Mitsui Chemicals Agro, Inc. Gama fungicydów wzbogacona została o Revysol®, który po pierwszych rejestracjach w Kolumbii i Korei planowany jest do dalszych rejestracji. Pierwsze wprowadzenie na rynek produktów na bazie Revysolu do stosowania w ochronie zbóż nastąpi w 2019/2020. Firma planuje również wprowadzenie pod marką Relenya zaprawy opartej na Revysolu. Aby pomóc rolnikom w analizie coraz większej ilości danych dotyczących upraw firma BASF udostępnia nowe rozwiązania xarvioTM Digital Farming Solutions, które wspierają rolników za pomocą serwisów tj. xarvio Field Manager i xarvio Scouting. Xarvio Healthy Fields jest jednym z aktualnych przykładów innowacyjnych produktów digital farming. Wyżej wymieniony pakiet usług umożliwi realizację strategii ochrony upraw w terenie oraz ich wdrożenie za pośrednictwem xarvio Field Manager, a także zagwarantuje skuteczność aplikacji w ochronie upraw.
Ocena stanu roślin
Długa, ciepła jesień i łagodna zima sprzyja rozwojowi chorób nalistnych zbóż, tj mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza paskowana liści czy rdza brunatna. Miłosz Piotrowski zaprezentował wpływ zaprawy Systiva 333 FS na rozwój systemu korzeniowego pszenicy ozimej, który jest lepiej wykształcony, o większej objętości i masie. Co nie mniej ważne, fluksapyroksad, który jest substancją czynną preparatu zabezpiecza rośliny w początkowej fazie przed chorobami nalistnymi. Stosując go więc w mieszaninie z Kinto Duo 080 FS zapewniamy roślinie ochronę przed szerokim spektrum patogenów. W przypadku dużej presji ze strony chorób, a ze względu na warunki pogodowe taka jest przewidywana, firma rekomenduje stosowanie fungicydów Capalo 337,5 SE, Adexar Plus oraz Osiris 65 EC. Do ochrony w systemie dwuzabiegowym rekomendowane są Duett Star 334 SE oraz Priaxor, które zwalczają szeroką gamę chorób. Do ochrony zbóż przed chwastami dedykowany jest preparat Pontos zawierający w swym składzie substancje należące do różnych grup według klasyfikacji HRAC: flufenacet i nową substancję pikolinafen. Herbicyd, dedykowany jest do zwalczania chwastów dwuliściennych oraz miotły zbożowej i wyczyńca polnego, który regionalnie staje się dużym problemem. Zdaniem Szymona Struzika, w walce z wyczyńcem obok zabiegów herbicydowych bardzo duże znaczenie ma prawidłowa agrotechnika oraz płodozmian. Rośliny po zimnie, w dobrej kondycji należy zabezpieczyć regulatorem. Do regulacji wzrostu roślin dedykowany jest preparat Medax Max o czym opowiadali Tomasz Cichocki, Crop Manager OSR oraz Marcin Łański. Zawiera on w swoim składzie obok trineksapaku etylu, proheksadion wapnia, który nie potrzebuje do swojego działania wysokich temperatur ani nasłonecznienia, w przeciwieństwie do trineksapaku etylu. Połączenie tych dwóch substancji daje długotrwały efekt działania. Dzięki formulacji WG, został dołączony siarczan amonu, który wspomaga działanie, powodując szybsze wchłanianie tych substancji do rośliny. Preparat można stosować solo lub w mieszaninie z CCC. Dedykowany jest do zbóż ozimych oraz jarych, w tym dla owsa. W zależności od przebiegu warunków pogodowych i gatunku rośliny preparat można stosować raz lub w dawkach dzielonych, przy czym ważne aby nie przekraczać sumy maksymalnych dawek, które są zapisane w etykiecie. Rośliny rzepaku ozimego z kolei, potraktowane preparatem Caryx nie mają wydłużonych ogonków liściowych, a rozeta liściowa jest prawidłowo uformowana – prezentował Szymon Łączny. Dodatkowo rośliny mają grubą szyjkę korzeniową i dobrze rozwinięty system korzeniowy. Pomimo niskiej presji jesiennej ze strony suchej zgnilizny kapustnych, wiosną należy lustrować plantacje. Lada moment może nastąpić nalot chowaczy, których pierwsze osobniki notowane były już w lutym. Zdaniem Szymona Łącznego aby wspomóc rośliny warto zastosować nawożenie dolistne fosforem i potasem oraz składnikami typowymi dla tej rośliny tzn. borem, manganem oraz molibdenem. Na wiosnę znów stosujemy Caryx w celu kontroli chorób, ale także dla dalszego formowania pokroju rośliny, zniwelowania dominacji wierzchołkowej pędu głównego na rzecz pędów bocznych. Tomasz Kowal, Menadżer ds. Sprzedaży Nasion zaprezentował nowe mieszańcowe odmiany rzepaku ozimego należące do marki InVigor, InV1165, InV1188 oraz InV1166CL, która jest odmianą typu Clearfield. Wszystkie trzy odmiany charakteryzują się wysoką zimotrwałością, a InV1165 oraz InV1188 dobrze sprawdzają się na lżejszych stanowiskach.
Autor: Jagoda Strzelińska
Fot. 1 Zaprawa Systiva 333 FS wpływa korzystnie na rozwój systemu korzeniowego i wigor roślin.
Fot. 2 Caryx zastosowany jesienią wpłynął pozytywnie na szyjkę korzeniową rzepaku ozimego.
Fot. 3 Skuteczność działania Medax Max prezentował Tomasz Cichocki, Crop Manager OSR.
Kapitał spekulacyjny w ostatnich tygodniach gra na spadki cen zbóż w Chicago. Spekulacyjna sprzedaż kontraktów obniżyła wyceny amerykańskiej pszenicy i kukurydzy do poziomów najniższych od wielu miesięcy. Przecenom sprzyjają dobre prognozy kolejnych zbiorów i ostra konkurencja na rynku eksportowym. Zdecydowane osłabienie euro, widoczne w minionym tygodniu, osłabiało presję spadkową wywieraną przez giełdę w Chicago na unijne kontrakty. Na giełdzie w Paryżu miniony tydzień przyniósł nowe wielomiesięczne minima notowań pszenicyi rzepaku. Wyceny kontraktów terminowych na pszenicę ze starych zbiorów spadły w okolice 185 eur/t, a kontrakty na nowe zbiory wyceniane były o ok 10 eur/t niżej. Rzepak na początku tygodnia spadł poniżej 350 eur/t i był najtańszy od połowy 2018 roku. Druga część tygodnia przyniosła zdecydowane odbicie, co przełożyło się na prawie 1% wzrost notowań rzepaku w skali tygodnia. Notowania unijnej kukurydzy ustabilizowały się w okolicy długoterminowych minimów, po silnych wahaniach towarzyszących wygasaniu marcowej serii (05-03-19). Wyceny kontraktu z dostawą w czerwcu oscylowały w ciągu tygodnia wokół poziomu 170 eur/t.
Zamknięcie piątkowej sesji w Paryżu (08-03-2019) / zmiana tygodniowa:
Soja (marzec-19): 324,9 usd/t / -5,7 usd/t (-1,71%).
Ceny zbóż w Polsce
Trend spadkowy w notowaniach zbóż na światowych giełdach wymusza obniżki cen także na naszym krajowym rynku. Jeszcze w I dekadzie lutego większość zbóż zaliczała maksima ceny średniej, to ostatnie tygodnie przyniosły odwrócenie tendencji wzrostowej. Raporty MRiRW pokazują, że w ciągu trzech tygodni ceny średnie większości zbóż spadły o ok. 20-30 zł/t. W tygodniu 25.02 – 03.03.2019) przewagę (mniejszą niż tydzień wcześniej) utrzymały zboża których ceny średnie spadły. Na jedenaście raportowanych zbóż, siedem potaniało w skupie, podczas gdy cena czterech wzrosła.
Do będących w mniejszości drożejących gatunków należała pszenica paszowa – wyceniona na 833 zł/t (+34 zł w tygodniu), owies paszowy za którego tonę płacono 800 zł (+37 zł w tygodniu), żyto paszowe wycenione na 735 zł/t (+8 zł/t) i jęczmień konsumpcyjny skupowany średnio po 785 zł/t (+3 zł/t).Warto zauważyć, że duże wahania cen skupu pszenicy paszowej (w dół i górę) mają miejsce wyłącznie w makroregionie północno-zachodnim, ale przekładają się na cenę średnią w kraju. Wśród taniejących zbóż rekordzistą był jęczmień paszowy i pszenżyto. W skali tygodnia cena jęczmienia obniżyła się o 27 zł (3%), do 818 zł/t, a pszenżyto potaniało o 14 zł, do 762 zł/t. Pozostałe taniejące zboża straciły średnio na wartości o 2 do 6 zł/t. W grupie tej znalazła się między innymi pszenica konsumpcyjna. Cena średnia krajowa ziarna pszenicy przeznaczonej na konsumpcję obniżyła się o 5 zł/t i została ustalona na 835 zł/t. W krajowych punktach skupu zmalał udział pszenicy konsumpcyjnej (z 45% do 40%) na rzecz kukurydzy, której udział w strukturze obrotu wzrósł z 11 do 16%.
Mimo ostatnich przecen ceny średnie krajowe skupu ziarna zbóż są ciągle najczęściej o 20%-25% wyższe niż rok temu. Jednak rekordzista – owies, podrożał w tym czasie blisko połowę.
Unijny eksport zbóż dogania powoli tempo, słabego pod tym względem, sezonu 2017/18 i daleko mu do średniej wieloletniej
W tygodniu kończącym się 3-marca kraje Unii Europejskiej wyeksportowały (poza UE) tylko 181,9 tys. ton pszenicy miękkiej. Wynik ten zostanie najpewniej skorygowany w górę wzorem tygodni poprzedzających. Dla porównania, tydzień wcześniej UE wyeksportowała 299,5 tys. ton tego zboża – po korekcie (tylko 159 tys. ton w pierwotnym raporcie). Od początku lipca (początek sezonu 2018/19) wywieziono poza UE 11,68 mln ton pszenicy miękkiej, czyli już tylko o 16% mniej niż w analogicznym okresie słabego pod względem eksportu sezonu 2017/18. Unijny eksport pszenicy przyspieszył w ostatnich tygodniach i jest na dobrej drodze do wykonania celu postawionego przez KE na poziomie 18 mln ton (pszenicy miękkiej). W analizowanym tygodniu polski udział w eksporcie pszenicy poza UE był mały i wyniósł 4,41 tys. ton. Od początku sezonu wyeksportowaliśmy poza UE 873,7 tys. ton, co daje nam dopiero 5 miejsce w rankingu eksporterów unijnej pszenicy. Pszenica pochodząca z Polski stanowi 7,5% unijnego eksportu, a wyprzedzają nas: Litwa (8,2%), Niemcy (10,1%), Rumunia (21,7%) i Francja (44,6%).
Rośnie import do UE
W sezonie 2018/19 unijny import zbóż o ponad 36%, a kukurydzy o blisko połowę – licząc rok do roku. Prawie 60% sprowadzonej kukurydzy i nieco ponad 20% pszenicy pochodzi z Ukrainy. Rosja odpowiada za ponad 1/4 importowanej do Unii Europejskiej pszenicy.
Import wszystkich zbóż do UE od początku tego sezonu wynosi 21,551 mln ton i jest o 36% większy niż przed rokiem (w analogicznym okresie). W raportowanym tygodniu (kończący się 3-marca) sprowadzono do UE: 362.597 ton kukurydzy. Łącznie w tym sezonie jest to już 16,590 mln ton. Oznacza to wynik o 45% lepszy niż przed rokiem. Nieco ponad 80% kukurydzy importowane jest z dwóch krajów. Są to Ukraina (9,26 mln ton=58%) i Brazylia (3,91 mln ton=24%). Pozostałe liczące się kierunki importu to: Kanada (8%) oraz Argentyna i Serbia – po 2%. W ujęciu rocznym import kukurydzy z Ukrainy wzrósł ponad 2 razy – częściowo kosztem ziarna pochodzącego z Brazylii.
W analizowanym tygodniu (kończącym się 3-marca) sprowadzono na teren UE 11.334 ton pszenicy (miękka, durum oraz mąka w ekwiwalencie ziarna). Łącznie od początku sezonu zaimportowano 4,132 mln ton pszenicy (razem z mąką). Jest to wynik o 7% lepszy niż w tym samym okresie sezonu 2017/18. Źródłem importowanej do UE pszenicy miękkiej jest głównie Rosja (0,881 mln t=26%), Ukraina (0,69 mln ton=21%), Kanada (0,55 mln ton=16%). Warto zauważyć, że import rosyjskiej pszenicy miękkiej wzrósł trzykrotnie – licząc rok do roku. Pszenica durum sprowadzana jest przede wszystkim z Kanady (0,37 mln ton=49%) i USA (0,173 mln ton=23%).
Polska spadła na 5 miejsce wśród unijnych eksporterów pszenicy
Po 36 tygodniach sezonu 2018/19 spadliśmy na 5 miejsce w rankingu eksporterów unijnej pszenicy (wyprzedziła nas w ostatnim tygodniu Litwa). Pszenica pochodząca z Polski stanowi 7,5% unijnego eksportu (731,0 tys. ton). Kolejne kraje to: wspomniana wcześniej Litwa (8,2%), Niemcy (10,1%), Rumunia (21,7%) i Francja (44,6%). W ostatnim tygodniu Polska wyeksportowała poza UE 4.413 ton pszenicy, 87 ton mąki pszennej (w ekwiwalencie ziarna) i 2.103 ton słodu (w ekwiwalencie ziarna jęczmienia). Od początku sezonu kraj nasz wyeksportował poza Unię Europejską: 926.669 ton wszystkich zbóż, w tym 873.715 ton pszenicy. Stanowi to tylko 4,9% całego eksportu zbóż i 7,5% eksportu unijnego pszenicy. Tygodniowy import do Polski to: 8 783 ton zbóż w tym 7 901 ton kukurydzy.
Import zbóż do Polski (spoza UE) od początku sezonu: 251,52 tys. ton, w tym 184.45 tys. ton kukurydzy. Odpowiada to za tylko 1,2% unijnego importu ziarna zbóż. W 2018 roku zboża w Polsce uprawiano na 7,850 mln ha, a zbiory wyniosły 26,71 mln ton. Stanowi to (w skali UE): 14% areału i tylko 9% produkcji zbożowej. Plonowanie zbóż w naszym kraju było o ok. 40% mniejsze od średniej unijnej. Średnia wydajność wszystkich zbóż wyniosła w naszym kraju tylko 3,40 t/ha, w porównaniu do 5,28 t/ha w całej UE. Pszenica plonowała w Polsce na poziomie 4,08 t/ha, a średnio w UE było to 6,62 t/ha.
Ceny benzyn pozostają stabilne, ale ON podrożał w ostatnim tygodniu
Olej napędowy podrożał w ciągu tygodnia o średnio 6 groszy za litr i wyceniony został na 5,03 zł. Cena ON musiała pójść w górę, ponieważ ceny hurtowe tego paliwa przewyższały w wielu przypadkach ceny na stacjach paliw. Litr najpopularniejszej benzyny Pb95 kosztuje średnio 4,72 zł, czyli o 1 grosz więcej niż tydzień wcześniej, podczas gdy autogaz potaniał o 2 grosze, do 2,10 zł/litr. Wygląda na to, że trwający 3 miesiące okres nadzwyczajnych marż na sprzedaży paliw już się skończył. W ostatnim tygodniu stacje zarabiały średnio tylko 5 groszy na 1 litrze ON (tydzień wcześniej minimalnie traciły nawet) i 16 groszy na sprzedaży najpopularniejszej z benzyn.
Przypominam, że ropa taniała systematycznie od początku października, do Świąt Bożego Narodzenia, tracąc w tym czasie 40% swojej wyceny. Nasze rafinerie nie nadążały wtedy z obniżaniem cen hurtowych, a stacje paliw ignorowały przeceny w hurcie. W efekcie marże na litrze ON i Pb95 sięgały nawet 55-60 groszy (listopad-grudzień). Zwykle jest to kilkanaście groszy na litrze. W I dekadzie stycznia, a potem w połowie lutego notowania surowca odrobiły blisko połowę wcześniejszych spadków, wymuszając wyższe ceny w hurcie.
Na szczęście dla kierowców ostatnie dwa tygodnie przebiegają pod znakiem stabilizacji na rynku giełdowym ropy.
Ceny średnie paliw w detalu: 06-03-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):
Średnia marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:
2017 r: 17 groszy,
2018 r: 20 groszy,
2019 r: 35 groszy, ale w ostatnim tygodniu to tylko 14 gr/l.
Średnia marża na 1 litrze ON wyniosła:
2017 r: 13 groszy,
2018 r: 9 groszy,
2019 r: 19 groszy, ale w ostatnim tygodniu marża sięga tylko 5 gr/l.
Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)
Rynek ropy
W połowie lutego ceny ropy ruszyły w górę, wybijając się z zakresu miesięcznej konsolidacji. Wystarczyły trzy sesje by notowania wspięły się na trzymiesięczne maksima, zyskując przy tym 5%. Trzecia dekada lutego przyniosła stabilizację notowań surowca, a wzrosty ustały pod wpływem kolejnych rekordów wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie zwiększyli swoje wydobycie o blisko 1/5 w ciągu roku, do rekordowego poziomu 12,1 mln baryłek dziennie. Wzrost amerykańskiej produkcji równoważy cięcie wydobycia w krajach OPEC i efekt sankcji nałożonych przez Biały Dom na Iran i Wenezuelę.
Ta strona korzysta z plików cookies. Służą do tego, by strona działała prawidłowo a także do analizowania ruchu na stronie, a także, by wyświetlać Ci lepiej dopasowane treści i reklamy. Stosujemy również cookies podmiotów trzecich. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności i cookies.
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić wrażenia podczas poruszania się po witrynie. Niektóre z nich są przechowywane w przeglądarce, bo są niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie podmiotów trzecich, które pomagają nam analizować i rozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej witryny. Te pliki cookie oraz pliki stosowane w celach reklamowych będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość rezygnacji z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może wpłynąć na wygodę przeglądania.
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.
Cookie
Duration
Description
cookielawinfo-checkbox-analytics
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Analityczne”.
cookielawinfo-checkbox-functional
11 months
To ciasteczko jest stosowane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent, aby udokumentować zgodę użytkownika na ciasteczka z kategorii "Funkcjonalne".
cookielawinfo-checkbox-necessary
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Niezbędne”.
cookielawinfo-checkbox-others
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Inne”.
cookielawinfo-checkbox-performance
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Wydajnościowe”.
viewed_cookie_policy
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent i służy do przechowywania informacji, czy użytkownik wyraził zgodę na korzystanie z plików cookie. Nie przechowuje żadnych danych osobowych.
Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.
Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzjący wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.
Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.