czwartek, 13 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 948

Konkurs dla Partnerów KSOW

0

Od 9 grudnia 2019 roku, Partnerzy Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich, będą mogli składać wnioski w konkursie nr 4/2020 na wybór operacji do realizacji w 2020 i 2021 roku, w ramach dwuletniego planu operacyjnego KSOW na lata 2020–2021. Nabór wniosków potrwa do 17 stycznia 2020 r.

Wiedza, aktywizacja i dobre praktyki

Konkurs dotyczy operacji, których zakres tematyczny mieści się w obszarze niżej wymienionych działań:

  1. działanie 3 „Gromadzenie przykładów operacji realizujących poszczególne priorytety Programu”;
  2. działanie 4 „Szkolenia i działania na rzecz tworzenia sieci kontaktów dla Lokalnych Grup Działania (LGD), w tym zapewnianie pomocy technicznej w zakresie współpracy międzyterytorialnej i międzynarodowej”;
  3. działanie 6 „Ułatwianie wymiany wiedzy pomiędzy podmiotami uczestniczącymi w rozwoju obszarów wiejskich oraz wymiana i rozpowszechnianie rezultatów działań na rzecz tego rozwoju”;
  4. działanie 9 „Wspieranie współpracy w sektorze rolnym i realizacji przez rolników wspólnych inwestycji”;
  5. działanie 10 „Organizacja i udział w targach, wystawach tematycznych na rzecz prezentacji osiągnięć i promocji polskiej wsi w kraju i za granicą”;
  6. działanie 11 „Aktywizacja mieszkańców wsi na rzecz podejmowania inicjatyw służących włączeniu społecznemu, w szczególności osób starszych, młodzieży, niepełnosprawnych, mniejszości narodowych i innych osób wykluczonych społecznie”;
  7. działanie 12 „Identyfikacja, gromadzenie i upowszechnianie dobrych praktyk mających wpływ na rozwój obszarów wiejskich”;
  8. działanie 13 „Promocja zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich”.

Gdzie składać wnioski?

Wnioski należy składać w 16 urzędach marszałkowskich (dla operacji realizowanych na poziomie województwa) oraz w Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Warszawie (dla operacji realizowanych na poziomie krajowym)

Szczegóły dotyczące sposobu składania wniosków i dokumentacji konkursowej, dostępne są na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

 

 

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.gov.pl

Pomoc suszowa: dalsze wydłużenie terminu składania wniosków?

0

7 listopada 2019 roku, Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej zwrócił się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego, z pisemnym apelem o pilne podjęcie decyzji w sprawie dalszego przedłużenia terminu składania wniosków do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o udzielenie pomocy finansowej dla rolników poszkodowanych suszą. Apel wystosowano po analizie możliwości Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego (instytucja weryfikująca protokoły klęskowe – przyp. red.), w stosunku do liczby wpływających protokołów.

 

Uzasadnienie apelu

W uzasadnieniu apelu, Zarząd WIR powołał się na treść informacji przygotowanej przez Wielkopolski Urząd Wojewódzki, zgodnie z którą, do dnia 6 listopada br., wpłynęło blisko 74,4 tys. protokołów „suszowych” (w odniesieniu do 85,5 tys. zgłoszeń o oszacowanie skutków suszy), z czego zweryfikowano zaledwie 42,3 tys. Ponadto, 9,1 tys. protokołów zwrócono do korekty, po wykryciu niezgodności z wytycznymi MRiRW, przy ich sporządzaniu.

 

Informacja z 24 października br.

Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej powołał się również na treść przekazanej Ministrowi własnej informacji z dnia 24 października 2019 r., o liczbie zgłoszonych wniosków o oszacowanie szkód powstałych w wyniku wystąpienia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych w Województwie Wielkopolskim oraz o możliwościach miejscowego Urzędu Wojewódzkiego w zakresie weryfikacji napływających protokołów klęskowych.

 

Niedobór wody i terminy szkoleń

W powyższym dokumencie stwierdzono min., że Wielkopolska Izba Rolnicza od początku tegorocznego sezonu wegetacyjnego zwracała uwagę na problem niedoboru wody. Apelowała też do Wojewody Wielkopolskiego o odpowiednio wczesne przeprowadzenie szkoleń dla członków komisji szacujących straty.
Jak również o opracowanie jednolitego wzoru wniosku o szacowanie szkód i jednorodnej instrukcji jego wypełniania dla wszystkich 226 gmin Wielkopolski. Zarząd WIR przypomniał również, że tego rodzaju sugestie kierowane były do Wojewody już jesienią ubiegłego roku. Wnoszono wówczas o to, by szkolenia członków komisji odbywały się w miesiącach zimowych, co w opinii Zarządu WIR dałoby zainteresowanym dość czasu na przygotowanie się do sprawnego działania. W rzeczywistości jednak, szkolenia zorganizowano dopiero około 20 czerwca 2019 r., czyli jak zauważył  Zarząd WIR, w momencie gdy w Wielkopolsce rozpoczęły się już żniwa i szacowanie z uwagi na czas polowych prac stało się pilną koniecznością.

 

Weryfikacja 4 tysięcy wniosków tygodniowo

Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej podkreślał też, że z analizy danych z poprzednich okresów weryfikacji protokołów, mimo jak to ujęto: „ofiarności i zaangażowania pracowników Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego” wynika niezbicie, że możliwości weryfikacyjne WUW nie przekraczają 4 tysięcy protokołów tygodniowo. To przy występujących obecnie ich ilościach, wydłuża  cały proces weryfikacji do co najmniej kilku tygodni. Dodatkowe zakłócenia wywołuje stosunkowo wysoki procent korekt wynikających z braku właściwej instrukcji wypełniania dokumentów. Zarząd WIR przewiduje nawet, że protokoły odesłane rolnikom do korekty mogą nie wrócić do nich nawet przed końcem roku 2019.

 

Konkluzja

Podsumowując uzasadnienie apelu adresowanego do szefa resortu rolnictwa, Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej stwierdził, że: „ […] mimo ofiarnego zaangażowania urzędników Wojewody Wielkopolskiego, proces weryfikacji protokołów będących podstawą do ubiegania się o pomoc nie zakończy się przed końcem roku. Wobec powyższego wnioskujemy o takie przedłużenie terminu składania wniosków, by z programu pomocy mogli skorzystać wszyscy kwalifikujący się do niego rolnicy.”

 

Pomoc klęskowa a produkcja zwierzęca

Dodajmy, że w piśnie z 4 października 2019 r., Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej wspomniał też o konieczności rozwiązania problemu gospodarstw zajmujących się produkcją zwierzęcą, które to w świetle obowiązujących przepisów, odnoszących straty do całości gospodarstwa, często nie przekraczają pułapu 30 procent strat. Należna w takich przypadkach pomoc limitowana jest formułą de minimis, co sprawia, że duże gospodarstwa wykorzystujące limit w większym zakresie, tracą możliwość skorzystania z pomocy klęskowej.
Zarząd WIR ponownie zasygnalizował też konieczność zintegrowania wskazań Systemu Monitoringu Suszy Rolniczej z wynikami terenowych kontroli komisji.

 

Tekst: Robert Gorczyński
Źródło: materiały Zarządu WIR

Krajowa Federacja Producentów Zbóż dołączyła do Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych

0
spadki cen paliw

7 listopada 2019 r. poprzez podpisanie stosownego listu intencyjnego sformalizowano przystąpienie Krajowej Federacji Producentów Zbóż do Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych, wzmacniając tym samym reprezentację środowiska rolniczego na tym forum. Celem współpracy jest zwiększenie efektywności podejmowanych działań na rzecz rozwoju i promocji sektora biopaliw produkowanych z krajowych surowców rolnych oraz reprezentowanie całego łańcucha wytwórczego biokomponentów na polu krajowych i europejskich regulacji.

 

Widzimy potrzebę aktywniejszego włączenia się w działania Koalicji, nie tylko samej Federacji, ale całego środowiska rolniczego, biorąc pod uwagę wpływ producentów biopaliw na stabilizację sytuacji w rolnictwie. Polski sektor bioetanolu zapewnia zbyt 600-700 tys. ton zbóż rocznie, głównie kukurydzy, co ma ogromne znaczenie dla nas. Dostrzegamy też wciąż szansę na wzmocnienie roli zbóż w łańcuchu dostaw surowców na cele biopaliwowe poprzez zwiększenie wykorzystania etanolu w benzynach. Wiele krajów na świecie i w Europie nie dyskutuje na temat standardu E10, ale coraz efektywniej wdraża go na rynek. To powinien być przykład także dla Polski, co byłoby również istotną opcją dla krajowych producentów zbóż. Wierzymy, że wspólne, skoordynowane w ramach Koalicji działanie z producentami rzepaku, oleju i biopaliw przyniesie korzyści, a z pewnością wzmocni głos branży, na czym powinno nam wszystkim zależeć. – powiedział Rafał Mładanowicz,  Prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż.

Sformalizowanie współpracy z Federacją, która wspiera nas na różnych płaszczyznach od lat, jest merytorycznym i wizerunkowym wzmocnieniem naszego głosu jako platformy organizacji rolniczych i branżowych, co pozwoli tym efektywniej działać na rzecz całego łańcucha wytwórczego biokomponentów. Zboża to bardzo ważna grupa surowców do produkcji biopaliw. Produkcja bioetanolu z kukurydzy dostarcza nam jednocześnie cennego białka paszowego w postaci DDGS-u, a tego rodzaju synergia w budowaniu bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego wykorzystując potencjał krajowego rolnictwa jest fundamentem Polskiej Koalicji Biopaliw i Pasz Białkowych. – powiedział Adam Stępień, Dyrektor Generalny Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju oraz Krajowej Izby Biopaliw.

Przed nami mokry weekend? [POGODA]

0

Przed nami dość mokry weekend. Jednakże tam gdzie nie padało od miesiąca, czyli w centrum opadów nadal nie widać, a padać będzie tam gdzie jest już mokro.

W sobotę od Dolnego Śląska po Wielkopolskę, Ziemię Lubuską, Kaszuby, Pomorze Gdańskie i Zachodnie popadywać ma słaby i umiarkowany deszcz, który póżnym popołudniem na wybrzeżu będzie dość intensywny. Spodziewana suma opadów wyniesie tutaj około 3-10 milimetrów, a w strefie brzegowej do 20 milimetrów. Znacznie większe ulewy przejdą przez Niemcy i południową Szwecję- jeszcze kilka dni temu wydawało się że front z ulewami wkroczy centralnie nad zachodnie regiony Polski.

Delikatnie i miejscami porosić do 1-3 milimetrów może na Opolszczyźnie, Kujawach, Warmii i Mazurach, Ziemi Łódzkiej a także Górnym Śląsku. Możemy tutaj liczyć także na słońce, którego nie zabraknie.

Na wschodzie i południu kraju sobota zapowiada się podogna z wiatrem halnym w górach.

Dzięki halnemu na Podkarpaciu i w Małopolsce a także od Sandomierza po Kozienice, Puławy możemy odnotować +15/+18 stopni. Na wschodzie około +15 stopni. W centrum i na południowym zachodzie +12/+14 stopni. Najchłodniej na deszczowej północy i zachodzie +7/+9 stopni.

W niedzielę pogoda zmieni się o 180 stopni.

Na zachodzie od rana do wieczora sucho i sporo słońca. Od Mazur po Łódzkie, Opolszczyznę dużo chmur, przeważnie pochmurno- od czasu do czasu może popadać mżawka do 1-2 milimetrów. Tymczasem od Lubelszczyzny po Podkarpacie, Małopolskę, wschód Górnego Śląska, Świętokrzyskiego i południowego wschodu Mazowsza dostanie się pod władanie niżu z ulewami.

W ciągu 24 h na południu i wschodzie Małopolski i południu Podkarpacia spadnie do nawet 50 milimetrów deszczu. Na pozostałym obszarze około 2-12 milimetrów. Na Podhalu padać będzie mokry śnieg, który od wysokości Gubałówki będzie się utrzymywał.

O poranku na pogodnym zachodzie kraju przymrozki. Lokalnie w okolicy Jeleniej Góry -6 stopni. W mrozowiskach na Pomorzu Zachodnim do -4/-3 stopni. Na pozostałym obszarze około -2/+1 stopnia.

Pod chmurami nad resztą kraju około +5 stopni.

W ciągu dnia najchłodniej pod śnieżnymi chmurami na Podhalu +1/+2 stopnie. W Górach Świętokrzyskich i na Górnym Śląsku +4/+5 stopni. Na pozostałym obszarze około +6/+7 stopni. Nieco cieplej na słonecznym zachodzie i południowym zachodzie. Od Legnicy po Leszno, Słubice +10 stopni.

W poniedziałek o poranku w większości kraju niebo wypogodzi się, co zaowocuje licznymi przymrozkami.

W sobotę wiatr dość silny. W niedzielę przeważnie bezwietrznie, lub wiatr słaby.

 

Łukasz Sieligowski

 

Rynek ciągników: październik z dobrymi wynikami

0

W październiku wydano tablice do 829 ciągników rolniczych. To o 11% więcej niż we wrześniu. Liczba rejestracji wzrosła także o 6% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – informuje agencja Martin & Jacob, monitorująca rynek rolniczy.

Październik to kolejny tegoroczny miesiąc zakończony „na plusie”. Warto jednak zaznaczyć, że do klientów indywidualnych trafiło 540 z 829 ciągników. Dla porównania, we wrześniu zdecydowali się oni na 574 nowe maszyny. Pozostałe ciągniki zostały zarejestrowane na firmy, głównie przez dilerów i dystrybutorów, którzy w najbliższej przyszłości będą je wyprzedawać – mówi Tomasz Rybak z firmy Martin & Jacob.

Kto awansował na szczyt podium sprzedaży?

W październiku najwięcej rejestracji odnotowała marka John Deere. Wydano tablice do 206 ciągników z jej logo. Popyt na zielono-żółte konstrukcje wzrósł o 93% w stosunku do poprzedniego miesiąca. Zmalał jednak o 5% w odniesieniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Na drugiej pozycji uplasowała się marka New Holland, z liczbą 107 rejestracji. W jej przypadku wolumen okazał się o 16% niższy od wrześniowego. Zapotrzebowanie na niebiesko-białe traktory spadło także o 15% w porównaniu z zeszłorocznym październikiem. Trzecia lokata przypadła z kolei marce Kubota, która odnotowała 90 rejestracji. To o 16% mniej niż we wcześniejszym miesiącu, ale o 45% więcej niż w analogicznym okresie 2018 roku.

Jakie modele rejestrowano najczęściej?

Czołówka najchętniej wybieranych konstrukcji należała do tego samego producenta. W październiku największej liczby rejestracji doczekał się John Deere 5090M. Wydano tablice do 34 ciągników o tym oznaczeniu. Drugi pod względem popularności był John Deere 6120M, zarejestrowany 27 razy. Ostatni szczebel podium przypadł ex aequo modelom John Deere 6095MC oraz Zetor Major 80. Właścicieli znalazły po 22 egzemplarze każdego z tych traktorów.

 

Gdzie trafiło najwięcej ciągników?

Najwyższy popyt odnotowano na Mazowszu. Mieszkańcy tego województwa zdecydowali się w październiku na rejestrację 122 nowych ciągników rolniczych. To o 30% więcej niż w poprzednim miesiącu oraz o 5% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Druga pod względem zapotrzebowania była Lubelszczyzna, na terenie której wydano 90 tablic. Taki wynik oznaczał 7% wzrostu w stosunku do września oraz 53% poprawy w porównaniu z październikiem 2018 roku. Na trzecim miejscu uplasowała się Wielkopolska, z liczbą 82 ciągników. Lokalne potrzeby wzrosły o 21% w odniesieniu do wcześniejszego miesiąca. Zmalały jednak o 25% w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku.

 

źródło: PIGMiUR

 

Od kilku pracowników do jednego z większych gospodarstw w kraju

0

Niemal 70 lat tradycji, około 1200 pracowników, będących jednocześnie członkami spółdzielni oraz skuteczna działalność na kilku płaszczyznach – przyglądamy się z bliska Agrofirmie Witkowo, jednemu z największych gospodarstw rolnych w kraju.

 

Odważne decyzje młodego prezesa

Był 1945 rok, kiedy zaledwie 18-letni Marian Ilnicki przeniósł się wraz z rodzicami z województwa lwowskiego do Rzeplina niedaleko Stargardu Szczecińskiego. Tu najpierw pracował w gospodarstwie rodziców, a po odbyciu służby wojskowej, został w 1956 roku skierowany do pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Witkowie w woj.zachodnio-pomorskim. Tak rozpoczęła się historia spółdzielni, którą Marian Ilnicki tworzy do dziś.

Już w połowie lat 50-tych spółdzielnia gospodarująca na 600 ha zaniedbanych gruntów i zrzeszająca 19 członków stanęła nad przepaścią. Wówczas na jej czele stanął Ilnicki. Odważne kroki i inwestycje sprawiły, że Witkowo wyraźnie się rozrosło.

Kiedy inni upadali, ja podejmowałem decyzje o rozwoju. Niektórzy patrzyli na mnie jak na szaleńca, ale nie miałem wyjścia. Gdybym wtedy się zatrzymał, też by nas nie było. Skoro mieliśmy ziemię i ludzi, trzeba było to wszystko rozwijać. W tym okresie nie mogliśmy korzystać z wiedzy fachowców, np. inżynierów budowlanych, bo ich po prostu nie było. Wszystko musiałem sam planowaćwspomina Marian Ilnicki, który poświęcił pracy w Witkowie całe życie.

Fuzja wyznaczyła kierunek

Lata 60. to okres, kiedy poczynione ruchy przyniosły pozytywne rezultaty i spółdzielnia zaczęła się prężnie rozwijać, o czym świadczy nie tylko rozbudowa infrastruktury, ale też zwiększenie produkcji roślinnej i zwierzęcej.

Kolejnym kluczowym momentem w dziejach spółdzielni stał się rok 1976, gdy doszło do fuzji trzech Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych: w Witkowie, Przewłokach i Reńsku. W jej efekcie powstał Rolniczy Kombinat Spółdzielczy Witkowo, gospodarujący na areale 5 000 ha i skupiający 518 członków. Na prezesa nowopowstałego Kombinatu wybrany został Marian Ilnicki.

Zawirowania polityczno-gospodarcze na początku lat 90-tych nie wpłynęły negatywnie na rozwój spółdzielni, która rozbudowywała się o kolejne zakłady.

Kiedy w latach 90. wszystkie zakłady wokół padały i rosło bezrobocie, my tworzyliśmy nowe miejsca pracy, w sumie około 1500 osobom w regionie – dodaje Tadeusz Żabski, z-ca prezesa ds. mechanizacji w Agrofirmie Witkowo.

 

XXI wiek to okres kolejnych inwestycji w Witkowie. W sumie w ciągu 20 lat w rozwój zainwestowano aż 345 mln zł, doprowadzając do kolejnych sukcesów. Dziś Agrofirma Witkowo z powierzchnią około 12,6 tys. ha to jedno z większych gospodarstw w kraju, a jednocześnie istotny w województwie zachodnio-pomorskim pracodawca.

 

Produkcja roślinna: podstawa działalności

Obecnie Agrofirma Witkowo gospodaruje na powierzchni dokładnie 12,6 tys. ha (około 85 proc. to grunty własne). Produkcja roślinna prowadzona jest w sześciu zakładach: Witkowo, Przewłoki, Reńsko, Stargard, Bralęcin, Rzeplino (jest to obszar 14 gmin i miast).

Użytki rolne stanowią ponad 93 proc.:

  • 5 000 ha – uprawa zbóż;
  • 2 000 ha – rzepak ozimy;
  • 650 ha – burak cukrowy;
  • 1300 ha – kukurydza;
  • Pozostałe – łąki i pastwiska;

Jest to podstawa funkcjonowania naszej spółdzielni. 50 tys. ton zbóż i rzepaku, 47 tys. ton buraków i 150 tys. ton zielonek traw i kukurydzy rocznie pozwala nam zaopatrywać hodowlę zwierząt w pasze doskonałej jakości. Osiągamy średni plon zbóż na poziomie 80q z ha oraz plon rzepaku 40-45q z ha. Plon buraków cukrowych przekracza 700q z ha – mówi Adam Ilnicki, z-ca prezesa ds. produkcji roślinnej w Agrofirmie Witkowo.

 

Bydło mleczne w czterech fermach

Hodowla bydła mlecznego to ważna część działalności Agrofirmy Witkowo. Stado mleczne liczy ok. 1 100 szt. i jest to jedna z największych hodowli w kraju. Aktualnie produkuje się tu około 4,7 mln litrów mleka rocznie. Hodowla bydła mlecznego odbywa się w Zakładzie Rolnym Reńsko.

 

Bydło mięsne: rekordowa hodowla

Jednym z młodszych jest istniejący od około 20 lat dział produkcji bydła mięsnego. Agrofirma prowadzi największą w Polsce hodowlę bydła mięsnego – ok. 5600 szt. w sześciu czystych rasach.

Bazę dla hodowli stanowi sześć ferm w: Stargardzie, Poczerninie, Tychowie, Strzyżnie, Krępcewie i Lipce. Hodowla bydła mięsnego w Agrofirmie jest nakierowana na jak największe wykorzystanie posiadanych łąk i pastwisk.

Trzoda chlewna: ciekawe perspektywy

Sygnałem do dynamicznego rozwoju produkcji było oddanie do użytkowania na początku lat 90-tych Przetwórni Mięsa i Drobiu w Witkowie.

W pięciu fermach w sumie utrzymuje się około 2 200 macior, zaś liczba tuczników to 52 tys.

Nie ukrywam, że mieliśmy taką ambicję, by wybudować nowoczesną chlewnię macior, żeby wykluczyć rozdrobnienie. Zależało nam na tym, by produkcja warchlaka była przesunięta w jedno miejsce. Ostatnie 3 lata nie były dla nas zbyt dobre, stąd pomysł ten został odłożony. Są inne wydatki, trzeba zadbać o ludzi, o maszynytłumaczy Marian Ilnicki.

 

Drób: 45 mln jaj konsumpcyjnych i 4,5 mln brojlera rocznie

Produkcja jaj konsumpcyjnych osiąga rocznie 45 mln szt. w 2006 roku otworzona nowoczesny Zakład Pakowania i Sortowania Jaj przystosowany i spełniający wszelkie wymogi stawiane dla producentów jaj w Unii Europejskiej.

Produkcja drobiu mięsnego to rocznie 4,5 mln szt. poszczególne stada wstawiane są w różnych terminach tak żeby zapewnić Spółdzielni ciągłość dostawy świeżego kurczaka do Przetwórni Mięsa i Drobiu.

Przetwórnia, czyli od pola do stołu

Dział uboju i rozbioru ubija od 150 do 200 szt. tuczników dziennie, co przekłada się na produkcję wędlin na poziomie 14 – 19 ton wyrobów opartych na mięsie wieprzowym, wołowym, drobiowym.

W sumie roczna produkcja zwierzęca osiąga do 18 tys. ton, zaś sprzedaż produktów własnych ocenia się na około 17 tys. ton rocznie. Wiele z nich zostało wyróżnionych na konkursach w Instytucie Przemysłu Mięsnego w Warszawie – „Produkty Najwyższej Jakości” i wystawach wojewódzkich.

Produkty są wysyłane do 70 sklepów mięsnych i sześciu hurtowni.

Wielkie wyzwanie logistyczne

Bieżące funkcjonowanie spółdzielni ściśle związane jest z możliwościami wynikającymi z wykorzystania maszyn rolniczych. Przez dziesięciolecia rozwój gospodarstwa szedł w parze z unowocześnianiem parku maszynowego. Obecnie w sumie w gospodarstwie do dyspozycji jest około 130 ciągników, ale do najcięższych prac polowych, jak orka, siew, deleguje się maszyny John Deere.

Można powiedzieć, że to konie pociągowe, maszyny jeszcze nie nasączone elektroniką, na które zawsze możemy liczyć. Wcześniej korzystaliśmy z ciągników innych wiodących marek, ale kiedy około 2000 r. mieliśmy duże potrzeby wzmocnienia naszego parku maszynowego, inni producenci w swoim dobrobycie sprzedaży zapomnieli o tych, którzy je używają. Ciągniki John Deere serii 8 zakupione w 2000 r. do dzisiaj nam służą. Był to bardzo udany zakup, świetny produkt, każda z tych maszyn ma po 26 tys. motogodzin – zaznacza Tadeusz Żabski.

 

Jak zauważają w kierownictwie Agrofirmy, maszyny pracują dniami i nocami, stąd zarówno wsparcie techniczne, jak i planowanie pracy musi być na najwyższym poziomie.

 

Nie możemy sobie pozwolić na to, by każdy z zakładów był prowadzony osobno. Korzystamy z maszyn dużej wartości, które długo pracują, na dużej powierzchni, musimy pracować nieprzerwanie 24 h / dobę. Pracownicy i operatorzy są łączeni w brygady robocze, to wszystko działa jak jeden organizm. Pracujemy z ludźmi, którym się chce i którzy mają zmysł organizacyjny. Jeśli telefon milczy, to znaczy że wszystko jest OKuśmiecha się Adam Ilnicki.

Zarówno kierownictwo, jak i operatorzy chętnie stosują rozwiązania rolnictwa precyzyjnego. – Staramy się dostosować do technologii, które kiedyś wydawały się zbędne. Przykładowo w okresie suszy, wszystko jest tak zapylone, że nic nie widać. Systemy nawigacji pozwalają idealnie prowadzić wszystkie prace uprawowe, siewne, nawożenia i ochrony roślin oraz dają nam też możliwość oceny, ile było przestojów, ile razy ciągnik się zatrzymał, jak wygląda zużycie paliwa, a także inne parametry pracy silnika kontynuuje Tadeusz Żabski.

Będą środki, będą inwestycje

Kierownictwo Agrofirmy Witkowo nie ukrywa, że ma przed sobą wiele wyzwań i pomysłów rozszerzenia działalności. Nie na wszystko wystarcza jednak środków.

Jesteśmy jednostką, nasza struktura nie składa się z kilku spółek, dlatego też otrzymujemy o wiele mniej środków – jest to hamulec. Musimy oszczędnie się gospodarzyć, ostrożnie podchodzić do wszelkich inwestycji. My nie dzielimy naszej struktury, zwłaszcza że rząd namawia do tworzenia spółdzielni, grup producenckich czy holdingów, a my nim jesteśmy od 30 lat. Będziemy tak gospodarować, by stale się rozwijać, jak od niemal 70 lat podsumował Żabski.

 

Kontrakty na unijne zboża potaniały w minionym tygodniu, ale rzepak lekko zyskał na wartości

0

W Paryżu piątkowa sesja (01-11-2019) przyniosła zdecydowane spadki notowań listopadowych serii kontraktów na rzepak i kukurydzę.

Przeceny wynikały głównie z faktu, że dla rzepaku był to ostatni dzień obrotu terminem listopadowym, a w przypadku kukurydzy piątek był jednym z ostatnich dni handlu serią przypadającą na ten sam miesiąc.

Notowania najbliższej serii rzepaku spadły w piątek o 1% do 383,5 euro/t, podczas gdy termin na luty 2020 podrożał o nieco ponad 1 euro, do 382,25 eur/t.

W skali minionego tygodnia (25.10 – 01.11.2019) rzepak zyskał lekko na wartości (obie wymienione serie).

Notowania rzepaku wspierane są przez wielomiesięczne maksima wycen olejów roślinnych i bardzo słabe perspektywy przyszłorocznej produkcji nasion w UE i u naszego wschodniego sąsiada.

Notowania rzepaku

Unijna kukurydza lekko traciła na wartości przez większość sesji minionego tygodnia. Zdecydowana przeceny dotyczy, wygasającej 5-go października, serii listopadowej. Notowania terminu listopadowego spadły w piątek do 161 eur/t (-2,25 euro). W chwili pisania komentarza (poniedziałkowe południe) kontrakt ten wyceniany jest już na tylko 153 eur/t (najniżej od lutego 2018). Kukurydza tanieje w Paryżu pod presją rekordowego importu z Ukrainy i Brazylii.

Ubiegłotygodniowe umocnienie euro w stosunku do dolara (kurs EUR/USD wzrósł w ciągu tygodnia o 0,8%) sprawia, że import do UE staje się jeszcze tańszy, podczas gdy eksport, także pszenicy, mniej konkurencyjny (droższy).

Unijny kontrakt na pszenicę zamknął piątek na niezmienionym poziomie 178 eur/t, ale w skali tygodnia potaniał o 3 euro (-1,7%).

Na giełdzie w Paryżu pszenica naśladowała zachowanie amerykańskiego kontraktu, będąc pod dodatkową presją umacniającego się euro. Lekki trend spadkowy na rynku pszenicy widoczny był w ubiegłym tygodniu w Chicago. Wprawdzie w piątek amerykańska pszenica odbiła o 1,4% w górę po publikacji przez USDA prognozy dalszego spadku areału pod kolejne zbiory, to w całym tygodniu zboże to potaniało o 0,3%.

Na rynku pojawiają się już dostawy argentyńskiej i australijskiej pszenicy. Ceny eksportowe tej pierwszej mocno spadły w ostatnich dniach i są najniższe na rynku.

Argentyńscy farmerzy i eksporterzy spieszą się chcąc zdążyć przed zapowiadanymi podwyżkami ceł eksportowych przez nowo wybranego prezydenta.

Notowania zbóż

W Chicago notowania amerykańskiej soi zyskały nieco w ubiegłym tygodniu. Rynek ten jest nadal wspierany nadzieją na podpisanie częściowej umowy handlowej między USA i Chinami oraz bieżącymi zakupami nasion przez Chiny. Rozmowy dwustronne podobno trwają, a strony przekazują pozytywne sygnały o możliwości osiągnięcia porozumienia w połowie listopada. W piątek prywatni eksporterzy zgłosili sprzedaż do Chin 132 tys. ton soi amerykańskiej.

1-go listopada Firma Analityczna IEG Vantage (dawniej Informa) podniosła lekko swoje wcześniejsze prognozy plonowania (też zbiorów) kukurydzy i soi w USA.

USDA, w swoich pierwszych szacunkach areału zasiewu na nowy sezon, zapowiada dalszy spadek obszaru przeznaczonego pod pszenicę na rzecz wzrostu areału kukurydzy i soi. Zasiewy kukurydzy w USA prognozowane są na 94,5 mln akrów, wobec 89,9 mln akrów w tym roku, a soi na 84 mln akrów, wobec 76,5 mln akrów w tym roku. W przypadku pszenicy areał może spaść do 45 milionów akrów, w porównaniu z 45,2 w tym sezonie. Byłby to najmniejszy od ponad 100 lat obszar zasiewów pszenicy w USA.

Giełda Zbożowa w Buenos Aires zmniejszyła o 1 mln ton (do 18,8 mln ton) prognozę zbiorów pszenicy w Argentynie.

Zamknięcie notowań wybranych kontraktów futures – piątek, 01.11.2019 / zmiana tygodniowa:

Euronext-Paryż (Matif):

Kukurydza (listopad-19): 161,00 eur/t / -2,25 eur/t (-1,38%) / w tygodniu: -3,25 eur/t (-1,98%);
Pszenica (grudzień-19): 178,0 eur/t / 0,0 eur/t (0,00%) / w tygodniu: -3,0 eur/t (-1,66%);
Rzepak (listopad-19): 383,5 eur/t / -3,75 eur/t (-0,97%) / w tygodniu: +3,25 eur/t (+0,85%);

Winnipeg – Canola (listopad-19): 448,2 cad/t / +1,8 cad/t (+0,40%) / w tygodniu: -6,8 cad/t (-1,49%).

Chicago Board of Trade (CBoT)

Kukurydza (grudzień -19): 153,2 usd/t (-0,21%) / w tygodniu: (+0,67%);
Pszenica (grudzień-19): 189,7 usd/t / (+1,45%) / w tygodniu: (-0,31%);
Soja (listopad-19): 339,8 usd/t (+0,83%) / w tygodniu: (+0,43%);
Śruta sojowa (grudzień-19): 335,0 usd/t (-0,16%) / w tygodniu: (+0,20%);
Olej sojowy (grudzień-19): 31,03 usd/funt (+0,91%) / w tygodniu: (+0,23%).

EUR/USD: +0,12% / w tygodniu: +0,77%

Rynek paliw i ropy

Trzeci tydzień z rzędu ceny średnie paliw utrzymują się na niezmienionym poziomie

W tygodniu kończącym się 30-go października ceny średnie benzyn i oleju napędowego pozostały na niezmienionym poziomie. Nadal za ON trzeba zapłacić średnio 4,93 zł/l, podczas gdy benzyna 95-oktanów została wyceniona na 4,92 zł/l. To już trzeci tydzień z rzędu z identycznymi cenami średnimi paliw w skali kraju.

W ostatnim tygodniu ceny paliw w hurcie odbiły w górę (śladem drożejącej ropy). W przypadku ON wzrost był niewielki i wyniósł niespełna 2 grosze za litr, ale już wzrost ceny hurtowej najpopularniejszej benzyny przekroczył 5 groszy na litrze. Stacje paliw sprzedają diesla poniżej oficjalnych cen hurtowych, co sprawia, że marża (modelowa) ze sprzedaży ON jest w ujemna. W rzeczywistości detaliści nie ponoszą jednak strat, ponieważ przy zakupie uzyskują spore rabaty. W ostatnim tygodniu średnia marża na sprzedaży Pb-95 spadła do 16 groszy.

Ceny średnie paliw w detalu: 30-10-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

  • Pb98: 5,25 zł/l (0 gr/l);
  • Pb95: 4,92 zł/l (0 gr/l);
  • ON: 4,93 zł/l (0 gr/l);
  • LPG: 1,96 zł/l (-1 gr/l).

Średnia modelowa marża stacji paliw na 1 litrze Pb95 wyniosła:

  • 2017 r: 17 groszy,
  • 2018 r: 20 groszy,
  • 2019 r: 19 groszy, w ostatnim tygodniu (44) marża spadła z 19 do 16 groszy.

Średnia modelowa marża na 1 litrze ON wyniosła:

  • 2017 r: 13 groszy,
  • 2018 r: 9 groszy,
  • 2019 r: 11 groszy, ale w ostatnim tygodniu (43) marża zmniejszyła się z minus 1 grosz, do minus 2 grosze.

Obliczono na podstawie cen publikowanych przez PKN Orlen (ceny hurtowe+VAT) i e-Petrol (ceny średnie na stacjach paliw)

Marża stacji paliw obliczana jest na podstawie cen hurtowych publikowanej przez PKN Orlen. W praktyce handlowej funkcjonują jednak upusty dla poszczególnych klientów, stąd od ceny hurtowej (referencyjnej) należy odliczyć ok. 15-20 groszy w przypadku benzyny oraz dwadzieścia kilka do 30 groszy w przypadku oleju napędowego.

Zmiany cen paliw w skali roku:

Ceny paliw


ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:

wykres-ceny-paliw

Ceny hurtowe diesla są o blisko 20 groszy na litrze wyższe niż popularnej Pb95:

wykres-paliwo

Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):

wykres-paliwa-orlen

Rynek ropy (na 01-11-2019):

Po dwóch tygodniach stabilizacji ceny ropy wybiły w górę w III dekadzie października. Pretekstem do wzrostów stały się cotygodniowe dane EIA (z 23.10.2019), które wbrew oczekiwaniom analityków pokazały spadek zapasów ropy i paliw w USA. Od publikacji wspomnianych danych do końca tygodnia (23 – 25.10.2019) wyceny ropy Brent wzrosły o ponad 3% do poziomu 61,7 usd/baryłkę – najwyżej od 4 tygodni. Miniony tydzień (25.10 – 01.11.2019) był neutralny na rynku ropy. Pierwsze cztery sesje były spadkowe dzięki lepszym od oczekiwań danym pokazującym wzrost amerykańskich zapasów surowca. W piątek notowania ropy ponownie odbiły mocno w górę wracając do miesięcznego szczytu z 25-go października. Pretekstem do wzrostu notowań stały się nowe sankcje nałożone przez USA na Iran. W poniedziałek  (04-11-2019) ceny ropy rosną nadal i są najwyższe od sześciu tygodni. Odmiana Brent przekracza poziom 62,5 usd za baryłkę.

Na rynku walutowym złoty umacnia się w stosunku do dolara, co sprzyja tańszym zakupom ropy (też paliw gotowych) przez krajowe rafinerie. W piątek 1-go listopada kurs USD/PLN spadł poniżej 3,81 i był najniższy od lipca tego roku.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że importujemy aż 27% ON i 8% benzyn (dane za I kw. 2019).

Andrzej Bąk – WGT S.A.

Źródło: USDA, KE, CBoT, Euronext-Paryż, PKN-Orlen, e-petrol.pl

W Zawierciu przekazano 10-tysięczną maszynę marki Kubota sprzedaną w Polsce

0

Producent japońskich maszyn rolniczych i komunalnych świętował okrągłą liczbę sprzedanych ciągników, miniciągników, kosiarek i pojazdów wielozadaniowych na polskim rynku. 10-tysięcznym egzemplarzem okazał się ciągnik kompaktowy Kubota BX231 w zestawie z koparką, kosiarką i ładowaczem czołowym. Maszyna będzie wspierać pracę firmy inżynieryjnej w Zawierciu.

 

W poszukiwaniu małej i sprytnej maszyny

Pan Piotr Wałek prowadzi w Zawierciu firmę Wakpro, świadczącą szeroki zakres usług inżynierskich w sektorze budowlanym. Od pewnego czasu szukał kompaktowego sprzętu, który usprawni pracę przy sporządzaniu opinii technicznych i ekspertyz.

Nasze zadanie polega nie tylko na sporządzeniu pomiarów. Czasem trzeba też coś odkopać, zrobić odkrywkę, czy badanie polowe. Potrzebowałem niewielkiej maszyny, koparki, która poradzi sobie w trudno dostępnych miejscach i będzie na tyle lekka, by móc przewieźć ją samochodem mówi Piotr Wałek.

Przeglądając oferty w Internecie, trafił na stronę firmy Trak-Tom, jednego z autoryzowanych dilerów traktorów kompaktowych i kosiarek marki Kubota. Okazało się, że siedziba firmy mieści się w Przybyszowie pod Radomskiem, a na miejscu dostępne jest prawie 350 różnych maszyn, które można obejrzeć i przetestować. Początkowo pan Piotr szukał mini-koparki, jednak po zapoznaniu się z ofertą Kubota wybór padł na uniwersalny miniciągnik Kubota BX231.

Oglądałem filmy o maszynach Kubota z różnych krajów i mają zastosowanie również w branży budowlanejtłumaczy swoją decyzję właściciel firmy Wakpro.

 

BX231 z pełnym osprzętem 

Traktorek okazał się wyjątkowym, bo 10-tysięcznym ciągnikiem Kubota sprzedanym w Polsce. Trak-Tom dostarczył maszynę do klienta w Zawierciu, a także wspólnie z przedstawicielem firmy Kubota przeprowadził szkolenie, jak korzystać ze świeżo zakupionego sprzętu.

Zestaw, który wybrał Pan Piotr, to Kubota BX231 z 3-sekcyjnym ładowaczem czołowym z otwieraną łyżką, na euro ramce, co umożliwia założenie dodatkowego osprzętu jak widły do palet i pług do śniegu sterowany hydraulicznie. Z tyłu jest koparka z przesuwem bocznym z możliwością kopania do 175 cm głębokości, napędzana tylnym wałkiem WOM. Zestaw posiada również 3-nożową kosiarkę z wyrzutem bocznym opisuje Dominik Kierczak, przedstawiciel Trak-Tom. 

Uniwersalny pomocnik

Kubota od trzech lat jest liderem sprzedaży ciągników kompaktowych. Według ostatnich danych posiada 45% udziału rynkowego w segmencie ciągników do 60 KM.Pomarańczowe maszyny są użytkowane nie tylko w firmach komunalnych i związanych z zielenią, ale również ̶ jak pokazuje przykład Wakpro ̶ budowlanych.

Dziś gamę miniciągników i kosiarek Kubota nazywamy groundcare, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza opiekę nad ziemią. Mamy różnorodnych klientów m.in. producentów owoców miękkich, szkółkarstwo, tartaki, nadleśnictwa  ̶ wszystko co wiąże się z zielenią, choćby wywożenie drewna z lasu. W lasach, parkach, między drzewami, czy sadzonkami te traktorki spisują się rewelacyjnie, dzięki małemu promieniowi skrętu. Konstrukcja naszych maszyn sprawia, że sprawdzają się w coraz cięższych, bardziej wyspecjalizowanych zadaniach – mówi Maciej Podgórski, Regionalny kierownik sprzedaży maszyn komunalnych marki Kubota, oddział w Polsce.

Sam model BX231 stanowi połączenie zalet miniciągnika i kosiarki, a genezy jego konstrukcji można szukać w kosiarce Kubota z serii G23. Obie maszyny łączy silnik, przekładnie i wałek odbioru mocy do którego możemy zamontować kosisko. Traktorek może pracować z różnorodnym osprzętem m.in. ładowaczem czołowym, koparką, systemem do zbierania liści, dmuchawą, z pługiem do odśnieżania, czy kosiarką bijakową. Z powodzeniem łączy w sobie kompaktowe rozmiary, wydajność i szeroki wachlarz zastosowań.

 

 

Nawozy przyjazne dla środowiska

0

14 listopada 2019 roku, rozpocznie się nabór wniosków na dofinansowanie projektów obejmujących badania przemysłowe (i/lub) eksperymentalne prace rozwojowe (ew. uzupełnione o prace przedwdrożeniowe), których końcowym efektem ma być opracowanie innowacyjnych nawozów przyjaznych dla środowiska, z możliwością wdrożenia i wykorzystania ich w działalności gospodarczej

 

Źródło finansowania

Wsparcie realizowane będzie w ramach Priorytetu I. „Wsparcie prowadzenia prac B+R przez przedsiębiorstwa” ze środków „Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój” na 2019 rok.
Działanie 1.1 Projekty B+R przedsiębiorstw
Ścieżka tematyczna: INNOWACYJNE NAWOZY PRZYJAZNE DLA ŚRODOWISKA.

 

Beneficjenci

Konkurs przeznaczony jest dla przedsiębiorców z kategorii: małe, średnie przedsiębiorstwa (MŚP), przedsiębiorstwa duże oraz dla konsorcjów, także z udziałem jednostek naukowych.

 

Terminy naboru

Ogłoszenie konkursu nastąpiło: 10 października 2019 r.
Rozpoczęcie naboru wniosków zaplanowano na: 14 listopada 2019 r.
Natomiast zakończenie naboru, nastąpi: 14 stycznia 2020 r.

 

Wysokość wsparcia

Całkowity budżet konkursu to: 200 000 000 PLN, w tym:
– 20 mln PLN na projekty realizowane w województwie mazowieckim,
– 180 mln PLN na projekty realizowane w województwach innych niż mazowieckie.

Wartość kosztów kwalifikowalnych:
1) projekty realizowane samodzielnie przez MŚP – od 1 mln PLN do 50 mln euro;
2) pozostałe projekty – od 2 mln PLN do 50 mln euro.

Więcej informacji o konkursie, sposobie składania wniosków i kosztach kwalifikowanych, znaleźć można na stronie internetowej Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

 

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.ncbr.gov.pl

Piątek pogodny, bez opadów [POGODA]

0

W centrum ostatni zauważalny opad deszczu wystąpił dokładnie miesiąc temu. Na Pomorzu Zachodnim jest już tak mokro, że na polu grzęźnie ciężki sprzęt. Niebawem przez zachód kraju przejdą solidne opady deszczu, a na Pomorzu Zachodnim będą to nawet ulewy.

Przed nami piątek, który od rana do wieczora nigdzie nie przyniesie opadów deszczu. Słaby wiatr, duża ilość wilgoci wpłynie na powstanie dużej ilości mgieł, których najwięcej będzie na zachodzie, północy i wschodzie kraju, a także w kotlinach górskich.

W ciągu dnia sporo słońca powinno pojawić się na południu i środkowym wschodzie kraju. Wieczorem od zachodu chmur stopniowo ma przybywać i po północy rozpoczną się silne i długotrwałe opady deszczu na zachodzie kraju.

Nad ranem chłodno na południu i w centrum kraju, gdzie temperatura ponownie spadnie w okolice 0 stopni. Na pozostałym obszarze nie mniej niż +6 stopni.  W ciągu dnia temperatura dość wyrównana w regionach gdzie mgły szybko odpuszczą. Tutaj odnotujemy około +11/+13 stopni. Na północy około +9 stopni, a tam gdzie mgły utrzymają się przez większość dnia (na zachodzie i lokalnie północy) temperatura zatrzyma się na maksymalnie +5/+6 stopniach.

Wiatr słaby lub nie odczuwalny.

Łukasz Sieligowski

 

Rozwój usług rolniczych – trwają nabory

0
zboże-kombajn

Trwa nabór wniosków!

Przypomnijmy: do 20 listopada 2019 roku, Oddziały Regionalne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, przyjmują wnioski o pomoc na inwestycje z zakresu: “Rozwój przedsiębiorczości – rozwój usług rolniczych”, Poddziałanie 6.4., pod nazwą: „Wsparcie inwestycji w tworzenie i rozwój działalności pozarolniczej”, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata  2014-2020.

Beneficjenci wsparcia

O przyznanie dotacji mogą ubiegać się osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki  organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, które jako mikro- lub małe przedsiębiorstwa, prowadzą działalność gospodarczą obejmującą świadczenie usług dla gospodarstw rolnych, w zakresie co najmniej jednego z poniższych kodów Polskiej Klasyfikacji Działalności:

  • 01.61.Z – Działalność usługowa wspomagająca produkcję roślinną,
  • 01.62.Z – Działalność usługowa wspomagająca chów i hodowlę zwierząt gospodarskich,
  • 01.63.Z – Działalność usługowa następująca po zbiorach.

i przez okres co najmniej dwóch lat poprzedzających dzień złożenia wniosku.

Wysokość wsparcia

Refundacji podlega do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, do których zalicza się m.in.: koszty zakupu lub leasingu (zakończonego przeniesieniem prawa własności) nowych maszyn, narzędzi lub urządzeń do produkcji rolnej, aparatury pomiarowej i kontrolnej, sprzętu komputerowego i oprogramowania służących do zarządzania przedsiębiorstwem lub wspomagających sterowanie procesem świadczenia usług, wdrożenia systemu zarządzania jakością, opłat za patenty i licencje.
Pomoc przyznaje się i wypłaca do wysokości limitu, który w okresie realizacji programu wynosi maksymalnie 500 tys. zł na jednego beneficjenta.

Warto wiedzieć, że…

Wsparcie nie obejmuje zakupu nieruchomości, rzeczy używanych, jak także kosztów robót budowlanych, leasingu zwrotnego oraz podatku VAT.
Ponadto, z pomocy nie mogą skorzystać podmioty, które już wcześniej, otrzymały wsparcie w ramach działania „Modernizacja gospodarstw rolnych” objętego PROW na lata 2007-2013.
UWAGA! Warunek ten dotyczy wnioskodawcy, a nie małżonka.

Zasady kwalifikacji i kryteria wyboru

Wnioski poddane zostaną ocenie. O kolejności przysługiwania pomocy (odrębnie dla województwa mazowieckiego i łącznie pozostałych województw), decydować będzie suma punktów przyznanych na podstawie następujących kryteriów wyboru: innowacyjność; ograniczenie niekorzystnego oddziaływania na środowisko; realizacja inwestycji w powiatach o wysokim rozdrobnieniu agrarnym; nieuzyskanie pomocy finansowej w ramach PROW na lata 2007-2013, w ramach działania „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” lub działania „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw” lub działania „Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju” dla operacji, które odpowiadają warunkom przyznania pomocy w ramach tych działań.

Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej ARiMR, pod linkiem:
https://www.arimr.gov.pl/aktualnosci/artykuly/rusza-nabor-wnioskow-na-rozwoj-uslug-rolniczych-kopiuj-1.html

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.arimr.gov.pl

Pokazy polowe firmy AGRO-TOM

0

Serdecznie zapraszamy na pokazy polowe zorganizowane przez firmę Agro Tom!