piątek, 14 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 938

W listopadzie wydano tablice rejestracyjne dla 365 nowych przyczep rolniczych

0

W listopadzie 2019 wydano tablice rejestracyjne dla 365 nowych przyczep rolniczych. To o 12,65% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku oraz o 13,1% mniej niż w październiku 2019 – informuje agencja Martin & Jacob, monitorująca rynek rolniczy.

Bieżący rok będzie można zaliczyć na rynku przyczep rolniczych do udanych. Na miesiąc przed jego końcem, do powtórzenia ubiegłorocznych wyników sprzedaży brakuje raptem 22 sztuk sprzedanych pojazdów. W ciągu 11 miesięcy wydano tablice do 4952 przyczep, co oznacza ponad 7-procentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – mówi Tomasz Rybak z firmy Martin & Jacob.

Które marki sprzedawały się najlepiej?

Podobnie jak w poprzednich miesiącach, najpopularniejsze na rynku były przyczepy marki Pronar. W listopadzie zarejestrowano ich 146. To nieznacznie mniej niż w październiku tego roku (spadek o 14%) i w listopadzie roku poprzedniego (spadek o 3%). Na drugim miejscu znalazły się przyczepy marki Metal-Fach. Zarejestrowano ich 52, co oznacza 21-procentowy wzrost względem ubiegłego miesiąca. Popyt na te przyczepy był także o 41% większy niż w listopadzie ubiegłego roku. Trzecią najpopularniejszą marką okazał się Metaltech. Producent z Mirosławca odnotował w listopadzie 35 rejestracji nowych przyczep – o 9% więcej niż w październiku i 133% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

 

Główne kategorie tonażowe

W listopadzie najczęściej decydowano się na przyczepy o tonażu 10-13t. Wydano tablice do 89 konstrukcji tego typu – o 20% mniej niż w październiku, lecz o 9% więcej niż w listopadzie 2018. Drugim najpopularniejszym tonażem, podobnie jak miesiąc wcześniej, okazało się 13-17t. Zarejestrowano 57 przyczep o takim tonażu, co oznacza 23-procentowy spadek w stosunku do ubiegłego miesiąca. Także w tej kategorii tonażowej, listopadowe wyniki okazują się jednak lepsze od ubiegłorocznych. Przyczep o ładowności 13-17t zarejestrowano bowiem o 27% więcej niż w listopadzie 2018. Trzecią najczęściej wybieraną grupą tonażową były przyczepy o ładowności 5-6t. Zarejestrowano ich 42 – o 14% mniej niż w październiku, a jednocześnie 14% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Sprzedaż przyczep w regionach – liderem Lubelszczyzna

Najwięcej nowych przyczep trafiło na Lubelszczyznę. Wydano tam tablice do 41 pojazdów – to o 31% mniej niż w październiku. Lubelski rynek wzrósł jednak o 11% w porównaniu do listopada ubiegłego roku. Druga lokata – z niemal identycznym wynikiem – przypadła Podlasiu. Rejestracja 40 przyczep przełożyła się tam na 8-procentowy wzrost w stosunku do października. Podlaski rynek przyczep zmniejszył się jednak o 7% w porównaniu do listopada 2018. Czołówkę zamknęła Wielkopolska z 35 zarejestrowanymi przyczepami. Oznacza to 6-procentowy wzrost w skali miesięcznej oraz spadek o 29% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

ASF: Ukraina rozszerzyła zakres terytorialny restrykcji dla polskiego mięsa

0

Jak podaje Główny Inspektorat Weterynarii z uwagi na wystąpienie wirusa ASF u dzików w województwie lubuskim służba weterynaryjna Ukrainy z dniem 20 listopada 2019 r. rozszerzyła zakres terytorialny restrykcji o ww. województwo.

Obecnie zakaz eksportu zwierząt podatnych na zachorowanie na ASF, a także produktów, surowca, materiału genetycznego pochodzącego od nich oraz pasz (za wyjątkiem pasz pochodzenia zwierzęcego, jeśli zostały poddane obróbce termicznej gwarantującej zniszczenie wirusa ASF przeznaczonych dla zwierząt domowych, pasz pochodzenia roślinnego oraz pasz pochodzenia chemicznego) obowiązuje dla województwa podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, warmińsko-mazurskiego, podkarpackiego i lubuskiego.

 

Martwe dziki w Zielonej Górze

Przypadek ASF w Wielkopolsce potwierdzony – jakie działania będą podjęte?

Norma Stage V – wyzwanie dla producentów ciągników?

0

Kolejna norma Stage V ograniczająca emisję szkodliwych związków w spalinach spowodowała konieczność zamontowania pod maską silnika nowych urządzeń redukujących zawartość tlenku węgla (CO), węglowodorów (HC), tlenków azotu (NOx) oraz cząstek stałych (PM). || dr inż. Marek Brennensthul, Instytut Inżynierii Rolniczej, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Nowe normy emisji spalin

Kolejne unijne dyrektywy i normy napawają obawami zarówno producentów ciągników, jak i rolników. Dotychczas obawy te nie były nieuzasadnione, ponieważ każda kolejna norma wymuszała na producentach stosowanie rozwiązań podnoszących koszty produkcji, a w efekcie cenę zakupu ciągnika. Szczególnie było to widoczne na przykładzie norm emisji spalin. W artykule odpowiemy na pytanie czy jest się czego obawiać w związku z nową normą Stage V. Przyjrzymy się również wybranym rozwiązaniom stosowanym w celu spełnienia wymogów tej normy.

Skąd wzięła się norma Stage V?

Stage V jest kolejnym aktem prawnym dotyczącym emisji spalin w pojazdach pozadrogowych (określanych niekiedy skrótowo jako NRMM – z ang. Nonroad Mobile Machinery). Pod pojęciem „emisja spalin” rozumie się emisję szkodliwych związków w postaci tlenku węgla (CO), węglowodorów (HC), tlenków azotu (NOx) oraz cząstek stałych (PM). Związki te mają szkodliwy wpływ na środowisko oraz na organizm ludzki, toteż od pewnego czasu podejmuje się działania nakładające na producentów silników stosowanie rozwiązań zmniejszających emisję.

Europejskie ustawodawstwo

W Europie pierwszym aktem prawnym, który określał normy emisji szkodliwych związków w spalinach dla silników pojazdów rolniczych była dyrektywa 97/68/WE przyjęta w 1997 roku przez Parlament Europejski. Efektem tej regulacji prawnej było wprowadzenie norm emisji: Stage I (obowiązującej w latach 1998 – 2000), Stage II (2001 – 2005), Stage IIIA (2006 – 2010), Stage IIIB (2011 – 2012) i Stage IV (od 2013). W 2016 roku przyjęto nowe rozporządzenie 2016/1628, które nałożyło na producentów nowe obowiązki w zakresie obniżania emisji spalin. Efektem tego rozporządzenia jest Stage V.

Co nowego wprowadza norma Stage V?

            W odróżnieniu od poprzednich etapów norm emisji spalin (Stage I – Stage IV) Stage V nie jest jedynie kolejnym obniżeniem wartości dopuszczalnej emisji szkodliwych związków. W rozporządzeniu wprowadzającym Stage V określono bowiem nowy zakres jej stosowalności (jest on większy niż w dotychczasowych normach). W ostatniej „starej” normie (Stage IV) limity emisji szkodliwych związków dotyczyły jedynie silników o mocach w zakresie od 19 kW (26 KM) do 560 kW (ok. 760 KM). W normie Stage V limity emisji dotyczą silników z każdego przedziału mocy, zatem najsłabsze i najmocniejsze silniki nie „uciekną” już spod wymogów nowej normy.

Nowe definiowanie silników

Inną nowością w normie Stage V jest zdefiniowanie mocy, która jest podstawą do podziału silników na kategorie w zależności od których ustala się limity emisji. Jak dotąd (Stage I – Stage IV) podstawą klasyfikacji była moc nominalna, zaś w normie Stage V jest to moc maksymalna, również z uwzględnieniem rozwiązań chwilowo podnoszących moc (np. Boost).

Monitoring emisji spalin

To sprawia, że różnice w mocach mogą sięgać co najmniej kilkunastu procent – silnik, który dotychczas „łapał się” na niższą klasę mocy teraz może trafić do wyższej, co oczywiście będzie wiązało się z bardziej restrykcyjnymi limitami emisji. Ponadto, w porównaniu do poprzednich norm, Stage V nakłada na producentów zainstalowanie urządzeń monitorujących emisję w trakcie pracy silnika (in-service monitoring).

Od kiedy obowiązuje Stage V?

            Zgodnie z rozporządzeniem 2016/1628 zapisy normy Stage V zostają wprowadzane stopniowo, w zależności od mocy maksymalnej silnika. Obowiązywanie Stage V podzielono dodatkowo ze względu na uzyskanie homologacji oraz na wprowadzanie pojazdów na rynek. Daty obowiązywania Stage V przedstawiono w tabeli 1.

Ciąg dalszy artykułu dostępny w magazynie Agro Profil grudzień 2019 – zamów TUTAJ

 

Ciągniki roku 2020 – laureaci z Hanoweru

Rynek ciągników: w listopadzie wydano 658 tablic rejestracyjnych

W ciągu dnia sucho i z przejaśnieniami [POGODA]

0

Pod osłoną nocy ponownie przelotne, niewielkie opady deszczu pojawią się na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim, Gdańskim a także na zachodzie Dolnego Śląska, Wielkopolski i Warmii. Spadnie tutaj około 1-3 milimetrów deszczu.

Na pozostałym obszarze front przejdzie na sucho- może miejscami pojawi się na kilka minut mżawka. Temperatura spadnie nad ranem do 0/+3 stopni na zachodzie, północy i w centrum i +4/+5 stopni w Małopolsce, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu. Wiatr silny i porywisty, w porywach do 55-70 km/h. Nad ranem na wybrzeżu środkowym porywy do 90 km/h.

W ciągu dnia sucho z przejaśnieniami będzie na zachodzie, wschodzie i w centrum kraju. Trochę słońca, trochę przelotnego deszczu na północy- w szczególności pas od Darłowa, Słupska po Kościerzynę, Lębork, Gdańsk, Elbląg, Kwidzyn- przewidywana suma opadów sięgnie 1-3 milimetrów. Lokalnie w okolicy Ustki, Łeby do 5 milimetrów. Po południu słabe przelotne opady dotrą na północ Kujaw, całą Warmię i Mazury a także północne Mazowsze przynosząc opad rzędu 0,1-1 milimetra.

Na południu kraju do południa dużo chmur, ale sucho. Po południu na południe Małopolski i Podkarpacia wkroczy strefa opadów znad Słowacji, przynosząc opady śniegu w górach i deszczu między Przemyślem, Krosnem, Nowym Sączem. Spadnie tutaj około 10 milimetrów w górach i 1-4 milimetrów na przedgórzu.

Temperatura w ciągu dnia już znacznie niższa. Na północy około +3/+4 stopni- po południu spadek do 0 stopni. Na pozostałym obszarze słupki rtęci wskażą +4/+7 stopni- najcieplej na południowym wschodzie.

Wiatr z każdą kolejna godziną będzie coraz słabszy.

Produkt Polski – promocja i przekaz

0

Podczas zorganizowanego w ostatnim czasie w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie spotkania w formie Tweetup’u Minister Rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowskie podkreślił że przewodnią ideą tego i innych planowanych wydarzeń, jest promocja projektu „Produkt polski”. Wiąże się to z poszukiwaniem nowych dróg dotarcia do konsumentów, nie tylko za pośrednictwem tradycyjnych i sprawdzonych mediów, ale też z wykorzystaniem nowoczesnych i superszybkich nośników informacji jak Internet i media społecznościowe. Minister Ardanowski zaznaczył też jak ważne są inne, alternatywne formy i sposoby przekazu. Stąd obecność Prezesa Zarządu firmy Wars S.A.

Przypomnijmy, że zgodnie z definicją Tweetup to impreza integracyjna organizowana w większości dużych miast w Polsce i na świecie. Służy ona tworzeniu okazji do spotkania się osób, które „znały” się do tej pory tylko z Twittera. Natomiast Twitter to internetowy serwis społecznościowy udostępniający usługę mikroblogowania, czyli najczęściej wypowiedzi o długości jednego zdania.

 

„Produkt polski” w Internecie i Warsie

Nawiązując do wypowiedzi Ministra, Prezes Zarządu Wars S.A. Artur Kowalczyk wyjaśnił, że podległa mu spółka obsługuje miliony pasażerów i stara się coraz szerzej korzystać z polskich produktów i polskich przepisów.
W nawiązaniu do wypowiedzi Prezesa Artura Kowalczyka, Minister Ardanowski, stwierdził że coraz więcej polskich firm włącza się w projekt „Produkt polski”, w tym także koncerny, takie jak np.: Polski Koncern Naftowy Orlen czy Krajowa Spółka Cukrowa S.A.
Natomiast promocja polskiej żywności odbywa się na rynku wewnętrznym i zagranicznym, co znajduje odzwierciedlenie w danych z handlu zagranicznego świadczących o tym, że wartość eksportu rolno-spożywczego przekroczy w tym roku kwotę 30 mld euro.
Minister Rolnictwa powiedział również, że w ostatnim okresie bardzo dobrze rozwija się sprzedaż bezpośrednia i rolniczy handel detaliczny, w których to systemach uczestniczy już prawie 15 tysięcy gospodarstw. Ponadto, szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę na rolę tzw. patriotyzmu konsumenckiego, który może znacząco wesprzeć polską gospodarkę.

„Produkt polski” kryteria

Przypomnijmy: z dniem 1 stycznia 2017 roku weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, która wprowadza możliwość stosowania oznakowania „Produkt polski”. Powyższe przepisy określają jednolite kryteria dotyczące dobrowolnego umieszczania informacji „Produkt polski”. Stanowią one także, że produkty muszą być wyprodukowane z surowców wytworzonych na terenie kraju z tym, że w produktach przetworzonych dopuszcza się użycie importowanych składników (np. przypraw, bakalii) w ilości do 25% masy tych produktów, pod warunkiem, że składniki takie nie są wytwarzane w kraju.
Natomiast produkty nieprzetworzone mogą zostać oznakowane informacją „Produkt polski” jeżeli ich produkcja, uprawa lub hodowla, w tym zbiory, dojenie w przypadku krów, owiec i kóz odbyła się na terytorium naszego kraju. Ponadto w przypadku mięsa, dodatkowo wymaga się, aby zostało ono pozyskane ze zwierząt urodzonych, chowanych i ubitych na terytorium Polski. Natomiast w przypadku innych niż mięso, produktów pochodzenia zwierzęcego, wymogiem jest, aby zostały one pozyskane od zwierząt, których chów odbywa się na terytorium Polski.

Ponadto, produkty przetworzone uzyskane w wyniku przetworzenia produktów nieprzetworzonych, dla których można stosować informację „Produkt polski” muszą dodatkowo odpowiadać poniższym wymaganiom:

  1. ich przetworzenie odbyło się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  2. wszystkie ich składniki nieprzetworzone spełniają wymagania wskazane powyżej dla produktów nieprzetworzonych, które mogą zostać oznakowane informacją „Produkt polski”;
  3. inne, niż wskazane wyżej składniki nie mogą przekraczać 25% łącznej masy wszystkich składników w chwili ich użycia do wyprodukowania tego produktu (z wyłączeniem użytej wody) oraz składników tych nie można zastąpić takimi samymi składnikami, które zostały wyprodukowane na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Podmiot odpowiedzialny za oznakowanie produktu, który będzie chciał w oznakowaniu podać informację o spełnianiu powyższych kryteriów, może to zrobić albo poprzez umieszczenie informacji „Produkt polski” albo poprzez umieszczenie znaku graficznego zawierającego tę informację. Podmioty, które umieszczą informację „Produkt polski” bez spełnienia powyższych kryteriów będą podlegały karze określonej przepisami ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych (Dz. U. z 2016, poz. 1604 z późn. zm.).

Więcej informacji na temat programu „Produkt polski” znaleźć można na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.gov.pl
fot. polskasmakuje.pl

Susza i zmiany klimatu a ponowne wykorzystanie wody

0

3 grudnia 2019 r. Komisja Europejska przyjęła wstępne porozumienie w sprawie minimalnych wymogów dotyczących ponownego wykorzystania wody w rolnictwie. Projekt nowych przepisów w tej sprawie powstał w maju 2018 r. Określono w nim minimalne wymogi dotyczące jakości wody, a także  oczyszczonych ścieków komunalnych, zdatnych do bezpiecznego wykorzystania w gospodarstwach np. do nawadniania w rolnictwie. Nowe regulacje mają być skutecznym narzędziem umożliwiającym np.  przeciwdziałanie ewentualnym niekorzystnym zmianom klimatu. Obok oszczędzania i optymalizacji zużycia wody pitnej, także wykorzystanie odzyskanej wody może odegrać ważną rolę w przeciwdziałaniu deficytom wody i suszy.

 

Przeciwdziałanie suszy i zmianom klimatu

Obecnie, ponowne wykorzystanie wody w rolnictwie, praktykuje się w niewielu Państwach członkowskich Unii Europejskiej. Nowe przepisy ułatwią i pobudzą stosowanie tej korzystnej praktyki, która może zapewnić rolnikom w Unii Europejskiej, większą stabilność dostaw czystej wody, a także dopomóc im w przystosowaniu się do zmian klimatycznych oraz łagodzeniu ich skutków. Dzięki ustanowieniu minimalnych wymogów ponownego wykorzystania wody i oczyszczonych ścieków, nowe przepisy mają zagwarantować bezpieczeństwo tej praktyki, a także zwiększyć zaufanie obywateli do produktów rolnych wytworzonych z wykorzystaniem tych metod. Tego rodzaju zharmonizowane podejście stworzy też warunki do sprawnego funkcjonowania wewnętrznego rynku produktów rolnych Unii Europejskiej i wygeneruje nowe możliwości biznesowe dla operatorów, a także dostawców nowoczesnych wodnych technologii.

 

Dostosowanie jakości ścieków

Na mocy przygotowywanych przepisów ścieki komunalne, które zostały już poddane określonym procesom oczyszczania, zgodnie z przepisami dyrektywy dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych, zostaną poddane dalszemu doczyszczaniu w celu spełnienia nowych minimalnych parametrów jakościowych, a tym samym będą się nadawać do wykorzystania w rolnictwie.

 

Kryteria monitoringu ścieków

Oprócz zharmonizowanych wymogów minimalnych w nowym prawodawstwie określono również minimalne wymogi w zakresie monitorowania; przepisy dotyczące zarządzania ryzykiem mające na celu ocenę i wyeliminowanie potencjalnych dodatkowych zagrożeń dla zdrowia i możliwych zagrożeń dla środowiska; oraz procedurę udzielania zezwoleń i przepisy dotyczące przejrzystości, zgodnie z którymi kluczowe informacje o każdym projekcie ponownego wykorzystania wody zostaną podane do publicznej wiadomości .

 

Kolejne kroki prawne

Powyższe wstępne porozumienie zostanie teraz formalnie przyjęte przez Parlament Europejski i Radę Unii Europejskiej. A po jego przyjęciu opublikowane w Dzienniku Urzędowym UE. Przepisy te wejdą w życie 20 dni od daty publikacji.

Rozporządzenie Komisji służyć ma zmniejszaniu niedoborów wody w Unii Europejskiej w kontekście przystosowania jej populacji do zmian klimatu. Niniejsze prawne kroki stanowią realizację jednego z zobowiązań wynikających z planu działania dotyczącego gospodarki o obiegu zamkniętym i uzupełnią istniejące unijne ramy prawne dotyczące wody i środków spożywczych. Przyczynić ma się to także do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju wyznaczonych przez Organizację Narodów Zjednoczonych dla Unii Europejskiej (w szczególności celu 6 dotyczącego wody i warunków sanitarnych), a także do łagodzenia zmiany klimatu i przystosowania się do niej.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www europa eu ec www,krir.pl
Foto aut.: Robert Gorczyński

Trochę deszczu, trochę mrozu i trochę słońca [POGODA]

0

Spoglądając na rozkład temperatur w Europie i Ameryce Północnej na próżno szukać zimy. W Europie odwilż dotarła nad okolice Uralu. Ciepło jest także w Stanach Zjednoczonych. Zima kurczliwie trzyma się w Kanadzie, Górach Skandynawskich oraz środkowej, wschodniej i południowo-wschodniej Rosji.

Wszystko wskazuje na to, że w Polsce będzie to najpóźniejsze nadejście mrozu i śniegu w spisanej nam historii. Może zamiast zimy 30-lecia będzie ona najcieplejsza od 30 lat. Do Świąt wejścia mrozu i śniegu do Europy Środkowej nie musimy się obawiać. Co będzie dalej to na dwoje babka wróżyła.

W poniedziałek z rana drobne opady mżawki pojawiać się będą miejscami na wschodzie północy i w górach. Po południu takie opady wystąpią także na zachodzie i północy kraju. Na pozostałym obszarze powinno być sucho. Temperatura podskoczy w południe do +6/+9 stopni, na południu i południowym zachodzie do +10/+12 stopni.

Między wtorkiem a piątkiem przelotnie padać ma na północy kraju (szczególnie od Świnoujścia po Resko, Koszalin, Lębork, Hel)- w tym czasie spadnie tutaj około 3-12 milimetrów deszczu- na środkowym wybrzeżu do ponad 15 milimetrów.  Na zachodzie oraz na Podhalu i w Bieszczadach spodziewane są opady do 5 milimetrów. Na pozostałym obszarze do piątku sporo chmur ale opadów mało. Spadnie może do 0,5-2 milimetrów deszczu. Najsuszej między Opolszczyzną, Ziemią Łódzką a północną Lubelszczyzną.

Środa o poranku przyniesie mróz do prawie całego kraju. Na wschodzie i na Kaszubach z wierzchu na około dwie doby zmarznie ziemia. To dlatego, że nocne minusy do -6/-3 stopni  będą większe niż plusy w dzień na poziomie 0/+3 stopni. Na pozostałym obszarze nocami około -3/0 stopni, a w dzień +3/+6 stopni. Jak mróz to i spora dawka słońca.

W czwartek na zachodzie i północy już bez przymrozków ponieważ ma padać- temperatura na poziomie +1/+3 stopni pozwoli na opady mieszane na Kaszubach- może popada i sam śnieg.

Ocieplenie do podobnych wartości, które obserwujemy obecnie pojawi się w weekend. Wraz z nim mocniej powieje i padać zacznie w całym kraju.

Niepokojąco wygląda wyż, który ma szanse powstać już za tydzień między Kaukazem, Turcją a Włochami. Jeżeli niże znad oceanu będą zbyt słabe, to ten wyż przyniesie nam grudniowe babie lato (temperatury do +9/+14 stopni i duża dawka słońca z silnym wiatrem halnym na południu kraju).

Źródło: infoclimat

Stabilny rozwój gospodarstwa kluczem do sukcesu?

0

Optymalna flota maszyn, systematyczny stabilny rozwój gospodarstwa, na który konsekwentnie pracuje od 12-stu lat. To w kilku słowach gospodarstwo prowadzone przez Marcina Bienia założone przez jego dziadka, a następnie prowadzone przez jego rodziców. Choć obecny stan gospodarstwa jest powodem do dumy, gospodarz nie osiada na laurach i planuje dalsze inwestycje. A wszystko to przy korzystaniu z maszyn jednej marki.

Gospodarstwo Pana Marcina mieści się niedaleko Żnina. Obecnie, wraz z rodziną, zajmuje się pracą na liczącej 70 ha ziemi. Do jego najważniejszej działalności na gospodarstwie należy m.in. produkcja mleka od 40-stu krów, uprawa kukurydzy, zboża oraz buraków. Jak wspomina, nad rozwojem powierzchni gospodarstwa pracował latami.

Nasze gospodarstwo zaczęło się rozrastać w 2008 roku, kiedy to zdecydowaliśmy się na zakup dodatkowej ziemi. Była to kosztowna inwestycja, na którą wzięliśmy kredyt, niemniej już po kilku latach wypracowaliśmy wyraźne wzrosty wydajności, dzięki którym jeszcze bardziej rozwinęliśmy skrzydła i możemy co roku inwestować w dalszy rozwój  – opowiada Marcin Bień, właściciel gospodarstwa.

Z początku gospodarstwo Pana Marcina liczyło około 10 ha i było ukierunkowane na produkcję mleka do pobliskiego Damasławka, gdzie wówczas mieściła się siedziba firmy Polmlek. Choć przeniosła się do Wolsztyna, współpraca nadal trwa i wciąż się rozwija. Dzięki zastosowaniu najnowszych technologii, właściciel mógł skupić się na pozostałych działaniach.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzy wyróżnienia w kategorii innowacji na 2020 rok!

Stopniowy rozwój floty maszyn

Swoją przygodę z marką CLAAS gospodarz rozpoczął od używanego modelu ARES, który nauczył go pracy z ciągnikiem nawet w najcięższych warunkach. Kolejnym ciągnikiem Pana Marcina był CLAAS AXOS 330 CX, który jak wspomina z uśmiechem, nabył dość spontanicznie.

Szukałem ciągnika, który będzie wyróżniał się uniwersalnością. Przeglądałem oferty wielu producentów, ale nie przekonywały mnie dostatecznie dobrze, abym od razu zdecydował się na zakup ich sprzętu. Ostateczną decyzję podjęła moja żona, która właściwie zakupiła go za moimi plecami – wspomina właściciel gospodarstwa.Była to jak najbardziej słuszna decyzja, za którą jestem jej wdzięczny. AXOS do dzisiaj jest z nami i wciąż świetnie się z nim pracuje.

W międzyczasie, ze względu na rozwój, właściciel nabył także model ARES 557, który w przeciwieństwie do modelu AXOS 330 CX, posiada ładowacz. Oba ciągniki przez wiele lat uzupełniały się, dzięki czemu wydajność pracy w gospodarstwie znacząco wzrosła. W styczniu tego roku kolekcja Pana Marcina powiększyła się o kolejny ciągnik CLAAS ARION 610.

Tego ciągnika używam najczęściej, gdyż jest on najbardziej uniwersalny. Bez problemów pracuje w każdych warunkach zarówno w polu, jak i w transporcie. Duża w tym zasługa amortyzacji osi, ze względu na którą wybrałem właśnie ten modelmówi gospodarz. – Zakupiłem ciągnik ARION 610 także ze względu na kabinę. Jest ona o wiele bardziej przestronna niż w pozostałych modelach, co w przypadku wielogodzinnej jazdy utrzymuje wysoki komfort mojej pracy – dodaje.

Współpraca z zaufanym dealerem

Opowiadając o swoich maszynach, właściciel gospodarstwa wielokrotnie wspominał o współpracy z zaprzyjaźnionym dealerem marki CLAAS – AGRO-LAND. Tamtejsi pracownicy wielokrotnie mu pomagali – według Pana Marcina, kontakt z nimi jest szybki i rzeczowy, co pozwala szybko rozwiać wątpliwości lub rozwiązać chwilowy problem.

Rolnik może liczyć także na ich fachowe wsparcie, kiedy planuje zakup kolejnej maszyny. Tak było m.in. w przypadku ciągnika CLAAS ARION 610, który Pan Marcin nabył w atrakcyjnej ofercie dla stałych klientów. Eksperci marki przedstawili mu możliwości ciągnika, które wpłyną na ergonomię i ekonomię jego pracy – wygodną w obsłudze skrzynię HEXASHIFT, dzięki której w prosty sposób może dostosować osiągi do aktualnych warunków pracy, a także dopasowanie prędkości obrotowej do poszczególnych przełożeń zapewniając niskie zużycie paliwa.

Pan Marcin, inwestując w ciągnik ARION 610 skorzystał z fabrycznego finansowania CLAAS Financial Services, aby zapewnić stabilność w rozwoju gospodarstwa wykorzystał specjalną ofertę 0 procent. Procedura przygotowania kredytu ogranicza do minimum formalności a decyzja podejmowana jest nawet tego samego dnia, na podstawie uproszczonych dokumentów oraz wniosku uzupełnionego wspólnie z doradcą u rolnika.

Wsparcie w codziennej pracy

Ilość pracy Pana Marcina wzrasta z roku na rok, dlatego też zimą właściciel analizuje wykorzystywanie maszyn i szacuje potrzeby na przyszłość. Poza ciągnikami CLAAS, Pan Marcin posiada także kombajn CLAAS DOMINATOR 98VX, który od wielu lat spełnia jego oczekiwania. Gospodarz jest zdania, nabywając kolejne maszyny kieruje się zaufaniem do marki i Dealera, która nie zawiodła go od wielu lat, i która wciąż oferuje mu sprzęt spełniający jego oczekiwania w rozwijającym się gospodarstwie.

Wybierając ciągnik, zwracam uwagę na trzy kwestie: jego spalanie, bezawaryjność i komfort pracy. Maszyny produkowane przez CLAAS spełniają wszystkie te elementy, a ja sam dostrzegam, jak dzięki nim rozwinąłem swoje gospodarstwoopowiada Marcin Bień.Bez wahania mogę je polecić zwłaszcza tym rolnikom, którzy planują zakup maszyny uniwersalnej i oszczędnej w każdych warunkach pracy.

Podsumowując, należy stwierdzić, że na stabilny rozwój gospodarstwa ma wpływ wiele czynników: powiększanie powierzchni pól, inwestycje w ekonomiczne maszyny, wzrost wydajności produkcji, współpraca z dealerem, wykorzystanie finansowania fabrycznego. Przemyślane decyzje Pana Marcina gwarantowały systematyczny rozwoju gospodarstwa od 10 ha do 70 ha.

Wielki pożar chlewni – zginęły setki prosiąt

0

Strażacy dogaszają pożar chlewni, który wybuchł w sobotę po południu w Zaworach (Wielkopolskie).

Ogień pojawił się w chlewni dzisiaj w godzinach popołudniowych. Na miejscu z ogniem walczyło ponad 20 zastępów straży pożarnej. Cała chlewnia była wielkości 540 m kwadratowych i ponad 8 metrów wysokości. Spłonęła jedna z  jej kondygnacji i 800 prosiąt.

Oficer dyżurny PSP w Śremie poinformował, że na miejscu akcji pracuje obecnie jeszcze ok. 10 zastępów straży pożarnej.

 

źródło/fot. polsatnews.pl / Tydzień Ziemi Śremskiej

Deszczowa aura się utrzyma, a wraz z nią silny wiatr [POGODA]

0

Minionej doby popadało na całym zachodzie i północy kraju. W okolicy Prabut spadło aż 14 milimetrów deszczu.

Najbliższa noc przynosić ma przelotne opady deszczu. Najwięcej opadów pojawi się od Pomorza Zachodniego poprzez Kujawy, Mazowsze, Warmię i Mazury aż po Lubelszczyznę i Podlasie. Na tym obszarze spadnie około 1-4 milimetrów deszczu.  Temperatura nad ranem wyniesie od +3 stopni na południu i wschodzie, +4 stopnie w centrum i na zachodzie, do +5/+6 stopni na północy.

W ciągu dnia dużo chmur z nielicznymi przejaśnieniami na wschodzie, południu i w centrum kraju- tutaj padać nie powinno. Na zachodzie i północy do około godziny 10/00 sucho. Najpierw deszcz pojawi się na Pomorzu Zachodnim, po południu także na Ziemi Lubuskiej, zachodzie i północy Wielkopolski, północy Kujaw, Pomorzu Gdańskim. Spadnie na tym obszarze około 2-3 milimetrów deszczu, a na Pomorzu Zachodnim do 5-7 milimetrów.

Wieczorem front dotrze do centrum- będzie on już wyschnięty. Tylko miejscami spadnie do 1 milimetra wody.

Temperatura w najcieplejszym momencie dnia sięgnie +5/+7 stopni. Na południu do nawet +10 stopni.

Wiatr wciąż silny i porywisty.

Uwaga! Fałszywe wiadomości – ktoś podszywa się pod ARiMR

0

Jak informuje ARiMR zgłosiły się do nich osoby, które otrzymały e-maile będące rzekomo wysyłane przez pracowników ARiMR.

 

Wiadomości te zawierają link do pobrania faktury. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa informuje, że nie jest nadawcą tych wiadomości. Samo odebranie i przeczytanie maila nie stanowi zagrożenia, natomiast kliknięcie na link przekierowuje na stronę, z której pobierane jest potencjalne złośliwe oprogramowanie.

Dla bezpieczeństwa taką wiadomość należy usunąć bez prób otwierania linków lub ewentualnych załączników.

źródło: ARiMR
fot. pixabay