W związku z zagrożeniem spowodowanym występowaniem wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), na polecenie Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła działania prewencyjne.
Zamykanie przejść dla zwierząt
W efekcie, pracownicy podlegli GDDKiA, ustawiają siatki o maksymalnej wysokości do 1,5 m w przejściach dla zwierząt. Działania prowadzone są wzdłuż: drogi ekspresowej S5 od skrzyżowania z autostradą A2 do A8, wzdłuż autostradowej obwodnicy Wrocławia i dalej wzdłuż A4 do granicy państwa. Także wzdłuż drogi ekspresowej S3 od skrzyżowania z A2 do skrzyżowania z A4 oraz wzdłuż A4 od Wrocławia do Katowic. Ponadto, zamknięte zostaną przejścia na koncesyjnym odcinku autostrady A2 od granicy państwa do skrzyżowania z S5 w okolicy Poznania.
Bariery tylko dla dzików
Siatki o maksymalnej wysokości do 1,5 m, o grubszym powlekanym drucie, z umieszczoną na górnej krawędzi siatek, barwną taśmą lub żerdzią, a także specjalne przełazy w miejscach występowania wilków, zatrzymać mają dziki, umożliwiając jednocześnie migrację pozostałej zwierzyny. Dodatkowo, w miejscach gdzie niemożliwe jest postawienie ogrodzeń uniemożliwiających migrację dzików, a także w okolicach węzłów, gdzie nie ma ciągłości ogrodzenia dróg, zastosowane zostaną specjalne, odstraszające dziki, środki zapachowe.
Wcześniej, analogiczne działania w zawiązku z występowaniem afrykańskiego pomoru świń, wprowadzono już wzdłuż autostrady A2 od Warszawy do skrzyżowania z autostradą A1 i dalej na północ, wzdłuż jej komunikacyjnego ciągu.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: GDDKiA
Foto: Pixabay
Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w wyniku renegocjacji wzoru świadectwa zdrowia, służby weterynaryjne Rzeczypospolitej Polskiej i Kostaryki rozszerzyły listę produktów dla których możliwe jest uzyskanie uprawnień eksportowych dla polskich zakładów mleczarskich.
Rozszerzona lista eksportowa
W efekcie nowych uzgodnień, do listy produktów na które Polska posiada tzw. zatwierdzenie eksportowe dopisano: mleko zagęszczone, skondensowane i kajmak (czyli bardzo słodką, gęstą, ciągliwą, twardniejącą z czasem masę powstałą podczas gotowania mleka lub śmietanki z cukrem lub gotowania słodzonego skondensowanego mleka – przyp. red.), sery, masło, słodką śmietanę i mleko UHT.
Dodajmy, że przed poszerzeniem listy, Polska była zatwierdzona do wywozu następujących kategorii produktów: mleko w proszku, mleko odtłuszczone w proszku, mleko pełne w proszku, serwatka w proszku, serwatka w proszku demineralizowana, śmietanka w proszku, koncentrat białka mleka, koncentrat serwatki, produkty mleczne z dodatkiem tłuszczy roślinnych.
Zainteresowani eksportem
Zakłady zainteresowane eksportem nowych kategorii produktów na rynek kostarykański powinny skontaktować się z właściwymi terytorialnie powiatowymi lekarzami weterynarii, w celu rozpoczęcia procedury uzyskiwania uprawnień.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: MRiRW
Foto: Pixabay
W nocy pochmurno z licznymi zamgleniami na północ od Poznania, Łodzi, Włodawy. Tutaj także temperatura nie spadnie poniżej 0 st. Na południu kraju niebo bezchmurne z temperaturami od około -13 st na Podhalu do -6/-3 stopni na pozostałym obszarze.
Wiatr słaby
W ciągu dnia na południu kraju niebo bezchmurne. Na zachodzie, wschodzie i w centrum chmury, które z upływem godzin będą ustępować miejsca słońcu. Na północy nadal przeważnie pochmurno z niewielkimi szansami na przejaśnienia. Na wschodzie zobaczymy około +2 stopni. Południe, centrum i północ około +3 stopni. Najcieplej na zachodzie i południowym zachodzie +5 stopni. Lokalnie między Legnicą, Opolem, Bielsko Białą +7 stopni.
W nocy tylko na południu kraju oraz w wąskim pasie od Ziemi Łódzkiej po Jurę Krakowsko-Częstochowską sporo pogodnego nieba. Na zachodzie, północy i środkowym wschodzie sporo chmur z opadami mżawki na zachodzie i północy oraz drobnego śniegu od Żuław po Podlasie.
Temperatura spadnie do -11 stopni w Bieszczadach i na Podhalu do -7 st na Roztoczu oraz między Olewinem a Miechowem, -5 stopni na pozostałym obszarze południa kraju. W centrum około -2 stopni. Na środkowym wschodzie i północnym wschodzie -1 stopień. Najcieplej na zachodzie i północy +1/+2 stopnie.
W ciągu dnia sporo słońca na południu kraju. Na pozostałym obszarze pochmurno z możliwymi opadami mżawki na północy i wschodzie kraju.
Temperatura wzrośnie do -2 stopni w Bieszczadach, 0 stopnia na Roztoczu i Podkarpaciu, +1/+2 stopni na wschodzie i południu. W centrum i na północnym wschodzie +3/4 stopnie. Najcieplej na zachodzie +5 stopni i wybrzeżu +7 stopni.
Poza zasięgiem konkurencji! New Holland od 11 lat trzyma nogę na gazie i kolejny raz sięga po złoty puchar lidera rejestracji nowych ciągników rolniczych w Polsce.
Właśnie poznaliśmy wyniki sprzedaży nowych ciągników rolniczych na polskim rynku, które udowodniły dominację marki New Holland, została ona liderem już po raz jedenasty z rzędu, z wynikiem 1521 rejestracji nowych ciągników. Łącznie, w okresie od stycznia do grudnia, polscy rolnicy zarejestrowali 8673 nowych ciągników.
Z danych Martin & Jacob Sp. z o.o. wynika, że najwyższy wskaźnik rejestracji odnotowano w grudniu – nowych właścicieli znalazło wtedy w 961 ciągników.
– Ranking najczęściej rejestrowanych nowych ciągników rolniczych świadczy o tym, że nabywcy kierują się bardzo często względami praktycznymi wybierając sprawdzone, dobrze zadomowione na polskim rynku marki, których produkty mają opinię niezawodnych, godnych zaufania, łatwych w serwisowaniu i optymalnych w kosztach eksploatacji – mówi Adam Sulak, Business Director New Holland. – Fakt, że w bardzo wymagających warunkach rynkowych pozostajemy na pozycji lidera już po raz jedenasty dowodzi, że maszyny New Holland cieszą się wciąż bardzo wysokim zaufaniem klientów i mają opinię niezawodnych partnerów w codziennej pracy na każdym polu.
Z przedstawionych danych Martin & Jacob Sp. z o.o. wynika, że w zeszłym roku zarejestrowano 8673 nowych ciągników rolniczych. Liczba zarejestrowanych maszyn podana została na podstawie rejestracji w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Wyniki wskazują na kolejny rok wyraźnego prowadzenia grupy liderów, wśród których należy wymienić marki: New Holland, John Deere, Kubota oraz Zetor. To właśnie tych czterech producentów łącznie zarejestrowało w tym roku 4718 ciągników, co stanowi blisko 55% całego wolumenu rejestracji.
W ciągu minionych 11 lat, od kiedy marka New Holland zajmuje fotel lidera rynku wśród producentów ciągników rolniczych, 25520 sztuk niebieskich ciągników znalazło swoich właścicieli w polskich gospodarstwach. W roku 2019 największą popularnością cieszyły się serie ciągników T6 – 273 sztuki, TD5 – 265 sztuki oraz T7SWB z ilością 180 sztuk zarejestrowanych sztuk.
W nowym roku marka New Holland, będzie w dalszym ciągu walczyła o pozycję lidera rynku. Przewidujemy, że rynek ciągników będzie kształtował się na podobnym poziomie jak w roku ubiegłym, co może wiązać się z ogólną sytuacją gospodarczą w kraju i na świecie. Pozycja lidera, jaką już przez ponad dekadę wypracowała marka New Holland motywuje również do stawiania sobie ciągle nowych wyzwań, dlatego nie zwalniamy tempa i stale pracujemy nad nowymi rozwiązaniami, które poprowadzą nas do kolejnego roku sukcesów – mówi Łukasz Chęciński, Marketing Manager New Holland.
Izby rolnicze zwróciły się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o uproszczenie przepisów w zakresie budowy zbiorników retencyjnych do powierzchni 1 ha. Resort rolnictwa odpowiedział, że nie jest to możliwe.
Rolnicy mogą bowiem korzystać z dofinansowania na te cele w ramach środków przeznaczonych na modernizację gospodarstw i chcieliby, aby wystarczające było zgłoszenie takiej budowy do starosty powiatowego.
Obecnie zbiorniki do 500 m2 nie wymagają pozwolenia wodnoprawnego, ani budowlanego. Rolnicy chcą zwiększenia tej powierzchni do 1 ha. Rolnicy proponują również, aby zbiornik taki był objęty podatkiem rolnym, a nie podatkiem od nieruchomości jak np. stawy rybne.
W odpowiedzi na apel, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że nie uzyskano zgody na realizację w trybie uproszczonym obiektów o większych rozmiarach, z uwagi na możliwe znaczące oddziaływanie takich inwestycji na środowisko. Obiekty te będzie można wykonywać na dotychczasowych zasadach tj. po uzyskaniu pozwolenia wodnoprawnego.
W czasie prac legislacyjnych nad ustawą z dnia 11 września 2019 r. inicjatywy Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi została zwiększona wielkość stawów, które mogą być wykonywane bez pozwolenia wodnoprawnego, a jedynie na podstawie zgłoszenia wodnoprawnego. Maksymalna powierzchnia stawów wykonywanych na podstawie zgłoszenia zastała zwiększona z 500 m2 do 1000 m2 a głębokość z 2 m do 3 m. Ustawa zmieniająca te przepisy weszła w życie z dniem 23 listopada 2019 r.
W ramach trwających obecnie prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, na wniosek Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w projektowanym nowym brzmieniu art. 29 ust. 2 ustawy uwzględniono zmianę, zgodnie z którą budowa stawów i zbiorników wodnych o powierzchni nieprzekraczającej 1000 m2 i głębokości nieprzekraczającej 3 m, położonych w całości na gruntach rolnych, nie będzie wymagać decyzji o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia.
Ponadto w odpowiedzi MRiRW napisano:
przedstawione rozwiązania spowodują uproszczenie procedur administracyjnych związanych z budową przez rolników małych stawów i zbiorników wodnych i będą służyły rozwojowi małej retencji wodnej, zmniejszeniu odpływu wód powierzchniowych i łagodzeniu negatywnych skutków niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Dodatkowo informuję, że zgodnie z wyjaśnieniami przekazanymi przez Ministra Finansów, Inwestycji i Rozwoju (obecnie Ministra Rozwoju), ustawa — Prawo budowlane reguluje sprawy obiektów budowlanych i związanych z nimi urządzeń budowlanych. Obiektami budowlanymi są obiekty wykonane przy użyciu wyrobów budowlanych. Tym samym zbiorniki wodne mogą podlegać ustawie Prawo budowlane tylko w sytuacji, gdy są obiektami budowlanymi (lub urządzeniami budowlanymi), a więc gdy są wykonywane z użyciem wyrobów budowlanych.
W powiecie ostrowskim (gm. Przygodzice) w fermie niosek towarowych pojawił się pierwszy przypadek grypy ptaków. Potwierdził to Państwowy Instytut Weterynaryjny. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk w trybie natychmiastowym w piątek na godz. 11:00 zwołał wojewódzki zespół zarządzania kryzysowego. Zapadła także decyzja o utylizacji 65 tys. sztuk niosek.
Pierwszy przypadek w Wielkopolsce
Pierwszy przypadek grypy ptaków pojawił się na fermie drobiu w miejscowości Topola Osiedle w gminie Przygodzice (pow. ostrowski). Do tej pory choroba na terenie Polski wystąpiła w województwie lubelskim. Wcześniej zagrożenie wirusem pojawiło się w województwie wielkopolskim w 2017 roku. Wirus jest groźny dla zamkniętych hodowli drobiu, ale nie zagraża zdrowiu i życiu ludzi. Powiatowy lekarz weterynarii podpisze rozporządzenie w sprawie określenia obszaru zagrożenia wystąpieniem „wysoce zjadliwej grypy ptaków”, strefy objętej obostrzeniami oraz nakazów i zakazów obowiązujących na tym terenie. Za obszar zapowietrzony „wysoce zjadliwą grypą ptaków” uznaje się trzykilometrową strefę wokół miejscowości wystąpienia choroby.
Podczas zespołu wielkopolski wojewódzki lekarz weterynarii Andrzej Żarnecki przedstawił procedury wdrożone w powiecie w celu wyeliminowania zagrożenia. Z kolei na terenie powiatu ostrowskiego zebrał się powiatowy zespół zarządzania kryzysowego, który działa wspólnie z powiatowym lekarzem weterynarii. Powiadomiona została straż pożarna i policja, oznakowano też teren i wyłożone zostały specjalne maty do dezynfekcji.
Apel wojewody
Wojewoda zaapelował o szczególną ostrożność i rygorystyczne przestrzeganie zaleceń. – Apeluję do właścicieli wielkopolskich gospodarstw i ferm o rygorystyczne przestrzeganie zaleceń lekarza weterynarii w zakresie utrzymywania drobiu. Jestem przekonany, że szybko uda nam się opanować sytuację i nie dojdzie do rozprzestrzenienia się wirusa. Proszę jednak, aby gospodarze i właściciele farm niezwłocznie zgłaszali wszystkie przypadki chorób drobiu powiatowym lekarzom weterynarii. Nie można odpuścić żadnego przypadku, bo zignorowanie problemu może wywołać efekt kuli śnieżnej – mówi Łukasz Mikołajczyk.
Ptaki z dotkniętej wirusem fermy zostaną uśpione. Z uwagi na fakt, że jest to hodowla klatkowa, cały proces utylizacji może potrwać nawet dwa dni. Wystąpienie wirusa nakłada na hodowców ptaków liczne obostrzenia, które wynikają z rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie zarządzenia środków związanych z występowaniem wysoce zjadliwej grypy ptaków (Dz.U. 2016, poz. 2091). Na obszarze zagrożonym wystąpieniem wirusa hodowcy drobiu zobowiązani są do stosowania środków bezpieczeństwa biologicznego.
Kolejne dwa ogniska
Kolejne dwa ogniska grypy ptaków wykryto w woj. lubelskim. Tym razem zarażony jest przydomowy drób w gminach Izbica i Żółkiewka. Wcześniej cztery ogniska tej choroby wykryto w gospodarstwach hodujących indyki i perlice w gminie Uścimów.
Wojewódzki lekarz weterynarii w Lublinie Paweł Piotrowski powiedział, że nowo potwierdzone ogniska zostały wykryte w gospodarstwach drobnotowarowych, w przydomowych hodowlach, nieprzekraczających kilkudziesięciu sztuk drobiu.
W gospodarstwie w Olchowcu Kolonii zarażone są kury. Jak powiedział Piotrowski, gospodarstwo to położone jest przy zbiorniku wodnym, gdzie bytuje ptactwo wodne, które jest roznosicielem wirusa grypy ptaków. Natomiast w Wólce Orłowskiej zarażone zostały domowe ptaki, głównie kury, a wirus najprawdopodobniej przedostał się tam wcześniej razem z zarażonymi indykami przywiezionymi z Uścimowa jeszcze przed wykryciem choroby. Przywieziono je na paszę dla zwierząt futerkowych.
Ponad 5 mld zł przychodu osiągnęła MLEKOVITA w 2019 roku – to już kolejny rekordowy i historyczny wynik w ponad 90-letniej historii firmy. Tym samym MLEKOVITA wzmocniła swoją niekwestionowaną pozycję lidera branży.
MLEKOVITA nieustannie ewoluuje i stale podnosząc poprzeczkę, stawia sobie najwyższe, ambitne cele. To nieuniknione, by utrzymać i wzmocnić już i tak silną pozycję marki – w dzisiejszym rozwijającym się w niesamowitym tempie świecie także technologie mleczarstwa muszą przystawać do coraz bardziej innowacyjnych i zaawansowanych realiów. W branży mleczarskiej – i w ogóle spożywczej – producenci muszą nadążać za aktualnymi trendami. Konsumenci są coraz bardziej świadomi, oczekują nie tylko nowych produktów czy smaków, ale również tego, aby produkty spożywcze miały tzw. „czystą etykietę”, czyli prosty, krótki skład. Do tego postępującym trendem jest poszukiwanie produktów odpowiadających na potrzeby osób ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi, czyli produktów bez laktozy, o wysokiej zawartości białka czy zawierających unikalne szczepy bakterii. Na wszystkie te potrzeby MLEKOVITA odpowiada na bieżąco i dzięki temu już kolejny rok odnosi rynkowy sukces z rekordowymi wynikami.
Rekordowe przychody, które w minionym roku przekroczyły 5 miliardów zł, to nie tylko zasługa obserwacji rynku i odpowiedzi na jego potrzeby. To przede wszystkim codzienna praca 5 000 wykwalifikowanych pracowników przy ponad 180 liniach produkcyjnych w 20 zakładach produkcyjnych, w których przetwarzanych jest 8 milinów litrów najlepszego mleka dostarczanego przez 15 000 polskich rolników. To dzięki ich codziennym wysiłkom ponad 1 000 wytwarzanych w naszych zakładach produktów mlecznych znanych jest nie tylko w Polsce, ale i 159 krajach świata. Wszystko to spinają sukcesywnie czynione inwestycje w rozwój bazy technicznej, technologiczne i produktowej, na które nakłady tylko w 2019 r. wyniosły ok. 120 milionów złotych.
Firma MLEKOVITA nie spoczywa jednak na laurach – nowy rok niesie nowe wyzwania, którym trzeba sprostać. W otoczeniu rynkowym zachodzi wiele zmian w różnych dziedzinach. Dla mleczarstwa jednymi z istotniejszych są zmiany klimatyczne, w tym coraz mocniej dające się we znaki polskiemu rolnictwu susze, które przyczyniają się do zmniejszenia ilości mleka. Przy nakładach ponoszonych na rozwój, możliwościach zakładów produkcyjnych i potrzebach konsumentów, sprostanie mu będzie jedną z kluczowych prób.
MLEKOVITA jako lider branży jest też liderem eksportu – posiada uprawnienia już do 159 krajów świata. Z eksportu pochodzi już ponad 40% przychodów firmy, dlatego inwestujemy w ekspansję marki poza granicami Polski. Jednym z projektów marketingowych promujących markę za granicą jest udział w Africa Eco Race 2020, który ma wyjątkowy charakter. Reprezentacja wybitnych polskich sportowców wystartuje w rajdzie w ramach projektu Misja Uratuję Cię, łącząc ducha sportu z akcją charytatywną. Projekt został objęty patronatem TVP2, która relacjonuje oba jego etapy: grudniowe przygotowania i rajd rozgrywany w dniach 5–19 stycznia 2020 r. Ambasadorką projektu została dziennikarka i prowadząca Pytanie na Śniadanie w TVP Marcelina Zawadzka, jednocześnie uczestniczka rajdu.
MLEKOVITA jest partnerem strategicznym akcji. Biorący udział w projekcie zawodnicy przywiozą do Senegalu mleko w proszku przekazane przez firmę MLEKOVITA dla dzieci chorych i niedożywionych, pozostających pod opieką ośrodka misyjnego kierowanego przez siostrę urszulankę Ksawerę Michalską na przedmieściach Dakaru. Przekażą je 20 stycznia, podczas uroczystego finału akcji.
Innym z dużych projektów, w które MLEKOVITA włącza się marketingowo w 2020 roku, jest największe sportowe wydarzenie w Polsce, czyli wyścig kolarski Tour de Pologne. Jego historia jest bliska historii MLEKOVITY. Początki wyścigu sięgają 1928 r. – tego samego, w którym powstał zakład mleczarski w Wysokiem Mazowieckiem. Podobnie też jak w przypadku MLEKOVITY, najintensywniejszy wzrost znaczenia wydarzenia zaczął się na początku lat 90. i nieodłącznie wiąże się z osobą obecnie stojącą na czele organizacji.
Tak jak w MLEKOVICIE w 1992 r. Prezes Zarządu Dariusz Sapiński zainicjował najważniejsze zmiany, opracowując logo i nazwę, tak w przypadku Tour de Pologne obecną renomę wyścig zawdzięcza Czesławowi Langowi, który organizuje go od 1993 r., przywracając mu dawny prestiż. Czesław Lang to polski kolarz torowy i szosowy, srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Moskwie w 1980 r., srebrny medalista mistrzostw świata w Valkenburgu w 1979 r. oraz brązowy medalista mistrzostw świata w San Cristobal w 1977. Pierwszy zawodowy kolarz w naszym kraju. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski oraz zwycięzcą wyścigu Tour de Pologne.
– Nie bez powodu MLEKOVITA uczestniczy w tych dwóch projektach, ponieważ życzyłbym sobie, by sportowy duch dążenia do mistrzostwa udzielił się działaniom MLEKOVITY. By tak jak organizator Tour de Pologne Czesław Lang zwyciężał kolejne kolarskie wyścigi, tak MLEKOVITA wygrywała smakiem i najwyższą jakością produktów w wyborach zakupowych nie tylko Polaków, ale i mieszkańców całego świata – mówi Prezes Zarządu Grupy MLEKOVITA Dariusz Sapiński.
W nocy front chłodny z opadami deszczu z północy przemieszczał się będzie na południe. Za frontem po północy na zachodzie i północy pojawią się liczne przejaśnienia. Do rana sucho jeszcze tylko w Bieszczadach i to tam będzie najzimniej -3 stopnie. Na pozostałym obszarze około 0/3 stopni na plusie. Lokalnie w okolicy Kłodzka, Legnicy, Jeleniej Góry o poranku nawet 5 stopni.
Od świtu do zmroku sporo pogodnego nieba i sucho od Opolszczyzny po Łódzkie, Mazowsze, Lubelszczyznę i Podlasie. Na południu do południa możliwe są drobne opady mżawki.
Większa strefa opadów do 5 milimetrów około godziny 11/00 wkroczy nad wybrzeże i po zmroku dotrze już do centrum. Padać ma deszcz i deszcz ze śniegiem. Na północy Warmii i Podlasia mokry śnieg.
Temperatura w ciągu dnia wyniesie około 3/4 stopni na północy i południu do 5 stopni od Podlasia po Łódzkie i Opolszczyznę. Przed południem między Kłodzkiem a Wrocławiem możliwe nawet 8 stopni.
Wiatr umiarkowany i silny z zachodu w porywach do 65 km/h, na wybrzeżu powieje do 85 km/h.
W niedzielę czeka nas poprawa pogody. W całym kraju pojawi się słońce. Na zachodzie, wschodzie i w centrum przeważnie bezchmurnie. Konwekcyjne przelotne opady śniegu wywołane efektem morza możliwe będą od Sejn po Giżycko, Bartoszyce, Bezledy, Hel. Możliwe, że pojawi się tutaj około 1-2 centymetrowa pokrywa śnieżna.
Wiatr słaby i umiarkowany.
Temperatura w ciągu dnia wyniesie od 0 stopni na wschodzie i południu do 2/3 stopni na pozostałym obszarze. Najcieplej wzdłuż Odry i na wybrzeżu 5 stopni.
W drugiej połowie stycznia na Międzynarodowych Targach Rolniczych POLAGRA-PREMIERY można będzie zapoznać się z najnowszymi innowacyjnymi rozwiązaniami i pomysłami, jakie producenci z branży rolniczej przygotowali na 2020 rok w oparciu o najwyższej klasy technologie. Wśród tych innowacji znajdzie się również 17 laureatów nagrodzonych Złotym Medalem MTP w kategorii ,,Rośliny Uprawne’’.
Podczas tegorocznej edycji przedstawionych zostanie 37 laureatów Złotych Medali MTP w dwóch kategoriach „Maszyny, urządzenia, aplikacje i produkty dla rolnictwa” – 20 medali oraz „Rośliny uprawne” – 17 medali.
Pszenica na medal
Wśród pszenic medale otrzymały cztery odmiany. Pierwszą z nich jest elitarna pszenica ozima MOSCHUS z IGP Polska, która wnosi olbrzymi postęp genetyczny w zakresie wzrostu jakości produkowanego przez polskich rolników ziarna pszenicy. Historycznie pierwsza zachodnia odmiana elitarna pszenicy ozimej zarejestrowana przez COBORU w Polsce w roku 2019 i jedna z zaledwie aktualnie dwóch odmian elitarnych wpisanych do Krajowego Rejestru. Kolejną jest pszenica ozima COMANDOR z Danko Hodowla Roślin, która wyróżnia się wysokim poziomem plonowania zarówno w średnio intensywnej jak iw intensywnej technologii uprawy. Ziarno o bardzo dobrym wyrównaniu, wysokiej gęstości, nadzwyczajnej szklistości oraz rewelacyjnych parametrach jakościowych – wysoka liczba opadania, zawartość glutenu i białka. Dwa kolejne medale są dla odmian z Hodowli Roślin Strzelce – pszenica ozima EUFORIA, która jest przykładem kumulacji pożądanych cech w jednej odmianie. Plonuje wysoko i stabilnie oraz posiada bardzo dobrą zimotrwałość. Charakteryzuje się wysokimi parametrami jakościowymi. Natomiast pszenica ozima VENECJA posiada dobry poziom zimotrwałości oraz odporności na choroby ogranicza ryzyko spadku plonów w przypadku dużych spadków temperatur zimą i większej presji chorób.
Pszenica jara
Dwie odmiany pszenicy jarej zostały nagrodzone złotym medalem. Pierwsza z nich to pszenica jara JARLANKA z Hodowli Roślin Smolice, która wyróżnia się wysokim potencjałem plenności, podwyższoną odpornością na mączniaka, choroby podstawy źdźbła i bardzo dobrej wartości technologicznej ziarna. Drugą z pszenic jest odmiana MHR JUTRZENKA z Małopolskiej Hodowli Roślin, która świetnie się sprawdza do uprawy o mniej intensywnej technologii. Charakteryzuje się podwyższoną odpornością na wyleganie i choroby. Jest odmiana o wczesnym terminie dojrzewania, co pozwala roślinie na uzyskanie wysokich plonów.
Jęczmień jary
Wśród medalistów znalazły się również dwie odmiany jęczmienia. Pierwszy z nich to jęczmień jary AVATAR z Poznańskiej Hodowli Roślin, który reprezentuje sobą wszystkie najbardziej pożądane cechy, takie jak, zdrowotność, wysoki I stabilny plon oraz odporność na zmieniające się warunki glebowo – klimatyczne. Drugi jęczmieniem jest MHR FAJTER z Małopolskiej Hodowli Roślin charakteryzująca się ponadprzeciętną plennością i wysoką zdrowotnością roślin, wykazuje również dobrą odporność na najczęstsze choroby jęczmienia.
Złote pszenżyto
Jedna odmiana pszenżyta jarego i jedna pszenżyta ozimego znalazły się na liście złotych medalistów. Pszenżyto jare MAMUT z Danko Hodowla Roślin wyróżnia się wysoką odporność na choroby grzybowe pszenżyta. Rośliny są niskie o bardzo dużej odporności na wyleganie i porastanie ziarna w kłosie. Natomiast pszenżyto ozime BELCANTO również z Danko Hodowla Roślin o bardzo dobrych właściwościach adaptacyjnych do różnych warunków klimatyczno-glebowych. Wyróżnia się średnia wczesność i rekordowa odporność na choroby, a także bardzo dobra zimotrwałość – 5,5 w skali 9st.
Kukurydza i rzepak
Na liście laureatów znalazła się również kukurydza SM KURANT z Hodowli Roślin Smolice. Jest to odmiana, która dzięki unikalnej kompozycji genetycznej znakomicie łączy cechy ilościowe i jakościowe. Bardzo wysokie plony suchej masy oraz niezawodność plonowania w zmiennych warunkach pogodowych. Złoty medal otrzymał także rzepak ozimy GEMINI z Hodowli Roślin Strzelce, który charakteryzuje się wysokim plonem – 115% wzorca oraz odpowiednim dla polskich warunków klimatycznych poziomem zimotrwałości i dobrą odpornością na choroby grzybowe.
Złote strączkowe
Wśród 3 medali dla roślin strączkowych otrzymał bób BIZON, którego producentem jest PLANTICO – Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Zielonki Sp. z o.o. Jest to jedna z najwcześniejszych odmian, ceniona i poszukiwana na rynku. W ogólnej sprzedaży bobu w Polsce 33% należy właśnie dla tej odmiany. Rośliny bobu BIZON osiągają wysokość 70-90 cm, a strąki długości 14-17 cm wypełnione są 2-5 bardzo dużymi, jasno zielonymi nasionami. Drugi medal przypadł dla łubinu wąskolistnego SWING z Poznańskiej Hodowli Roślin. Jest to nowa, bardzo słodka odmiana łubinu wąskolistnego o rekordowej zdrowotności i wysokim plonie. Ostatni medal wśród roślin strączkowych otrzymał łubin żółty GOLDENEYE z tej samej hodowli, który wyróżnia się bardzo swoją wczesnością dojrzewania oraz wysokim plonem słodkich, bezgraminowych nasion.
Cebula i gorczyca
Złotym medalem nagrodzona została również cebula SPOLICA od producenta SPÓJNIA Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze Sp. z o.o. Jest to odmiana średnio-późna o eliptycznym kształcie, zachowująca pozytywne cechy odmian typu Rijnsburger. Bardzo plenna o dużej zdrowotności. Spośród innych odmian o eliptycznym kształcie wyróżnia się dobrą zdolnością do przechowywania, nawet długotrwałego. Do laureatów dołączyła również gorczyca biała GRACJA z Poznańskiej Hodowli Roślin. Jest to najnowsza odmiana charakteryzująca się zdrowymi roślinami, bardzo wysokim plonem nasion o dobrych parametrach jakościowych.
Jak podaje portal rmf24.pl w Uścimowie wykryto czwarte ognisko ptasiej grypy. Tuż obok fermy indyków wykryto ptasią grypę w kurniku perliczek, gdzie znajduje się ich 13 tysięcy o czym poinformował w rozmowie z RMF FM Paweł Piotrowski, wojewódzki lekarz weterynarii.
Na miejsce przyjechało już wojsko – dzisiaj będzie ciąg dalszy sprzątania. Jeżeli chodzi o Stary Uścimów, lekko ponad 100 tysięcy drobiu, z czego już 40 tysięcy nie ma. Po prostu padły. W dalszym ciągu dzisiaj usuwamy jeszcze padły drób, który padł samoistnie, bez naszej interwencji – mówi lekarz.
Na miejsce ma przyjechać cysterna z dwutlenkiem węgla, ptaki które jeszcze nie padły, będą zagazowane i zutylizowane.
Straty hodowców są ogromne. Wojewoda lubelski Lech Sprawka zapowiedział, że dostaną oni odszkodowania tak szybko, jak to tylko możliwe – nie tylko za padłe i wybite zwierzęta, ale też za paszę i sprzęt, który trzeba będzie zutylizować.
Na terenach wyznaczonych jako strefy zapowietrzone i zagrożone wirusem obowiązują ograniczenia m.in. transportu drobiu, a także nakazy m.in. trzymania drobiu w zamkniętych obiektach w sposób uniemożliwiający kontakt z innymi ptakami oraz wyłożenia mat dezynfekcyjnych na drogach. W rejonie, gdzie wystąpił wirus, wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi. Policyjny patrol zatrzymuje wszystkie samochody na drodze ze Starego Uścimowa do miejscowości Maśluchy, przepuszczane są tylko pojazdy stałych mieszkańców kilkunastu gospodarstw położonych przy tej drodze.
Na fermie towarowych kur nieśnych w Wielkopolsce wykryto kolejne ognisko grypy ptaków o wysokiej zjadliwości. Wirus został potwierdzony na fermie w miejscowości Topola Osiedle w powiecie ostrowskim utrzymującej 65 tysięcy kur. Wszystkie ptaki i jaja zostaną zutylizowane. Wirus ptasiej grypy w Topoli Osiedlu został wykryty 31 grudnia ubr. o czym poinformował ostrowski powiatowy lekarz weterynarii Dariusz Hyhs.
Natomiast Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu Andrzej Żarnecki poinformował, że na dzisiaj (piątek) zwołano posiedzenie sztabu kryzysowego w Poznaniu pod przewodnictwem wojewody wielkopolskiego
Natychmiastowe działania
Podjęte zostały natychmiastowe działania zwalczające wirusa i ograniczające dalsze rozprzestrzenianie choroby. Ptaki z zakażonych stad, które jeszcze nie padły w wyniku HPAI zostaną poddane uśmierceniu i utylizacji. Decyzją służb weterynaryjnych zniszczone zostaną także jaja pochodzące ze stad dotkniętych HPAI. Prawo unijne zobowiązuje do utworzenia stref specjalnego nadzoru weterynaryjnego: obszar zapowietrzony o promieniu co najmniej 3 km wokół ogniska grypy ptaków oraz obszar zagrożony o promieniuco najmniej 7 km poza obszar zapowietrzony. Z pewnością w jak najszybszym czasie wojewoda wielkopolski wyda rozporządzenie zatwierdzające granice obszaru zapowietrzonego i zagrożonego oraz określające nakazy i zakazy, do których zobowiązani będą producenci drobiu znajdujący się w okręgach objętych specjalnym nadzorem weterynaryjnym.
To już drugie ognisko w ciągu kilku dni
Wielkopolska to już drugie województwo w przeciągu kilku dni, w którym stwierdzono ogniska HPAI. Przypomnijmy, że w dniu 31 grudnia 2019 roku potwierdzono wystąpienie pierwszego w 2019 roku ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 w gospodarstwie, w którym utrzymywano 12 089 indyków. Gospodarstwo znajduje się w gminie Uścimów, w powiecie lubartowskim, w województwie lubelskim. Tego samego dnia w dwóch gospodarstwach kontaktowych powiązanych z pierwszym ogniskiem wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8 potwierdzono wystąpienie ognisk wtórnych tej choroby. Oba gospodarstwa kontaktowe, w których stwierdzono wtórne ogniska HPAI znajdują się w gminie Uścimów, w powiecie lubartowskim, w województwie lubelskim. Na dwóch kolejnych fermach utrzymywano odpowiednio: 9,5 tys. indyków oraz 20,6 tys. indyków.
Zagłębie drobiarskie
Wielkopolska to region Polski o wysokiej koncentracji obiektów drobiarskich. Województwo to jest krajowym liderem w produkcji jaj konsumpcyjnych. W 2018 roku na fermach towarowych kur niosek w Wielkopolsce wyprodukowano ponad 4 miliardy jaj, czyli blisko 40 procent krajowej produkcji ogółem. Gospodarstwa z Wielkopolski zajmują również wysoką, drugą pozycję pod względem poziomu produkcji jaj wylęgowych na fermach kur reprodukcyjnych. Poza tym, w tym regionie kraju funkcjonuje duża liczba hodowców kurcząt rzeźnych, indyków, kaczek i gęsi.
Niespokojna sytuacja
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz zaniepokojona jest obecną sytuacją Jak piszą również na swojej stronie po potwierdzeniu wirusa grypy ptaków w Polsce branża drobiarska wstrzymała oddech w oczekiwaniu na decyzję władz weterynaryjnych z Chin i RPA.
To własnie wirus ptasiej grypy z lat 2016-17 skutecznie „wyrzucił” Polskę z obu tych rynków. Miesięcznie do RPA Polska eksportuje od 3,5 do 5 tys. ton drobiu, a do Chin od 2 do 3 tys. ton. „Ewentualna utrata obu tych rynków będzie oznaczała duże straty dla zakładów oraz spadek cen żywca dla rolników w Polsce” – pisze KIPDIP.
Ta strona korzysta z plików cookies. Służą do tego, by strona działała prawidłowo a także do analizowania ruchu na stronie, a także, by wyświetlać Ci lepiej dopasowane treści i reklamy. Stosujemy również cookies podmiotów trzecich. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności i cookies.
Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić wrażenia podczas poruszania się po witrynie. Niektóre z nich są przechowywane w przeglądarce, bo są niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie podmiotów trzecich, które pomagają nam analizować i rozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej witryny. Te pliki cookie oraz pliki stosowane w celach reklamowych będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość rezygnacji z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może wpłynąć na wygodę przeglądania.
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.
Cookie
Duration
Description
cookielawinfo-checkbox-analytics
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Analityczne”.
cookielawinfo-checkbox-functional
11 months
To ciasteczko jest stosowane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent, aby udokumentować zgodę użytkownika na ciasteczka z kategorii "Funkcjonalne".
cookielawinfo-checkbox-necessary
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Niezbędne”.
cookielawinfo-checkbox-others
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Inne”.
cookielawinfo-checkbox-performance
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent. Jest stosowane, by przechowywać zgodę użytkownika na pliki cookies z kategorii „Wydajnościowe”.
viewed_cookie_policy
11 months
To ciasteczko jest używane przez wtyczkę GDPR Cookie Consent i służy do przechowywania informacji, czy użytkownik wyraził zgodę na korzystanie z plików cookie. Nie przechowuje żadnych danych osobowych.
Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.
Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzjący wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.
Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.