wtorek, 22 lipca, 2025
spot_imgspot_img
Strona główna Blog Strona 901

Towary pochodzenia roślinnego – nowe zasady kontroli i importu

0
dav

Nowe zasady kontroli i importu

Od 14 grudnia 2019 r., w krajach członkowskich Unii Europejskiej, wejdą w życie przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego (UE) 2017/625, w sprawie kontroli i innych czynności urzędowych. W tym kontekście, wymogiem, zgodnie z art. 56 ww. rozporządzenia, będzie zaopatrzenie każdej przesyłki towarów pochodzenia roślinnego, podlegających granicznej kontroli fitosanitarnej, we wspólny zdrowotny dokument wejścia, technicznie nazywany dokumentem CHED-PP (ang.: Common Health Entry Document).

 

Wymogi formalne

W odniesieniu do każdej przesyłki regulowanych roślin i produktów roślinnych, podmiot odpowiedzialny za przesyłkę, wypełnia elektronicznie, w systemie TRACES-NT, pierwszą część dokumentu oznaczonego skrótem: CHED-PP, W formularzu tym, zainteresowany podmiot, zobowiązany jest udzielić informacji niezbędnych do natychmiastowej i kompletnej identyfikacji przesyłki, łącznie z informacją o jej przeznaczeniu.
Tak wypełniony dokument, będzie też pełnił funkcję zgłoszenia przesyłki do granicznej kontroli fitosanitarnej.
Przy czym, powiadomienie właściwych organów kontrolnych, winno nastąpić przed dostarczeniem przesyłki na przejście graniczne. W tym przypadku, zasada jest taka, że zgodnie z projektami aktów wykonawczych, podmiot zgłasza przesyłkę do kontroli co najmniej 24 godziny przed faktycznym dostarczeniem  przesyłki na terytorium państw członkowskich Unii Europejskiej.
Natomiast w przypadku transportu lotniczego, na 6 godzin przed przybyciem przesyłki.
UWAGA! Brak wypełnionego dokumentu CHED-PP spowoduje, że do czasu dopełnienia tego obowiązku przez prawnie zobligowany podmiot, nie zostanie przy nim wykonana kontrola graniczna.
Ponadto, wszystkie etapy kontroli granicznej, jej wyniki i decyzje Inspektorów Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, będą dokumentowane elektronicznie w dokumencie pod nazwą: CHED-PP. Dla Służby Celno-Skarbowej stanowić on będzie podstawę do nadania przesyłce określonej procedury celnej. Natomiast dopuszczenie przesyłki do obrotu będzie możliwe, tylko i wyłącznie, po przedstawieniu organom celnym, przez uprawniony podmiot, ostatecznie wypełnionego dokumentu CHED-PP, potwierdzającego że przesyłka odpowiada wymaganiom.

 

Niezbędne działania

Żeby wypełnić dokument CHED-PP w części właściwej dla podmiotu odpowiedzialnego za przesyłkę, konieczne jest założenie bezpłatnego konta w systemie TRACES-NT. Konto to musi zostać zatwierdzone przez właściwą jednostkę PIORiN.

Powyższy temat szeroko omawiano podczas konferencji organizowanej w ramach XXI Międzynarodowej Wystawy Rolniczej „Agro Show”, która odbyła się w dniach 19-22 września 2019 r., w wielkopolskich Bednarach.

 

Obszerna informacja

Informacje dotyczące nowych unijnych przepisów dotyczących zdrowia roślin, w tym o towarach regulowanych, dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, pod adresem: http://piorin.gov.pl/zdrowie-roslin/nowe-prawo-ue/)

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.piorin.gov.pl
Foto aut.: Robert Gorczyński

Unijny eksport i import zbóż

0

Na początku sezonu 2019/20 unijny eksport zbóż jest szybszy niż przed rokiem, ale zakupy polskiej pszenicy są niewielkie.

Eksport zbóż

W tygodniu kończącym się 15-września kraje Unii Europejskiej wyeksportowały (poza UE) 278,7 tys. ton pszenicy miękkiej, czyli o 1/4 mniej niż w analogicznym tygodniu przed rokiem. Wynik ten zostanie najpewniej skorygowany w górę wzorem tygodni poprzedzających. Od początku lipca (początek sezonu 2019/20) wywieziono poza UE 5,12 mln ton pszenicy miękkiej. Jest to wynik aż o 1/3 lepszy niż w analogicznym okresie sezonu 2018/19.

W analizowanym tygodniu udział polskiej pszenicy w całym eksporcie przekroczył połowę i wyniósł aż 152,73 tys. ton (55%).

Jednak od początku sezonu wyeksportowaliśmy poza UE tylko 267,67 tys. ton pszenicy, co daje nam dopiero 7 miejsce w rankingu eksporterów tego zboża. Pszenica pochodząca z Polski stanowi tylko 5% unijnego eksportu.

W unijnym eksporcie pszenicy dominują dwa kraje, są to Rumunia i Francja, które odpowiadają za blisko 60% eksportu. W rankingu eksporterów wyprzedzają nas także: Bułgaria (9,5%), Łotwa (8,8%), Niemcy (6,5%) oraz Litwa (6,2%).

TEMPO EKSPORTU ZBÓŻ z UNII EUROPEJSKIEJ jest o 30% szybsze – licząc rok do roku, (też powyżej średniej pięcioletniej)

 

Unijny eksport pszenicy (z ekwiwalentem mąki):

 

Import zbóż do UE

Unia Europejska sprowadza duże ilości kukurydzy z Brazylii i Ukrainy

Na początku sezonu 2019/20 unijny import zbóż wzrósł o 58%, a kukurydzy o 123% – licząc rok do roku. Z Ukrainy pochodzi 1/3 sprowadzonej kukurydzy, ponad 40% pszenicy i aż 90% jęczmienia.

IMPORT – ZBOŻA RAZEM (1 lipca 2019 – 15 września 2019):

Import wszystkich zbóż do UE od początku tego sezonu wynosi 5,973 mln ton i jest o 58% większy niż przed rokiem (w analogicznym okresie).

IMPORT – KUKURYDZA:

W raportowanym tygodniu (kończący się 15-września) sprowadzono do UE: 385.788 ton kukurydzy. Łącznie w tym sezonie jest to już 4,544 mln ton. Oznacza to wynik o 63% lepszy niż przed rokiem (w tym samym czasie).

Źródła importu kukurydzy:

Blisko 90% kukurydzy importowane jest z dwóch krajów. Są to Brazylia (2,47 mln ton=54%) i Ukraina (1,52 mln ton=34%).

W ujęciu rocznym import kukurydzy z Ukrainy wzrósł o 34%, a z Brazylii aż o 54%.

 

Unijny import kukurydzy:

 

IMPORT – PSZENICA:

W tygodniu kończącym się 15-września sprowadzono na teren UE 14.467 ton pszenicy (miękka, durum oraz mąka w ekwiwalencie ziarna). Łącznie od początku sezonu zaimportowano 1,011 mln ton pszenicy (razem z mąką w ekwiwalencie ziarna). Jest to wynik o 15% lepszy niż w tym samym okresie sezonu 2018/19.

Źródła importu pszenicy:

Źródłem importowanej do UE pszenicy miękkiej jest głównie Ukraina (0,303 mln t=42%), Mołdawia (0,154 mln ton=22%), Kanada (0,110 mln ton=15%). Warto zauważyć, że import ukraińskiej pszenicy miękkiej wzrósł ponad trzykrotnie – licząc rok do roku.

Pszenica durum sprowadzana jest przede wszystkim z Kanady (0,209 mln ton=72%) i USA (0,043 mln ton=15%).

 

Unijny import pszenicy miękkiej:

 

Andrzej Bąk – WGT S.A.

Źródło: KE, CBoT, Euronext-Paryż, USDA, e-petrol, PKN Orlen;

Polska żywność podbiła Europę, ale bez zmian strukturalnych może nie wytrzymać konkurencji

0

Polska należy do największych producentów rolnych Unii Europejskiej: zajmuje wysoką 6. pozycję wśród 27 krajów członkowskich. Jednak, jak twierdzą autorzy raportu „Struktura polskiego rolnictwa na tle Unii Europejskiej” w najbliższych latach będą narastać problemy ekonomiczne i społeczne polskiego rolnictwa. Bez wprowadzenia niezbędnych zmian w strukturach obszarowych i ekonomicznych polskie rolnictwo przegra walkę konkurencyjną z Europą.

Jak wynika z raportu „Struktura polskiego rolnictwa na tle Unii Europejskiej” przygotowanego przez Fundację Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej i Towarzystwo Ekonomistów Polskich, w 2004 roku, gdy wchodziliśmy do UE, wartość produkcji rolnej w Polsce wyniosła 14,5 mld euro i stanowiła zaledwie 4,5 proc. wartości produkcji łącznie 27 państw członkowskich. Już dwanaście lat później, w 2016 roku Polska osiągnęła wysoką szóstą pozycję, a ze względu na wzrost wartości produkcji (18,3 mld euro), jej udział w produkcji 27 państw zwiększył się do 5,6 proc.

Obawy, że polskie rolnictwo i gospodarka żywnościowa przegrają walkę konkurencyjną na jednolitym rynku europejskim, okazały się nieuzasadnione, co dobitnie pokazują dane statystyczne. Produkty polskiego rolnictwa to – obok dominacji na rynku krajowym – również ważna część polskiego eksportu, który tylko do krajów członkowskich UE w latach 2004 – 2018 zwiększył się ponad pięciokrotnie – z 5,2 mld euro do 29,3 mld euro. Osiągnięcia są więc niepodważalne.

Ponad 1,2 mln polskich gospodarstw bez satysfakcjonujących dochodów

Autorzy raportu zaznaczają jednak, że istnieją uzasadnione obawy, iż w nadchodzących latach będą narastać problemy ekonomiczne i społeczne polskiego rolnictwa, które mogą przekreślić dotychczasowe osiągnięcia. Największym z nich są niewydolne dochodowo struktury obszarowe i ekonomiczne polskiego rolnictwa. Jak wynika z analiz, blisko 90 proc. gospodarstw (ponad 1,2 mln), nie zapewnia ich właścicielom dochodów na satysfakcjonującym poziomie. Wynika to przede wszystkim ze zbyt małej powierzchni użytkowanych gruntów, ale także niezbyt wysokiego poziomu intensywności gospodarowania.

Produkcja zwierzęca – 98 proc. to stada mniejsze niż 400 sztuk

Z analizy przeprowadzonej przez zespół ekspertów realizujących wspólny projekt Fundacji EFRWP oraz TEP wyłania się również obraz niewydolnych dochodowo gospodarstw zajmujących się produkcją zwierzęcą. Za opłacalny w obecnych warunkach polscy rolnicy uznają chów co najmniej 400 sztuk trzody. W przypadku krów mlecznych za minimalne opłacalne stado uznają oni 20 sztuk. Jak podkreślają autorzy opracowania są to wielkości znacznie mniejsze niż w większości państw Unii Europejskiej.

Tymczasem tylko nieliczne polskie gospodarstwa (zaledwie 2 proc.) prowadziły w ostatnich latach chów w skali zapewniającej satysfakcjonujący dochód; 98 proc. miało stada mniejsze niż 400 sztuk. Z kolei chów krów mlecznych prowadzony był przez blisko 335 tys. gospodarstw, z których 90 proc. miało stada poniżej 20 sztuk.

Autorzy raportu prognozują, że większość tych gospodarstw w dłuższej perspektywie będzie rezygnować z uciążliwego, a niezapewniającego satysfakcjonującego dochodu chowu zwierząt. Polityka strukturalna powinna zatem powodować, by produkcja likwidowanych gospodarstw została zrekompensowana produkcją gospodarstw prowadzących chów w strukturach zapewniających satysfakcjonujące dochody.

Polskie rolnictwo wymaga zmian w strukturze obszarowej i produkcyjnej

Zdaniem autorów raportu, polskie rolnictwo obecnie z powodzeniem konkurujące na rynku unijnym, ale nadal ze znacznie gorszymi efektami na pozostałych rynkach, jeśli będzie funkcjonowało w strukturach obszarowych i ekonomicznych niezapewniających satysfakcjonujących dochodów, przegra walkę konkurencyjną w długim okresie.

Jednym z prawdopodobnych scenariuszy jest proces utraty zdolności konkurencyjnej wynikający ze zmian pokoleniowych. Młodzi, ambitni i dobrze wykształceni ludzie nie będą chcieli przejmować rodzinnych gospodarstw, mając świadomość, że skazują siebie i swoją rodzinę na życie na bardzo niskim poziomie, zwłaszcza jeśli będą mieli możliwość znalezienia „lepszej” pracy poza rolnictwem. Przykładem tego procesu jest upadek rolnictwa Polskich Karpat, gdzie obok utrudnień przyrodniczych i dużego rozdrobnienia, transferowi ziemi z gospodarstw wygaszających produkcję do podmiotów silniejszych ekonomicznie występuje wiele, rzadko dostrzeganych barier. Dotyczy to m.in., wysokich w stosunku do wartości ziemi kosztów likwidacji gospodarstwa rolnego.

Poprawa struktury obszarowej rolnictwa jest procesem wieloletnim, przede wszystkim ze względu na ograniczone zasoby ziemi rolniczej. W Polsce często ziemia jest „zwalniana” dopiero wówczas, gdy nie ma następcy. O ile proces ten można stosunkowo szybko zahamować poprzez politykę państwa regulującą rynek ziemi rolniczej, to jego przyspieszanie jest bardzo trudne – chyba że, wprowadza się radykalne środki. Łatwiejsza jest natomiast poprawa struktur produkcji zwierzęcej, zwłaszcza w gałęziach „bez ziemi”, gdzie niezbędne jest przyjazne traktowanie nowych inwestycji m.in. poprzez decyzje lokalizacyjne, a w uzasadnionych przypadkach wsparcie finansowe inwestycji.

Jak podkreślają autorzy raportu „Struktura polskiego rolnictwa na tle Unii Europejskiej”, jedną z przyczyn możliwej utraty przez Polskę zdolności konkurencyjnej może być również znacznie szybsze tempo przekształceń strukturalnych rolnictwa, jakie zachodzą w innych państwach Unii Europejskiej, w tym zwłaszcza w znajdujących się w tej samej strefie klimatycznej – Niemczech, Danii, Belgii, Holandii czy Francji

źródło: Biuro Prasowe Fundacji EFRWP

Mglisty i pochmurny czwartek

0

Na północny wschód od Polski od wielu już dni stacjonuje zimny, przedzimowy wyż Inga, który skutecznie blokuje wędrówkę na wschód chmur z opadami deszczu od niżu Lysander. Na zachód od Polski od tygodnia pada tak mocno że na wysokości Francji, Danii, Wielkiej Brytani, Norwegii rolnicy mają podtopione pola. Do Polski zachodniej, południowej i centralnej taki front wkroczył dziś i jutro znajdzie się na wysokości Gdańska, Warszawy, Terespola. Co nam przyniesie?

Najbliższej nocy przelotnych opadów deszczu do 5 milimetrów możemy się spodziewać na całym południu, wschodzie ( od Bieszczad po okolice Terespola, Jarczewa), centrum kraju ( Wieluń, Kalisz, Łódź, Warszawa, Płock, Poznań), a takze na Kaszubach. Punktowo jeszcze popada ( bardzo mało opadów) na zachodzie kraju. Temperatura w nocy zatrzyma się na poziomie 5 stopni na Suwalszczyźnie do +9/+12 stopni na pozostałym obszarze. Lokalnie między Warszawą, Łodzią, Kutnem, Kaliszem, Opolem w nocy bardzo ciepło, nie mniej niż +14/+15 stopni. Wiatr słaby, duża wilgotność= mgły i zamglenia- szczególnie w regionach z opadami, czyli od Kaszub poprzez centrum i dalej ku południu i wschodowi kraju.

Czwartek mglisty i pochmurny w wielu regionach kraju. Przez gęste chmury w niektórych regionach temperatura zatrzyma się na takim samym poziomie jaka była w nocy. I tak w centrum kraju w ciągu dnia maksymalnie +14/+16 stopni. Cieplej na zachodzie kraju do +19/+20 stopni. Na pozostałym obszarze około +16/+18 stopni. Wiatr słaby.

Opady możliwe będą od Lubelszczyzny poprzez centrum ( szczególnie Mazowsze), po Kujawy, Warmię, Zatokę Gdańską. Tutaj może spaść do 5-10 milimetrów deszczu- będą to opady przelotne, zatem znajdą się i takie miejscowości gdzie nie spadnie więcej jak 1-2 milimetry deszczu.

Inna strefa opadów deszczu pojawi sie na południu kraju, szczególnie od rejonu Bieszczad po Tatry, Śląsk Cieszyński- tutaj możliwa będzie nawet słaba burza.

Kolejne dni to osłabienie opadów. Nie będzie spadać więcej jak 0,1-4 milimetry deszczu na dobę. Te największe sumy z południa przeniosą się na północ kraju, tak jak to było wspominane ostatnio ( od Suwalszczyzny po Kaszuby, Pomorze Zachodnie). Silne wiatry przyjdą do nas najwcześniej w okolicy niedzieli, poniedziałku. Wichur nie widać, ale powieje do tych 50-70 km/h. Prawdopodobnie niżowa aura, z chmurami, wiatrem, słabymi opadami potrwa do około 2-4 października. Po tym okresie zawita do nas wyżowa aura. Od razu zaznaczam, że jeżeli podczas panowania wyżu, wiatr będzie słaby, nad naszymi głowami rozciągną się stratusy, niskie chmury które potrafią szczelnie zakrywać słońce przez cały dzień, niekiedy pod stratusami mamy gęste mgły. Jak będzie, za jakiś czas się przekonamy.

 

Tekst: Łukasz Sieligowski
Mapa: pogodynka.pl

Zaawansowane rozwiązanie do ochrony przed szkodnikami od Corteva Agriscience

0

Zatwierdzenie do stosowania insektycydu Delegate w Polsce pozwoli producentom zwiększyć produktywność i jakość upraw.

Corteva Agriscience (NYSE: CTVA) przedstawia polskim producentom jabłek i gruszek nowy środek owadobójczy. DelegateTM – do ochrony upraw jabłoni i grusz przed szkodnikami gąsienicowatymi – zostanie wprowadzony do obrotu w związku z wydaniem zezwolenia przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nowy produkt będzie dostępny dla polskich rolników w 2020 roku.

 

Nowa substancja czynna

Delegate zawiera nową substancję czynną Spinetoram 25% S.C., która stanowi znaczący krok w walce ze szkodnikami dzięki technologii spinozyny. Spinetoram łączy w sobie działanie pestycydu i zwiększoną trwałość, jednocześnie zachowuje korzystny profil toksykologiczny, krótko utrzymując się w środowisku.

Delegate został zarejestrowany do ochrony sadów przed owocówką jabłkóweczką, zwójką liściową i szrotówkiem białaczkiem na jabłoni oraz miodówką na gruszy.

Jest to insektycyd z nowej klasy chemicznej i nie wykazuje odporności krzyżowej z innymi produktami na rynku. Dzięki temu jest idealny do programów zarządzania opornością i może być stosowany na zmianę z produktami z innych grup chemicznych. Jest kompatybilny z popularnymi środkami owadobójczymi, grzybobójczymi i nawozami dolistnymi. Delegate zapewnia szybki efekt poprzez podwójny sposób działania – żołądkowy i kontaktowy – co pozwala redukować lub zwiększać kontrolę nad niebezpiecznymi szkodnikami.

 

Zwiększona skuteczność

Nowy insektycyd zapewnia działanie o zwiększonej skuteczności na zwójkę już od fazy jaj do fazy L5. Bardzo dobra skuteczność na miodówkę była obserwowana przy zastosowaniu dawki 0,3l/ha. W prowadzonych obserwacjach notowana jest także skuteczność już przy znacznie niższych dawkach na inne szkodniki występujące w sadach jabłoniowych i gruszowych. Produkt cechuje również fotostabliność, która przynosi wiele dodatkowych korzyści dla sadowników. Dzięki działaniu translaminarnemu Delegate zapewnia też dodatkową ochronę przeciw szkodnikom ukrytym w obrębie pokroju rośliny i odporność na zmywanie przez deszcze. Co więcej, dzięki nowemu insektycydowi rolnicy będą mogli osiągać wysokiej klasy owoce bez pozostałości, na które łatwiej jest znaleźć nabywcę i osiągnąć zyski (w przypadku Delegate przewidywany poziom pozostałości substancji czynnej po okresie 21 dni od aplikacji spada poniżej poziomu niewykrywalnego (przy granicy wykrywalności LoD = 0,01 mg/kg).

Wysoka jakość

„Dzięki rejestracji insektycydu DelegateTM do ochrony jabłoni i grusz, Corteva będzie mogła zaoferować rolnikom w Polsce produkt o wysokiej skuteczności, który pozwoli im z powodzeniem chronić uprawy. Nowość ta jest dla producentów najbardziej efektywnym narzędziem do ochrony sadów przed powodującymi największe straty szkodnikami i jednocześnie najtrudniejszymi do zwalczania, takimi jak owocówki i zwójki liściowe, które stanowiły duży problem w ostatnich dwóch latach. Jesteśmy zaangażowani w budowanie partnerstwa z producentami, by wspierać ich w poprawie wydajności i jakości, pomagając im efektywniej działać w pełnym wyzwań środowisku” – powiedziała Małgorzata Gago, Category Marketing Manager Fungicides & Insecticides w Corteva Agriscience w Polsce. – “Środek ten posiada korzystny profil środowiskowy, odpowiadając tym samym na społeczne oczekiwania dotyczące stosowania środków ochrony roślin. W ten sposób Corteva podkreśla swoje stałe zaangażowanie w realizację obietnicy o wzbogacaniu życia tych, którzy produkują i tych, którzy konsumują, zapewniając rozwój przyszłym pokoleniom”.

 

 

O Corteva Agriscience

Corteva Agriscience jest publiczną globalną firmą specjalizującą się w rolnictwie, dostarczającą rolnikom na całym świecie najbardziej kompleksowe w branży portfolio, w tym zbalansowaną i zróżnicowaną ofertę nasion i środków ochrony roślin wraz z rozwiązaniami cyfrowymi, które pozwala na maksymalizację plonów i zysków. Oferując najbardziej rozpoznawalne w branży rolniczej marki oraz wiodące w branży produkty i technologie niezbędne do trwałego i długoterminowego rozwoju, firma zobowiązuje się do pracy z interesariuszami poprzez łańcuch dostaw, realizując tym samym obietnicę o wzbogaceniu życia tych, którzy produkują i tych, którzy konsumują, zapewniając rozwój przyszłym pokoleniom. 1 czerwca 2019 roku Corteva Agriscience stała się niezależną publiczną firmą, do tej pory występowała jako Dział Rolniczy DowDuPont. Więcej informacji można znaleźć na www.corteva.com

Szukaj Cortevy Agriscience na Facebook, Instagram, LinkedIn, Twitter and YouTube.

 

mat. prasowe Corteva Agriscience

Wdrażanie systemów jakości – ruszył nabór wniosków

0

Ruszył nabór wniosków

Od 25 września 2019 r. do 22 listopada 2019 r., potrwa nabór wniosków o przyznanie pomocy w ramach Działania 3 „Systemy jakości produktów rolnych i środków spożywczych”, Poddziałanie 3.1 „Wsparcie na przystępowanie do systemów  jakości”,  objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
Nabór ogłosił Dyrektor Generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Grzegorz Pięta.
Wydatki  na ten cel zostaną sfinansowane z „Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie”.

 

Cele wsparcia

Nabór dotyczy wniosków związanych z wdrażaniem systemów jakości Unii Europejskiej, tj.: „Gwarantowanych tradycyjnych specjalności”; „Chronionych nazw pochodzenia”; „Chronionych oznaczeń geograficznych”; „Rolnictwa ekologicznego”; „Ochrony nazw pochodzenia i oznaczeń geograficznych wyrobów winiarskich”.
Dotyczy również wprowadzania krajowych systemów jakości, takich jak: „Jakość Tradycja”; „Quality Meat Program”; „Quality Assurance for Food Products” – „Tuszki, elementy i mięso z kurczaka, indyka i młodej polskiej gęsi owsianej”; „Quality Assurance for Food Products” – „Kulinarne mięso wieprzowe” i „Quality Assurance for Food Products” – „Wędliny”.

 

Procedura

Wnioski o przyznanie pomocy należy składać u dyrektorów Oddziałów Terenowych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, właściwych ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę wnioskodawców.
Formularz wniosku dostępny jest na stronie internetowej Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, pod a http://www.kowr.gov.pl/promocja/prow/prow-2014-2020/wsparcie-na-przystepowanie-do-systemow-jakosci oraz w siedzibach Oddziałów Terenowych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Szczegółowe informacje dla wnioskodawców, łącznie z danymi właściwych  Oddziałów Terenowych, dostępne są na internetowej stronie Krajowego Ośrodka, pod adresem: www.kowr.gov.pl

Podstawy prawne

Ogłoszenie o naborze wniosków o przyznanie pomocy w ramach Poddziałania: „Wsparcie na przystępowanie do systemów jakości”, Dyrektor Generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, podał do publicznej wiadomości na podstawie § 5 ust. 1 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, z dnia 6 sierpnia 2015 r., w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania, wypłaty oraz zwrotu pomocy finansowej w ramach poddziałania „Wsparcie na przystępowanie do systemów jakości” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020 (Dz.U. z 2019 r., poz. 449).

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.kowr.gov.pl
Foto: Pixabay

Roadliner – nowy model wozu asenizacyjnego w serii Tetraliner

0

Wprowadzona w 2013 roku seria wozów TETRALINER, przeznaczonych do przewożenia gnojowicy, rozszerzyła się o nowy model. Ta nowość nazwana « ROADLINER » powstała z uwzględnieniem parametrów technicznych, które zapewniają optymalną wydajność, bezpieczeństwo i komfort na drodze i sprawiają, że jest to idealny sprzęt dla usługodawców, ułatwiający im przewozy na dłuższych trasach.

Obecnie transport gnojowicy nabiera coraz większego znaczenia zarówno dla firm usługowych, jak i dla podmiotów prowadzących biogazownie czy też dla rolników wożących nawóz na miejsce jego rozprowadzania. A ponieważ odległości między miejscem składowania gnojowicy i jej rozlewania stają się coraz większe, optymalna organizacja pracy jest konieczna, aby uzyskać dobrą wydajność. Biorąc to pod uwagę, grupa JOSKIN, specjalizująca się w dziedzinie transportu ścieków hodowlanych, rozszerzyła swoją serię Tetraliner o model nastawiony na zaspokojenie potrzeb przewozowych – wóz ROADLINER.

 

Optymalny komfort na drodze

Podobnie jak inne wozy z serii TETRALINER, model ROADLINER jest wyposażony w system Dolly obejmujący oś na obrotnicy (Ø 974 mm) i zintegrowany ze zbiornikiem. Przeniesienie ciężaru ciągniętego pojazdu na ciągnik, jakie zapewnia wózek Dolly połączony ze standardowym pneumatycznym układem hamulcowym, pozwala uzyskać maksymalne bezpieczeństwo podczas jazdy, nawet z większą prędkością lub na znacznej pochyłości. Przyczyniają się do tego również przegrody falochronu wewnątrz zbiornika. Krótko mówiąc, już wóz TETRALINER doskonale sprawdzał w tym zakresie, jednak ROADLINER jest o klasę wyżej, gdyż ma osie z zawieszeniem pneumatycznym BPW. Tego typu zawieszenie jest stosowane w większości naczep i samochodów ciężarowych na całym świecie i stanowi rozwiązanie wysokiej jakości, z uwagi na swoją niezawodność, łatwą konserwację oraz wydajność. Dzięki niemu rozłożenie masy wozu asenizacyjnego jest o wiele lepsze – pojazd zachowuje stałe położenie, o wiele lepiej trzyma się drogi podczas jazdy, a wstrząsy są lepiej amortyzowane. Te cechy sprawiają, że oferowana nowość jest idealnym sprzętem do pokonywania większych odległości.

 

Nowa konstrukcja pod kątem wydajności

Konstrukcję wozu ROADLINER opracowano również pod kątem zaspokojenia stale rosnących potrzeb w zakresie wydajności. Z uwagi na wyposażenie w system Dolly, masa całkowita pojazdu może osiągnąć 34 t (maksymalnie 10 ton na każdą oś i 4 tony nacisku na oczko, zależnie od typu ciągnika), dzięki czemu możliwe jest optymalne wykorzystanie każdego przejazdu. Poza pierwszą osią, zamontowaną na obrotnicy, ten model ma w standardzie również oś stałą i tylną oś nadążną (z hydrauliczną blokadą dwukierunkową) dostosowaną do większej prędkości, co umożliwia, zwłaszcza w Niemczech, rejestrację pojazdu dopuszczającą 60 km/godz. Te osie można wyposażyć nie tylko w opony szosowe (400R22.5), ale również w szerokie opony na kołach 560/60R22.5, proponowane z bardzo różnymi profilami, aby umożliwić dostosowanie wozu asenizacyjnego do każdego typu terenu i do każdych warunków. Pompowanie materiału zapewnia pompa próżniowa MEC8000/D montowana w standardzie. Pompa jest umieszczona w dyszlu, w kształcie litery V, dzięki czemu jest odpowiednio chroniona, zarówno na zakrętach jak i na terenie wyboistym, a w razie konserwacji jest do niej łatwy dostęp. A zatem pompowanie i tłoczenie odbywa się w optymalnych warunkach. Pompy próżniowe o większej wydajności oraz różnego typu osprzęt do napełniania (napełniacz turbo,

lewe lub prawe ramię pompujące, lejek tylny, itp.) i ramię wyładowcze 8” są również dostępne w opcji, aby zwiększyć zakres zastosowania i autonomię pojazdu. Roadliner jest dostępny w czterech pojemnościach (21 000 l, 23 500 l, 26 000 i 28 000 l) i z pewnością zaspokoi każde zapotrzebowanie w zakresie transportu. A że dobre wiadomości chodzą zawsze parami, należy powiedzieć, że dostępna jest już także wersja Advantage, produkowana seryjnie. Oferta obejmuje model o pojemności 26.000 l z pełnym wyposażeniem, a przy bezkonkurencyjnej cenie, umożliwi wielu odbiorcom skorzystanie z nowej propozycji transportowej firmy JOSKIN!

fot./mat. prasowe Joskin

AGRO SHOW za nami

0

Agro Show po raz 21

Za nami XXI odsłona Międzynarodowej Wystawy Rolniczej Agro Show 2019, którą zorganizowała Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych od 19 do 22 września w Bednarach k. Pobiedzisk w woj. Wielkopolskim. W plenerowej imprezie udział brało 731 wystawców z czego 111 to firmy z zagranicy. Powierzchnia całkowita wystawy to blisko 135 tys. m2. Stałym punktem wystawy są pokazy polowe. Odbywały się one w dwóch blokach. Rolnictwo precyzyjne i uprawa uproszczona. W porównaniu z poprzednią edycją zamieniono rozsiewacze na opryskiwacze. Producenci sprzętu do ochrony roślin mogli w pełnie zaprezentować możliwości opryskiwaczy i systemy w nich zamontowane pozwalające na precyzyjne wykonanie zabiegu. Tę część pokazów zdominowało 11 opryskiwaczy. Natomiast w drugim bloku zaprezentowano możliwości 9 zestawów do siewu uproszczonego.

 

Widać przełom w pogodzie. Co się zmieni?

0

Przede wszystkim zachmurzenie. Najbliższej nocy i jutro bardzo dużo chmur w całym kraju. Największe szanse  na pojawienie się słońca pojawią sie na wschodzie i zachodzie kraju. Dodatkowo na zachodzie i północy ( mniej więcej na zachód od Olsztyna, Kutna, Sieradza, Zakopanego) trochę popada- trochę ponieważ nie spadnie tam więcej jak 0,1-4 milimetry deszczu. Taka wartość jest w stanie przemoczyć glebę na 1-3 centymetry. Temperatura w nocy spadnie na minus na pogodnym Podlasiu. Na pozostałym obszarze +4/+6 stopni na plusie. Najcieplej na zachód od Ustki, Piły, Kalisza, Opola +12/+14 stopni.

Więcej opadów pojawi się w czwartek- będą to opady przelotne, w związku z czym nie popada wszędzie. Pojawią się one na południe od Gdańska, Płocka, Puław, Terespola- im bliżej Sudetów i Tatr tym więcej miejsc dostanie trochę wody- co prawda tam gdzie popada możemy liczyć na 0,1-5 milimetrów deszczu, ale w tych regionach to za mało.

Od jutra w pogodzie pojawi się mały przełom który potrwa około tygodnia. Podczas niego każdego dnia gdzieś w Polsce będzie popadywac po 1-3 godziny dziennie- gdzieś, a dokładnie, najwięcej opadów spodziewam się w Zachodniopomorskiem, Pomorskiem, Warmii i Mazurach oraz na Suwalszczyźnie. Tam w ciagu tygodnia powinno spaść do 10-20 milimetrów deszczu. Na pozostałym obszarze dobijemy do około 5-15 milimetrów deszczu. Najważniejsze, że pomimo układów niżowych póki co nie widac wichur. Zanikną także przymrozki- dziś w Białowieży odnotowano -2,2 oC na wysokosci 2 metrów a przy gruncie temperatura spadła do -4 stopni. Dziwią się mieszkańcy Pomorza gdzie o poranku mieli +11 stopni ( o 13 stopni cieplej).

 

Tekst: Łukasz Sieligowski
Mapa: skyday.pl

Nawadnianie gospodarstw – można składać wnioski o dotacje!

0

Od 25 września 2019 r. do 22 listopada 2019 r., rolnicy pragnący zabezpieczyć swoje uprawy przed skutkami suszy, składać mogą wnioski o dotacje na inwestycje w nawadnianie gospodarstw rolnych. Tego rodzaju nabory ogłaszane będą cyklicznie.

 

Kto jest uprawniony?

Przypomnijmy: Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uruchamia nowy program pomocy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Do skorzystania z pomocy realizowanej w ramach działania: „Modernizacja gospodarstw rolnych”, uprawnieni są rolnicy posiadający gospodarstwa o powierzchni co najmniej 1 hektara i nie większej niż 300 ha. Wsparcie obejmuje trzy kategorie inwestycji: ulepszające już istniejące instalacje nawadniające; powiększające obszar nawadniania; jednocześnie powiększające obszar nawadniania oraz ulepszające już istniejące instalacje.

 

Warunki konieczne

Ubiegając się o dotację na nawadnianie należy: w przypadku ulepszenia istniejących instalacji, doprowadzić do oszczędności wody na poziomie, co najmniej, 10 procent dotychczasowego jej zużycia.
W przypadku powiększenia obszaru nawadniania, należy wykazać brak znaczącego, negatywnego oddziaływania inwestycji na środowisko.
Natomiast, w przypadku inwestycji wpływających na jednolite części wód powierzchniowych lub podziemnych, których stan, ze względu na ilość wody, określony został w planie gospodarowania wodami w dorzeczu, jako mniej niż dobry, od wnioskodawców wymaga się wykazania faktycznej (efektywnej), oszczędności wody.
W rezultacie, każda z powyższych inwestycji w nawadnianie, musi mieć zainstalowane urządzenie do pomiaru zużycia wody.

 

Wysokość wsparcia

Przewidziano, że na jednego beneficjenta i jedno gospodarstwo rolne, pomoc wynieść może maksymalnie 100 000. zł. Przy czym, refundacji podlega 50 procent kosztów poniesionych na realizację inwestycji (a 60 procent w przypadku młodego rolnika!).
Ponadto, minimalny poziom kosztów inwestycji musi być wyższy niż 15 000 zł. Obowiązuje też brak podziału inwestycji na etapy. Ponadto, złożenie wniosku o płatność końcową powinno nastąpić przed upływem 24. miesięcy od dnia zawarcia umowy o przyznanie pomocy i nie później niż do 30 czerwca 2023 r.

 

Studnie, zbiorniki, maszyny, instalacje

Z programu powyższego programu rolnicy będą mogli sfinansować m.in. budowę studni i zbiorników; zakup maszyn i urządzeń do poboru, magazynowania, uzdatniania, odzyskiwania lub rozprowadzania wody, instalacji nawadniających i systemów do sterowania nawadnianiem.

Wnioski przyjmować będą oddziały regionalne ARiMR. Można je także składać za pośrednictwem biur powiatowych Agencji lub drogą pocztową.
Więcej informacji na stronie internetowej Agencji, pod adresem: www.arimr.gov.pl

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.arimr.gov.pl

Notowania giełdowe zbóż i nasion oleistych

0

W minionym tygodniu 13 – 20.09.2019 notowania giełdowe zbóż ustabilizowały się na wyższych poziomach

W Chicago piątek (20.09.2019) zamknął się przeceną kontraktów na zboża i kompleks sojowy po niespodziewanym odwołaniu wizyty chińskiej delegacji w USA w tym tygodniu. Najmocniej, bo 1,2% straciła soja, podczas gdy spadki notowań kukurydzy i pszenicy mieściły się w 1%. Piątkowa przecena zbóż za oceanem wpisywała się w trend boczny, który zapanował po fali wzrostowej wywołanej cięciem prognoz USDA z 12 września.

W skali całego tygodnia grudniowe serie pszenicy i kukurydzy umocniły się o ułamek procenta. Bardziej czuła na zmieniające się relacje w stosunkach USA-Chiny jest soja. Kontrakt najbliższy na nasiona soi potaniał w minionym tygodniu o prawie 2%, a na śrutę sojową o ponad 2%. W przeciwieństwie do zbóż w notowaniach soi widoczna była w minionym tygodniu lekka korekta spadkowa, po zaliczeniu w ubiegły poniedziałek (16-09-19) siedmiotygodniowego szczytu (efekt cięcia prognoz przez USDA).

 

Uwaga! Wzrost notowań zbóż z 16 września wynika z wygaśnięcia wrześniowej serii i zamiany jej (na wykresie) na grudniową.

 

UNIJNE KONTRAKTY

W Paryżu piątkową sesję kontrakty na zboża zamknęły symboliczną przeceną. Najbliższy termin unijnej kukurydzy stracił tego dnia 0,25 euro i wyceniony został na 163,25 eur/t. Jest to 1 euro (+0,6%) powyżej zamknięcia sprzed tygodnia. Pszenica z dostawą w grudniu spadła w piątek 0,5 euro, do 171,25 eur/t. Notowania unijnych zbóż zaczęły miniony tydzień lekkim wzrostem, ale w kolejnych dniach ich ceny ustabilizowały się (śladem amerykańskich kontraktów).

Uwaga! Skokowy wzrost notowań pszenicy z 11 września wynika z wygaśnięcia wrześniowej serii i zamiany jej (na wykresie) na grudniową.

 

Rzepak zakończył piątkowe notowania na minimalnym plusie (seria najbliższa), a jego ceny (w odróżnieniu od zbóż) pozostają w wielomiesięcznym trendzie wzrostowym. Na początku tygodnia seria najbliższa wspięła się w pobliże 390 eur/t, korzystając z rekordowego wybicia na rynku ropy (15% w ciągu dnia). Kolejne dni przyniosły zdecydowaną korektę spadkową notowań ropy i wymusiły lekkie osłabienie notowań rzepaku. W konsekwencji listopadowy termin rzepaku zamknął piątek ceną 387,25 eur/t, zyskując w skali tygodnia 4,5 euro (+1,2%).

Zamknięcie notowań wybranych kontraktów futures – piątek, 20.09.2019 / zmiana tygodniowa:

Euronext-Paryż (Matif):

Kukurydza (listopad-19): 163,25 eur/t / -0,25 eur/t (-0,15%) / w tygodniu: +1,0 eur/t (+0,62%);
Pszenica (grudzień-19): 171,25 eur/t / -0,5 eur/t (-0,29%) / w tygodniu: +1,75 eur/t (+1,03%);
Rzepak (listopad-19): 387,25 eur/t / +0,25 eur/t (+0,06%) / w tygodniu: +4,5 eur/t (+1,18%);

Winnipeg – Canola (listopad-19): 447,4 cad/t / -3,5 cad/t (-0,78%) / w tygodniu: +0,3 cad/t (+0,07%).

Chicago Board of Trade (CBoT)

Kukurydza (grudzień -19): 145,9 usd/t (-0,54%) / w tygodniu: (+0,53%);
Pszenica (grudzień-19): 178,0 usd/t / (-0,78%) / w tygodniu: (+0,17%);
Soja (listopad-19): 324,5 usd/t (-1,16%) / w tygodniu: (-1,78%);
Śruta sojowa (październik-19): 320,9 usd/t (-0,38%) / w tygodniu: (-2,28%);
Olej sojowy (październik-19): 29,3 usd/funt (-1,78%) / w tygodniu: (-0,03%).

 

Dla przypomnienia, drugi tydzień września (7 – 14.09.2019) przyniósł kilkuprocentowe odbicie w górę cen zbóż i kompleksu sojowego po tym jak Amerykanie we wrześniowej prognozie (z 12 września) zmniejszyli swoje oczekiwania krajowych zbiorów kukurydzy i soi.

 

RYNEK PALIW

Ceny średnie najpopularniejszej z benzyn i oleju napędowego utrzymują się nadal poniżej 5 zł za litr

Ostatni tydzień przyniósł stabilizację cen detalicznych obu benzyn, ON i LPG. Cotygodniowy raport e-petrol.pl pokazał identyczne jak przed tygodniem ceny średnie wszystkich paliw. Olej napędowy i Pb95 ponownie wycenione zostały na 4,99 zł/l. Co ciekawe od początku tego tygodnia ceny hurtowe diesla i Pb95 skoczyły w górę o ok. 10 groszy na litrze (PKN Orlen).

Już trzeci tydzień z rzędu ceny hurtowe diesla przewyższają cenę średnią w detalu, a ujemna średnia marża (strata) stacji paliw wzrosła do 8 groszy na litrze. Ciągle sprzedaż benzyn jest opłacalna, ponieważ daje zysk rzędu kilkunastu groszy na każdym litrze. Niektórzy twierdzą, że największe rafinerie (państwowe) utrzymują sztucznie niskie ceny oleju napędowego na własnych stacjach zmuszając do tego pozostałych sprzedawców. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu (patrz wykres), kiedy to byliśmy przed wyborami samorządowymi. Wtedy średnia strata na sprzedaży diesla sięgała nawet 15 groszy. Po wyborach marże wzrosły do nawet 50 groszy na litrze, a ich śladem ceny przy dystrybutorach.

Ceny średnie paliw w detalu: 18-09-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

  • Pb98: 5,34 zł/l (0 gr/l);
    • Pb95: 4,99 zł/l (0 gr/l);
    • ON: 4,99 zł/l (0 gr/l);
    • LPG: 1,98 zł/l (0 gr/l).

Zmiany cen paliw w skali roku:

 

 

ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:

 

 

Ceny hurtowe diesla są o ok. 20 groszy na litrze wyższe niższe niż popularnej Pb95:

 

Średnia marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (PKN Orlen, w cenie jest VAT):

Rynek ropy (na 20-09-2019):

Sobotnie (14-09-2019) zamachy na największą w Arabii Saudyjskiej (też na świecie) rafinerię ropy naftowej wywołały największe od kilkudziesięciu lat wzrosty notowań surowca. Poniedziałkowa (16-09-2019) sesja zaczęła się nawet 20% skokiem cen, a do końca dnia utrzymały się wzrosty rzędu 15%. Atak przy pomocy dronów wyrządził poważne szkody i ograniczył dzienną produkcję saudyjskiej ropy o połowę. Przekłada się to na 5% uszczuplenie całej globalnej produkcji. Bezpośrednio po ataku sądzono, że naprawa szkód może potrwać miesiące. W kolejnych dniach pojawiły się deklaracje zwolnienia w razie potrzeby strategicznych zapasów zgromadzonych w USA. Okazało się też, że przywrócenie poprzedniego poziomu dostaw ropy z Arabii Saudyjskiej powinno nastąpić do końca września. Rynek ropy zareagował na te doniesienia sporą przeceną. W końcówce tygodnia ropa zyskała lekko, po tym jak Arabia Saudyjska potwierdziła przypuszczenia USA, że za zamachem stoi Iran. Zaostrzenie konfliktu między USA i Iranem wspiera wysokie ceny surowca.

 

Andrzej Bąk – WGT S.A.

Źródło: KE, CBoT, Euronext-Paryż, USDA, e-petrol, PKN Orlen;

 

Ograniczenie emisji amoniaku

0

Podsumowanie prac Zespołu ds. wdrażania dyrektywy NEC

19 września 2019 roku, w warszawskiej siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podsumowano i oficjalnie zakończono pracę Zespołu ds. wdrażania dyrektywy NEC.

 

Kodeks dobrej praktyki

Przypomnijmy: zgodnie z przepisami Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej, nr 2016/2284, z dnia 14 grudnia 2016 r., w sprawie redukcji krajowych emisji niektórych rodzajów zanieczyszczeń atmosferycznych, zmiany dyrektywy 2003/35/WE oraz uchylenia dyrektywy 2001/81/WE (tzw. Dyrektywy NEC – dot. krajowych pułapów emisji – przyp. red.), Polska, jako kraj członkowski Unii Europejskiej, zobowiązania jest do podjęcia działań zmierzających do redukcji zanieczyszczeń powietrza. Sposobem na to jest m.in. opracowanie i upowszechnianie „Kodeksu dobrej praktyki rolniczej w zakresie ograniczania emisji amoniaku”.W związku z powyższym, 9 sierpnia 2019 r. została opublikowana ustawa o zmianie ustawy o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz niektórych innych ustaw. W efekcie powstał też dokument pod pełną nazwą: „Kodeks doradczy dobrej praktyki rolniczej dotyczący ograniczenia emisji amoniaku”.

 

Co zawiera dokument?

Opracowaniem kodeksu zajęli się eksperci z instytutów nadzorowanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dokument określa szereg praktyk rolniczych służących ograniczeniu emisji amoniaku do atmosfery. Przy czym, istotnym kryterium jest możliwość zastosowania opisanych metod w polskim rolnictwie.
Informacje zawarte w kodeksie zestawiono w sześciu tematycznych blokach: „Zarządzanie azotem z uwzględnieniem cyklu obiegu azotu”, „Żywieniowe metody ograniczania emisji amoniaku z produkcji zwierzęcej”, „Niskoemisyjne systemy utrzymania zwierząt”, „Niskoemisyjne systemy przechowywania nawozów naturalnych”, „Niskoemisyjne techniki aplikacji nawozów naturalnych|” i „Ograniczenie emisji amoniaku podczas stosowania nawozów mineralnych”.
Ponadto, kodeks zawiera charakterystykę i opisy niskoemisyjnych technik rozprowadzania i przechowywania nawozów oraz systemów utrzymywania i żywienia zwierząt. W kodeksie zamieszczono również zalecenia dotyczące racjonalizacji nawożenia azotowego. Istotnym aspektem doboru praktyk jest ich potencjał i skuteczność w kwestii ograniczenia emisji. Uwzględniono także szacowanie kosztów stosowania praktyk oraz skalę trudności ich wdrażania.

Zalety Kodeksu

„Kodeks doradczy dobrej praktyki rolniczej dotyczący ograniczenia emisji amoniaku”  jest narzędziem pomocnym w procesie upowszechnianiu metod ograniczania emisji amoniaku z rolnictwa, a także racjonalnego zarządzania azotem w gospodarstwach rolnych. Kodeks zawiera liczne odwołania do „Zbioru Zaleceń Dobrej Praktyki Rolniczej”, regulującego zasady ochrony wód przed zanieczyszczeniami azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych. Powyższe dokumenty pełnią ważną rolę w zakresie dostosowań polskiego sektora rolnego do działań związanych z realizacją wymogów Unii Europejskiej dla ochrony środowiska.

 

Prace Zespołu wdrażającego

Podczas czwartkowego spotkania zaprezentowano efekty prac Zespołu, którymi są: opracowanie kodeksu dobrej praktyki rolniczej dot. ograniczenia emisji amoniaku z rolnictwa, a także zbioru praktyk przyczyniających się do ograniczenia emisji amoniaku z rolnictwa, które zostały ujęte w „Krajowym Programie Ograniczania Zanieczyszczenia Powietrza”.
Podczas rozmów, podkreślano też znaczenie realizacji działań ograniczających emisję amoniaku. Szczególnie tych, które sprzyjają redukcji zanieczyszczenia powietrza.

W posiedzeniu, któremu przewodniczył Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Ryszard Zarudzki, uczestniczył również Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Sławomir Mazurek. W jego obecności, wiceminister Ryszard Zarudzki skierował podziękowania do członków Zespołu za owocną współpracę, w szczególności do: Ministerstwa Środowiska, Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami oraz do Instytutów podległych MRiRW, w tym do Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego, który pełnił funkcję koordynatora prac nad kodeksem.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: www.gov.pl