wtorek, 18 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 884

Opona MICHELIN SprayBib pomaga chronić wiosenne uprawy

0

Wiosenne opryski to ciężki okres dla wschodzących upraw. Maszyny rolnicze jeżdżące po polu, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych, powodują duże ugniatanie gleby i utrudniają wzrost roślin. Powstałymi w ten sposób głębokimi koleinami spływa woda, która wypłukuje nawozy i środki ochrony roślin, zmniejszając ich efektywność oraz zwiększając zanieczyszczenie wód. Aby temu zapobiec, powstały opony MICHELIN SprayBib zaprojektowane z wykorzystaniem opatentowanej technologii MICHELIN Ultraflex, która chroni glebę, obniża zużycie paliwa oraz gwarantuje większą trakcję.

Producenci sprzętu rolniczego konstruują coraz większe maszyny, aby podnieść produktywność gospodarstw. Niektóre opryskiwacze najnowszej generacji mają nawet 50 metrów szerokości. Wraz ze wzrostem gabarytów maszyn, rośnie ich masa, a zatem nacisk na glebę. Z tego powodu Michelin projektując opony MICHELIN SprayBib, sięgnął po technologię MICHELIN Ultraflex.

Opryskiwacze z reguły wyposaża się w wąskie koła pozostawiające głębokie koleiny. Co więcej, opryskiwaczy używa się w okresie, gdy gleba jest bardzo delikatna, a uprawy są we wczesnej fazie wzrostu. Niskociśnieniowe opony MICHELIN SprayBib umożliwiają zmniejszenie ugniatania gleby i zapewniają lepszy uciąg z racji większego obszaru kontaktu bieżnika z podłożem, co z kolei przekłada się na obniżenie zużycia paliwa.

W porównaniu do opon produkowanych w tradycyjnej technologii opona MICHELIN SprayBib dzięki zwiększonej nośności przy niezmienionym ciśnieniu umożliwia konstruowanie jeszcze większych maszyn rolniczych. W praktyce nośność standardowej opony napompowanej do ciśnienia 5,5 bara wynosi 5,8 tony, podczas gdy opona MICHELIN SprayBib przy tej nośności może być używana z ciśnieniem 3,6 bara. Podsumowując, MICHELIN SprayBib pracuje z ciśnieniem o 40% niższym od ciśnienia w oponach o tym samym rozmiarze opartych na standardowych technologiach.

Opony MICHELIN SprayBib opracowano również pod kątem poprawy komfortu jazdy po szosie. Maksymalna dozwolona prędkość jazdy na oponach MICHELIN SprayBib to 65 km/h – o ile jest to zgodnie z obowiązującymi przepisami – przy obciążeniu do 6500 kg na oponę.

Ultraflex – wyłączna technologia Michelin

Zastosowanie technologii MICHELIN Ultraflex w oponach umożliwia znaczne zwiększenie produktywności i rentowności gospodarstw rolnych, w szczególności poprzez:

– ochronę gleby,

– obniżenie zużycia paliwa,

– większą trwałość ogumienia.

Rodzinę opon z wykorzystaniem technologii Ultraflex można łatwo rozpoznać po oznaczeniach IF (Improved Flexion tyre – opona  o podwyższonym ugięciu) i VF (Very High Flexion tyre – opona o bardzo wysokim ugięciu) umieszczonych na bokach opon.

Działanie technologii Ultraflex

Ochrona gleby

Opony rolnicze musi cechować maksymalna elastyczność, co zapewnia im dużą nośność bez zapadania się w grunt lub ugniatania gleby. Opony z opatentowaną technologią MICHELIN Ultraflex wyróżniają się konstrukcją umożliwiającą pracę przy niskim ciśnieniu powietrza i z większą powierzchnią obszaru kontaktu bieżnika z podłożem. Dzięki tej technologii Michelin może produkować opony o bardziej elastycznym boku bez poświęcania trwałości i wytrzymałości bieżnika.

Standardowe opony pracują z ciśnieniem dobieranym pod kątem obciążenia i prędkości, zgodnie z tabelami ciśnień i indeksami prędkości i nośności:

  • Im większe obciążenie, tym większe ciśnienie,
  • Im większa prędkość, tym większe ciśnienie.

Technologia Michelin Ultraflex odwraca te proste zależności i pokazuje, że opony Michelin umożliwiają stosowanie optymalnego ciśnienia. Mimo wzrostu obciążenia lub prędkości pojazdu, ciśnienie w oponach Michelin będzie zawsze niższe niż ciśnienie w oponach standardowych. Mniejsze ugniatanie gleby umożliwia ochronę pól i utrzymanie ich pełnej żyzności.

Oszczędność paliwa

Dzięki szerszemu obszarowi kontaktu z podłożem opony z technologią MICHELIN Ultraflex zapewniają niezrównany uciąg na mokrej, jak i suchej glebie. Mniejszy poślizg opon to z kolei oszczędność paliwa i skrócenie czasu pracy.

Trwałość

Dzisiejsze rolnictwo często wymaga prowadzenia upraw na polach oddalonych od siebie. W rezultacie rolnicy pracujący na kilku polach i pokonujący nieraz znaczne odległości między nimi będą wymagać trwałości od swoich opon. Aby sprostać temu wyzwaniu, inżynierowie Michelin skoncentrowali się na dwóch obszarach:

  • Bardziej płaskie czoło opony umożliwia równomierne rozłożenie sił działających na całym obszarze kontaktu opony z podłożem, prowadząc do bardziej równomiernego, a więc wolniejszego zużywania się ogumienia.
  • Nowe klocki bieżnika – ich innowacyjne ułożenie pod nieco innym kątem, kształt i wysokość pozwoliły uzyskać opony łączące uciąg na polu z odpornością na ścieranie na szosie.

Dzięki tym innowacjom opony z technologią MICHELIN Ultraflex charakteryzują się większą trwałością od opon wyprodukowanych w oparciu o konwencjonalne technologie.

Zasada działania

Wyjątkowe właściwości gam opon z technologią MICHELIN Ultraflex mają swoje źródło w ich wyjątkowej konstrukcji:

  • Wzmocnione barki opon gwarantują wytrzymałość pomimo większej elastyczności boków opony (dla większej odporności na naprężenia pod wpływem obciążenia lub prędkości).
  • Mieszanka gumy o niskiej histerezie zapobiega przegrzewaniu się opony, dzięki czemu jest ona jeszcze trwalsza.
  • Bardziej płaskie czoło opony zmniejsza ugniatanie gleby i zapewnia znakomitą trwałość bieżnika.
  • Zwiększony obszar ugięcia boku opony zwiększa komfort jazdy.

Podsumowując, opony rolnicze Michelin z technologią MICHELIN Ultraflex pozwalają pracować przy wyższym obciążeniu bez konieczności podnoszenia ciśnienia.

Technologia MICHELIN Ultraflex jest stosowana w oponach używanych na wszystkich etapach prac polowych: oponie MICHELIN SprayBib do opryskiwaczy, oponie MICHELIN CerexBib do kombajnów i oponach do ciągników MICHELIN AxioBib i MICHELIN XeoBib.

 

 

W najbliższym tygodniu będzie się robić coraz cieplej [POGODA]

0

W poniedziałek w całym kraju sucho i słonecznie. Wschód i południe odpocznie od opadów. Oprócz słońca silniej powieje- skoszone trawy będą szybko schnąć. Temperatura o poranku spadnie do 7-11 stopni, zaś w dzień wyniesie od 16 stopni na Roztoczu i południu kraju, 17-18 stopni na wschodzie, 19-20 stopni w centrum, 21-22 stopnie na zachodzie i częściowo północy- chłodniej o 1-2 stopnie na Kaszubach i do 100 km od linii brzegowej. Wieczorem i nad ranem wiatr osłabnie- pozwoli na zabiegi opryskowe na polach.

Opady wrócą już w nocy z poniedziałku na wtorek. Popada od Pomorza Gdańskiego po Warmię, Kujawy- przelotnie czyli nie wszędzie- do 4-5 mm. W ciągu dnia przelotne opady możliwe są już prawie wszędzie- przestanie padać na północy kraju. Największa szansa na opady- a nawet i słabe burze istnieje na południu kraju oraz na środkowym zachodzie. Temperatura nad ranem wyniesie około 10 stopni. W ciągu dnia od 13-16 stopni na deszczowym południu do 16-17 stopni na wschodzie, 18 stopni w centrum i 20-21 stopni na zachodzie kraju. Wiatr umiarkowany- nad ranem i wieczorem słaby.

Środa to dzień niespodzianek. Prawdopodobnie ze wschodu przybliży się kolejny niż czarnomorski z opadami- z takimi niżami nic nie wiadomo. Sprawa wyjaśni się dopiero we wtorek około południa gzie popada, jak mocna i w jakim czasie. Raczej sucho i bez szans na opady na północy kraju. Temperatura wyniesie około 18-20 stopni. Nieco chłodniej na południu- 15-17 stopni. Jeśli deszcz na wschodzie padać będzie w dzień zobaczymy tylko 11-12 stopni- jeśli przyjdzie w nocy to w dzień temperatura zdąży wzrosnąć do 15-17 stopni.

Czwartek raczej suchy- ale póki nie wyjaśni się trasa niżu czarnomorskiego nie ma najmniejszego sensu prognozować dalej. O ile z opadami ciężko wyrokować, to z temperaturą jest prościej. Od czwartku temperatury nocami przeważnie nie będą spadać poniżej 8-11 stopni, natomiast w ciągu dnia coraz więcej przekroczeń 20 stopni na terenie Polski. Kukurydze odżyją.

Łukasz Sieligowski 

Pod górami nawet do 100 mm deszczu. Jak w pozostałych regionach? [POGODA]

0

Do poniedziałku rana wiele łąk na południu kraju znajdzie się pod wodą.

Pod górami w wyniku wymuszenia opadów spadnie nawet do 100 mm wody, może i więcej. Linie opadów w rzeczywistości mogą się przesunąć o jakieś 30-60 km i nie więcej.

W niedzielę padać ma głównie na południu kraju i nieco mniej, przelotnie na wschodzie i środkowym wschodzie kraju. Po południu w centrum już sporo przejaśnień- na zachodzie i północy słonecznie i sucho.

Temperatura zróżnicowana- od 5-6 stopni pod górami, 8-10 stopni na południu, 13-16 stopni na wschodzie i środkowym wschodzie, 17-20 stopni na pozostałym obszarze.

Od Podlasia po Kujawy, Ziemię Lubuską miejscami będzie do 21-22 stopni. Wiatr w całym kraju silniej powieje z północy. W razie pytań czekam na was w komentarzach.

Łukasz Sieligowski 

Oficjalne powołanie Prezesa ARiMR

0

 

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jan Krzysztof Ardanowski wręczył wczoraj Tomaszowi Nowakowskiemu akt powołania na stanowisko Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nowy Prezes ARiMR od 28 sierpnia 2019 roku, do tej pory, był pełniącym obowiązki Prezesa ARiMR. Podczas uroczystej ceremonii w Warszawie Ministrowi Rolnictwa towarzyszył Podsekretarz Stanu Ryszard Kamiński.

 


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: MRiRW

Europejskie organizacje rolnicze potrzebują silnej Unii

0

Głos w sprawie projektu Budżetu Unii Europejskiej, wieloletnich ram finansowych (WRF) UE na lata 2021-2027 oraz planu odbudowy gospodarczej „Next Generation EU” (następna generacja UE – przyp. red. ), zajęły europejskie federacje rolnicze COPA i COGECA. Organizacje te widzą potrzebę większej ilości wspólnych działań na poziomie Unii, ale wzywają też do większego wsparcia dla rolnictwa w ramach wspólnej polityki rolnej (WPR).

 

Jak żyć po kryzysie?

Zdaniem COPA COGECA narzędzie „Next Generation EU” musi być punktem wyjścia do przygotowań do życia w rzeczywistości pokryzysowej i musi stosować się do wspólnego i skoordynowanego podejścia opartego na zasadach solidarności, zrozumienia i elastyczności. W sektorze rolnym i leśnym zdaniem federacji należy wdrożyć i uruchomić wszystkie niezbędne narzędzia – dotacje, pożyczki i instrumenty finansowe – by zachęcać do wsparcia inwestycyjnego, którego sektor tak bardzo potrzebuje, by wyjść z kryzysu. Natomiast dodatkowy nacisk na spójność, inwestycje, badania naukowe, cyfryzację, umiejętności i dywersyfikację zdaniem organizacji jest pozytywny i z pewnością przyniesie korzyści sektorowi rolnemu.

 

Dobry krok i rozczarowanie

Zwiększenie środków na rozwój obszarów wiejskich o 15 mld EUR to zdaniem COPA COGECA  pierwszy kroki we właściwym kierunku. Europejscy rolnicy są jednak rozczarowani kwotami przeznaczonymi na WPR w ramach zmienionego wniosku w sprawie wieloletnich ram finansowych. Zmniejszenie wsparcia bezpośredniego o około 8,8 % w wartościach rzeczywistych, w okresie gdy rolnicy znajdują się pod ogromną presją i muszą sprostać wygórowanym oczekiwaniom jest po prostu nie do przyjęcia.

Od dwóch lata COPA i COGECA wzywają do utrzymania wsparcia WPR na takim samym poziomie w wartościach rzeczywistych. Teraz zyskało to dodatkowo na znaczeniu w kontekście niedawnej publikacji strategii różnorodności biologicznej i „Od pola do stołu”.

 

Czas na wzmocnienie Unii

Komisja Europejska uznała rolnictwo i leśnictwo za jeden z kluczowych sektorów i jest gotowa zapewnić odpowiednie warunki do zaplanowania jego odbudowy, szczególnie w obliczu obecnej pandemii. Jak podkreśla COPA COGECA bardziej niż kiedykolwiek wcześniej rolnicy potrzebują silnej Unii:

W oświadczeniu COPA COGECA czytamy:
„Potrzebujemy też przynajmniej takiego samego wsparcia finansowego jak w obecnych WRF. Bardzo ważne jest aby to wsparcie, w tym środki „Next Generation EU” naprawdę trafiło do ludzi w terenie. Dlatego też COPA COGECA wzywa Radę do proaktywnego działania i do podjęcia szybkiej decyzji w sprawie tych wniosków, gdyż zostało bardzo niewiele czasu. COPA COGECA  oraz należący do nich rolnicy, właściciele lasów oraz spółdzielnie robią wszystko, co w ich mocy, by żywność była produkowana w sposób, który pozwala chronić środowisko naturalne, poprawia różnorodność biologiczną, przyczynia się do zwalczania zmian klimatu i zapewnia dobrostan zwierząt. Odgrywają oni kluczową rolę w realizacji celów zmienionego Europejskiego Zielonego Ładu. Europejscy decydenci muszą teraz pokazać, że ich ambicje dysponują odpowiednim wsparciem finansowym i instrumentami, które zapewnią sprawiedliwą transformację dla wszystkich.”

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródła: COPA COGECA i KRIR
Foto: Pixabay

Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu – ile dla rolnictwa?

Platforma Żywnościowa – kolejne transakcje kupna-sprzedaży

0
Cena zbóż na Matif

Na sesji 27 maja 2020 r. zrealizowano pierwsze transakcje w systemie notowań jednolitych na Rynku Towarów Rolno-Spożywczych prowadzonym na zlecenie KOWR przez TGE S.A.

Podczas sesji zawarto transakcje na 500 ton pszenicy klasy B. Kurs jednolity wyniósł 831 zł/t. Przedmiotem obrotu był towar składowany w magazynie spółki ELEWARR. Wcześniej (14 maja) odbyła się pierwsza aukcja sprzedaży pszenicy na Platformie, w trakcie której sprzedano 250 ton pszenicy klasy B.

Projekt Platforma Żywnościowa powstał z inicjatywy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w ramach Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Realizuje go Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w konsorcjum z Instytutem Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego i Instytutem Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Działania są finansowane przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).

Rozruch platformy żywnościowej – pierwsza aukcja pszenicy RTRS

 

Rusza platforma żywnościowa

Deszczowy front w natarciu. Nie popada jednak wszędzie [POGODA]

0

Nad Europą ogromne zawirowanie w pogodzie. Na Białorusi i Ukrainie spadnie nawet  90 mm deszczu w ten weekend.

Z piątku na sobotę powinno być pogodnie. Nieco więcej chmur na wschodzie i południu. Temperatura spadnie w pobliże 4-7 stopni. Nieco cieplej 8-10 stopni na wschodzie i południu.

W ciągu dnia pierwsze słabe opady deszczu- jeszcze przelotne pojawiać się będą od Hajnówki, Brańska po Radom, Lublin, Rzeszów, Kraków- im bliżej wieczora tym więcej opadów.  Na zachodzie i północy sucho i słonecznie. W centrum do południa słonecznie, potem pochmurno i lokalnie słabo pokropi.

Wiatr rano przeważnie powieje umiarkowanie do 15-25 km/h, ale w południe i wieczorem porywy będą osiągać nawet 60 km/h z północy.

Do godziny 17:00 suma opadów przy granicy z Białorusią i Ukrainą nie powinna przekroczyć 7 mm. Po godzinie 17:00 od wschodu wkroczy strefa ciągłych opadów deszczu. W samym epicentrum chmury będzie to opad ulewny.

Na pewno doleje na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Małopolsce- miejscami do 60 mm, na wschodzie i południu Mazowsza, Świętokrzyskiem, Górnym Śląsku 10-35 mm. Pozostałe regiony to jeszcze brak klarownej oceny trasy opadów. Możecie dopytywać w komentarzach to nakreślę problem jaki tyczy się tego deszczowego niżu.

Łukasz Sieligowski 

Trudny sezon zbioru traw – jak poradzić sobie z lepkim materiałem?

0

Tegoroczny sezon traw okazał się wyjątkowo wymagający. Dlatego też dla skutecznej pracy niezbędne jest wykorzystanie maszyn wyposażonych w nowoczesne rozwiązania technologiczne, ale też wsparcie fachowego serwisu, który doradzi i pomoże w optymalizacji parametrów maszyny.

Skąd cukier w trawie?

Niewielka liczba opadów, słoneczna pogoda, a przy tym chłodniejsze noce oznaczają suszę, która mocno wpłynie na zbiory zboża, plantacje warzyw czy owoców. Tymczasem takie warunki mają wpływ również na inne obszary działalności rolników – kłopotliwy stał się choćby zbiór traw, które cechują się dużą zawartością cukru, co oznacza w praktyce lepkość materiału. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy?

– W ciągu dnia słońce powoduje wytwarzanie cukru w trawie. Następnie cukier jest zużywany w nocy jako źródło energii dla trawy. W przypadku pochmurnej pogody wytwarzana jest mniejsza ilość cukru, zaś słońce powoduje, że jego zawartość rośnie. Podczas chłodnych nocy trawa zużywa względnie mało cukru, przez co ten w niej pozostaje – wyjaśnia Marcin Kozłowski, specjalista John Deere ds. sieczkarni samojezdnych.

Obok warunków pogodowych na zawartość cukru w trawie wpływ ma:

  • pora roku: zawartość cukru jest wyższa wiosną i latem;
  • stadium wzrostu: starsza trawa zawiera więcej cukru;
  • wzrost: szybko rosnąca trawa zawiera mniej cukru;
  • nawożenie: im bardziej intensywne nawożenie azotem, tym niższa zawartość cukru.

https://agroprofil.pl/p/uzytki-zielone-publikacja-specjalna-agro-profil/

Lepka trawa – co się dzieje w sieczkarni?

Duża zawartość cukru w trawie, a tym samym jej lepkość przy koszeniu staje się dużym wyzwaniem dla sieczkarni. Kluczowe jej części są częściowo albo całkowicie pokryte lepkim i kleistym materiałem pochodzącym z trawy o wysokiej zawartości cukru, co utrudnia płynne działanie maszyny. Aby zachować wysoki poziom wydajności maszyny, zadbać należy o jej odpowiednie ustawienia i doposażenie.

Po pierwsze: mniejsza szczelina między głowicą tnącą a dnem bębna tnącego

– Nasze sieczkarnie samojezdne, w tym nowej serii 9000 są dostarczane z fabryki z podkładkami regulacyjnymi o grubości 5 mm pomiędzy ramą głowicy tnącej i dnem bębna, co odpowiada większości warunków podczas zbioru trawy i kukurydzy. W przypadku tak specyficznych warunków uprawy, jakie panują w tym sezonie, zalecamy ustawienie dna bębna bliżej noży. Dodawanie podkładek regulacyjnych o grubości 5 mm i 1 mm aż do uzyskania szczeliny 1-2 mm. w praktyce oznacza lepszy efekt samoczyszczenia głowicy – dodaje Marcin Kozłowski.

Po drugie: Nowa taśma spiralna i okładzina czyli dno bębna tnącego

Dodatkowo zespół żniwny zarówno w sieczkarniach serii 8000, jak i 9000 można doposażyć w nową wersję dna bębna tnącego dla lepkich upraw, która gwarantuje lepsze czyszczenie i przepływ uprawy. Ponadto dostępna jest również dodatkowa okładzina zużywalna wykonana ze stali nierdzewnej, pozwalająca ograniczyć gromadzenie się materiału w obszarze przepływu masy.

Po trzecie: listwa wtrysku wody

W przypadku występowania bardzo wysokiej zawartości cukru powinniśmy rozważyć instalację wtrysku wody do kanału przepływu masy w celu zapewnienia jej skuteczniejszego czyszczenia. Wystarczający powinien być montaż dyszy w przedniej części wyrzutnika, co pozwoli na bieżąco dbać o przepływ uprawy, ale również możliwe jest podawanie wody na każdy element roboczy, który tego potrzebuje, jak np. rolki podające, wentylatory czy też rura wyrzutowa.

– Uniwersalność konstrukcji maszyn John Deere daje nam możliwość znalezienia wielu rozwiązań. O wsparcie zapytajmy lokalnego dealera, który powinien zapewnić montaż pakietu zraszającego zgodnego ze wszystkimi modelami serii 8000 i 9000 – dodaje ekspert John Deere.

Po czwarte: Ustawienia bębna

Płynna regulacja podawanego materiału oraz możliwość doboru odpowiedniej ilości noży bębna w sieczkarniach John Deere sprawi, że materiał będzie nabierał pędu i tym samym nie zbierze się w jednym miejscu, przyklejając do powierzchni. Sieczkarnie samojezdne amerykańskiego producenta mają też możliwość regulacji ilości noży na bębnie – im więcej noży tym materiał wyrzucany jest z większą prędkością.

Po piąte: technologie niezbędnym wsparciem

Bez względu na rodzaj czy jakość zbieranego przez sieczkarnię materiału, duże znaczenie dla efektów bieżącej pracy ma zastosowanie nowoczesnych technologii.

W samojezdnych sieczkarniach polowych John Deere serii 9000 wdrożono pełną gamę rozwiązań o najwyższym zaawansowaniu.

– Nowy czujnik HarvestLab 3000 NIR (bliska podczerwień) — umożliwia badanie i dokumentowanie w czasie rzeczywistym parametrów zbieranych upraw, automatyczne ustawianie długości cięcia za pomocą funkcji AutoLOC oraz dozowanie dodatków do kiszonki w trakcie zbioru, w zależności od zawartości suchej masy. Poza tym ten sam czujnik może być używany w trybie stacjonarnym do analizy kiszonki oraz do analizy zawartości składników pokarmowych w gnojowicy. System automatycznego prowadzenia AutoTrac czy prowadzenie po rzędzie RowSense umożliwiający sieczkarni automatyczne śledzenie rzędów kukurydzy znacząco wpływają na komfort operatora. Z kolei innowacyjność detektora kamieni, który w po wykryciu stuków jest w stanie w ciągu 80 ms. wyłączyć mechanizm podający materiał, chroni maszynę przed uszkodzeniami – podsumowuje Marcin Kozłowski.

W efekcie rolnicy mogą cieszyć się o 10 proc. większą wydajnością przy jednoczesnym 10-procentowym zmniejszeniu zużycia paliwa w porównaniu z poprzednią serią maszyn z gamy John Deere – średnio 11 l / ha.

Niebieskie strefy ASF – rolnicy zostali bez pomocy

0

W odpowiedzi na wniosek Krajowego Związku Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że nie będzie dopłat wyrównawczych dla producentów świń ze stref niebieskich ASF.

Jak napisał w swoim wniosku Prezes KZP-PTCh Aleksander Dargiewicz, brak rzeźni która byłaby zainteresowana ubojem świń ze strefy niebieskiej w województwie lubuskim i wielkopolskim, powoduje spore zaburzenia na rynku żywca wieprzowego. Producentów trzody chlewnej ze stref niebieskich pozbawiono możliwości sprzedaży świń na lokalnych rynkach. A dostępna możliwość to przemieszczanie świń do rzeźni położonych na wschodzie kraju. Jednakże brak zainteresowania odbiorem świń ze strefy niebieskiej i wysokie koszty transportu sprawiają, że ceny oferowane za żywiec ze strefy niebieskiej są znacznie niższe od tych oferowanych przy skupie świń ze strefy wolnej od ASF. Sytuacja ta sprawia, że rolnicy którzy nie z własnej woli znaleźli się w strefie niebieskiej, zmuszeni są do sprzedaży żywca po zaniżonej cenie i ponoszą straty.

 

Dramat hodowców świń

Sytuacja jest dramatyczna. W zależności od tygodnia ceny skupu żywca wieprzowego w strefach niebieskich były niższe o od 60 do 90 groszy za kilogram. Wnioskujemy o wprowadzenie dopłat wyrównawczych dla producentów świń, którzy znaleźli się w strefach niebieskich na terenie całego kraju. Dopłaty wyrównawcze pozwolą utrzymać produkcję trzody chlewnej w strefach niebieskich oraz (jak pokazują doświadczenia z innych krajów) ograniczą ryzyko związane nielegalnym przemieszczaniem świń (poza nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej) w celu osiągnięcia wyższej ceny za żywiec. Jest to szczególnie ważne ze względu na zbliżanie się sezonu letniego, w którym przez ostatnie lata obserwowaliśmy większą liczbę ognisk ASF w stadach świń w Polsce. Pokusa niekontrolowanego przemieszczania świń ze stref niebieskich może przyczynić do rozprzestrzeniania się wirusa ASF na inne obszary kraju – napisał do Ministerstwa Rolnictwa Prezes KZP-PTCh Aleksander Dargiewicz.

Może jak będą oszczędności

W planie finansowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji na 2020 r. nie zostały jednak zaplanowane środki na udzielanie tej pomocy. Resort poinformował, że w przypadku wygospodarowania oszczędności w planie finansowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozważona zostanie możliwość uruchomienia pomocy dla producentów rolnych prowadzących chów lub hodowlę świń na obszarach z ograniczeniami na wyrównanie kwoty dochodu uzyskanej ze sprzedaży świń.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: PZP-PTCh.

 

Najnowsze dane o ASF: 23 gminy poza niebieską strefą

 

Holding spożywczy i Warzywniak Plus – nowe propozycje rządu?

0

Rząd ostro wchodzi w rynek

Polski Holding Spożywczy to przedmiot intensywnych prac rządu. Plan utworzenia wielkiej państwowej firmy na rynku rolniczym wchodzi obecnie w fazę zaawansowanych przygotowań. Ministerstwo Aktywów Państwowych ma już kalendarz działań związanych z przejmowaniem spółek, które wejdą w skład rolniczego giganta.

– W czerwcu zatwierdzimy koncepcję Polskiego Holdingu Spożywczego, druga połowa roku to czas badań i wycen, a do konsolidacji powinno dojść pod koniec roku – stwierdził ostatnio  Wiceminister Aktywów Państwowych Artur Soboń.

Ministerstwo wytypowało już siedemnaście spółek pod kątem ich przejęcia. Rada Ministrów nie wyklucza również przejęcia zagranicznych firm albo odkupienia polskich marek od zagranicznych właścicieli.

 

Następny Warzywniak Plus?

Rządowe plany idą dalej. Oprócz produkowania żywności w ramach Polskiego Holdingu Spożywczego nie wyklucza się też jej sprzedaży w oparciu o sieć państwowych sklepów pod roboczym hasłem: „Warzywniak Plus”. Zdaniem Wiceministra Aktywów Państwowych Artura Sobonia, sieć sklepów pod państwową kontrolą byłaby uzupełnieniem obecności państwa na kilku rynkach w ramach przetwórstwa produktów rolno-spożywczych. Pod uwagę bierze się rozmowy z powstającym PHS w sprawie wspólnego projektu o biznesowym charakterze.
Należy zwrócić uwagę, że powyższe działania to część szerszej i konsekwentnie realizowanej przez Rząd gospodarczej strategii, w skład której wchodzą wdrażane już przedsięwzięcia giełdowe, magazynowe i transportowe, takie jak: Platforma Żywnościowa, o której szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Do tematu z pewnością powrócimy.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródła: MAP, MRiRW
Foto: Pixabay
  

Corteva Agriscience buduje nowe portfolio produktów biologicznych

0
laboratoria

Corteva Agriscience buduje nowe portfolio produktów biologicznych i wybiera M2i jako partnera do zawarcia pierwszych globalnych umów. Firmy będą wspólnie opracowywać i wprowadzać na globalny rynek feromonowe środki ochrony upraw.

Corteva Agriscience, czołowa firma specjalizująca się w produktach dla rolnictwa, oraz M2i, lider w dziedzinie produkcji feromonów do biologicznej ochrony upraw, ogłosiły dzisiaj podpisanie wieloletnich, globalnych umów, których przedmiotem są wspólne prace badawczo-rozwojowe i globalna komercjalizacja insektycydów na bazie feromonów.

Firmy będą ściśle współpracowały w zakresie wprowadzania na rynek bogatego portfolio semiozwiązków M2i, w tym produktów na bazie feromonów przeznaczonych do stosowania na uprawach ogrodniczych i rolniczych. Połączenie technologii firm Corteva i M2i pozwoli również opracować nowatorskie rozwiązania, które pomogą rolnikom w zwalczaniu szkodników upraw dzięki wykorzystaniu naturalnych cech obronnych roślin. Szczegóły porozumienia nie zostały ujawnione.

Corteva Agriscience stara się zapewnić rolnikom szeroki wybór metod zwalczania szkodników, w tym produktów pochodzenia naturalnego – powiedziała Susanne Wasson, prezes Crop Protection Business Platform w Corteva Agriscience. ­– Z zapałem podejmujemy współpracę z firmą M2i, gdyż dzięki jej unikatowym produktom, które ulegają biodegradacji, będziemy mogli poszerzyć naszą ofertę – dodaje.

 

 ­– W ciągu zaledwie sześciu lat firma M2i osiągnęła pozycję lidera w obszarze feromonowych insektycydów, zapoczątkowując zmianę w kierunku bardziej przyjaznej środowisku, zrównoważonej produkcji rolnej i stając się światowym punktem odniesienia w tym sektorze. Cieszymy się z naszej współpracy z takim liderem, jak Corteva Agriscience, ponieważ przyczyniamy się do ekspansji naszego partnera w obszarze środków kontroli biologicznej. Jesteśmy przekonani, że obserwowana zmiana w kierunku zrównoważonego rolnictwa będzie przebiegać w warunkach ścisłej współpracy z rolnikami, dzięki pomocy grup eksperckich takich, jak Corteva – oświadczył Philippe Guerret, dyrektor generalny i prezes M2i.

 

Są to pierwsze umowy o współpracy dotyczące nowopowstałego, globalnego portfolio produktów biologicznych firmy Corteva. W ramach tego portfolio będą opracowywane rozwiązania dla rolników w zakresie nalistnych i doglebowych środków ochrony biologicznej, poprawy wydajności wykorzystania substancji odżywczych, biostymulatorów, a także bionawozów i środków poprawiających właściwości gleby. Feromony zapewniają bardzo skuteczną ochronę przed szkodnikami poprzez wyłapywanie zwalczanych owadów lub zaburzanie ich zachowań godowych. Jest to ściśle ukierunkowane, praktyczne i zintegrowane podejście do eliminowania szkodników upraw rolnych.

Zmasakrowany żuraw na polu.. Sprawca odpowie za znęcanie?

0

Ujęto sprawcę makabrycznego czynu, którego efektem było przywiązanie martwego żurawia do palików na polach uprawnych w Stanisławowie (woj. mazowieckie).

Sprawcą okazał się 60-letni mężczyzna, który został już zatrzymany przez policję. Z jego wersji wynika, że znalazł martwego ptaka i wykorzystał go do wypłoszenia innego ptactwa przed niszczeniem jego pola. Martwy żuraw został zabezpieczony przez policję i trafi na sekcję zwłok.

Specjalnie dla nas oceny sytuacji dokonał Henryk Mąka, Zastępca Kierownika Stacji Badawczej Polskiego Związku Łowieckiego w Czempiniu:

– Jest to czyn wysoce kontrowersyjny, naganny moralnie i zagrożony poważnymi sankcjami karnymi. Szczególnie gdyby się okazało, że zwierzę jednak było żywe. Trudno też orzekać o skuteczności tego rodzaju makabrycznych metod „odstraszania” innych ptaków. Nie słyszałem by ktoś to badał. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak proste przeniesienie ludzkich reakcji na widok zwłok. Przywodzi to na myśl średniowieczne metody zniechęcania ludzi do jakichś czynów poprzez eksponowanie martwych ciał. Krótko mówiąc: rzecz wysoce kontrowersyjna. Niedopuszczalna.

Wiadomo już, że podejrzanemu mężczyźnie zostaną postawione zarzuty za przestępstwo znęcania się nad zwierzętami na mocy ustawy o ochronie zwierząt, bądź na mocy ustawy o ochronie przyrody, ponieważ żuraw jest gatunkiem prawnie chronionym.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródła: KPP w Mińsku Mazowieckim, SB PZŁ w Czempiniu
Foto: Komitet Ochrony Orłów