poniedziałek, 25 listopada, 2024
spot_img
Strona główna Blog Strona 861

Szkodniki atakują żyto

0

W weekend dokonaliśmy również lustracji uprawy żyta mieszańcowegio. Uprawy znajdują się w miejscowości Błonie (powiat bialski, woj. lubelskie). Decyzję o przeprowadzeniu monitoringu podjęliśmy przed planowanym zabiegiem regulacji wzrostu oraz fungicydowego (T1). Żyto znajduje się w fazie 3 kolanka, a stan uprawy można ocenić na bardzo dobry. Jednak jak się okazało na życie ozimym pojawiły się szkodniki tj. skrzypionka błękitek, skrzypionka zbożowa oraz pierwsze kolonie mszycy zbożowej. Dlatego podjęliśmy decyzję o zastosowaniu insektycydu.

Skrzypionka błękitek (Oulema cyjanella Voet.) i skrzypionka zbożowa (Oulema melanopus L.) należą do chrząszczy z rodziny stonkowatych. Stadium szkodliwym są larwy oraz osobniki dorosłe. Larwy skrzypionek mają łukowato wygięte ciało barwy żółtobrunatnej o długości do 5 mm i pokryte są śluzowatą powłoką powstałą z własnych odchodów, przez co przypominają ślimaki. Natomiast osobniki dorosłe skrzypionki zbożowej są długości 5-6 mm, pokrywy skrzydeł mają barwę niebiesko-zieloną i metaliczny połysk. Przedplecze i odnóża są pomarańczowe, a głowa i stopy czarne. Ciało chrząszcza skrzypionki błękitek jest nieco mniejsze i wynosi 3,5-4 mm, przyjmuje barwę ciemnoniebieską z metalicznym połyskiem, zaś przedplecze i nogi są czarne. Szkodliwość skrzypionek wiąże się z żerowaniem chrząszczy oraz larw. Chrząszcze wyjadają tkankę miękiszową liści, czego objawem są podłużne otworki wzdłuż nerwów. Jednak większe szkody powstają w wyniku żerowania larw, które zjadają górną tankę liścia oraz miękisz, a pozostawiają tylko dolną skórkę, która zasycha i bieleje. Ogranicza to znacznie powierzchnię asymilacyjną, co prowadzi do zmniejszenia liczby ziarniaków w kłosie oraz spadku masy tysiąca ziaren (MTZ). W wyniku żerowania może dojść również do wtórnych zakażeń chorobami grzybowymi. Skrzypionki są również uważane za wektory chorób wirusowych, m.in. wirusa mozaiki stokłosy (BMV). Chemiczne zwalczanie przeprowadza się po przekroczeniu progu ekonomicznej szkodliwości, który dla zbóż ozimych wynosi 1-2 larwy na jednym źdźble, a dla zbóż jarych 1 larwa na 2-3 źdźbłach.

Skrzypionka zbożowa

Skrzypionka blękitek

Mszyca zbożowa (Sitobion avenae F.) należy do rzędu pluskwiaków. Owady te są zabarwione w tonacji zielonej, z wyraźnie ciemnymi syfonami. Jest to gatunek jednodomowy, dla którego cały cykl rozwojowy odbywa się na roślinach jednoliściennych bez zmiany żywiciela. Stadium szkodliwym jest zarówno stadium larwalne, jak i dorosłe. Bezpośrednia szkodliwość mszyc polega na wysysaniu soków roślinnych, co przyczynia się do obniżenia poziomu plonowania oraz pogorszenia jakości ziarna. Największe bezpośrednie szkody powstają w fazie wypełniania ziarna, a wysokość szkód zależy od rozmieszczenia i liczby mszyc na roślinie oraz czasu ich przebywania. Ponadto w miejscach żerowania mszyc może dochodzić również do wtórnych porażeń grzybowych i bakteryjnych, m.in. w czasie dużej wilgotności powietrza rozwijają się grzyby powodujące septoriozę plew oraz fuzariozę kłosów, które osiedlają się na bogatej w węglowodory wydzielinie wytwarzanej przez mszyce (spadzi). W przypadku mszycy zbożowej obserwacje przeprowadza się od fazy pełni kłoszenia do początku fazy dojrzałości mlecznej na 100 losowo wybranych źdźbłach, a progiem ekonomicznej szkodliwości jest średnio 5 mszyc na 1 kłos.

Więcej na temat szkodników oraz metod  ich zwalczania  w zbożach znajdziecie Państwo w marcowym numerze Magazynu Rolniczego Agro Profil.

My w jednym zabiegu zastosowaliśmy trineksapak etylu (75 g) + fenpropidynę (360 g) + propikonazol (100 g) + zeta-cypermetrynę (10 g).

II Konkurs Orki Zabytkowymi Traktorami

0

W dniach 5-6 maja br. odbędzie się po raz drugi Konkurs Orki Zabytkowymi Traktorami, organizowany w Lubecku (woj. śląskie). Równolegle będzie miała miejsce XXII Pielgrzymka Rolników z okazji święta św. Izydora Oracza – patrona rolników. Honorowy Patronat nad wydarzeniem objął Starosta Lubliniecki. Nasza redakcja od samego początku sprawuje patronat medialny nad wydarzeniem.

Podczas zeszłorocznej edycji zaprezentowano kilkanaście zabytkowych traktorów, natomiast na tegoroczny konkurs swój udział zapowiedziało kilkudziesięciu kolekcjonerów. Będzie to okazja do zapoznania się z wiekowym sprzętem rolniczym – od popularnych po dziś dzień „ciapków”, po przedwojenne unikaty – takie jak Zettelmeyer.

Do wspólnego świętowania w dniach 5-6 maja 2018r. zapraszają organizatorzy: Stowarzyszenie Rozwoju Wsi, Lubecko, Klub Miłośników Starej Techniki RetroTRAKTOR, Śląska Izba Rolnicza, Sołectwo Lubecko, Publiczna Szkoła Podstawowa w Lubecku, Ochotnicza Straż Pożarna w Lubecku,  Kierat Team Lubecko, Stowarzyszenie Miłośników Koni „ Brenda” Lubecko, Sanktuarium Matki Boskiej Lubeckiej w Lubecku

Program:
5.05.2018 (sobota):

10:00 Msza święta w intencji rolników Sanktuarium Matki Boskiej Lubeckiej w Lubecku.
12:00 Przejście uczestników pielgrzymki na miejsce imprezy w towarzystwie Kochanowickiego Young Bandu z paradą zabytkowych traktorów i zabytkowych motocykli na poczęstunek, który ufundowali wójtowie i burmistrzowie  z powiatu lublinieckiego.
12:30 Przywitanie uczestników pielgrzymki, przemówienia zaproszonych gości przez Śląską Izbę Rolniczą.
13:00 Występy artystyczne dzieci Publicznej Szkoły Podstawowej w Lubecku.
14:00 Występy zaproszonych zespołów artystycznych: Zespół „Kochciczanki”, Zespół Kochanowicka Biesiada, Zespól „Gilandia” z Piasku.
14:00 II Konkurs Orki Zabytkowymi Traktorami.
17:00  Pokaz ratownictwa drogowego w wykonaniu strażaków z OSP w Lubecku.
18:00 Ogłoszenie wyników II Konkursu Orki Zabytkowymi Traktorami i wręczenie pucharów.
19:00 Występ zespołu „ AVISTA”  z Piekar Śląskich.
21:00 Zabawa taneczna z zespołem „TRANS”.
01:00 Zakończenie.

6.05.2018 (niedziela)

11.30 uroczysta Msza odpustowa ku czci św. Józefa Rzemieślnika w kościele filialnym w Glinicy.
13:00 Rozpoczęcie imprezy
13:30 Przejazd uczestników zabytkowymi traktorami Szlakiem św. Jakuba z miejsca imprezy przy ul. Lipskiej w Lubecku do Sanktuarium Matki Boskiej Lubeckiej w Lubecku, gdzie będą mogli się zapoznać z jego historią i obejrzeć m.in. zabytkowe freski oraz medalion Matki Boskiej Lubeckiej. Następnie orszak uda się do domu na Kanusie, w którym mieszkała Franciszka Ciemienga, lokalna charyzmatyczka, która zmarła w opinii świętości.  Po krótkim postoju parada uda się do Muzeum Paleontologicznego w Lisowicach. Tą samą trasą orszak wróci do miejsca imprezy. W trakcie od 13:30 do 16:00 konkursy: rzut guminiokiem, nudelkulą, toporkiem; oraz pokazy pracy maszyn rolniczych – młócenie zboża, pokaz sieczkarni, śrutowania, itd.
16:00 Występ zespołu śpiewaczego „Za Młodzi na Sen”.
17:00 Popołudnie z muzyką prowadzone przez DJ.
23:00 Zakończenie imprezy.

 

Rzepak w fazie zielonego pąka

0

W weekend dokonaliśmy lustracji rzepaku ozimego na polach uprawnych w Błoniu (powiat bialski, woj. lubelskie). Rzepak znajdował się w fazie zielonego pąka. Do regulacji pokroju użyliśmy mieszaniny chlorku mepikwatu (210 g) + metkonazolu (30 g) + tebukonazolu (125 g) w fazie wydłużania pędu głównego (BBCH 32-35).

Na kwiatostanach można było zaobserwować słodyszka rzepakowego. Słodyszek rzepakowy (Meligethes aeneus F.) to chrząszcz o długości 2-2,5 mm, kolorze czarnym z metalicznym zielonkawym, niebieskawym, granatowym lub brązowym połyskiem. Szkodliwość słodyszka polega na przegryzaniu pąków w celu pozyskania pyłku, który jest jego pokarmem. Żerując często uszkadza słupek, a uszkodzone pąki zasychają i opadają. Straty plonu przy sprzyjających warunkach i braku ochrony chemicznej mogą sięgnąć nawet 75%. Termin obserwacji tego szkodnika przypada na fazy: BBCH 50–52 (zwarty kwiatostan) i BBCH 53-59 (luźny kwiatostan). Progi szkodliwości wynoszą odpowiednio: 1 chrząszcz na roślinie oraz 3-5 chrząszczy na roślinie. Więcej na temat tego szkodnika oraz monitoringu i zwalczania mogą Państwo przeczytać w kwietniowym numerze Magazynu Rolniczego Agro Profil („Szkodniki atakują rzepak”). Na monitorowanej plantacji użyty został chloropiryfos 480 g w formulacji EC.

Na rzepaku pojawił się również inny nieproszony gość. Czy poznajecie co to jest?

Braud 9090X o rekordowej wydajności

0

Nowy kombajn New Holland Braud 9090X, wyposażony w nową odszypułkowarkę i przenośnik boczny, umożliwia zbiór nawet 197,6 t owoców w ciągu 8 godzin. Tym samym poprzeczka w dziedzinie wydajności zbioru winogron została postawiona bardzo wysoko. Ponadto nowa maszyna charakteryzuje się bardzo niskim wskaźnikiem MOG (zawartość materiału innego niż winogrono) na poziomie 1%. Ponad 40-letnie doświadczenie w produkcji kombajnów do zbioru winogron Braud  zaowocowało również w postaci bardzo niskiego spalania – 0,99 l na każdą zebraną tonę.

 

Wysoką wydajność kombajnu New Holland Braud 9090X potwierdzono podczas testu przeprowadzonego przez SGS, przy współpracy winnic C&S Devito i wytwórni win Riverland Vintners. 21 marca br. w Waikerie, w Australii Południowej, na siedmiohektarowej plantacji czerwonych winogron, oprócz wspomnianego kombajnu, pracowały również ciągniki New Holland T4.105F (5 sztuk) oraz ciągnik siodłowy Iveco Stralis. Mimo, że białe odmiany winorośli dają zwykle większe plony, firma New Holland skupiła się na odmianie Shiraz, aby ocenić nie tylko wydajność, ale także jakość próbek.

Ten test dowiódł, że najwyższa produktywność może iść w parze z wyjątkową precyzją zbierania i odszypułkowania – podsumowuje Thierry Le Briquer, szef linii produktowej Grape & Olive w firmie New Holland. – Potwierdził również niezaprzeczalną pozycję firmy New Holland jako lidera w dziedzinie zbiorów winogron, a maszyn Braud 9090X jako najwydajniejszych kombajnów dla winnic, jakie zostały kiedykolwiek wyprodukowane.

 

Seria 9090X

Kombajny Braud zrewolucjonizowały zbiory winogron, zapewniając najdelikatniejszą obróbkę winorośli i owoców. Ponadto charakteryzują się szeregiem rozwiązań ułatwiających pracę, a także poprawiających komfort operatora. Dużą zwrotność zapewnia 90-stopniowy kąt skrętu. Zintegrowany system inteligentnego zarządzania z ekranem dotykowym IntelliView™ umożliwia pełen dostęp do wszystkich funkcji istotnych podczas winobrania, dodatkowo zwiększając wydajność i produktywność. Sercem kombajnu jest 175-konny, 6-cylindrowy silnik FPT Industrial z układem Common Rail. Układ strząsający SDC pozwala na niezależną pracę każdego pręta wibracyjnego, a montaż z tyłu na elastycznym wsporniku umożliwia pełną kontrolę nad częstotliwością drgań. Ma to istotne znaczenie w dążeniu do delikatności traktowania owoców. Przed maceracją podczas zbioru i transportu chronią kosz Noria oraz specjalnie zaprojektowany układ odbioru owoców.

Jesteśmy przekonani, że jakość odszypułkowanych owoców wkrótce stanie się kolejnym standardem u najbardziej wymagających producentów win. Niebawem część najbardziej cenionych win na świecie może być produkowana z winogron zebranych i odszypułkowanych przez nasze maszyny – przewiduje Philippe Boisseau, Grape & Olive Global Product Manager. – Kombajn Braud 9090X z odszypułkowarką to prawdziwy przełom w branży, łączący znakomitą wydajność z najwyższą jakością wina. To innowacyjne połączenie, wprowadzone niedawno w Ameryce Północnej oraz w regionie Azji i Pacyfiku, niesie ze sobą ogromny potencjał rynkowy.

 

 

Paliwa pod lupą Inspekcji Handlowej

0

Jak wynika z kontroli przeprowadzonych przez Inspekcję Handlową w ubiegłym roku zostało zakwestionowanych 2,34% skontrolowanych próbek paliw płynnych u wybranych losowo przedsiębiorców. Jest to minimalnie mniej niż w 2016 r. Zastrzeżenia częściej obejmowały olej napędowy niż benzyny.

Kontroli prowadzonej przez Inspekcję Handlową podlegają niemal wszystkie rodzaje paliw dostępnych na rynku tj. olej napędowy, benzyna, gaz LPG czy biopaliwa. Pierwsza kontrola została przeprowadzona w 2003 r. i wtedy odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów jakościowych wyniósł 30% W kolejnych latach ilość stwierdzanych nieprawidłowości znacząco spadała, a od 2015 r. utrzymuje się już na poziomie poniżej 3%. – W efekcie naszych kontroli z roku na rok poprawia się jakość paliw ciekłych w Polsce. W 2017 r. norm nie spełniało już tylko 2,34%. próbek benzyn i oleju napędowego pobranych na losowo wybranych stacjach benzynowych – stwierdza Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Kontrole jakości paliw ciekłych odbywają się w dwojaki sposób: na stancjach wybranych losowo oraz u tych przedsiębiorców, wobec których wpłynęły skargi lub informacje od organów ściągania albo u których poprzednie kontrole wykazały nieprawidłowości.

Losowo wybrane stacje

W roku 2017 inspektorzy przebadali łącznie 939 próbek losowo pobranych na 939 stacjach. W przypadku paliw ciekłych wymagań nie spełniało 2,34%, dla porównania w roku poprzedzającym było ich 2,36%. Podobnie jak w 2016 r. nieprawidłowości częściej dotyczyły oleju napędowego (3,44 %) niż benzyny (1,5%).

Wśród województw najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w województwach: śląskim – 5,68 %, podlaskim – 5,56% i warmińsko-mazurskim – 5% zbadanych próbek. Natomiast w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim i opolskim Inspekcja Handlowa nie zakwestionowała żadnej z losowo pobranych próbek.

Natomiast na podstawie przeprowadzonych w 2017 r. losowych badań jakości gazu skroplonego (LPG) stwierdzono nieprawidłowości w przypadku 2,14% sprawdzonych próbek. Warto dodać, że w 2016 było ich 1,42% badanych prób.

Kontrole na stacjach ze skargami

W tym przypadku inspektorzy pobrali 718 próbek oleju napędowego i benzyny na 624 stacjach, a w wyniku ich badania zostało zakwestionowanych 3,76%. W roku 2016 było 5,63 takich próbek, więc oznacza to znaczną poprawę. Znacznie częściej zastrzeżenia te dotyczyły oleju napędowego – 4,49% próbek, zaś rok wcześniej było ich 5,94%. Znacznie mniej nieprawidłowości wykryto w przypadku benzyny. W 2017 r. było 2,56% takich prób i w porównaniu z 2016 r. (4,88%) nastąpił znaczny spadek nieprawidłowych prób. Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych odnotowano w województwach: lubuskim (22,73%), podlaskim (13,64%) i lubelskim (8%). W ramach kontroli gazu LPG inspektorzy zakwestionowanych zostało 4,55% próbek i jest to poprawa względem 2016 r., gdy było to – 5,36%.

Na co inspektorzy zwracają uwagę

W przypadku oleju napędowego pod lupę brane są parametry: stabilność oksydacyjna, czyli odporność na utlenianie podawana w godzinach (minimalna wartość wynosi 20 h) oraz zbyt niska temperatura zapłonu. Objawem utleniania jest mętnienie paliwa i powstawanie osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Może to się przyczynić m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek w różnych elementach układu paliwowego. Natomiast zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku.

W przypadku benzyny badania najczęściej wykrywały: zbyt dużą zawartość węglowodorów aromatycznych oraz niewłaściwe parametry destylacji, która określa stopień lotności benzyny. Zbyt duża zawartość węglowodorów aromatycznych w paliwie przyczynia się do niewłaściwego spalania, co ma wpływ na emisję szkodliwych produktów do atmosfery oraz powstawania ozonu i smogu. Destylacja wpływa na płynność pracy silnika oraz jego zdolność do osiągnięcia maksymalnej mocy, a nieprawidłowości przyczyniają się do niewłaściwego spalania oraz nadmiernego zużywania silnika.

W przypadku gazu LPG badania ujawniły złe wyniki działania korodującego na miedź oraz przekroczenie dopuszczalnego poziomu całkowitej zawartości siarki, co grozi korozją niektórych elementów silnika.

Trwają kontrole

Od początku roku do 31 marca 2018 r. inspektorzy pobrali i zbadali łącznie 349 próbek paliw ciekłych, w tym 206 próbek oleju napędowego i 143 próbki benzyn. Kontrole te dotyczyły zarówno losowo wybranych stacji, jak również tych ze skargami. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że 13 próbek paliw ciekłych (3,72%) nie spełniało wymagań jakościowych, w tym 12 próbek oleju napędowego (5,82%) i 1 próbka benzyny (0,70%).

Gdzie szukać informacji?

Listę stacji i hurtowni paliw skontrolowanych przez Inspekcję Handlową na zlecenie UOKiK można znaleźć na stronie internetowej urzędu na specjalnie przygotowanej mapie. Pod mapą umieszczono legendę wyjaśniającą symbole i litery użyte w tabelach. Literą D oznaczono próbkę spełniającą wymagania jakościowe (parametry) określone w przepisach prawa.

Źródło: UOKiK

 

Wzrosły ceny zbóż

0

W okresie 9.04 – 15.04.2018 za nasiona rzepaku (wyliczono jako średnia cena rzepaku zakupionego w ramach zawartych kontraktów i poza nimi o wilgotności do 9%) płacono 1478 zł/t, co oznacza kolejny już spadek w porównaniu z okresem poprzedzającym. Natomiast w tym samym okresie w 2017 roku za rzepak płacono średnio1827 zł/t, co oznacza spadek o 19,1%. Za to sprzedaż oleju rafinowanego odnotowała wzrost o 2,0%, a za tonę tego produktu płacono 3239 zł, jednak jest to o 14,5% mniej niż w roku ubiegłym. Cena śruty rzepakowej wyniosła 887 zł/t i jest to o 2% więcej względem poprzedniego tygodnia oraz 1,4% więcej względem roku ubiegłego w tym samym okresie. Jednak w bieżącym okresie spadła cena makuchu rzepakowego o 0,4% względem tygodnia poprzedniego przy cenie 939 zł/t, również względem roku ubiegłego jest to spadek o 1,4%. Wszystkie ceny są wartościami netto.

Przeanalizujmy również ceny na polskim rynku zbóż i kukurydzy. W przypadku pszenicy konsumpcyjnej cena za tonę wzrosła do 679 zł/t i jest to o 0,6% więcej niż w tygodniu poprzedzającym, lecz o 1% mniej niż w roku 2017. Natomiast średnia cena pszenicy paszowej to 677 zł/t, co oznacza również wzrost w porównaniu do poprzedzającego okresu na poziomie 1,1%, jednak jest to o 4,2% mniej niż w roku ubiegłym. Natomiast cena żyta konsumpcyjnego kształtuje się na poziomie 578 zł/t, co oznacza wzrost o 0,7% w porównaniu do poprzedniego tygodnia, ale 2,8% mniej niż w roku 2017. Natomiast za żyto paszowe płacono 568 zł/t co oznacza 0,4% wzrost w porównaniu do poprzedniego tygodnia, ale w ubiegłym roku ceny były wyższe o 5,1%. W przypadku ziarna kukurydzy przeznaczonego na paszę cena wyniosła 653 zł/t, czyli o 0,9% więcej niż w poprzednim tygodniu, jednak 3,3% mniej niż w roku ubiegłym. Za tonę jęczmienia konsumpcyjnego płacono średnio 659 zł i jest to 4% spadek w porównaniu do poprzedniego tygodnia, jęczmienia paszowego 681 zł (0,3% więcej), natomiast browarnianego 720 zł (0,4% mniej). Średnia cena pszenżyta paszowego wyniosła 625 zł/t i jest to 0,9% spadek niż w okresie poprzedzającym. Za tonę owsa konsumpcyjnego płacono 526 zł i jest to 3,2% więcej niż w poprzedzającym okresie. Wszystkie ceny są wartościami netto.

Notowania zbóż na rynku UE

Jak wygląda sytuacja na rynku Wspólnotowym? W okresie 2-8 kwietnia średnie ceny ziarna pszenicy, jęczmienia i kukurydzy przy kursie EUR: 4,2036 PLN kształtowały się następująco. Średnia cena pszenicy konsumpcyjnej na rynku UE wyniosła 711 zł/t i jest ona wyższa niż w poprzedzającym okresie. W Polsce średnie ceny tego zboża określono na 675 zł/t i jest to mniej niż średnia europejska. Natomiast najwyższe średnie ceny za ziarno pszenicy konsumpcyjnej odnotowano we Włoszech (811 zł/t), w Słowenii (796 zł/t) oraz Hiszpanii (763 zł/t), zaś najmniej płacono w Bułgarii (641 zł/t), Słowacji (654 zł/t) oraz na Litwie (655 zł/t). W przypadku pszenicy paszowej średnia cena na rynku UE wyniosła 669 zł/t, co oznacza wzrost względem okresu poprzedzającego. W Polsce średnia cena za to zboże wyniosła 670 zł/t i jest to cena niewiele wyższa niż średnia europejska. Najwyższe ceny odnotowano w Irlandii (786 zł/t), Portugalii (773 zł/t) i Niemczech (706 zł/t), natomiast najmniej płacono za to zboże na Słowacji (525 zł/t), Łotwie (561 zł/t) oraz Litwie (615 zł/t). Średnia cena jęczmienia paszowego w UE to 691 zł. Natomiast w na rynku polskim zboże to średnio kosztowało 679 zł/t i w tym przypadku jest to cena niewiele niższa niż w UE. Najwyższe ceny odnotowano we Włoszech (815 zł/t ), Portugalii (799 zł/t) i Irlandii (79980 zł/t), natomiast najniższe ceny odnotowano na Słowacji (564 zł/t), w Bułgarii (580 zł/t) oraz Finlandii (584 zł/t). W przypadku kukurydzy paszowej na rynku Wspólnotowym płacono średnio 674 zł/t. W Polsce średnia cena za ziarno była niższa niż średnia europejska i wyniosła 647 zł/t. Największe ceny odnotowano w Portugalii (769 zł/t), Włoszech (752 zł/t) oraz Hiszpanii (744 zł/t), zaś najmniej płacono w takich krajach, jak: Rumunia (577 zł/t), Bułgaria (602 zł/t) oraz Słowacja (612 zł/t). Wszystkie ceny są wartościami netto.

 

Powyższe opracowanie powstało na podstawie biuletynów Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej (ZSRIR) opracowanych przez Departament Rynków Rolnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Bioróżnorodność gleby a ludzkie zdrowie

0

W dniu 19 kwietnia br. odbyło się spotkanie informacyjne w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach poświęcone projektowi „Ochrona bioróżnorodności gleby warunkiem zdrowia obecnych i przyszłych pokoleń”. Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską. Oficjalnie otworzył spotkanie i wprowadził również wszystkich uczestników w temat, któremu poświęcony jest projekt zastępca Dyrektora ds. Naukowych prof. dr hab. Stanisław Kaniszewski. Podkreślał jak ważna jest substancja organiczna, ponieważ wpływa na aktywność mikrobiologiczną, co z kolei ma wpływ m.in. na dostęp substancji pokarmowych dla roślin.

prof. dr hab. Stanisław Kaniszewski

Pierwszym tematem wystąpienia było zaprezentowanie całego projektu, który przedstawiła pani kierownik dr Beata Kowalska. Projekt rozpoczął się na początku bieżącego roku i realizowany będzie do końca 2019 roku. Sfinansowany został w 85% z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, 10% z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz 5% stanowi wkład własny Instytutu Ogrodnictwa. Realizacja projektu odbywa się przez pracowników Zakładu Mikrobiologii, jak również pracowników Zakładu Upowszechniania i Promocji. Dr Kowalska przedstawiła zakresy projektu oraz największe problemy związane z glebą, które przyczyniły się do powstania danego projektu.

Do podstawowych celów projektu należą:

  • edukacja w zakresie ochrony gleb użytkowanych rolniczo ze szczególnym uwzględnieniem znaczenia bioróżnorodności mikroorganizmów glebowych oraz ich udział w poprawie jakości i żyzności gleb;
  • podniesienie świadomości społeczeństwa w zakresie istotnej roli mikroorganizmów glebowych w procesach glebotwórczych i tworzeniu próchnicy;
  • ukazanie roli mikroorganizmów glebowych w ochronie roślin przed patogenami;
  • edukacja w zakresie utylizacji odpadów organicznych poprzez ich kompostowanie oraz wskazanie pozytywnej roli kompostów w zachowaniu odpowiedniej jakości gleb;
  • ukazanie możliwości wystąpienia skażeń mikrobiologicznych produktów roślinnych w przypadku stosowania niewłaściwych metod uprawy, zwłaszcza nawożenia oraz przedstawienie prawidłowych zasad w celu ich ograniczenia;
  • zaprezentowanie metod umożliwiających poprawę jakości gleby poprzez utrzymanie lub zwiększenie bioróżnorodności mikroorganizmów glebowych.

 dr Beata Kowalska

Dr hab. Urszula Smolińska przedstawiła uczestnikom spotkania temat związany z bioróżnorodnością mikroorganizmów, która stanowi warunek żyzności gleby. Jest to temat, który nasunął się pracownikom projektu podczas odwiedzin w różnych gospodarstwach rolnych, ze względu na to, że wielu rolnikom rola mikroorganizmów była nieznana, bądź wiedza na ich temat była niedostateczna. Gleba zawiera około 15 ton bakterii, a w przypadku grzybów ta wartość jest niemal dwukrotna i uważa się, że może to stanowić nawet do 0,2% warstwy ornej gleby – podkreślała dr Smolińska. Poza grzybami i bakteriami w glebie występują również glony oraz sinice. W dalszej prezentacji do Smolińska przedstawiła i po krótce omówiła glebotwórczą rolę mikroorganizmów oraz jakie jest ich znaczenie w uprawie roślin. Na koniec scharakteryzowane zostały grupy organizmów najczęściej pojawiających się w literaturze, a także na ich powstały różne preparaty, są to bakterie z rodzaju Pseudomonas oraz grzyby mikoryzowe z rzędu Glomales.

 

dr hab. Urszula Smolińska

Jednym z tematów powiązany był z glebami użytkowanymi rolniczo mający na celu pokazanie działań w kierunku ochrony żyzności tych gleb. Temat przedstawiła dr Magdalena Szczech, zaczynając od omówienia gleby jako bogactwa naturalnego i podkreślając jak wiele gleb na świecie uległo już degradacji. Wśród ludzi jest duża świadomość w tym temacie, jednak w przypadku praktyki wspomagającej tę żyzność odeszła ona na drugi plan, co wpływa bardzo nie korzystnie na glebę. -W ramach projektu poruszane będą nie tylko problemy związane z glebą i środowiskiem glebowym, ale także co robić, jakie zabiegi stosować i jakie są możliwości aby poprawić ten zły stan- podkreślała na koniec dr Szczech.

 dr Magdalena Szczech

Na samym końcu dr Iwona Sowik przedstawiła wszelkie informacje odnośnie zaplanowanych działań edukacyjnych związanych z projektem. W roku 2018 i 2019 zostanie przeprowadzonych 12 szkoleń (po 6 na każdy rok) w Ośrodkach Doradztwa Rolniczego. W programie szkoleń przewidziane są prezentacje, wystawy tematyczne oraz konsultacje indywidualne, a odbiorcami mają być m.in. rolnicy, producenci warzyw i owoców, a także urzędnicy związani z rolnictwem i ogrodnictwem, pracownicy ODR-ów, dziennikarze. Szkolenia w ramach projektu będą odbywać się we współpracy z specjalistami z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego we Warszawie, Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa PIB w Puławach oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

dr Iwona Sowik

Młody rolnik i restrukturyzacja – trzeba czekać

0

Zainteresowani rolnicy będą musieli jeszcze poczekać na ogłoszenie i rozpoczęcie naborów na działania „Premie dla młodych rolników”, oraz „Restrukturyzacja małych gospodarstw”. Terminy ogłoszenia obu naborów są uzależnione od wejścia w życie nowelizacji rozporządzeń wykonawczych dotyczących tego typu wsparcia.

Z informacji jaką uzyskaliśmy z ARiMR wynika, że w przepisach dotyczących restrukturyzacji małych gospodarstw planowane są m.in. zmiany dotyczące wymaganej długości okresu ubezpieczenia w KRUS oraz rodzaju tego ubezpieczenia, kryteriów za które otrzymuje się punkty, a także minimalnej liczby punktów uprawniających do przyznania wsparcia. Natomiast w przypadku premii dla młodych rolników planowane zmiany dotyczą m.in. określenia katalogu czynności, których podjęcie przez wnioskodawcę będzie stanowić przesłanki rozpoczęcia kierowania gospodarstwem rolnym; długości okresu poprzedzającego złożenie wniosku w czasie, którego młody rolnik mógłby rozpocząć prowadzenie gospodarstwa; minimalnej liczby punktów uprawniającej do przyznania pomocy oraz kryteriów za które otrzymuje się punkty.

Autor: Dariusz Śmigielski

O biostymulacji na UP w Lublinie

0

18 kwietnia w Centrum Innowacyjno-Wdrożeniowym Nowych Technik i Technologii Rolniczej na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie odbył się wykład pt. „Składniki pokarmowe to dziś za mało – innowacyjne technologie nawożenia roślin” zorganizowany przez firmę Timac Agro Polska. Wykład cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem zarówno studentów, jak i pracowników naukowych. Wykład rozpoczęła Pani Prodziekan dr hab. Halina Lipińska, która przywitała przybyłych słuchaczy oraz przedstawiła zespół Timac Agro, w składzie: dr inż. Marcin Wieremczuk, Product Menager, Marek Mazur, Regionalny Dyrektor Sprzedaży, Katarzyna Tołyż, Regionalny Specjalista ds. Marketingu oraz Maciej Majchrzycki, Specjalista ds. Rekrutacji.

Pierwszy wykład, prowadzony przez Pana Wieremczuka, dotyczył znaczenia biostymulacji w uprawie roślin rolniczych. Prelegent podkreślił, że podczas całego sezonu wegetacyjnego roślina może doświadczyć rożnego rodzaju stresów m.in. zbyt wysokie/ niskie temperatury, zasolenie, susza, podtopienia, obecność toksycznych jonów metali, niedobory składników pokarmowych, choroby oraz szkodniki. Wyjaśnił również jak poszczególne organy rośliny reagują na stres, ze szczególnym podkreśleniem organów wegetatywnych oraz generatywnych (korzeń, liście, nasiona, ziarniaki, bulwy), które stanowią przedmiot zysku dla rolnika. Jednym z ważniejszych rozwiązań mogących ograniczyć negatywne skutki stresu jest biostymulacja. Związkami mającymi bardzo duże znacznie w biostymulacji są kwasy humusowe i fulwowe, aminokwasy (glicyna, betaina), fitohormony (zeatyna) czy białka (izopentyl adeniny). Pan Wieremczuk opowiedział również o znaczeniu alg morskich, ich potencjale plonotwórczym, który jest o wiele większy niż wszystkich roślin uprawnych, a także pozyskiwaniu z nich związków.

Następnie zabrał głos Pan Marek Mazur, który przybliżył obecnym na wykładzie strukturę firmy Timac Agro Polska. Opowiedział jakie były początki Grupy Roullier, założonej przez Daniela Roullier, który zaobserwował korzystny wpływ na rośliny rosnące na polach nawożonych algami morskimi, a potem kupując złoże alg wapiennych zaczął pozyskiwać pierwszy biokondycjoner glebowy. Prelegent przedstawił również potencjał badawczy firmy, a także ważniejsze osiągnięcia.

Trzecie wystąpienie było skierowane szczególnie do studentów, a prowadził je Pan Maciej Majchrzycki. Opowiedział o tym jak wygląda proces rekrutacyjny oraz wdrożeniowy. Zachęcał również studentów do współpracy z firmą poprzez przedstawienie warunków i korzyści płynących z zatrudnienia w Timac Agro.

Zbliża się okres sadzenia ziemniaków

0

Ziemniak jest warzywem bardzo popularnym i w wielu regionach ma swoja nazwę taką jak kartofel, pyra czy po prostu bulwa, jednak jego smak od dzieciństwa zna każdy z nas. Ma bardzo ważne znaczenie gospodarcze i zajmuje ważne miejsce w codziennej diecie większości ludzi. Od lat jest jednym z podstawowych produktów spożywczych, który wchodzi w skład wielu potraw królujących na polskich stołach.

Dobrze doprawiona gleba to podstawa

Ziemniak zaliczany jest do roślin bardzo wymagających co do przedplonu, jeśli chodzi o kulturę gleby. Po zbiorze przedplonu powinno zostać wykonane głęboszowanie oraz uprawki pożniwne, a jesienią wysiany powinien być nawóz fosforowo-potasowy bądź obornik i wykonana głęboka orka. Na wiosnę pierwszym wykonanym zabiegiem powinno być włókowanie, co ma za zadanie wyrównać glebę, ale także ogrzać i ograniczyć parowanie. W kolejnym etapie należy rozsiać nawozy i wymieszać je z glebą. Przed sadzeniem ziemniaków gleba powinna starannie doprawiona, pulchna i przewiewna. W celu osiągnięcia takie celu należy wykonać pełne zestawy uprawek pożniwnych, jesiennych i wiosennych.

Najlepszy przedplon i dobór odmiany

Najbardziej korzystnymi przedplonami dla ziemniaka są motylkowe wieloletnie oraz ich mieszanki z trawami, strączkowe na zielonki, zielony nawóz lub nasiona (poza łubinem, który może powodować występowanie czarnej nóżki) oraz okopowe. Najgorszym przedplonem dla ziemniaka jest kukurydza, ze względu na zniszczoną strukturę gleby, którą powoduje korzeń.

Przy doborze właściwej odmiany powinniśmy kierować się przede wszystkim kierunkiem użytkowania bulw oraz kryterium odporności na choroby.

Zbilansowane nawożenie

Podstawą odpowiednio zbilansowanego nawożenia jest wykonywanie prób glebowych co pozwoli nam na konkretne określenie, jakich składników brakuje w glebie. Ziemniak bardzo pozytywnie reaguje na jesienne nawożenie obornikiem, ale nie znosi za to świeżo zwapnowanej gleby. Jest to niekorzystne dla bulw ziemniaka, które mogą być wtedy silnie atakowane przez patogeny, zwłaszcza parcha ziemniaka, dlatego wapnować powinno się minimum 1,5 roku przed planowanym sadzeniem ziemniaków na danym polu. Nawożenie fosforem i potasem najlepiej wykonywać jesienią przed orką przedzimową. W przypadku nawożenia azotem należy mieć na uwadze, że faktycznie bardzo istotnym elementem dla wielkości plonów, ale podany w zbyt dużych ilościach, może obniżyć plon, a także może mieć negatywny wpływ na ich zdrowotność i zawartość skrobi. Bardzo pozytywnie ziemniak reaguje na nawożenie dolistne (zwłaszcza fosforem). Zabiegi dolistne wykonuje się przede wszystkim w celu zaspokojenia potrzeb ziemniaka w mikroelementy.

Sadzenie

Bulwy ziemniaka przeznaczone do sadzenia powinny mieć 30–60 mm. Ilość wysadzanego materiału zależy zarówno od wielkości bulw, ich masy czy też kierunku użytkowania i waha się w granicach 1,8-5 ton/ha. Warto też przed siewem zaprawiać ziemniaki, jednak zabieg rolnik musi wykonać sam, we własnym zakresie. W przypadku głębokości sadzenia, to powinna wynosić 5 do 7cm, co oznacza jakaś 1–2 cm warstwa gleby nad bulwą (na glebach lekkich głębiej, a na ciężkich nieco płycej). Jeśli chodzi o termin najwcześniej można sadzić na południu Polski – już w I dekadzie kwietnia, a na północnym wschodzie najpóźniej – na przełomie maja i kwietnia. W przypadku ziemniaków przeznaczonych na wczesny zbiór, zazwyczaj na 3–5 tygodni przed sadzeniem pobudza się lub podkiełkowuje (przyspiesza ich wschody oraz o 15–30% zwiększa plony).

Zwalczanie chwastów, chorób i szkodników

W uprawie ziemniaka podstawą niszczenia chwastów jest niszczenie mechaniczne. Wykonywane jest to podczas obredlania redlin. W przypadku chemicznego zwalczania chwastów wszystkie herbicydy należy stosować zgodnie z ich etykietami przed wschodami ziemniaka lub krótko po jego wschodach. Wśród ziemniaków występuje wiele odmian, które są wrażliwe na metrybuzynę, dlatego warto czytać etykiety i się upewniać co do możliwości ich stosowania.

Zarówno choroby grzybowe, bakteryjne czy wirusowe często atakują ziemniaka. Podstawą w ich zwalczani jest przede wszystkim zmianowanie oraz selekcjonowanie i odrzucanie porażonych sadzeniaków. Dbanie o właściwe pH gleby jest bardzo ważne tak jak zwalczanie mszyc, które są wektorami chorób. Plantacje ziemniaka w okresie całej wegetacji mogą być chronione stosując 2–8 zabiegów preparatami o różnych substancjach aktywnych oraz mechanizmach działania. Warto mieć na uwadze, że na początku powinno stosować się głównie preparaty o działaniu systemicznym i wgłębnym, a pod koniec wegetacji preparaty o działaniu kontaktowym, ze względu na ich krótki okres karencji.

Jeśli chodzi o szkodniki w ziemniaku, to głównym i najbardziej szkodliwym owadem jest stonka ziemniaczana, którą niestety zwalcza się zazwyczaj kilkukrotnie podczas wegetacji przy pomocy zabiegów chemicznych. Bardzo groźne są również mszyce, które jak wcześniej było wspomniane są wektorami chorób. Aby je zwalczać należy zastosować insektycydy.

Walki z ASF ciąg dalszy..

0

Głównymi tematami na spotkaniu, które odbyło się 13 kwietnia br. były związane z występowaniem ASF w kraju oraz realizacja rekomendacji z 12 stycznia br. Spotkanie odbyło się w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i było to 14. posiedzenie Międzyresortowego Zespołu do spraw łagodzenia skutków związanych z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Rafał Romanowski przedstawił dane dotyczące występowania wirusa u dzików. Od początku roku zidentyfikowano ponad 1000 przypadków ASF u dzików, jest to jednoznaczne z tym, że zostało wyeliminowane tyle samo potencjalnych źródeł przenoszenia wirusa. Wiceminister podkreślał, że cały czas trwają akcje poszukiwawcze przy pomocy służb podległych wojewodom, wojska i policji.

Cały czas prowadzone są kontrole, zwłaszcza w gospodarstwach na obszarach, gdzie prowadzony jest program bioasekuracji, a także na innych obszarach, które zostały wyznaczone. Kontrole przeprowadzane są we współpracy z policją, podkreślał Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk.

Działania, które cały czas są prowadzone, dążą do redukcji populacji dzików do poziomu 0,1 osobnika na km2 na terenie całego kraju. Również zostały zaktualizowane wieloletnie łowieckie plany hodowlane. Wszystkie zmiany były uzgadniane z marszałkami województw i Polskim Związkiem Łowieckim.

Jednym z tematów podczas posiedzenia była realizacja rekomendacji dotyczącej zamknięcia przepustów dla zwierzyny dzikiej, które znajdują się wzdłuż autostrad i dróg ekspresowych. Zamknięte zostały już przepusty na  A2 i A1  znajdujące się na trasach migracyjnych zwierząt, a obecnie prowadzone są działania związane z zamknięciem przepustów na odcinkach  dróg S7 i S8.

Źródło: www.minrol.gov.pl

Polska żywność przyszłością eksportu

0

W dniu 12 kwietnia br. odbyło się spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, którego głównym przedmiotem było omówienie wsparcia eksporterów polskiej żywności w zdobywaniu rynków zagranicznych. Przewodniczącym spotkania był Sekretarz Stanu Jacek Bogucki, który podkreślał, że podstawą do zwiększenia wartości eksportu polskich produktów rolnospożywczych jest zbudowanie silnej marki polskiej żywności, co wydaje się znacznie trudniejsze niż pozyskanie nowych rynków zbytu.

W spotkaniu udział wzięli również przedstawiciele polskich firm eksportujących żywność, organizacji branżowych oraz administracji rządowej. Spotkanie miało na celu przede wszystkim przybliżenie problemów związanych z barierami w dostępie do rynku zbytu czy też jakie są przeszkody związane z wejściem na rynki przedstawionych bezpośrednio ze strony eksporterów i przedsiębiorców.

Wiceminister Bogucki podkreślał, że promocja polskiej żywności powinna znaleźć swój zasięg przede wszystkim na rynkach odległych, ponieważ można tam uzyskać tam większą marżę, a tym samym większe dochody. Takie rozważania na temat eksportu są najbardziej perspektywiczne pomimo trudności z rozpoczęciem tam sprzedaży.

Spotkanie zorganizowane zostało zarówno z aktywności stron przedsiębiorców, jak i również ze strony rządowej. Pozwoli ono na wprowadzenie nowych zasad, które pozwolą szybciej rozwiązywać problemy, które spotykają na swojej drodze eksporterzy. Jacek Bogucki podkreślił, że jako jednostka rządowa chcą pomóc, przede wszystkim w otwarciu rynków i zwiększeniu zasięgi eksportowego.

Przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Jacek Sasin również zadeklarował chęć współpracy i podkreślał, że przede wszystkim liczą się oczekiwania eksporterów i przedsiębiorców, że jest otwartość na wszystkie sugestie i wszystkie postulaty znajdą swoje praktyczne zastosowanie w działaniach rządu.

W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele z innych instytucji, które wpływają na ułatwienie działań polskich eksporterów. Wśród nich był główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, który mówił po krótce rolę Inspekcji Weterynaryjnej w pozyskiwaniu pozwoleń na eksport produktów mięsnych na kolejne, nowe rynki na całym świecie. Głos zabrał też Główny Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa, który podkreślał, że trwają intensywne prace nad otwarciem kolejnych granic dla polskich owoców.

Kwestią związaną z promocja przedstawili zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz Prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Tomasz Pisula. Zachęcali do brania udziału w kampaniach, do prezentowania się na targach, i że wszystkie szczegóły z tym związane znajdują się w zakładce Promocja na stronie Ośrodka.

Źródło: www.minrol.gov.pl

 

źródło: pixabay.com