czwartek, 20 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 849

E-sklep – czyli od producenta żywności do konsumenta skróconą drogą

0

Pandemia COVID- 19 zmieniła nasze życie . Po jej wybuchu, rolnicy nie mogli sprzedawać produktów, wytwarzanych we własnych gospodarstwach rolnych  a konsumenci, szczególnie ci z miast mieli utrudnione możliwości dotarcia do żywności wysokiej jakości, dostępnej wcześniej na targowiskach i bazarach. W odpowiedzi na problem powstała platforma internetowa umożliwiająca sprzedaż produktów przez rolników bezpośrednio konsumentom.

Konkurencyjne ceny

Dzięki skróceniu drogi od producenta do konsumenta ceny produktów są konkurencyjne w porównaniu do cen w sklepie. Na mazowieckim bazarku za kilogram wiśni zapłacimy 5zł/kg a na wielkopolskim za kilogram ziemniaków 1,10zł  Oferty są zróżnicowane, można wystawiać i kupować zboża, zwierzęta hodowlane, warzywa i owoce a nawet regionalne produkty takie jak miód czy ser. Pomysł wywiódł się z Boguchwały. Prekursorem tego działania był Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Jako pierwszy z 16 wojewódzkich ośrodków, umożliwił wystawcom ze swojego regionu bezpłatne promowanie produktów, a konsumentom z całej Polski – dotarcie do tych informacji za pośrednictwem Podkarpackiego e-bazarku.

Odbiór produktów ma charakter osobisty i zależy od uzgodnień obu stron, natomiast Ośrodek – poprzez e-bazarek – pośredniczy w nawiązaniu kontaktów i znalezieniu produktów odpowiadających wymaganiom konsumenta. Ogromnym plusem jest brak nakładanej marży przez pośredników Dzięki takiemu działaniu konsument płaci dokładnie tyle, ile proponuje rolnik.

W każdym ODR działają specjalnie utworzone infolinię oferując pomoc zarówno producentom, chcącym zaprezentować swoje produkty na stronie e-bazarku, jak i konsumentom, szukającym interesujących ich produktów.

„”Wierzę w to, że to jest przyszłość. We wrześniu uruchamiamy nabór na dofinansowanie takich systemów jak „paczka od rolnika” czy wiejska e-skrzynka”. Chcemy przeznaczyć 5 mln euro z PROW 2014-2020 w ramach działania „współpraca” – poinformował wiceminister. Ocenił, że rozwinięcie takich inicjatyw nie jest łatwe i wymaga wielu tygodni przekonywania rolników do wspólnego działania.

Magazyn Agro Profil

Tańsze ceny na skutek braku marż nakładanych przez producentów oraz “towar prosto od producenta” może sprawić, że  E-bazarek stanie się konkurencją dla popularnych sieci handlowych.

Autor: Maria Chmal
źródło: forsal.pl
Zdjęcie: Envato

Czy EKO zawsze jest EKO?

0

Do 31 sierpnia br Komisja Europejska zaprasza do udziału w konsultacjach publicznych i przekazywania opinii w sprawie tak zwanych: zielonych roszczeń (ang: green claims)– czyli obiegowych, w tym handlowych, twierdzeń dotyczących wpływu  produktów lub usług na środowisko. Celem konsultacji oraz przyszłych zmian w przepisach jest uporządkowanie tematu i sprawienie by twierdzenia (czyli np. obiegowe treści marketingowe) były wiarygodne, porównywalne i możliwe do zweryfikowania w całej UE. Szczególnie ważne jest tu ograniczenie tzw. pseudoekologicznego marketingu znanego w branżowym żargonie: zielonym praniem (ang.: greenwashing), czyli stwarzaniem przez firmy mylnego wrażenia w kwestii  ich wpływu na środowisko.

Klient musi wiedzieć

Inicjatywa Komisji Europejskiej ma pomóc klientom i inwestorom w podejmowaniu decyzji o zakupach. Ma się też przyczynić do zwiększenia zaufania  konsumentów do tzw. zielonych etykiet i informacji. To informacja bardzo ważna dla polskich rolników i producentów rolnych, którym – o czym często informują – zależy na wysokiej jakości produktów rolno-spożywczych.

Komisja i Polska Izba Mleka

Szczegółowa informacja i ankieta znajduje się na stronie Komisji Europejskiej pod linkiem:
https://ec.europa.eu/info/law/better-regulation/have-your-say/initiatives/12511-Environmental-claims-based-on-environmental-footprint-method

Uwagi przyjmuje też m.in. Polska Izba Meka, która prosi o przesłanie uwag i komentarzy do dnia 6 sierpnia br.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Komisja Europejska, Polska Izba Mleka
Foto: Envato

Uwaga! Nowe uprawnienia Ministra rolnictwa

0

Rząd przyjął projekt ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich. Dostosowuje on polskie prawo do rozwiązań przyjętych w Unii Europejskiej.

Ciągłość ksiąg i ocena

Projekt przygotowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi kompleksowo reguluje sprawy hodowli i rozrodu wszystkich zwierząt gospodarskich. Nowe przepisy zapewnić mają ciągłość prowadzenia ksiąg hodowlanych bydła, świń, owiec, kóz i koniowatych oraz rejestrów hodowlanych świń, a także prowadzenie oceny wartości użytkowej i genetycznej tych gatunków zwierząt.

Minister będzie oceniać?

Minister rolnictwa będzie mógł uznawać za związki hodowców i przedsiębiorstwa hodowlane organizacje hodowców lub inne podmioty, które ubiegają się o prowadzenie ksiąg hodowlanych dla bydła, świń, owiec, kóz i koniowatych oraz rejestrów hodowlanych dla świń.

Minister Rolnictwa zyska też uprawnienia do zatwierdzania  programów hodowlanych realizowanych przez uznane związki hodowców i przedsiębiorstwa hodowlane.
Natomiast Krajowe Centrum Hodowli Zwierząt w imieniu ministra rolnictwa będzie m.in. przeprowadzać kontrole urzędowe.
Nowe przepisy zapewnią też ciągłość prowadzenia hodowli zwierząt futerkowych, pszczół, jeleniowatych i drobiu, których nie dotyczy unijne rozporządzenie.

Kolejna istotna zmiana dotyczy listy zwierząt gospodarskich uzupełnionej o alpaki i jedwabniki morwowe. W tym przypadku możliwe będzie prowadzenie hodowli w sposób właściwy dla zwierząt gospodarskich.

Podstawy do pomocy

Przyjęty przez Radę Ministrów projekt ustawy zawiera też szczegółowe przepisy, stanowiące podstawę do udzielenia pomocy związanej z prowadzeniem ksiąg hodowlanych oraz oceny wartości użytkowej i genetycznej zwierząt gospodarskich. Przy czym, wsparcie w tym zakresie będzie udzielane pośrednio w formie subsydiowanych usług polegających na: prowadzeniu ksiąg hodowlanych (wsparcie o stawce w wyoskości do 100% kosztów kwalifikowalnych), a także prowadzeniu oceny wartości użytkowej lub hodowlanej zwierząt gospodarskich  (stawka w wysokości do 70% kosztów kwalifikowalnych). Teraz projekt przejść musi legislacyjną drogę w Sejmie i Senacie. Natomiast w przypadku akceptacji przez parlament trafi na biurko Prezydenta RP.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Centrum Informacyjne Rządu, WIR
Foto: Pixabay

Producenci mięsa obawiają się o swoją przyszłość

0

Dieta opierająca się na produktach pochodzenia roślinnego na stałe wkroczyła na salony. Coraz więcej konsumentów skuszonych aspektami ekologicznymi i zdrowotnymi wybiera roślinne zamienniki.  Hodowcy żywca boją się o swoją przyszłość. Czy aby słusznie?

Według statystyk konsumpcja mięsa odpowiada za prawie 15 proc. wszystkich emisji CO2. To więcej, niż przemysł lotniczy. Co chwila spotkać można się z doniesieniami o fatalnych skutkach dla planety w związku z produkcją mięsa. Wegetarianie i weganie nie pozostawiają suchej nitki na hodowcach żywca. Jednak rosnący sektor spożywczy specjalizujący się w produktach pochodzenia roślinnego może okazać się alternatywą dla hodowców.

Rozwijający się trend

Dieta bezmięsna codziennie poszerza grono swoich odbiorców. Kolejne roślinne nowości pojawiają się na półkach sklepowych, a celebryci zachęcają do przejścia na dietę roślinną. Gwiazdy takie jak Oprah Winfrey, Natalie Portman, Jay-Z oraz banki i fundusze zainwestowały 200 mln dol. w szwedzką firmę Oatly zajmującą się produkcją mleka. Firma wykorzystuje ten trend i nawiązała współpracę w USA ze Starbucksem oraz innymi kawiarniami tego typu, którym dostarcza roślinne mleko. Moda roślinna rozwija się najszybciej wśród millenialsów, którzy są  skłonni płacić więcej za odpowiadające im produkty.

Alternatywna dla hodowców

Spadające spożycie mięsa wcale nie musi oznaczać fiasko dla producentów. TMR przewiduje, że do 2026 globalny rynek alternatyw dla mięsa będzie rósł w średniorocznym tempie ponad 6 proc. Segment ten wygeneruje w 2026 roku przychody w wysokości ponad 45 mld dol. Według Nielsena w październiku sprzedaż roślinnych substytutów mięsa w USA osiągnęła 946,6 mln dol., czyli o 10,2 proc. więcej niż w poprzednim roku. Jest nad czym się zastanawiać. Produkcja tego typu żywności potrzebuje znacznie mniej wody oraz mniej areału w porównaniu z hodowlą zwierząt . Jest także bardziej „elastyczna” ze względu na brak konieczności czekania aż dorosną krowy czy świnie. Produkty wyjściowe w zasadzie dostępne są od ręki.

Maria Chmal
źródło:forsal.pl

Nowy terminal rolno-spożywczy. Czy rolnictwo na tym skorzysta?

0

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa utworzył spółkę celową pod nazwą: Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo. Ma to być krok w kierunku budowy pierwszego terminala przeładunkowego dla towarów rolno-spożywczych w województwie kujawsko-pomorskim.

– Przyszły Terminal Bydgoszcz Emilianowo ma dać możliwość przeładunku i zamiany środków transportu towarów, w tym w szczególności towarów rolno-spożywczych. Budowa terminala przyczyni się do poprawy logistyki i handlu oraz ułatwi eksport – informuje Wojciech Kędzia, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Skrócenie transportu?

Budowa terminala Bydgoszcz Emilianowo wraz z zapleczem magazynowym i obsługowym, służyć ma poprawie krajowej i regionalnej logistyki. Ma również skrócić czas oczekiwania na załadunek i przeładunek. Zwiększyć ma się także zdolność przeładunkowa polskich portów morskich, w tym portów Trójmiasta, a szczególnie Portu Morskiego Gdynia.

Co teraz?

Nowo powołana spółka celowa przygotuje dokumentację przyszłej inwestycji. 28 lipca 2020 r. spółkę wpisano do Rejestru Przedsiębiorców KRS. Kapitał założycielki Terminala Intermodalnego Bydgoszcz Emilianowo wynosi 2 mln zł i zostanie przeznaczony na sporządzenia m.in.: dokumentacji przedprojektowej i dokumentacji projektowej.

Wcześniej, 17 września 2019 r. podpisano porozumienie o wspieraniu powstania pod Bydgoszczą intermodalnego terminala kolejowo-drogowego. Sygnatariuszami porozumienia są: PKP S.A., Zarząd Morskiego Portu Gdynia, PKP Cargo S.A., Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, gmina Nowa Wieś Wielka oraz wojewoda kujawsko-pomorski. Zgodnie z ustaleniami do spółki celowej powołanej przez KOWR przystąpią teraz PKP S.A. oraz Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny. W najbliższym czasie planowane jest podpisanie warunkowej umowy inwestycyjnej pomiędzy tymi podmiotami.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: KOWR

Dwa powiaty wolne od ASF

0

Zapewne wielką ulgę odczują hodowcy trzody chlewnej z powiatów: leszczyńskiego i kościańskiego. Wojewoda Wielkopolski wydał właśnie rozporządzenie znoszące strefy wyznaczone w związku z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń (ASF), na terenie wspomnianych powiatów. Tym samym przestały tam obowiązywać wytyczone w nich obszary: zapowietrzony i zagrożony.

Powrót do zwykłych zasad

Oznacza to, że rolnicy z tych rejonów mogą już stosować się do zwykłych zasad obowiązujących w strefie niebieskiej ASF. Zyskali ułatwione przemieszczanie świń i szansę na wyższą cenę za swoje produkty. Dodajmy, że stosunkowo krótki czas obowiązywania rozporządzenia możliwy był dzięki ciężkiej pracy lekarzy weterynarii i powiatowych inspektoratów. Na szczególną uwagę zasługuje też pełna współpraca ze strony rolników.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Wielkopolska Izba Rolnicza
Foto: Envato

Stracił rękę podczas prasowania słomy!

0

Trwają intensywne prace polowe. Niestety wzrasta też liczba sytuacji niebezpiecznych i wypadków. Było tak w czwartek 30 lipca br,, w godzinach południowych, na polu w pobliżu miejscowości Łyse. Tam, służby medyczne z Ostrołęki i policjanci z Posterunku Policji w Łysych, udzielali pomocy 28 – letniemu mężczyźnie, który wykonując prace polowe włożył rękę do pracującej belarki. Maszyna uległa awarii.

Konieczna amputacja

Niestety obrażenia mężczyzny były tak poważne, że podjęto decyzję o amputacji ręki. Na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które zabrało rannego do szpitala. Policja ustala przebieg zdarzeń i bezpośrednie przyczyny zdarzenia. Apeluje też o szczególną ostrożność podczas prac.


Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: Portal internetowy: Mazowiecka Policja

Kombajn przejechał 34-latka

0

Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w piątek 31 lipca br. wieczorem w Pustkowie w gminie Dębica (woj. podkarpackie). 34-letni mężczyzna został tam przejechany przez kombajn zbożowy. Mężczyzna wszedł pod maszynę, ponieważ ta uległa uszkodzeniu. Niestety kombajn stoczył się i przejechał po 34-latku.

Poszkodowany trafił do szpitala

W efekcie doznał on poważnych obrażeń wewnętrznych oraz urazu kończyny dolnej. W chwili przybycia na miejsce służb ratunkowych był przytomny. Mężczyznę przewieziono do szpitala w Rzeszowie. Obecnie trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. Niestety podczas dochodzenia stwierdzono też, że 50 paroletni operator maszyny był pod wpływem alkoholu. Na ten moment jednak wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek, a nie potrącenie.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Dębicy
Foto.: Pixabay 

 

Koronawirus w dużych zakładach drobiarskich

0

W znaczącym w regionie zakładzie przetwórstwa drobiu AMI w mieście Mikstat pod Ostrzeszowem, wykryto nowe wielkie ognisko koronawirusa. Władze i służby medyczne podjęły już intensywne działania. Przebadano tam 800 osób. Połowa z nich poznała już swoje wyniki. Na tym etapie wiadomo, że zakażone są 164 osoby.

Wiemy już, że źródłem zakażenia był pracownik firmy. W chwili obecnej mamy wszystkie osoby przebadane – mówi Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.

Wojewoda reaguje

Pierwszy przypadek zakażenia wśród pracowników wykryto 24 lipca br. Tydzień później, na wniosek wojewody wielkopolskiego, do Mikstatu wysłano osiem ekip wymazowych wydelegowanych przez Wojska Obrony Terytorialnej Kraju. W efekcie, pierwsze wyniki zaczęły spływać już pod koniec ubiegłego tygodnia. Wówczas stało  się jasne, że fabryka stała się nowym ogniskiem koronawirusa. Według danych z dziś, łącznie zakażone są 164 osoby. Większość chorych ma niewielkie lub brak objawów. Pozostawiono ich w domach. Natomiast w szpitalu przebywa zaledwie kilka osób w stanie stabilnym. W sumie na kwarantannę skierowano 239 osób.

Zbadają mieszkańców Mikstat

Ponadto, decyzją Wojewody, już w piątek w Mikstacie uruchomiony zostanie punkt do badań drive thru, w którym mieszkańcy będą mogli skorzystać z bezpłatnych badań. Natomiast w przyszły poniedziałek i wtorek analogiczny punkt działać będzie w Ostrzeszowie.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: Wielkopolski Urząd Wojewódzki
Foto: Pixabay

Zmiana pogody [POGODA]

0

W nocy front z opadami deszczu i burzami rozciągać się będzie od Pomorza Gdańskiego po Kujawy, wschodnią Wielkopolskę i Dolny Śląsk- tutaj będzie mocno padać do nawet 15 mm w ciągu jednej godziny. Noc ciepła- na poziomie 14/17 stopni.

Od rana nad Dolny Śląsk, Opolszczyznę, zachód Łódzkiego i wschodnią oraz południową Wielkopolskę wkroczy strefa intensywnych opadów deszczu. Padać ma całe przedpołudnie- suma opadów lokalnie w okolicy Kalisza, Kępna oraz miejscowości podgórskich osiągnie 50 mm. Około południa rozpada się na dobre również na Kujawach, Warmii, zachodzie Mazur, zachodzie Mazowsza, północy Ziemi Łódzkiej- padać ma do nawet 4-7 h w formie opadu ciągłego. Wieczorem padać ma jeszcze od Suwalszczyzny po Wysoczyznę Elbląską.

Przelotne niezbyt silne opady lokalnie wystąpią od wschodniego Mazowsza po wschód Łódzkiego i wschód Małopolski. Suchy wtorek czeka mieszkańców wschodniego Podkarpacia i Roztocza- tutaj bez opadów od rana do wieczora. Sucho ze sporą ilością chmur na Kaszubach, Pomorzu Gdańskim i Ziemi Lubuskiej- dopiero po południu pojawi się tutaj słońce.

Temperatura w południe wyniesie około 17 stopni od Suwałk po Olsztyn. W wąskim pasie od Giżycka po Rypin, Mławę, Koło, Kalisz tylko 16 stopni- tutaj spadnie najwięcej deszczu. Na zachodzie i północy około 20/22 stopni. Na wschodzie jeszcze gorąco- Zamość, Lublin, Włodawa nawet 26/28 stopni.

Od środy zanik opadów i od wschodu zacznie się robić coraz cieplej.

Spłonął budynek gospodarczy – wewnątrz była słoma i siano

0

W piątek, 31 lipca br., około godziny 18.00, palił się drewniany budynek gospodarczy w miejscowości Szczereża pod Nowym Sączem (woj. małopolskie).

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu prądów wody na płonący obiekt. Sytuację dodatkowo pogarszał fakt, że w drewnianym budynku składowano słomę i siano. Strażacy po opanowaniu pożaru przystąpili do prac rozbiórkowych. Niestety drewniana konstrukcja budynku gospodarczego uległa spaleniu. Przerzucano też pozostałe siano i słomę. Następnie zagrożony obszar dokładnie dogaszono.

Przyczyn jeszcze nie ustalono

Interweniowały zastępy z JRG z Nowego Sącza oraz  okolicznych zastępów OSP. Działania 10 zastępów i 38 strażaków trwały cztery i pół godziny. Niestety do tej pory nie udało się ustalić przyczyn pożaru.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło i foto: portal alarmowy osp.pl

Posiadasz pasiekę? Możesz starać się o dofinansowania!

0

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa rozpoczyna wdrażanie naboru wniosków w ramach Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa w Polsce na lata 2020-2022, na realizację działań określonych w KPWP w ramach mechanizmu WPR „Wsparcie rynku produktów pszczelich”.

Szkolenia i zakupy

Wnioskować będzie można o uzyskanie pomocy na realizację projektów szkoleniowych, zakupu sprzętu pszczelarskiego, zakup leków do zwalczania warrozy, zakup urządzeń do prowadzenia gospodarki wędrownej, zakup pszczół, działania związane z analizą jakości miodu, a także o refundację kosztów związanych z pracą pszczelarzy.

Kto może wnioskować?

O dofinansowanie mogą się ubiegać pszczelarze i producenci produktów pszczelich (posiadający weterynaryjny numer identyfikacyjny lub wpis do Rejestru Powiatowego Lekarza Weterynarii). Uprawnione są również: związki pszczelarskie, stowarzyszenia pszczelarzy, zrzeszenia pszczelarzy, spółdzielnie pszczelarskie i grupy producentów rolnych w zakresie działalności pszczelarskiej.

Terminy i pieniądze

Okres realizacji projektów powinien zakończyć się do dnia 31 lipca roku następującego po roku złożenia projektu. Natomiast w przypadku projektów złożonych w ramach działania „Zakup pszczół” w roku pszczelarskim 2020. Przy czym, okres realizacji projektów powinien zakończyć się do dnia 31 sierpnia 2020 r.

Wnioski winny zawierać dane dotyczące wysokości planowanych środków finansowych przeznaczonych na jego realizację. Dane mają odzwierciedlać faktyczne potrzeby podmiotu uprawnionego ustalone na podstawie zgłoszonego przez pszczelarzy zapotrzebowania. Powyższe dane zostaną wykorzystane przy weryfikacji projektów, podziale środków przez Komisję Opiniującą Projekty oraz do wyliczenia  rzeczywistej kwoty refundacji przez KOWR.

Gdzie i kiedy?

Na obecnym etapie na swej stronie internetowej oraz w siedzibie Centrali, KOWR udostępnia zaproszenia
do składania projektów. Szczegółowa dokumentacja konkursowa dostępna jest również na stronie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Wielki Dzień Pszczół

Przy okazji dodajmy, że na sobotę 8 sierpnia br. przypada Wielki Dzień Pszczół, czyli święto powołane do życia za pośrednictwem branżowego Programu Z Kujawskim Pomagamy Pszczołom. Z tej okazji, dorocznie w całej Polsce, organizowane są interesujące wydarzenia poświęcone pszczołom. Ich organizatorami są placówki przyrodnicze, ogrody botaniczne, parki narodowe i krajobrazowe, ośrodki edukacji ekologicznej, muzea i skanseny

Magazyn Agro Profil

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: ARiMR
Foto: Pixabay