Zielone POLA JESIEŃ 2018 z Osadkowski SA
Już niebawem rozpocznie się kolejna seria spotkań z firmą Osadkowski SA, tym razem w ramach Zielonych Pól Jesień 2018.
Zielone Pola Jesień 2018 odbędą się
- w 8 lokalizacjach: 4 lokalizacje poświęcone będą kukurydzy na kiszonkę, 4 lokalizacje kukurydzy na ziarno
- w wyznaczonych terminach we wrześniu i październiku (szczegóły na mapce)
- w godzinach 10.00-15.00
- formuła spotkań (w tym poletka doświadczalne) będą obejmować:
-przegląd technologi ochrony
-koszenie z ważeniem masy kiszonki (w wybranych lokalizacjach)
-koszenie, ważenie, mierzenie wilgotności ziarna (w wybranych lokalizacjach)
-przegląd odmian
-prelekcje
-konkursy
-wspólny poczęstunekMy również tam będziemy! Serdecznie zapraszamy!
Dzień Otwarty Dealera Deutz-Fahr
Deutz-Fahr zaprasza na drugą edycję ogólnopolskiego wydarzenia pod nazwą Dzień Otwarty Dealera, który odbędzie się 2 września 2018, w godzinach od 10.00 do 14.00.
Dealerzy z całej Polski przygotowali na ten dzień mnóstwo ciekawych atrakcji dla odwiedzających. Oprócz najnowszych modeli ciągników i kombajnów, dostępne będą oferty specjalne oraz cały wachlarz usług wspierających. Do dyspozycji będą specjaliści, którzy chętnie udzielą odpowiedzi na nurtujące Państwa pytania.
Na zwiedzających będą czekały niespodzianki, a także oferty specjalne dostępne tylko i wyłącznie w Dniu Otwartym, a które poznać będzie można osobiście u Dealera. Z racji tego, że Dzień Otwarty zaplanowano w ostatni dzień wakacji, mile widziane są całe rodziny – dla najmłodszych zostaną przygotowane specjalne strefy zabaw i gier.
Deutz-Fahr zaprasza
Poniżej prezentujemy wykaz lokalizacji, gdzie odbędzie się Dzień Otwarty Dealera:
New Holland kolejny miesiąc liderem sprzedaży
Co znajdziesz w artykule?
Po siedmiu miesiącach 2018 roku liderem sprzedaży, podobnie jak przed miesiącem, jest marka New Holland. Od początku roku zarejestrowano 994 ciągniki tej marki co daje 20,6% udziałów rynkowych. W samym lipcu to również New Holland był liderem, rejestrując 186 szt. ciągników. John Deere zajmuje drugie miejsce w analizie siedmiu miesięcy. Wg statystyk zarejestrowano 812 szt. ciągników tej marki, co stanowi 16,9% udziałów rynkowych. Nadal obie wymienione marki mimo spadku rynku notują wzrost w stosunku do zeszłego roku. New Holland o 21,3 % (994 szt. vs 819 szt.), John Deere o 22,5% (812 szt. vs 663 szt.) Na kolejnych miejscach znalazły się: Kubota 552 szt. (11,5%), Zetor 420 szt. (8,7%), Case 384 szt. (8%). Każda z tych marek notuje jednak spadki w stosunku do 2017 roku.
Średnia moc poszukiwana
Tak jak przed miesiącem notuje się wzrost średniej mocy ciągnika niemal we wszystkich województwach. Wyjątkiem jest kujawsko-pomorskie gdzie średnia moc jest niewiele niższa i wynosi
132,6 KM (rok wcześniej 132,8 KM). Średnia moc ciągników nowo rejestrowanych w pierwszych siedmiu miesiącach była najwyższa w województwie dolnośląskim 157,4 KM oraz
zachodniopomorskim 155 KM. Ciągniki o najniższej mocy rejestruje się w województwie małopolskim (91,3 KM).
Przyczepy poszukiwane na żniwa
W lipcu ilość rejestracji nowych przyczep ponownie wzrosła i była o 206 szt. wyższa niż pzed miesiącem, ale o 68 szt. niższa niż w lipcu 2017 roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca możemy mówić o wzroście o 37%, natomiast do lipca 2017 o spadku o 8,1%. Pierwsze siedem miesięcy zamykamy ilością 3229 rejestracji nowych przyczep. To o 422 szt. więcej niż w pierwszym półroczu zeszłego roku. Zatem wzrost wynosi 15%.
Pronar najczęściej wybierany
Niekwestionowanym liderem posiadającym niemal połowę udziałów pozostaje Pronar, który notuje 1529 szt. zarejestrowanych nowych maszyn (47,4% udziałów). W zeszłym roku wynik tej marki to 1148 szt., a zatem rok do roku Pronar notuje wzrost o ponad 33%. Kolejna marka Metal-Fach, w kresie od stycznia do lipca 2018 notuje 343 rejestracje nowych przyczep tej marki, gdzie w zeszłym roku były to 466 szt. (-26,4%). Kolejne marki w rankingu to: Metaltech (287 szt. i 8,9% udziałów), Wielton (242 szt. i 7,5% udziałów), Zasław (183 szt. i 5,7 % udziałów).
Źródło: PIGMIUR, Sprzedaż przyczep rolniczych w Polsce wg danych CEPiK lipiec 2018
UE zarejestrowała fungicyd naturalnego pochodzenia
Nowa substancja czynna – fenpikoksamid, wykazująca działanie fungistatyczne została zarejestrowana w Unii Europejskiej. Na terenie UE będzie występowała pod nazwą handlową Inatreq Active. Będzie przeznaczona do ochrony zbóż przed głównymi chorobami, takimi jak septoriozy i rdze. Substancja aktywna jest pochodzenia naturalnego, ma zdaniem producenta wyjątkową skuteczność biologiczną oraz unikalne miejsce działania w porównaniu z innymi środkami grzybobójczymi stosowanymi w zbożach. Inatreq nie wykazuje także odporności krzyżowej z innymi substancjami czynnymi fungicydów zbożowych.
– Cieszy nas, że UE umożliwiła rolnikom korzystanie z tego nowoczesnego, naturalnego środka grzybobójczego – oświadczył Thomas Lyall, dyrektor ds. rejestracji na Europę, Bliski Wschód i Afrykę w Corteva Agriscience. – Inatreq Active to nie tylko przełomowe rozwiązanie pozwalające rolnikom na uzyskiwanie lepszych plonów, łączące elastyczność stosowania z wyjątkowym bezpieczeństwem dla roślin, ale również, ze względu na swoje biologiczne pochodzenie, odpowiada oczekiwaniom europejskich konsumentów w kontekście innowacji w rolnictwie. Zatwierdzenie Inatreq Active do stosowania w UE otwiera drogę do rejestracji tej substancji w poszczególnych krajach członkowskich w celu zapewnienia szerokiej dostępności w Europie.
Podmiotem odpowiedzialnym za wprowadzenie fungicydu w Polsce będzie Corteva Agriscience, dział rolniczy koncernu DowDuPont.
Pomoc dla rolników w formie dotacji
Rolnicy, którzy mają oszacowane przez komisje szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2018 r. suszy lub powodzi będą mogli ubiegać się w powiatowych biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o pomoc w formie dotacji na powierzchnię upraw, w których szkody wynoszą co najmniej 30%.
Kiedy pomoc będzie przyznawana?
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 31 lipca 2018 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (Dz.U. poz. 1483) dotacja będzie udzielna:
1) poza formułą pomocy de minimis, na warunkach określonych w rozporządzeniu nr 702/2014 – w przypadku, gdy szkody spowodowane tegoroczną suszą lub powodzią, oszacowane przez komisję powołaną przez wojewodę właściwego ze względu na miejsce wystąpienia szkód będą wynosić powyżej 30% średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym lub średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie rolnym, albo
2) w ramach formuły pomocy de minimis, zgodnie z przepisami rozporządzenia nr 1408/2013 – w przypadku gdy powyższe szkody będą wynosić nie więcej niż 30% średniej rocznej produkcji rolnej lub średniej rocznej produkcji roślinnej.
Pomoc, będzie pomniejszana o 50%, jeżeli w dniu wystąpienia szkód w uprawach rolnych co najmniej 50% powierzchni upraw w gospodarstwie rolnym, z wyłączeniem łąk i pastwisk, nie było ubezpieczonych co najmniej od jednego z następujących ryzyk: suszy, gradu, deszczu nawalnego, ujemnych skutków przezimowania, przymrozków wiosennych, powodzi, huraganu, pioruna, obsunięcia się ziemi lub lawiny w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
Stawkę ww. pomocy na 1 ha ogłosi minister właściwy do spraw rolnictwa nie później niż 14 dni przed rozpoczęciem terminu składania do biur powiatowych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wniosków o przyznanie pomocy.
Oszacowanie szkód na protokołach
Od 2017 r. protokół oszacowania szkód sporządza się na formularzu udostępnionym na stronie internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W protokole w przypadku wystąpienia szkód w uprawach paszowych, szkody te uwzględniane są przy obliczaniu dochodów z produkcji roślinnej i drugi raz przy obliczaniu dochodu z produkcji zwierzęcej. W kosztach poniesionych z tytułu niezebrania plonów w wyniku wystąpienia szkód mogą być uwzględniane koszty związane z zakupem pasz, o ile ten zakup wynika z ujemnego bilansu paszowego w gospodarstwie rolnym spowodowanego szkodami powstałymi w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych, przy czym ilość nabytych pasz nie może przekroczyć ilości pasz niewyprodukowanych w gospodarstwie.
W przypadku, gdy w protokole wyliczony % strat jest niższy niż 30 % średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie rolnym rolnik może wnioskować przy ubieganiu się o dotacje na powierzchnię upraw wynikająca z protokołu o uwzględnienie strat wyłącznie w produkcji roślinnej w porównaniu do średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie rolnym w okresu poprzednich trzech lat lub średniej z trzech lat wybranych z pięciu po odjęciu wartości najwyższej i najniższej.
Przyjęcie wariantu wyliczania strat do średniej rocznej wyłącznie do produkcji roślinnej nie zwalnia komisji z wypełnienia w całości protokołu.
źródło: http://www.minrol.gov.pl/
Claas ma na koncie nowy rekord świata
Firma Claas ma na swoim koncie kolejny sukces. Przy udziale kosiarki z kondycjonerem Disco 1100 RC udało się pobić światowy rekord w wydajności koszenia w ciągu ośmiu godzin. Skoszono wówczas łącznie 141,1 ha lucerny, przy średniej wydajności kondycjonera walcowego na poziomie 5,24 t suchej masy na ha. Poprzedni rekord był o ponad 40 ha mniejszy.
1 lipca 2018 roku, chwilę po godzinie dwunastej Tate Mesbergen z firmy Mesbergen Farms, za kierownicą ciągnika Claas Axion 800 i kosiarki Disco 1100 RC, rozpoczął batalię o rekord. Całemu wydarzeniu przyglądali się niezależni obserwatorzy oraz osoby wspierające rekordzistę. Średnia wydajność koszenia wynosiła 17,6 ha na godzinę, natomiast maksymalna prędkość to odpowiednio: na polu 30 km/h, a na drogach pomiędzy polami ponad 50 km/h.
– Nie wszystkie pola są położone blisko siebie, dlatego szybkie składanie zespołu tnącego do transportu i sprawne przemieszczanie się po drogach stanowiły prawdziwe wyzwanie – wyjaśnia Tate.
Nie było lekko
Nie wszystko szło zgodnie z planem jaki założył sobie Tate i jego zespół. Dzień przed próbą bicia rekordu przeszła burza i spadło 12,7 mm deszczu na metr kwadratowy. Podłoże na polu było o wiele bardziej wilgotne niż zazwyczaj. To opóźniło start o kilka godzin. Ponadto problemy pojawiły się również w trakcie próby, gdy operator trafił na kawałek betonu. Wymagało to przerwy i sprawdzenia czy kosiarka nie uległa zniszczeniu. Drugi postój nastąpił podczas jednego z przejazdów, gdy należało sprawdzić poprawność złożenia kosiarki do transportu.
Poprzedni rekord ustanowiono podczas koszenia trawy
Poprzedni rekord świata ustanowiono na trawie, z kosiarką bez kondycjonera. Kosiarka Claas Disco 1100 RC wyposażona jest w kondycjoner z dwoma zazębiającymi się poliuretanowymi walcami w kształcie litery V. Zgniatają one twarde łodygi, ale jednocześnie nie uszkadzają liści. Ma to za zadanie skrócić czas suszenia, przy zachowaniu wartości odżywczych paszy. Jeśli Guinness otrzyma wszelkie niezbędne dokumenty od firmy Claas, rekord zostanie oficjalnie potwierdzony.
Mistrzostwa Świata Drwali w Lillehammer za nami!
W dniach 2-5 sierpnia odbyły się 33. Mistrzostwa Świata Drwali w norweskim Lillehammer. W zawodach wzięli udział Polacy, którzy rywalizowali razem z 123 zawodnikami z całego świata. Drwale wystartowali w pięciu konkurencjach wymagających znakomitej techniki i olbrzymiej precyzji. Mistrzem Świata został Marco Trabert z Niemiec, a drużynowo najlepsi okazali się Białorusini. W tym roku w Lillehammer podziwialiśmy trzech polskich zawodników z Teamu Stihl: Tomasza Bilskiego, Roberta Glazera i Zenona Sobolewskiego. Drużynowo Polacy uplasowali się na 14. pozycji, a indywidualnie najlepszy z nich, Tomasz Bilski został sklasyfikowany na 44 miejscu. – Podczas tegorocznego występu walczyliśmy wyjątkowo zacięcie, starając się zdobyć jak najwięcej doświadczenia. Czołowe lokaty były zarezerwowane dla najlepszych z tego elitarnego grona. Bardzo cieszymy się, że mogliśmy reprezentować Polskę w Lillehammer. To doświadczenie pomoże nam z roku na rok osiągać coraz lepsze wyniki – mówi Tomasz Bliski, drwal z ponad 10 letnim stażem. W trakcie zawodów drwale z całego świata zademonstrowali swoje techniczne umiejętności i precyzję, niezbędną w ich codziennej pracy. W klasyfikacji generalnej z tytułu mistrza świata cieszył się Marco Trabert posługujący się pilarką STIHL MS 500i. W związku z tym, że w każdej z rozgrywanych konkurencji zawodnicy posługują się pilarkami mechanicznymi, rywalizacja pomiędzy ich producentami przypomina tą z teamów konstruktorskich Formuły 1. Najwięcej powodów do zadowolenia po Mistrzostwach ma producent pilarek Stihl, ponieważ we wszystkich konkurencjach złote medale zdobyli zawodnicy używający pilarek tej marki, a po raz trzeci z rzędu mistrzem świata został zawodnik pracujący pilarką Stihl. Pozostałe miejsca na podium najlepszych drwali świata zajęli: drugi – Norweg Ole Harald Løvenskiold Kveseth oraz na 3. miejscu – Słowak Janez Meden. W rozegranych równocześnie mistrzostwach świata juniorów na najwyższym stopniu podium stanął Niemiec Thomas Schneider, 2. miejsce zajął – Austriak Daniel Oberraune, a trzeci był Włoch Hubert Brunner. Polak Robert Glazer uplasował się na 17. miejscu. W klasyfikacji drużynowej zwyciężył zespół z Białorusi. Drugie miejsce zajęli drwale z Niemiec, a trzecie z Austrii.
Zwycięzca Marco Trabert i Thomas Schneider z reprezentacji Niemiec.
Konkurencje
Walka o mistrzowskie tytuły rozgrywana jest co dwa lata i odbywa się w dwóch kategoriach wiekowych – juniorów i seniorów. Zawodnicy rywalizują w pięciu konkurencjach: ścinka drzew (oceniana jest m.in. precyzja obalania i prędkość pracy), przygotowanie pilarki do pracy (zmiana prowadnicy i łańcucha tnącego), precyzyjna przerzynka (przecięcie kłody bez naruszenia podłoża),złożona przerzynka (precyzyjne przecięcie krążków drewna z dwóch kłód) oraz okrzesywanie (szybkie i dokładne oczyszczenie przygotowanej kłody z gałęzi).
Już w najbliższy weekend 11-12 sierpnia, górnośląski Koszęcin będzie gospodarzem Mistrzostw Polski Drwali oraz XV Mistrzostw Polski Stihl TIMBERSPORTS®. Wydarzenie odbędzie się na terenie zespołu parkowo-pałacowego Zespołu „ŚLĄSK”. Wstęp na mistrzostwa jest bezpłatny.
Reprezentacja Polski. Od lewej:Robert Glazer, Tomasz Bilski i Zenon Sobolewski.
XVII Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka w Wilkowicach
Zapraszamy na XVII Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka – największą w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej wystawę zabytkowej mechanizacji rolnictwa, ktora odbędzie się 18 i 19 sierpnia 2018 roku w Wilkowiacach, gmina Lipno koło Leszna.
W festiwalu weźmie udział 160 wystawców, którzy zaprezentują blisko 300 zabytkowych maszyn rolniczych w tym około 200 traktorów. Widzowie zobaczą prezentację zabytkowych ciągników i maszyn rolniczych, traktorpulling, wyścigi traktorów, przeciąganie traktora, konkurs „Precyzyjny Gospodarz”, młócenie zboża oraz pokazy orki. Grupa węgierskich kolekcjonerów przeprowadzi traktorpulling przy wykorzystaniu tzw. „ślimaka”. Wielu kolekcjonerów przyjedzie do Wilkowic jadąc ciągnikami po kołach. Blisko 600 kilometrów pokona czwórka austrackich pasjonatów z okolic miasta Tulln nad Dunajem. Będzie wśród nich najstarszy uczestnik wyprawy i festiwalu – Rudolf Gieswein. Z kolei z okolic Chojny prawie 250 kilometrów małżeństwo Maria i Jerzy Rąpała. W Wilkowicach zjawią się kolekcjonerzy z Polski, Niemiec, Austrii, Czech, Węgier, Danii i Holandii. Zostaną wyróżnione najciekawsze eksponaty i przyznane tytuły „Kolekcjoner Roku 2018” pod patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W niedzielę 19 sierpnia o godzinie 11:00 ulicami Wilkowic przejedzie korowód zabytkowych traktorów i maszyn rolniczych. Maszyną tegorocznego festiwalu jest polski kombajn „Vistula” a plecionkarze z Nowego Tomyśla oplotą wikliną Zetora 25 A. Równolegle z festiwalem odbędzie się Wystawa Maszyn i Urządzeń Rolniczych „Roltechnika” organizowana przez Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Cena biletu wynosi 7 zł. Dzieci do lat siedmiu i osoby niepełnosprawne mają wstęp wolny.
Organizatorami imprezy są: Gmina Lipno, Klub „Traktor i Maszyna” i Gminny Ośrodek Kultury w Lipnie.
Program festiwalu:
18.08.2018 (sobota)
9.00 – Otwarcie wystawy dla zwiedzających
10.00 – Oficjalne otwarcie festiwalu, rozstrzygnięcie konkursów: „Kolekcjoner roku 2018” i „Weteran Traktor-Maszyna Wilkowice 2018” (boisko LUKS „Korona Wilkowice” lub Dom Strażaka)
12.00 – Prezentacja ciągników na placu manewrowym i ważenie traktorów
13:00 – Młócenie zboża
13:00 – Traktorpulling (do 2000 kg, 2001 kg – 2500 kg)
14:00 – Precyzyjny gospodarz
15:00 – Młócenie zboża
15:00 – Węgierski traktorpulling (od 2501 do 3000 kg, bombaje)
15:30 – Przeciąganie traktora (ciągniki 10 KM, 15 KM, 18 KM)
16:00 – Wyścigi traktorów (dwucylindrowe, trzycylindrowe, czterocylindrowe z benzynowymi)
17:00 – Zakończenie pokazów i konkurencji
19.08.2018 (niedziela)
9:00 – Otwarcie wystawy dla zwiedzających
11:00 – Korowód i prezentacja ciągników na placu manewrowym
12:00 – Traktorpulling (od 2501 do 3000 kg, bombaje)
13:00 – Młócenie zboża
13:00 – Węgierski traktorpulling (do 2000 kg, 2001 kg – 2500 kg)
13:30 – Przeciąganie traktora (ciągniki 25 KM, 28 KM, 30 KM)
14:00 – Precyzyjny gospodarz
15:00 – Młócenie zboża
15:00 – Wyścigi traktorów (bombaje, ślimaki, traktorzystki)
15:30 – Pokaz orki i uprawy oraz polowe rodeo
16:30 – Wręczenie dyplomów i pucharów (namiot)
17.00 – Zakończenie festiwalu
New Holland Exclusive – Lidzbark Warmiński
Co znajdziesz w artykule?
1 sierpnia uczestniczyliśmy w pokazach polowych New Holland Exclusive w Lidzbarku Warmińskim w województwie warmińsko – mazurskim. PHU Perkoz Sp. z o.o. z Lidzbarka Warmińskiego wraz z New Holland Agriculture zorganizowali dynamiczną prezentację maszyn i nowych rozwiązań, polegającą na jazdach testowych i sprawdzeniu sprzętu podczas prac polowych. Większość prezentowanych maszyn to nowości, które znajdą się w ofercie New Holland w nowym sezonie.
Testy kombajnów
Podczas testów mieliśmy do dyspozycji dwa kombajny TC 5.90 oraz CR 8.90.
Kombajn TC 5.90 będzie dostępny w ofercie na rok 2019. W kombajnie tym zamontowany jest już silnik z tzw. emisją Stage 5, jak podkreślali specjaliści z New Holland Agriculture jest to tak zwany finał. To nad czym przez ponad 20 lat pracowali producenci silników, czyli dochodzenie do najwyższego poziomu emisji spalin jest już w tym kombajnie zrealizowane.
Kolejny testowany kombajn to model CR 8.90. Kombajn z roku 2017 o mocy maksymalnej 517 KM, maszyna wyposażona w gąsienice, napęd gąsienicowy Teraflex o szerokości 86 cm, czyli 34 cale. Zaletą takiego napędu jest mały stopień ugniatania ziemi i bardzo dobre właściwości trakcyjne szczególnie w terenie podmokłym, czy piaszczystym.
Nowe kombajny serii CR posiadają na wyposażeniu nowy system zagospodarowania resztek pożniwnych, który umożliwia drobniejsze cięcie resztek i ich lepsze rozprowadzanie na większej szerokości.
Prasy rolujące
Podczas pokazów żniwynych zaprezentowano dwie prasy rolujące. Pierwsza to prasa zmiennokomorowa, pasowa New Holland Roll-Belt 150 CropCutter. Prasa wykonuje bele od 90 do 150 cm średnicy typowo dedykowana do formowania słomy i bel z materiałów suchych.
Druga prasa to maszyna walcowa, stałokomorowa model Roll Baler 125 o solidnej budowie, przystosowana do belowania nawet najcięższych bel. Model przewidziany jest do formowania bel zielonych, bel kiszonki. Rafał Galus specjalista z New Holland podczas prezentacji prasy podkreślił, że chcą złamać ten stereotyp i pokazać, że nawet suchą słomę można belować za pomocą Roll Baler 125. I rzeczywiście podczas testów polowych zrobiliśmy suche bele modelem prasy przeznaczonej do produkcji bel zielonych.
„Maszyna roku 2018” T6.175 Dynamic Command
Kolejną testowaną maszyną był ciągnik T6.175 Dynamic Command nagrodzony tytułem „Maszyny Roku 2018” w kategorii ciągników o średniej mocy. Nowością w tym modelu jest skrzynia biegów. W sercu 3-zakresowych, 8-stopniowych przekładni Semi-Powershift znajduje się podwójne sprzęgło Dual Clutch. Cztery nieparzyste biegi i sprzęgło umiejscowione są na jednym wale, a cztery parzyste biegi wraz z drugim sprzęgłem znajdują się na drugim wale. Moc jest modulowana pomiędzy dwoma sprzęgłami, gdy jeden nieparzysty bieg jest rozłączany przez jedno sprzęgło, drugie załącza przełożenie parzyste. Wszystko odbywa się nieodczuwalnie przez operatora.
Dużym zainteresowaniem uczestników cieszyły się maszyny towarzyszące traktorom prezentowana była maszyna do uprawy pożniwnej, czyli kultywator podorywkowy. Ponadto w ofercie producent będzie miał kultywatory podorywkowe od mniejszych o szerokości 3-4 metrów, poprzez kultywatory podorywkowe zawieszane, pół zawieszane dochodzące do szerokości 7 metrów.
Do tego dochodzi gama maszyn do uprawy przedsiewnej, są to maszyny doprawiające glebę o dość dużych szerokościach roboczych dochodzących do 8,3 metra jak i precyzyjne maszyny do uprawy przedsiewnej gdzie hydraulika steruje już głębokością pracy.
Nawet nie wiadomo kiedy zleciało te kilka godzin, naszej pracy na polach przy tropikalnej pogodzie. A praca w klimatyzowanej kabinie w ten upał bezcenna. Podsumowując New Holland Agriculture to niesamowite maszyny, kosmiczne technologie, doświadczeni, zaangażowani pracownicy i nieograniczone możliwości. |MKR