Komisja Europejska zatwierdziła polski program o wartości 836 mln euro (3,9 mld złotych) przeznaczony na wsparcie sektora rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. Pomoc nie może przekroczyć 35 tys. euro na beneficjenta i ma być przyznana najpóźniej do 31 grudnia 2022 r.
836 mln euro na wsparcie rolnictwa
Program został zatwierdzony na podstawie tymczasowych kryzysowych ram prawnych dotyczących pomocy państwa, przyjętych przez Komisję 23 marca 2022 r. w których uznano, że w całej gospodarce UE występują poważne zaburzenia. O planie dopłat pisaliśmy miesiąc temu a dopiero teraz udało się uzyskać zgodę od KE.
Wiceprzewodnicząca wykonawcza Margrethe Vestager, która jest odpowiedzialna za politykę konkurencji, powiedziała:
„Ten program o wartości 836 mln euro umożliwi Polsce wspieranie rolników, którzy odczuli skutki wzrostu kosztów produkcji wynikającego z inwazji Rosji na Ukrainę oraz związanych z tym sankcji. Pozostajemy solidarni z Ukrainą i jej obywatelami. Jednocześnie kontynuujemy ścisłą współpracę z państwami członkowskimi, aby można było terminowo wprowadzić krajowe środki wsparcia w skoordynowany i skuteczny sposób, chroniąc przy tym równe warunki działania na jednolitym rynku.”
Miło ze strony Komisji, że po długo trwających rozmowach w końcu wydała pozwolenie na wsparcie ale to dawno spóźniona pomoc. Problem nie pojawił się w momencie wybuchu wojny w Ukrainie a rok temu stąd też nie nazwalibyśmy działań podjętych przez KE współpracą.
Dopłaty do nawozów. Dla kogo?
Polska zgłosiła Komisji program o wartości 836 mln euro przeznaczony na wsparcie sektora rolnictwa w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę. W ramach tego programu pomoc będzie miała formę dotacji bezpośrednich.
Środek będzie dostępny dla rolników prowadzących działalność w Polsce, którzy odczuli skutki wzrostu kosztów nawozów spowodowanego obecnym kryzysem geopolitycznym i związanymi z nim sankcjami.
Aby zrekompensować część wzrostu kosztów nawozów, kwalifikujący się beneficjenci będą uprawnieni do otrzymania pomocy w wysokości do 107 euro (500 złotych) na hektar gruntów rolnych oraz do 53,5 euro (250 złotych) na hektar użytków zielonych i pastwisk. Górnym pułapem pomocy będzie kwota odpowiadająca pomocy dla obszaru 50 hektarów.
Co będzie dalej? Warto podkreślić, że batalia o dopłaty do nawozów, trwa od kilku miesięcy. Nic nie wskazuje na to, że nawozy miałyby magicznym sposobem stanieć. Jednorazowa pomoc nic nie pomoże jeśli każdy sezon będzie się wiązał z zakupem niebotycznie drogich nawozów. W takim przypadku czeka nas nic innego jak gigantyczna inflacja i strach czy będzie nas stać na chleb. To wyzwanie z którym muszą uporać się rządzący i to najszybciej jak jest to możliwe.
źródło: ec.europea.eu
Zdj:pixabay