niedziela, 16 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 904

Życie na wsi i w parafii w Giewartowie podczas pandemii

0

Pandemia koronawirusa w znaczący sposób wpłynęła na różne dziedziny naszego życia. Dotyczy to też tak delikatnej i dla wielu z nas ważnej sfery jaką jest uczestnictwo w religijnych wydarzeniach, czy też w życiu własnej parafii. Tegoroczne święta Wielkanocne będą inne, bez święconki, bez uczestnictwa w procesjach, bez zjazdów rodzinnych.

 

Stolica Apostolska i archidiecezje

O powadze sytuacji świadczyć mogą wydane niedawno dekrety Stolicy Apostolskiej oraz regulacje wprowadzane w diecezjach i archidiecezjach. Na szczególną uwagę zasługuje także to, że zalecenia te służą nie tylko zachowaniu zasad bezpieczeństwa, ale też (co ważne), ochronie najistotniejszych wartości płynących z modlitwy, mszy, nabożeństw i kontaktu wiernych z kapłanami. Sprawa  nie dotyczy zatem tylko ograniczeń wynikających z zaleceń higieniczno-epidemiologicznych, takich jak: zachowanie się i ograniczenia liczby wiernych (i indywidualnego ich kontaktu) w kościołach, obiektach katechetycznych, na plebaniach itd. Rzecz dotyczy posługi i  wzajemnego wsparcia.

O obecnej sytuacji kościoła mówi ksiądz Jacek Dziel, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Giewartowie (Dekanat Słupecki).

 

Internet i wstawiennictwo św. Rocha

– Gdybym miał ogólnie oceniać sytuację, to powiedziałbym, że zmieniło się wszystko… lub prawie wszystko mówi ksiądz Jacek Dziel, proboszcz parafii w Giewartowie.Podstawowa zmiana to przejście z duszpasterstwa grupowego – żeby nie powiedzieć pod pewnymi względami masowego – do duszpasterstwa zindywidualizowanego oraz z realnego spotkania (kontaktu) do spotkań wirtualnych. Tak więc poza Mszami świętymi, które sprawowane są w bardzo wąskim gronie, nie ma żadnych nabożeństw parafialnych, nie ma spotkań diakonii ani żadnych grup formacyjnych. Obecnie nacisk kładzie się na możliwość uczestniczenia w życiu parafialnym poprzez internet. W naszym przypadku ważna jest też codzienna transmisja Mszy świętej oraz nowenny ku czci świętego Rocha. Dodam, że wielkim darem dla naszej parafii i okolicy jest „łaskami słynący” obraz świętego Rocha i kult tego niezwykłego patrona (chroniącego przed chorobami zakaźnymi – przyp. Red.). Istotne jest także to, że nasz kościół pozostaje otwarty przez cały dzień, tak aby można się w nim było indywidualnie modlić.

 

Msze w kościele i internecie

W parafii w Giewartowie Msze święte odbywają się o stałej porze, ale z udziałem bardzo wąskiego grona wiernych – do 5 osób. Są też one codziennie transmitowane przez internet.
Ponadto, zalecenia dotyczące bezpieczeństwa i ogólnych zasad zachowania w czasie pandemii koronawiusa powtarzane są w każdą niedzielę, w ramach ogłoszeń parafialnych. Udostępnia się je również na parafialnym funpage’u. Dodajmy, że zalecenia te dotyczą przede wszystkim odpowiedzialnych zachowań w kościele i podczas liturgii – np. o: niepodawaniu sobie ręki, komunii św. udzielanej na rękę, siadaniu w bezpiecznej odległości itp.

Podkreślę również, że przestrzegałem i przestrzegam wiernych przed zachowaniami mającymi znamiona panikizaznacza ksiądz Jacek Dziel Mocno też akcentuję znaczenie wrażliwości na potrzeby sąsiadów, zwłaszcza tych starszych.

 

Rola kościelnej hierarchii

Analizując obecną sytuację należy wiedzieć, że w strukturach kościelnych – po zarządzeniach Stolicy Apostolskiej – szczególne znaczenie mają dekrety i zarządzenia biskupa diecezjalnego. W przypadku parafii archidiecezji gnieźnieńskiej – Księdza Prymasa. I te zarządzenia w parafii w Giewartowie wcielane są w życie natychmiast, a informacja o nich publikowana jest na parafialnym funpage’u.

W parafii prowadzono również kilka widocznych rygorów. Jednym z nich jest brak wody święconej w kropielnicach. Dezynfekcja kościoła następuje co 2-3 dni.  Środek odkażający stosowany jest przed rozdawaniem Komunii św. A zakrystianin otrzymał rękawiczki ochronne.

Codziennie po każdej Mszy świętej śpiewamy Suplikacje jako przebłaganie – prośbę o ratunek dla światawyznaje ksiądz proboszcz. – Poza tym odprawiana jest nowenna ku czci świętego Rocha z prośbą o jego orędownictwo. Jest tak ponieważ ponad 230 lat temu święty uratował mieszkańców Słupcy i okolicy przed zarazą. Nowennę łączymy z rozważaniem „Ośmiu błogosławieństw” i śpiewem godzinek ku czci świętego Rocha. (a wszystko to dostępne jest w internecie na parafialnym kanale Youtube – przyp. Red.)

 

Zadania w społeczności

Zamiast spotkań przed I Komunią św. i bierzmowaniem w parafii w Giewartowie wprowadzono grupy na FB, gdzie przesyłane są bieżące informacje i materiały formacyjne. Na uwagę zasługuje też to, że kwestie organizacyjne związane z życiem parafii omawiane i rozstrzygane są wspólnie, w dobrej współpracy duszpasterza z wiernymi. Podobnie ma się z diakoniami parafii (liturgiczną, Słowa, charytatywną, muzyczną, informacji, modlitwy, piękna). Obecnie nawet diakonia charytatywna podjęła inicjatywę szycia maseczek dla osób starszych i potrzebujących. Czas epidemii to jak podkreśla proboszcz czas pełnej mobilizacji.

– Piękne i pocieszające jest to, że w parafii generalnie panuje spokój – zaznacza ksiądz proboszcz Jacek Dziel. – Bardzo ważna jest też ufność, że cała ta sytuacja skończy się niebawem. Oczywiście towarzyszy nam  lęk przed zarażeniem, ale nie jest on na tyle wielki, żeby kogokolwiek to paraliżowało. Nie do przecenienia jest spokój i roztropność. Siłą rzeczy jest to też czas pogłębienia duchowości, która jakże często była zastępowana powierzchowną religijnością. Zachęcam wszystkich do pozostawania w domu i wrażliwości na potrzeby osób starszych, samotnych, sąsiadów. Takich zachęt nigdy za wiele.

A co na wsi?

– No cóż… Rolnicy pracują na polu jak zawsze – mówi z uznaniem  ksiądz proboszcz parafii w Giewartowie – Matka ziemia wzywa i prace trzeba realizować. Myślę, że teraz przejawia się większa wrażliwość, więcej czasu rodziny spędzają razem. Doświadcza się też gotowości we wzajemnym pomaganiu.

Dodajmy, że wierni mieszkający na obszarach wiejskich (i nie tylko oni), na oficjalnych stronach diecezjalnych i archidiecezjalnych szczegółowe informacje o regulacjach dotyczących funkcjonowania kościołów, parafii i innych kościelnych jednostek oraz posług (codziennie i w okresie w okresie Świąt Wielkanocnych). Publikowane są tam również informacje o społecznie ważnych inicjatywach realizowanych w czasie pandemii koronawirusa.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Foto: Arch. MR AP

Ochrona herbicydowa – jak dobrze chronić plantacje?

0
chwasty

Sytuacja na polach w poszczególnych regionach kraju jest różna. Niektóre plantacje już teraz wymagają interwencji w zakresie zabiegu herbicydowego, inne – na razie takiej potrzeby jeszcze nie wykazują. Nie mniej istotna jest lustracja pól i ciągły monitoring. Ochrona herbicydowa upraw a brak zimy i wycofanie wielu substancji – na ten temat rozmawialiśmy z dr Łukaszem Sobiechem z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. 

Jak wygląda wegetacja zarówno roślin uprawnych, jak i chwastów im towarzyszących?

ochrona herbicydowa– W zależności od regionu kraju sytuacja wygląda różnie. Ma to duże znaczenie w kwestii ochrony, ale również wymagań roślin względem azotu. Wszystkie rośliny wymagają odżywienia, ale inaczej sytuacja wygląda w okolicach Zgorzelca, a inaczej koło Olsztyna. Poziom zachwaszczenia zależy od plantacji. Przy tak łagodnej zimie należy się spodziewać wielu chwastów, aczkolwiek znajdujemy też takie plantacje, gdzie jesienią był stosowany herbicyd, przez co aktualnie są wolne od chwastów. Herbicyd zastosowany jesienią miał dobre warunki wilgotnościowe, dzięki czemu mógł długo działać. W większości przypadków, tam gdzie był zabieg jesienny, nie ma jeszcze potrzeby wykonywania tych zabiegów, ale należy lustrować plantacje i analizować sytuację na polu. Natomiast na wielu plantacjach, gdzie nie wykonano jesiennego zabiegu, zdarza się, że oprysk należy wykonać natychmiast. Znam takie plantacje, gdzie zabieg został wykonany już kilka dni temu lub jest planowany na dniach. Pamiętajmy o tym, że np. mały chaber to skutecznie zwalczony chaber. Im chwasty są bardziej rozwinięte, tym większy problem z ich wyeliminowaniem czy uodpornianiem na dany herbicyd.

 

Na co należy zwrócić uwagę przy wykonywaniu zabiegu w obecnych warunkach?

– Należy pamiętać o tym, że po pierwsze zabieg musi być wykonany w fazie rośliny uprawnej zgodnej z etykietą rejestracyjną zastosowanego preparatu. Po drugie zwróćmy uwagę na panujące warunki meteorologiczne. Szczególnie ważne są tutaj przymrozki, które mogą wystąpić nocą. Jednym z rozwiązań w takim wypadku jest zastosowanie substancji, jakie zastosowaliśmy jesienią, ponieważ one mają możliwość działania w niskich temperaturach. Drugim – jeśli zdecydujemy się na rozwiązania typowo wiosenne, nalistne – jest konieczność zwrócenia uwagi na to, które z tych substancji mogą być stosowane w niskich temperaturach. Na pewno dużym ryzykiem obarczone będzie zastosowanie herbicydów z grupy regulatorów wzrostu, ponieważ one działają lepiej w wyższych
temperaturach.

Zboża – Identyfikacja agrofagów oraz niedoborów pokarmowych

Zostańmy chwilę przy temperaturze. Przy jakiej jej wartości zabieg nie będzie ryzykowny?

– Tak jak już wspomniałem, herbicydy nie lubią przymrozków, dlatego na to trzeba zwrócić szczególną uwagę. Jeśli jest tak jak teraz, że mamy te kilka stopni na plusie, a w nocy nie ma przymrozków, warunki do wykonania zabiegu są dobre. Natomiast jeśli w nocy mamy nawet –1°C czy blisko 0°C, to jest ryzyko. W takim wypadku roślina uprawna może zareagować stresem i zostać uszkodzona. Poza tym sam może okazać, że wykonana ochrona herbicydowa nie będzie w pełni skuteczna. To jest ta przewrotność, że roślina będzie w tych warunkach trudniej rozkładała herbicyd i zareaguje negatywnie, przez co chwasty nie zostaną w pełni zwalczone.

Ochrona herbicydowa – które chwasty będę stanowić największe zagrożenie?

– Na pewno problemem, z którym rolnicy mogą się borykać, jest miotła zbożowa, która w warunkach, jakie panują, czyli stosunkowo wysoka temperatura oraz wilgoć, ma idealne warunki do rozwoju. Miotła szybciej rozpoczyna wegetację niż rośliny zbożowe, więc niewątpliwie jest to chwast numer 1 wśród chwastów jednoliściennych. Kolejnym jest wyczyniec polny. Problem ten dotyczy w szczególności plantacji w województwach zachodnio-pomorskim (okolice Pyrzyc), dolnośląskim, warmińsko-mazurskim, w Dolinie Odry, Dolinie Wisły, w szczególności na Żuławach. Jeżeli wiemy, że mamy problem z tym gatunkiem chwastu, należy najszybciej, jak tylko pozwolą nam warunki, wjechać w pole i wykonać zabieg. Plantacje silnie zachwaszczone mają to do siebie, że nawet po zastosowaniu zabiegu jesiennego presja tego chwastu jest wysoka, dochodząca nawet do kilkuset sztuk na m2. Spośród chwastów dwuliściennych największe zagrożenie widzę ze strony chwastów z rodziny rumianowatych, w szczególności największą uwagę zwracałbym na chabra bławatka. Przytulia czepna to też gatunek uciążliwy, ale mamy możliwość jej skutecznego wyeliminowania powschodowo.

Jak podejść do regulacji łanu, gdy rośliny na jednym polu są w różnych fazach wegetacyjnych?

– Zawsze musimy uśrednić fazę rozwojową roślin na polu, dlatego tak ważny jest monitoring całej powierzchni plantacji, nie tylko jej brzegu. Aktualnie plantacje w większości przypadków są bardzo mocno rozwinięte, dlatego trzeba bardzo ostrożnie podejść do zastosowania herbicydów czy regulatorów wzrostu, szczególnie w uprawie rzepaku ozimego. Jestem zwolennikiem zabiegów jesiennych, wiosnę polecam traktować jako czas zabiegów poprawkowych. Rolnicy, którzy na swoich polach rzepaku mają problem z chabrami czy rumianami, powinni wykonać zabieg, ponieważ kiedy wegetacja ruszy w pełni, rośliny będą szybko osiągać fazę generatywną, a z nią ryzyko uszkodzeń rośnie. A pamiętajmy, że każde uszkodzenie prowadzi do spadku plonu.

 

Jak odnosi się Pan do suszy w kontekście pozostałości herbicydów i ich wpływu na rośliny następcze?

– Suchy rok oraz słabe życie mikrobiologiczne w glebie powodują ryzyko pozostawania substancji aktywnych pestycydów w glebie. Ten rok może być specyficzny, ponieważ w wielu miejscach nie było zimowego przemrożenia gleby i zatrzymania życia mikrobiologicznego. Należy zwrócić uwagę na to, że susza w połączeniu ze słabym życiem mikrobiologicznym w glebie powoduje słabszy rozkład herbicydów, co w konsekwencji może mieć wpływ na uprawy następcze.

 

Jak podejść do ochrony herbicydowej po wycofaniu substancji aktywnych?

– Mamy duży problem w buraku cukrowym, ponieważ w tym roku wypada nam desmedifan. W tym sezonie można go jeszcze legalnie zastosować, ale nie będzie można tej substancji kupić. Pojawia się przez to problem, bo to typowa substancja powschodowa. W ziemniaku przy desykacji nie mamy dikwatu, co jest ogromnym problemem na plantacjach nasiennych. Kolejny, dla którego 2020 będzie ostatnim rokiem stosowania, to chlorosufuron, najstarszy sulfonylomocznik, który stosowaliśmy np. na miotłę zbożową czy samosiewy rzepaku. Lista kolejnych substancji do wycofania jest szeroka, co oznacza, że ochrona herbicydowa będzie bardzo trudna. Zobaczymy, jak Komisja Europejska będzie do tego podchodziła. W takiej sytuacji, jeśli firmy chemiczne nie wprowadzą na rynek nowych substancji, alternatywną będą metody mechanicznego odchwaszczania: brony pielniki, chwastowniki czy wypalanie. W fazie badań jest również metoda zwalczania chwastów przez porażanie ich prądem.

Jakie problemy wynikną w związku ze zmianą klimatu?

– Klimat w Polsce zbliża się trochę do klimatu angielskiego. Rośliny rzepaku wyglądają inaczej niż jeszcze kilka lat temu, ponieważ nie gubią liści. Jeśli chodzi o chwasty, to widzę zagrożenie ze strony wyczyńca polnego czy chwastów prosowatych. Sytuacja, jaka miała miejsce jesienią, czyli rośliny chwastnicy jednostronnej w zbożach, to duży problem. Oczywiście, gatunek ten wymarznie, ale rosnąc, stanowi konkurencję dla roślin zbóż o składniki pokarmowe, a także powoduje, że obsada jest nierównomierna. Kolejnym gatunkiem jest chaber bławatek, który dobrze czuje się na stanowiskach mało zasobnych i suchych.

Wywiad przeprowadziła Jagoda Strzelińska.

Wywiad ukazał się w czasopiśmie Agro Profil 03/2020 – zamów BEZPŁATNY egzemplarz TUTAJ

ochrona herbicydowa

 

https://agroprofil.pl/p/prenumerata-magazynu-agroprofil-12miesiecy/

 

Targi Opolagra w Kamieniu Śląskim odbędą się w innym terminie

0
opolagra 2019

opolagra 2020

Operation Center John Deere – mobilne centrum dowodzenia

0

Dzisiejsi rolnicy prowadzą zaawanasowane technologicznie i operacyjne przedsiębiorstwa. Każdego dnia gromadzą ogromną ilość danych, które mają wpływ na ich kolejne decyzje i posunięcia, a także ułatwiają funkcjonowanie całego biznesu. Potrzebują mobilnego i zintegrowanego narzędzia usprawniającego codzienną pracę. John Deere proponuje otwarte i bezpłatne Operation Center, które w połączeniu z MyOperationsApp realnie wpływa na poprawę jakości pracy w gospodarstwach.

 

Jak działa Operation Center?  

Operation Center John Deere Operation Center John Deere gromadzi dane w chmurze i pozwala użytkownikom zbierać i porządkować dokumentację i dane pochodzące z maszyn. Umożliwia także przechowywanie map terenowych i danych pobranych ze stacji meteorologicznych lub z konkurencyjnego sprzętu. Centrum zostało zaprojektowane jako otwarty system, który umożliwia łatwą integrację z dodatkowymi aplikacjami, a także dodawanie kolejnych funkcjonalności. Przesyłanie danych pochodzących z maszyn różnych marek umożliwia z kolei rozwiązanie DataConnect. Wszystkie informacje w bezpieczny sposób są kumulowane w wirtualnej chmurze.

W praktyce dzięki temu narzędziu rolnicy m.in. łatwiej i sprawniej podejmują decyzje dotyczące agronomii przez co uzyskują maksymalną wydajność oraz stabilną jakość gleby przy znacznie obniżonych kosztach. Dzięki Operation Center można także zaplanować rotację upraw i wyznaczyć zadania na nadchodzący sezon – wszystko dzięki ustrukturyzowanemu przeglądowi, który umożliwia intuicyjne tworzenie plików konfiguracji wyświetlania i zleceń zadań. Pracę ułatwia też fakt, że podczas działań w polu dane są automatycznie przesyłane z wyświetlacza w kabinie maszyny na osobiste konto w Operation Center. Tam wszystkie szczegóły można podejrzeć za pomocą dowolnego urządzenia mobilnego na logicznie zaprojektowanej i łatwej w odczycie osi czasu. Wszystko to umożliwia porównywanie różnych zagadnień: plonów, suchej masy, składników upraw czy zastosowanych dawek.

 

Operation Center John Deere – jedno narzędzie, wiele marek

Twórcy systemu zadbali także o jego uniwersalność. W połączeniu z aplikacją MyOperationsApp rolnicy mogą zarządzać danymi dotyczącymi ich gospodarstw i maszyn przy użyciu jednego rozwiązania z każdego miejsca, w którym się znajdują. Ważny jest także fakt, że system pozwala na przesyłanie i zarządzanie informacjami pochodzącymi z maszyn różnych marek – to jeden z czynników, który zapewnia jego skuteczność.

– Operation Center John Deere pozwala na gromadzenie danych pochodzących z maszyn różnych marek. Otwarcie systemu było dla nas podczas jego projektowania bardzo ważną, strategiczną decyzją. Chcieliśmy, by jego użytkownicy mogli korzystać przy agregacji danych tylko z jednego narzędzia. Takie rozwiązanie realnie usprawnia pracę i prowadzenie całego gospodarstwa. Jeżeli dodamy do tego jeszcze fakt, że zarówno Operation Center, jak i MyOperationsApp są całkowicie bezpłatne, otrzymamy w pełni uniwersalny i mobilny sposób na zarządzanie swoim biznesem – Karol Zgierski Specjalista Rozwiązań Telematycznych

 

 

168 partnerów zewnętrznych, co tydzień nowa firma

Operation Center John Deere System umożliwia łatwy dostęp do danych agronomicznych pochodzących od coraz większej liczby dostawców rozwiązań programowych, map terenowych, stacji meteorologicznych itp. Obecnie do systemu podłączonych jest aż 168 partnerów zewnętrznych wraz z ich danymi, a w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnio co tydzień dodawana była jedna firma. Daje to odbiorcom dostęp do największego cyfrowego ekosystemu w branży rolniczej. Listę wszystkich oferowanych rozwiązań i krajów reprezentowanych przez zintegrowane firmy łatwo znaleźć w Operation Center w rubryce „More Tools” (Więcej narzędzi).

 

 

Operation Center John Deere – droga do rozwoju?

Aby kontynuować rozbudowę całego systemu John Deere zorganizował już drugą konferencję rozwojową w Europie. W wydarzeniu uczestniczyło 121 firm z sektora rolniczego – to aż 83 firmy więcej w porównaniu z poprzednią edycją wydarzenia. Otwarty ekosystem Operation Center wciąż znajduje się w fazie wzrostu. Użytkownicy mogą sami decydować, czy i z którymi z powiązanych firm chcą dzielić się gromadzonymi informacjami, a zarządzanie prawami dostępu jest kontrolowane przez klienta i wymaga jego wyraźnego upoważnienia.

Operation Center John Deere Operation Center John Deere

 

John Deere Polska z nowa strategią rozwoju

Rusza program SURE – 100 mld. euro dla różnych sektorów gospodarki

0
KomisjaEuropejska

Komisja Europejska wyszła z inicjatywą utworzenia nowego instrumentu wsparcia pod nazwą „SURE” dla różnych sektorów gospodarki, w tym dla rolnictwa i rybołówstwa. KE rekomenduje przeznaczenie na ten cel kwoty w wysokości 100 miliardów euro. Drugą propozycją jest przekierowanie wszystkich dostępnych funduszy strukturalnych na walkę z pandemią koronawirusa.

 

Życie i źródła utrzymania

Jak zapewnia KE rolnicy i rybacy obok przedsiębiorców innych branż, zostaną objęci tego rodzaju wsparciem.
Komisja wskazuje na potrzebę organizacji silnego, elastycznego i długoterminowego budżetu UE. Celem jest odzyskanie równowagi oraz dążenie do ożywienia gospodarczego. Fundamentem tych działań ma być ratowanie ludzkiego życia i odnowa źródeł utrzymania ludności, ze szczególnym uwzględnieniem rolników i gospodarki morskiej.

Musimy złagodzić skutki ekonomiczne, aby gospodarka Unii  była gotowa do ponownego uruchomienia, gdy warunki będą odpowiednie – wyjaśnia Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.Żeby to osiągnąć, musimy utrzymać zatrudnienie i działalność przedsiębiorstw oraz gospodarstw rolnych i rybołówstwa. Wszystkie państwa członkowskie mają lub wkrótce będą dysponować programami pracy krótkoterminowej, aby dopomóc w osiągnięciu tego celu.

 

Pożyczki i gwarancje

SURE to nowy instrument, który zapewni pożyczki w sumarycznej wysokości do 100 miliardów euro krajom które tego potrzebują, aby zapewnić pracownikom dochód, a przedsiębiorstwom zatrzymać pracowników. Pozwoli to ludziom min. opłacać czynsz, rachunki i zakupy żywności. Instrument ma się też przyczynić do ochrony stabilności  gospodarki.

Proponowane pożyczki mają opierać się na gwarancjach udzielonych przez państwa członkowskie i skierowane zostaną tam, gdzie są one najbardziej potrzebne. Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej będą mogły korzystać z tej formy strukturalnego wsparcia.

 

Programy pracy krótkoterminowej

Program SURE wspierać będzie krajowe programy pracy krótkoterminowej i podobne działania służące ochronie  miejsc pracy, pracowników oraz osób prowadzących  działalność na własny rachunek, przed ryzykiem zwolnienia i utraty dochodów. Firmy będą mogły tymczasowo skrócić czas pracy pracowników lub całkowicie zawiesić pracę, a państwo otrzyma wsparcie dochodów za przepracowane godziny. Osoby prowadzące działalność na własny rachunek otrzymają zastępstwo dochodowe na bieżącą sytuację kryzysową.

 

Wspieranie rolników i rybaków

Z uwagi na to że rolnictwo i rybołówstwo w Europie odgrywa istotną rolę w dostarczaniu żywności, a kryzys mocno dotyka  te branże uderzając w łańcuchy dostaw żywności i lokalne gospodarki, Komisja Europejska zdecydowała się zwrócić szczególną uwagę na te problemy.

Na początek, podobnie jak w przypadku funduszy strukturalnych, planuje się bardziej elastyczne wykorzystanie Europejskiego Funduszu Morskiego i Rybackiego. Państwa członkowskie Unii będą mogły zapewnić wsparcie:

– rybakom za czasowe zaprzestanie działalności połowowej;

– rolnikom z sektora akwakultury w celu czasowego zawieszenia lub ograniczenia produkcji i zapewnienia wsparcia;

– oraz organizacjom producentów w celu tymczasowego przechowywania rybołówstwa i akwakultury

Zadanie Rządu i Ministerstwa

Wiele teraz zależy też od aktywności polskiego Rządu i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, których zadaniem będzie opracowanie krajowych programów wsparcia dla rolnictwa i innych sektorów gospodarki, a także wykazanie właściwej skali potrzeb i zasadności udzielenia wsparcia.
Z pewnością do tego tematu powracać będziemy jeszcze wiele razy. Szczególnie, że równocześnie do realizacji rekomendowano też Europejski Fundusz Pomocy Najbardziej Potrzebującym – tym razem o socjalnym i ochronnym charakterze.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński  
Źródło: KE, KE ds. RiRW
Foto: Pixabay

Wnioski o dopłaty – KE umożliwia wydłużenie terminów

Temperatura w weekend zróżnicowana [POGPODA]

0
pogoda

Już w weekend nastanie nowy typ pogody
W nocy pokropi miejscami na zachodzie i północy kraju. Na pozostałym obszarze sucho z umiarkowanym zachmurzeniem. Temperatura nad ranem spadnie do około -2/+1 stopnia.
Sobota od godzin przedpołudniowych przyniesie sporo chmur kłębiastych na południu i wschodzie kraju. Około południa na krańcach wschodnich i Mazurach miejscami pokropi deszcz oraz może spaść niewielka ilość krupy śnieżnej. Na pozostałym obszarze sucho, jednak chmur na niebie nie zabraknie.

Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 6-8 stopni na wschodzie i północy, do 10-11 stopni na zachodzie, południu i w centrum. Wiatr zdecydowanie słabszy w porywach do 35 km/h.

Z soboty na niedzielę noc bardzo pogodna. Słaby wiatr w połączeniu z pogodnym niebem i niską wilgotnością gruntu sprawi, że nad ranem będzie mróźno. -4 stopnie na wschodzie kraju do -3/-1 stopnia na pozostałym obszarze.
W niedzielę od samego rana do wieczora w większości kraju bezchmurne niebo. Trochę kłębiastych chmur pojawi się na północy i wschodzie kraju.
Temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 9-10 stopni na Podlasiu, 11-13 stopni na północy, wschodzie i w centrum, do aż 13-15 stopni na zachodzie i południu. Być może miejscami zobaczymy tam nawet 16 stopni.

Wiatr słaby, chwilami zupełnie nieodczuwalny.
Kolejne dni to błękitne niebo przez całą dobę i prawie letnie temperatury w ciągu dnia.

Łukasz Sieligowski

AgroPerfekt Sp. z o.o. – nowy autoryzowany dystrybutor marki STEYR w Polsce

0

Marka STEYR to lider w zakresie najnowocześniejszych rozwiązań na rynku maszyn rolniczych klasy premium. Znana jest nie tylko z najwyższej jakości proponowanych rozwiązań, ale również nieustannego rozwoju i dbania o nienaganny poziom obsługi klienta. To podejście realizowane jest między innymi poprzez ciągłe udoskonalanie sieci dealerskiej. Od początku roku 2020, w gronie autoryzowanych Dealerów marki STEYR w Polsce, działa firma AgroPerfekt Sp. z o.o. z siedzibą w Kisielicach. Jest to kolejny etap rozwoju marki STEYR w Europie.

Firma AgroPerfekt Sp. z o.o. będzie świadczyła pełen zakres usług sprzedaży i serwisu w województwie warmińsko-mazurskim i północnej części województwa mazowieckiego. Obecnie firma posiada dwa oddziały – w Kisielicach (okolice Grudziądza) i w Działdowie (okolice Mławy).

 

„Wejście na rynek z ofertą ciągników marki STEYR to dla nas nowe wyzwanie, jesteśmy jednak na nie gotowi. Chcemy wzmocnić pozycję marki STEYR poprzez poprawę dostępności produktów i wzrost jakość obsługi” – mówi Grzegorz Jankowski, prezes firmy AgroPerfekt Sp. z o.o. „Dla dotychczasowych i nowych klientów oznacza to zwiększenie liczby ciągników marki STEYR dostępnych „od ręki” oraz wzrost jakości świadczonych usług w obszarze handlowym, jak i serwisowym” – dodaje.

 

Na rynku maszyn rolniczych firma AgroPerfekt funkcjonuje już od ponad 10 lat. Historia firmy rozpoczęła się w 2007 roku wraz z otwarciem pierwszego punktu dystrybucji w Kisielicach. W 2011 roku do poszerzona została działalność firmy o punkt sprzedaży zlokalizowany w Działdowie przy ulicy Grunwaldzkiej. Poza sprzedażą maszyn, części i zaawansowanym serwisem, firma zajmuje się także świadczeniem usług rolniczych. W roku 2020 zwieńczeniem działalności firmy było poszerzenie oferty o ciągniki rolnicze klasy premium – markę STEYR. Ten austriacki producent idealnie wkomponowuje się w portfolio produktowe firmy AgroPerfekt, oferując ciągniki z najwyższej półki, a także stawiając na najwyższą jakość obsługi klienta. Nawiązanie współpracy z firmą AgroPerfekt Sp. z o.o. jest jednym z elementów strategii rozwoju marki STEYR w Europie, która została ogłoszona podczas zeszłorocznych targów rolniczych AgriTechnica w Hannoverze. Dealerzy reprezentujący markę STEYR zobligowani są do przestrzegania wszystkich założeń dystrybucji marki premium w zakresie sprzedaży, serwisu jak i dodatkowych usług. Stanowi to gwarancję jakości, niezawodności i wszechstronności, wpisujących się w strategię marki STEYR od początku istnienia.

Etykieta środka Cyperkill Max 500 EC została rozszerzona

0

Etykieta środka Cyperkill Max 500 EC została rozszerzona o kolejne zastosowania małoobszarowe:

burak cukrowy – szarek komośnik, tarczyk mgławy, tarczyk złotosmugi

– burak ćwikłowy z przeznaczeniem na korzeń, burak pastewny – drobnica burakowa, mszyce, pchełka burakowa, tarczyk mgławy, szarek komośnik;

brukiew, rzepa – mszyce, pchełki, gąsienice zjadające liście

szparagi – poskrzypka szparagowa, poskrzypka dwunastokropkowa, mszyce

burak ćwikłowy z przeznaczeniem na botwinę, szczypiorek, pietruszka naciowa, szczaw, szpinak – mszyce, zmieniki, gąsienice zjadające liście

koper ogrodowy – mszyce

Rejestracja Cyperkill Max na tle innych dostępnych rozwiązań:

burak cukrowy

– oprócz Cyperkill Max 500 EC tylko jeden środek jest zarejestrowany do zwalczania w formie oprysku szarka komośnika, szkodnika który wyrządza w ostatnich sezonach duże szkody na plantacjach buraka cukrowego

– Cyperkill Max 500 EC jest jedynym środkiem na polskim rynku z rejestracją przeciwko tarczykom (tarczyk mgławy, tarczyk złotosmugi) 

burak ćwikłowy, burak pastewny

– Cyperkill Max 500 EC jest jedynym środkiem zarejestrowanym do zwalczania szarka komośnika

w buraku ćwikłowym nie ma ponadto innego preparatu do zwalczania mszyc

brukiew, rzepa

Jedyny produkt zarejestrowany do zwalczania mszyc

szparagi

– Poza Cyperkill Max rejestrację z insektycydów posiadają tylko produkty z Bacillus thuringiensis (XenTari, Dipel i brandy) oraz Spruzit (naturalne pyretryny i olej rzepakowy – wysoki koszt zabiegu, brak mszyc w etykiecie)

– Rejestracja do zwalczania poskrzypki, ale również mszyc – tylko Cyperkill w szparagach

 

 

Z całego segmentu insektycydów poza Cyperkill Max dostępny jest jeszcze tylko Dipel, Xentari oraz rynkowy Spruzit.

Sieć internetowa przeciążona – problem ze składaniem wniosków

0

Od momentu w którym, w związku z pandemią koronawirusa, wprowadzono ograniczenia w osobistych kontaktach międzyludzkich, wzrosły też obciążenia sieci teleinformatycznych. Dla wielu ludzi internet stał się teraz nie tylko nośnikiem informacji, ale też jedyną możliwością wykonywania obowiązków, pracy, nauki, czy handlu. Negatywną stroną tej sytuacji są zdarzające się teraz często niedomagania przeciążonych serwerów, łączy i nośników.

 

IRZ i przemieszczenia zwierząt

Mocno odczuwają to rolnicy którzy w znacznej liczbie gospodarstw, korzystają z dostępu do sieci funkcjonującej w oparciu o sprzęt Wi-Fi. Skutkuje to częstymi problemami z logowaniem się do systemu IRZ – ARiMR (Identyfikacja Rejestracja Zwierząt), a także zrywaniem przesyłania danych dotyczących przemieszczeń zwierząt.

https://agroprofil.pl/p/uprawa-uproszczona-publikacja-specjalna-agro-profil/

Wniosek o 15 dni

W związku z tym, Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jana Krzysztofa Ardanowskiego, z wnioskiem o przywrócenie 15-dniowego terminu ważności badań w kierunku afrykańskiego pomoru świń, który to decyzją Komisji Europejskiej z dnia 11 kwietnia 2019 roku, skrócony został do 7 dni. Dotyczy to w szczególności gospodarstw prowadzących chów trzody chlewnej, oczekujących na informacje służb weterynaryjnych o możliwości przemieszczenia zwierząt i wynikach badań w kierunku ASF.
W uzasadnieniu swego wniosku, poza powyższymi argumentami, KRIR stwierdziła również że obecna sytuacja powoduje poważne problemy z dostosowywaniem się do ustawowego obowiązku dla gospodarstw prowadzących produkcję zwierzęcą, które to zobligowano do zgłaszania wszelkich zdarzeń w siedzibach stad w terminie 7 dni. W tym przypadku, wszelkie najmniejsze nawet przekroczenia tego terminu, skutkują karami w postaci obniżenia dopłat bezpośrednich i mandatów ze strony organów Inspekcji Weterynaryjnej.

 

Naczynia połączone

KRIR zauważa również, że problemy z internetowymi połączeniami, w powiązaniu z prawdopodobnymi ograniczeniami prac Powiatowych Inspektorów Weterynarii i wyznaczonych laboratoriów diagnostycznych, doprowadzić mogą do poważnej dezorganizacji dostaw zwierząt do ubojni, zakłócą pracę gospodarstw, zakładów mięsnych i służb weterynaryjnych, co w konsekwencji doprowadzi do kolejnych zaburzeń na krajowym rynku trzody chlewnej.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: KRIR

Najważniejsze zmiany dla beneficjentów/wnioskodawców ARiMR w czasie epidemii

BASF Agricultural Solutions w Polsce z nowym Dyrektorem Działu

0

Rozwiązania dla rolnictwa stają się coraz bardziej strategiczną częścią portofolio firmy BASF. W nieprzewidywalnych czasach, w których się znaleźliśmy, BASF Agricultural Solutions potrzebował doświadczonego menedżera, który sprawnie i z sukcesem poprowadzi polski zespół.

Dlatego z dniem 31 maja 2020 roku Cezary Urban ponownie obejmie stanowisko Dyrektora Działu Agricultural Solutions.
Cezary Urban pełnił ostatnio funkcję Prezesa Zarządu nowej spółki Master Builders Solutions Polska, nadzorując biznes chemii budowlanej w Europie Środkowej oraz odpowiadał za proces wydzielania jej z BASF. Jednocześnie, do czasu powołania swojego następcy, tę funkcję będzie kontynuował.
Cezary Urban jest doświadczonym menedżerem, który sprawdził się już na niejednym polu. Jest związany z branżą rolniczą od ponad 15 lat. Pracował dla BASF Agricultural Solutions w Polsce oraz w Czechach.

O dziale BASF Agricultural Solutions

Wraz z szybkim wzrostem populacji świat staje się coraz bardziej zależny od naszej zdolności do rozwoju oraz utrzymania zrównoważonego rolnictwa i zdrowego środowiska. W pracy z rolnikami, doradcami rolnymi czy ekspertami od zwalczania szkodników, naszą rolą jest pomoc w osiągnięciu tego celu. Dlatego inwestujemy w silne zaplecze badawczo-rozwojowe i bogate portfolio, w tym nasiona, chemiczną i biologiczną ochronę upraw, zabiegi agrotechniczne, ochronę zdrowia roślin, zwalczanie szkodników oraz rozwiązania „digital farming”. Zatrudniając zespoły ekspertów w laboratorium, w terenie, w biurze i na produkcji, łączymy innowacyjne myślenie z konkretnymi, praktycznymi działaniami w celu stworzenia realistycznych i możliwych do zrealizowania pomysłów – dla rolników, społeczeństwa i planety. W 2019 roku nasz dział osiągnął przychody ze sprzedaży w wysokości 7,8 mld EUR. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.agro.basf.pl lub na naszych kanałach w mediach społecznościowych.

Czy kwiecień też będzie suchy? [POGODA SEZONOWA]

0

Marzec w centrum i na wschodzie zapisał się jako bardzo suchy miesiąc. Czy kwiecień też taki będzie?

Prognoza na kwiecień nie napawa optymizmem. Średnia temperatura miesięczna powinna się zamknąć w przedziale o około 1-2 stopnie powyżej normy. Nieco chłodniej może być w Wielkopolsce i na Kujawach, co zapewne ma związek z tym, że im suszej tym chłodniejsze noce. A obydwa województwa są jednymi z najbardziej suchych województw w Polsce w ciągu ostatnich 3 lat.

Od soboty 4 kwietnia do Wielkanocy 12 kwietnia temperatura będzie stopniowo wzrastać- szczególnie w dzień. Między 7-11 kwietnia będzie przeważnie 17-23 stopnie powyżej zera. Noce pozostaną zimne w przedziale -4/+2 w pierwszych dniach ocieplenia do +2/+7 w połowie i u kresu Wielkanocy- wartości dla wysokości 2 metrów.

Od Wielkanocy temperatury w ciągu dnia spadną o około 3-4 stopnie- najbardziej odczuwalne to będzie na północy kraju, gdzie pojedyncze dnie przyniosą maksymalnie 11-14 stopni. Również nocami temperatura będzie niższa o 1-3 stopnie i ponownie w wielu regionach przy gruncie pojawią się przymrozki- szczególnie od Wielkopolski po Kujawy, Łódzkie, Mazowsze, Lubelszczyznę i Ziemię Świętokrzyską. Po połowie kwietnia spada znacząco wiarygodność prognozy, jednak tendencja wskazuje, że będzie się stopniowo ocieplać- szczególnie nocami.

Opady

Według prognoz kwiecień mimo częstych wahań temperatury ma zapisać się jako suchy miesiąc w niemal całej Europie. Opady najczęściej występować będą na południu, północy oraz w północnej i środkowej Rosji. Potężne ulewy w kwietniu powinny przetoczyć się przez kraje na Bliskim Wschodzie. W Polsce w kwietniu powinno spaść 60-80% normy opadów przewidzianej na ten miesiąc. Do połowy kwietnia mamy znikome szanse na opady. W najbliższy piątek 3 kwietnia przelotnie pokropi na północy i zachodzie kraju. Od soboty 4 kwietnia do czwartku 9 kwietnia nie ma absolutnie żadnych szans na deszcz. Na dzień przed Wielkanocą podczas ochłodzenia może pojawi się jakiś front z opadami- burzami. Na dzień dzisiejszy front wygląda na niemalże suchy- bezopadowy. Miejmy nadzieję, że za tydzień zmieni się coś w kierunku opadów. Następnie przeważać ma sucha pogoda od połowy kwietnia do końca miesiąca. Nie mniej jednak, to właśnie na drugą połowę kwietnia powinna przypaść fala opadów, która przyniesie nam przewidywane 60-80% normy opadów- to jest około 20-45 mm opadów- w zależności od regionu Polski.

Już jutro, Ci co korzystają z deszczowni mogą je wyprowadzić na pola, z pewnością się przydadzą.

Łukasz Sieligowski

Pola za granicą – ułatwienia dla rolników!

0
pole

Pandemia koronawirusa i nowe regulacje w ramach tzw. „Tarczy antykryzysowej” oraz powiązanych z nią specustaw, wprowadzają szereg obostrzeń. Jednak niektóre z nich, z uwagi na lokalne warunki, wymagają osobnego podejścia. Dotyczy to np. przekraczania granicy przez rolników prowadzących działalność rolniczą na polach usytuowanych po dwóch stronach granic, w południowej i wschodniej części Polski. Dla uwzględnienia ich potrzeb, na wniosek Ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego, wprowadzone zostały odpowiednie ułatwienia.

Za wiedzą komendantów

A zatem, rolnicy posiadający tego rodzaju pola będą mogli przekraczać granicę bez obowiązku stosowania kwarantanny.

Jednak, żeby móc skorzystać z takiego ułatwienia, należy zgłosić się do komendanta przejścia granicznego, które rolnicy zamierzają przekraczać.
Wniosek szefa resortu rolnictwa zyskał już aprobatę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendanta Głównego Straży Granicznej generała dywizji SG Tomasza Pragi.

Wcześniej, ograniczenia dotyczące przekraczania granicy państwa, wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa, uniemożliwiały rozpoczęcie prac polowych grupie rolników posiadających pola na granicy Polski z Czechami, Słowacją i Litwą.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: MRiRW

Najważniejsze zmiany dla beneficjentów/wnioskodawców ARiMR w czasie epidemii