Życie pokazuję nam, że dla ludzi nie ma rzeczy niemożliwych. Przykładem tego jest sytuacja, która niedawno miała miejsce w Chełmie. W zeszły piątek po południu dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące konia, który był trzymany przez jednego z lokatorów w bloku przy ul. Wojsławickiej…
-
Gra w traktory (Piotruś)20,00 zł
-
Kwasomierz glebowy32,00 zł
-
Koszulka – Jak sprzedam zboże pojadę nad morzeProdukt w promocji29,90 zł – 39,90 zł
Kucyk niespodzianka
Jak poinformował portal lublin112.pl sprawą szybko zajęła się straż miejska. Podczas interwencji właściciel mieszkania wpuścił strażników do środka gdzie po chwili byli świadkami jak mężczyzna wyprowadza kuca z pokoju. Funkcjonariusze przeprowadzili rozmowę z właścicielem, który stwierdził, że kupił konia dla wujka i musi go odprowadzić do Ochoży. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że zwierzę nie jest kradzione i faktycznie zostało zakupione przez właściciela. Mężczyznę poinformowano, iż koń nie może przebywać w bloku i nakazano odprowadzić do Ochoży.
Sytuacja jest komiczna ale trzeba przy tym zaznaczyć, że zwierzę to nie zabawka a blok to nie stodoła. Zwierzęta kopytne potrzebują odpowiednego nawierzchni, przestrzeni i ruchu i te zasady powinny być respektowane.
Źródło: lublin112.pl
Zdj:pixabay
Od kiedy konie trzyma się w stodole?
A który przepis mówi o tym, że kuca nie można trzymać w mieszkaniu?