W weekend strażacy interweniowali ponad 16 tysięcy razy w związku z niebezpieczną pogodą w Polsce, nazywana mianem największej wichury od lat. Bilans strat jest miażdżący. Wiatr zniszczył auta, budynki gospodarcze a nawet Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej. 12 osób zostało rannych, jedna zginęła.
Najwięcej interwencji na północy i zachodzie kraju
Orkan Malik, który nadciągnął do Polski przyniósł silny i porywisty wiatr na terenie całego kraju. Porywy dochodziły do nawet 130 km/h. Według danych IMGW na Śnieżce w Karkonoszach wiało z prędkością do 191 km/h. Najwięcej interwencji miało miejsce w województwach zachodniopomorskim, pomorskim i wielkopolskim. Jak przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wg stanu na godz. 6:00, na terenie kraju bez prądu było 118 292 odbiorców. Najwięcej w województwach: zachodniopomorskim – 40 619 i pomorskim – 30 071. Pomimo stabilizacji pogody nadal jest niebezpiecznie. Niebezpieczny niż spowodował cofkę na rzece Elbląg, a poziom wód przekroczył stan alarmowy.
Zniszczone Muzeum Rolnictwa
W Wielkopolsce w Osiecznej około godz. 7:00 silny wiatr powalił wiatrak edukacyjny, uszkodził jedno z zabytkowych śmigieł oraz ogrodzenie, o czym poinformowali przedstawiciele Muzeum na portalu społecznościowym:
“Silny powiew wiatru uszkodził też jeden z wiatraków w muzeum pod Lesznem. Smutny dziś dzień. Wiatr, który przez ostatnie lata napędzał śmigła naszego wiatraka, ciesząc przy tym oczy i serca naszych gości pokazał dziś swoją niszczycielską moc. Przegraliśmy z żywiołem”.
Na terenie województwa w powiecie kaliskim w miejscowości Rajsko ok. godziny 2.00 w nocy porywisty wiatr zerwał dach z budynku kurnika. W budynku przebywało 28 tys. dziesięciodniowych kurcząt. Niestety część z nich nie przeżyła tego zdarzenia. Strażacy utworzyli tymczasową ścianę w ocalałej części budynku oraz pomogli przenieść żywe kurczaki w bezpieczne miejsce.
W powiecie pleszewskim w gospodarstwie w Gizałkach-Lesie doszło do pożaru stodoły, która była połączona z oborą. Silny wiatr spowodował bardzo szybkie przemieszczanie się ognia. Gdy strażacy przyjechali na miejsce ogień objął już całą stodołę. Strażakom i gospodarzowi na szczęście udało się uratować wszystkie zwierzęta z zagrożonej obory.
Z kolei województwie pomorskim w Kramarzynach wichura zerwała dach z budynku obory, w którym znajdowało się 60 sztuk bydła. Na szczęście żadna z nich nie ucierpiała.
To tylko kilka informacji spośród kilkunastu tysięcy zgłoszeń do jakich doszło w kraju. Sprzątanie i naprawa szkód zajmie jeszcze kilka dobrych następnych dni…
źródło: RCB/raport dobowy; IMGW; Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej; Komenda Miejska PSP w Gdyni i Gdańsku; OSP w Rajsku i Gizałkach