Od piątku 28 kwietnia przez port w Kołobrzegu będzie przewożone zboże z Ukrainy. Poinformował o tym minister rozwoju Waldemar Buda. Wcześniej eksport odbywał się przez 4 porty.
Opublikowane w nocy z 20 na 21 kwietnia rozporządzenie zakazujące importu produktów rolnych z Ukrainy zezwalało na ich tranzyt do portów w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu i Szczecinie. Kołobrzegu nie było wśród czterech portów wymienionych w dokumencie.
Strata połowy obrotu
W konsekwencji port stracił połowę obrotów. Prezes portu Artur Lijewski nazwał decyzję rządu wielkim ciosem. „Nie mamy takiego wsparcia, jak duże porty, które mogą liczyć na fundusze unijne, dlatego podejmujemy wszelkie działania, aby utrzymać przepływ ładunków w porcie, między innymi przeładunki i pomoc w eksporcie ładunków z Ukrainy” — powiedział Artur Lijewski.
W poniedziałek minister Waldemar Buda poinformował, że 28 kwietnia port w Kołobrzegu zostanie ponownie otwarty jako port tranzytowy dla ukraińskich produktów rolnych.
Ponowne wpływanie do portu
Oznacza to, że za kilka dni ładunki zbożowe z Ukrainy będą mogły ponownie wpływać do portu w Kołobrzegu, gdzie będą przeładowywane na statki i eksportowane w szczególności do Afryki.
Prezes portu Artur Lijewski z zadowoleniem przyjął decyzję rządu. Dodał, że w praktyce port rozpocznie przyjmowanie ładunków z Ukrainy w poniedziałek.
Przypominamy, że Komisja Europejska jest gotowa rozszerzyć listę towarów objętych zakazem importu z Ukrainy poza cztery towary zaproponowane w zeszłym tygodniu. Na razie zgodziła się jedynie na zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika.
Źródło: protalstoczniowy.pl