Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Rafał Brzoska, prezes firmy Inpost zapowiedział ambitne plany rozmieszczenia 5000 paczkomatów w Polsce. 60% z nich ma się znajdować na wsiach.
To ogromny krok w przód w codziennym funkcjonowaniem poza miastem. Szereg osób mieszkających w małych miejscowościach, nie korzysta z zakupów przez Internet z uwagi na oczekiwanie na kuriera, który nie wiadomo kiedy się zjawi. Obecnie w kraju stoi około 14 tysięcy i cały czas ich liczba wzrasta. Wedle planów firmy do końca bieżącego roku ich liczba ma wzrosnąć do 15,5-16 tysięcy sztuk.
„Największy nieodkryty potencjał polskiego e-commerce jest tam, gdzie są klienci, którzy nie mieli szansy dotknąć e-commerce”– mówił prezes firmy.
Od małej firmy do giganta
Firma Inpost została założona w 1999 roku przez Rafała Brzoskę. Ostatnie lata okazały się krokiem milowym w rozwoju firmy. Tylko przez ostatnie półrocze firma przyniosła 188 mln zł zysku a na rynku zaczęła szerzyć się konkurencja paczkomatowa jak np. Orlen, Allegro, którzy zdeklarowali się do uruchomienia własnej sieci automatów. Koncern zamierza przy okazji wykorzystać do współpracy z e-sklepami spółkę RUCH, nad którą przejął kontrolę w listopadzie 2020 roku. Klienci będą mogli zamawiać przesyłki i odbierać je w automatach nie tylko w punktach RUCH-u, ale także na stacjach Orlenu i w innych punktach partnerskich.
Źrodlo:money.pl