Co znajdziesz w artykule?
Tradycyjnie już na giełdowym rynku zbóż i oleistych panowała duża zmienność w tygodniu kończącym się 11-go sierpnia. Wynika to z jednej strony z niejasnych perspektyw dostępności zbóż i nasion oleistych pochodzących z basenu Morza Czarnego, a z drugiej ze sprzyjającej pogody w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Południowej.
Utrudnienia dla ukraińskiego eksportu wzrosły po zamknięciu korytarza zbożowego przez Rosję i bombardowaniach infrastruktury portów Wielkiej Odessy i tych położonych nad Dunajem. Jednocześnie Rosja nadal dominuje w światowym eksporcie pszenicy, oferując najtańsze na rynku ziarno. Na horyzoncie pojawia się możliwość nakłonienia Moskwy do powrotu do umowy zbożowej, na co mocno nalega Turcja i ONZ, a czemu mogą sprzyjać ostatnie ataki (groźby kolejnych) na rosyjskie porty i jednostki pływające przez siły zbrojne Ukrainy.
Opady, które pojawiły się w kluczowym momencie na większości amerykańskich upraw kukurydzy, soi zaczęły wreszcie sprzyjać farmerom po bardzo trudnym początku wegetacji. Oznacza to, że potencjał plonów odbudowuje się za oceanem przy jednoczesnych doskonałych warunkach panujących w Brazylii (rekordowe zbiory kukurydzy i soi) i lepszych niż rok temu w Argentynie. Wszystko to sprawia, że obserwujemy sezonową presję spadkową w notowaniach amerykańskich kontraktów na giełdzie w Chicago. Dodatkowym negatywnym czynnikiem dla amerykańskich kontraktów był w minionym tygodniu umacniający się na rynku walutowym dolar.
Opublikowany w piątek raport USDA obniżył zgodnie z oczekiwaniami (m/m) szacunki dotyczące plonów i produkcji amerykańskiej kukurydzy, soi i pszenicy, a w konsekwencji też produkcji w skali globalnej. Dane były jednak najczęściej lepsze od oczekiwań uczestników rynku i nie zatrzymały fali przecen.
W konsekwencji, skala spadku amerykańskich kontraktów sięgnęła w tygodniu kończącym się 11.08.2023:
- Kukurydza: -2,0% (-7,1% tydzień wcześniej);
- Pszenica: -1,0% (-10,1% tydzień wcześniej);
- Soja: -3,0% (-2,9% tydzień wcześniej).
Na zamknięciu minionego tygodnia notowania amerykańskiej kukurydzy i pszenicy spadły w okolice długoterminowych minimów z połowy lipca tego roku. Wyceny soi, chociaż mocno spadły w sierpniu to i tak utrzymują się stosunkowo wysoko ze względu na oznaki rosnącego zainteresowania ze strony importerów (też Chin).
Giełda w Paryżu
W minionym tygodniu kontrakty unijne tradycyjnie naśladowały zachowanie swoich odpowiedników z giełdy w Chicago. Spośród trzech głównych kontraktów (pszenica, rzepak i kukurydza) jedynie w przypadku pszenicy wzrosty z początku tygodnia przeważyły późniejsze spadki. Unijnej pszenicy pomogło ubiegłotygodniowe osłabienie euro w stosunku do dolara (wzrost konkurencyjności eksportu), ale też malejące prognozy zbiorów i jakości.
Kukurydza taniała w Paryżu od wtorku do piątku (zaliczyła 11 sesji spadkowych z ostatnich 12), a piątkowe zamknięcie było najniższe od miesiąca. Presja spadkowa płynie z Chicago gdzie analogiczny kontrakt notuje wieloletnie minima.
Rzepak konsoliduje się w ostatnich dniach w okolicy 460 eur/t. Wyceny unijnego kontraktu futures pozostają pod wpływem nadmiernych opadów w głównych krajach produkcyjnych w tym w Niemczech, Polsce i krajach bałtyckich, deficytu opadów w Kanadzie i rekordowych zbiorów na Ukrainie. Negatywnie na notowania wpływały przeceny na rynku soi. Spory tygodniowy spadek wynikał jedynie w wysokiego zamknięcia poprzedzającego tygodnia (474 eur/t). Jednocześnie trend wzrostowy obserwowany na rynku ropy pomaga wszystkim nasionom oleistym i olejom roślinnym.
W skali tygodnia unijna pszenica podrożała o skromne 1,25 eur/t (0,5%). W konsekwencji najbliższa seria pszenicy zakończyła piątek ceną 236,5 eur/t.
Wyceny unijnej kukurydzy spadły w minionym tygodniu o 5,5 euro (-2,4%) do 222,25 eur/t na koniec tygodnia.
Unijny rzepak potaniał o 17,5 euro (-3,7%) w minionym tygodniu do prawie 474 eur/t, kontrakt ten naśladował zachowanie kanadyjskiej canoli i kompleksu sojowego.
Zmiany okresowe notowań kontraktów futures – rzut oka na wykresy
RZUT OKA NA WYKRESY – zamknięcie z 11.08.2023
Giełda w Paryżu
Giełda w Chicago
Źródło cen: CBoT, Euronext-Paryż