piątek, 7 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 32

Inflacja w sierpniu 2025 najniższa od ponad roku

0
Inflacja we wrześniu

Roczna inflacja w sierpniu wyniosła 2,9%,przy wzroście cen usług o 6,0% i cen towarów o 1,7%, poinformował Główny Urząd Statystyczny. GUS opublikował w poniedziałek (15.09.2025) finalne dane dotyczące wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) za sierpień 2025 roku. Zgodnie z nimi inflacja w sierpniu wyniosła 2,9 proc. w skali roku. Jeszcze w lipcu było to 3,1 proc. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w sierpniu o 4,9 proc. w skali roku, ale spadły o 0,1 proc. w porównaniu z lipcem. Spadek rocznego tempa inflacji w sierpniu to w dużej mierze efekt wygaszenia wpływu częściowego odmrożenia cen energii, podbijającego inflację w ostatnich 12 miesiącach, ale też znacznie tańsze w skali roku paliwa.

Jaja i wołowina podrożały w skali roku najmocniej

Motorem napędowym cen żywności w skali roku były jaja (18,1%), mięso wołowe (16,1%), kawa (14,3%), masło (12,6%) i owoce (11,1%).

Przeczytaj również – Ceny mięsa na świecie osiągnęły w VIII rekordowy poziom – FAO

Zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego (w %) – wykres

Przeczytaj również – Ceny nabiału spadły w VIII na świecie drugi miesiąc z rzędu

Roczna inflacja w sierpniu nadal napędzana była przez ceny żywności, a obniżana przez paliwa

W sierpniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie: łączności (o 1,4%), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 0,4%) oraz restauracji i hoteli (o 0,3%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,06 p. proc. i po 0,02 p. proc. Niższe ceny m.in. w zakresie: odzieży i obuwia (o 1,5%), transportu (o 0,4%) oraz żywności (o 0,1%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o: 0,06 p. proc, 0,04 p. proc. i 0,03 p. proc.

W porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku wyższe ceny m.in. w zakresie: żywności (o 4,7%), mieszkania (o 3,1%), napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 6,6%) oraz restauracji i hoteli (o 5,7%), wpłynęły na wzrost wskaźnika ogółem odpowiednio o: 1,10 p. proc., 0,78 p. proc., 0,35 p. proc. i 0,32 p. proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 5,4%) oraz odzieżyi obuwia (o 1,5%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,59 p. proc. i 0,06 p. proc.

Warto zauważyć, że każdy z nas ma swój własny „koszyk inflacyjny” i może odmiennie odczuwać zmiany cen usług i towarów !!!

Sprawdź – System wag poszczególnych pozycji koszyka inflacyjnego GUS

Już w lipcu inflacja znalazła się celu inflacyjnym NBP

Dało to podstawy do kolejnego cięcia stóp procentowych we wrześniu. Inflacja to jeden z głównych czynników, na który zwraca uwagę Rada Polityki Pieniężnej (RPP), przy podejmowaniu decyzji o obniżce stóp procentowych.

Aktualne stopy procentowe w Polsce

Ostatnio, na początku września Rada Polityki Pieniężnej (RPP) postanowiła obniżyć (trzeci raz w tym roku) stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. proc. do poziomu:

  • stopa referencyjna 4,75 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 5,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 4,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa redyskontowa weksli 4,80 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 4,85 proc. w skali rocznej.

Źródło: GUS

Impreza na fest: Traktor Fest w Szreniawie!

0

W tym roku polskie muzealnictwo rolnicze obchodzi wyjątkowy jubileusz 150-lecia! Z tej okazji Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie zaprasza na huczne świętowanie. Przygotujcie się na dzień pełen wrażeń, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, a głośny warkot silników miesza się z ludową muzyką. Już w niedzielę, 21 września 2025 r., poczujecie klimat prawdziwej rolniczej imprezy, która z pewnością zaskoczy i zadowoli każdego. Wstęp jest bezpłatny!

Co czeka na miłośników maszyn i tradycji?

„Będziemy wąchać spaliny, podziwiać na traktorach dziewczyny, słuchać gangu silników kombajnów” – organizatorzy obiecują, że każdy znajdzie coś dla siebie. W programie nie zabraknie widowiskowych pokazów i atrakcji dla całej rodziny.

Program wydarzenia Traktor Fest w Szreniawie

Zaplanujcie swój dzień, by nie przegapić najważniejszych momentów:

16:15 – Koncert zespołu „Dixie Team”.

11:00 – Oficjalne powitanie i przedstawienie programu na scenie.

11:30 oraz 12:30 – Występ Kapeli „Po Zagonach”, która wprowadzi Was w klimat tradycyjnej, wiejskiej zabawy.

12:00, 14:00, 15:00, 16:00 – Pokazy prac pielęgnacyjnych przy zwierzętach gospodarskich w oborze. To doskonała okazja, by z bliska zobaczyć, jak dba się o zwierzęta w muzeum.

13:00 – Wielka parada i prezentacja zabytkowych pojazdów rolniczych, w tym imponującej lokomobili parowej Hipoliny! Będziecie mogli podziwiać też ciągniki z kolekcji Klubu Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych „Traktor i Maszyna”.

13:30 – Prezentacja Orawskiego Skansenu Etnograficznego oraz występ Zespołu „Orawa” na scenie.

14:00 – Bezpłatny poczęstunek pyszną zupą dla wszystkich!

14:45 oraz 15:30 – Występy Zespołu Folklorystycznego „Wielkopolanie”.

15:00 – Uroczyste otwarcie wystawy EXPOzycja/ Od wystaw rolniczych do Muzeum w pawilonie nr 8.

Dodatkowe atrakcje przez cały dzień (11:00-17:00)

Oprócz oficjalnego harmonogramu, czeka na Was mnóstwo stałych punktów, które będą dostępne przez całą imprezę.

  • Strefa nauki i techniki: Odkryjcie stanowiska średnich szkół rolniczych oraz instytucji wspierających rozwój obszarów wiejskich. Zobaczycie też wyjątkową wystawę miniatur maszyn i urządzeń rolniczych.
  • Kulinarne tradycje: Obserwujcie pokazy wypieku chleba i wyrobu białej kiełbasy z degustacją! Spróbujcie regionalnych potraw przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich.
  • Dla najmłodszych i kreatywnych: Weźcie udział w grze terenowej „Wieś pradziadków” oraz w warsztatach plastycznych „Sztuka pod strzechą”. Zobaczycie też pokazy rękodzieła i rzemiosła ludowego.

To będzie dzień pełen wrażeń, edukacji i dobrej zabawy. Zaznaczcie sobie tę datę w kalendarzu i przyjeżdżajcie do Szreniawy!

Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie: https://muzeum-szreniawa.pl/impreza-na-fest-traktor-fest-21-09-2025-r/.

źródło: informacja prasowa

Cena pszenicy na Matif, też kukurydzy i rzepaku, odbiła nieco w górę w skali tygodnia

0
Cena zbóż na Matif

Cena pszenicy na Matif, też unijnej kukurydzy i rzepaku, odbiła nieco w górę w skali tygodnia. Na giełdzie w Chicago i Paryżu piątek przyniósł odbicie w notowaniach zbóż i oleistych. Ceny kontraktów rosły mocno za Atlantykiem w oparciu o sygnały płynące z wykresów, mimo korekty w górę oczekiwań co do amerykańskich zbiorów kukurydzy (rekord) i soi. Inwestorzy spekulacyjni odkupili część swoich krótkich pozycji po publikacji wrześniowych prognoz USDA, oczekując zapewne, że w kolejnych miesięcznych raportach (prognozach) podaży i popytu już lepiej nie będzie.

W Chicago najmocniej, bo o 2,4% podrożała w piątek kukurydza (+2,9% w skali tygodnia) korzystająca, obok sygnałów technicznych, z lekkiego pogorszenia światowego bilansu w prognozie USDA i dobrych perspektyw amerykańskiego eksportu.

Tygodniowe (okresowe) zmiany notowań kontraktów futures

Czytaj również – FAO: Zbiory zbóż na świecie, podobnie jak zapasy, powinny być rekordowe w sezonie 2025/26

Kontrakty na soję zaliczyły mniejsze odbicie w piątek (1,2%) i w skali tygodnia (1,9%). Dla USA prognozowana produkcja i zapasy soi wzrosły we wrześniu, a obawy o popyt eksportowy przy braku chińskich zakupów pozostają elementem hamującym wzrosty. Zauważył to USDA i obniżył oczekiwaną cenę średnią soi w tym sezonie do 10,0 usd/buszel z 10,1 w sierpniu i również 10,0 usd/buszel w sezonie 2024/25. Jednak w skali globalnej przycięta została lekko produkcja i zapasy soi w tym sezonie.

Pszenica SRW w Chicago zaliczyła tylko symboliczne odbicie w piątek (0,4%) i w skali tygodnia (0,8%). Ceny tego zboża będą pozostawać nadal pod presją wynikającą z dużej korekty w górę produkcji i zapasów u największych producentów i eksporterów tego zboża w piątkowym raporcie USDA. W konsekwencji zaktualizowana prognoza obniżyła ponownie średniosezonową krajową (USA) cenę pszenicy do 5,1 usd/buszel z 5,3 w sierpniu i 5,52 w sezonie 2024/25.

Słabszy dolar wspierał wzrosty w Chicago

Na rynku walutowym dolar osłabił się w minionym tygodniu lekko do euro, ponieważ inwestorzy spodziewają się obniżki stóp procentowych przez FED już w połowie września. W piątek kurs euro/dolar pozostawał znacznie powyżej poziomu 1,17 dolara za euro. W skali roku dolar osłabił się do euro o ponad 6%, co negatywnie wpływa na konkurencyjność europejskiego eksportu. Przy okazji na niskich poziomach notowany jest też kurs USD/PLN, szkodząc naszemu eksportowi (w tym pszenicy).

Cena pszenicy na Matif zatrzymała się w okolicy historycznych minimów (tegoroczne ziarno)

Wprawdzie unijna pszenica podrożała w piątek do 189,75 eur/t, to jednak wzrost notowań grudniowej serii pszenicy wyniósł w skali tygodnia symboliczne 0,75 eur/t (0,4%).

Niestety, utrzymujący się na bardzo wysokich poziomach kurs euro względem dolara ogranicza popyt na unijną pszenicę. Jednocześnie rosną dostawy ziarna do rosyjskich i ukraińskich protów po bardzo słabej aktywności na początku sezonu. Sytuacja ta wymusza dostosowywanie się cen Cena pszenicy na Matif pszenicy w UE do poziomów obowiązujących w basenie Morza Czarnego, zwłaszcza po bardzo dobrych zbiorach u największych unijnych producentów pszenicy. O ile na początku sezonu 2025/26 na braku podaży rosyjskiej i ukraińskiej pszenicy korzystali dostawcy z USA, to w ostatnich tygodniach popyt na amerykańską pszenicę również osłabł, a ceny w Chicago spadły w okolice historycznych minimów płaconych za tegoroczne ziarno.

Warto zauważyć, że USDA podniósł w piątek swoje szacunki zbiorów pszenicy w UE z 138,25 do 140,1 mln ton (122,1 mln ton sezon wcześniej). Wzrosły również prognozy zbiorów pszenicy u innych dużych producentów i eksporterów (Rosja, Ukraina, Australia, Kanada), a w konsekwencji o blisko 10 mln ton w skali globalnej do rekordowych 816,2 mln ton.

Cena pszenicy na Matif (dostawa w grudniu) i cena kukurydzy na Matif (seria na listopad) – niebieska linia

Notowania unijnej kukurydzy wzrosły symbolicznie w skali tygodnia

W skali minionego tygodnia kukurydza podrożała o symboliczne 0,75 euro do 186,75 eur/t (dostawa w listopadzie). Kukurydza naśladuje zachowanie pszenicy mimo, że perspektywy zbiorów tego zboża w UE są nie najlepsze. Warto przypomnieć, że w końcówce sierpnia KE obniżyła swoje prognozy zbiorów kukurydzy o blisko 3 mln ton do 57,6 mln ton (nieco mniej niż przed rokiem), a w miniony piątek USDA przyciął swoje szacunki z 58,0 do 55,3 mln ton (59,3 mln ton sezon wcześniej).

Cena rzepaku na Matif odbiła w górę z półrocznego dołka

Na Euronext-Paryż (Matif) cena rzepaku rosła na większości ubiegłotygodniowych sesji. Tydzień zaczął się wprawdzie od półrocznych minimów ok. 460 eur/t, ale kolejne sesje były wzrostowe i wywindowały notowania serii listopadowej na poziom 473 eur/t na piątkowym zamknięciu. W skali tygodnia kontrakt najbliższy na rzepak (dostawa listopad 2025 r.) podrożał o 11,75 euro. Unijny rzepak podąża śladem kanadyjskiej canoli, której ceny rosły w Winnipeg w minionym tygodniu.

Niestety dla notowań rzepaku, USDA podniósł w piątek prognozy globalnej produkcji tych nasion z 89,6 do 91,0 mln ton, w porównaniu do 85,7 mln ton sezon wcześniej. Korekta w górę dotyczyła głównie zbiorów w Kanadzie i Australii, podczas gdy unijną produkcję rzepaku pozostawiono na dobrym poziomie 19,65 mln t (16,86 mln ton sezon wcześniej).

Cena rzepaku na Matif (seria listopadowa) – wykres

Źródło cen: Euronext-Paryż (Matif), CBoT, barchart.com

AVR wprowadza na rynek kombajn Spirit 9200i VW

0
AVR wprowadza na rynek kombajn Spirit 9200i VW

Po udanym wprowadzeniu kombajnu Spirit 9200i w 2024 roku, AVR wprowadza teraz na rynek kombajn Spirit 9200i VW: : wszystkie mocne strony najnowszego kombajnu zaczepianego AVR, uzupełnione o opatentowany system czyszczenia Varioweb.

W ślad za udaną koncepcją Spirit 9200, kombajn Spirit 9200i oferuje już pewne ważne udoskonalenia w zakresie sterowania, trakcji, taśmy łęcinowej i zbiornika Clean & Go.

Teraz AVR dodaje do tego wszystkiego opatentowany system czyszczenia Varioweb, który umożliwia elastyczne czyszczenie w najtrudniejszych warunkach zbiorów. 

Kombajn AVR kompatybilny z ISOBUS

Układ napędowy kombajnu AVR jest kompatybilny z ISOBUS. Oznacza to, że maszynę można skonfigurować za pomocą wybranego ekranu wyświetlacza kompatybilnego z ISOBUS. Kombajn AVR może zaoferować w tym celu ekran Müller Touch800 lub Smart570. Kombajn jest również standardowo wyposażona w ergonomiczny joystick AVR, a dzięki systemowi ISOBUS-AUX różnymi funkcjami można również sterować za pomocą joysticka ciągnika.

Moduły czyszczące w kombajnie AVR

Wydajność przesiewania / wysokość zrzutu

Dwie lub trzy taśmy odsiewające w kombajnie AVR zapewniają pierwsze czyszczenie i transport produktu do modułu Varioweb. Z przodu maszyny można zamontować dwie krótkie lub jedną długą taśmę kopiącą. Dodatkowa taśma kopiąca – a tym samym o jeden przerzut więcej – znacznie zwiększa wydajność przesiewania maszyny. Jeśli gleba może być łatwo przesiewana i w celu jak najdelikatniejszej obróbki plonu, najlepszą opcją jest pojedyncza długa taśma.

Wysokość zrzutu jest ograniczona do minimum w całej maszynie. Ponieważ taśma kopiąca i odsiewająca znajdują się tak blisko siebie, wysokość zrzutu z taśmy kopiącej do przesiewającej jest ograniczona w największym możliwym stopniu. Dzięki temu mechanizmowi kombajn AVR Spirit 9200i VW gwarantuje najniższą wysokość zrzutu na rynku, z marginesem 33% w stosunku do najbliższego konkurenta.

AVR wprowadza na rynek kombajn Spirit 9200i VW

Moduł czyszczący Varioweb

Moduł czyszczący Varioweb wykorzystuje połączenie separatora czopkowego i rolek osiowych. Jego unikalną cechą jest możliwość bezstopniowej regulacji, z kabiny ciągnika, objętości przepływu plonu, który przemieszcza się przez rolki osiowe: od 100%, gdy wymagane jest intensywne czyszczenie, do całkowitego pominięcia rolek osiowych w przepływie plonu, gdy czyszczenie prawie nie jest wymagane. Osiąga się to poprzez przesunięcie separatora czopkowego do przodu lub do tyłu.

Pomysłowa taśma Varioweb umożliwia ten ruch w ograniczonej przestrzeni. Biorąc pod uwagę, że maszyna została zaprojektowana do pracy w najtrudniejszych warunkach, ściany boczne separatora czopkowego i zestaw rolek osiowych zostały pokryte stalą nierdzewną i/lub tworzywem sztucznym, aby zminimalizować przywieranie do nich zabrudzeń.

Pozycja separatora czopkowego w Varioweb jest mierzona i wyraźnie odtworzona na wyświetlaczu w ciągniku. 

Pozwala to również na zapisanie tych ustawień i ułatwia późniejsze ich odzyskiwanie za pomocą ustawień wstępnych. To znacznie poprawia komfort obsługi Spirit 9200iVW.

Łęciny

Główny system oddzielania łęcin jest połączeniem taśmy odsiewającej i taśmy łęcinowej. Zestaw składający się z dwóch rzędów zgarniaczy i kolejny zestaw składający się z trzech rzędów zgarniaczy zamontowanych nad taśmą łęcinową zapewnia, że ziemniaki pozostają w maszynie. Zestawy te mają indywidualnie regulowaną wysokość, a rzędy zgarniaczy zostały rozmieszczone w odpowiedniej odległości od siebie, aby zoptymalizować skuteczność oddzielania łęcin. W przypadku nagromadzenia łęcin, ramy rzędów mogą być złożone do góry.

Zbiornik Clean & Go

Spirit 9200i VW jest wyposażony w 8,5-tonowy zbiornik. Wysokość rozładunku można regulować do 4,20 m, dostępny jest hydraulicznie składany amortyzator wysypu lub lej do napełniania skrzyń.

Opcjonalnie dostępny jest również zbiornik Clean & Go [Czyść i Jedź]. W przypadku tego zbiornika można wybrać to, co najlepsze z obu sfer: buforowany zbiornik na 8 ton ziemniaków, dodatkową pojemność przesiewania i możliwość rozładunku zbiornika podczas jazdy!

AVR wprowadza na rynek kombajn Spirit 9200i VW

Trakcja

Hydrostatyczny napęd kół jest dostępny opcjonalnie. Dodatkowa pompa hydrauliczna napędza silnik o pojemności 2815 cm3 na prawym kole i silnik o pojemności 1745 cm3 na lewym kole. W rezultacie tylna oś ma moc trakcyjną 120 KM. System trakcji – który jest jeszcze mocniejszy niż w poprzednim modelu – wyróżnia się również pod względem łatwości obsługi: można go obsługiwać za pomocą intuicyjnej dodatkowej klawiatury, a sterowanie ISOBUS automatycznie wykrywa, czy maszyna porusza się do przodu, czy do tyłu.

AVR Connect

Spirit 9200i VW można monitorować zdalnie i całkowicie online. Za pomocą konta AVR Connect można monitorować dane zadań, dane z czujników i alarmy. Możliwa jest nawet zdalna diagnostyka co zapewnia jeszcze lepsze wsparcie ze strony dilera lub AVR.

Szybko-wymienne głowice zespołu kopaczki

Dzięki szybko-wymiennym głowicom zespołu kopaczki można je szybko i sprawnie zamieniać. Ta elastyczność pozwala na zbieranie plonów kilku różnych upraw przy użyciu tej samej maszyny

W pełni hydrauliczny układ napędowy

Dzięki pełnemu napędowi hydraulicznemu, który współpracuje z czterema oddzielnymi pompami hydraulicznymi, użytkownik zachowuje pełną kontrolę nad procesem zbioru.

AVR wprowadza na rynek kombajn Spirit 9200i VW

Specyfikacja techniczna

 Spirit 9200i VW
Wymiary (dł. x szer. x wys.)11.7 x 3.30 x 4.00 m
Szerokość rzędów75 – 90 cm
Pojemność zbiornika> 8 tony
Masa11.495 kg
Maksymalna wysokość rozładunku4.20 m
Wymagana moc120 kW/165 KM

Tutaj dowiesz się więcej o maszynie i jej różnych funkcjach.

Silny wiatr nad Polską. W Darłowie powieje do 90 km/h

0
Silny wiatr
Silny wiatr
Silny wiatr

Silny wiatr nad Morzem rozpędzi się do 120 km/h

Pierwsze silne porywy wiatru odczują dziś niektórzy mieszkańcy Pomorza Zachodniego, Lubuskiego, zachodniej Wielkopolski gdzie podczas burz powieje do 75 km/h.

W nocy wiatr zmniejszy się do 20-30 km/h a w Bieszczadach niemal bezwietrznie. W ciągu dnia w Bieszczadach wiatr słaby; na Roztoczu, wschodzie Małopolski i Podkarpaciu wiatr umiarkowany a nad resztą kraju powieje silnie z południowego zachodu i zachodu. Wieczorem między Kołobrzegiem a Darłowem, Ustką powieje do 90 km/h a na otwartym Morzu do 120 km/h.

Pogoda- nad ranem popada na południowym wschodzie

Front, który przyniesie dziś burze na północnym zachodzie kraju w nocy przejdzie przez cały kraj. Opady i burze zanikną chociaż jakaś mała niespodzianka w postaci opadu na Podlasiu, wschodzie, północy Mazowsza czy w Świętokrzyskiem zdarzyć się może. Reszta kraju sucha. Dopiero nad ranem front opuszczając nasz kraj zafaluje przynosząc porcję ciągłych opadów na południu i wschodzie Małopolski, Roztoczu a zwłaszcza na południowym Podkarpaciu. W Bieszczadach spadnie do 15 mm deszczu.

Na termometrach o poranku od 11 w Chojnicach do 12 na zachodzie, północy kraju; 14-15 na północnym wschodzie, wschodzie i Mazowszu do 16-17 stopni od Ziemi Łódzkiej po Świętokrzyskie, Górny Śląsk i Małopolskę.

W ciągu dnia opady znad Podkarpacia odsuną się na Ukrainę i pojawi się słońce. Nad resztą kraju trochę słońca, trochę chmur z których chwilami pokropi do 1 mm. Nieco większe sumy opadów pojawią się bliżej wybrzeża, gdzie spadnie do 5 mm. Dopiero wieczorem i w nocy z 16 na 17 września między Puckiem, Łebą, Darłowem mogą pojawić się burze z gradem i wichurami, które odsuwać się będą w stronę Kaliningradu nie wchodząc w głąb Polski.

Tymczasem pogoda w ostatnich 30 latach potrafiła przynieść mróz do -1 stopnia w Rzeszowie jak i +30 stopni w Gorzowie Wielkopolskim. Najwięcej i najczęściej padało na południu kraju zaś najmniej w centrum.

Link do pogody z ostatnich 30 lat https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Link do naszego sklepu https://sklep.agroprofil.pl/?srsltid=AfmBOoqmtcjFC87dUOjNjjeG1iDSSMDyNqhqRMMfduRcg7NmuA1wXb7m

Miodobranie na finiszu

0

W pasiekach praca wre. Dla wielu pszczelarzy sezon się skończył i przygotowują pasieki i owady do zimy. Inni robią jeszcze miodobranie z późno-kwitnących pożytków. A ten sezon zaczął się bardzo wcześnie i zapowiadał się bardzo dobrze. Zimny i suchy kwiecień, a potem mokry maj spowodowały, że opolscy pszczelarze osiągnęli przeciętne zbiory miodu. Pszczelarze zwracają uwagę, że pogoda coraz bardziej utrudnia im uzyskanie odpowiednich zbiorów. Trudno też zadbać o zdrowotność rodzin pszczelich. Coraz lepiej, jednak układa się współpraca pszczelarzy z rolnikami. Nie tylko przeprowadzają oni opryski zgodnie z przepisami, przez co pszczoły nie giną, ale i sieją coraz więcej miododajnych roślin.

Zła zima dla zimowli

Zygmunt Hink, pszczelarz ze Starych Budkowic:

– Większość pszczelarzy narzeka, że zimowla była zła, a to dlatego, że zła była zima dla zimowli. Za ciepło i za wietrznie, w związku z czym pszczoły właściwie cały czas były aktywne. Efekt jest taki, że dużo rodzin straciliśmy przez zimowlę, a te, które wyszły, to były w różnej kondycji.

Dobre zbiory miodu wiosennego, gorzej z akacją

Karol Iwasieczko, pszczelarz z Małujowic:

– Po ciężkiej zimie miodobranie przebiegło u mnie nie najgorzej. Zwłaszcza pierwsze było nie najgorsze, aczkolwiek już późniejsze miodobrania z powodu suszy i mocnych opadów deszczu oraz przez upały, było już niekorzystne. Ale znam też pszczelarzy, którzy sobie chwalą ten rok. Mówią, że pierwszy raz w życiu takie zbiory mają, ale co region to jest inaczej. Ciężko było z akacją, bo jak zaczęła kwitnąć i gałęzie uginały się od kwiatów, było zimno. Akacja lubi jednak ciepło, więc miodu akacjowego jest jak na lekarstwo. Później, gdy lipa pięknie kwitła, przyszedł dwudniowy upał, który zasuszył kwiaty więc tych zbiorów nie mamy też jakichś za dobrych. Teraz pięknie kwitnie nawłoć, pszczoły ją oblatują i przynoszą bardzo dużo pyłku, ale tego nektaru w ulach nie ma za dużo. Teraz z pożytków stoimy jeszcze na nawłoci i na wrzosie.

Pogoda płata figle

– Przed ostatnimi opadami deszczu długo było sucho, więc zbiory pewnie będą kiepskie, bo pszczoły mogą przynieść tylko tyle, co dla siebie. Na zimę może trochę mniej pokarmu dostaną.

Niewiele pożytku z lipy

Janusz Boroszko, pszczelarz ze Starowic Dolnych:

– W mojej pasiece jest wszystko w miarę przyzwoicie. Ciężko było, bo pogoda nie dopisywała, ale w tej chwili to się wszystko wyrównało. Zebrałem miód z rzepaku, akacji i trochę z lipy. Co prawda lipa wyszła tak, jak to najczęściej bywa: lipa to lipa. Bardzo mało, ale można wytrzymać, nie można narzekać. Jest w miarę dobrze.

Pszczelarze karmią na całego

– U mnie w pasiece już jest po drugim karmieniu. Po miodobraniu podałem ciasto dla pszczółek, żeby miały troszkę zajęcia i żeby nie głodowały. W tej chwili karmię już na całego. Nie wiem jak u kolegów, ale prawdopodobnie podobne warunki tak jak u mnie. I z miodobraniem, i ze zdrowotnością pszczół jest nie najgorzej.

Dobrze rozwija się współpraca z rolnikami

– Mam takiego kolegę Dariusza Gajewskiego, to zawsze przychodzi i mówi gdzie sieje, co sieje, kiedy pryska i jak pryska. Współpraca r rolnikami to jest 90% sukcesu pszczelarza. Rolnicy też się cieszą, bo mają większy zbiór, gdyż pszczoły zapylą kwiaty. Z rolnikami trzeba współpracować.

Dariusz Gajewski, rolnik ze Starowic Dolnych:

– Współpracuję z przelarzem, z moim kolegą od dzieciństwa. Zawsze żartuję, że nie mam pszczół, ale mam miód. Siejemy uprawy takie, żeby dla niego też były atrakcyjne. Część na tych jego działkach obsiejemy mu gryką, część słonoczynikiem. Siejemy troszeczkę tego rzepaku, gdzie się da w okolicy, więc też tego miodu trochę jest. Są nasadzenia lipy, które my poczyniliśmy i pszczelarz też poczynił. Co do oprysków, to wiadomo, że jak coś się już robi w rzepaku czy na kwiatach, to się robi w nocy. Dzisiaj nie ma problemu z maszynami, które w nocy pracują.

Pszczelarze muszą się dostosować do warunków klimatycznych

Paweł Hajzer, pszczelarz z Opola-Czarnowąs:

– U nas tutaj na Opolszczyźnie łagodna zima spowodowała różne sytuacje problemowe u pszczelarzy. U tych, którzy potrafili się jakoś do tego dostosować i właściwie wyleczyć pszczoły, to te pszczoły bez problemu przezimowały. U innych z kolei zdarzały się straty wynikające z tego, że były jakieś zaszłości związane z leczeniem i z chorobami, które bardzo często były właściwie powikłaniami nadmiennej ilości warrozy, czyli tego pasożyta, który nam strasznie dziesiątkuje pszczelarstwo. Pierwszym największym pożytkiem na początku jest kwitnienie rzepaku. U nas było z tym różnie, bo pojawiały się również ochłodzenia, które powodowały zakłócenia związane z kwitnieniem tej rośliny. Późne przymrozki bardzo opóźniły kwitnienie i w ogóle zmieniły całą infrastrukturę roślin, z których korzystały pszczoły. Niektóre rośliny zaraz po kwitnieniu obumarły i nie były nektarowymi nośnikami pożywienia dla pszczół i ich rozwoju. Potem jest akacja. U nas bardzo często z racji jakichś zawirowań klimatycznych, kwitnienie akacji często łączy się z kwitnieniem lipy. Dlatego u mnie zazwyczaj ten miód bardzo często jest po prostu pomieszany. Bardzo trudno też było go oddzielić, bo jakieś niekorzystne warunki pogodowe uniemożliwiały wybranie tego miodu. W niektórych przypadkach pszczoły nie zdążyły go zasklepić, a już się pojawiał miód lipowy. Po kwitnieniu lipy ja staram się w miarę możliwości troszeczkę też przeleczyć pszczoły i częściowo je dokarmiam.

Ostatnim pożytkiem u wielu pszczelarzy jest nawłoć

– Na tym terenie kolejnym, właściwie ostatnim pożytkiem u mnie jest nawłoć, która się bardzo rozsiała. Wystarczy jeden dzień pogody i dwa dni niepogody i w ten sposób nie ma miodu w ulu. Ten pożytek jest bardzo nielubiany przez pszczelarzy, bo on jest taki mało stabilny, trudny do przewidzenia. Nie powinniśmy też zimować pszczół na tym miodzie. To jest kolejny kłopot dla pszczelarzy, bo ci, którzy nie chcą zimować, muszą tak czy siak ten miód stamtąd wybrać. A to jest dodatkowa praca do wykonania.

dr Mariusz Drożdż

Pogoda 15-19 września. Na M. Bałtyckim wiatry do 130 km/h

0
Pogoda 15 września
Pogoda 15 września
Pogoda 15 września

Pogoda 15 września

Najbliższa noc już pogodna i bez opadów. Jedynie na krańcach wschodnich zaznaczą się chmury z odchodzącego frontu i słabo popada. Nad ranem zachmurzy się na nowo na zachodzie kraju. Na termometrach od 8-9 stopni na zachodzie; 10-12 stopni na północy, południu i w centrum do 13-15 stopni na wschodzie kraju.

Przed południem przelotny deszcz do 2-3 mm spadnie miejscami na zachodzie kraju. Po południu wypiętrzy się kilka chmur burzowych z opadem do 15 mm na godzinę na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, wieczorem przewędrują przez zachodnią, północną, środkową Wielkopolskę, Kaszuby i zachód Opolskiego by w nocy dotrzeć na Warmię, Kujawy ale już znacznie słabnąc.

Wiatr powieje umiarkowanie i dość silnie z południowego zachodu- jedynie na od Lubelskiego po Bieszczady i Małopolskę wiatr słaby.

W kolejnych dniach najwięcej przelotnych opadów na północy kraju. Do piątku pojawi się sporo miejsc na wschodzie, zachodzie i w centrum kraju gdzie nie spadnie kropla deszczu.

Wiatry będą już jesienne. Przez Morze Bałtyckie przejdzie kilka niżów z wichurami do nawet 130 km/h. Dobra wiadomość jest taka, że powieje z południowego zachodu i zachodu zatem nie będzie dużego sztormu na naszym wybrzeżu ani cofki na rzekach.

Pogoda w ostatnich 30 latach- 14 września to pierwszy dzień gdy w ostatnich 30 latach nie notowano już nigdzie upału. W Kielcach pojawił się nawet mróz na 2 metrach do -1. Najcieplej było zaś w Rzeszowie – 29 stopni.https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Link do naszego sklepu https://sklep.agroprofil.pl/?srsltid=AfmBOookpsxN2z5VpBbPtrBJqHIKMt4RnvUQIZd7wqUBtwfUCwgu89VT

Kto sprowadził ziemniaki do Polski? Historia, która zmieniła kuchnię i rolnictwo

0

Ziemniak, dziś tak powszechny w polskiej kuchni i rolnictwie, ma swoje korzenie w Ameryce Południowej. Uprawiano go w Andach już kilka tysięcy lat temu. Inkowie traktowali bulwy jako podstawowy składnik diety, a także surowiec do produkcji mąki. Do Europy ziemniaki trafiły po wielkich odkryciach geograficznych, gdy hiszpańscy konkwistadorzy przywieźli je z Peru w drugiej połowie XVI wieku. Początkowo roślina była traktowana jako ciekawostka botaniczna, uprawiana w ogrodach dworskich i klasztornych. W wielu krajach nie wiedziano jeszcze, że bulwy mogą być spożywane, a same kwiaty ziemniaka często ozdabiały królewskie ogrody.

Ziemniak w Polsce – kto go sprowadził?

Do Polski ziemniaki sprowadził król Jan III Sobieski pod koniec XVII wieku. Według źródeł przywiózł je po bitwie pod Wiedniem w 1683 roku. Zafascynowany rośliną, którą spotkał na dworze cesarskim, przekazał pierwsze bulwy do uprawy w swoich ogrodach królewskich. Jednak początkowo ziemniaki nie były traktowane jako roślina jadalna. Stanowiły ozdobę ogrodów magnackich i klasztornych, podobnie jak w innych częściach Europy.

Dopiero w XVIII wieku zaczęto szerzej dostrzegać ich wartość odżywczą i gospodarczą. Ważną rolę odegrały działania władz państwowych oraz magnaterii, które promowały ziemniaki jako roślinę o wysokich plonach i dużej odporności na warunki klimatyczne. W miarę jak populacja chłopstwa rosła, potrzeba taniego i pożywnego pożywienia stawała się coraz bardziej istotna.

Wyzwania związane z uprawą w pierwszych latach

Ziemniaki w Polsce nie od razu zyskały popularność. Pierwsze próby ich uprawy były obarczone błędami, ponieważ nie rozumiano, że spożywać należy bulwy, a nie nadziemne części rośliny. Zdarzały się przypadki zatruć liśćmi i owocami, co prowadziło do nieufności wobec nowej rośliny. Chłopi często niechętnie przyjmowali nakaz uprawy ziemniaków, traktując je jako dziwactwo pańskie.

Z czasem jednak zauważono, że bulwy stanowią niezwykle wartościowe źródło pożywienia. Ziemniak dawał wysokie plony nawet na gorszych glebach i w mniej sprzyjającym klimacie. Dzięki temu stopniowo zyskiwał przewagę nad tradycyjnymi uprawami zbóż, zwłaszcza w regionach o uboższych glebach.

Rola ziemniaka w gospodarce chłopskiej

W XVIII wieku ziemniak stał się nie tylko dodatkiem do diety, ale podstawą wyżywienia dużej części społeczeństwa. Był tani w produkcji, sycący i dobrze przechowywał się przez zimę. Dla chłopów oznaczał większe bezpieczeństwo żywnościowe, gdyż nie był tak podatny na nieurodzaj jak zboża.

Ziemniaki odegrały także ważną rolę w hodowli zwierząt. Bulwy i zielone części rośliny służyły jako pasza dla trzody chlewnej i bydła. Dzięki temu zwiększyła się produkcja mięsa i mleka na wsi, co wzmocniło gospodarkę rolną.

Wpływ na rozwój kuchni polskiej

Kiedy ziemniaki na dobre zadomowiły się w Polsce, stały się podstawą wielu tradycyjnych potraw. Pyry, kartofle, grule – pod różnymi nazwami zaczęły dominować na stołach. W Wielkopolsce do dziś mówi się o ziemniakach z gzikiem, na Podlasiu popularne są babka ziemniaczana czy kiszką ziemniaczana, a na Kaszubach plince.

Bez tej rośliny trudno wyobrazić sobie rozwój kuchni regionalnej, która w dużej mierze opierała się na prostych, pożywnych daniach. Ziemniaki zastąpiły w wielu przypadkach kasze i stały się głównym dodatkiem do mięs. Wpłynęły także na tradycję destylacji, gdyż z bulw zaczęto produkować wódkę.

Ziemniak, a zmiany społeczne i gospodarcze

Powszechne wprowadzenie ziemniaka do uprawy miało także konsekwencje społeczne. Wzrost produkcji żywności pozwolił na szybszy przyrost naturalny. Ziemniaki, obok chleba, stały się podstawą diety uboższych warstw społecznych. To z kolei przyczyniło się do większej stabilności demograficznej i stopniowych przemian w strukturze wsi.

W XIX wieku ziemniaki były już nieodłącznym elementem polskiego rolnictwa. Uprawiano je masowo, a ich znaczenie przewyższało znaczenie niektórych zbóż. Były łatwiejsze w produkcji i zapewniały większe bezpieczeństwo żywnościowe w czasach klęsk i wojen.

Dziedzictwo ziemniaka w rolnictwie

Dzisiejsze rolnictwo w Polsce wciąż silnie opiera się na uprawie ziemniaka. Choć struktura konsumpcji się zmienia, a konkurencją stają się ryż czy makaron, to Polska nadal jest jednym z największych producentów ziemniaków w Europie. Nowoczesne odmiany, dostosowane do różnych warunków glebowych i klimatycznych, pozwalają utrzymać wysoką produkcję.

Historia sprowadzenia ziemniaka do Polski pokazuje, jak jedna decyzja (przywiezienie bulw przez Jana III Sobieskieg) zmieniła sposób odżywiania i prowadzenia gospodarstw. Z egzotycznej ciekawostki stał się fundamentem polskiej wsi i kuchni. To przykład, jak adaptacja rośliny może wywrzeć ogromny wpływ na kulturę i gospodarkę całego kraju.

14 września pogoda- od jutra zacznie rządzić w pogodzie pierwszy etap jesieni

0
Pogoda 14 września
Pogoda 14 września
Pogoda 14 września

14 września początkiem pogodowej jesieni

Najbliższej nocy padać ma jeszcze na Warmii ale opady mają odsuwać się na Kaliningrad. Po północy mżawka bądź słaby deszcz do 1-4 mm pojawią się na południowym zachodzie a dokładniej w tych samych regionach co dziś. Lokalnie od Kujaw po Sudety pojawią się zamglenia. Na termometrach wyrównane wartości na poziomie 12-14 stopni.

14 września przed południem mocno rozpada się od Kujaw po wschodnią Wielkopolskę, zachód Łódzkiego, Dolny Śląsk- zwłaszcza wschód regionu i Opolskie- miejscami spadnie 20 mm w ciągu 6 godzin. Po południu na zachodzie pojawią się przelotne opady- przyjdą znad Niemiec. Na wschodzie – Lubelskie, wschód, południe, północ Mazowsza, Warmia, Świętokrzyskie, Podkarpacie, Małopolska w wielu regionach przejdą burze z ulewami do 30 mm, gradem do 1 cm i głównie silniejszym wiatrem do nawet 85 km/h. Od Żuław po centrum, Górny Śląsk przejdzie około 2-4 godzinna strefa z opadami- w jednych wsiach spadnie do 2 mm a tuż obok może być już 17 mm.

Wiatr na wschodzie powieje silnie z południowego wschodu. Nad resztą kraju wiatr umiarkowany, skręcający na zachodni.

Następne dni jak cały tydzień zapowiada się już jesiennie na termometrach. Średnia temperatura dobowa zatrzyma się na poziomie 13-16 stopni co oznacza wczesny etap pogodowej jesieni.

W ostatnich 30 latach mieliśmy już przymrozki na 2 metrach do -1 stopnia jak i jeszcze upały. Obecny okres to możliwie skrajna pogoda od późnej jesieni do upałów. Link https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Jak rozebrać przedni most Massey Ferguson? Praktyczny poradnik krok po kroku

0
Massey Ferguson 5S
Massey Ferguson 5S

Rozbieranie przedniego mostu w ciągnikach Massey Ferguson to czynność wymagająca dokładności oraz odpowiedniego przygotowania stanowiska. Przede wszystkim warto zadbać o stabilne podłoże i zapewnienie sobie przestrzeni roboczej. Konieczne będą podstawowe narzędzia mechaniczne, zestaw kluczy nasadowych, młotek, ściągacze do łożysk, a także pojemnik na olej przekładniowy. Zanim rozpoczniesz, zabezpiecz ciągnik, ustawiając go na równym gruncie i blokując tylne koła. Dopiero wtedy można przystąpić do odkręcania elementów.

Opróżnienie układu smarowania

Pierwszym etapem jest spuszczenie oleju z mostu. W Massey Ferguson korek spustowy umieszczony jest zazwyczaj w dolnej części obudowy. Po odkręceniu należy odczekać kilka minut, aż całość spłynie do przygotowanego pojemnika. Ten krok pozwala uniknąć zabrudzeń i ułatwia dalszą pracę przy demontażu. Olej powinien być oceniony pod kątem zanieczyszczeń – obecność opiłków metalu wskazuje na zużycie elementów wewnętrznych.

Demontaż kół i zwrotnic

Kolejnym zadaniem jest zdjęcie przednich kół. Po ich demontażu uzyskuje się dostęp do zwrotnic oraz piast. Należy poluzować i odkręcić nakrętki, a następnie ostrożnie zdjąć całe koło. Po tej czynności można rozpocząć rozłączanie zwrotnic. Wymaga to wyjęcia sworzni oraz usunięcia elementów zabezpieczających. Zwrotnice są dość masywne, dlatego dobrze jest korzystać z podnośnika lub dodatkowego wsparcia.

Rozłączenie napędu

Przedni most w Massey Ferguson jest zwykle połączony wałem napędowym z przekładnią główną. Aby go rozebrać, trzeba najpierw odłączyć wał. W tym celu odkręca się śruby mocujące krzyżaki. Wał warto oznaczyć, aby późniejszy montaż przebiegał bez pomyłek. Po zdjęciu wału można przystąpić do odkręcania całego korpusu mostu od ramy ciągnika.

Demontaż przekładni głównej

Najważniejszym elementem przedniego mostu jest przekładnia główna, odpowiedzialna za przenoszenie momentu obrotowego na koła. Jej rozebranie wymaga ostrożności, ponieważ zawiera wiele precyzyjnych części. Należy odkręcić pokrywę i wyjąć wałek atakujący wraz z kołem talerzowym. Elementy te powinny być odkładane w czystym miejscu, najlepiej na wyściełanej powierzchni, aby uniknąć uszkodzeń. Łożyska trzeba sprawdzić pod kątem luzów i ewentualnych śladów przegrzania.

Wyjęcie półosi

Po usunięciu przekładni głównej możliwe jest wyjęcie półosi. W większości modeli Massey Ferguson są one osadzone w obudowie na uszczelniaczach i łożyskach. Do ich demontażu niekiedy potrzebny jest ściągacz. Należy pamiętać, aby nie uszkodzić powierzchni prowadzących, ponieważ wpływa to na szczelność i trwałość mostu. Półosie najlepiej oczyścić i ocenić pod kątem zużycia wielowypustów.

Rozebranie piast i zwrotnic

Następnym etapem jest rozmontowanie piast oraz zwrotnic. Po odkręceniu pokryw należy wyjąć łożyska stożkowe oraz uszczelniacze. Zwrotnice zwykle wymagają odłączenia drążków kierowniczych i rozpięcia mocowań sworzni. To pracochłonny etap, ale konieczny, jeśli planuje się kompleksową regenerację mostu. Warto zapisywać kolejność demontażu, co znacznie ułatwi późniejszy montaż.

Kontrola stanu elementów

Kiedy przedni most jest już rozłożony, można przystąpić do szczegółowych oględzin. Koła zębate należy sprawdzić pod kątem wykruszeń i nadmiernego zużycia. Łożyska nie powinny mieć luzów ani widocznych wżerów. Uszczelniacze najczęściej wymagają wymiany, ponieważ po demontażu tracą swoje właściwości. Wałek atakujący i koło talerzowe muszą być ocenione razem, gdyż pracują w parze i wymiana tylko jednego elementu często nie przynosi oczekiwanych efektów.

Czyszczenie i przygotowanie do montażu

Ostatnim etapem prac związanych z rozbieraniem przedniego mostu jest dokładne oczyszczenie wszystkich elementów. Należy używać środka odtłuszczającego, a w przypadku silnych zabrudzeń – szczotki drucianej. Obudowę mostu najlepiej przedmuchać sprężonym powietrzem, aby usunąć resztki opiłków i brudu. Elementy odkładane na bok powinny być przechowywane w suchym miejscu, gdzie nie będą narażone na korozję. Dopiero po tak przeprowadzonej procedurze można przystąpić do składania mostu lub wymiany zużytych części.

Ile siać pszenicy na ha? Optymalne normy wysiewu dla wysokich plonów

0

Norma wysiewu pszenicy na hektar nie jest stała, ponieważ zależy od wielu czynników agrotechnicznych oraz biologicznych. Kluczowe znaczenie ma odmiana, jej zdolność do krzewienia, termin siewu, warunki glebowe i wilgotnościowe, a także cel produkcji. Warto zwrócić uwagę, że pszenica ozima i jara mają inne wymagania. Pszenica ozima zwykle krzewi się silniej, dlatego przy optymalnych warunkach można obniżyć ilość wysiewu, natomiast pszenica jara wymaga większej obsady roślin, ponieważ ma mniejszą zdolność do rozkrzewiania.

Zalecana obsada roślin

Obsada kłosów na metrze kwadratowym jest bezpośrednio związana z potencjałem plonowania. Przyjmuje się, że dla pszenicy ozimej optymalna obsada kłosów to około 500–700 na m², natomiast dla pszenicy jarej 600–800 na m². Aby osiągnąć taki efekt, należy prawidłowo dobrać liczbę wysiewanych ziaren, uwzględniając siłę kiełkowania oraz przewidywane straty polowe.

Jak obliczyć normę wysiewu pszenicy?

Najczęściej norma wysiewu pszenicy mieści się w przedziale 150–220 kg/ha. Warto jednak stosować dokładniejsze metody obliczania, oparte na liczbie ziaren wysiewanych na metr kwadratowy. Przy pszenicy ozimej zaleca się wysiew 300–450 ziaren/m², a przy pszenicy jarej 350–500 ziaren/m². Do przeliczenia ilości wysiewu na kilogramy konieczne jest uwzględnienie masy tysiąca ziaren (MTZ) oraz zdolności kiełkowania.

Przykład: jeśli MTZ wynosi 45 g, a planujemy 400 ziaren/m², to norma wysiewu kształtuje się na poziomie około 180–200 kg/ha, w zależności od jakości materiału siewnego.

Znaczenie masy tysiąca ziaren

MTZ jest parametrem, który znacząco różni się w zależności od odmiany oraz warunków pogodowych w roku zbioru. Wysoka MTZ oznacza cięższe ziarno i większą masę do wysiania, aby uzyskać taką samą obsadę roślin. Dlatego rolnik powinien przed siewem znać wartość MTZ dla partii nasion, którą zamierza wysiać, oraz uwzględnić to w kalkulacjach.

Termin siewu, a norma wysiewu 

Im późniejszy siew pszenicy ozimej, tym większą normę należy przyjąć. Przy siewie w optymalnym terminie rośliny mają czas na rozwinięcie systemu korzeniowego i wytworzenie rozkrzewień jesienią, co pozwala obniżyć obsadę. W przypadku opóźnionych siewów rośliny wschodzą później, krzewią się słabiej i wymagają większej liczby wysianych ziaren, aby utrzymać odpowiednią gęstość łanu.

Warunki glebowe i ich wpływ na normy wysiewu

Na glebach żyznych i o dobrej kulturze można stosować niższe normy wysiewu, ponieważ rośliny mają lepsze warunki do wzrostu i mogą wytworzyć więcej produktywnych pędów. Na glebach słabszych, suchych lub podatnych na przesuszenie zaleca się zwiększenie ilości wysiewu, aby zrekompensować możliwe straty i słabsze krzewienie. Szczególnie na terenach z ryzykiem suszy wschodowej warto zwiększyć obsadę, ponieważ część roślin może nie przetrwać do wiosny.

Pszenica ozima i jara – różnice w wysiewie 

Pszenica ozima ma większe możliwości adaptacyjne i lepiej radzi sobie przy niższej obsadzie. Z kolei pszenica jara ze względu na krótszy okres wegetacyjny i ograniczoną zdolność do krzewienia wymaga wysiewu większej liczby ziaren. Dlatego normy dla pszenicy jarej zaczynają się zwykle od około 170–200 kg/ha i mogą sięgać nawet 240 kg/ha, zwłaszcza w trudniejszych warunkach glebowych.

Znaczenie jakości materiału siewnego

Nie bez znaczenia pozostaje jakość nasion. Ziarno kwalifikowane ma gwarancję wysokiej zdolności kiełkowania, co pozwala ograniczyć normę wysiewu i jednocześnie uzyskać dobrze rozwinięty łan. W przypadku siewu ziarna z własnego zbioru, szczególnie jeśli nie zostało dokładnie oczyszczone i zaprawione, należy liczyć się z niższą jakością kiełkowania i zwiększyć ilość wysiewu.

Wpływ nawożenia i ochrony roślin

Norma wysiewu pszenicy powinna być także dostosowana do planowanego poziomu nawożenia oraz ochrony fungicydowej i herbicydowej. Intensywne technologie produkcji, przy których stosuje się wysokie dawki azotu, stymulują krzewienie i pozwalają zmniejszyć ilość wysiewu. W systemach ekstensywnych, z ograniczonym nawożeniem i ochroną, rośliny nie będą tak intensywnie się krzewić, dlatego wyższa obsada nasion jest uzasadniona.

Nowoczesne podejście do norm wysiewu

Coraz częściej rolnicy wykorzystują precyzyjne technologie, takie jak siewniki z możliwością zmiennego dawkowania nasion w zależności od zasobności gleby i warunków stanowiska. Pozwala to lepiej dostosować normę wysiewu do lokalnych warunków i uzyskać równomierny łan na całym polu. Takie rozwiązanie sprzyja oszczędności materiału siewnego oraz maksymalizacji plonu.

Pogoda 13 września- od 7 stopni w Resku do 24 w Krakowie

0
Pogoda 13 września
Pogoda 13 września
Pogoda 13 września

Pogoda 13 września z opadami do lokalnie 25 mm

Przed nami noc z umiarkowanym zachmurzeniem. Deszcz ma szansę spaść miejscami na zachodzie Mazowsza, wschodzie Łódzkiego, Górnym Śląsku- do 0-2 mm oraz nieco mocniej nad ranem w Opolskiem a zwłaszcza między Kłodzkiem a Opolem- do 5 mm.

Na termometrach od 7-8 stopni na zachodzie kraju do 12-14 stopni na wschodzie, południu i w centrum.

W ciągu dnia ładna pogoda na zachodzie, wschodzie, północy, południu i w centrum kraju. Popada w bardzo wąskim pasie między Kłodzkiem, Opolem, Kaliszem, Łodzią, Inowrocławiem, Płockiem, Mławą, Ostrołęką, Olsztynem. Na północy Mazowsza i południu Warmińsko Mazurskiego po południu zagrzmi i to tu najmocniej popada w ilości do 10-20 mm a lokalnie nawet więcej. Na pozostałym obszarze opadowym spadnie między 5 a 20 mm deszczu.

Wiatr w strefie opadów słaby lub bezwietrznie. Poza opadami powieje umiarkowanie z południowego wschodu.

Tymczasem w ostatnich 30 latach na termometrach notowaliśmy od 1 stopnia do maksymalnie 31 stopni. Podgląd to map z pogodą w ostatnich latach w linku https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Link do naszego sklepu https://sklep.agroprofil.pl/?srsltid=AfmBOorMJ4Zepdy2oavl8sQQDG2qbQh38OZtgpco9GyXIozghzdqHna0\