środa, 4 grudnia, 2024
spot_img

Niewiele czasu na niełatwe decyzje

spot_img

Każdej jesieni stajemy przez problem, co robić z ochroną ozimin. I tak jak stosowanie herbicydów w celu ograniczenia ilości chwastów i ograniczenia ich konkurencji z rośliną uprawną o wodę i składniki pokarmowe nikogo nie dziwi i w większości gospodarstw jest standardem, tak wprowadzenie na pola zbóż ozimych zabiegów fungicydowych do standardów nie należy. | dr inż. Zuzanna Sawinska, mgr inż. Jagoda Strzelińska,UP Poznań

Przyglądając się technologii uprawy i ochrony rzepaku ozimego, który często wiosną jest w lepszej kondycji niż zboża ozime, może warto się nad tym zastanowić. Jednak na zastanawianie się nad takim rozwiązaniem mamy stosunkowo niewiele czasu, gdyż wykonywanie zabiegów ochronnych w listopadzie bywa dość zawodne, choćby ze względu na niższe temperatury od tych panujących w październiku.

Jesienna ocena stanu ozimin 

Stan plantacji ozimin u początku ich wegetacji możemy ocenić jako dobry, a w niektórych regionach kraju, w których po okresie wrześniowej suszy pojawiły się opady deszczu, nawet na bardzo dobry. Aby taki pozostał, koniecznie musimy monitorować nasze plantacje. Jeśli nie zdecydowaliśmy się na wysianie materiału siewnego zaprawionego zaprawą zawierającą w swoim składzie insektycyd, np. imidachlopryd, to już od fazy szpilkowania powinniśmy prowadzić monitoring plantacji zbóż ozimych, a zwłaszcza jęczmienia ozimego i pszenicy ozimej, aby nie umknął nam pojawiający się w tym okresie nalot szkodników.

W wielu rejonach kraju w połowie września na uprawie kukurydzy pojawiły się mszyce. Możemy się spodziewać ich nalotu również na plantacje ozimin. Słoneczna jesień – trwająca w minionych latach do grudnia czy stycznia – to zagrożenie ze strony szkodników, szczególnie mszyc, których szkodliwość związana jest bezpośrednio z wirusem żółtej karłowatości.

W ostatnich latach w wielu rejonach kraju jesienne zwalczanie mszyc stało się koniecznością i nie można bagatelizować jesiennego zabiegu, a może się okazać, że i zabiegów insektycydowych. Zaprzestanie oceny plantacji po wykonaniu zabiegu insektycydem, bardzo często połączonego z herbicydem, jest błędem. Pamiętajmy, że monitoring należy prowadzić do czasu wystąpienia mrozów, które ograniczą rozwój mszyc. Temperaturą progową, poniżej której szkodniki te giną, jest –6°C.

Cały artykuł ukazał się w magazynie Agro Profil nr 10/2016

spot_imgspot_img
Agro Profil
Agro Profil
Magazyn rolniczy Agro Profil tworzony jest przez redaktorów rolników. Praktyczne podejście do problemów jest dla nas najważniejsze. Agro Wydawnictwo powstało w styczniu 2016 roku i od tego czasu regularnie przekazuje polskim rolnikom wiedzę ułatwiającą prowadzenie nowoczesnego gospodarstwa. Każdego roku Magazyn Agro Profil uczestniczy w wielu wydarzeniach branżowych - między innymi Agro Show, Agro Tech Kielce, Polagra Premiery, Agro-Park, Targi Książki i wielu innych. Wydawnictwo współpracuje z wieloma pracownikami naukowymi takich placówek jak np. Instytut Ochrony Roślin, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu czy też Politechniki Bydgoskiej.

Napisz komentarz

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników