Dzisiaj w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie rozpoczął się oczekiwany „rolniczy szczyt”, będący miejscem rozmów Donalda Tuska z liderami różnych grup protestujących rolników. Spotkanie ma na celu omówienie kluczowych kwestii związanych z postulatami rolników oraz możliwość znalezienia kompromisów. Czy dojdzie do rozwiązania konfliktu?
Szczyt rolniczy w Warszawie niedostępny dla mediów
W szczycie rolniczym bierze udział nie tylko Donald Tusk, ale również minister Czesław Siekierski i wiceminister Michał Kołodziejczak. Niestety, dostęp dziennikarzy jest ograniczony.
Już na samym początku spotkania po przywitaniu się z premierem z sali zostali wyproszeni dziennikarze, a operatorzy zostali również odsunięci od uczestnictwa w dyskusji. Gabriel Janowski, polski polityk ruchu ludowego, po kilku minutach opuścił salę i powiedział mediom:
„Chcę poinformować, że usunięto mnie z sali plenarnej i zamknięto mnie w pokoju na dole. Jest to skandaliczne zachowanie władz.”
Przed budynek Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie wyszedł Władysław Serafin. Sytuacja ta zaowocowała ostrych wymianą zdań. Rolnicy jednomyślnie sprzeciwiają się temu, aby Serafin wypowiadał się w ich imieniu lub reprezentował ich stanowisko.
„Nic o nas bez nas” – rolnicy nie zgadzają się by w ich imieniu wypowiadał się Władysław Serafin.#ProtestRolników #agro #rolnicy #tusk #rolnictwo pic.twitter.com/8L1YREl2RN
— Agro Profil Magazyn Rolniczy (@AgroProfil) February 29, 2024
Rząd zamknie granicę z Ukrainą?
Na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Norwegii, Donald Tusk poinformował o rozmowach z Ukrainą na temat ewentualnego tymczasowego zamknięcia granicy i zatrzymania wymiany towarowej. Tusk, przygotowując się do rozmów z polskimi rolnikami, podkreślił, że taka decyzja byłaby obustronnie bolesna, ale konieczna.
Wicepremier Ukrainy, Ołeksandr Kubrakow, zareagował na te doniesienia, odrzucając możliwość zamknięcia granicy z Polską. Zapewnił, że strona ukraińska nie uczestniczy w negocjacjach w tej sprawie. Kubrakow wyraził szacunek dla Polski i zaproponował konstruktywne rozwiązania, jednocześnie oczekując, że polski rząd podejmie odpowiednie decyzje w celu złagodzenia sytuacji na granicy.
Czy granica z Ukrainą zostanie zamknięta? Brak przejrzystości i ograniczenia dostępu do informacji budzą obawy co do przebiegu rozmów oraz decyzji, które mogą wpłynąć na przyszłość rolnictwa. Z niecierpliwością czekamy na oficjalne oświadczenie ze strony rządu oraz rolników, aby zrozumieć, czy udało się znaleźć wspólne stanowisko i jakie będą dalsze kroki w tej trudnej sytuacji.
źródło: Do Rzeczy; Wirtualna Polska