sobota, 20 kwietnia, 2024
spot_imgspot_img

Świat walczy z inflacją, a polskie władze monetarne tylko kibicują tym działaniom

spot_img

Wzrost cen dóbr konsumpcyjnych jest obecnie największym problemem dla światowych gospodarek i obywateli. Polska jest krajem, którego mieszkańcy bardzo mocno cierpią z powodu rosnących cen, a rząd i władze monetarne (NBP i RPP) od wielu miesięcy przyglądają się biernie, licząc, że sytuacja się sama rozwiąże. Zresztą warto zauważyć, że wzrost cen mocno zwiększa wpływy budżetowe, a to zwiększa możliwości rządzących do kupowania przychylności dużych grup wyborców.

Wydarzeniem tego tygodnia były decyzje banków centralnych w sprawie stóp procentowych w USA i Europie.

Wysoka presja inflacji

W czwartek Europejski Bank Centralny (ECB) podniósł stopy o 0,25%. „W świetle utrzymującej się wysokiej presji inflacyjnej Rada Prezesów postanowiła dziś podnieść trzy podstawowe stopy procentowe EBC o 25 punktów bazowych” – napisano w komunikacie EBC. Decyzja o podwyżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych jest zgodna z oczekiwaniami rynków. Stopa refinansowa wyniesie 3,75 proc., stopa kredytu 4 proc., a depozytowa 3,25 proc. Dla przypomnienia inflacja konsumencka w strefie euro wyniosła w marcu 5,9% w skali roku.

Dziesiąta podwyżka z rzędu

W środę Amerykańska Rezerwa Federalna (FED) podniosła stopy procentowe o ćwierć punktu procentowego i zasygnalizowała, że ​​może wstrzymać dalsze podwyżki, dając urzędnikom czas na ocenę sytuacji. Jednogłośna decyzja podniosła referencyjną stopę procentową Fed do przedziału 5,00%-5,25%, co stanowi dziesiątą podwyżkę z rzędu od marca 2022 r. Warto zwrócić uwagę, że jest to poziom zbliżony do wskaźnika rocznej inflacji w USA.

Opanowana sytuacja?

Dla porównania, w Polsce działania antyinflacyjne NBP dają mierne efekty, ponieważ podwyżki stóp zatrzymały się już dawno (poziom ok. 7%) i nie sięgają nawet 1/2 obecnego wskaźnika rocznej inflacji. W uproszczeniu oznacza to, że RPP postanowiła chronić żyjących na kredyt, a pozbawiać oszczędności wszystkich, którzy je jeszcze mają (mocno ujemne realne oprocentowanie lokat). Warto przypomnieć, że np. w 1998 r. też w Polsce była dwucyfrowa inflacja. Wtedy jednak stopy procentowe wahały się w przedziale od 15 do 24 proc. Dlatego realne oprocentowanie było dodatnie i zachęcało do oszczędzania. To studziło konsumpcję i pozwoliło opanować inflację.

Realna stopa procentowa w Polsce:

Źródło: FED, ECB, NBP, GUS

Andrzej Bąk
Andrzej Bąk
Pochodzę ze wsi położonej na Lubelszczyźnie. Wykształcenie zdobyłem na studiach rolniczych w Olsztynie i Lublinie (ekonomika rolnictwa), oraz w Wyższej Szkole Menedżerów (doradztwo inwestycyjne i analiza finansowa). Pracowałem przy tworzeniu Warszawskiej Giełdy Towarowej S.A. (WGT S.A.) przy udziale ekspertów z giełdy w Chicago. Aktualnie prowadzę portal internetowy e-WGT - Internetowa Giełda Rolna należący do WGT S.A. Na co dzień zajmuję się analizą rynków rolnych i paliw.

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x