Co znajdziesz w artykule?
Nie widać końca dramatycznej sytuacji na rynku trzody chlewnej. Jak wynika z analiz w ciągu ostatnich 3 miesięcy liczba stad trzody chlewnej zmniejszyła się o 5,7% do 66 tys. Jeśli trend spadkowy utrzyma się w kolejnym kwartale, będzie oznaczać to, że w ciągu 2,5 roku zniknie połowa hodowli w Polsce.
Od stycznia malało w średnim tempie 4,6 tys. świń dziennie
Skalę problemu pokazuję analiza pierwszego kwartału sporządzona przez Gobarto500. Obecnie pogłowie świń wynosi 9,79 mln w porównaniu do 10,14 mln z początku roku. W ciągu kwartału liczba świń spadła o 355 tys. (tj. 3,5%), co daje średnią 4,6 tys. każdego dnia. Na minusie jest jedenaście województw. Wśród nich największe spadki zaliczyły zachodniopomorskie (-41,2%), dolnośląskie (-12,9%) i lubuskie (-7,8%). Wzrosty odnotowały m.in. woj. podlaskie (8,4%), małopolskie (5,5%) i opolskie (1,4%). Dziennie ubywało średnio 51 stad. Dla porównania średnia dzienna dla 12 miesięcy minionego roku wynosiła 92 stada.
Małe gospodarstwa znikają z mapy Polski
Profesjonalizacja hodowli przejawiająca się w zmniejszaniu się liczby małych stad i rosnącej liczbie dużych to trend, który od wielu lat jest obserwowany w Polsce. dużych. Dane za kwartał pokazują dalsze wzrosty zarówno liczby hodowli powyżej 100 sztuk, jaki i znajdującego się w nich pogłowia. 3% największych gospodarstw, tj. posiadających ponad 1000 sztuk trzody chlewnej, odpowiada za ponad połowę hodowli świń w Polsce. W przeciągu kwartału statystyczne stado powiększyło się o trzy świnie i obecnie liczny ich 148. Choć uwagę zwraca również rosnąca liczby stad do 10 sztuk, na podstawie danych wyłącznie z 3 miesięcy nie jest uzasadnione wyciąganie jakikolwiek wniosków.
Jak wynika z danych ARIMR z 31 marca 2022 r. w Polsce mamy zarejestrowanych 66,2 tys. stad trzody chlewnej Oznacza to, że na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy ich liczba zmniejszyła się o 5,7%.
Nieopłacalność produkcji i ASF powodem kryzysu
Wysokie koszty produkcji przy nieadekwatnych cenach skupu sprawiają, że każdego dnia lokalne gospodarstwa postanawiają się zamknąć. Dodatkowo, choć w ostatnim kwartale Główny Inspektorat Weterynarii nie stwierdził u trzody chlewnej nowych ognisk Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF), większość kraju wciąż pozostaje w strefach objętych ograniczeniami. Warto tu zaznaczyć, że w 2021 r. mieliśmy w Polsce 124 ogniska ASF, w których znajdowało się przeszło 42 tys. świń. Przy utrzymaniu obecnego trendu spadkowego już za 2-3 miesiące możemy mieć w Polsce o połowę mniej hodowli niż na koniec 2019 r…
Źródło: GOBARTO500
Zdj:unsplash
hahahahahahahahahahhahahaahaha