Na wschodzie -20 stopni, zaś na zachodzie +10 stopni. W nocy na wschodzie, południu i w centrum kraju pogodnie i sucho. Temperatura w rejonie Suwałk, Białowieży może spaść do -20 stopni Celsjusza. Od Warmii po Mazowsze, Podkarpacie -16/-12 stopni. W centrum około -10/-4 stopni zaś na zachodzie całą noc na plusie. Na zachodzie nad ranem popada deszcz do 1-3 mm.
W ciągu dnia front zmierzać ma na wschód. Na wysokości Olsztyna, Płocka, Skierniewic, Kielc, Krakowa opad deszczu zamieni się w śnieg. Na wschodzie przybędzie kolejne 2-5 cm białego puchu. Za frontem pojawi się sporo rozpogodzeń, zwłaszcza na Dolnym Śląsku. W samo południe różnica między Podlasiem, a Ziemią Lubuską wyniesie ponad 15 stopni. Dopiero wieczorem odwilż dotrze aż na wschód kraju-ale będzie bardzo mała. Tymczasem na zachodzie wieczorem nawet ponad 11 stopni Celsjusza na plusie.
Pogoda stanęła na głowie. Wiele prognoz widzi na zachodzie temperaturę na poziomie 17-19 stopni Celsjusza. W porywach wiatru halnego pod górami może być nawet +20 stopni Celsjusza. Takiego scenariusza chyba nikt się nie spodziewał. Przed nami jeszcze marzec i kwiecień, więc zima z pewnością na pola powróci chociaż na kilka dni. Tak wysoka temperatura jaka pojawi się za kilka dni mimo wszystko przebudzi przyrodę do życia. Jeżeli pogoda nie wróci do normy to już w połowie marca na polach będzie bardzo sucho.