poniedziałek, 29 grudnia, 2025

Płyty obornikowe: Obowiązek bez taryfy ulgowej. MRiRW wyjaśnia zawiłości przepisów

Wymogi dotyczące przechowywania nawozów naturalnych to jeden z najbardziej palących problemów w polskich gospodarstwach hodowlanych. Choć rolnicy liczyli na złagodzenie rygorów, szczególnie w przypadku mniejszych gospodarstw, najnowsze wyjaśnienia Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) nie pozostawiają złudzeń: od dyrektywy azotanowej nie ma ucieczki. Co gorsza, środki z KPO na ten cel stanęły pod znakiem zapytania.

Unijny bat nad polskim rolnictwem

Kwestia budowy płyt obornikowych i zbiorników na gnojowicę nie jest jedynie wymysłem krajowych urzędników. Jak podkreśla resort rolnictwa w odpowiedzi na pismo Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR), obowiązki te wynikają bezpośrednio z unijnej dyrektywy azotanowej (91/676/EWG).

Polska, chcąc uniknąć gigantycznych kar finansowych z tytułu niewykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE (sprawa C-356/13), musiała wdrożyć rygorystyczny program działań. Efektem tych negocjacji z Komisją Europejską jest obecny kształt tzw. programu azotanowego, który nakłada na producentów rolnych obowiązek uszczelnienia miejsc składowania nawozów naturalnych, by chronić wody gruntowe przed zanieczyszczeniem azotem.

Małe gospodarstwa bez zwolnień – interwencja KE

Wielu gospodarzy do dziś zadaje pytanie: dlaczego wymogi uderzają w najmniejszych? Pierwotny projekt ustawy Prawo wodne z 2017 roku zakładał, że gospodarstwa o powierzchni do 10 ha lub obsadzie do 10 DJP będą zwolnione z realizacji programu azotanowego.

Niestety, podczas konsultacji w czerwcu 2017 r., Komisja Europejska stanowczo zakwestionowała to rozwiązanie. Zdaniem Brukseli, wyłączenie małych gospodarstw oznaczałoby de facto niestosowanie programu na ogromnym obszarze kraju. W rezultacie zapisy o zwolnieniach usunięto, zmuszając wszystkich hodowców, niezależnie od skali produkcji, do dostosowania infrastruktury.

Francuskie wzorce? Standardy są niemal identyczne

Częstym argumentem w dyskusjach jest porównywanie polskich przepisów do rozwiązań w innych krajach UE. MRiRW wskazuje, że polskie wymogi są zbliżone do tych obowiązujących np. we Francji. Tam również miejsca składowania muszą być całkowicie wodoszczelne, a wymagana pojemność zbiorników (w zależności od gatunku zwierząt i regionu) musi wystarczyć na okres od 4 do nawet 7,5 miesiąca produkcji nawozu.

Terminy i ułatwienia: Kto może czekać?

Choć zasady są surowe, istnieją pewne furtki czasowe, o których warto wiedzieć:

  1. Odroczenie ogólne: Ustawa z 25 lipca 2025 r. o szczególnych rozwiązaniach nie nakłada nowych obowiązków, ale pozwala na przesunięcie terminów dostosowawczych dla tych, którzy nie zdążyli z inwestycjami.
  2. Specjalne warunki dla powodzian: Rolnicy poszkodowani w powodzi z września 2024 r. (niezależnie od liczby DJP) otrzymali więcej czasu. Ich termin na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów został wydłużony do 31 grudnia 2027 r.

Brak pieniędzy z KPO – zimny prysznic dla rolników

Najbardziej niepokojącą informacją płynącą z resortu jest kwestia finansowania. Mimo wcześniejszych zapowiedzi o uruchomieniu naboru wniosków na wsparcie doposażenia miejsc do przechowywania nawozów naturalnych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), środki te stoją pod dużym znakiem zapytania.

Ministerstwo poinformowało, że w ramach IV rewizji KPO nie uzyskano zgody na dodanie tego typu wsparcia. Oznacza to, że prace nad tym konkretnym programem pomocowym zostały wstrzymane, co stawia wielu rolników w trudnej sytuacji inwestycyjnej.

Podsumowanie i perspektywy

Rok 2026 przyniesie kolejny przegląd programu azotanowego. MRiRW zapowiada zgłoszenie propozycji nowych ułatwień dla rolników we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury. Czy uda się wynegocjować korzystniejsze warunki? Wiele zależy od siły argumentacji KRIR oraz otwartości strony rządowej na realne problemy terenowe.

A jakie są Państwa doświadczenia z kontrolami dotyczącymi płyt obornikowych? Czy uważacie, że terminy dostosowawcze są realne przy obecnych kosztach materiałów budowlanych? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

źródło: KRIR

spot_img
Maria Chmal
Maria Chmal
Maria Chmal jest absolwentką ogrodnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym, specjalizującą się w content marketingu. Z pasją popularyzuje wiedzę na temat rolnictwa ekologicznego, ekonomii rynków oraz innowacji w produkcji żywności. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu narzędzi marketingowych, skutecznie zwiększa świadomość społeczną na temat znaczenia rolnictwa. Jej misją jest edukacja społeczeństwa w zakresie zrównoważonego rolnictwa oraz wspieranie inicjatyw na rzecz zdrowego i ekologicznego stylu życia.

Napisz komentarz

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Strefa wiedzy

Pogoda dla rolników

0
Chętnie poznamy Twoją opinię, skomentuj!x