Co znajdziesz w artykule?
W Paryżu najbliższa seria kukurydzy zamknęła tydzień (kończący się 6-go grudnia) nieco poniżej 165 eur/t, tracąc w tym czasie 1,25 euro. Notowania unijnej kukurydzy pozostają najczęściej w przedziale 160-167 eur/t już od połowy sierpnia tego roku. Oznacza to poziom o ok. 5% niższy niż przed rokiem. Ceny unijnej kukurydzy są niskie z uwagi na rekordowo duży import taniego ziarna z Brazylii i Ukrainy, który z nawiązką równoważy słabe zbiory w UE. W okresie lipiec-listopad sprowadzono do UE rekordowe 8,7 mln ton kukurydzy (+12% r/r).
Pszenica podrożała w minionym tygodniu o symboliczne 0,25 euro, do 185,75 eur/t. W skali miesiąca seria najbliższa zyskała na wartości ponad 4% dzięki silnym wzrostom w drugiej połowie listopada. W grudniu notowania pszenicy oscylują wokół poziomu 185 eur/t (seria najbliższa). Są to okolice pięciomiesięcznego szczytu z przełomu listopad/grudzień tego roku. Ceny pszenicy wzrosły od minimów z okresu żniw o ok. 30 euro, ale są nadal o kilkanaście eur/t niższe niż rok temu. Po fatalnym 2018 roku Unia Europejska odnotowała w tym roku bardzo dobre (Francja doskonałe) zbiory pszenicy, które przewyższą konsumpcję o blisko 1/5 (17,5%). Stąd niezbędny jest zdecydowany wzrost eksportu. Tymczasem konkurencja ze strony Ukrainy (rekordowe zbiory) i Rosji (bardzo dobre zbiory) jest w grudniu ponownie silna. Pokazał to ubiegłotygodniowy przetarg na którym Egipt (największy importer pszenicy na świecie) kupił 295 tys. ton pszenicy rosyjskiej, podczas gdy oferty z francuską pszenicą przegrały z powodu droższego kosztu dostaw.
Unijny rzepak jest najdroższy od 2,5 roku po katastrofalnych zbiorach w UE. Rzepak zaliczył w minionym tygodniu wzrost notowań z ok. 390 do 397 eur/t (+1,9%). Trend wzrostowy na rynku nasion rzepaku zaczął się już w marcu, gdy wiadomo było, że areał zasiewów jest w krajach UE najniższy od kilkunastu lat. Wyjątkowo słabe zbiory sprawiły, że od marca notowania serii najbliższej wspięły się z ok. 350 eur/t, do blisko 397 eur/t na zamknięciu 6 grudnia. Jest to o 7,0% (+26 eur/t) wyżej niż przed rokiem. Ostatnie oficjalne szacunki zbiorów rzepaku w UE opiewają na tylko 16,65 mln ton, podczas gdy oczekiwane całkowite zużycie powinno wynieść 23,17 mln ton. Stąd KE ocenia, że unijny import rzepaku wzrośnie w sezonie 2019/20 do 6,0 mln ton, z 4,2 mln ton sezon wcześniej. Mimo to zapasy na koniec sezonu zmniejszą się o 1/3% (r/r), do tylko 1,0 mln ton.
Ważnym czynnikiem stymulującym wzrost notowań rzepaku jest drożejący olej palmowy. Importowany do UE olej palmowy stanowi blisko 30% całej konsumpcji olejów roślinnych, w porównaniu do 36% zajmowanych przez olej pochodzący z przerobu nasion rzepaku. Ceny oleju palmowego pną się systematycznie w górę na giełdzie w Kuala Lumpur. Od połowy października kontrakt ten zyskał na wartości 30% i wyceniany jest najwyżej od listopada 2017 roku.
Giełda w Chicago
Ostatni tydzień (kończący się 6-go grudnia) przyniósł zdecydowane odbicie notowań kompleksu sojowego (soja, śruta i olej) i korektę spadkową cen kukurydzy i pszenicy.
Soja zyskała w skali tygodnia 1,5% i odrobiła część wcześniejszych przecen. Ceny amerykańskiej soi były w listopadzie pod presją obaw o popyt eksportowy przy nawet wyjątkowo słabych zbiorach (-20% r/r). W grudniu soja zaczęła drożeć wspierana przez rosnące zakupy ze strony Chin. Przypominam, że między USA i Chinami od 1,5 roku trwa wojna celna w wyniku której największy importer soi na świecie większość swoich zakupów przeniósł z USA do Ameryki Południowej, wywołując silny wzrost cen soi brazylijskiej. Strony konfliktu dążą od wielu miesięcy do podpisania umowy handlowej, a Chiny w geście dobrej woli sprowadzają amerykańską soję (najtańsza na rynku) w ramach bezcłowych kontyngentów. Dzięki temu eksport amerykańskiej soi wzrósł na początku sezonu (od września do listopada) o ponad 20% (r/r) i przekroczył 17,3 mln ton (połowę kupiły Chiny).
Kukurydza potaniała w Chicago o 1,3% w minionym tygodniu. Notowania amerykańskiej kukurydzy są niskie biorąc pod uwagę olbrzymie w tym roku komplikacje pogodowe. Przez rekordowe opóźnienia w zasiewach i wczesny atak zimy, aż 8% areału kukurydzy zostanie na polach do wiosny. W efekcie produkcja kukurydzy w USA spadnie o 5% w ujęciu rocznym. Ceny kukurydzy w Chicago jednak nie rosną, ponieważ popyt eksportowy na amerykańskie ziarno jest w tym sezonie mocno ograniczony. W I kwartale sezonu 2019/20 udało się wywieźć z kraju tylko 6,5 mln ton tego zboża (blisko połowa do Meksyku) w porównaniu do 15,1 mln ton przed rokiem. Jest to spowodowane olbrzymią konkurencją ze strony dostawców brazylijskich i ukraińskich.
Pszenica straciła prawie 3% w skali tygodnia, ale i tak wyceniana jest w Chicago w okolicy 5-miesięcznego szczytu (z przełomu listopad/grudzień). Na rynku pszenicy trend wzrostowy obowiązuje od początku września, a wyższym cenom sprzyja popyt na amerykańską pszenicę ze strony zagranicznych odbiorców. Wprawdzie ostatni tydzień przyniósł spadek eksportu, to jednak po pierwszych pięciu miesiącach sezonu Amerykanie wywieźli za granicę 13 mln ton tego zboża. Jest to o blisko 1/5 wyeksportowanej pszenicy więcej niż w tym samym czasie przed rokiem.
Zmiany okresowe notowań kontraktów futures na zboża i oleiste:
Z końcem listopada Komisja Europejska podniosła nieco swoje prognozy zbiorów zbóż w UE
W raporcie z 28-11-2019 Komisja Europejska skorygowała o pół miniona ton w górę tegoroczną produkcję zbóż w UE. Według obecnych szacunków kraje UE zebrały w tym roku 318,89 mln ton wszystkich zbóż. Oznacza to wynik o 9% lepszy niż przed rokiem i blisko 4% powyżej średniej pięcioletniej.
Wzrost szacunków zawdzięczamy korekcie w górę produkcji kukurydzy (+0,51 mln ton m/m, do 67,37 mln ton) i jęczmienia (+0,19 mln ton m/m, do 62,95 mln ton). Większe zbiory obu zbóż z nawiązką zrekompensowały zmniejszenie o 0,22 mln ton (do 155,81 mln ton) produkcji unijnej pszenicy.
Szacunki zbiorów zbóż w Polsce nie zmieniły się
W prognozie z 28-11-2019 Komisja Europejska pozostawiła na niezmienionym poziomie 28,89 mln ton prognozę zbiorów wszystkich zbóż w Polsce.
Najnowsze dane pokazują, że zbiory zbóż w naszym kraju powinny być o 7,9% lepsze niż w słabym 2018 roku, ale ciągle 3,4% poniżej średniej pięcioletniej.
Szacunki zbiorów zbóż w Polsce / zmiana rok do roku / zmiana w stosunku do średniej (5-letniej):
- Pszenica miękka: 10,871 mln ton / +10,7% / -2,4%;
- Żyto: 2,457 mln ton / +13,4% / +4,7%;
- Jęczmień: 3,384 mln ton / +11,0% / +4,0%;
- Owies: 1,245 mln ton / +6,8% / -7,5%;
- Kukurydza: 3,749 mln ton / -3,0% / -8,0%;
- Pszenżyto: 4,403 mln ton / +7,8% / -15,7%;
- Inne zboża: 2,779 mln ton / +5,7% / +3,7%;
- Zboża razem: 28,89 mln ton / +7,9% / -3,4%.
W tym roku zboża zajmowały w Polsce 7,745 mln hektarów, stanowi to 13,7% areału w skali całej Unii Europejskiej, ale nasz udział w unijnej produkcji zbóż to tylko 9,1%.
Osiągane w Polsce plony średnie z hektara mocno odstają od średniej unijnej!
Porównanie plonów średnich w Polsce / w UE:
- Pszenica miękka: 4,37 t/ha / 6,20 t/ha;
- Żyto: 2,73 t/ha / 3,85 t/ha;
- Jęczmień: 3,40 t/ha / 5,14 t/ha;
- Owies: 2,59 t/ha / 2,94 t/ha;
- Kukurydza: 5,68 t/ha / 7,55 t/ha;
- Pszenżyto: 3,44 t/ha / 4,04 t/ha;
- Inne zboża: 2,94 t/ha / 2,99 t/ha;
- Zboża razem: 3,73 t/ha / 5,64 t/ha.
KE kolejny już raz obniżyła szacunki zbiorów rzepaku w Unii Europejskiej
Pod koniec listopada Komisja Europejska zaktualizowała swoje szacunki tegorocznych zbiorów nasion oleistych. Najnowsze dane pokazują jeszcze mniejszą produkcję unijnego rzepaku (-0,12 mln ton m/m), szacowaną teraz na tylko 16,65 mln ton – najmniej od 2006 roku.
Najgorsze od kilkunastu lat zbiory nasion rzepaku w UE wynikają przede wszystkim z wyjątkowo małej powierzchni zasiewów. Zasiewy rzepaku zmniejszyły się o blisko 1/5 – licząc rok do roku i o 16% w stosunku do średniej pięcioletniej.
Według ostatnich szacunków KE rzepak plonował średnio w tym roku na poziomie 2,99 t/ha, w porównaniu do 2,90 t/ha przed rokiem i 3,2 t/ha średnio (z 5 lat).
KE pozostawiła na niezmienionym poziomie (2,295 mln ton) szacunki zbiorów rzepaku w Polsce.
Tegoroczne zbiory nasion rzepaku są lepsze o 4,2% niż w fatalnym 2018 roku, ale jednocześnie blisko 10% poniżej średniej pięcioletniej.
Przypominam, że rekord produkcji rzepaku w naszym kraju padł w 2014 roku i wyniósł 3,276 mln ton (przy średnim plonie 3,61 t/ha).
RYNEK PALIW
Ceny paliw ruszyły w górę na początku grudnia
W tygodniu kończącym się 4-go grudnia ceny średnie wszystkich paliw wzrosły. Benzyna podrożała o 4 grosze na litrze po prawie dwumiesięcznej stabilizacji. Za benzynę 95-oktanów trzeba zapłacić średnio 4,96 zł/l, a za Pb98 prawie 5,30 zł/l. Jeszcze mocniej, bo o 6 groszy wzrosła cena średnia diesla, który kosztuje teraz średnio 5,05 zł/litr.
Paliwem, które podrożało najmocniej był ponownie gaz LPG. Po 20-groszowej zwyżce w dwóch poprzedzających tygodniach, w ostatnim tygodniu gaz używany do napędu silników podrożał o kolejne 10 groszy, do 2,29 złotego za litr.
W hurcie (PKN-Orlen) w tygodniu (27.11-04.12.2019) ceny benzyny 95 oktanów spadły o 6 groszy, a diesla o prawie 3 grosze za litr. W konsekwencji marże (modelowe) stacji paliw wzrosły do 16 gr za litr najpopularniejszej benzyny i do 6 groszy za litr diesla. Rzeczywiste marże są znacznie większe, ponieważ obejmują indywidualne upusty od cen oficjalnych.
Ceny średnie paliw w detalu: 04-12-2019 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):
- Pb98: 5,29 zł/l (+4 gr/l);
• Pb95: 4,96 zł/l (+4 gr/l);
• ON: 5,05 zł/l (+6 gr/l);
• LPG: 2,29 zł/l (+10 gr/l).
Zmiany cen paliw w skali roku:
ZMIANY CEN ŚREDNICH PALIW W HURCIE (PKN-Orlen) i DETALU:
Ceny hurtowe diesla są o ok. 15 groszy na litrze wyższe niż popularnej Pb95:
Średnia modelowa marża stacji paliw w ujęciu tygodniowym (na podstawie PKN Orlen):
Andrzej Bąk – WGT S.A.
Źródło: USDA, KE, MRiRW, www.e-petrol, PKN-Orlen