Wygląda na to, że rozmowy i negocjacje mają sens i dają wymierne efekty. Polski rząd przyjął jednak taktykę „wojenną”, zapewne licząc, że konflikt z KE i Ukrainą przyciągnie rządzącym nowych wyborców.
Po Rumunii, także Słowacja dogadała się z Ukrainą w sprawie dwustronnego uregulowania importu zboża. „Zakaz sprowadzania zboża z Ukrainy do naszego kraju zostanie zniesiony, gdy system licencyjny zacznie obowiązywać„— przekazał słowacki resort w oświadczeniu przesłanym Reutersowi.
Warto przypomnieć, że zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku nacisków tych krajów spowodowanych protestami rolników. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września. Po tym terminie KE nie przedłużyła embarga na import z Ukrainy, ale zrobiło to kilka krajów na własną rękę. Polska i Węgry rozszerzyły nawet wcześniejszą listę o kilka innych towarów.
Źródło: Reuters