Co znajdziesz w artykule?
Henryk Kowalczyk od zeszłego roku pełni stanowisko Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i niestety jego rządy nie cieszą się zaufaniem. W wywiadzie dla wirtualnej polski stwierdził, że AgroUnia działa przeciwko rolnikom, a protesty rolników są jedynie teatrem politycznym. Skomentował także transport ukraińskiego zboża oraz ceny żywności, jednak jego odpowiedzi sprawiają wrażenie, że Minister sam nie wie o czym mówi.
Konflikt z AgroUnią
Michał Kołodziejczak lider Agrounii powołał swoją organizację jako partię polityczną, która ma zarówno rzesze zwolenników jak i przeciwników. Odkładając na bok politykę, nie można ująć liderowi, że nagłaśnia problemy rolników, o których żadne media nie pisną słowa. Minister Rolnictwa Henryk Kowalczyk uważa jednak, że wszystkie akcje to tylko teatr. W wywiadzie dla wirtualnej polski zapytany o protest rolników w Warszawie powiedział, że działania Agrounii wymierzone są w rolników.
„Kilka miesięcy temu Agrounia skandowała, że ceny są za niskie. Dziś walczą o obniżenie cen żywności. To ze sobą nie współgra” – mówił.
To kolejny przykład tego, jak oderwany od rzeczywistości jest obecny minister rolnictwa. Rolnicy walczą o utrzymanie polskich gospodarstw, bez których nasz kraj sobie nie poradzi, o utrzymanie dobrej koniunktury i o godziwe warunki ciężkiej pracy jaką wykonują. Te argumenty jednak nie docierają do rządzących..
Kowalczyk o cenach żywności
Kowalczyk na antenie był także pytany, czy nie obawia się gwałtownego wzrostu cen po tym jak zostanie zniesiony zerowy VAT na żywność. Powiedział, że powrót VAT na żywność do normalnej stawki musi nastąpić w momencie stabilizacji cen. Zapytany o możliwość podwyżki VAT do 25 proc. zapewnił, że nie ma potrzeby podwyżki VAT, bo wpływy podatkowe zwiększyły się z powodu uszczelnienia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protest rolników w Warszawie – „Nie będą nas okradać!”
Co z niekontrolowanym transportem ukraińskiego zboża?
Odnosząc się do zarzutów Agrounii ws. niekontrolowanego przywozu ukraińskiego zboża do Polski, które nie jest wysyłane dalej do innych krajów, wicepremier powiedział, że pomoc na razie jest niewielka. Konieczność pomocy argumentował realnym zagrożeniem jakim jest głód w Afryce i krajach arabskich, który jesienią może wywołać falę migracji humanitarnej do Europy.
Zadeklarował również, że państwo będzie starało zapewnić polskim rolnikom po żniwach skup zboża i magazynowanie. Pytanie po jakiej cenie…
Źródło: WP