Poseł Lech Kołakowski zapowiedział swoje odejście z partii. W RMF FM mówił, że powodem jest sprzeciw wobec ustawy nazywanej „piątką dla zwierząt”.
Dziś odchodzę z PiS. Nie jesteśmy uciekinierami, jesteśmy bohaterami. To grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Lech Kołakowski. – Decyzje są już podjęte. Robimy to z wielkim bólem – podkreślił. Jak zaznaczył, „piątka dla zwierząt to bubel prawny”. – Ona przelała czarę goryczy – dodał.
Jak zaznaczył, liczy się z tym, że PiS utraci większość w Sejmie, gdyby doszło do rejestracji koła. Pytany skąd decyzja o odejściu, Lech Kołakowski podpowiedział: chcemy działać dla dobra polskiej wsi.
Lech Kołakowski pytany o to, ilu posłów może odejść z partii w najbliższym czasie, stwierdził, że „w tej chwili jest to kilka osób, a być może to będzie liczba sięgająca klubu parlamentarnego”. To jest sprawa otwarta. Pozostajemy otwarci- zadeklarował.
Źródło: RMF FM, PAP