W swoim październikowym raporcie Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) kolejny już raz obniżył swoje oczekiwania światowych zbiorów pszenicy w tym sezonie. Po cięciu o 6 mln ton we wrześniu, teraz korekta w dół wyniosła 3,9 mln ton do 783,4 mln ton. Co, jeśli się prognoza sprawdzi, będzie gorszym (-0,8%) wynikiem od rekordowych 789,5 mln ton z sezonu 2022/23.
Październikowe cięcie (m/m) prognoz dotyczyło głównie Australii (-1,5 mln ton), Kazachstanu (-2 mln ton) oraz Brazylii (-0,5 mln ton).
Wymienione korekty w dół zostały tylko częściowo złagodzone przez wzrost szacunków dla USA (+2,1 mln ton). Warto zwrócić uwagę, że rosyjska produkcja pszenicy pozostawiona została na niezmienionym poziomie 85 mln ton, podczas gdy lokalne prognozy przekraczają 90 mln ton.
W skali roku największy spadek zbiorów odnotować powinna Australia (z rekordowych 40 do 24,5 mln ton), Rosja (z rekordowych 92 do 85 mln ton, ale ten wynik może wzrosnąć). Mniejsze zbiory powinny być w Kanadzie (z 34 do 31 mln ton) i w Kazachstanie (-3,4 do 13 mln ton).
Śladem mniejszej produkcji pójdzie też mniejszy niż w poprzednim sezonie eksport z Australii i Kanady, ale sprzedaż zagraniczna rosyjskiej pszenicy wzrośnie do 50 mln ton, czyli o 2,5 mln ton od rekordu z 2022/23.
USDA pozostawił (m/m) na poziomie 37,5 mln ton unijny eksport pszenicy, co powinno być wynikiem o 2,4 mln ton wyższym niż w starym sezonie.
Światowy eksport pszenicy prognozowany jest na 206,3 mln ton (-6,9% – r/r), a Rosja ma odpowiadać aż za 1/4 tego eksportu.
Globalne zużycie pszenicy w sezonie 2023/24 prognozowane jest na 792,9 mln ton (-3 mln ton – m/m), co oznacza, że przewyższy produkcję – 783,4 mln ton.
Światowe zapasy pszenicy mocno spadną na koniec sezonu 2023/24
Konsekwencją ostatnich zmian prognoz podaży i popytu jest obniżenie o skromne 0,5 mln ton (-7 mln ton we wrześniu) do 258,2 mln ton oczekiwanych zapasów pszenicy na koniec obecnego sezonu. Oznaczać to będzie kolejny rok ze spadającymi zapasami pszenicy (-9,4 mln t lub 3,5% – r/r).
Źródło: USDA