W poniedziałek w Soczi odbyło się spotkanie prezydenta Turcji z Władimirem Putinem. Podczas rozmów dyskutowano na temat przywrócenia udziału Rosji w Umowie Zbożowej na mocy której Ukraina wyeksportowała 33 mln ton zbóż i oleistych przez swoje czarnomorskie porty. Wspomniana umowa wygasła 18-go lipca, a ONZ i Turcja próbują bezskutecznie do porozumienia wrócić.
Na poniedziałkowym spotkaniu prezydent Federacji Rosyjskiej powtórzył jedynie żądania spełnienia obietnic w zakresie ułatwienia własnego eksportu towarów rolnych i nawozów przez Zachód. Na wspólnej konferencji prasowej prezydent Erdogan zapowiedział, że Ankara przygotuje z ONZ nowe propozycje przedłużenia umowy w sprawie eksportu zbóż z Ukrainy.
Co ciekawe, przeciwko ustępstwom w stronę Rosji opowiada się sama Ukraina, która jednocześnie zaczęła samodzielnie organizować transporty morskie przez „korytarz humanitarny”.
Na razie porty Wielkiej Odessy opuszczają statki handlowe, które przebywały tam od czasu wybuchu wojny, a nie obejmowała ich umowa zbożowa.
Strona ukraińska stworzyła własny fundusz gwarancyjny na wypadek strat wynikających z ataków Rosjan na zagraniczne statki płynące do i z portów Wielkiej Odessy. Ukraina chce też uzyskać wsparcie militarne Zachodu w szlaków żeglugowych na Morzu Czarnym.
Źródło: agencja TASS