Dane Komisji Europejskiej na 6-go listopada 2023 roku pokazują, że krajowe ceny paliw są jednymi z najniższych w UE, ale już nie najniższe.
Tradycyjnie już najtańsze paliwa były w okresie raportowania na Malcie, ale taniej można było tankować dwa główne paliwa też w Bułgarii, a diesla w Rumunii.
W Polsce, nawet po zakończeniu wakacyjnych promocji ceny na stacjach paliw mocno spadały w trakcie kampanii wyborczej, śladem przecen w hurcie. Działo się to w sytuacji rosnących cen ropy, słabego złotego i drożejących paliw w Europie.
Po przegranych przez PIS wyborach PKN Orlen rozpoczął proces dostosowywania cen paliw do sytuacji rynkowej. Na stacjach ceny ON i Pb95 zaczęły szybko rosnąć z poziomu ok. 6,0 zł/l do ok. 6,6 – 6,8 zł zł/l teraz.
Ceny dwóch głównych paliw są jeszcze o 0,4 – 0,7 zł/l niższe niż u naszych południowych sąsiadów
O ile ceny w Niemczech były zwykle znacznie wyższe niż w Polsce, to już ceny u naszych południowych sąsiadów były najczęściej zbliżone do tych obowiązujących w Polsce.
Porównanie z 6-go listopada pokazuje, że diesel był wtedy średnio droższy w Niemczech o 32 eurocenty, a Pb95 o 39 eurocentów.
Cena diesla u naszymi południowych sąsiadów była 6-go listopada średnio o 16 eurocentów na Słowacji (0,73 zł/l), a w Czechach o 12 eurocentów (0,55 zł/l).
W przypadku Pb-95 w Czechach benzyna jest droższa o 12 eurocentów (0,44 zł/l), a na Słowacji o 18 eurocentów (0,7 zł/l). Kurs eur/pln z 06.10.2023 to 4,55.
Źródło: KE
A dochody w PL są średnio 350% niższe niż u naszych zachodnich sąsiadów.