Z opublikowanego 20-go grudnia komunikatu Ministerstwa Infrastruktury Ukrainy wynika, że za pomocą 302 statków wyeksportowano 10 mln ton produktów ukraińskich rolników i inne towary do 24 krajów świata.
„W ciągu 4 miesięcy funkcjonowania korytarza poszerzyliśmy asortyment towarów i rozpoczęliśmy ich eksport. Zauważam, że wolumen produktów rolnych znacznie wzrósł: z 278 000 ton w pierwszym miesiącu do prawie 5 milionów ton obecnie” – napisał minister Oleksandr Kubrakov.
Pomimo systematycznych ataków Rosji na infrastrukturę portową, Korytarz Ukraiński działa – od chwili jego uruchomienia porty Wielkiej Odessy przyjęły do załadunku 337 nowych statków, a kolejne 79 są przygotowywane do przyjęcia ich w najbliższej przyszłości.
Tymczasowy korytarz jest nadzieją na przyspieszenie eksportu
Tymczasowy korytarz humanitarny powstał po tym jak Rosja wycofała się 18-lipca z funkcjonującej przez rok umowy zbożowej podpisanej dzięki inicjatywie ONZ i Turcji.
Nowy korytarz humanitarny służył na początku do „uwolnienia” statków handlowych, które cumowały w portach Wielkiej Odessy od początku wojny. Bardzo szybko stał się jednak szlakiem umożliwiającym eksport ukraińskich towarów przez porty przez Morze Czarne i jest nadzieją Ukrainy na przyspieszenie eksportu zbóż w sytuacji większych niż rok temu zbiorów.
Rosja jednak robi wszystko by ograniczyć obecność konkurencyjnych dla siebie dostaw na międzynarodowym rynku. Próby sparaliżowania ukraińskiego eksportu są elementem prowadzonej wojny i mają na celu pozbawienie Ukrainy wpływów walutowych z których państwo to finansuje swoje siły zbrojne.
Warto w tym miejscu zauważyć, że sąsiedzi unijni Ukrainy (blokujący granice) zapewne nieświadomie, ale wpisują się w scenariusz nakreślony przez Kreml.
Funkcjonowanie korytarza morskiego odbywa się dzięki Siłom Zbrojnym Ukrainy i partnerom międzynarodowym, którzy pomagają zapewnić funkcjonowanie tej drogi w warunkach agresji militarnej.
Źródło: Ministerstwo Infrastruktury Ukrainy