Branża warzywnicza zmaga się z wieloma problemami, jednak znakiem naszych czasów jest największy z nich czyli brak rąk do pracy. Na szczęście na rynku pojawiają się już krajowe produkty, które skutecznie zastępują człowieka, jedną z takich maszyn jest automatyczny paletyzator firmy KMK.
Potrzeba matką wynalazku
Pan Witold Kaźmierczak prowadzi gospodarstwo rolne w woj. Wielkopolskim, które nastawione jest na produkcję warzyw, głównie cebula i ziemniak. Oprócz gospodarstwa rolnego rodzina, wraz z wspólnikami prowadzi od 2001 roku firmę KMK Agro, zajmującą się sprzedażą maszyn rolniczych. W 2010 roku przedsiębiorstwo rozpoczęło działalność produkcyjną tworząc drugą gałąź firmy pod nazwą KMK Maszyny.
„Początkowo produkowaliśmy względnie proste maszyny, takie jak szczotkarki, wagi taśmowe, raszlownice czy stoły selekcyjne. W międzyczasie nastąpiły duże zmiany na rynku pracy, znalezienie osoby chcącej pracować przy sortowaniu i pakowaniu warzyw stało się ogromnym wyzwaniem a sam koszt robocizny zabierał lwią część zysku. Z tym problemem borykają się dziś wszyscy producenci warzyw! Stało się dla nas jasne, że rynek na maszyny pozwalające zautomatyzować proces pakowania i sortowania będzie rósł, i to bardzo szybko, dlatego podjęliśmy decyzję o stworzeniu w pełni automatycznego paletyzatora.” – opowiada Witold Kaźmierczak z KMK Maszyny.
Produkt dla wymagającego klienta
Maszyna umożliwia pakowanie worków od 2,5 kilograma do aż 30 kilogramowych. Prędkość, z którą pracuje ponad 100 kilogramowa głowica sprawia wrażenie jakbyśmy oglądali jej pracę w przyśpieszonym tempie, ale dzięki temu, ułożenie jednego worka zajmuje zaledwie 2,4 sekundy, co przekłada się na wydajność rzędu 25 worków na minutę. Sam proces tworzenia programu do układania na palecie jest dziecinnie prosty i intuicyjny. Wystarczy na dotykowym panelu wybrać rodzaj palety, wielkość worka, ilość warstw, a sam układ worków ustalamy przesuwając kwadraty wizualizujące kształt worka. Jest to spore ułatwienie względem innych maszyn, w których układ worków ustala się wpisując pozycję na osi X i Y.
W opcji, paletyzator można zamówić z magazynem palet, dzięki czemu po zakończeniu układania jednej palety, maszyna automatycznie poda do komory kolejną, podczas gdy paleta z już ułożonym produktem trafi na owijarkę, która zabezpieczy worki siatką na czas transportu.
„Tworząc tą maszynę, wiedzieliśmy, że trafiać ona będzie głównie do dużych producentów, oraz przedsiębiorstw zajmujących się pakowaniem. Jasnym by fakt, że w firmach obracających tysiącami ton towaru paletyzator będzie musiał pracować po kilkanaście godzin dziennie, przez prawie cały rok, a każda nawet drobna awaria będzie się wiązała z sporymi stratami. Dlatego do wyboru podzespołów podeszliśmy bezkompromisowo, bazując wyłącznie na najlepszych markach. Dla przykładu, dostawcą elektroniki jest Mitsubishi Electric a silniki elektryczne dostarcza nam firma NORD. Ponadto pierwsza maszyna która powstała, trafiła na nasze gospodarstwo, gdzie przez dwa lata była testowana, by ją jeszcze lepiej dopracować i wyliniować ewentualne choroby wieku dziecięcego. Z kolei pierwsze dwie sprzedane maszyny trafiły do producentów stosunkowo blisko naszej siedziby, tak aby w razie awarii serwis dotarł w kilkadziesiąt minut. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że maszyna jest dopracowana w 100 procentach i może trafiać do klientów zarówno w kraju jak i za granicą.”- zaznacza Pan Witold
