środa, 12 listopada, 2025
Strona główna Blog Strona 974

Zakup traktora – używany czy nowy?

0

Sprzedaż traktorów w Polsce nie zmieni się znacząco i wyniesie w tym roku nie więcej niż 25 tysięcy sztuk. Jak wynika z badań zrealizowanych przez Martin & Jacob na zlecenie Kubota oddział w Polsce, gospodarze skłaniają się w stronę traktorów używanych – taki wybór deklaruje ponad połowa planujących zakup (53,9 proc.).

Zdecydowanych na wybór fabrycznie nowych traktorów jest 21,9 proc. badanych rolników, planujących inwestycję w ciągnik rolniczy. 24,2 proc. nie podjęło jeszcze decyzji, jaki ciągnik kupić: używany czy nowy.

̶ Rolnicy coraz chętniej wybierają ciągniki używane – mówi Michał Poźniak, szef sprzedaży maszyn rolniczych Kubota, oddział w Polsce. – Od kilku lat obserwujemy tendencję, że rynek nowych ciągników rolniczych maleje z każdym rokiem, a rynek ciągników używanych się umacnia. W ubiegłym roku w Polsce zarejestrowano ponad 8 tys. nowych ciągników rolniczych i praktycznie 3 razy więcej traktorów używanych.

Hodowcy wybierają używane

Szczególną popularnością używane ciągniki cieszą się wśród polskich hodowców. Na maszynę
z drugiej ręki zdecydowanych jest 67,9 proc. producentów mleka i niewiele mniej, bo 65,5 proc. producentów mięsa, planujących kupić traktor. Co równie ciekawe, w ponad 71 proc. przypadków używany ciągnik kupiony zostanie za gotówkę (oszczędności rolnika). Co czwarty rolnik kupujący
w ciągu najbliższego roku „używkę” skorzysta natomiast z finansowania zewnętrznego, takiego jak kredyt czy pożyczka.

Nowe traktory pojawią się w dużych gospodarstwach roślinnych i mlecznych

Fabrycznie nowe traktory w największej liczbie pojadą do gospodarstw roślinnych i mlecznych. Planuje je kupić 44,2 proc. gospodarstw roślinnych oraz 31,7 proc. gospodarstw mlecznych (spośród planujących zakup ciągnika). W przypadku nowych traktorów, większość kupujących oprócz zaangażowania własnych środków, skorzysta też z finansowania zewnętrznego: dofinansowania z UE (47,3 proc.) lub innych rozwiązań, np. finansowania fabrycznego (35,2 proc.). Nowe ciągniki pojawią się przede wszystkim w gospodarstwach o areale powyżej 30 hektarów.

 ̶  Rolnik, który planuje zakupić nowy ciągnik rolniczy, zarządza gospodarstwem o powierzchni nie mniejszej niż 30 ha. Uprawia najczęściej zboża lub zajmuje się hodowlą krów mlecznych – mówi Michał Poźniak. – Pochodzi z gospodarstwa znajdującego się na Lubelszczyźnie, Mazowszu, Warmii
i Mazurach, na Dolnym Śląsku, w województwie świętokrzyskim bądź zachodniopomorskim. Jest to rolnik, który zazwyczaj wie, czego chce. Podejmuje szybkie decyzje, a decyzję o zakupie ciągnika może podjąć w przeciągu 6 miesięcy. Będzie korzystał z finansowania ze środków unijnych, z kredytu preferencyjnego lub finansowania fabrycznego
.

Kupujemy ciągnik, kiedy obecny jest już stary

Najczęściej wskazywaną przyczyną zakupu ciągnika, jest wiek obecnie używanego traktora. Odpowiada tak 50,8 proc. rolników planujących kupić ciągnik. Gospodarze planujący kupno traktora używanego, często zwracają także uwagę na konieczność dostosowania ciągnika do innych (nowych) maszyn rolniczych (31,1 proc.) Z kolei rolnicy zamierzający kupić fabrycznie nowy traktor, w 39,4 proc. przypadków chcą wykorzystać środki z programu PROW.

Informacja o badaniu

Sondaż został przeprowadzony w maju 2019 roku, metodą CAWI, w oparciu o model Real Time Sampling (RTS). W sondażu wzięło udział  1584 respondentów, z czego 73 rolników zadeklarowało nabycie ciągnika w ciągu najbliższych 12 miesięcy. W analizach wzięto pod uwagę tylko tę grupę respondentów. Reprezentatywność, ze względu na arsenałową klasę wielkości gospodarstwa oraz województwo, uzyskano dzięki zastosowaniu wagi analitycznej uwzględniającej 4 kategorie areału (wg GUS) i 16 województw.

Badanie miało charakter poglądowy i dotyczyło deklaracji planowanego zakupu ciągnika rolniczego, nowego lub używanego. Respondentami byli głównie właściciele lub współwłaściciele indywidualnych gospodarstw rolnych.

 

źródło: mat. prasowe Adagri

Continental dostawcą opon OE do ciągników rolniczych John Deere

0

Continental i John Deere, amerykański lider na światowym rynku w dziedzinie technologii rolniczych, rozpoczynają współpracę w zakresie oryginalnego wyposażenia. Od tej chwili ciągniki średniej wielkości John Deere 6MC, 6RC, 6M i 6R będą dostępne z oponami Continental Tractor70 i Tractor85 w 30 rozmiarach. Partnerstwo z John Deere jest dla Continental kolejnym krokiem na ścieżce rozwoju, jako dostawcy wyposażenia oryginalnego dla branży rolniczej.

Jednym z czynników wyboru Continental był audyt produkcji przeprowadzony przez zespół John Deere, który miał miejsce latem 2018 r. w fabryce w Lousado. W ramach kontroli eksperci producenta maszyn rolniczych przez kilka dni przeprowadzili w fabryce kompleksowe i szczegółowe testy obejmujące zarządzanie jakością oraz procesy dostaw, zarządzania ryzykiem i realizacji zamówień. Audytorzy przyznali Continental certyfikację z najwyższymi notami.

Tractor70 i Tractor85: standardowe opony z innowacyjną technologią

Opony radialne Tractor70 i Tractor85 charakteryzują się wyjątkową wytrzymałością i zapewniają wysoki komfort pracy, ochronę upraw oraz dobrą trakcję. Wyróżniają się innowacyjną konstrukcją stopki oraz technologią N.flex. Nylonowa konstrukcja karkasu jest o wiele bardziej elastyczna, a jednocześnie bardziej stabilna pod względem odkształceń niż inne materiały. Oba rodzaje opon są projektowane z myślą o zwiększeniu wydajności ciągników i minimalizowaniu ilości zużywanych zasobów. Nawet przy wysokich siłach napędowych ciągniki serii 6MC, 6RC, 6M i 6R produkowane przez John Deere na oponach Continental zapewniają minimalny poślizg i pozostawiają płytsze ślady chroniąc uprawy. Specjalna konstrukcja stopki wykonana z jednego kawałka stalowego drutu z krótszym wypełniaczem umożliwia szybki montaż oraz pracę nawet przy niższych wartościach ciśnienia, co mniej obciąża glebę

źródło: mat. prasowe Continental

W podróży z roślinami

0

Wakacje to czas wyjazdów za granicę. Każdy chce przywieźć ze sobą niezapomniane wspomnienia. Wiele osób decyduje się na zakup pamiątek, które mają przywodzić na myśl ten wakacyjny czas i którymi będzie można ozdobić dom lub pochwalić się przed znajomymi. Niestety, nie wszystko wolno przywozić z zagranicznych wypadów,
a niektóre pamiątki możemy być zmuszeni zostawić jeszcze na lotnisku.

Jak co roku Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa przypomina nam, co wolno, a czego nie, kiedy wybieramy się w podróż z roślinami.

Kierunki wakacyjnych wyjazdów Polaków możemy zasadniczo podzielić na dwa: na terenie Unii Europejskiej i poza jej obszarem. Poza granicami naszego pięknego kraju obowiązują nas miejscowe przepisy celne, sanitarne i fitosanitarne.

Zasady przywozu z państw należących do UE

Co prawda w ramach Unii Europejskiej stosowana jest zasada swobodnego przepływu towarów, niemniej nie oznacza to, że nie obowiązują żadne zasady. Bo zasady są, a poniżej krótko je omówiliśmy:

Po pierwsze, nie szkodzić. Jeśli nie musimy, nie przywoźmy roślin jako wakacyjnych pamiątek. Jeśli jednak już się na to zdecydujemy, to pamiętajmy, że wiele roślin, które chcielibyśmy przywieźć z państw członkowskich Unii Europejskiej  do Polski, powinno być zaopatrzonych
w specjalne etykiety, tzw. paszporty roślin. Potwierdzają one, że materiał roślinny był kontrolowany i jest zdrowy, czyli wolny od szkodników i chorób. Musimy też wiedzieć, że na terenie UE funkcjonują tzw. strefy wyznaczone, gdzie stwierdzono występowanie szczególnie groźnych szkodników czy też czynników wywołujących choroby roślin. Z nich w ogóle nie wolno wywozić roślin lub możliwe jest to jedynie na określonych warunkach. Takie strefy funkcjonują w wielu popularnych turystycznie rejonach, jak Włochy, Francja (Lazurowe Wybrzeże i Korsyka), Hiszpania (Baleary) czy Portugalia.

Dlatego też, najlepiej by było zrezygnować z przywozu roślin z wakacyjnych wypadów. Pamiętajmy, że w wielu przypadkach te same, nawet egzotyczne, rośliny możemy już kupić
w Polsce. Unikamy w ten sposób ryzyka związanego z zagrożeniem fitosanitarnym. Gdy  jednak nie możemy się oprzeć i „koniecznie musimy” przywieźć roślinę z zagranicznych wakacji, powinniśmy dokonać zakupu w centrum ogrodniczym i bezwzględnie upewnić się
u sprzedawcy, czy roślina może być przewieziona do Polski i czy powinna być zaopatrzona
w paszport roślin, a jeżeli tak, to czy taki paszport posiada.

W przypadku pytań lub wątpliwości warto skontaktować z jednostką Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, która przeprowadza kontrolę graniczną i nadzoruje zdrowotność roślin w obrocie z zagranicą. Wykaz jednostek można znaleźć na stronie internetowej www.piorin.gov.pl.

Musimy również pamiętać, że te same reguły, jakie obowiązują pomiędzy państwami członkowskimi, mają zastosowanie też do przywozu roślin ze Szwajcarii, która członkiem Unii Europejskiej nie jest.

 

Zasady przywozu z państw nienależących do UE

Wracając z krajów egzotycznych, na przykład z Azji, Afryki czy Ameryki Środkowej, musimy pamiętać, że obowiązuje nas całkowity zakaz przywozu jakichkolwiek materiałów, które służą do sadzenia i wyhodowania roślin. W przepisach określono je jako „rośliny przeznaczone do sadzenia”. Dotyczy to przykładowo nasion, cebul, bulw, czy kłączy, a także sadzonek,  drzewek, czy krzewów. Do tzw. „roślin przeznaczonych do sadzenia” zalicza się także wszelkie rośliny doniczkowe, jak storczyki, kaktusy czy rośliny owadożerne, Zakaz przywozu takich roślin do Polski dotyczy zarówno roślin pochodzących z uprawy, czyli kupionych na przykład w centrum ogrodniczym,  jak i pozyskanych w naturze.

Warto pamiętać, że obowiązuje całkowity zakaz przywozu ziemniaków, ziemi (gleby) i podłoży uprawowych. Musimy natomiast zachować ostrożność przy przywozie surowego drewna i kory, gdyż wiele gatunków tego materiału podlega ograniczeniom, jak przykładowo drewno i kora z drzew iglastych spoza Europy (np. z Kazachstanu Rosji, Turcji).

Nie jest też tak, że wszystko jest zakazane. Do Polski  można przywieźć:

  • do 5 kg świeżych owoców lub warzyw,
  • 50 sztuk ciętych roślin ozdobnych (np.: kwiaty i zieleń do dekoracji),
    1 drzewko choinkowe (cięte),
  • 5 sztuk części roślin iglastych (np.: szyszek).

Jeżeli jednak podróż odbywa się z międzylądowaniem w innym kraju Unii Europejskiej, zapoznajmy się z przepisami fitosanitarnymi danego kraju w odniesieniu do dopuszczalnych ilości materiałów roślinnych w bagażu podróżnym. Znajomość szczegółowych warunków przewozu obowiązujących przewoźnika, z którego usług mamy zamiar skorzystać, oszczędzi nam ewentualnych kłopotów i nieprzyjemności.

Ważne!

Ani na terenie Unii Europejskiej, ani poza jej terenem nie wolno pozyskiwać roślin w środowisku naturalnym. W przypadku roślin pochodzących ze środowiska naturalnego, poza aspektem sprowadzenia nowych szkodników czy też chorób roślin (zagrożenia fitosanitarne), istotne są również przepisy CITES – Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, zwanej także konwencją waszyngtońską. Te przepisy, dostępne na stronie https://www.cites.org/, regulują transgraniczny handel różnymi gatunkami roślin i zwierząt oraz wytworzonymi z nich produktami.  Konwencja ta reguluje przemieszczenie przez granice państwowe ponad 34 tysięcy gatunków, z czego ponad 5100 to zwierzęta, zaś reszta to rośliny.

źródło: Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Warszawie
fot. pixabay

Samasz Rally Team na podium w 72. Rajdzie Polski!

0

102 załogi odwiedziły w ubiegły weekend Mikołajki, gdzie odbywał się 72. Rajd Polski – łączona runda Mistrzostw Europy i Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Załoga Samasz Rally Team w składzie Maciej Stolarski, Bartosz Dzienis zajęła doskonałe 2 miejsce w klasie Open N w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Uczestnicy mieli do pokonania 15. odcinków specjalnych – w sumie ponad 200km/os. Rajd okazał się bardzo wymagający zarówno dla sprzętu jak i załóg, dlatego tylko 47. aut dotarło do mety w Mikołajkach. Załoga Stolarski/Dzienis „podróżowała” dobrze sobie znanym Mitsubishi Lancerem Evo 9, osiągając metę na drugim miejscu w klasie open N i 14 miejscu w klasyfikacji generalnej RSMP.

Maciej Stolarski: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z ukończenia tak trudnego i długiego rajdu. Jeszcze kilka lat temu, gdy jeździłem w KJS. byłem na tych odcinkach, jako kibic i ściganie się na nich, było poza sferą moich marzeń. Ale marzenia trzeba spełniać i te udało się zrealizować.

źródło/fot. mat. prasowe SaMASZ

Wirus ASF nie odpuszcza

0

Główny Lekarz Weterynarii informuje o wyznaczeniu 11 ogniska ASF w Polsce w 2019 r.

11 ognisko ASF w 2019 r. i jednocześnie 212 ognisko od 2014 roku, stwierdzono na podstawie wyników badań otrzymanych w dniu 1 lipca 2019 r. z krajowego laboratorium referencyjnego ds. ASF, tj. Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach. Wirus wykryto w gospodarstwie, w którym utrzymywano 20 świń, położonym w gminie Maciejowice, w powiecie garwolińskim, w województwie mazowieckim. Gospodarstwo położone jest na obszarze objętym ograniczeniami (obszar określony w części II załącznika do decyzji KE 2014/709/UE).

W gospodarstwie, w którym wyznaczono ognisko ASF, wdrożone zostały procedury związane z likwidacją choroby.

 

Inne ogniska

W minionym tygodniu podano informację o 3 innych ogniskach. Wykryto je w gospodarstwach kóre utrzymywały łącznie ponad 400 świń. Wszystkie trzy ogniska zlokalizowano w województwie warmińsko-mazurskim: w gospodarstwie pod Oleckiem, pod Bartoszycami oraz w gminie Budry.

Wirus ASF odnotowano również u dzików. Do 23 czerwca były to 1303 przypadki.

 

 

Jak zadbać o prawidłowy rozkład resztek pożniwnych?

0

Wielkimi krokami zbliżają się żniwa. Sprzątnięcie roślin z pola to dobra okazja, by odbudować wartość stanowiska i przygotować grunt pod uprawę roślin następczych poprzez wzmożenie procesu próchicotwórczego w glebie. Ma to kolosalne znaczenie szczególnie w sytuacji zebrania słomy i pozostawienia niewystarczających ilości materii organicznej na polu. A z takimi sytuacjami mamy do czynienia coraz częściej. Popyt na słomę wzrasta. Surowiec uzyskany z własnego gospodarstwa często nie wystarcza na pokrycie jego potrzeb, szczególnie w przypadku hodowców (pasza, ściółka). Z kolei rolnicy zajmujący się produkcją roślinną, z uwagi na wysoki dochód osiągany ze sprzedaży słomy, często pozbywają się całej sprzątniętej z pól słomy. Należy jednak pamiętać, iż takie postępowanie prowadzi do degradacji gleb i zubożenia stanowiska – wyprowadzona z niego zostaje materia organiczna, jakość gleb pogarsza się.

 

Przygotowanie stanowiska

Priorytetem rolników w tym okresie, okresie przygotowań do nowego sezonu wegetacyjnego, jest przygotowanie stanowiska pod rośliny następcze. Warto w tych działaniach uwzględnić wykorzystanie resztek pożniwnych, by zapewnić roślinom optymalne warunki wzrostu i poprawić jakość gleb, którymi dysponujemy. Aby przekształcone zostały w wartościowy nawóz – pokarm dla upraw następczych, muszą przejść szereg skomplikowanych przemian, w których niezwykle ważną rolę odgrywają mikroorganizmy glebowe. W wyniku tego procesu uwalniane są do środowiska glebowego stosunkowo duże ilości składników odżywczych w formach łatwo przyswajalnych dla roślin i  odżywiających je, szczególnie w początkowej fazie wzrostu. Wykorzystanie pozostałości słomy wraz z nawożeniem organicznym to także możliwość zwiększenia zawartości próchnicy. Dzięki temu poprawia się struktura gleby, która jest istotnym parametrem wpływającym na wzrost roślin, a w konsekwencji na ich plonowanie. Prawidłowa struktura gleby zapewnia odpowiednie stosunki powietrzno-wodne oraz szybkie nagrzewanie się gleby wiosną. Korzystnie wpływa na rozwój systemu korzeniowego, a tym samym wykorzystanie składników pokarmowych. Przeprowadzanie różnego typu zabiegów agrotechnicznych związanych z odwracaniem i mieszaniem gleby o prawidłowej strukturze staje się dużo łatwiejsze. Kluczowym elementem strukturotwórczym gleby jest próchnica glebowa. Jej zawartość decyduje o właściwościach fizykochemicznych gleby oraz o jej aktywności biologicznej. Co zatem należy zrobić, aby zoptymalizować ten proces?

 

Odpowiedni odczyn

Przede wszystkim należy uregulować odczyn, gdyż rozkład resztek pożniwnych determinowany jest przez ph gleby. Skutecznym działaniem jest okresowe wapnowanie z użyciem na przykład wapna węglanowego. Aby zwiększyć efektywność rozkładu należy glebę zasilić azotem. Wyczerpanie jego dostępnych form ograniczy tempo procesu. Standardowo stosuje się 5-10 kg tego pierwiastka na każdą tonę przorywanej słomy.

Kolejnym elementem wpływającym na rozkład materii organicznej są mikroorganizmy glebowe. Przy niskiej aktywności biologicznej gleb słoma nie zostanie rozłożona, nie przyniesie żadnych profitów roślinom następczym, będzie zalegać w glebie. Wtedy na ratunek przychodzą mikroorganizmy i biopreparaty, które zawierają unikalne szczepy bakterii, przyspieszające rozkład resztek pozbiorczych oraz poprawiające zasobność gleby w dostępne dla roślin składniki pokarmowe i próchnicę. Tego typu preparaty zwiększają zawartość próchnicy i składników pokarmowych w glebie, pośrednio wpływają na lepszy rozwój roślin i ich ogólną kondycję, a także zapewniają prostszą i szybszą uprawę roli. Bakterie zawarte w preparatach tego typu cechuje zdolność do syntezy dużej ilości enzymów celulolitycznych powodujących szybki rozkład celulozy. Mikroorganizmy po zastosowaniu na resztki pozbiorcze, szybko rozmnażają się i efektywnie działają. Ich działalność ma także i fitosanitarny charakter – prawidłowo rozłożona przy ich aktywnym udziale słoma przestaje być źródłem porażenia chorobami roślin następczych. Bakterie wykazują również pozytywny wpływ na metabolizm roślin między innymi poprzez stymulację rozwoju systemu korzeniowego, udostępnianie uwstecznionego fosforu (zasoby tego pierwiastka w polskich glebach są niewielkie) oraz zwiększanie plonowania roślin.

Pamiętajmy, iż tempo rozkładu resztek pożniwnych uzależnione jest od aktywności biologicznej gleby – mikroorganizmów zasiedlających stanowisko. To one są odpowiedzialne za szybki i prawidłowy rozkład. Aby ten proces przyśpieszyć i zwiększyć jego efektywność należy zastosować odpowiedni preparat, który umożliwi szybki zwrot glebie części wywiezionych wraz z plonem składników pokarmowych. Dzięki aktywnemu wspomaganiu procesu generują się substancje, z których w konsekwencji przemian biochemicznych tworzy się próchnica decydująca o żyzności gleb – wartości stanowiska. Przykładem preparatu inicjującego i przyśpieszającego rozkład resztek pożniwnych jest Bactim Słoma. Zawiera ona w swym składzie bakterie Bacillus subtilis szczep B00105 oraz Bacillus licheniformis szczep B00106,  które są wyspecjalizowane w rozkładzie resztek roślinnych i pochodzą z naturalnego środowiska. Skuteczność tego produktu potwierdzają farmerzy. Rolnicy, którzy go testowali  bardzo pozytywnie ocenili jego działanie na glebę, ułatwienie w wykonywaniu zabiegów agrotechnicznych, lepsze ukorzenienie, wigor i przezimowanie roślin. Rolnicy docenili również pozytywny wpływ na zwiększenie plonowania roślin po zastosowaniu biopreparatów.

 

Zmniejszenie ilości stosowanego azotu

Niewątpliwą zaletą stosowania tego typu rozwiązań jest także redukcja ilości azotu standardowo stosowanego w celu ułatwienia rozkładu resztek pożniwnych. Ma to niebagatelne znaczenie w kontekście coraz bardziej restrykcyjnych przepisów unijnych, które stale ograniczają dopuszczalne dawki nawozów azotowych.

Nadchodzi czas żniw. Wielu rolników, podobnie, jak w ostatnich latach, będzie zainteresowanych dywersyfikacją prowadzonej działalności i uzyskaniem dodatkowego dochodu ze sprzedaży słomy. Na polach pozostaną więc niewystarczające ilości materii organicznej. Warto już dziś zastanowić się nad sposobem zrekompensowania glebie tego niedoboru  i podniesienia żyzności stanowisk.

 

źródło: Agencja Prasowa Jatrejon
fot. firmowe

 

Konferencja Biopaliwa Transportowe – szanse, zagrożenia, wyzwania

0

VIII Konferencja branżowa
Krajowej Izby Biopaliw
„Biopaliwa transportowe – szanse, zagrożenia, wyzwania”

Termin: 26 września 2019 r.

Miejsce: Centrum Bankowo-Finansowe, ul. Nowy Świat 6/12, Warszawa

Zakres merytoryczny:

  • Zmiany klimatu i związane z nimi wyzwania
  • Bieżąca sytuacja w branży biopaliw:
    • NCW do 2020 roku i dalej: nowelizacja ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych,
    • (bio)paliwo rolnicze,
    • Akty delegowane KE dotyczące low/high ILUC-risk biofuels,
    • Podwójne naliczanie biopaliw w wydaniu krajowym
  • Światowa i europejska perspektywa biopaliw:
    • realizacja założeń dyrektywy RED w UE,
    • dyrektywa REDII,
    • trendy światowe (USA, Azja, Ameryka Płd.)

Konferencja w języku polskim i angielskim z tłumaczeniem symultanicznym.

Szczegóły na stronie internetowej: http://kib.pl/konferencja/

Zapraszamy!

Zakaz stosowania glifosatu w Austrii

0

2 lipca Austriacka Rada Narodowa uchwaliła ustawę zakazującą stosowania w tym kraju glifosatu, który jest substancją czynną występującym m.in. w herbicydzie Roundap. Już od kilku lat glifosat budzi wiele dyskusji ze względu na opinie, które wydane zostały przez międzynarodowe organizacje.

Austria jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, która przyjęła ustawę o zakazie stosowania glifosatu. Podjęta decyzja była konsultowana od dłuższego czasu.

Szkodliwość glifosatu

O tym, że glifosat jest dla ludzi substancją prawdopodobnie szkodliwą i rakotwórczą uznała Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC), która podległa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Natomiast Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) oraz Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) stwierdziły, że nie ma wystarczających dowodów na potwierdzenie takie szkodliwości glifosatu.

Przywódczyni socjaldemokratów z Austrii, Pamela Rendi-Wagner podkreślała, że dowody naukowe na to, że glifosat jest rakotwórczy rosną, a obowiązkiem kraju jest zakazanie tej substancji i wykluczenie ze środowiska.

Konfliktowy zakaz

Zakaz stosowania glifosatu wprowadzony przez Austrię będzie sprzeczny, jeśli chodzi o obowiązujące w Unii Europejskiej. W 2017 r. Bruksela dopuściła bowiem ten herbicyd do użytkowania przez pięć kolejnych lat, czyli do 2022 r. Decyzja ta bazowała na korzystnych dla tego preparatu opiniach. Z kolei firma Bayer komentuje decyzję austriackiego organu jako: sprzeczną z obszernym wynikom naukowym na temat.
Niektóre kraje UE w ostatnim czasie nie wprowadziły zakazu, ale ograniczenia w stosowaniu glifosatu, wchodzącego w skład środka chwastobójczego Roundup opracowanego przez amerykańską firmę Monsanto, należącą obecnie do koncernu Bayer.

Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii: Zagrożenie wścieklizną!

0

Nietoperz pogryzł człowieka

Martwego nietoperza odnaleziono na terenie Parku Wilsona w Poznaniu. Służby weterynaryjne zabrały martwe zwierze i przeprowadziło analizy laboratoryjne. Okazało się, ze jest ono nosicielem wścieklizny. Wcześniej odnotowano przypadek pogryzienia człowieka przez nietoperza na terenie Parku Wilsona.

Komunikat Powiatowego Lekarza Weterynarii

Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna w Poznaniu wydała ostrzeżenie dotyczące zagrożenia wścieklizną na terenie miasta. Została wyznaczona specjalna strefa zagrożona. Na terenie strefy zakazuje się organizacji imprez masowych, takich jak: targi, konkursy, wystawy, pokazy z udziałem zwierząt wrażliwych na wściekliznę. Nie wolno również wprowadzać na teren zagrożony kotów i psów, które nie zostały zaszczepione na wściekliznę.

Obszar zagrożony wścieklizną

Obszar zagrożony obejmuje m. in. teren Starego Miasta, Wildy, Jeżyc, Grunwaldu, Górczyna, Rataj i Dębca.  W sytuacji znalezienia martwego zwierzęcia na obszarze objętym zagrożeniem należy niezwłocznie powiadomić służby Straży Miejskiej Miasta Poznania. Bezwzględnie zabrania się dotykania martwych zwierząt.

źródło: epoznan.pl

Zetor jako główna nagroda w XVII Ogólnokrajowym Konkursie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne

0

Zakończyły pracę Wojewódzkie Komisje Konkursowe XVII Ogólnokrajowego Konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne, którego organizatorami są: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Państwowa Inspekcja Pracy, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Natomiast partnerem strategicznym wydarzenia jest Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych.

XVII Konkurs Bezpieczne Gospodarstwo Rolne uzyskał Patronat Honorowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy. Patronat medialny sprawują: Telewizja Polska Program | – w programie Agrobiznes, Portal rolny i Telewizja Interaktywna AgroNews.com.pl, dwutygodnik AGRO SERWIS, Tygodnik Poradnik Rolniczy, Magazyn Rolniczy Agro Profil, miesięcznik i portal Wieści Rolnicze, Rolniczy Przegląd Techniczny, AGRO-Magazyn ludzi przedsiębiorczych, TopTraktor.pl — ogłoszenia rolnicze oraz Gospodarz.pl Twój Portal Rolniczy.

Celem organizowanego od 2003 roku Konkursu jest promowanie zasad ochrony zdrowia i życia w gospodarstwie rolnym.

Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono 1 153 gospodarstw rolnych.

Zgodnie z regulaminem Konkursu, Wojewódzkie Komisje Konkursowe oceniły:

  •  organizację obejścia i podwórza gospodarstwa,
  • ład i porządek w obrębie podwórza, zabudowań i stanowisk pracy,
  • stan techniczny budynków inwentarskich i gospodarczych,
  • stan techniczny maszyn, urządzeń i narzędzi stosowanych w gospodarstwie rolnym,
  • warunki obsługi i bytowania zwierząt gospodarskich,
  • wyposażenie w ubrania robocze i środki ochrony osobistej,
  • sposób przechowywania środków ochrony roślin i innych substancji niebezpiecznych, e estetykę gospodarstw,
  • zastosowane rozwiązania organizacyjne, technologiczne i techniczne wpływające na bezpieczeństwo osób pracujących i przebywających w gospodarstwie rolnym.

Laureatami etapów wojewódzkich XVII Ogólnokrajowego Konkursu BGR zostali Państwo:

 

Bogusława i Ryszard Rojkowie z Chwałowa w woj. dolnośląskim;

Joanna i Rafał Zalewscy z Łowina w woj. kujawsko-pomorskim;

Łukasz Dyczkowski z Berezówki w woj. lubelskim;

Sebastian Błach z Bożnowa w woj. lubuskim;

Anna i Mariusz Chrzanowscy z Nowego Chodnowa w woj. łódzkim;

Ewelina i Grzegorz Zapałowie z Posądzy w woj. małopolskim;

Grażyna i Leszek Bobrowscy z Wólki Kurdybanowskiej w woj. mazowieckim;

Violetta i Norbert Jantos z Łowkowic w woj. opolskim;

Alicja i Konrad Gilowscy z Łowców w woj. podkarpackim;

Ewelina i Tomasz Dąbrowscy z Kalinowa – Czosnowa w woj. podlaskim;

Halina i Bogusław Kamińscy ze Stanisławowa w woj. pomorskim;

Renata Wiesner z Bieńkowic w woj. śląskim;

Tomasza Szczęsnego ze Złotej w woj. świętokrzyskim;

Leszek Kamiński z Malinowa w woj. warmińsko-mazurskim;

Michał Nowaczyk z Strzydzewa w woj. wielkopolskim;

Andrzej Szmuc z Podańska w woj. zachodniopomorskim.

 

Powołana przez Prezesa Kasy Centralna Komisja Konkursowa od 08 do 26.07.2019 roku będzie wizytowała i oceniała gospodarstwa, zakwalifikowane do etapu centralnego.

Zwycięzcy XVII edycji Konkursu otrzymają nagrody ufundowane przez organizatorów i sponsorów. Tradycyjnie, w etapie centralnym zdobywca I miejsca otrzyma od

Prezesa KRUS ciągnik rolniczy, w tym roku Zetor Major CL 80 o mocy 55 KW.

Wszystkim uczestnikom XVII edycji Ogólnokrajowego Konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne serdeczne podziękowania za udział, a laureatom wojewódzkiego życzenia kolejnych sukcesów na etapie centralnym Konkursu.

źródło/fot. mat prasowe KRUS