niedziela, 24 listopada, 2024
spot_img

Najlepsze ciągniki europy wybrane – Podsumowanie 26. edycji Tractor of the Year

0

Nowa edycja konkursu Tractor of the Year, międzynarodowego wydarzenia, które wyróżnia najbardziej innowacyjne i zrównoważone ciągniki na rynku europejskim, zakończyła dzisiaj swoją 26. edycję. Po raz piąty z rzędu firma BKT pełniła rolę sponsora tego wydarzenia, wspierając promocję nowoczesnych technologii i rozwiązań sprzyjających zrównoważonemu rozwojowi rolnictwa.

Konkurs Tractor of the Year 2025

Aby odpowiedzieć na rosnące wyzwania rynku, w tym roku konkurs Tractor of the Year 2025 przyjął nowy format, wprowadzając dodatkowe kategorie nagród, które odpowiadają na obecne potrzeby branży. Proces wyboru rozpoczął się w lutym 2024 roku, kiedy 25 jurorów, w tym dziennikarze z różnych krajów i przedstawiciele najważniejszych europejskich magazynów branżowych, oceniali kandydatów. W czerwcu zorganizowano wydarzenie „Let the Challenge Begin” w Mediolanie, gdzie producenci zaprezentowali jury swoje najnowsze modele ciągników. W kolejnych miesiącach jurorzy analizowali specyfikacje techniczne i przeprowadzali testy w terenie.

Sześć kategorii nagród zostało zaprojektowanych z myślą o aktualnych potrzebach rolnictwa. W tym roku rywalizowano w następujących kategoriach: TotY HighPower (ciągniki o mocy powyżej 300 KM), TotY MidPower (ciągniki o mocy od 150 do 280 KM), TotY Utility (ciągniki wielofunkcyjne o mocy od 70 do 150 KM), TotY Specialized (ciągniki do winnic, sadów i terenów górzystych), Sustainable TotY (najbardziej innowacyjny model pod względem zrównoważonego rozwoju) oraz nowa kategoria TotYBot (robotyczne ciągniki bez kabiny, stanowiące krok w stronę robotyzacji rolnictwa).

Zwycięzcami 26. edycji

Zwycięzcami 26. edycji zostali:

• TotY HighPower: Case IH Quadtrac 715  

• TotY MidPower: Fendt 620 Vario DP  

• TotY Utility: Steyr 4120 Plus  

• TotY Specialized: Antonio Carraro Tony 8900 TRG  

• Sustainable TotY: Fendt e107 Vario  

• TotYBot: AgXeed 5.115T2

„Ta edycja TotY po raz kolejny pokazała dynamikę sektora rolniczego, podkreślając, jak innowacje i zrównoważony rozwój stają się coraz ważniejsze w europejskim rolnictwie” – powiedziała Lucia Salmaso, dyrektor generalny BKT Europe. „Te nowe rozwiązania nie tylko odpowiadają na wyzwania współczesnego rolnictwa, ale także tworzą fundamenty pod przyszłość tego sektora”.

„Edycja Tractor of the Year ponownie udowodniła, jak wysoki poziom innowacji i zrównoważonego rozwoju osiągnęła nasza branża” – dodał Fabio Zammaretti, prezes Tractor of the Year. „Zwycięzcy reprezentują przyszłość rolnictwa, oferując rozwiązania, które łączą efektywność, moc i poszanowanie środowiska. Dziękujemy producentom, jurorom, dziennikarzom oraz sponsorowi BKT za ich wkład w promocję nowoczesnego i zrównoważonego rolnictwa.”

W ten sposób zakończyła się kolejna edycja Tractor of the Year, która stanowi inspirację do dalszej innowacji w projektowaniu ciągników, zarówno pod względem funkcji, jak i wyglądu. Konkurs i jury nadal się rozwijają, a celem pozostaje odkrywanie nowych technologii, które wspierają mechanizację rolnictwa i zrównoważony rozwój.

Ceny zbóż w portach wyraźnie wzrosły w skali miesiąca

0

Listopad przyniósł nam zmianę cen zbóż paszowych. Najbardziej widać to w cennikach firm  skupujących ziarno z dostawą do portów, w których termin realizacji dostawy jest w większości umów do 15 listopada 2024.

Cena pszenicy paszowej wzrosła do 900-910 zł/t, podczas gdy cena pszenicy konsumpcyjnej pozostała na poziomie 955-965 zł/t.

Pszenżyto aktualnie kupowane jest w cenie 800-820 zł/t, a żyto paszowe po 690-715 zł/t.

Nie zmieniła się cena kukurydzy paszowej (850 zł/t), której jest aktualnie dużo na rynku.

Ceny zbóż w portach wzrosły w skali miesiąca

Porównując ceny aktualne w portach z tymi z początku października widać wyraźną tendencję wzrostową. Zawdzięczamy to gwałtownemu osłabieniu złotego względem dolara głównie. Warto zauważyć, że w notowaniach giełdowych (Matif) październik był miesiącem spadkowym dla kukurydzy i pszenicy. Wycena obu zbóż (zbiór 2024) spadła w minionym miesiącu o ok. 15 eur/t.

Zboża drożeją dzięki osłabieniu złotego

Cena dolara amerykańskiego wspięła się w skali miesiąca z poniżej 3,90 do 4,05 zł. W tym czasie euro podrożało o ok. 7 groszy do 4,36 zł wczoraj.

Ceny transakcyjne z dnia 06.11.2024 (tabela)

Źródło: e-WGT/PHU-Start

W piątek czeka nas pochmurny listopadowy dzień [POGODA]

0

Przed nami pochmurna noc z zamgleniami i mgłam- głównie na wschodzie, południu i na Mazowszu. Pogodnie ma być w regionach podgórskich i tam chwyci mróz do -4 stopni. Od Łodzi po Warszawę Białystok około 0 . Na wschodzie i zachodzie 1-2 stopnie na plusie a najcieplej na północy. Od Suwałk po Olsztyn, Kaszuby 3 stopnie i nawet 4-6 stopni na wybrzeżu.

W ciągu dnia pochmurno. Miejscami popada delikatna mżawka do 1 mm. Na wschodzie i w rejonie Warszawy mgły mogą utrzymywać się przez większość dnia. Na zachodzie, południu i Ziemi Łódzkiej mgły rozwiać powinien silniejszy wiatr z południowego wschodu. Na wschodzie i w rejonie Warszawy bezwietrznie.

Małe odbicie na rynku przyczep 

0

Dane z CEPiK odnośnie rynku przyczep z miesiąca października dowodzą, że rolnicy kupili i zarejestrowali w tym miesiącu 380 szt. nowych przyczep rolniczych. Jest to o 24 szt. więcej niż we wrześniu. W sumie przez dziesięć miesięcy 2024 roku zarejestrowanych zostało 4580 szt. nowych przyczep, to mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku o 886 szt. Spadek wynosi 16,2%.

Październikowy rynek przyczep

Na pierwszym miejscu jest marka Pronar z ilością 1144 szt. zarejestrowanych nowych przyczep budowanych w Narwi. Jednak to o 668 szt. mniej niż rok wcześniej, co daje spadek o 36,9%. Udział rynkowy tego producenta wynosi 25,0%.

Na drugim miejscu jest marka Metal-Fach z 665 rejestracjami, to o 13 szt. mniej zarejestrowanych przyczep niż przed rokiem. Udział rynkowy tej marki po dziesięciu miesiącach br. wynosi 14,5%. Na trzecim miejscu jest marka Metaltech, notuje 8,8% udziałów rynkowych i 402 szt. zarejestrowanych przyczep budowanych w Mirosławcu.

Na czwartym miejscu jest marka Wielton z 322 szt. zarejestrowanymi przyczepami budowanymi w Wieluniu.  

Patrząc przez pryzmat regionów z największą liczbą rejestracji to na pierwszym miejscu jest woj. mazowieckie. Trafiło tam 671 szt. nowo zarejestrowanych przyczep. Na drugi miejscu jest woj. wielkopolskie, gdzie pracuje 606 szt. nowych przyczep. Z kolei w województwie lubelskim, które jest na trzecim miejscu, zarejestrowano 486 szt. przyczep rolniczych.

Grupa Azoty: Kryzys na rynku nawozów pogłębia straty

0

Grupa Azoty opublikowała wyniki finansowe za III kwartał 2024 roku, które w żadnym wypadku nie są powodem do optymizmu. Choć firma stara się poprawić swoje wyniki, negatywne tendencje w gospodarce i na rynku chemicznym sprawiają, że kolejne miesiące mogą być dla Grupy wyzwaniem.

Zysk operacyjny daleki od osiągnięcia równowagi

Grupa Azoty osiągnęła w III kwartale 2024 roku skonsolidowane przychody ze sprzedaży w wysokości 3 085 mln zł, co w porównaniu do poprzednich miesięcy może wydawać się przyzwoitym wynikiem. Niestety, wynik EBITDA w wysokości -120 mln zł oraz marża EBITDA na poziomie -3,9% wskazują, że firma wciąż zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Choć poprawa w stosunku do ubiegłego roku wyniosła aż 228 mln zł, to zysk operacyjny daleki jest od osiągnięcia równowagi.

Dodatkowo, strata netto w III kwartale 2024 roku wyniosła 226 mln zł, co jest zaledwie poprawą w porównaniu do roku ubiegłego (kiedy strata była znacznie większa – 743 mln zł). Jednak należy pamiętać, że nadal jest to poważny minus, który świadczy o trudności w przekształceniu przychodów w zyski.

Kryzys na rynku nawozów

Segment Agro, który odpowiada za produkcję nawozów, w III kwartale 2024 roku stanął w obliczu poważnych trudności. Import tańszych nawozów z Rosji i Białorusi znacząco wpłynął na konkurencyjność Grupy Azoty. W rezultacie ceny nawozów spadły, a wolumeny sprzedaży zmniejszyły się o 9%. Co gorsza, średnie ceny nawozów w tym segmencie były niższe o 7% w porównaniu do III kwartału 2023 roku, co nie pozostaje bez wpływu na wynik finansowy.

Mimo że Grupa Azoty starała się reagować na te trudności, wciąż nie udało się odbudować rynku. Marża EBITDA w segmencie Agro wyniosła -4,4%, co oznacza poprawę jedynie o 3,2 punktu procentowego w porównaniu do ubiegłego roku, ale wciąż jest to wynik daleki od pozytywnego.

Chemia – Spadki w cenach i nadpodaż na rynku

Również Segment Chemia nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do udanych. Choć wolumeny sprzedaży wzrosły, ceny produktów spadły, a nadpodaż na rynku, zwłaszcza w kontekście konkurencji z krajów o niższych kosztach produkcji, wywarła silną presję na wyniki finansowe. Grupa Azoty zmuszona była ograniczyć produkcję niektórych produktów, co świadczy o dalszym spadku rentowności.

Chociaż ceny surowców, takich jak Pulnox czy NOXy, spadły, a ceny siarki wzrosły, to całkowita marża EBITDA w tym segmencie wyniosła -6,7%. Choć jest to poprawa o 21,9 punktu procentowego w porównaniu do roku ubiegłego, to wciąż wynik bardzo daleki od pożądanej rentowności.

Tworzywa – Sytuacja rynkowa wciąż trudna

Segment Tworzywa, mimo wzrostu wolumenów produkcji i sprzedaży, zmaga się z bardzo trudnym otoczeniem rynkowym. Ceny surowców (fenolu) spadły, jednak ceny głównych produktów – jak poliamid naturalny – wzrosły. To nie wystarczyło, aby odbudować rentowność w tym segmencie. Produkcja kaprolaktamu została ograniczona z powodu trudnej sytuacji na rynku, a marża EBITDA wyniosła aż -16,1%, co stanowi poprawę o 17,9 punktu procentowego, ale wciąż jest wynikiem dramatycznie niskim.

Warto zauważyć, że wyniki obejmują również sprzedaż Grupy Azoty Polyolefins S.A., której produkcja wciąż jest na etapie testów, a wolumen sprzedaży tej spółki wyniósł około 60 tys. ton. To dopiero początek działalności tej spółki, więc pełne efekty jej pracy będą widoczne dopiero w przyszłości.

Program AZOTY BUSINESS – czy to rozwiązanie?

Grupa Azoty, chcąc poprawić swoją sytuację, uruchomiła Program AZOTY BUSINESS, który ma na celu przeprowadzenie gruntownej transformacji modelu biznesowego. Mimo deklaracji o chęci poprawy rentowności i redukcji zadłużenia, nie można nie zauważyć, że dotychczasowe wyniki wskazują na spore trudności w realizacji tych ambitnych planów. Program ma być odpowiedzią na kryzys, ale w tej chwili trudno stwierdzić, czy będzie w stanie przywrócić Grupę Azoty na właściwy tor.

SPRAWDŹ TAKŻE: Słabe wyniki Grupy Azoty w pierwszej połowie 2024 r. Spółka szuka wyjścia z kryzysu

źródło: Grupa Azoty

Nadal maleją oczekiwania produkcji kukurydzy w UE

0

Urzędnicy KE obniżyli w najnowszym raporcie o ponad 2 mln ton (m/m) do 58,0 mln ton (61,3 mln ton w 2023 roku) swoje wcześniejsze prognozy produkcji kukurydzy w 2024 roku. Oznacza to produkcję o 12,5% niższą od średniej 5-letniej wynoszącej 66,3 mln ton.

Jednocześnie zużycie kukurydzy powinno spaść w tym sezonie do 76,1 mln t on (-0,3 mln ton – r/r), import pozostawiono na poziomie 19,0 mln ton, czyli zbliżonym do sezonu 2023/24, a prognozę eksportu również pozostawiono na poziomie 3,0 mln ton (4,8 mln ton w poprzednim sezonie).

Produkcja kukurydzy w UE-27 (tys. ton)

Jeśli prognozy się sprawdzą, to zapasy kukurydzy na koniec nowego sezonu spadną o 2,1 mln ton do 17,4 mln ton.

Areał upraw kukurydzy w UE (tys. ha)

Plonowanie kukurydzy w UE (t/ha)

Źródło: KE

Ptasia grypa w powiecie średzkim: 50 tys. kur do likwidacji!

0

Wielkopolska znów staje się epicentrum trudnej walki z ptasią grypą. W miejscowości Chocicza w powiecie średzkim wykryto kolejne ognisko ptasiej grypy, W gospodarstwie hodującym ponad 50 tysięcy kur niosek decyzją Inspekcji Weterynaryjnej konieczne będzie wybicie całego stada – aż 50 242 ptaków.

Ptasia grypa szaleje. To już 36 ognisko

W 2024 roku stwierdzono ognisko HPAI nr 36 w gospodarstwie komercyjnym, które utrzymywało 50 242 kury nioski, zlokalizowanym w miejscowości Chocicza, gmina Środa Wielkopolska, powiat średzki, województwo wielkopolskie.

Od początku roku w Polsce stwierdzono już 36 ognisk HPAI u drobiu, a także przypadki zakażenia ptaków dzikich (30) i tych trzymanych w niewoli (4). Każdy taki przypadek to wyścig z czasem, by zapobiec dalszemu szerzeniu się choroby. Zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej oraz krajowymi przepisami, Inspekcja Weterynaryjna wdraża rygorystyczne środki bezpieczeństwa – jednak epidemia wciąż rozszerza swój zasięg, niosąc strach i niepewność dla branży drobiarskiej.

SPRAWDŹ TAKŻE: OGROMNE OGNISKO PTASIEJ GRYPY! 1,3 miliona kur niosek do wybicia!


Niemcy są największym unijnym producentem biodiesla i ważnym dostawcą do USA

0

Jak zauważa Niemiecka Unia Promocji Nasion Oleistych i Zbóż (UFOP), eksport biodiesla do USA był w ostatnich miesiącach szybki, a dostawy podwoiły się od 2022 r. Ze względu na atrakcyjny poziom cen dominowały towary pochodzenia europejskiego. 

Niemcy są największym producentem biodiesla w UE

Niemcy produkują znacznie więcej biodiesla niż jakikolwiek inny kraj członkowski UE. Kraj ten ma zatem znaczenie także z punktu widzenia dostaw tego paliwa do USA. Pokazują to amerykańskie dane dotyczące importu. Na szczególną uwagę zasługują wolumeny dostarczone przez Republikę Federalną Niemiec w lutym 2024 r., kiedy to kraj ten odpowiadał za prawie 60% całkowitych dostaw do USA, ale wolumeny spadały w kolejnych miesiącach, a w lipcu tego roku nie odnotowano żadnych dostaw do USA.

Rośnie nadwyżka w eksporcie niemieckiego biodiesla

Wcześniej związek opublikował dane dotyczące eksportu biodiesla z Niemiec, które wykazały wzrost o prawie 16% do 1,7 mln ton w pierwszym półroczu tego roku w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Wśród krajów odbiorców niemieckiego biodiesla dominują kraje UE: Holandia, Belgia, Polska, Austria i Francja.

W tym czasie import wzrósł o 24% i wyniósł 906 719 ton. Nadwyżka eksportu biodiesla sięga zatem 0,76 mln ton (rok wcześniej: 0,72 mln ton).

Niemcy mają duży udział w dostawach biodiesla do USA (wykres)

W USA produkcja biodiesla wzrosła o 5% w 2023 roku, ale powinna obniżyć się w tym roku

Pomimo szybkiego importu i zwiększonej konkurencji ze strony paliw odnawialnych, produkcja biodiesla w USA również wzrosła w 2023 r. o 5% do 5,6 mln ton w porównaniu z rokiem poprzednim. W tym kontekście w 2023 r. zużyto więcej biodiesla niż kiedykolwiek od 2017 r. Jednak amerykańska Administracja Informacji o Energii (EIA) spodziewa się, że produkcja biodiesla w USA spadnie w tym roku, co zapewni nowy impuls dostawom z UE.

Źródło: UFOP

Ukraina wyeksportowała w październiku rekordową ilość soi

0

W październiku Ukraina wyeksportowała rekordowy miesięczny wolumen soi – 675 tys. ton, czyli prawie 3-krotnie więcej niż we wrześniu i o 20%, bijąc poprzedni rekord (561,5 tys. ton w październiku 2019 r.). Znaczący wzrost dostaw soi od początku sezonu 2024/25 wynika z szeregu czynników, w szczególności ze zwiększonego zapotrzebowania na ukraińskie dostawy ze strony czołowych importerów – UE i Turcji na tle spadku jej wartości w lipcu-sierpniu tego roku.

Eksport rósł przed wprowadzeniem cen minimalnych

Ponadto wielu eksporterów spieszyło się z wysyłką, spodziewając się spadku obrotów po wprowadzeniu mechanizmu ceny minimalnej na eksport niektórych rodzajów towarów, w tym soi. Ministerstwo Polityki Agrarnej ogłosiło, że ustawa regulująca ceny minimalne w eksporcie produktów rolnych wejdzie w życie najpóźniej 10 grudnia br.

Od początku sezonu 2024/25 wyeksportowano z Ukrainy łącznie 918 tys. ton soi, czyli o 44% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu.

Blisko połowa ukraińskiej soi trafiła do UE

Prawie połowa całkowitego ukraińskiego eksportu soi trafiła do krajów UE (47%). Wzrost w tym kierunku szacuje się na 54%. O 10% wzrosła także sprzedaż ukraińskiej soi do Turcji. Ponadto we wrześniu-październiku znacząco wzrosło tempo dostaw do Pakistanu, w efekcie czego udział tego kraju wzrósł do 12% w eksporcie ogółem. Należy zaznaczyć, że jest to stosunkowo nowy kierunek eksportu ukraińskiej soi, otwarty w maju 2024 roku.

Ukraina jest trzecim w kolejności dostawcą soi do UE

Według KE kraje UE sprowadziły od początku sezonu 4,03 mln ton nasion soi, czyli o 2% więcej niż przed rokiem. W tym czasie import soi z Ukrainy wzrósł o 1/3 do 318,5 tys. ton, co daje trzecie miejsce wśród dostawców soi (po Brazylii i USA) z udziałem 8%.

Źródła importowanej do UE soi:

Źródło: Agravery, KE

Przed nami kilka pochmurnych dni z lokalnymi mgłami [POGODA]

0

Słoneczna pogoda na południu, wschodzie i w centrum powoli dobiega końca. Od jutra nastanie typowa aura dla listopada. O poranku na wschodzie oraz od Warmii po Mazowsze, Kujawy, Łódzkie, Świętokrzyskie, Małopolskę, Górny Śląsk temperatura sapdnie do -4/-1 stopnia- im bliżej granicy wschodniej tym chłodniej. Od Kaszub po Wielkopolskę, Dolny Śląsk o świcie od 0 do +2 stopni a na zachodzie i północy około 3 stopni powyżej zera. Mgły spowiją zachodnią, północną Polskę wraz z Kujawami i północną, środkową, zachodnią częścią Łódzkiego oraz większością Mazowsza, Podlasia, Warmii i Mazur

W ciągu dnia chmury stratus powoli mają wędrować w stronę Roztocza, Gór Świętokrzyskich i do wieczora dotrą na południe kraju. Zimno i wilgotno. Na termometrach w południe od 0 stopni w pasie od Mławy, Płocka po Pułtusk, Białystok do 2-3 stopni na przeważającym obszarze kraju. wiatr powieje słabo

W kolejnych dniach chmury opanują już cały krau z wyjątkiem terenów górskich. Pojawią się zamglenia i krótkie przelotne opady mżawki. Wiatry będą słabe  i umiarkowane ze zmiennych kierunków

Jak reagują surowce, waluty i akcje na wygraną Donalda Trumpa ?

0

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych stała się faktem i może wywołać istotne konsekwencje gospodarcze, które będą odczuwalne także w Europie. Trump, znany z protekcjonistycznego podejścia do handlu międzynarodowego, deklaruje kontynuację swojej polityki celnej, która w poprzedniej kadencji objęła m.in. cła na stal i aluminium, co doprowadziło do napięć z partnerami handlowymi, w tym z Unią Europejską.

Już pierwszego dnia po wyborach amerykańskie indeksy giełdowe mocno rosną (S&P500 ustanawia historyczny rekord), podobnie jak rośnie wartość dolara. Przedsiębiorcy w większości wybierali Trumpa, który stawiał na amerykańską gospodarkę i miał dla nich korzystne propozycje.

Zagrożona energetyka wiatrowa w USA

Już dzisiaj perspektywa powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu spowodowała ucieczkę inwestorów z europejskich firm zajmujących się energetyką wiatrową. Duńska firma energetyczna Orsted i producent turbin wiatrowych Vestas straciły ponad 9 proc. wyceny, a ich niemiecki rywal Nordex spadł o ok. 4 proc. Donald Trump ogłosił, że projekty morskiej energetyki wiatrowej zostaną anulowane dekretem pierwszego dnia jego urzędowania. Może to być dla nas okazją do tańszych zakupów turbin wiatrowych na rynku.

Dolar najdroższy od lipca tego roku w stosunku do euro

Kurs najważniejszej pary walutowej świata (EUR/USD) spadł w środę (06.11.2024) o ponad 2% – w okolice 1,070 dolara za euro i jest najniższy od początku lipca tego roku. Konsekwencją droższego dolara, ale też zapowiedzi Trumpa, że obniży ceny surowców, jest duży spadek notowań na rynku ropy naftowej i metali. Taniejąca ropa ciągnie w dół wyceny kompleksu sojowego i kukurydzy w Chicago, ponieważ surowce te służą do produkcji biopaliw.

Notowania EUR/USD – wykres

Kurs USD/PLN – najwyżej od połowy roku

Zwykle polska waluta osłabia się, gdy dolar zyskuje. Tym razem złoty traci do dolara, ale pozostaje stabilny wobec euro. Kurs USD/PLN rośnie dzisiaj o ok. 2% i przekracza już 4,06 złotego za dolara (najwyżej od połowy czerwca), podczas gdy kurs EUR/PLN już czwarty dzień oscyluje wokół poziomu 4,35 złotego za euro. Oczywiście droższy dolar powinien wspierać nasz eksport, ale jednocześnie będzie niekorzystnie wpływał na ceny importowanych towarów, w tym paliw.

Notowania USD/PLN i EUR/PLN (wykres)


Wyzwanie dla europejskiego eksportu

Trump zapowiada wprowadzenie powszechnych ceł na towary importowane do USA, które mogą sięgać od 10% do nawet 20%, a w przypadku produktów z Chin aż 60%. Jego strategia ma na celu ochronę amerykańskiego rynku pracy oraz przemysłu, a także zwiększenie atrakcyjności cenowej krajowych produktów. Celem tej polityki jest ograniczenie napływu tanich towarów zza granicy, a przez to zmniejszenie deficytu handlowego USA.

Niestety, Europa może znacząco odczuć skutki tej polityki, ponieważ wiele europejskich krajów, w tym Polska, intensywnie eksportuje do Stanów Zjednoczonych. Z Polski trafiają tam głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego, silniki turboodrzutowe, turbiny gazowe, meble, części rolnicze oraz wyroby przemysłu medycznego. Wprowadzenie wysokich ceł może sprawić, że europejskie produkty staną się mniej konkurencyjne cenowo na rynku amerykańskim.

Europejski przemysł a potencjalny spór handlowy USA – Chiny

Jednym z bardziej ryzykownych elementów polityki handlowej Trumpa jest zwiększenie taryf na produkty z Chin aż do 60%. Taki ruch może wywołać dalsze napięcia między USA a Chinami, a w przypadku eskalacji konfliktu handlowego wiele europejskich firm, które operują w globalnych łańcuchach dostaw, również znajdzie się pod presją. W długoterminowej perspektywie polityka Trumpa wobec Chin może zmusić europejskie przedsiębiorstwa do dostosowania swoich strategii, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i ograniczeniem dostępu do kluczowych rynków.

Ewentualna wojna handlowa USA-Chiny, wcześniej czy później, zakończy się zapewne jakimś porozumieniem dwustronnym. Historia pokazuje, że możliwe jest wymuszenie szczególnego traktowania amerykańskich dostawców przez Chiny kosztem np. europejskich przedsiębiorców.

Szczególnie ceny soi będą pod presją ewentualnej wojny celnej z Państwem Środka

Stany Zjednoczone są drugim producentem i eksporterem soi na świecie, a Chiny są największym konsumentem i importerem tych nasion. Stąd relacje handlowe na linii USA-Chiny są bardzo ważne dla dochodów amerykańskich farmerów. W ostatnich latach udział USA w eksporcie soi (też kukurydzy) do Chin zmalał na rzecz dostawców z Ameryki Południowej. Nadal jednak brak chińskich zakupów będzie negatywnie wpływał na ceny soi (pośrednio rzepaku) i kukurydzy w USA.

W 2018 roku Donald Trump rozpoczął wojnę handlową z Chinami, podnosząc cła na chińskie towary w celu zmniejszenia deficytu handlowego USA z Chinami i wsparcia produkcji w USA. W odpowiedzi Chiny nałożyły cła odwetowe na amerykańskie produkty w tym samym roku. W wyniku wojny handlowej USA-Chiny amerykańska soja stała się bardziej konkurencyjna na światowych rynkach nasion oleistych, ponieważ szukała popytu w alternatywnych miejscach docelowych, obniżając ceny w kompleksie nasion oleistych. Następnie, po zawarciu umowy handlowej fazy pierwszej (luty 2020 rok), chińskie zakupy amerykańskiej soi oferowały znaczne wsparcie dla rynku soi, podnosząc globalne ceny nasion oleistych. Ewentualne przeceny na rynku soi mogą przenieść się na cały rynek oleistych.

Źródło wykresów: barchart.com

AGROCON 2024 już wkrótce! Sprawdź szczegóły wydarzenia

0

Zbliża się jedno z najważniejszych wydarzeń w branży agrobiznesowej – konferencja AGROCON 2024. To wyjątkowa okazja, by zdobyć wiedzę od najlepszych ekspertów, nawiązać cenne kontakty biznesowe i poznać najnowsze trendy w marketingu agrobiznesowym. W dniach 20-21 listopada 2024 roku spotkają się liderzy rynku, przedsiębiorcy, a także specjaliści ds. strategii i marketingu, aby wymieniać się doświadczeniami i inspiracjami.

Dlaczego warto uczestniczyć w AGROCON 2024?

AGROCON to konferencja, która łączy najnowsze podejścia marketingowe z praktycznymi przykładami zastosowania ich w agrobiznesie. To unikalne wydarzenie, które pozwala uczestnikom uzyskać nie tylko teoretyczną wiedzę, ale również konkretne narzędzia i strategie do wdrożenia w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości rynku rolniczego i spożywczego.

Magdalena Urbaniak, organizatorka konferencji, podkreśla, że tegoroczna edycja AGROCON została zaplanowana z myślą o aktualnych potrzebach uczestników. „W tym roku postanowiliśmy wydłużyć konferencję do dwóch dni, aby zapewnić jeszcze bardziej intensywną dawkę wiedzy. Pierwszy dzień to strategia marketingowa w agrobiznesie, a drugi to analiza przypadków rynkowych. Naszym celem jest dostarczenie uczestnikom praktycznych umiejętności, które pozwolą im wyróżnić się na tle konkurencji” – mówi Magdalena Urbaniak.

Program konferencji AGROCON 2024

Dzień 1 – Strategie marketingowe w agrobiznesie
Pierwszego dnia konferencji uczestnicy poznają najnowsze trendy w marketingu, które już teraz wpływają na kształt rynku rolniczego i spożywczego. Prezentacje poprowadzą uznani eksperci branżowi, tacy jak:

  • Wojciech Ławniczak – ekspert ds. marketingu rolniczego,
  • Paweł Tkaczyk – autor książek o marketingu i strategii,
  • Maciej Sznitowski – specjalista w zakresie budowania marki w sektorze agrobiznesowym.

Dzień 2 – Case studies i dyskusje panelowe
Drugi dzień poświęcony będzie analizie rzeczywistych przypadków z rynku. Uczestnicy będą mieli okazję zapoznać się z historiami sukcesów i wyzwań, przed którymi stają największe firmy w branży. Na scenie pojawią się między innymi:

  • Stefan Krajewski z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
  • Cezary Borkowski z Grupy Azoty,
  • Marcin Spitalniak z grupy Osadkowski,
  • Marcin Cywiński z firmy Continental.

Organizatorzy konferencji postawili na interaktywną formułę, łącząc wykłady z panelami dyskusyjnymi, w których udział wezmą zarówno liderzy rynkowi, jak i przedstawiciele mniejszych firm. Taka struktura wydarzenia umożliwi szeroką wymianę wiedzy i doświadczeń.

Networking i nowe możliwości biznesowe

AGROCON to także doskonała okazja do rozwoju sieci kontaktów zawodowych. W trakcie konferencji uczestnicy będą mieli szansę nawiązać bezpośrednie relacje z ekspertami, partnerami biznesowymi oraz innymi przedsiębiorcami z branży. Dzięki temu, będzie można wymienić się pomysłami i nawiązać współpracę z nowymi partnerami.

Więcej informacji na stronie wydarzenia – AGROCON 2024