wtorek, 9 września, 2025
spot_imgspot_img
Strona główna Blog Strona 10

O ponad 1/3 obniżył się polski eksport zbóż w I półroczu 2025 roku

0
polski eksport zbóż

Polski eksport zbóż spadł o ponad 1/3 w I półroczu 2025 roku pokazują wstępne dane Ministerstwa Finansów opublikowane przez MRiRW. Według tych danych od stycznia do końca czerwca 2025 roku polski eksport zbóż i produktów zbożowych wyniósł 3,66 mln ton zbóż za kwotę 871,48 tys. euro. Dla porównania, w okresie I-VI 2024 roku polski eksport zbóż sięgnął 5,75 mln ton o wartości 1,26 mld euro. Oznacza to spadek polskiego eksportu zbóż w skali roku o 36% – liczonego w tonach i o 31% wyrażonego w walucie euro.

Polski eksport zbóż spadł w większości przypadków o kilkadziesiąt procent

W I półroczu 2025 roku gwałtownie (o kilkadziesiąt procent) spadł polski eksport zbóż z wyjątkiem kukurydzy i nieliczącego się sorgo. W śród dwóch głównych naszych pozycji eksportowych, wysyłki pszenicy obniżyły się o blisko połowę (-49%) do 1,66 mln ton, ale kukurydzy o tylko 7% do 1,50 mln ton.

Przeczytaj również – Ceny zbóż w skupie oraz ceny rzepaku, spadły w I dekadzie sierpnia – MRiRW

Lepiej niż przed rokiem sprzedawało się jedynie sorgo

W analizowanym okresie wysyłki zagraniczne sorgo zwiększyły się blisko trzykrotnie (129%) w skali roku do ciągle symbolicznej wielkości 1,5 tys. ton. Presji spadkowej widocznej w polskim eksporcie zbóż opierała się kukurydza (1,50 mln ton), której wysyłki zagraniczne były niewiele mniejsze niż pszenicy.

Polski eksport zbóż i przetworów – tabela

Przeczytaj również – Cena pszenicy na Matif oraz kukurydzy ponownie spadła w minionym tygodniu

Największym krajem docelowym dla polskiego eksportu zbóż są Niemcy

Nasz zachodni sąsiad odpowiada w tym roku (styczeń-czerwiec) za 36% (549 tys. ton) naszego wolumenu eksportu ziarna kukurydzy i za 33% (542 tys. ton) wysłanej pszenicy.

Pszenica była eksportowana w większości poza UE

Patrząc szerzej, większość polskiej pszenicy popłynęła do krajów afrykańskich (63% udział), ale sporym odbiorcą była też Wielka Brytania (4% udział).

Kukurydza znajdowała nabywców wyłącznie w Europie

Aż 82% polskiej kukurydzy wysłano do krajów Unii Europejskiej, ale sporym odbiorcą była też Wielka Brytania (8% udział). Czyli cała nasza kukurydza znalazła odbiorców w Europie.

Przeczytaj też – Unijny eksport pszenicy obniżył się o 1/3 w sezonie 2024/25

Źródło: MRiRW za Min. Fin.

Pogoda 22 sierpnia- zamiecie piaskowe, silne wiatry, punktowe opady

0
Pogoda 22 sierpnia
Pogoda 22 sierpnia
Pogoda 22 sierpnia

Pogoda zacznie przypominać jesień

Za nami noc z temperaturą na poziomie 3-5 stopni między Reskiem na Pomorzu Zachodnim a Szemudem koło Gdańska. 5-6 stopni było także między Warszawą a Toruniem.

Najbliższa noc bezwietrzna i bezchmurna a przez to najzimniejsza w rejonie Łomży, Ełku, Zambrowa- tu ledwie 4-6 stopni na 2 metrach a w Białowieskim Parku lokalnie 2-3 stopnie na 2 metrach. Im dalej na zachód, południe tym cieplej. Na północy, zachodzie i w centrum około 7-10 stopni a na południu od 12 do 14 stopni. 14 stopni między innymi w Krakowie, Rzeszowie, Zamościu. Tam gdzie najcieplej popada deszcz. W Bieszczadach spadnie do 35 mm deszczu zaś od południowego Roztocza po okolice Rzeszowa, Tarnowa, Wysowej około 5-13 mm. Pokropi na południowo wschodnim rejonie Świętokrzyskiego i Małopolsce.

Od rana na zachodzie i północy szybko nasili się wiatr a w centrum mocno powieje od około godziny 9:00. Po południu wiatr w porywach do 35-60 km/h; na wybrzeżu środkowym do 70 km/h wzniecać będzie zamiecie piaskowe na świeżo uprawionych polach. Jedynie od Lubelskiego po Podkarpacie, południe Małopolski wiatr do południa słaby a po południu umiarkowany do 30 km/h. Powieje z północnego zachodu.

Wiatr przywieje znad Oceanu i Morza wilgotne powietrze stąd po południu a zwłaszcza wieczorem pojawią się na północy przelotne opady deszczu do 0-3 mm.

Kolejne dni nadal wietrzne, dzięki czemu wilgoć dotrze w powietrzu także bliżej Podlasia, Łódzkiego ale opady te będą słabe; punktowe. Mocniej popada głównie miejscami wzdłuż wybrzeża i do 100 km w głąb lądu tam gdzie konwekcja znad wody wkroczy na ląd.

Dla ciekawskich mam informację, że dziś rano na wschodzie i północy Finlandii czy północnym zachodzie Rosji temperatura spadła do -2/+2 stopni na wysokości 2 metrach a przy gruncie chwycił siwy szron.

Pogoda na wrzesień? – Wrzesień ma szansę w pogodzie zapisać się jako suchy- spadnie przeważnie połowa tego co powinna a temperaturowo raczej w normie bądź ciut cieplej. Oznacza to, że Polacy odczują chłód- ostatnie wrześnie przynosiły jeszcze letnią pogodę a jesienny wrzesień dla wielu będzie zaskoczeniem a kiedyś jak przychodził wrzesień to następowała jesień.

Pogoda w ostatnich 30 latach do podglądu w linku https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Link do naszego sklepu z deszczomierzami i nie tylko https://sklep.agroprofil.pl/?srsltid=AfmBOopJaKjXXaNNUOajns2Wpo-vb6eXUO4KAA0A3dm-i17oLC5ELwjB

Czy będzie mniej rzepaku?

0
DCIM\100MEDIA\DJI_0988.JPG

Rozpoczęły się siewy rzepaku. Druga połowa sierpnia do pierwszych dni września to dla Opolszczyzny i Dolnego Śląska agrotechniczny termin siewu tej rośliny oleistej. W rejonach górzystych rolnicy robią to wcześniej. W tym roku żniwa długo trwały, przez co czasu na przygotowanie pól było mniej. Niektórzy wjechali w pola, inni opóźniają siewy obawiając się, aby nie siać w zbyt suchą glebę.

Dariusz Gajewski, rolnik ze Starowic Dolnych:

– Siejemy rzepak. Zaczęliśmy sieć rzepak we wtorek 19-go. Dzisiaj kontynuujemy, potrwa to jeszcze kilka dni. Termin dla rejonu grodkowskiego czy opolskiego jest optymalny. Mamy wypraktykowane, że zaczynamy siewy po 15-tym sierpnia tak, żeby do 25-go zasiać. Wtedy ten rzepak najlepiej przyrasta na jesień.

DCIM\100MEDIA\DJI_0988.JPG

Rolnicy są pełni obaw i ograniczają zasiewy

– Obawiamy się tej suszy, ale i obawiamy się, po ile ten rzepak będziemy mogli sprzedać. Ograniczamy też zasiewy, jakieś 30% siejemy mniej. Z rozmów z rolnikami wynika, że oni też będą ograniczać, bo to jest kosztowna uprawa, a cena za nią jest niezadowalająca. Przede wszystkim trudno nam walczyć ze szkodnikami rzepaku, ale z drugiej strony, opłacalność jego uprawy jest słaba z uwagi na niskie ceny.

Przy tych cenach i przy tych wydajnościach ta opłacalność jest bardzo słaba

– Dzisiaj ten rzepak powinien kosztować co najmniej o 20% więcej. Dlatego inne uprawy wypierają i będą wypierać rzepak. Prostą uprawą jest chociażby kukurydza, w której jest dużo mniej zabiegów. Pogoda jest dla niej sprzyjająca. Planujemy też wejść w inne uprawy, na przykład w soję, czy może jeszcze coś innego znajdziemy.

Tomasz Krysiak, rolnik z Wierzbnika,

– Od zeszłego poniedziałku zaczęliśmy siewy rzepaku. Jesteśmy już na ukończeniu.

Rolnik zamiast rzepaku nastawia się na uprawę soi

Zdecydowanie zeszliśmy z uprawy rzepaku w tym roku. Siejmy około 120 hektarów rzepaku. Jest problem z ochroną, duża pracochłonność, presja szkodników, choroby, i ograniczenie środków, które można stosować. Poszliśmy bardziej w soję, mamy sprzęt i uczymy się tej rośliny. Wydaje nam się obecnie jest ona bardziej korzystna ekonomicznie. Na pewno jest też mniej pracochłonna. Mamy założony płodozmian, więc jest to roślina, która w płodozmianie też nam pasuje. Nie możemy się nastawiać na same zboża i kukurydzę. Ale rzepak też musi być w płodozmianie uwzględniony.

Bernard Dembczak, przewodniczący Związku Śląskich Rolników:

– Ogólnie jest wielkie zniechęcenie do uprawy rzepaku. Jest to trudna uprawa w momencie, kiedy wycofano zaprawy neonikotynoidowe, ale później też inne substancje. Z powodu wielu zagrożeń ta uprawa stała się bardzo trudna.

Rzepak trudno chronić

– W rzepaku trzeba wykonać wiele zabiegów: chociażby na pchełkę, mszycę, ślimaki. A cena na pewno nie rekompensuje tych 11-tu miesięcy stresu. Będziemy nadal siali rzepak, ale znacznie mniej, bo jest on na pewno dobrym płodozmianem.

Niektórzy zaczynają siewy wcześnie, inni opóźniają

Mariusz Sikora, prezes Kombinatu Rolnego Kietrz:

– W tym roku zakładamy, że troszeczkę przesuniemy termin siewu rzepaku, czyli trochę go opóźnimy, żeby zmniejszyć presję szkodnika. Ze względu na te ograniczenia w stosowaniu środków ochrony roślin chcemy zrobić taki zabieg agrotechniczny. Presja tych szkodników jest coraz większa, więc nie chcemy za szybko wystawić ten rzepak na atak.

Wojciech Bieszczad, firma AGRENA z Łąki Prudnickiej:

– Trwają siewy, ale jest sucho, więc warunki pogodowe są niekorzystne. Czekamy na deszcz, który by się przydał i dla posianego świeżo rzepaku, i dla kukurydzy, ale teraz wszystko przebiega zgodnie z terminami, bo do końca sierpnia mamy czas na to, żeby spokojnie ten rzepak posiać.

Wydaje się rzeczywiście, że opłacalność rzepaku i to co się dzieje wokół rzepaku rzeczywiście troszeczkę nie sprzyja tej uprawie. Dlatego dużo gospodarstw rolnych deklaruje, że będzie chciało zmniejszyć troszeczkę areał uprawy rzepaku ze względu na opłacalność i problemy z ochroną.

Czy mniejsze zasiewy wpłyną na rynek rzepaku?

– Niewykluczone, że sytuacja w pewnym momencie się odwróci, bo mała ilość rzepaku, coraz mniejsza produkcja, może wywołać pewne perturbacje na rynku i odbicie cen. Jak czegoś jest mało, to trzeba zakładać, że to będzie drożej. Zobaczymy jak będzie w przyszłym roku. Na razie jesteśmy w sezonie, który też w gruncie rzeczy jest sezonem deficytowym. W Polsce brakuje rzepaku i będziemy musieli posiłkować się importem. Zresztą tak, jak cała Europa.

Jesteśmy w takiej sytuacji, że przemysł jest chętny do kupienia i do przetworzenia. Jest rynek olejów spożywczych, jest biodiesel, a zapotrzebowanie wewnętrzne i w Polsce i w Europie jest większe niż nasza lokalna produkcja. I to zaczyna być troszeczkę niebezpieczne.

dr Mariusz Drożdż

AGRO SHOW Bednary 2025 – Kiedy? Sprawdź ceny biletów i program wydarzenia!

0
Agro Show Bednary
Agro Show Bednary

AGRO SHOW Bednary 2025 to jedno z najważniejszych wydarzeń rolniczych w Polsce i całej Europie Środkowo-Wschodniej. Jeśli zastanawiasz się, kiedy będą Bednary w 2025 roku, gdzie kupić bilety i co warto zobaczyć na miejscu – ten artykuł jest dla Ciebie!

Kiedy będą targi rolnicze 2025 w Bednarach?

Oficjalnie potwierdzono, że AGRO SHOW Bednary 2025 odbędzie się w dniach 19–21 września 2025 roku. To weekend pełen nowoczesnych maszyn, innowacyjnych rozwiązań rolniczych i spotkań z liderami branży agro.

Gdzie odbywają się Targi Rolnicze 2025?

Główna edycja Targów Rolniczych 2025 odbędzie się tradycyjnie w miejscowości Bednary koło Poznania. To lokalizacja doskonale znana rolnikom z całej Polski. Wielu nazywa to wydarzenie po prostu: Największe targi rolnicze w Polsce – i nie bez powodu.

Ile kosztują bilety na AGRO SHOW Bednary?

Planujesz wizytę na AGRO SHOW w Bednarach? Oto aktualne ceny biletów:

Zakup online przez eBilet:

  • Normalny: 20 zł
  • Ulgowy dla młodzieży szkolnej i studentów do 26 lat: 15 zł
  • Ulgowy dla seniorów powyżej 65 lat: 15 zł
  • Osoba z niepełnosprawnością: 14 zł
  • Pakiet 2+1 (2 dorosłych + 1 dziecko powyżej 15 lat/student do 26 lat): 45 zł
  • Pakiet 2+2 (2 dorosłych + 2 dzieci powyżej 15 lat/studenci do 26 lat): 60 zł

Zakup na miejscu w Bednarach:

  • Normalny: 25 zł
  • Ulgowy dla młodzieży szkolnej i studentów do 26 lat: 20 zł
  • Ulgowy dla seniorów powyżej 65 lat: 20 zł
  • Osoba z niepełnosprawnością: 19 zł

Dzieci do 15 roku życia wchodzą bezpłatnie.

Zakupić bilety możesz tutaj – Bednary 2025 bilety

AGRO SHOW Bednary trasa i dojazd

Planujesz przyjazd na AGRO SHOW Bednary 2025? Organizatorzy przygotowali dokładną mapę trasy i wskazówki dojazdu z każdej części Polski. Sprawdź ją tutaj: AGRO SHOW MAPA DOJAZDU

ADRES AGRO SHOW BEDNARY 2025:

Teren lotniska w Bednarach
62-010 Pobiedziska
Pozycja GPS: 52.52826, 17.21712

Jeśli interesujesz się nowoczesnym rolnictwem, AGRO SHOW Bednary 2025 to obowiązkowy punkt w kalendarzu. Zapisz datę, zaplanuj trasę i odwiedź największe targi rolnicze w Polsce.

AGRO SHOW Bednary 2025 [PROGRAM WYDARZENIA]

Międzynarodowa Wystawa Rolnicza AGRO SHOW w Bednarach zapowiada się wyjątkowo intensywnie. Zobaczcie co zaplanowali organizatorzy!

AGRO SHOW Bednary 2025
Agro Show Bednary

Piątek, 19 września

  • 9:00–17:00 – Wystawa dla zwiedzających (Pas Startowy)
  • 9:00–9:30 – Akredytacja dziennikarzy (Biuro Prasowe)
  • 9:30–10:30 – Konferencja prasowa inaugurująca AGRO SHOW 2025 (Hala Seminaryjna, Sektor C)
  • 10:30–14:30 – Finał konkursu „Młody Mechanik na Medal” (Stoisko przy pasie głównym, Sektor C)
  • 11:00–12:00 – Konferencja KUHN (Stoisko 178, Sektor B, droga zwiedz. 2)
  • 11:00–12:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)
  • 12:00–14:00 – Spotkanie z influencerem „Rolnik na Każdą Okazję” (Strefa Influencera)
  • 12:00–14:00 – Finał Pucharu Polski w Rolnictwie Precyzyjnym (Hala Seminaryjna, Sektor C)
  • 13:00–14:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)
  • 14:00–15:00 – Konferencja prasowa John Deere Polska (Stoisko 179)
  • 14:30–15:00 – Wręczenie nagród w konkursie „Młody Mechanik na Medal” (Stoisko przy pasie głównym, Sektor C)

Sobota, 20 września

  • 9:00–17:00 – Wystawa dla zwiedzających (Pas Startowy)
  • 9:00–17:00 – Prezentacja maszyn na pasie głównym
  • 10:30–14:30 – Finał konkursu „Mechanik na Medal” (Stoisko przy pasie głównym, Sektor C)
  • 11:00–12:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)
  • 12:00–14:00 – Spotkanie z influencerem „Księgowa Rolnika” (Strefa Influencera)
  • 13:00–14:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)
  • 14:30–15:00 – Wręczenie nagród w konkursie „Mechanik na Medal” (Stoisko przy pasie głównym, Sektor C)

Niedziela, 21 września

  • 9:00–17:00 – Wystawa dla zwiedzających (Pas Startowy)
  • 9:00–17:00 – Prezentacja maszyn na pasie głównym
  • 11:00–12:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)
  • 12:00–14:00 – Spotkanie z influencerem „Rolnik Nieprofesjonalny” (Strefa Influencera)
  • 12:00–13:00 – Seminarium „Uprawa owsa ozimego na cele spożywcze – wyzwania i rekomendacje agrotechniczne” (Hala Seminaryjna, Sektor C, organizator Melvit)
  • 13:00–14:00 – Pokazy maszyn (Pola pokazowe)

Zobaczcie jak wygladały targi w zeszłym roku!

Plan AGRO SHOW Bednary 2025 [MAPKA]

Pomocna w poruszaniu się po wystawie będzie mapka, którą można zobaczyć na stronie PIGMIUR – SPRAWDŹ MAPKĘ.

Mapka Agro Show Bednary 2025

źródło: PIGMIUR

Dramat rolników! Wybiją 4500 świń przez ASF!

0

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnym, 12. ognisku afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce w 2025 roku. Tym razem wirus zaatakował w miejscowości Suliborek (gm. Recz, pow. choszczeński, woj. zachodniopomorskie), w dużym gospodarstwie, gdzie utrzymywano aż 4465 świń.

To już drugie ognisko w tej gminie i czwarte w woj. zachodniopomorskim. Poprzednie, 11. ognisko, potwierdzono niedawno w powiecie stargardzkim.

ASF w miejscowości Suliborek. Wprowadzono procedury

Inspekcja Weterynaryjna uruchomiła pełne procedury bezpieczeństwa:

  • likwidacja stada (zabicie i utylizacja świń),
  • oczyszczanie i dezynfekcja gospodarstwa,
  • dochodzenie epidemiologiczne,
  • wyznaczenie strefy zapowietrzonej i zagrożonej w promieniu 10 km.

ASF w Polsce – mapa ognisk 2025

Do 20 sierpnia 2025 roku w Polsce potwierdzono już 12 ognisk ASF u świń. Oto zestawienie:

  • 23 czerwca – Sychowo (Pomorskie), 1 310 świń
  • 25 czerwca – Nowy Pawłów (Lubelskie), 68 świń
  • 8 lipca – Chaławy (Wielkopolskie), 1 949 świń
  • 9 lipca – Stoczek (Lubelskie), 9 świń
  • 12 lipca – Samlino (Zachodniopomorskie), 7 457 świń
  • 22 lipca – Stoczek (Lubelskie), 116 świń
  • 29 lipca – gmina Czemierniki (Lubelskie), 1 świnia
  • 29 lipca – gmina Recz (Zachodniopomorskie), 1 697 świń
  • 1 sierpnia – gmina Czemierniki (Lubelskie), 165 świń
  • gmina Tarnogród, pow. biłgorajski (Lubelskie)
  • gmina Chociwel, pow. stargardzki (Zachodniopomorskie)
  • gmina Recz, pow. choszczeński (Zachodniopomorskie) – 4465 świń

Zobacz aktualną mapę ASF – stan na 20.08.2025:

MAPA ASF W POLSCE 2025
MAPA ASF W POLSCE 2025

Aktualną mapę ognisk ASF można zobaczyć na stronie GIW: https://bip.wetgiw.gov.pl/asf/mapa/

Rolnicy, bądźcie czujni! Sytuacja rozwija się dynamicznie. Najnowsze informacje o ASF będziemy publikować na bieżąco.

źródło: GIW


Światowe ceny żywności wzrosły w lipcu z powodu wyższych cen mięsa i olejów roślinnych

0
światowe ceny żywności

Z raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wynika, że światowe ceny żywności wzrosły w lipcu (drugi miesiąc z rzędu), osiągając poziom najwyższy od lutego 2023 roku. Pokazuje to indeks światowych cen żywności FAO*, który wyniósł średnio 130,1 punktu w lipcu, czyli o 2,1 punktów (1,6 procent) wyżej niż w czerwcu.

Indeks światowych cen żywności FAO – wykres

W porównaniu do lipca 2024 roku wskaźnik jest wyższy o 7,6 procent, ale nadal o 18,8 procent poniżej historycznego maksimum (marzec 2022 roku).

W lipcu bardzo duży wzrost indeksów cen olejów roślinnych i mięsa przewyższył lekki spadek cen cen zbóż w tym czasie przy stabilnych cenach (w skali miesiąca) cukru i nabiału.

Zmiany notowań wskaźników poszczególnych grup towarów żywnościowych

* Indeks światowych cen żywności FAO (FFPI) jest miarą miesięcznej zmiany międzynarodowych cen koszyka towarów żywnościowych. Składa się ze średniej pięciu indeksów cen grup towarów ważonych średnimi udziałami eksportowymi każdej z grup w latach 2014–2016. 

Źródło: FAO

Ceny zbóż w skupie oraz ceny rzepaku, spadły w I dekadzie sierpnia – MRiRW

0
Ceny zbóż w kraju

Ceny zbóż w skupie spadły w pierwszym pełnym tygodniu sierpnia informuje cotygodniowy raport MRiRW. Tylko niewielki spadek cen odnotowała kukurydza, która jako jedyne zboże pozostawała do niedawna w trendzie wzrostowym trwającym od października ubiegłego roku. Ceny zbóż pod sezonową presją opóźnionych w tym roku zbiorów. Także cena średnia skupu rzepaku obniżyła się mocno w raportowanym tygodniu, do 1.934 zł/t i była o 5% niższa niż przed rokiem. Mimo przecen krajowe ceny średnie zbóż (z wyjątkiem pszenicy) były na początku sierpnia wyższe od tych obowiązujących przed rokiem. Przyczyną jest zapewne wpływ mocno opóźnionych w tym roku zbiorów, a tym samym dostaw nowego ziarna na rynek.

W przeciwieństwie do publikowanych szeroko w internecie ofertowych cen zbóż raport MRiRW pokazuje faktyczne ceny zbóż transakcyjne, czyli ceny zbóż akceptowane również przez rolników. Warto mieć na uwadze, że raportowane ceny zbóż dotyczą również dostaw z umów zawartych wcześniej.

Ceny zbóż (wszystkich) spadły w tygodniu kończącym się 10-sierpnia

Według raportu MRiRW wszystkie ceny zbóż (średnie krajowe) spadły w krajowych punktach skupu w tygodniu kończącym się 10-go sierpnia 2025 roku. Skala zmian cen średnich mieściła się w zakresie od (-0,1%) – owies konsumpcyjny do (-6,5%) – żyto paszowe.

Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do innych zbóż kukurydza pozostaje droga, a jej cena średnia utrzymuje się powyżej 900 zł/t. Do niedawna cena średnia krajowa tego zboża systematycznie rosła do poziomu 927 zł/t w tygodniu kończącym się 3-go sierpnia (najwyżej od września 2023 roku).

Przeczytaj również – Zbiory zbóż na świecie powinny wzrosnąć o 3% w sezonie 2025-26

Krajowa pszenica i kukurydza była tańsza od średniej ceny w UE

Trzeba dodać, że krajowa cena średnia pszenicy konsumpcyjnej (807 zł/t) była w analizowanym tygodniu o 39 zł/t niższa niż średnia w UE (846 zł/t), a za kukurydzę płacono średnio (919 zł/t), czyli o 18 zł/t mniej niż wyniosła średnia dla całej całej Unii Europejskiej (937 zł/t).

Ile płacono za krajowe zboża – tabela (ceny średnie)


Przeczytaj również – Unijny eksport pszenicy obniżył się o 1/3 w sezonie 2024/25

Cenę średnią krajową skupu pszenicy konsumpcyjnej (młyny i firmy handlowe) ustalono w raportowanym tygodniu na 842 zł/t po spadku o 31 zł w skali tygodnia. W poszczególnych makroregionach (Centralno-Wschodni, Południowy i Północno-Zachodni) ceny średnie skupu mieściły się w wąskim przedziale 833 – 861 zł/t.

Ceny zbóż: średnie ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej w Polsce (wykres)

Ceny zbóż paszowych

W raportowanym tygodniu spadł udział zbóż paszowych w skupie za sprawą mniejszych dostaw kukurydzy głównie. Według raportu stanowiły one tylko 37% całego skupu w porównaniu do 48% tydzień wcześniej. W tym kukurydza stanowiła 6% dostaw, jęczmień paszowy 4%, a pszenica paszowa 19% całego skupu zbóż.

Cena średnia krajowa pszenicy kupowanej na cele paszowe spadła o 39 zł/t do 774 zł/t, a w makroregionach ceny średnie płacone za ziarno paszowe pszenicy mieściły się w przedziale 772 – 782 zł/t.

Kukurydza pozostaje droga

W tygodniu kończącym się 10-go sierpnia 2025 roku cena średnia krajowa kukurydzy suchej ustalona została na 919 zł/t, czyli o 8 złoty za tonę niżej w skali tygodnia. W makroregionach ceny średnie tego zboża zamknęły się w przedziale 910 – 922 zł/t.

Ceny zbóż: średnie ceny skupu kukurydzy suchej w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Mimo przecen, krajowe ceny średnie zbóż (z wyjątkiem pszenicy) były na początku sierpnia wyższe od tych obowiązujących przed rokiem. Zapewne wynikało to z opóźnionych w tym roku zbiorów, a tym samy dostaw zbóż do punków skupu.

Zmiany cen średnich zbóż (zł/t) na przestrzeni lat – tabela

Ceny rzepaku według MRiRW

Dane MRiRW pokazują, że w tygodniu kończącym się 10-go sierpnia 2025 roku średnia cena zakupu rzepaku spadła w zakładach tłuszczowych aż o 139 zł do 1.934 zł/t. Oznacza to już cenę o 5,1% niższą niż rok temu. Dla porównania, seria najbliższa kontraktu na nowy rzepak (dostawa w sierpniu 2025) na Matif wyceniana była na koniec omawianego tygodnia wyżej i wyniosła 1.993 zł/t.

Średnie ceny skupu rzepaku w Polsce (wykres w ujęciu tygodniowym)

Źródło: MRWiRW

Osiny: niezidentyfikowany obiekt spadł na pole! To dron wojskowy? [WIDEO]

0

Osiny Łuków, powiat łukowski – Mieszkańcy zostali wybudzeni przez potężny wybuch w Osinach. Do zdarzenia doszło około godziny 2 w nocy, kiedy na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, powodując uszkodzenia w okolicy. W kilku domach powybijane zostały szyby, a policja znalazła nadpalone fragmenty metalu i plastiku.

Dron Shahed 136 podejrzany o eksplozję

Eksperci sugerują, że przyczyną mogło być uderzenie drona wojskowego, prawdopodobnie drona typu Shahed 136. Fragmenty znalezione na polu przypominały części silnika i śmigła. Prokurator Grzegorz Trusiewicz przekazał, że mogło dojść do eksplozji obiektu, ale żadnej wersji nie wyklucza się.

Mieszkańcy Osin wstrząśnięci

– „Dom dosłownie się zatrząsł. Wyskoczyliśmy na dwór i nie mogliśmy uwierzyć w to, co się dzieje” – relacjonuje jeden ze świadków w rozmowie z onetem. Internauci komentują nagrania z momentu wybuch Osiny, które błyskawicznie trafiły do internetu.

Służby uspokajają mieszkańców Lubelszczyzny

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy nie odnotowano naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej nad Lubelszczyzną ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi. Wojewoda lubelski zapewnia, że służby monitorują sytuację, a saperzy badają wszystkie szczątki po wybuchu.

Co spadło na pole kukurydzy w Osinach?

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że prowadzone są działania wyjaśniające. Rozważane scenariusze obejmują:

  • Dron rosyjski
  • Dron przemytniczy
  • Akt sabotażu

Moment eksplozji został zarejestrowany na wideo, które można obejrzeć na platformie X. Szczątki obiektu sugerują, że mogło chodzić o drona Shahed lub inny dron wojskowy.

źródło: onet; x, Polska Policja

Pogoda 21 sierpnia- od 3 stopni w Miastku do 24 w Lesznie

0
Pogoda 21 sierpnia
Pogoda 21 sierpnia
Pogoda 21 sierpnia

Przy gruncie na zachodzie Kaszub około 0/+2 stopni

Dokładnie 20 sierpnia 1986 roku w Lęborku temperatura spadła do 1,2 stopnia na plusie na wysokości 2 metrów- przy gruncie zapewne był przymrozek.

Jutro 21 sierpnia a temperatury podobne. W rejonie Miastka, Białogardu temperatura spadnie nad ranem do około 3-4 stopni i 1-3 stopni przy gruncie. W wielu regionach Kaszub i wschodu Pomorza Zachodniego temperatura spadnie do 4-6 stopni. 6-8 stopni na termometrach od Podlasia po Kurpie, Kujawy, Wielkopolskę, Lubuskie do 8-9 w centrum i 10-12 na południu kraju.

W ciągu dnia sporo chmur z których po południu od okolic Przemyśla po Bieszczady, Tarnów, Nowy Sącz, Podhale rozpada się- miejscami zagrzmi. Więcej deszczu pojawi się tu w nocy i wówczas opady mogą sięgnąć Zamościa, Rzeszowa, Krakowa, Bielsko Białej. Suma opadów do piątkowego poranka wzrośnie miejscami do 25-30 mm. Nad resztą kraju sucho.

Wiatr na wybrzeżu umiarkowany z zachodu. Wieczorem silny północny wiatr pojawi się od Słubic po Szczecin, Kołobrzeg. Poza tym wiatr słaby, chwilami bezwietrznie- jeśli powieje to ze wschodu.

Pogoda w ostatnich 30 latach do przeglądu w linku https://cmm.imgw.pl/cmm/?page_id=18414

Folia, sznurki i azbest – co dalej z odpadami na polskiej wsi?

0

Rolnik potrafi liczyć. Liczy zboże w magazynie, litry mleka w zbiorniku, kilogramy nawozu na hektar. Ale od kilku lat coraz częściej musi liczyć też… tony folii, sznurków i innych odpadów, które zalegają w gospodarstwie. 

Na koniec lipca Krajowa Rada Izb Rolniczych zaapelowała do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o uruchomienie nowych naborów w programach dotyczących usuwania odpadów z gospodarstw. Chodzi o folie rolnicze i inne odpady pochodzące z działalności rolniczej oraz o ogólnopolski program usuwania azbestu.

Fundusz odpowiedział 5 sierpnia. I choć pismo jest pełne urzędniczego języka, dla rolnika przekaz jest prosty: na razie nowych pieniędzy nie będzie.

Folia i odpady rolnicze – pomoc była jednorazowa

Program usuwania folii miał charakter interwencyjny – po to, by rolnikom pomóc w pozbyciu się odpadów nagromadzonych w gospodarstwach. Ale, jak podkreśla NFOŚiGW, odpowiedzialność za odpady należy do tego, kto je wytwarza, czyli w praktyce do rolnika. W dłuższej perspektywie, zgodnie z prawem unijnym, koszty powinny ponosić ci, którzy wprowadzają na rynek folie czy opakowania – producenci i importerzy.

Dziś jednak sytuacja wygląda tak, że rolnik zostaje z problemem sam. Fundusz mówi wprost: kolejnych naborów nie planujemy, bo nie mamy na to środków.

Azbest – problem wciąż nierozwiązany

Druga sprawa to azbest. Od 2023 roku działa część programu, która ma wspierać gminy w odbiorze i utylizacji eternitu zdjętego z dachów gospodarstw. W liczbach wygląda to imponująco:

• wymieniono dachy o łącznej powierzchni 9,27 mln m²,

• co daje ok. 139 tys. ton odpadów azbestowych.

Ale na razie udało się unieszkodliwić zaledwie 44 tys. ton, czyli około 31,6% tego, co zdjęto. Reszta wciąż czeka na zagospodarowanie.

Fundusz zawarł umowy na 100 mln zł, ale do tej pory wypłacono tylko 31 mln. I dopóki samorządy nie rozliczą obecnych pieniędzy, o nowych środkach mowy nie ma. Co więcej, NFOŚiGW zaznacza, że w przyszłości finansowanie będzie możliwe tylko z wpływów z kar administracyjnych zapisanych w projektowanej ustawie o azbeście.

Co to oznacza dla gospodarstw?

Rolnicy, którzy liczyli na szybkie uruchomienie nowych naborów, muszą uzbroić się w cierpliwość. Problem folii, sznurków czy siatek od sianokiszonki zostaje na barkach gospodarstw i gmin. Azbest z dachów znika, ale jego składowanie i utylizacja idzie znacznie wolniej niż wymiana pokryć…

źródło: KRIR

Czy państwowa ziemia trafi w dobre ręce? OPR w niepewności

0
Zakaz sprzedaży państwowej ziemi

Kryteria przetargów na dzierżawy OPR wciąż nie są jasne, co zagraża stabilności polskiego rolnictwa i bezpieczeństwu żywności. Gospodarstwa towarowe nie wiedzą, jak będzie wyglądała ich przyszłość, a decyzje kolejnych ministrów wciąż się zmieniają. 4 sierpnia nowy Minister Rolnictwa Stefan Krajewski spotkał się z przedstawicielami Federacji Rolnej, by omówić rozwiązania dla OPR-ów.

Niepewność wokół OPR: kryteria dzierżaw wciąż niejasne, rolnicy czekają na decyzje ministra

Kryteria przetargów na dzierżawy Ośrodków Produkcji Rolniczej (OPR) stoją nadal pod dużym znakiem zapytania, a brak decyzji może poważnie zagrozić stabilności polskiego rolnictwa i bezpieczeństwu żywnościowemu kraju. Gospodarstwa towarowe, które odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu ciągłości dostaw surowców do produkcji żywności w kraju, nie mają nadal wiedzy, jak będzie wyglądała ich najbliższa przyszłość. Dyskusje na ten temat trwają od wielu miesięcy, a nawet lat.

Kolejni ministrowie zmieniają decyzje swoich poprzedników, a ostatecznych rozwiązań nadal brak. W dniu czwartego sierpnia, nowo wybrany Minister Rolnictwa – Stefan Krajewski, spotkał się z przedstawicielami Federacji Rolnej i gospodarstw towarowych, by wysłuchać ich opinii dotyczących rozwiązań dla przyszłości OPR-ów.

Spotkanie z Ministrem Rolnictwa 

Podczas spotkania z Ministrem Rolnictwa przedstawiciele Federacji Rolnej i gospodarstw towarowych zaapelowali o pilne decyzje dotyczące przyszłości Ośrodków Produkcji Rolniczej. W obliczu odwołania przetargów na OPR-y, które miały odbyć się na początku sierpnia i braku rozstrzygnięć w sprawie dalszego użytkowania gruntów państwowych, zaapelowano o przedłużenie terminu wydania tych specjalistycznych gospodarstw o kolejny rok.

Jak podkreślono, decyzje w obszarze rolnictwa wynikają z kalendarza agrotechnicznego. Harmonogram tych prac jest niezmienny i znany od lat. Przeprowadzenie przetargów na OPR-y w nieodpowiednim dla tego harmonogramu terminie grozi poważnymi konsekwencjami dla każdego z dzierżawców – przede wszystkim brakiem możliwości zapewnienia bazy paszowej dla kilkutysięcznych stad bydła mlecznego. Kończące się żniwa wymagają przeprowadzenia niezbędnych zabiegów agrotechnicznych i przygotowania pól do zasiewu ozimin, a to uniemożliwia obecnie brak decyzji w sprawie terminów przetargów na OPR-y i niepewność co do kryteriów wyboru najlepszej oferty.

Wydłużenie wydania gruntów dotychczasowym dzierżawcom o kolejny rok to jedyne racjonalne rozwiązanie. Daje ono szansę na utrzymanie ciągłości hodowli, zapewnienie dostaw surowców oraz stworzenie Ministerstwu i Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa przestrzeni do zaplanowania dalszych działań i wypracowania rozwiązań. Zdaniem ekspertów, brak takiej decyzji zagrozi zarówno gospodarstwom, ich otoczeniu gospodarczemu i społecznemu, jak i stabilności rynku rolnego.

„Opóźnienia w decyzjach stworzyło realne ryzyko dla kilku tysięcy zwierząt i setek pracowników zatrudnionych w rolnictwie. Potrzebujemy odpowiedzialnych rozwiązań, dostosowanych do specyfiki branży. Przedłużenie terminu wydania przedmiotu dzierżaw o rok to dziś jedyna droga, która pozwoli utrzymać ciągłość produkcji i uniknąć poważnych strat” – podsumowuje Tomasz Zdziebkowski, Prezes Zarządu Grupy Top Farms.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego i wzrost cen podstawowych produktów

Choć duże gospodarstwa towarowe zajmują niecałe 4% gruntów rolnych w Polsce są odpowiedzialne za znaczące dostawy dla rynku. Tylko na przykładzie Grupy Top Farms widać, jaki wpływ na bezpieczeństwo i ciągłość dostaw w kraju mają te przedsiębiorstwa. Top Farms produkuje ponad 40 mln litrów mleka rocznie, hodując ponad 7000 sztuk bydła mlecznego opartego na światowej klasy genetyce. Kolejny ważny sektor to produkcja około 100 000 ton ziemniaka przemysłowego, która pokrywa ponad 10% krajowego zapotrzebowania. Skutki likwidacji odczują wszyscy. Począwszy od pracowników i współpracowników likwidowanych gospodarstw, poprzez Państwo, które straci poważnych podatników, a na koniec skutki w postaci drożyzny odczuje każdy Polak robiący zakupy spożywcze. 

„Likwidacja tych gospodarstw oznacza mniejszą produkcję mleka w Polsce o 40 mln litrów, co daje znaczące zmniejszenie podaży na rynku mleczarskim. Zabiegamy o utrzymanie stabilności polskich hodowli, tak by polskie mleko było obecne na stołach Polaków. Jest to szczególnie ważne wobec grożących umów na dostawy surowców z zagranicy” – podsumowuje dr inż. Krzysztof Gawęcki, Wiceprezes Grupy Top Farms. 

Apel o utrzymanie trybu ofertowego w przetargach na Ośrodki Produkcji Rolniczej oraz o zachowanie kryterium doświadczenia w prowadzeniu gospodarstw rolnych oraz współpracy z uczelniami wyższymi

Doświadczenie w prowadzeniu gospodarstw rolnych jest kluczowym elementem zapewniającym efektywne i zrównoważone zarządzanie Ośrodkami Produkcji Rolniczej. Rolnicy i zarządcy, którzy od lat prowadzą nowoczesne gospodarstwa, posiadają niezbędną wiedzę praktyczną oraz umiejętności adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych i klimatycznych. Tylko dzięki takiemu doświadczeniu możliwe jest skuteczne wdrażanie innowacji, optymalizacja produkcji oraz utrzymanie wysokich standardów jakości i ochrony środowiska. W związku z tym, zachowanie kryterium doświadczenia w przetargach na OPR-y jest niezbędne, aby zapewnić stabilność i rozwój sektora rolnego w Polsce.

„Analizy sektora rolnego pokazują, że gospodarstwa z co najmniej 10-letnim doświadczeniem osiągają wyższą wydajność mleczną i lepszą efektywność wykorzystania zasobów w porównaniu do nowych podmiotów. Takie gospodarstwa są także w stanie szybciej adaptować innowacje i minimalizować straty produkcyjne w trudnych warunkach klimatycznych i geopolitycznych. Dlatego kryterium doświadczenia w przetargach na Ośrodki Produkcji Rolniczej to nie tylko kwestia jakości zarządzania, ale klucz do stabilności i rozwoju całego sektora rolnego w Polsce” — zaznacza Tomasz Zdziebkowski.

Kontynuacja współpracy pomiędzy ośrodkami akademickimi a nowoczesnymi, towarowymi gospodarstwami rolnymi ma podstawowe znaczenie dla transferu wiedzy oraz praktycznego wdrażania innowacji w takich obszarach jak agronomia, zootechnika, ochrona środowiska czy ekonomika produkcji. Zdaniem ekspertów, profesjonalne gospodarstwa pełnią niezwykle istotną funkcję jako zaplecze dydaktyczne, umożliwiające studentom zdobycie praktycznych umiejętności i lepsze przygotowanie do realiów współczesnego rynku rolno-spożywczego oraz oczekiwań konsumentów. Dlatego utrzymanie trybu ofertowego z uwzględnieniem współpracy z uczelniami powinno pozostać jednym z filarów przyszłych rozwiązań systemowych dla OPR-ów.

Przetargi licytacyjne – zagrożenie dla stabilności i rozwoju gospodarstw rolnych 

Przetargi w formule licytacyjnej niosą ze sobą poważne ryzyko ekonomiczne i społeczne. W praktyce prowadzą do przelicytowywania stawek dzierżawy do poziomów, które są oderwane od realiów produkcyjnych. Taka sytuacja uniemożliwia długofalowe planowanie, zagraża opłacalności działalności rolniczej i ogranicza możliwości zatrudniania pracowników na stabilnych warunkach. Niesie też ryzyko dla budżetu państwa, które musi wspierać nierentownych przedsiębiorców czy dzierżawców”podsumowuje dr inż. Krzysztof Gawęcki. 

Wypracowanie dobrej praktyki rolniczej to proces długofalowy. Potrzeba na to co najmniej 10 do 20 lat konsekwentnej pracy, inwestycji i doświadczenia. Dlatego tak ważne jest, aby dzierżawione grunty mogły być użytkowane w sposób stabilny i rentowny przez minimum dekadę, a w przypadku budynków – nawet przez 20-30 lat z uwagi na długofalowe planowanie produkcji zwierzęcej i kosztowne inwestycje w ich modernizację. Dopiero wtedy jest możliwe osiągnięcie pełnej efektywności, wdrażanie innowacji oraz budowanie nowoczesnego, zrównoważonego modelu gospodarowania.

źródło: Informacja prasowa 

Kubota M7004 z TIM: Gdy ciągnik myśli razem z operatorem

0

Rosnące koszty pracy, nieprzewidywalne warunki pogodowe i ciągła presja czasu to rzeczywistość, z którą mierzą się dziś właściciele gospodarstw rolnych. W takich warunkach każda decyzja i każda minuta spędzona w polu ma znaczenie. Ciągnik Kubota M7004 został zaprojektowany właśnie z myślą o tych wyzwaniach, oferując nie tylko zwiększoną wydajność, ale przede wszystkim inteligentne rozwiązania redukujące obciążenie operatora.

Kluczem do tej rewolucji jest system TIM (Tractor Implement Management). To technologia umożliwiająca maszynie towarzyszącej automatyczne sterowanie wybranymi funkcjami ciągnika. Jest to rozwiązanie całkowicie zmienia sposób pracy z osprzętem w prasowaniu, nawożeniu czy innych operacjach polowych. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Technologia TIM: automatyzacja na miarę XXI wieku

System TIM stanowi prawdziwą rewolucję w sterowaniu osprzętem rolniczym. Pozwala on na automatyzację czynności, które dotychczas wymagały ciągłej uwagi operatora. Przykładem może być praca z prasą rolującą, która dzięki TIM potrafi samodzielnie:

  • zatrzymać WOM po zakończeniu cyklu belowania
  • automatycznie otworzyć klapę
  • zamknąć ją po wyrzuceniu gotowej beli
  • przygotować system do następnej operacji
  • a nawet ruszyć i zatrzymać ciągnik zgodnie z potrzebami

Jak wyjaśniają specjaliści Kuboty: „Dzięki systemowi TIM powtarzalne zadania, takie jak otwieranie klapy prasy czy dezaktywacja WOM, są automatycznie wykonywane, co minimalizuje liczbę operacji manualnych i redukuje obciążenie operatora”.

Efekt? To nie tylko oszczędność czasu, ale również znacząca poprawa jakości pracy, zmniejszenie ryzyka błędów oraz redukcja nawet 800 operacji manualnych na każde 100 wyprodukowanych bel.

Kubota

Moc, która ma sens

Pod maską M7004 pracuje sprawdzony silnik Kubota V6108 o pojemności 6,1 litra, oferujący moc do 175 KM (w wersji M7-174) z funkcją Power Boost. Jednostka napędowa spełnia rygorystyczne normy emisji Stage V, zachowując jednocześnie wysoką elastyczność pracy w różnorodnych warunkach polowych.

Rolnicy mogą wybierać między dwoma typami przekładni: Powershift (54/27) dla tych, którzy preferują tradycyjne rozwiązania, lub bezstopniową KVT dla maksymalnej precyzji i komfortu.

Nowoczesne terminale sterujące

Ciągnik M7004 wyposażony jest w terminale K-Monitor dostępne w dwóch wariantach: podstawowym 7-calowym oraz zaawansowanym Pro 12-calowym. Oba charakteryzują się znacznie ulepszoną funkcjonalnością, szybszym procesorem i intuicyjnym interfejsem użytkownika. Pełne wsparcie dla protokołów ISOBUS i GNSS gwarantuje kompatybilność z szeroką gamą nowoczesnego osprzętu rolniczego.

To nie koniec. Platforma Kubota FarmCentre wprowadza nowy wymiar zarządzania maszyną, umożliwiając: bieżące monitorowanie parametrów pracy z dowolnego miejsca, kompleksową analizę historii eksploatacji, zdalne diagnozowanie usterek przez autoryzowany serwis, proaktywne planowanie działań konserwacyjno-naprawczych.

To rozwiązanie okazuje się szczególnie wartościowe dla gospodarstw wieloosobowych lub właścicieli kilku maszyn, pozwalając na centralne zarządzanie całą flotą.

Ciągnik dla tych, którzy myślą perspektywicznie

Kubota M7004 z systemem TIM to więcej niż maszyna – to partnerskie narzędzie, które dostosowuje się do potrzeb operatora i specyfiki pracy w gospodarstwie. Połączenie siły, precyzji i inteligentnej automatyzacji tworzy maszynę idealną dla rolników, którzy chcą osiągnąć więcej, wykonując przy tym mniej powtarzalnych, męczących czynności.