piątek, 25 lipca, 2025
spot_imgspot_img
Strona główna Blog Strona 84

Corteva Agriscience wprowadza na polski rynek nowy herbicyd Rinpode™

0

Firma oferuje producentom buraka cukrowego nowe możliwości ochrony przed chwastami.

Międzynarodowa firma badawczo-rozwojowa Corteva Agriscience poinformowała o zarejestrowaniu w Polsce herbicydu przeznaczonego do ochrony buraka cukrowego. Rinpode™ zawiera nową, skuteczną substancję czynną Rinskor™ active, odkrytą przez naukowców Corteva, która pomaga rolnikom kontrolować szeroki wachlarz chwastów, w tym uodpornionych, przy bardzo niskich dawkach w porównaniu do innych powszechnie stosowanych herbicydów.

Polska jest trzecim największym producentem buraka cukrowego w Unii Europejskiej, po Francji i Niemczech. Od trzech lat powierzchnia upraw w Polsce systematycznie rośnie, pomimo wahań opłacalności tych upraw dla rolników. W 2024 roku powierzchnia upraw szacowana była na 280 tysięcy hektarów.

Rinskor™ active (nazwa handlowa substancji czynnej florpiroksyfen benzylu) należy do grupy chemicznej arylopikolinowe, czyli syntetycznych auksyn (grupa 4 wg HRAC). To nowa substancja herbicydowa do ochrony buraka cukrowego, która zwalcza szeroką gamę chwastów dwuliściennych trudnych do eliminacji przy pomocy dostępnych na rynku herbicydów, np. komosę białą, przytulię czepną, czy jasnotę purpurową.

Rinskor™ active, to kolejna innowacyjna substancja czynna w portfolio Corteva, która łączy wysoką skuteczność z ograniczonym wpływem na środowisko naturalne. Nowy herbicyd może być stosowany w małych dawkach oraz wyróżnia się niską lotnością – w ponad 90 proc. pobierany jest przez liście. Ponadto, środek szybko rozkłada się w środowisku, nie stwarzając zagrożenia dla upraw następczych. Może być mieszany z innymi herbicydami i jest dostępny w opakowaniu z produktem zawierającym metamitron.

„Wspieranie polskich rolników poprzez innowacyjne rozwiązania to nasze zobowiązanie do wspierania zrównoważonego rolnictwa w kraju. Rinskor™ active jest skuteczny w walce z odpornością chwastów i stanowi cenne narzędzie, które rolnicy mogą włączyć do programów ochrony buraków cukrowych, zapewniając zrównoważone zarządzanie odpornością” – mówi Rafał Kowalski, ekspert techniczny w Corteva Agriscience w Polsce.

„Oferujemy rolnikom herbicyd o stabilnej formule, dostosowanej do wielu rodzajów wody, temperatur i stężeń, stabilny w różnym pH, w przedziale pH 4-7-9” – dodaje Rafał Kowalski. „Dzięki dobrze opracowanej formule nie występują problemy z kompatybilnością fizyczną, chemiczną ani biologiczną z innymi środkami ochrony roślin. Preparat nie barwi zbiornika opryskiwacza, nie jest wymagana żadna specjalna procedura mycia lub płukania opryskiwacza. Dodatkowo, nie obserwujemy powstawania piany przy silnym mieszaniu.”

W celu poszerzenia spektrum zwalczanych chwastów, Rinpode™ zaleca się stosować w programach ochrony z innymi herbicydami. Zgodnie z etykietą, RinpodeTM można zastosować w maksymalnej, sumarycznej dawce 80 ml/ha podzielonej na 1-4 zabiegów. W polskich warunkach Corteva rekomenduje zastosowanie 3 dawek dzielonych powschodowo, od fazy liścieni do 9. liścia właściwego buraka (BBCH 10-19). W doświadczeniach własnych Corteva stosowała środek Rinpode 3 razy w sezonie w dawce 26 ml/ha w programach ochrony z herbicydami zawierającymi m.in. metamitron, etofumesat i lenacyl.

Źródło: informacja prasowa

Ograniczanie strat z magazynowania zboża? Ten proces rozpoczyna się na polu!

0

Polska należy do ważnych producentów zboża w Europie. Główny Urząd Statystyczny ocenił wielkość zbiorów zbóż ogółem w Polsce w 2023 r. na 35,8 mln t. Miliony ton zbóż, których nasza gospodarka nie jest w stanie skonsumować, w znacznych ilościach muszą być eksportowane, ale najpierw magazynowane. W tym celu, aby ograniczyć straty ciężko wypracowanego plonu, do dyspozycji mamy szereg rozwiązań, a ich zastosowanie uzależnione jest od charakteru gospodarstwa, prowadzonej w nim produkcji, możliwości finansowych i technologicznych.

Jak magazynować zboże?

Aby bezpiecznie przechowywać ziarno, należy przestrzegać kilku istotnych zasad. Przede wszystkim przechowywany materiał powinien być czysty – nie może zawierać więcej niż 5% zanieczyszczeń, maksymalna wilgotność masy ziarna nie powinna przekraczać 14%, a temperatura 10°C. Ponadto niezbędne jest prowadzenie systematycznego monitoringu wilgotności i temperatury oraz okresowe napowietrzanie.

– Przechowywanie zboża jest wymagającym procesem, dlatego tak ważne jest zebranie materiału określonej jakości. Jest to możliwe dzięki technologiom stosowanym w nowoczesnych maszynach. To powoduje, że kolejne kroki związane z oczyszczaniem zboża pod kątem magazynowania, mogą być mniej czasochłonne i kosztowne. Moment zbioru to też właściwy czas na klasyfikację zboża, co również jest osiągalne w czasie rzeczywistym dzięki odpowiednim technologiom – mówi Mateusz Janicki, specjalista ds. produktu John Deere Polska.

Wartościowym przykładem, jak właściwie przechowywać zboże, opisanym w magazynie „Skiba” przez Grzegorza Zająca, może być Gospodarstwo Poznańskiej Hodowli Roślin w Nagradowicach. Jest to jednostka nasienna przyjmująca surowiec do dalszego przerobu z własnych pól (około 1 500 ha), ościennych oddziałów w Kobylnikach i w Wiatrowie oraz od kontrahentów zewnętrznych. Magazynuje się tam głównie zboża, a wśród nich pszenicę, żyto, jęczmień i owies, oraz nasiona roślin motylkowych. Pojemność magazynowa, jaką dysponuje gospodarstwo, wynosi około 5 tys. t surowca i wyrobów gotowych. W skład kompleksu magazynowego wchodzi 8 trzystutonowych silosów z wentylacją i możliwością kontrolowania temperatury oraz 40 silosów trzydziestotonowych na materiał oczyszczony, który podlega ocenie laboratoryjnej. Pozostałe możliwości składowania zapewniają magazyny płaskie do przechowywania gotowych produktów w „big bag–ach” oraz luzem.

Zboże musi mieć określoną (wysoką) jakość

Przykładów gospodarstw produkujących nadwyżki zboża możemy wymienić więcej. Możliwość przekazania go na rynek buduje konkurencję i sprawia, że odbiorcy zainteresowani są tylko materiałem o absolutnie najwyższej jakości. A o to należy zadbać już na etapie zbioru.

– Przy dużych areałach, a za takie możemy uznać już gospodarstwo w Nagradowicach, zalecane jest korzystanie z maszyn, które będą gwarantować wysoką wydajność przy jednoczesnej wysokiej jakości ziarna. Przykładowo nowe kombajny cyfrowe John Deere serii T6, zostały zaprojektowane tak, by przy szerokości zespołu żniwnego do 10,5 m móc zagwarantować zbiór na poziomie 50 ton ziarna na godzinę. W przypadku kukurydzy jest to nawet 80 ton, a maszyny serii S7 zapewniają jeszcze wyższą wydajność. W kombajnach serii T6 zastosowano układ czyszczący o powierzchni do 6,3 m2, jeden z większych w branży, i jest on obsługiwany przez jeden duży wentylator. Usunięcie 30% zanieczyszczeń już na początku układu czyszczącego wspiera efektywną pracę sita górnego i dolnego. Z kolei właśnie sita o długości prawie 2 m pozwalają odseparowywać ziarna nawet na niewielkich skłonach, a dzięki unikatowej konstrukcji lamelek w sitach HP ze specjalnymi drucikami notujemy mniej niedomłotów, co się przekłada m.in. na mniejszą ilość uszkodzonych ziaren oraz wyższą czystość zebranego materiału – opisuje Mateusz Janicki.

Dodatkowo eksperci John Deere wskazują, że zastosowanie jednorotorowej konstrukcji w kombajnach serii S7 z rotorem umieszczonym eliptycznie sprawia, że więcej miejsca pozostaje nad rotorem, gdzie pracuje 15 elementów młócących. Oprócz omłotu mechanicznego, budowa rotora pozwala na omłot metodą „masa o masę”, co znacząco poprawia jakość ziarna, ograniczając uszkodzenie ziarna oraz zwiększając zdolność kiełkowania.

Dla najbardziej wymagających i największych areałów

Przy największych areałach doskonale sprawdzi się kombajn John Deere X9 z zespołem żniwnym HDX o szerokości roboczej 13,7 m. Przy wydajności 100 t/h kombajn serii X9 wciąż może zagwarantować poziom uszkodzonych ziaren poniżej 1%, co jest wynikiem niespotykanym w branży.

Nowa gama przegubowych przyrządów żniwnych z aktywnymi taśmami transportującymi (HDX) powstała z myślą o ogromnej wydajności kombajnu X9. Wyjątkowo precyzyjnie dostosowują się do profilu gruntu, ograniczając straty ziarna.

Materiał roślinny z kolei dostarczany jest na przenośnik pochyły kłosami do przodu, co usprawnia podawanie, omłot i separację. Dodatkowo górny ślimak z palcami na całej szerokości pracy przeznaczony do zbioru wysokich upraw, np. rzepaku, zapewnia równomierne podawanie masy do środkowego bębna, który ma dwie prędkości i dwa położenia wysokości do różnych rodzajów upraw. Standardową prędkość zoptymalizowano do upraw wysokowydajnych, takich jak rzepak czy zboża, co pozwala zmniejszyć straty – nawet do 26% przy zbiorze rzepaku.

Technologia, która sprawdzi jakość ziarna

W układzie omłotu i separacji znajdują się czujniki strat ziarna na rotorze i koszu sitowym oraz kamery z pakietu Combine AdvisorTM na przenośniku czystego ziarna i powrocie niedomłotów. Dzięki tym technologiom kombajn automatycznie wprowadza zmiany ustawień omłotu i separacji ziarna, a poziom strat jest minimalizowany. 

System analizy ziarna John Deere Grain Sensing (HarvestLab) zapewnia dane w czasie rzeczywistym na temat jakości upraw, podczas zbiorów, oczywiście przy zastosowaniu Operations Center i odbiornika StarFire. System, który może wykonać aż 4 000 pomiarów na sekundę jest zamontowany na przenośniku czystego ziarna kombajnu i wykorzystuje spektroskopię w zakresie bliskiej podczerwieni (NIR) do określania składników pokarmowych ziarna.

Zastosowanie nowoczesnych technologii pozwala w czasie rzeczywistym oceniać jakość zbieranego ziarna. To z kolei może mieć znaczenie pod kątem magazynowania, pomagając zakwalifikować określony zbiór do konkretnej grupy produktowej, np. jako zboże paszowe czy konsumpcyjne. Wykorzystywanie tego typu rozwiązań buduje świadomość rolnika i pozwala w odpowiedzialny sposób prowadzić biznes.

– Docelowo stanowi również bazę wiedzy jako uzupełnienie map plonów, dostarczając informacji umożliwiających lepsze zarządzanie składnikami pokarmowymi, wyboru techniki uprawy gleby, dobioru odmian a także sprzedaży i przechowywania plonów – podsumowuje Mateusz Janicki.

źródło: mat. prasowe

Indonezyjski biodiesel B40 wejdzie w życie w połowie lutego, a od 2026 roku wzrośnie do B50

1

Polityka B40 Indonezji, która nakazuje mieszankę 40% oleju palmowego w oleju napędowym, miała początkowo wejść w życie 1 stycznia 2025 r. Jednak urzędnicy potwierdzili opóźnienie do lutego, dając przedsiębiorstwom 1,5-miesięczny okres karencji. Ponadto rząd ogłosił, że do 2026 r. mieszanka biodiesla wzrośnie do B50, a import oleju napędowego ma zostać całkowicie wstrzymany.

Biodiesel B40 wprowadzany jest etapami

Ministerstwo Energii i Zasobów Mineralnych (ESDM) Indonezji, za pośrednictwem wiceministra Yuliota Tanjunga, podkreśliło, że obowiązkowa polityka mieszanki biodiesla B40, który zawiera 40% oleju palmowego, oficjalnie rozpoczęła się 1 stycznia 2025 r. Jednak pierwsze sześć tygodni jest okresem adaptacyjnym. W tym czasie przedsiębiorstwa wyczerpią swoje pozostałe zapasy biodiesla B35, a powiązane technologie zostaną odpowiednio dostosowane.

SPRAWDŹ TAKŻE: Zwrot za paliwo rolnicze w 2025 r. Można składać wnioski

Indonezja poświęca eksport oleju palmowego, aby promować biodiesel

ESDM zdecydowało również, że produkcja biodiesla w Indonezji w 2025 r. osiągnie 15,6 mln kilolitrów, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Wraz ze wzrostem produkcji i wyższym współczynnikiem mieszania polityka ta wpłynie nie tylko na eksport oleju palmowego, ale także wywrze dodatkową presję na budżet dotacji rządowych.

Ponieważ olej palmowy kosztuje około 400 USD za tonę więcej niż ropa naftowa, Indonezyjska Agencja Zarządzania Funduszem Plantacji Oleju Palmowego (BPDPKS) oszacowała, że wydatki na dotacje wzrosną o 68%. Obecnie tę lukę w dotacjach pokrywa podatek eksportowy od oleju palmowego, co sprawia, że rynki spodziewają się ewentualnego wzrostu podatków eksportowych w celu utrzymania równowagi.

Indonezja chce osiągnąć samowystarczalność energetyczną

Jako największy eksporter oleju palmowego na świecie, Indonezja stawia na rozwój biodiesla, nawet kosztem zmniejszenia eksportu. Mając na uwadze osiągnięcie zerowych emisji netto do 2050 r., minister ESDM Bahlil Lahadalia podkreślił, że do 2026 r. mieszanka biodiesla wzrośnie do 50%, co ma obniżyć roczny import energii o 20 mld USD i spełnić cel kraju, jakim jest samowystarczalność energetyczna.

USDA prognozuje rekordowy przerób oleju palmowego w Indonezji w tym sezonie

Zgodnie z raportem Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) ze stycznia pt. Oilseeds: World Markets and Trade (Nasiona oleiste: rynki światowe i handel) zwiększenie obowiązku mieszania do B40 ma zwiększyć przemysłowe zużycie oleju palmowego w Indonezji o około 1 milion ton w porównaniu z poprzednim rokiem do rekordowych 14,5 miliona ton w sezonie 2024/25, co zmniejszy ilość oleju palmowego dostępnego na eksport.

Źródło: reccessary.com, USDA

Poniedziałek o świcie przywita nas mrozem od -9 stopni w Hajnówce do -1 stopnia w Poznaniu [POGODA]

0

Najbliższej nocy więcej chmur pojawi się na zachodzie kraju oraz w Wielkopolsce. Nad resztą kraju pogodnie a o świcie na wschodzie, południu i w centrum powinno być bezchmurnie. Wiatr powieje słabo ze wschodu. W ciągu dnia wiatr nasili się i powieje do 25 km/h na wschodzie i południu do 30-35 km/h na zachodzie, północy i w centrum. Przeważnie ma być bezchmurnie, jedynie na zachodzie pojawi się trochę niegroźnych chmur. Na termometrach o poranku od -9 stopni w Hajnówce do -8 na Podlasiu i -6/-5 stopni w centrum i na południu do -3 na zachodzie ale miejscami zwłaszcza między Poznaniem a Gorzowem Wielkopolskim cieplej do -2/-1 stopnia.

SPRAWDŹ TAKŻE: Pogoda długoterminowa na luty 2025

Cena krajowej pszenicy jest nieco niższa, ale kukurydzy znacznie poniżej średniej w UE-27

0
Notowania zbóż i rzepaku na Matif


Na zamieszczonych poniżej wykresach cen pszenicy i kukurydzy doskonale widać, że rynki krajowe naśladują trendy cenowe z giełdy Euronext-Paryż (Matif). Zakres zmian na rynkach gotówkowych (lokalnych) jest zwykle mniejszy i zależy od aktualnych relacji walutowych i sytuacji podażowo-popytowej. Warto pamiętać, że gwałtowne zmiany na rynku giełdowych kontraktów mają często charakter spekulacyjny.

W końcówce stycznia średnia krajowa cena pszenicy wyniosła 951 zł/t w porównaniu do 979 zł/t – średnio w UE

Z raportu MRiRW wynika, że 26-go stycznia 2025 roku średnia cena skupu pszenicy w Polsce wyniosła 951 zł/t i była niższa o tylko 26 i 18 złoty odpowiednio od ceny średniej tego zboża w UE i wyceny najbliższej serii kontraktu na pszenicę na giełdzie Matif (Euronext-Paryż).

SPRAWDŹ TAKŻE: Jakie będą ceny zbóż w 2025 r?

Porównanie cen (średnich tygodniowych) pszenicy w Polsce, UE i na giełdzie w Paryżu

Średnie miesięczne ceny pszenicy od 2021 roku:

Krajowa kukurydza jest o ok. 80 zł/t tańsza od średniej ceny w UE

Cena krajowej kukurydzy jest w ostatnich latach znacznie niższa niż średnia w UE. Dane z tygodnia kończącego się 26-stycznia pokazuję cenę średnią skupu kukurydzy w kraju na poziomie 868 zł/t. Oznacza to, że  krajowa wycena (na wskazany tydzień) była o 79 zł/t poniżej średniej ceny w UE i tylko 42 zł/t od notowań na giełdzie Matif.

Porównanie cen (średnich tygodniowych) kukurydzy w Polsce, UE i na giełdzie w Paryżu

Średnie miesięczne ceny kukurydzy od 2021 roku:

Niższe od średniej unijnej i od giełdy Matif krajowe ceny kukurydzy wynikają z coraz to nowych rekordów (po raz piąty z rzędu) krajowej produkcji tego zboża szacowanej na 9,66 mln ton w tym roku.

Produkcja kukurydzy na ziarno w Polsce bije rekordy (mln ton)

Źródło: Min. Rol. za KE 

Jak drogie były grunty rolne w krajach UE w 2023 roku?

0

W 2023 r. średnia cena 1 hektara gruntów ornych w UE wynosiła 11 791 euro, podczas gdy średnia roczna cena wynajmu gruntów ornych i trwałych użytków zielonych wynosiła 173 euro za hektar.

Informacje te pochodzą z danych o cenach gruntów rolnych i czynszach opublikowanych obecnie przez Eurostat.

Najwyższe ceny gruntów na Malcie

Wśród 22 krajów UE, które uzyskały dostępne dane, zdecydowanie najwyższą średnią cenę za 1 hektar gruntów ornych odnotowano na Malcie, wynoszącą 283 039 EUR za hektar. Następna najwyższa cena średnia była w Holandii na poziomie 91 154 euro za hektar, a następnie w Luksemburgu na 42 540 euro za hektar.

Natomiast najniższe średnie ceny odnotowano w Chorwacji (4 4 491 euro), na Litwie (4 591) i na Słowacji (5 189 euro).

W Polsce cena średnia gruntów rolnych była nieco wyższa niż średnia cena w całej UE – patrz wykres poniżej.

Ceny gruntów według regionu: silne różnice

W UE odnotowano duże zróżnicowanie regionalnych cen gruntów. Poza Maltą, który jest jednym regionem na tym poziomie szczegółowości, najwyższa średnia cena 1 hektara gruntów ornych została odnotowana w Wiedniu w Austrii (189 000 euro), a następnie Flevoland w Holandii (178 093) i Canarias w Hiszpanii (148 247).

Najniższe ceny odnotowano w szwedzkich regionach ?vre Norrland (1 951 euro za hektar) i Mellersta Norrland (2 378 euro) oraz w regionie francuskim Franche-Comta (2 580).

Najniższe ceny na Słowacji

Wśród 21 krajów UE, w których dostępne są dostępne dane, najwyższa średnia roczna cena wynajmu gruntów ornych lub trwałych użytków zielonych odnotowano w Holandii, wynoszącą 914 euro za hektar. Natomiast ceny wynajmu gruntów na Słowacji były najniższe (67 euro za hektar).

Ceny dzierżawy regionalne: od 40 euro w Stredna Slovensko do 1 787 w mieście Flevoland

Wśród regionów UE najdroższe były najdroższe w regionie Holandii Flevoland (1 787 euro), na Wyspach Kanaryjskich (1 1614 euro) w Hiszpanii (164 euro) i Noord-Brabant (1 ust. 111) w Niderlandach.

Natomiast szwedzkie regiony ’vre Norrland i Mellersta Norrland miały najniższe czynsze za grunty w 2022 r.), a w Słowacji uważnie śledziły na Słowacji, a na Słowacji są Stredna Slovensko (40 euro na hektar) i Vachesława Slovensko (43 euro za hektar).

W 2023 r. średnia cena 1 hektara gruntów ornych w UE wynosiła 11 791 euro, podczas gdy średnia roczna cena wynajmu gruntów ornych i trwałych użytków zielonych wynosiła 173 euro za hektar.

Informacje te pochodzą z danych o cenach gruntów rolnych i czynszach opublikowanych obecnie przez Eurostat.

Źródło: EUROSTAT

W niedzielę od -1 stopnia w Sejnach do +8 w Legnicy [POGODA]

0

W nocy znad Czech nad Opolskie, Dolny Śląsk, Lubuskie, zachód Wielkopolski oraz zachód Pomorza Zachodniego nasunie się strefa chmur, która przyniesie cieplejszą noc jak i dzień. Nad resztą kraju słońce w ciągu dnia i gwiaździste niebo w nocy. Temperatura o poranku spadnie do -8 stopni w Białowieży i -7 stopni na Podlasiu do -6 stopni na wschodzie i -5/-4 stopni w centrum oraz na Pomorzu Gdańskim i w Małopolsce do -3/-2 stopni w Wielkopolsce, Pomorzu, Górnym Śląsku. Najcieplej do -2/-1 stopnia ma być na Ziemi Lubuskiej i do -1/0 stopnia w Opolskiem i na Dolnym Śląsku.

W ciągu dnia na termometrach od około -0,5 stopnia na wzgórzach Suwalskich do 0 stopni na Podlasiu. Pozostała część kraju na plusie- od 3 stopni w centrum do nawet +8 w rejonie Legnicy.

Wiatr na krańcach południowych Polski oraz na zachodzie Dolnego Śląska i południu Lubuskiego wiatr słaby lub bezwietrznie. Na wschodzie wiatr umiarkowany ze wschodu. Na zachodzie, północy i w centrum wiatr dość silny ze wschodu. Przed nami doba z wyjątkowo niską wilgotnością powietrza zarówno w nocy jak i w dzień. Pomimo przejścia temperatur na wartości ujemne w nocy na trawie, zbożach czy na szybach aut nie będzie szronu.

SPRAWDŹ TAKŻE: Pogoda długoterminowa na luty 2025

Światowe ceny cukru spadały także w styczniu

0

Międzynarodowe ceny cukru spadły w styczniu trzeci miesiąc z rzędu – wynika z najnowszego raportu FAO.

Dane pokazują, że wskaźnik światowych cen cukru FAO wyniósł w styczniu 111,2 punktu co stanowi spadek o 8,1 punktu (6,8 procent) w porównaniu z grudniem.

Cukier jest o blisko 1/5 tańszy niż rok temu

W stosunku do stycznia 2024 roku wskaźnik cen cukru FAO obniżył się o 18,5 procent.

Spadkom cen cukru sprzyja korzystna pogoda w Brazylii

Spadek w styczniu był spowodowany głównie lepszymi perspektywami globalnej podaży w trwającym sezonie 2024/25. Korzystna pogoda w Brazylii w ostatnich miesiącach przyniosła korzyści uprawom trzciny cukrowej, które będą zbierane od kwietnia 2025 r. Ponadto decyzja rządu Indii o wznowieniu eksportu cukru (po ograniczeniu od października 2023 r.) wywarła dalszą presję na spadek światowych cen cukru.

Indeks cen cukru FAO (wykres)

W Polsce ceny cukru spadły o 1/3 w minionym roku

Dane MRiRW pokazują, że krajowe ceny cukru systematycznie spadały od stycznia 2024 roku do listopada. Dopiero w grudniu spadek cen wyhamował. Jeszcze w grudniu 2023 cena średnia cukru sięgała 3525 zł/t, podczas gdy w grudniu 2024 roku (tyle obejmują dane) już tylko 2385 zł/t. Oznacza to spadek o 32 procent w skali roku.

Dla porównania, w analogicznym okresie światowe ceny cukru spadły o 11 procent.

Średnie miesięczne ceny sprzedaży cukru w Polsce (wykres)

Źródło: FAO, MRiRW

Rosną prognozy produkcji i eksportu australijskiej pszenicy

0

Uczestnicy rynku szacują, że Australia zbiorze 2 miliony ton więcej pszenicy w sezonie 2024/25, niż wynikało z oficjalnej prognozy rządowej (31,9 miliona ton).

Tak więc obecne szacunki zbiorów ogłaszane przez lokalnych analityków wahają się od 32 do 35,5 mln ton. Zauważa się, że oczekiwania wzrosły dzięki wysokim plonom w Australii Zachodniej, w jednym z największych regionów uprawy zbóż, które znacznie przekroczyły oczekiwania.

SPRAWDŹ TAKŻE: Jakie będą ceny zbóż w 2025 r?

W związku z tym prognoza australijskiego eksportu pszenicy w sezonie 2024/25 została również podniesiona z wcześniej oczekiwanych 22 milionów ton do 24 milionów ton.

Dla porównania styczniowa prognoza USA przewidywała, że Australia zbierze 32 mln ton pszenicy i wyeksportuje 25 mln ton.

Produkcja pszenicy w Australii według USDA (mln ton):

Źródło: USDA

Inwestorzy finansowi obstawiają wzrost cen kukurydzy, soi i unijnego rzepaku, ale grają na spadek cen pszenicy i kanadyjskiej canoli

0

Od listopada 2024 r. najwięksi inwestorzy finansowi (fundusze hedgingowe) zwiększyły swoje pozycję netto w kontraktach futures i opcjach w Chicago – wynika z danych amerykańskiej Commodity Futures Trading Commission (CFTC).

Pozycja krótka zarabia na spadkach, a długa na wzroście cen

Na wstępie trzeba przypomnieć, że pozycje długie netto (przewaga kupionych kontraktów nad sprzedanymi) mogą przynieść zyski dla tego rodzaju handlowców z przyszłych zwyżek cen.

I odwrotnie, pozycje krótkie netto (przewaga sprzedanych kontraktów nad kupionymi) przynoszą spekulantom zyski przy spadających cenach.

SPRAWDŹ TAKŻE: Jakie będą ceny zbóż w 2025 r?

Ceny kukurydzy rosną w Chicago od grudnia dzięki zakupom spekulacyjnym

W Chicago ceny kukurydzy mają tendencję do wzrostu od grudnia 2024 roku. Ceny rosły dzięki zakupom ze strony funduszy hedgingowych. Pokazują to dane CFTC – na dzień 28 stycznia długie pozycje netto w kukurydzy w Chicago osiągnęły szczyt 350 721 kontraktów. To tylko nieco poniżej długiej pozycji netto utrzymywanej w tym momencie w sezonach 2020/21 i 2021/22. W bieżącym sezonie 2024/25 globalna równowaga na rynku kukurydzy jest ciaśniejsza niż w wymienionych sezonach. Globalna produkcja jest niższa niż konsumpcja w 2024/25 r., a globalne zapasy kukurydzy są najniższe od 10 lat na poziomie 293,3 mln ton (USDA).

Najwięksi spekulanci (inwestorzy finansowi) grają na spadek cen pszenicy

Odwrotnie, fundusze hedgingowe zajmują duże pozycje krótkie netto w pszenicy chicagowskiej i paryskiej, co można postrzegać jako przewidywanie niedźwiedzich (spadkowych) perspektyw dla przyszłych cen pszenicy. W przypadku brytyjskiej pszenicy paszowej fundusze mają pozycję netto 965 kontraktów.

Pozycja netto funduszy hedgingowych w kontraktach na kukurydzę i pszenicę – wykres

Inwestorzy finansowi grają na spadek cen kanadyjskiej canoli, ale na wzrost notowań soi i unijnego rzepaku

W ramach rynków kontraktów terminowych na nasiona oleiste fundusze hedgingowe zwiększają swoje długie pozycje netto w amerykańskiej soi i unijnym rzepaku. Dla soi chicagowskiej długa pozycja netto wynosi ponad 56 000 kontraktów, a na paryskim rynku rzepaku ponad 55 000 kontraktów. Należy zauważyć, że od września do grudnia 2024 r. fundusze były krótkie netto w chicagowskich soi (grały na spadek cen) i dopiero na początku 2025 r. przestawiały się na pozycję długą netto. Także ciaśniejszy bilans na globalnym rynku rzepaku nadal wspiera ceny w Paryżu (spekulanci grają na wzrost cen), ale canola w Winnipeg jest pod presją potencjalnego wdrożenia amerykańskich ceł importowych (tam spekulanci grają na spadek cen).

Pozycja netto funduszy hedgingowych w kontraktach na soję i rzepak (unijny i kanadyjski) – wykres

Patrząc w przyszłość

Pozycja inwestorów spekulacyjnych jest jednym z czynników, które mogą pomóc w analizie średnio i długoterminowego kierunku cen.

Ceny kukurydzy i soi prawdopodobnie mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, ponieważ pozycje netto funduszy są nadal mniejsze niż w ostatnich latach.

Dodatkowo, ciaśniejsza globalna równowaga kukurydzy w obecnym sezonie, wysoki poziom miażdżenia soi w USA i obawy pogodowe w Ameryce Południowej wspierają ceny.

Taryfy Trumpa nadal stanowią zagrożenie dla popytu eksportowego w USA, ale odroczenie ich wdrożenia dla Meksyku i Kanady na razie zmniejsza ryzyko.

Z drugiej strony, w pszenicy w Chicago i paryskiej pszenicy fundusze mają duże krótkie pozycje netto. W sytuacji ekstremalnego ryzyka pogodowego ceny mogą wzrosnąć. Jeśli tak się stanie, fundusze będą musiały uzupełniać depozyty lub odkupować (zamykać krótkie pozycje) kontrakty na pszenicę. Co przyspieszy tendencje wzrostowe cen na rynku.

Kolejna ważna zmiana pozycji funduszy może nastąpić tuż przed lub po kolejnym raporcie USDA WASDE, (o godzinie 18:00 , 11 lutego 2025 r.)

Źródło: CFTC, Euronext-Paryż, Ahdb

Protest rolników w Gdańsku. Gorąca atmosfera podczas wizyty Ursuli von der Leyen!

0

Podczas wizyty Ursuli von der Leyen w Gdańsku przed Europejskim Centrum Solidarności zgromadzili się rolnicy oraz członkowie „Solidarności”, domagając się rozmów na temat unijnej polityki. Głównymi punktami sprzeciwu są wdrażanie Zielonego Ładu oraz negocjowana umowa handlowa z Mercosurem, które – zdaniem protestujących – mogą doprowadzić do kryzysu w polskim rolnictwie.

Ursula von der Leyen spotyka się z politykami, rolnicy na ulicach

Szefowa Komisji Europejskiej przyjechała do Gdańska w ramach spotkań związanych z polską prezydencją w Radzie UE. W Europejskim Centrum Solidarności towarzyszyli jej m.in. Donald Tusk, Lech Wałęsa i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podczas gdy w budynku toczyły się rozmowy polityczne, na ulicach narastało napięcie – rolnicy zaczęli gromadzić się przed ECS, domagając się spotkania z von der Leyen.

Na protest przybyli także członkowie „Solidarności”, którzy otwarcie krytykowali działania unijnych urzędników oraz polskiego rządu. Przewodniczący związku, Piotr Duda, w ostrych słowach skomentował politykę Komisji Europejskiej, nazywając jej przedstawicieli „szkodnikami Europy”.

„Zielony Ład to zaraza” – ostra krytyka unijnej polityki

Podczas przemówień na proteście padło wiele mocnych słów. Piotr Duda oskarżył Komisję Europejską o narzucanie polityki, która uderza w interesy Polski i jej obywateli. Jego zdaniem Zielony Ład to strategia, która prowadzi do zamykania polskich kopalni i osłabienia krajowej gospodarki.

– Siedzą i obradują, jak szybko wdrożyć Zielony Ład – tę zarazę, z którą „Solidarność” walczy od 2007 roku. Mamy własne zasoby surowców, ale UE chce je zamknąć, byśmy musieli podporządkować się jej regulacjom – mówił Duda do zgromadzonych.

Nie zabrakło też odniesień do sytuacji międzynarodowej. Szef „Solidarności” podkreślał, że po zmianach politycznych w USA pojawiły się głosy o konieczności rewizji Zielonego Ładu. – Jeśli macie odwagę, nie chowajcie się za kordonem policji, tylko powiedzcie Polakom, że Zielony Ład trafi do kosza – apelował.

Rolnicy kontra Mercosur – strach przed zalewem taniej żywności

Drugim istotnym punktem protestu była planowana umowa handlowa UE z Mercosurem – blokiem państw Ameryki Południowej. Zdaniem rolników porozumienie to doprowadzi do napływu taniej żywności z Brazylii, Argentyny czy Paragwaju, co może zagrozić polskiemu sektorowi rolniczemu.

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia długich kolumn traktorów zmierzających do Gdańska. Rolnicy chcą, aby Ursula von der Leyen usłyszała ich sprzeciw i wyjaśniła, dlaczego Unia Europejska otwiera rynek na produkty, które nie spełniają europejskich norm.

Czy UE ugnie się pod naciskiem protestujących?

W obliczu coraz liczniejszych protestów w Europie niektóre kraje członkowskie zaczęły domagać się złagodzenia Zielonego Ładu. Korespondent Polsat News w Brukseli Andrzej Wyrwiński sugeruje, że Komisja Europejska może wycofać się z najbardziej kontrowersyjnych zapisów.

Podobnego zdania jest europoseł KO Bartłomiej Sienkiewicz, który w programie „Gość Wydarzeń” przyznał, że choć cele klimatyczne UE pozostaną aktualne, to niektóre regulacje mogą zostać odłożone w czasie. – Wraca zdrowy rozsądek, nie można iść tą ścieżką na ślepo – ocenił.

Tymczasem rolnicy i związkowcy wciąż czekają na reakcję Komisji Europejskiej. Ich zdaniem Zielony Ład i umowa z Mercosurem to decyzje, które muszą zostać poddane ponownej analizie – zanim doprowadzą do zapaści polskiego rolnictwa.

źródło: Gdańsk Solidarność

Pomoc suszowa za 2024: Kiedy nabór wniosków w ARiMR?

0

Rolnicy, którzy ponieśli straty w wyniku suszy w 2024 roku, czekają na uruchomienie pomocy finansowej. Jak zapowiedział wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski, nabór wniosków w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) ma ruszyć w najbliższym czasie. Wsparcie obejmie większą grupę rolników niż w poprzednich latach.

Kiedy ARiMR rozpocznie nabór wniosków?

Według zapowiedzi Ministerstwa Rolnictwa, ostatnie prace nad rozporządzeniem w sprawie pomocy suszowej są na finiszu. Wiceminister Krajewski poinformował, że wypłaty mają nastąpić w pierwszym półroczu 2025 roku.

– Przygotowujemy ostatnie poprawki, aby jak najszybciej uruchomić nabór i rozpocząć wypłatę środków – powiedział Krajewski podczas wystąpienia w Sejmie.

SPRAWDŹ TAKŻE: Susza w środku zimy: Pierwszy duży pożar lasu na Podkarpaciu

Więcej rolników otrzyma wsparcie

W porównaniu do poprzednich lat, pomoc suszowa zostanie rozszerzona. Do tej pory wsparcie przysługiwało rolnikom, którzy ponieśli straty powyżej 30% średniorocznej produkcji roślinnej. Teraz resort rolnictwa zamierza objąć także tych, których straty wyniosły co najmniej 15%.

– Będziemy starali się wesprzeć jak największą liczbę gospodarstw, nawet jeśli poniesione szkody były mniejsze – zapewnił Krajewski.

Nowe rozwiązania dla rolników

Ministerstwo Rolnictwa zapowiada również wprowadzenie nowego ekoschematu, który może pomóc w dokładniejszym szacowaniu strat. Rolnicy, którzy zdecydują się prowadzić pomiary opadów w swoich gospodarstwach, mogą otrzymać dodatkowe dopłaty.

– Chcemy stworzyć szeroką sieć pomiarową, aby dane były bardziej precyzyjne. Nie będzie to duży koszt, a rolnicy chętnie się w to zaangażują – powiedział minister rolnictwa.

Jakie będą stawki pomocy suszowej?

Dokładne kwoty wsparcia za 2024 rok nie zostały jeszcze podane. W ubiegłym roku rolnicy otrzymywali od 250 do 1000 zł na hektar w zależności od poziomu strat. Możliwe, że w nowym naborze stawki ulegną zmianie.

Na oficjalne ogłoszenie terminu naboru i szczegóły dotyczące stawek pomocy rolnicy muszą jeszcze chwilę poczekać. Jednak według zapowiedzi ARiMR i Ministerstwa Rolnictwa, pierwsze wypłaty mają ruszyć w pierwszej połowie 2025 roku.